Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1408/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-12-27

Sygn. akt III Ca 1408/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2018 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt III C 606/17, w sprawie z powództwa O. W. przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł., o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi III Wydział Cywilny:

1. oddalił powództwo;

2. nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

O. W. został przetransportowany w dniu 12 czerwca 2017 roku z Zakładu Karnego w Ł. do Aresztu Śledczego w Ł. przy ulicy (...), w związku z przeprowadzeniem czynności procesowych. W okresie od sierpnia 2016 roku do czerwca 2017 roku powód przebywał w Zakładzie Karnym w Ł. na oddziale półotwartym. Został skazany na karę pozbawienia wolności za przestępstwo kradzieży i rozboju.

W pozwanej jednostce penitencjarnej O. W. przebywał tymczasowo w okresie od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 1 sierpnia 2017 roku. Powodowi przysługiwał status chronionego. Powód zgłaszał obawy o swoje bezpieczeństwo osobiste ze strony uczestników subkultur więziennych. Podczas poprzedniego pobytu w Areszcie Śledczym w Ł. również sygnalizował takie obawy, co spowodowało zmianę statusu ochronnego.

Powód w czasie tymczasowego przebywania w Areszcie Śledczym w Ł. w okresie od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 16 lipca 2017 roku został zakwaterowany w pawilonie A oddziale IV celi nr 148 o powierzchni 10,77 m 2. Wówczas liczba przebywających tymczasowo wynosiła od dwóch do trzech. W okresie od dnia 17 lipca 2017 roku do dnia 1 sierpnia 2017 roku O. W. został przeniesiony do pawilonu B oddziału II celi nr 65 o powierzchni 12,04 m 2, gdzie przebywały maksymalnie cztery osoby.

Poczucie zagrożenia zgłaszane przez osadzonego (tymczasowo aresztowanego) jest kwestią indywidualną i zawsze w takich sytuacjach osadzonego (tymczasowo aresztowanego) umieszcza się w celi chronionej.

Podczas pobytu w Areszcie Śledczym w Ł. powód kierował liczne skargi i zażalenia na warunki i funkcjonowanie Aresztu Śledczego do Dyrektora Aresztu oraz do Sądu Penitencjarnego. Wszystkim wystąpieniom, skargom, zażaleniom, pismom powoda nadawany był urzędowy bieg. Powód uzyskiwał odpowiedzi, względnie wydawane były orzeczenia przez właściwe organy procesowe.

W Areszcie Śledczym przy ulicy (...) w Ł. obowiązuje kontrola osobista więźniów, realizowana przez funkcjonariuszy działu ochrony pozwanej jednostki penitencjarnej. Celem kontroli jest niedopuszczenie do wniesienia na teren Aresztu Śledczego w Ł. środków niedozwolonych, w tym środków łączności, jak również nielegalnej korespondencji, a nadto niedopuszczenie do posiadania środków odurzających. Kontrole odbywają się, kiedy osadzony (tymczasowo aresztowany) wraca z przepustek lub czynności procesowych, a także po widzeniach z najbliższymi i pełnomocnikiem. Podczas kontroli funkcjonariusze oceniają także stan ciała pod kątem zasinień, które mogły powstać w trakcie pobytu. Pochodzenie stwierdzonych obrażeń jest zawsze ustalane. Kontrola przeprowadzana jest w specjalnych pomieszczeniach, pod nieobecność osób postronnych i przez funkcjonariuszy tej samej płci. Swoim zakresem obejmuje sprawdzanie odzieży, ciała i wszystkich otworów fizjologicznych.

Funkcjonariusze Służby Więziennej dokonują czynności transportowych osadzonych (tymczasowo aresztowanych) między jednostkami penitencjarnymi i w ramach czynności związanych ze służbą zdrowia. Konwój na czynności procesowe przeprowadza policja.

Powód jako więzień chroniony jest izolowany od pozostałych osadzonych. W trakcie transportu przebywa w oddzielnym pomieszczeniu. W celi umieszczony jest z innymi więźniami chronionymi.

Przy bramie sprawdzane są dane osobowe więźniów. Z czynności procesowych funkcjonariusze mają listy osób transportowanych.

Kierownik działu ochrony w Areszcie Śledczym w Ł. S. C. nie słyszał o wymuszaniu haraczy przez innych osadzonych. Więzień obawiający się swoje bezpieczeństwo, winien o tym zawiadomić wychowawcę. Takie zgłoszenia nie są bagatelizowane.

Powód kierował do Dyrektora Aresztu Śledczego w Ł. prośby m.in. o zwiększenie limitu rozmów telefonicznych, a także o interwencję w sprawie ochrony jego danych osobowych oraz o umożliwienie mu godziwych warunków podczas widzeń.

O. W. w dniu 20 czerwca 2017 roku był przewożony w kabinie izolacyjnej. Funkcjonariusz poprosił wówczas powoda o podanie danych osobowych.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy wskazał, że postępowanie dowodowe determinował charakter roszczenia, w ramach którego powód O. W. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w Ł. kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jego elementarnych praw podmiotowych, zagwarantowanych przez Konstytucję RP i regulacje europejskie. Roszczenie o zadośćuczynienie jest związane z subiektywnymi odczuciami, jednakże nie zwalnia to powoda, od obowiązku udowodnienia faktów z których wywodzi skutki prawne. Sąd podkreślił, że powód na rozprawie w dniu 12 października 2017 roku złożył oświadczenie, w którym nie wnosił o przyznanie mu pełnomocnika z urzędu, co oznacza, że powód miał świadomość o ciążącym na nim obowiązku procesowym dowodzenia faktów uzasadniających jego stanowisko procesowe (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Sąd podkreślił, że na poszkodowanym czynem niedozwolonym i domagającym się z tego tytułu zadośćuczynienia (czyli na powodzie) spoczywa ciężar wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego, to jest: dopuszczenia się przez pozwanego czynu niedozwolonego, powstania szkody niemajątkowej (krzywdy) po stronie powoda oraz normalnego związku przyczynowego między zachowaniem pozwanego i powstaniem szkody w zakresie dóbr osobistych.

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, że dowód z zeznań O. W. jest niewiarygodny, bowiem argumenty przedstawiane przez powoda nie znalazły żadnego odzwierciedlenia w zgromadzonym materialne dowodowym, a tym samym nie mogły doprowadzić do uwzględnienia jego żądań.

Sąd meriti na rozprawie w dniu 22 marca 2018 roku oddalił wniosek powoda o dokonanie pomiaru cel, o dokonanie sesji zdjęciowej celi C 128 B4 oraz o dołączenie protokołu z zeznań świadków K. N. i S. P. składanych w sprawie o sygn. akt III C 1046/17. W ocenie Sądu przeprowadzanie powyższych dowodów było zbędne, a stan faktyczny został ustalony w stopniu wystarczającym już przeprowadzonymi dowodami dla podjęcia merytorycznego rozstrzygnięcia.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jako bezzasadne podlega oddaleniu.

Sąd meriti podkreślił, że powód O. W. w sprawie niniejszej dochodził zapłaty zadośćuczynienia w związku naruszeniem jego dóbr osobistych oraz doznanym cierpieniem, które miało być skutkiem działań podejmowanych przez pozwany Skarb Państwa – Areszt Śledczy w Ł. w konsekwencji osadzenia powoda w Areszcie Śledczym w Ł., w którym przebywał w okresie od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 1 sierpnia 2017 roku.

Zgodnie z przywołanym przez powoda art. 77 ust. 1 Konstytucji RP każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Konkretyzacja powyższej zasady zawarta jest w art. 417 §1 k.c. statuującym odpowiedzialność deliktową Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej.

Sąd wskazał, że zgodnie z treścią art. 417 § 1 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. W przypadkach objętych treścią art. 417 § 1 k.c. podstawę prawną przyznania zadośćuczynienia pieniężnego może stanowić art. 445 § 1 k.c. bądź art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 zdanie trzecie k.c. Wedle art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, zaś wedle art. 448 § 1 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny.

Podstawę odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa stanowi zgodnie z art. 417 § 1 k.c. niezgodność z prawem, co oznacza, że obojętna dla odpowiedzialności jest kwestia winy sprawcy lub jej braku. Niezgodność z prawem oznacza zaś niezgodność z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa w rozumieniu przepisu art. 91 Konstytucji RP. Aby więc można było przypisać odpowiedzialność sprawcy jego działanie lub zaniechanie, winno pozostawać w sprzeczności z Konstytucją, ustawą, ratyfikowaną umową międzynarodową oraz rozporządzeniami.

Podstawowym aktem prawnym określającym prawa i obowiązki skazanego oraz obowiązki Państwa dotyczące sposobu wykonywania kar izolacyjnych jest ustawa z dnia 6 czerwca 1997 roku – Kodeks karny wykonawczy (tj. Dz. U. z 2017 roku, poz. 665, ze zm.). Uzupełniające i dopełniające znaczenie mają regulacje wykonawcze, w związku z którym powód formułuje swoje roszczenie - rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 roku w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania tymczasowego aresztowania (Dz. U. z 2003 roku, nr 152, poz. 1494, ze zm.) oraz rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 stycznia 2014 roku w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych (Dz. U. z 2014 roku, poz. 200, ze zm.).

Kluczowe znaczenie dla oceny żądań powoda o charakterze socjalno-bytowym ma treść przepisu art. 110 § 2 kkw, zgodnie z którym (w jego brzemieniu z okresu za który powód dochodzi swoich roszczeń) - powierzchnia w celi mieszkalnej, przypadająca na skazanego, wynosi nie mniej niż 3m 2 . Cele wyposaża się w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych, a także oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy. Z kolei zgodnie z § 30 pierwszego z powołanych rozporządzeń – cela mieszkalna winna być wyposażona w łóżko dla każdego tymczasowo aresztowanego, odpowiednią do liczby tymczasowo aresztowanych ilość stołów, szafek i taboretów oraz środków do utrzymania czystości w celi. Niezbędne urządzenia sanitarne sytuuje się w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie.

Sąd Rejonowy podkreślił, że powód w toku procesu zarzucał pozwanej jednostce penitencjarnej 6 naruszeń, mianowicie umieszczenie w oddziale zamkniętym, co spowodowało utrudnienie w dostępie do telefonu, umieszczenie w celi ochronnej za odmowę haraczu, brak ochrony danych osobowych, przedmiotowe traktowanie, brak warunków do utrzymania higieny osobistej, nadmierne przeludnienie cel i ich nienależyte wyposażenie.

Sąd Rejonowy argumentował, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało w sposób niebudzący żadnych wątpliwości Sądu, iż umieszczenie powoda w celi ochronnej wynikało z charakteru odbywanej przez niego kary pozbawienia wolności, oraz zgłaszanej przez niego obawy o swoje bezpieczeństwo. Takie odczucia nie są bowiem bagatelizowane przez funkcjonariuszy Służby Więziennej, zatem prośba powoda została rozpatrzona pozytywnie. Ustalona sytuacja procesowa, wbrew stanowisku przedstawionemu przez O. W., nie uzależniała więc odizolowania powoda od innych osadzonych od działań subkultury więziennej. Stanowiła natomiast reakcję na zgłaszaną groźbę obawy ze strony osadzonego. Nastąpiło to zatem na wyraźną prośbę i za zgodą powoda.

W ocenie Sądu I instancji argumenty powoda dotyczące utrudnień z dostępem do telefonu nie korespondują ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Powód nie wykazał ani zaistnienia takiego faktu, ani tym bardziej ograniczeń w dostępnie do telefonu. Okoliczności te, jako niczym niepoparte, nie zasługiwały zatem na uwzględnienie. Powód zarzucał również stronie pozwanej naruszenie dóbr osobistych, czego przejawem było oficjalne wypowiadanie jego danych osobowych przy pozostałych więźniach, w sytuacji gdy nie zaistniała taka potrzeba. Sąd argumentował, że zgodnie z obowiązującymi procedurami, funkcjonariusze mają obowiązek weryfikować dane osobowe osadzonych (tymczasowo aresztowanych). Tożsamość O. W. została sprawdzona podczas czynności transportowych. Powyższe nie jest jednakże tożsame z naruszeniem dóbr osobistych. W niniejszej sprawie czynności funkcjonariuszy Służby Więziennej miały charakter typowy i wynikały z realizowania obowiązujących procedur. Nie kwestionując osobistego stosunku do zaistniałych okoliczności, samo tylko takie odczucie nie może być traktowane na równi z naruszeniem dobra osobistego.

Odnosząc się do zarzutu przeludnienia cel i ich niewłaściwego wyposażenia, Sąd meriti podkreślił, że powód przebywał tymczasowo w celi maksymalnie w cztery osoby. Nadto, każda z cel została wyposażona w niezbędny sprzęt sanitarno – bytowy, umożliwiający funkcjonowanie. Zgromadzony materiał dowodowy wykazał w sposób niebudzący wątpliwości, że pozwana jednostka penitencjarna dopełniła wszelkim standardom przewidzianym przez przepisy szczególne. Sąd dodał, że w orzecznictwie sądowym podkreśla się, że godne warunki odbywania kary obejmują zapewnienie prywatności i intymności między innymi w związku z potrzebami fizjologicznymi, niemniej powyższe nie oznacza konieczności zapewnienia samodzielności pomieszczeń przeznaczonych na toalety ani ich oddzielenia murem od pozostałej części celi. Wskazuje się, że odmienność stosowanych rozwiązań technicznych od tych, które przyjmuje się w warunkach wolnościowych, do których przywykli dotąd osadzeni, nie uzasadnia uznania, że w związku z tym dochodzi do wyrządzenia im krzywdy (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 kwietnia 2013 roku, I ACa 1238/12 Legalis nr 735715, czy Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 lutego 2012 roku, I ACa 88/12, LEX nr 1163454).

Sąd Rejonowy podzielił stanowisko wyrażone w pierwszym z powyższych orzeczeń, iż sprzeczne z zasadami współżycia społecznego byłoby domaganie się od Państwa Polskiego, aby zapewniało wyższy standard życia osobom, które odbywają karę pozbawienia wolności za czyny sprzeczne z prawem, niż uczciwym obywatelom, którzy nigdy nie weszli w konflikt z prawem.

Konkludując, analiza zgromadzonego materiału dowodowego – w ocenie Sądu I instancji - nie wykazała żadnych uchybień ze strony funkcjonariuszy Służby Więziennej pozwanego Aresztu Śledczego, dotyczących realizowania praw przysługujących osadzonemu.

W świetle powyższych rozważań nie można mówić o bezprawności działania pozwanego w związku z pobytem powoda w Areszcie Śledczym w Ł. w okresie od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 1 sierpnia 2017 roku.

Sąd meriti podkreślił, że powód poprzestał na zaprezentowaniu własnego stanowiska w tym zakresie, co nie jest wystarczające dla wykazania okoliczności stanowiących podstawę zgłoszonych roszczeń odpowiednio do regulacji art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.

W kontekście prowadzonych rozważań Sąd wskazał, że zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 445 k.c. lub 448 k.c. przysługuje wówczas, gdy skutkiem czynu niedozwolonego jest naruszenie dobra osobistego. Innymi słowy, nawet jeżeli doszło do niezgodnego z prawem wykonywania władzy publicznej (art. 417 k.c.), to okoliczność ta uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego tylko wówczas, gdy jej następstwem jest naruszenie dobra osobistego osoby poszkodowanej. Powód zaś nie wykazał w sposób wiarygodny, aby w stosunku do niego – w badanym okresie osadzenia w jednostce pozwanego doszło do naruszenia dóbr osobistych na skutek działań lub zaniechań strony pozwanej. Po pierwsze, powód nie wykazał, aby w wyniku tychże warunków osadzenia doszło u niego do uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (art. 445 k.c.). Po wtóre, ustalone warunki osadzenia powoda nie pozwalają przyjąć, by doszło do naruszenia innych dóbr osobistych powoda, w szczególności godności, co uzasadniałoby przyznanie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c..

Sąd argumentował dalej, że przy dokonywaniu oceny, czy i w jakiej mierze warunki osadzenia w jednostce penitencjarnej stanowią naruszenie dobra osobistego, nie może umknąć z pola widzenia okoliczność, że odbywanie kary pozbawienia wolności, jak również wykonywanie tymczasowego aresztowania, niesie ze sobą w sposób immanentny pewne dolegliwości. Dolegliwości te wyrażają się nie tylko w pozbawieniu swobody w wyborze miejsca pobytu, ale w dużej mierze również w ograniczeniu prywatności, z uwagi na uzasadnioną potrzebami procesowymi konieczność izolacji osadzonego w ściśle określonych warunkach. Pobyt w jednostce penitencjarnej w sposób naturalny wiąże się z ograniczeniem w postaci pogorszenia standardu życia, zaś z takimi dolegliwościami i ograniczeniami osadzony musi się liczyć, trafiając do tego rodzaju jednostki (por. rozważania zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2007 roku, II CSK 269/07, opubl. w OSNC – Zbiór Dodatkowy z 2008 nr 3, poz. 75).

Natomiast ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest godność osobista, czy poczucie intymności, a zatem sfera uczuć, nie może być dokonywana wyłącznie według indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, lecz musi mieć charakter zobiektywizowany. Uwzględnić bowiem trzeba akceptowaną w dziedzinie ochrony dóbr osobistych ogólną zasadę, iż nie każda przykrość i dyskomfort stanowi źródło roszczeń, a przypadki bagatelne nie mogą stanowić dla nich podstawy. Ocena czy doszło do naruszenia dobra osobistego i jaka jest waga tej ingerencji wymaga odrzucenia skrajnie indywidualistycznych ujęć, bowiem ochrona dóbr osobistych powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, co może zapewnić jedynie obiektywizowanie ocen w tym zakresie (tak P. Księżak w: Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, pod red. M. Pyziak – Szafnickiej, Warszawa 2009 roku, s. 23). W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że powód nie wykazał, aby zasadne było jego odczucie, iż warunki osadzenia, w jakich przebywał naruszały jego godność osobistą i powodowały krzywdy moralne opisywane przez powoda, zwłaszcza gdy zważyć, że okres, w odniesieniu do którego formułowane są roszczenia nie obejmuje długiego czasu (łącznie trzy miesiące). Jednocześnie, nawet jeśli warunki bytowe w Areszcie Śledczym w Ł. mogły być dla powoda dolegliwe w stopniu uzasadniającym przyjęcie naruszenie dóbr osobistych, to bezsprzecznie pozwany wykazał okoliczności wykluczające przyjęcie, by działanie pozwanego nosiło cechy bezprawności.

Odnosząc się zaś do podnoszonych przez powoda O. W. twierdzeń, iż podczas pobytu w Areszcie Śledczym w Ł. narażony był na działanie osób należących do więziennej podkultury, tzw. grypsujących, w tym zakresie - w ocenie Sądu - pozwany Skarb Państwa – Dyrektor Aresztu Śledczego w Ł. nie jest właściwym adresatem sformułowanych na podstawie tych twierdzeń roszczeń. Jak wynika z okoliczności sprawy pozwany podjął, wbrew odmiennym twierdzeniom powoda, stosowne i adekwatne działania minimalizujące wpływ osób należących do tego grona na powoda. Ewentualne roszczenia powód winien kierować przeciwko tym osobom, a nie przeciwko pozwanemu.

Z tych względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd wziął pod uwagę że powód miał subiektywne przekonanie o zasadności swoich roszczeń, a które to przekonanie mogło było zostać zweryfikowane dopiero w drodze wytoczonego powództwa, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego i podjęciu decyzji przez Sąd. Sąd wskazał, że powód został w toku postępowania zwolniony od kosztów sądowych. Także sytuacja osobista i majątkowa powoda, w szczególności okoliczność, iż odbywa on w chwili obecnej karę pozbawienia wolności, wskazuje, że nie byłby on w stanie uiścić nałożonych nań kosztów poniesionych przez stronę przeciwną, gdyby został nimi obciążony. Nieprzyznanie kosztów na rzecz pozwanego w żaden sposób nie odbije się negatywnie na sytuacji finansowej pozwanego. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 300) w związku z art. 102 k.p.c., postanowił nie obciążać powoda obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych opłat sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Apelację od wyroku złożył powód, zaskarżając orzeczenie w całości.

W uzasadnieniu apelacji apelujący podniósł, że Areszt Śledczy w Ł. należy do najczęściej zaskarżanych jednostek penitencjarnych w Europie. Argumentował, że nie zgadza się z oceną dokonaną przez Sąd I instancji. Wskazał, że najprościej jest zweryfikować dowody, udając się na oględziny. Powód podkreślił, że administracja Aresztu Śledczego jest zastraszana do tego stopnia, że woli tuszować przestępstwa. Wskazał, że każdego dnia o godzinie 20.00 grypsujący zwołują się „na oknach” i mu ubliżają. W ocenie apelującego to administracja Aresztu Śledczego w Ł. odpowiada za to, że prężnie funkcjonuje subkultura więzienna.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 4 grudnia 2018 roku pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia Sądu Rejonowego, gdyż znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, wszechstronnie rozważonym i ocenionym zgodnie ze wskazaniami art. 233 § 1 k.p.c. Aprobuje także wnioski wywiedzione na podstawie tego materiału, a w rezultacie – ocenę prawną powództwa jako bezzasadnego w całości.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy zawarł wywód, w którym przedstawił zakres ochrony dóbr osobistych na gruncie art. 24 k.c. Wskazać należy, że zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W przywołanym przepisie ustanowione zostało domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego. Domniemanie to podlega obaleniu przez wykazanie uprawnienia do określonego działania. Powyższe nie zwalnia jednak powoda z ciężaru udowodnienia, że do naruszenia jego dobra osobistego faktycznie doszło, skoro z okoliczności tej wywodzi dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c.). Nie powinno budzić wątpliwości, że powód powinien wywiązać się z tego obowiązku w zakresie umożliwiającym sądowi sprawdzenie zasadności żądania.

W sprawie o ochronę dóbr osobistych sąd orzekający dokonuje w pierwszej kolejności ustalenia czy do naruszenia dóbr osobistych doszło i dopiero w razie pozytywnej odpowiedzi na to pytanie winien ocenić, czy działanie pozwanego naruszyciela było bezprawne. W literaturze oraz orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, nie może być dokonana według miary indywidualnej wrażliwości osoby, która czuje się dotknięta zachowaniem innej osoby ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2002 r., sygn. akt II CKN 953/00, LEX nr 55098). Przy dokonywaniu takiej oceny należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję społeczeństwa ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1976 r., sygn. akt II CR 692/75, opubl. OSNC 1976/11/251). Dlatego trzeba przyjmować koncepcję obiektywną naruszenia dobra osobistego w kontekście całokształtu okoliczności sprawy. Kwestia zagrożenia lub naruszenia dóbr osobistych winna być ujmowana w płaszczyźnie faktycznej i prowadzić do ustalenia, czy dane zachowanie, biorąc pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie, mogło obiektywnie stać się podstawą do negatywnych odczuć po stronie pokrzywdzonego. Abstrahuje się tym samym od subiektywnych odczuć osób nadwrażliwych oraz takich, które z różnych względów nie mają zdolności do reagowania emocjonalnego na określone zachowania innych podmiotów ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w P. z dnia 19 października 2005 r., sygn. akt I ACa 353/05, LEX nr 175202).

Odnosząc powyższe rozważania do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy – w ocenie Sądu Okręgowego - słusznie przyjął Sąd meriti, że w okolicznościach niniejszej sprawy nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda. Powód nie wykazał tej przesłanki zgodnie ze spoczywającym na nim ciężarze dowodu (art. 6 k.c.). Jako naruszenia dobra osobistego nie można bowiem kwalifikować wszelkich sytuacji, subiektywnie ocenianych jako niekomfortowe dla danej osoby. Samo powstanie negatywnych odczuć lub emocji wywołane czyimś działaniem nie przesądza o tym, że nastąpiło naruszenie dobra osobistego. Uwzględniając abstrakcyjny model „przeciętnego obywatela” oraz przeważające w społeczeństwie zapatrywania moralne i obyczajowe, oceniane według kryteriów właściwych dla ludzi rozsądnych i uczciwych, nie sposób uznać, że umieszczenie powoda w oddziale zamkniętym i jego pobyt w Areszcie Śledczym od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 1 sierpnia 2017 roku stanowiło naruszenie jego dóbr osobistych. Powód podnosił, że umieszczenie do w oddziale zamkniętym spowodowało utrudnienie w dostępie do telefonu, umieszczenie w celi ochronnej za odmowę haraczu, brak ochrony danych osobowych, przedmiotowe traktowanie, brak warunków do utrzymania higieny osobistej, nadmierne przeludnienie cel i ich nienależyte wyposażenie. Zgromadzony zaś materiał dowodowy, rozważony szczegółowo przez Sąd Rejonowy, temu przeczy, a jego ocena jest poprawna. Sąd Okręgowy nie widzi natomiast konieczności powtarzania trafnych rozważań Sądu I instancji.

Podkreślić należy, że dobra osobiste są czymś szczególnie cennym, trzeba więc dążyć do zapewnienia ich ochrony w każdym przypadku, w którym odniesiony w nich uszczerbek znajduje potwierdzenie nie tylko w odczuciu samego zainteresowanego, ale i w zobiektywizowanej ocenie zewnętrznej. Na gruncie ochrony dóbr osobistych postuluje się bowiem obiektywizację ocen. Przy określaniu rozmiaru krzywdy nie można opierać się wyłącznie na subiektywnym odczuciu dotkniętego naruszeniem, ale uwzględniać trzeba przeciętną miarę nie tracąc przy tym z pola widzenia okoliczności, iż ochrona dóbr osobistych powinna być utrzymana w rozsądnych granicach ( por. P. Księżak w: Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz , LEX, pod red. M. Pyziak – Szafnickiej, System Informacji Prawnej LEX 2009).

Nie każdy jednak przypadek dyskomfortu psychicznego, czy niedogodności związanych z zaostrzeniem rygorów odbywania kary jest wystarczającą podstawą do poszukiwania sądowej ochrony dóbr osobistych.

Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy należy podkreślić, że powód w istocie nie wykazał, aby jakiekolwiek jego dobro osobiste zostało naruszone bądź zagrożone. Swoje roszczenie powód opierał na twierdzeniach o niedogodnościach związanych w pobytem w Areszcie Śledczym.

W przedmiotowej sprawie pozwany skutecznie obalił domniemanie bezprawności wynikające z art. 24 k.c. Pozwany wykonywał swoje obowiązki służbowe, których nie nadużył. Działanie pozwanego w ramach porządku prawnego było działaniem dozwolonym przez obowiązujące przepisy prawa i stanowiło okoliczność wyłączającą bezprawność naruszenia dóbr osobistych, o ile do nich by doszło, co, jak wyżej wskazano, nie miało w rozpoznawanej sprawie miejsca. Ustalony stan faktyczny nie daje zatem podstaw do twierdzenia, by zachowanie pozwanego było bezprawne, niezgodne z zasadami współżycia społecznego czy też naruszało w jakikolwiek sposób dobra osobiste powoda.

Podkreślenia wymaga, że naturalnym następstwem odbywania kary pozbawienia wolności są ograniczenia w sferze korzystania z wolności osobistej, które w sposób oczywisty mogą pogarszać samopoczucie i społeczne funkcjonowanie osoby skazanej. Takich ograniczeń, nakładanych z mocy obowiązującego prawa za popełnienie czynów stanowiących przestępstwa, nie można jednak uznać za bezprawne traktowanie, prowadzące do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych skazanego, czy też wywołujących jego krzywdę. Jeżeli więc obowiązujące przepisy przewidują określone procedury lub nadają pewnym organom określone kompetencje, to działanie w ich ramach – nawet jeśli narusza sferę prawnie chronionych dóbr osobistych – z reguły nie jest bezprawne, chyba, że dochodzi do wyraźnego i poważnego naruszenia przepisów, a w szczególności polegającego na wykroczeniu poza cel i niezbędny zakres postępowania lub wyrażeniu ocen bądź użyciu sformułowań nieuzasadnionych przedmiotem i potrzebami tego postępowania i naruszających godność osoby, której dotyczy ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 stycznia 2014 r., I ACa 612/13 i przywołane w nim orzeczenia).

Istota kary pozbawienia wolności polega m.in. na znacznym ograniczeniu możliwości korzystania ze swobód obywatelskich, wynikającym z izolacji osoby skazanej od reszty społeczeństwa i wyznaczenia jej przymusowego miejsca pobytu lub pobytu w określonych jednostkach w przypadku osób transportowanych do udziału w czynnościach procesowych. W tym stanie rzeczy subiektywne doznania powoda nie są wystarczającym dowodem na bezprawne naruszenie dóbr osobistych wskutek niespełnienia jego oczekiwań. Organizując odbywanie kary pozbawienia wolności pozwany nie ma bowiem obowiązku zaspokajania wszystkich potrzeb i życzeń skazanych.

Uwzględniając całokształt tych okoliczności, poddanych prawidłowej analizie i ocenie przez Sąd I instancji, należy podzielić pogląd, że działania podejmowane przez pozwanego w analizowanym okresie nie wykraczały poza normalne następstwa orzeczonej względem powoda kary. W konsekwencji nie było podstaw do przyjęcia, że doszło do bezprawnego naruszenia jego dóbr osobistych w zakresie opisanym w pozwie.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( t. j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 265) i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do orzekania z zastosowaniem normy art. 102 k.p.c., bowiem w postępowaniu odwoławczym wskazane przez Sąd Rejonowy okoliczności (poza sytuacją materialną powoda, która nie może stanowić ku temu samoistnej przesłanki) uległy dezaktualizacji. Samo subiektywne przekonanie o słuszności swoich roszczeń nie może bowiem niweczyć obowiązku zwrotu przeciwnikowi procesowemu kosztów postępowania odwoławczego według zasad ogólnych w sytuacji, gdy strona dysponując uzasadnieniem wyroku Sądu I instancji, nie dokonuje prawidłowej – w wymiarze obiektywnym – racjonalizacji celowości wniesienia apelacji. Oczywiście dokonanie tej czynności jest prawem strony, liczyć się wszakże ona musi z tym, że w przypadku jej nieskuteczności poniesie wszystkie przewidziane prawem skutki.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: