Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XIII Ga 916/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-11-25

Sygn. akt XIII Ga 916/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2016 r. Sąd Rejonowy w Sieradzu zasądził od pozwanej H. P. na rzecz powódki (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 805,42 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 227 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, sygn. akt V GC 407/15 upr. (wyrok k. 70, uzasadnienie k. 75-78).

Apelację od wyroku złożyła pozwana wnosząc o jego uchylenie. Pozwana wskazała, ze nie została w ogóle pouczona przy zawieraniu umowy, iż jest zobowiązana do opłaty 40 zł co miesiąc, w związku z czym powstało zadłużenie nie z jej winy (apelacja k. 81).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Przedmiotowa sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym uregulowanym w art. 505 1 k.p.c. - art. 505 14 k.p.c.

W postępowaniu uproszczonym apelację można oprzeć na dwóch wskazanych w przepisie art. 505 9 § 1 1 k.p.c. podstawach: naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. W świetle stanowiska Sądu Najwyższego apelacja w postępowaniu uproszczonym ma charakter apelacji ograniczonej (por. stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55, mającej moc zasady prawnej). Oznacza to, że jej celem jest kontrola wyroku wydanego przez sąd pierwszej instancji (z punktu widzenia jego zgodności z materiałem procesowym pozostającym w dyspozycji sądu orzekającego) w granicach wyznaczonych przez treść zarzutów apelacji.

W postępowaniu uproszczonym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 13 § 2 k.p.c. ogranicza uzasadnienie jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku w postępowaniu odwoławczym z przytoczeniem przepisów prawa.

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje jako własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, uznając je za prawidłowe, a także w pełni akceptuje przedstawione przez ten Sąd rozważania prawne.

Skarżąca nie wskazała w apelacji konkretnych przepisów prawa, których naruszenie zarzuca. Ze względu na treść apelacji przyjąć należy, że zarzuty dotyczą naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a w konsekwencji prawa materialnego w postaci art. 84 k.c. poprzez nieuwzględnienie wskazywanej przez pozwaną okoliczności, że przy podpisywaniu przedmiotowej umowy w ogóle nie została pouczona o wynikającym z niej obowiązku wnoszenia comiesięcznych opłat w wysokości 40 zł za zakup telefonu, a konsekwencji wprowadzona w błąd co do treści umowy.

Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Stosując zasadę swobodnej oceny dowodów według własnego przekonania, sąd obowiązany jest przestrzegać zasad logicznego rozumowania, a więc może z zebranego materiału dowodowego wyciągnąć wnioski tylko logicznie uzasadnione. Sąd może dać wiarę tym lub innym świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Przy ocenie dowodów, tj. ich wiarygodności i mocy, istotną rolę odgrywają zasady doświadczenia życiowego.

Z niekwestionowanych i niewadliwych ustaleń Sądu Rejonowego wynikało, że strony sporu zawarły w dniu 22 listopada 2013 r. aneks do umowy o usługi telekomunikacyjne zawartej w dniu 6 lutego 2006 r. w ramach promocji o kodzie „(...)” w taryfie (...), na czas określony do dnia 6 lutego 2016 r. (umowa k. 32-35 odwrót).

Zgodnie z punktem 2.6. aneksu: „w związku z zawarciem umowy abonent nabywa równocześnie urządzenie numer (...) w cenie określonej na fakturze. Sprzedawcą urządzenia jest operator. Cena urządzenia = 721 zł z VAT płatana w 19 ratach: pierwsza rata w kwocie 1 zł płatna przelewem w terminie 7 dni od dnia wystawienia faktury i 18 miesięcznych rat po 40 zł”.

Termin płatności kolejnych rat, zgodnie z harmonogramem spłat (k. 46) – począwszy od drugiej raty – upływał 23 dnia każdego kolejnego miesiąca począwszy od grudnia 2013 r., a termin płatności ostatniej raty przypadał na 23 maja 2015 r.

Wszystkie postanowienia zawarte w aneksie do umowy zostały zaakceptowane i potwierdzone podpisem złożonym, w imieniu powoda, przez osobę przez niego uprawnioną, natomiast pozwana zaakceptował je, poprzez złożenie własnoręcznego czytelnego podpisu pod umową, czego zresztą nie negowała w toku postępowania. Pozwana wskazywała jedynie, że okoliczności zawarcia powyższej umowy - ustna informacja przedstawiciela powoda, dawała jej podstawę do przekonania, że jej zobowiązanie z umowy ograniczało się do uiszczenia zapłaty za telefon w kwocie 1 zł, którą zapłaciła przy podpisaniu umowy. Przyznała przy tym, że treści umowy do końca nie czytała (oświadczenie pozwanej k. 69 i odwrót).

Tymczasem własnoręczny podpis złożony pod treścią umowy cywilnoprawnej jest kluczowy dla ustalenia tego, czy w ogóle można mówić o fakcie zawarcia umowy określonej treści. Podpis stanowi uzewnętrznienie woli – jest potwierdzeniem chęci zawarcia kontraktu. Kto podpisuje dokument umowy bez uprzedniego zapoznania się z jego treścią, składa oświadczenie woli odpowiadające treści dokumentu. Dotyczy to zarówno sytuacji, w której składający podpis nie ma żadnego wyobrażenia o treści dokumentu, jak i sytuacji, w której jego wyobrażenie o treści dokumentu jest niezgodne z rzeczywistą treścią dokumentu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 grudnia 1999 roku, I ACa 661/99).

W orzecznictwie sądowym zwraca się uwagę, iż w sytuacji gdy obie strony są przedsiębiorcami, a więc profesjonalistami występującymi w obrocie – pozwana nadal jest przedsiębiorcą i prowadzi działalność gospodarczą (wypis z (...) k. 54), to do podejmowanych przez nich czynności należy przykładać podwyższoną miarę staranności. Ta podwyższona miara dotyczy także zawierania przez przedsiębiorcę umów i prowadzi do wniosku, że w każdym przypadku treść umowy stwierdzonej pismem odpowiada rzeczywistej woli strony, która jako podmiot profesjonalny, winna nadto zdawać sobie sprawę ze skutków prawnych podejmowanych czynności (vide wyrok Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 6 kwietnia 2006 roku, I ACa 2213/05, LEX nr 196076 ).

Pozwana zatem podpisując umowę bez jej czytania działała niejako na swoje ryzyko. Jej zachowaniu polegającym na świadomej rezygnacji z zapoznania się z treścią umowy przed jej podpisaniem nie może przysługiwać ochrona prawna.

Nie doszło zatem do naruszenia art. 84 k.c. zgodnie, z którym błąd co do treści czynności prawnej, o ile może zostać uznany za istotny, może być podstawą dla uchylenia się przez osobę, która działała pod jego wpływem, od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli oświadczenie było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć.

Zarzut pozwanej sprowadzał się w istocie do tego, że została wprowadzona w błąd, co do warunków nabycia sprzętu telefonicznego w innej cenie niż za złotówkę. Tymczasem wbrew twierdzeniom apelującej, podpisana przez nią umowa wprost przewidywała jej obowiązek zapłaty za sprzęt oprócz pierwszej wpłaty w wysokości 1 zł, kolejnych określonych comiesięcznych rat.

Dodać należy, że okolicznością, która wyklucza możliwość skutecznego powoływania się na błąd jest sytuacja, gdy mylne wyobrażenie o treści czynności prawnej zostało spowodowane niedbalstwem strony (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 26 czerwca 2014 roku, I ACa 406/14, LEX nr 1496507). A niewątpliwie pozwana dopuściła się niedbalstwa podpisując umowę, której po prostu nie przeczytała.

W rozpoznawanej sprawie bez znaczenia pozostaje przekonanie pozwanej wspomagane oświadczeniem jej wnuczki o innym, korzystniejszym dla niej postanowieniu umowy niż wynikało to z jej treści, skoro podpisała ją, uprzednio rezygnując z zapoznania się z jej treścią. W konsekwencji pozwana nie może też wskazywać, że gdyby wiedziała, iż zakupiony telefon kosztuje 800 zł, to by go nie wzięła.

Niezależnie od powyższego nie sposób uznać, aby pozwana złożyła w ogóle oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych umowy zawartej pod wpływem błędu – w trybie określonym w art. 88 § 1 i 2 k.c.

W powyższych okolicznościach zasadnie Sąd I instancji na podstawie art. 535 § 1 k.c. w zw. z art. 583 § 1 k.c. uznał, że pomiędzy stronami w ramach zawartej umowy o usługi telekomunikacyjne doszło do zawarcia umowy ratalnej sprzedaży aparatu telefonicznego na warunkach w tej umowie wskazanych, tj. pierwsza rata 1 zł i 18 kolejnych po 40 zł miesięcznie. Bezspornym w sprawie było, że powód wydał pozwanej przedmiot umowy, pozwana go odebrała, lecz nie zapłaciła umówionej ceny w całości, regulując jedynie pierwszą ratę zobowiązania. Z tego względu powództwo, co do pozostałych wymagalnych rat wynikających z umowy na łączna kwotę 720 zł oraz skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w ich zapłacie, zasługiwało na uwzględnienie.

Mając powyższe na uwadze i nie znajdując podstaw do wzruszenia z urzędu zaskarżonego orzeczenia, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sławomira Janikowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia S.O. Ryszard Badio
Data wytworzenia informacji: