II C 1827/12 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-12-06
II C 1827/12
UZASADNIENIE
19 grudnia 2012r. J. K. wniósł pozew przeciwko (...) S.A. w (...) S.A. w S. domagając się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych in solidum 105’615,00 zł tytułem odszkodowania za zniszczone w 2012 roku rośliny ozdobne, z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od 8 listopada 2012r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów procesu według norm.
(...) S.A. w S. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Ubezpieczyciel podniósł przede wszystkim zarzut braku legitymacji procesowej wynikający z braku ochrony ubezpieczeniowej zdarzenia, na którym powód oparł swoje roszczenie oraz z faktu, że zdarzeniem tym był stan drogi, za co żaden z pozwanych nie ponosi odpowiedzialności. Ponadto pozwany ten podniósł, że powód nie wykazał szkody, jej wysokości ani związku przyczynowego między szkodą a działaniem lub zaniechaniem spółki (...) oraz zgłosił zarzut przyczynienia powoda do powstania szkody w 90%, wynikający z rozpoczęcia działalności na obszarze przylegającym do terenu inwestycyjnego bez podjęcia czynności skierowanych na zminimalizowanie szkodliwego oddziaływania na jego nieruchomość.
(...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany podniósł zarzut braku związku przyczynowego między ewentualną szkodą powoda a działaniem lub zaniechaniem przedsiębiorstwa, a nadto zakwestionował wysokość szkody oraz datę początkową żądanych przez powoda odsetek.
Pismem z 22 sierpnia 2016r. strona powodowa rozszerzyła powództwo o kwotę 11’485,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, nie zmieniając podstawy faktycznej roszczenia.
Odpisy tego pisma zostały doręczone spółce (...) 3 października 2016r. (k 1280) oraz (...)4 października 2016r. (k 1278).
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa w rozszerzonym zakresie podnosząc obok dotychczasowych zarzutów także zarzut przedawnienia w stosunku do tej części roszczenia.
Stan faktyczny:
J. K. prowadzi działalność, w ramach której kupuje sadzonki roślin ozdobnych, sadzi je w donicach i po odchowaniu sprzedaje klientom indywidualnym. Powód pracuje w tej branży od 30 lat. Od 2006r. działalność ta prowadzona jest pod firmą (...) inż. J. K. w P., na nieruchomości wydzierżawionej przez powoda na dziesięć lat. Powierzchnia szkółki zajmuje pół hektara. Nieruchomość ta usytuowana jest tuż przy drodze nr (...), co ułatwia dojazd klientom. Z roku na rok J. K. rozwijał tę działalność; ilość klientów rosła ponieważ powód oferował zdrowe i zadbane rośliny.
/ zeznania powoda – k 1324 w zw. z k 768 odwrót-770 /
Wiosną 2012r. rozpoczęła się budowa trasy S-8. Wykonawcą tej inwestycji na odcinku znajdującym się w rejonie P. był (...) S.A. w W..
/ kopia umowy – k 139-155 /
Drogą nr (...) zaczęły jeździć samochody ciężarowe transportujące żwir, piasek i cement z położonego nieopodal placu składowego, należącego do spółki (...). Pojazdy te nanosiły na jezdnię drogi nr (...) duże ilości zanieczyszczeń. Zdarzało się, że niektóre samochody nie miały zabezpieczonej przestrzeni ładunkowej osłoną zapobiegającą rozsypywaniu przewożonego materiału sypkiego. Silne zanieczyszczenie jezdni powodowało, że momentami nad drogą wzbijały się duże ilości pyłu z takim nasileniem, że momentami nie widać było jadących po niej samochodów. Na jezdni gromadził się pył o jasnej barwie, który przenoszony nad otwarty teren firmy powoda osiadał na roślinach. Osadu tego nie można było zmyć. W krótkim czasie rośliny w Szkółce powoda zaczęły padać. Powód interweniował w tej sprawie w Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz w spółce (...), ale reakcje na te wystąpienia były znikome. W odpowiedzi na interwencję pisemną Spółka (...) powiadomiła powoda o skierowaniu sprawy do ubezpieczyciela.
Już od grudnia 2011r. spółka (...) skierowała traktor z zamiatarką do czyszczenia drogi (...) z zanieczyszczeń, który pracował niemal codziennie w dni powszednie, do listopada 2012r. Maszyna ta podczas pracy wytwarzała więcej kurzu niż zbierała, zaś jej praca powodowała wzbijanie większych ilości pyłu niż sam ruch samochodów na drodze nr (...). Po jakimś czasie Spółka (...) przysłała pracowników z łopatami, którzy zebrali pył z jezdni na małe kopce i zostawili. Po pewnym czasie samochody rozjeździły zebrane zanieczyszczenia i wznoszenie pyłu znad drogi pojawiło się ponownie. Po kolejnej interwencji Spółka (...) skierowała na drogę polewaczkę. Zraszanie jezdni podczas suchej pogody miało zapobiec temu pyleniu. Jednak i ta metoda nie okazała się skuteczna, ponieważ w krótkim czasie po przejeździe polewaczki jezdnia wysychała i nadal unosił się z niej pył. Wjazd na teren, na którym odbywał się załadunek materiałów budowlanych znajdował się w odległości około 300 m od szkółki powoda.
Pokryte pyłem rośliny w szkółce powoda nie przedstawiały wartości handlowej. Ponadto ich widok odstraszał klientów. Z tych względów J. K. musiał je usuwać. Rośliny te z czasem obumierały.
W lipcu 2012r. J. K. sporządził kilka prywatnych protokołów dokumentujących gatunki i ilość zniszczonych roślin. Czynność ta wykonana została z udziałem świadków w osobach P. N., A. S. oraz L. W..
Powód uzyskiwał roczne obroty rzędu 500.000 zł z prowadzonej działalności. Zniszczeniu wskutek osadzania się pyłu uległo 20% roślin w Szkółce. Pył wznoszony z drogi opadał na cały teren nieruchomości na której funkcjonowała szkółka, dlatego przesunięcie roślin nieco dalej od drogi nie skutkowało. J. K. nie potrafił rozwiązać tego problemu, chociaż podejmował działania w celu ratowania roślin. Były one polewane nocą, jednak zabieg ten nie zmywał osadu a powodował jego lasowanie, z uwagi na to, że w pyle był cement.
/ protokoły zniszczeń sporządzone przez powoda w 2012r – k 16-27, k 29-30, pismo powoda – k 31, pisma spółki (...) – k 32, 33, opis miejsca szkody w protokole szkody (...) – k 36 odwrót, pismo powoda – k 39-40, wezwanie do zapłaty wraz z dowodami doręczenia – k 42-43, zdjęcia – k 46, karty pracy sprzętu – k 165-240, zdjęcia – k 241, film i zdjęcia – k 904, zeznania świadka D. S. – k 819A, zeznania świadka P. N. – k 912A, zeznania świadka Ł. K. – k 912A, zeznania świadka A. Z. – k 950, zeznania świadka A. S. – k 950, zeznania świadka J. W. – k 990A, zeznania powoda – k 1324 w zw. z k 768 odwrót-770 /
W 2013r. samochody Spółki (...) przestały poruszać się drogą nr (...), ponieważ korzystały z własnej drogi, którą w międzyczasie wybudowano. Ruch kołowy na drodze przy której położona jest Szkółka powoda przebiega od tego czasu z takim natężeniem, jak przed rozpoczęciem budowy trasy (...). Ten ruch nie szkodzi roślinom, które znajdują się Szkółce; nie są one zakurzone, mimo że stoją przy samej drodze.
/ zdjęcia z 2016r. – k 1218, zeznania powoda – k 1324 w zw. z k 768 odwrót-770 /
Na terenie placu składowego znajdującego się w pobliżu Szkółki powoda gromadzone były duże ilości materiału wykorzystywanego przy budowie drogi (...), w postaci mieszanki kruszywa i piasku. Był on składowany na otwartym terenie. W okresach suszy powodowało to powstawanie dużej ilości pyłu, natomiast podczas opadów deszczu tworzyło się błoto. Zanieczyszczenia te przedostawały się na drogi publiczne używane do transportu materiałów budowlanych mimo podejmowania działań zapobiegawczych polegających na myciu pojazdów transportowych. Zanieczyszczenia na jezdniach były usuwane głównie przy zastosowaniu sprzętu pracującego na sucho. Wykonawca podjął jedną próbę usunięcia tych zanieczyszczeń przez polewanie jezdni wodą, ale policja zabroniła jej stosowania ponieważ stwarzała zagrożenie dla ruchu.
/ zeznania świadka D. D. – k 912A, zeznania świadka G. Z. – k 912A /
Półpłynna mieszanka betonowa była też transportowana samochodami z otwartą przestrzenią ładunkową. Na czas transportu mieszanki była ona zakrywana plandeką. Po rozładowaniu mieszanki plandeka nie była ponownie rozwijana na opróżnioną przestrzenią ładunkową, która powinna być umyta przed opuszczeniem przez pojazd placu składowego.
/ zeznania świadka D. W. – k 950 /
J. K. rozważał przeniesienie działalności w inne miejsce, ale koszt takiego przedsięwzięcia oszacowała na 150’000,00 zł. W tym celu zakupił działkę w 2012r., ale nie miał środków na sfinansowanie przeniesienia firmy.
J. K. nie składał w trybie administracyjnym żadnych odwołań, ani protestów od decyzji lokalizacyjnej o budowie drogi w pobliżu siedziby swojej firmy, ponieważ nikt go o to nie pytał.
Powód jest rolnikiem i rozlicza się z urzędem skarbowym ryczałtowo. Z tego względu nie prowadzi księgowości. Bardzo sporadycznie klienci powoda życzą sobie rachunki za zakupione rośliny. Powód nie potrzebuje też rachunków za zakupione przez siebie sadzonki. Zysk z prowadzonej działalności kształtuje się w granicach 50%.
/ zeznania powoda – k 1324 w zw. z k 768 odwrót-770 /
W okresie objętym pozwem (...) S.A. objęty był ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej na podstawie dwóch umów zawartych z (...) S.A.
/ niesporne /
Pierwsza dotyczyła odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy będącego uczestnikiem procesu budowlano-montażowego m.in. w charakterze wykonawcy robót. Ubezpieczeniem tym objęte były m.in. szkody powstałe wskutek uszkodzenia lub zniszczenia mienia osoby trzeciej na skutek prowadzenia robót budowlano-montażowych. Zgodnie z postanowieniami zawartym w § 29 punkt 8 ogólnych warunków tej umowy, odpowiedzialność ubezpieczyciela nie obejmowała szkód wynikłych z emisji, wycieku lub innej formy przedostania się do powietrza, wody lub gruntu jakichkolwiek substancji. Na podstawie § 29 punkt 15 owu odpowiedzialność ubezpieczyciela nie obejmowała szkód w plonach, lasach lub jakichkolwiek uprawach lub nasadzeniach. § 29 punkt 20 wyłączał spod ubezpieczenia szkody wynikłe z powolnego działania hałasu, temperatury, wody, gazów, pyłów lub czynników biologicznych.
/ ogólne warunki ubezpieczenia ryzyk budowalno-montażowych – k 78-98 /
Druga umowa obejmowała odpowiedzialność cywilną z tytułu szkody na osobie lub w mieniu, wyrządzonej poszkodowanym m.in. w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej. Na podstawie § 8 punkt 9 zakres tego ubezpieczenia nie obejmował szkód wynikłych m.in. z powolnego działania hałasu, wibracji, temperatury, pyłu, wody, gazów, bakterii, wirusów.
/ polisa – k 306-313, ogólne warunki ubezpieczenia oc z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub użytkowania mienia – k 99-109 /
(...) poinformowała pełnomocnika powoda o braku podstaw do odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody zgłoszone przez J. K. pismem z listopada 2012r.
/ pismo ubezpieczyciela – k 44-45 /
W maju 2013r. J. K. ponownie zgłosił spółce (...) fakt szkodliwego oddziaływania zapylenia pochodzącego z drogi nr (...) na rośliny sprzedawane w jego firmie. Na okoliczność strat powód sporządził prywatny protokół, który załączył do pisma skierowanego do spółki (...). Na początku czerwca 2013r. trzech pracowników spółki (...) odwiedziło Szkółkę powoda. Z wizyty sporządzono notatkę, w której przedstawiciele pozwanego stwierdzili jedynie, że nie posiadają kwalifikacji do identyfikacji roślin, stwierdzenia prawidłowości ich hodowli i przechowywania, określenia przyczyn uszkodzenia lub zniszczenia materiału roślinnego oraz określenia jakości tego materiału i jego wartości. W notatce zastrzeżono, że notatka nie stanowi uznania przez (...) S.A. roszczenia J. K. zawartego w wezwaniu z maja 2013r..
/ pismo powoda z załącznikiem – k 1054-1055, notatka – k 1056-1057 /
W wyniku nadmiernego zapylenia zielonych części roślin, a szczególnie w wyniku pokrycia ich pyłem z cementu, nawet po niewielkim opadzie deszczu z cementu tworzy się na liściach i innych zielonych częściach roślin stwardniała, niezmywalna powłoka betonowa, która hamuje dostęp światła do komórek roślin zawartych w zielonych częściach, co uniemożliwia zachodzenie w roślinie procesu asymilacji, prowadzącego do zahamowania wzrostu i rozwoju roślin oraz pozbawia ją możliwości przepływu z liści do korzeni asymilatorów, w wyniku czego roślina zamiera z głodu i ostatecznie usycha. Nanoszenie zanieczyszczeń pylistych na nieruchomość powoda i systematyczne pokrywanie nimi znajdujących się tam roślin było przyczyną wystąpienia takiego mechanizmu i doprowadziło do zniszczenia roślin powoda. Niezależnie od tego, sam wygląd roślin przeznaczonych do sprzedaży, które były pokryte warstwą kurzu i pyłu cementowego odstraszał potencjalnych klientów od ich zakupu. Oferty handlowe z 2012 i 2013r., przedstawione przez J. K. odpowiadają pod względem asortymentu i cen ofertom handlowym innych firm działających w tej branży. Szacunkowa wartość roślin zniszczonych w wyniku oddziaływania zanieczyszczeń na Szkółkę powoda w 2012r., wyliczona w oparciu o protokoły strat sporządzone przez J. K. w 2012r. wynosi 106’285,00 zł. Szacunkowa wartość roślin uwzględnionych w protokole strat sporządzonym przez powoda 29 maja 2013r. wynosi 10’815,00 zł.
/ oferta handlowa z 2013r. – k 1058-1072, oferta handlowa z 2012r. – k 1073-1087, opinia pisemna biegłego z zakresu ogrodnictwa J. S. – k 1109-1156, pisemna opinia uzupełniająca biegłego – k 1219-1225 /
Sąd odmówił mocy dowodowej zeznaniom świadków P. S. i K. S. przesłuchanych na rozprawie 27 listopada 2013r. (k 819A) oraz świadków K. M. i P. R. przesłuchanych na rozprawie 23 czerwca 2014r. uznając, że informacje przez nich przekazane nie mają istotnego znaczenia dla sprawy. Świadkowie opisali szczegółowo proces załadunku mokrej mieszanki betonowej, jej transportu oraz zasady mycia samochodów i nie ma podstaw aby odmówić im wiary. Nie zmienia to faktu, że z materiału dowodowego w szczególności zeznań powoda, świadków D. S. oraz załączonych zdjęć wynika, iż transport materiałów budowlanych drogą biegnącą obok nieruchomości, na której prowadzona była Szkółka J. K. powodował intensywne zanieczyszczenie jezdni. Okoliczność ta została potwierdzona pośrednio przez stronę pozwaną, która przedstawiła dowód na okoliczność wykonywania stałej pracy przez maszynę sprzątającą. Gdyby zanieczyszczenia nie występowały praca tego urządzenia, trwająca przez cały 2012r., byłaby zbędna. Oznacza to, że działania opisywane przez tych świadków nie były wystarczające, aby zapobiec nanoszeniu zanieczyszczeń na drogę, albo nie każdy kto wykonywał transport materiałów budowlanych dochowywał należytej staranności.
Sąd odmówił mocy dowodowej zeznaniom świadka H. R. przesłuchanego na rozprawie 15 maja 2014r. ponieważ świadek ten nie posiadał żadnych informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. To samo dotyczy zeznań świadka R. Ł. przesłuchanego na tej samej rozprawie.
Sąd odmówił mocy dowodowej zeznaniom świadka J. N. (k 1032 odwrót-1034 odwrót) oraz notatce datowanej 12-08-2012r. Czynności dokonane przez tego świadka w związku ze zgłoszeniem przez powoda szkody ograniczyły się bowiem do oceny samej dokumentacji zdjęciowej pod kątem ewentualnej przyczyny widocznych zniszczeń roślin. Z zeznań świadka wynika, że ukończył technikum budowlane oraz „szkolenie w ramach (...) dotyczące likwidacji szkód majątkowych, szkód w uprawach, wycenę budynków i nieruchomości”. Nie wskazuje to na posiadanie przez świadka dostatecznych kwalifikacji do dokonywania wspomnianych ocen. Tym bardziej jego zeznania i sporządzona przez świadka notatka, nota bene niepodpisana, a więc nie majaca nawet waloru dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 kpc, nie mogą być dowodem na okoliczności wymagające wiedzy specjalistycznej – art. 278 kpc.
Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu rolnictwa uznając, że jest ona zbędna. Biegły J. S. sporządził opinię, w której wyjaśnił szczegółowo mechanizm niszczenia roślin wskutek ich zapylenia pyłem mineralnym, dokonał profesjonalnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego pod kątem stwierdzenia, czy zniszczenie roślin powoda mogło nastąpić w wyniku takiego oddziaływania oraz sporządził wycenę opierając się na tych materiałach, które wynikały z akt sprawy oraz znajomości rynku. Strona pozwana kwestionowała tę opinią co do zasady ze względu na fakt, iż biegły oparł się na dokumentach sporządzonych przez powoda. Taki zarzut nie był dostatecznym uzasadnieniem dla powoływania kolejnego biegłego, ponieważ on również musiałby sporządzić opinię na podstawie tego samego materiału. Innych dowodów w tej sprawie po prostu nie ma.
Rozważania prawne:
Podstawą odpowiedzialności (...) S.A. w W. jest art. 435 § 1 kc. Okoliczność, że pozwany ten spełnia warunek bycia podmiotem prowadzącym na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody jest poza sporem. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był wystarczający dla stwierdzenia, że wskutek ruchu przedsiębiorstwa należącego do spółki (...), a konkretnie w następstwie funkcjonowania przez dłuższy czas składu materiałów wykorzystywanych do budowy drogi (...) i wykorzystywania do ich transportu drogi nr (...), dochodziło do zanieczyszczenia przestrzeni, w której znajdowała się Szkółka należąca do J. K. pyłem mineralnym pochodzącym ze składowanych i transportowanych materiałów. Poza dowodami przedstawionymi w tej sprawie przez stronę powodową, fakt występowania takich zanieczyszczeń potwierdzają pośrednio także działania podejmowane już od końca 2011r. przez spółkę (...), polegające na regularnym oczyszczaniu jezdni. Oczywiste jest, że nie były one podejmowane w celu wyręczenia zarządcy drogi w jego obowiązkach, ale wynikały z tego, że działalność przedsiębiorstwa budowlanego powodowała nadmierne zanieczyszczenie drogi niezależnie od działań podejmowanych przez B.. Pył ten opadał na teren działki wykorzystywanej przez powoda do prowadzonej działalności, osadzając się na hodowanych i sprzedawanych tam roślinach ozdobnych. Biegły z zakresu rolnictwa wskazał jakie skutki dla roślin powoduje takie zanieczyszczenie, czym potwierdził twierdzenia powoda, iż były one przyczyną zniszczenia jego roślin. Wynika z tego, że szkoda, której doznał J. K. pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działalnością pozwanego.
Odpowiedzialność uregulowana w art. 435 § 1 kc oparta jest na zasadzie ryzyka, zatem nie wymaga udowodnienia zawinienia po stronie spółki (...). Działania podejmowane przez tego pozwanego w trakcie budowy w celu zminimalizowania skutków transportu materiałów budowlanych po drodze publicznej również nie uchylają tej odpowiedzialności tym bardziej, że okazały się nie do końca skuteczne. Co więcej, niektóre z nich, jak wynika z zeznań świadków i powoda oraz materiału zdjęciowego obrazującego pracę traktora sprzątającego jezdnię, mogły dać efekt w postaci usunięcia niebezpiecznego dla innych użytkowników drogi zanieczyszczenia z nawierzchni jezdni, ale jednocześnie powodowały unoszenie pyłu, który opadał na tereny przyległe, w tym na działkę użytkowaną przez powoda. Pozwany nie udowodnił natomiast, aby zaistniała któraś z okoliczności wyłączających odpowiedzialność, jak działanie siły wyższej albo wyłączna wina poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą spółka (...) nie ponosi odpowiedzialności. W szczególności niezasadne jest powołanie się na odpowiedzialność zarządcy drogi nr (...) za utrzymanie jej w należytym stanie. Problem polega na tym, że zarządca drogi nie ponosi odpowiedzialności za sam proces zanieczyszczenia drogi, ale za to, aby utrzymać ją w czystości. Nawet jeżeli uznać, że podmiot ten nie dopełnił swoich obowiązków w tym zakresie, co nie zostało w tej sprawie udowodnione, to nie zwalnia to od odpowiedzialności bezpośredniego sprawcę zanieczyszczeń.
Odnosząc się do zarzutu przyczynienia powoda do powstania szkody trudno oprzeć się wrażeniu, że jego uzasadnienie stoi w logicznej sprzeczności z innymi twierdzeniami strony pozwanej. Pozwani zarzucili bowiem powodowi, że mając świadomość, iż jego nieruchomość przylega bezpośrednio do obszaru objętego procesem inwestycyjnym nie podjął przed jego rozpoczęciem żadnych czynności zmierzających do minimalizacji szkody, godząc się w ten sposób na szkodliwe oddziaływanie prowadzonej budowy. Jednocześnie główna linia obrony strony pozwanej opiera się na twierdzeniu, że takiego szkodliwego oddziaływania nie było, zaś zgłoszeni przez pozwanych świadkowie mieli przekonać Sąd, że załadunek i transport materiałów przeznaczonych na budowę był procesem niemal sterylnym, co wyklucza możliwość wystąpienia szkodliwego oddziaływania zarzucanego przez powoda.
Niezależnie od tego, nie sposób logicznie wyjaśnić, dlaczego osoba nie mająca doświadczenia w prowadzeniu prac budowlanych na taką skalę jak miało to miejsce w przypadku budowy trasy S-8, miałaby mieć zdolność przewidywania negatywnego oddziaływania takiej inwestycji. Żaden przepis nie nakłada też na osoby zamieszkałe w sąsiedztwie planowanej inwestycji lub prowadzące na takim terenie działalność podejmowania działań prawnych zmierzających do jej uniemożliwienia z powodu potencjalnej szkodliwości, ani zapoznawania się z planowanym procesem inwestycyjnym. Zatem okoliczność, że J. K. nie odwoływał się w trybie administracyjnym od decyzji wydawanych w trakcie przygotowywania budowy nie może uzasadniać zarzutu przyczynienia się do powstania szkody. Powód nie miał też obowiązku zaniechania prowadzenia działalności na terenie przyległym do planowanej budowy, ani przed jej rozpoczęciem, ani nawet w jej trakcie, gdy miał świadomość szkodliwego oddziaływania. Nie można wymagać od poszkodowanego, aby zaprzestał prowadzonej aktywności tylko dlatego, że może się stać poszkodowanym na skutek czyjegoś deliktu. Wbrew sformułowanemu zarzutowi powód podejmował działania, które można uznać za zmierzające do zminimalizowania szkody. Polegały one na informowaniu podmiotu odpowiedzialnego za tą szkodę o fakcie jej wystąpienia i przyczynie. Od tego momentu to sprawca powinien swoim zachowaniem doprowadzić do tego, aby szkoda nie wystąpiła w większych rozmiarach. Reasumując, Sąd nie znalazł żadnych okoliczności przemawiających za zastosowaniem w tej sprawie art. 362 kc.
W sprawie tej sporny był również rozmiar i wartość szkody poniesionej przez powoda. Rozważając tę kwestię Sąd doszedł do przekonania, że materiał dowodowy tej sprawy pozwala na oszacowanie należnego odszkodowania w oparciu o dokumentację przedstawioną przez powoda tak, jak uczynił to biegły w swojej opinii, stosownie do dyspozycji art. 322 kpc. Przemawia za tym fakt, że szkoda nie powstała w następstwie nagłego, jednorazowego zdarzenia, co pozwoliłoby zgromadzić materiał dowodowy obiektywnie ilustrujący jej rozmiary, ale była wynikiem długotrwałego procesu. Szkoda polegała na utracie dużej ilości roślin i trudno wymagać od poszkodowanego, aby przechowywał zniszczony materiał w taki sposób, który zapewniłby możliwość precyzyjnego wykazania przyczyny obumarcia każdej sztuki i dokładne policzenie ich ilości. Wiązałby się to z koniecznością podejmowania dosyć uciążliwych działań, a przede wszystkim z ponoszeniem dodatkowych kosztów.
Mając powyższe na uwadze Sąd uwzględnił powództwo w kwocie wskazanej w opinii biegłego, jako wartość strat poniesionych przez powoda w 2012r. Sąd nie uwzględnił natomiast wyższej kwoty, wynikłej z rozszerzenia powództwa dokonanego pismem z 22 sierpnia 2016r. mimo, iż znajdowała ona pokrycie w opinii biegłego z następujących względów. Pozew został wniesiony w grudniu 2012r. Mimo, iż w jego treści nie zawarto takiego sformułowania wprost, jest oczywiste w tej sytuacji, że podstawą faktyczną powództwa były zdarzenia zaistniałe w 2012r., ponieważ źródłem roszczenia o naprawieni szkody nie mogły być zdarzenia przyszłe, co do których zaistnienia sam powód nie mógł mieć pewności. Żądanie zapłaty odszkodowania za straty powstałe w 2013r. zostało zgłoszone dopiero 22 sierpnia 2016r. Pozwani bronili się przed tym podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia, który należało uwzględnić. Z dokumentu złożonego przez powoda na kartach 1054 i 1055 wynika, że J. K. dowiedział się o szkodzie poniesionej w 2013r. oraz podmiecie odpowiedzialnym za nią najpóźniej 29 maja 2013r., zatem roszczenie o jej naprawienie zostało zgłoszone po upływie trzyletniego terminu przewidzianego w art. 442 1 § 1 kc. Powód nie wskazał aby zaistniały jakiekolwiek okoliczności szczególne uzasadniające nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia, a więc pozwani mogli skutecznie uchylić się od odpowiedzialności na podstawie art. 117 § 2 kc, co skutkuje oddaleniem powództwa w tej części.
Sąd oddalił w całości powództwo skierowane przeciwko (...) ponieważ nie było podstawy do uznania, iż podmiot ten ponosi odpowiedzialność za szkodę wywołaną działalnością Spółki (...). Pozwanych łączyły co prawda w spornym okresie aż dwie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, jednakże ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność jedynie w zakresie oznaczonym w takiej umowie – art. 822 § 1 kc. Z przedstawionej w części opisowej analizy ogólnych warunków tych umów wynika, że w zakresie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy będącego uczestnikiem procesu budowlano-montażowego odpowiedzialnością (...)nie były objęte szkody wynikłe z emisji, wycieku lub innej formy przedostania się do powietrza, wody lub gruntu jakichkolwiek substancji, w szczególności szkody powstałe na skutek emisji pyłów. Poza tym, spod ochrony udzielonej tą umową wyłączone zostały szkody w uprawach lub nasadzeniach. W zakresie umowy odpowiedzialności cywilnej z tytułu szkody na osobie lub w mieniu, wyrządzonej poszkodowanym w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej, ubezpieczyciel także nie ponosił odpowiedzialności za szkody spowodowane powolną emisją pyłu.
O kosztach procesu między powodem i (...) S.A. Sąd orzekl na podstawie art. 100 kpc zdanie drugie uznając, że powód uległ jednie w niewielkiej części swojego roszczenia.
O kosztach procesu między powodem i (...) S.A. Sąd postanowił na podstawie art. 98 kpc.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: