Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2478/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-03-29

Sygn. akt III Ca 2478/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 października 2021 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach
w sprawie sygn. akt I C 433/19 z powództwa N. P. przeciwko A. G., o zapłatę:

1.  zasądził od A. G. na rzecz N. P. kwotę 20.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  nieuiszczone koszty sądowe określił na kwotę 295,14 złotych,

4.  ustalił, iż pozwany ponosi 92%, powódka 8% kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwany, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie
w części uwzględniającej powództwo oraz rozstrzygającej o sposobie ponoszenia kosztów postępowania.

Skarżący zarzucił orzeczeniu naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ ma wynik sprawy, tj.:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 pkt. 1 k.p.c. w zw. z art. 6 i art. 232 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w zakresie ustalenia, iż:

a.  w grudniu 2018 r. ojciec N. P. przyjechał pojazdem marki M. (...) do warsztatu A. G. celem wykonania napraw nadkoli z przodu i z tyłu, malowania progów i błotników,

b.  pojazd był w dobrym stanie i została wykonana jego dokumentacja fotograficzna przed oddaniem do warsztaty,

c.  wartość pojazdy w stanie nieuszkodzonym w dniu przekazania go do zakładu naprawczego wynosiła 25.800 zł brutto, zaś wartość pojazdu uszkodzonego w dniu zwrotu z zakładu naprawczego 3.500 zł brutto,

d.  A. G. nie podjął żadnych prac naprawczych pojazdu,

w sytuacji, w której prawidłowo oceniony zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, z uwzględnieniem tego, jakich dokumentów powódka, pomimo zobowiązania Sądu, nie przedstawiła, nie daje podstaw do ustalenia, iż pojazd został przywieziony do zakładu naprawczego pozwanego w stanie nieuszkodzonym, tj. jakoby doszło do powstania uszkodzeń po przekazaniu pojazdu pozwanemu, a nadto jakoby pozwany nie rozpoczął prac przy pojeździe,

2.  przepisu art. 130 § 1 k.p.c., art. 130 1a § 1 k.p.c. w zw. z art. 89 i art. 187 § 1 k.p.c. poprzez brak właściwej kontroli prawidłowości umocowania pełnomocnika powódki.

W związku z tak postawionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez orzeczenie odmienne co do istoty sprawy i oddalenie powództwa w całości oraz skorygowanie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji, a ponadto o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty błędnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie tj. naruszenia art. 233 k.p.c. nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela w pełni ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne.

Na wstępie należy odnieść się do przedstawionego przez skarżącego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 130 § 1 k.p.c., art. 130 1a § 1 k.p.c. w zw. z art. 89 i art. 187 § 1 k.p.c. poprzez brak właściwej kontroli prawidłowości umocowania pełnomocnika powódki. Wbrew argumentacji skarżącego udzielone przez powódkę pełnomocnictwo adw. B. O., co wynika z jego treści, obejmowało m.in. działanie w jej imieniu przed sądami powszechnymi we wszystkich instancjach, a zatem obejmowało reprezentowanie powódki również przed sądami w sprawach cywilnych.

W dalszej kolejności należy wskazać, że jak już wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd II instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Wreszcie dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Takiego działania apelującego zabrakło w rozpoznawanej sprawie. Sąd Okręgowy, opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, uznał, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny i ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Pozwany co prawda konsekwentnie zaprzeczał, że pogorszenie stanu pojazdu nastąpiło w czasie, gdy pojazd pozostawał w jego dyspozycji. Jednakże pozwany nie wykazał, co działo się z pojazdem w okresie, gdy znajdował się on pod jego nadzorem, nie powołał się na działania osób trzecich bądź działanie siły wyższej, czy też inne okoliczności, skutkujące szkodą w pojeździe powódki. Pozwany nie zaoferował żadnego kontrdowodu, który pozwoliłby na skuteczne zakwestionowanie stanowiska prezentowanego przez powódkę. W tym miejscu należy wskazać, że w istocie powódka zobowiązana do złożenia nośnika, na którym znajdowały się oryginały plików – wydruków zdjęć załączonych do pozwu, to jednakże powyższa okoliczność pozostaje bez znaczenia dla oceny materiału dowodowego, w sytuacji gdy pozwany, przecząc pogorszeniu stanu pojazdu w czasie jego przechowywania na ternie warsztatu, nie przedstawił własnych dowodów odnośnie stanu pojazdu po jego przyjęciu. Odnośnie domniemywania wykonania zdjęć pojazdu załączonych do pozwu o innej porze roku niż oddania pojazdu do warsztatu pozwanego, to powołując się na podniesiona powyżej argumentacji braku przedstawienia stosownych dowodów przez pozwanego odnośnie stanu auta, zauważyć należy także, że strona powodowa nie podnosiła, że zdjęcia te zostały wykonane w okresie bezpośrednio poprzedzającym oddanie pojazdu do warsztatu pozwanego, ale że w takim stanie auto zostało oddane pozwanemu. Reasumując, pozwany nie przedstawił dowodu, co do stanu pojazdu na chwilę przyjmowania do warsztatu, ograniczając się jedynie do ogólnikowego zakwestionowania powołanych przez powódkę faktów i dowodów. W tym miejscu warto zauważyć, że zasada wyrażona w art. 3 k.p.c. nakazująca dokonywanie czynności zgodnie z dobrymi obyczajami i udzielania wyjaśnień zgodnie z prawdą determinuje sposób obrony dostępny dla pozwanego. W pierwszej kolejności nie może ona polegać wyłącznie na prostym zanegowaniu faktów, a brzmienie powołanej normy prowadzi do wniosku, że okoliczności i dowody związane z konkretnymi twierdzeniami, z którymi się pozwany nie zgadza powinna ona wskazać, jeśli ma to służyć obronie jej racji, ustosunkowując się do twierdzeń strony powodowej, a nie jedynie składać oświadczenie o zaprzeczeniu wszystkich twierdzeń zaprezentowanych przez przeciwnika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 roku, sygn. akt III CSK 341/08, LEX nr 584753). W szczególności Sąd I instancji trafnie wskazał, że przedsiębiorca po wstawieniu pojazdu klienta do jego warsztatu ponosi odpowiedzialność za to, co się z tym pojazdem dzieje, także w czasie, gdy nie jest w stanie z różnych powodów w warsztacie osobiście przebywać. W niniejszej sprawie powódka wykazała, iż otrzymała od pozwanego pojazd w stanie znacząco gorszym, niż w chwili wstawienia go do warsztatu. Po zwrocie pojazdu z uwagi na uszkodzenia, jego wartość była dużo niższa w stosunku do wartości w dniu wstawienia pojazdu do warsztatu. Przedsiębiorcę, czy osobę zajmującą się zawodowo danym typem działalności obowiązuje inny - wyższy od przeciętnego miernik staranności. Za swoje działania odpowiada jak profesjonalista, co wynika z treści art. 355 § 2 k.c., zgodnie z którym należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Pozwany przyjmując do swojego warsztatu pojazd powódki powinien był zadbać, albo o wykonanie dokumentacji fotograficznej samochodu, zwłaszcza przy założeniu, że naprawa nie jest pilna, a więc pojazd może przez jakiś czas postać u pozwanego, albo wystawić zlecenie naprawy, z którego w sposób jednoznaczny wynikałoby, jaki był stan techniczny samochodu w chwili przyjęcia go przez pozwanego. Skarżący w toku procesu podnosił, że pojazd powódki został sprowadzony z Wielkiej Brytanii i nie był w ogóle jeszcze zarejestrowany w Polsce, co za tym idzie skarżący, jako profesjonalista, tym bardziej powinien zadbać o jakikolwiek dokument potwierdzający zakres zleconych prac i stan pojazdu.

Jak wskazał Sąd Najwyższy, rozkład ciężaru dowodu z art. 6 k.c. oraz relewantny art. 232 k.p.c. nie może być rozumiany w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia wszelkich faktów uzasadniających oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 r., sygn. akt II PK 304/12 publ. LEX nr 1341274). (...) dowodowa stron winna być podejmowana przez każdą ze stron procesu stosownie do stanu sprawy i w celu wykazania zasadności podnoszonych twierdzeń, a zatem inicjatywa powoda winna zmierzać ku wykazaniu zasadności powództwa, zaś pozwanego obaleniu jego twierdzeń. (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 kwietnia 2013 r. sygn. akt I ACa 325/13 publ. LEX nr 1353912). Natomiast, jak to zostało już podkreślone na gruncie niniejszego uzasadnienia pozwany, poza gołosłownymi twierdzeniami na okoliczność tego, co działo się z pojazdem w czasie, gdy znajdował się on pod jego nadzorem, nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów. Co za tym idzie Sąd I instancji słusznie uznał, że pozwany ponosi w przedmiotowej sprawie odpowiedzialność odszkodowawczą, bowiem powódka oddając samochód do naprawy w równym stopniu miała prawo oczekiwać, że zostanie on naprawiony, jak i – co jest oczywiste – że będzie mogła go odebrać z warsztatu w stanie nie gorszym niż wówczas, gdy oddawała go do naprawy.

W dalszej kolejności należy podkreślić, że w sposób nieprawidłowy został przez apelującego sformułowany zarzut naruszenia art. 6 k.c. w zw. art. 232 § 1 k.p.c. Wyjaśnić należy, że art. 232 k.p.c. jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).

W związku z powyższym całkowicie chybiony jest również zarzut naruszenia art. 6 k.c. Przepis ten rozstrzyga o ciężarze dowodu w sensie materialnoprawnym i wskazuje, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Do jego naruszenia dochodzi wtedy, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Natomiast wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji poza dyspozycją tego przepisu pozostaje ocena, czy strona, na której spoczywa obowiązek dowodowy w należyty sposób się z niego wywiązała. Tego rodzaju uchybienia mogą być zwalczane wyłącznie za pomocą zarzutów naruszenia prawa procesowego.

Nietrafnym jest także postawienie zarzutu naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 1) k.p.c. Sąd Okręgowy podziela bowiem dominujące w judykaturze stanowisko, że strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy
z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 327 1 § 1 pkt 1) k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej. Taka sytuacja miałaby miejsce tylko gdyby sąd odwoławczy nie miał możliwości dokonania oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenie, a także w razie zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego (tak też Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 16 października 2009 r., sygn. I UK 129/09, publ. LEX nr 558286, w wyroku z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082, w wyroku z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, publ. OSNC 2000/5/100 oraz w wyroku z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, M. Prawn. 2007/17/930). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku umożliwia natomiast dokonanie kontroli instancyjnej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokatów z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1.800 ze zm.) zasądzając w punkcie 2. wyroku od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: