II C 502/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-11-09
Sygn. akt II C 502/20
UZASADNIENIE
W pozwie z 18 grudnia 2019 r., skierowanym przeciwko J. K. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą PHU (...), powodowie T. N. i M. N. wnieśli o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym zostanie nakazane pozwanemu, aby ten zapłacił na rzecz powodów kwotę 100.000,00 zł częściowego odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty oraz koszty postępowania procesowego, w tym koszty zastępstwa procesowego według norm przepisanych. (pozew – k. 4-6)
W zarządzeniu z 27 lutego 2020 r. skierowano sprawę do rozpoznania w postępowaniu zwykłym. (zarządzenie k.43)
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów kosztów procesu według norm przepisanych. (odpowiedź na pozew – k. 49-51)
Sąd ustalił, co następuje:
M. N. i T. N. byli właścicielami pojazdu T. (...) o nr rej. (...). Pojazd wymagał naprawy lakierniczej w zakresie zderzaka przedniego i tylnego oraz wymiany oleju. (kserokopia dowodu rejestracyjnego, protokół przyjęcia samochodu – k. 20, wyjaśnienia informacyjne powoda – e.protokół, k. 84, adnotacja 00:19:04 w zw.00:11:41– k.113)
W dniu 28 stycznia 2019 r. T. N. oddał pojazd do naprawy do warsztatu J. K., który zawodowo trudnił się prowadzeniem działalności gospodarczej pod firmą PHU (...) w R.. W tym celu przekazał pracownikowi warsztatu – M. K. samochód i kluczyki do niego. Naprawa lakiernicza trwała do 1 lutego 2019 r., kiedy M. K. poinformował T. N., że samochód jest przygotowany do odbioru. T. N. przekazał, że odbierze samochód po weekendzie. W tym czasie prosił jeszcze o wymianę oleju silnikowego, który zobowiązał się dostarczyć do warsztatu. Olej silnikowy został dostarczony przez M. N. w środę. Wtedy M. K. przekazał M. N., że samochód będzie gotowy do odbioru na następny dzień. (zeznania świadka M. K. – e.protokół, k. 83 v.-84, adnotacja 00:03:02, 00:03:34, 00:13:31, wyjaśnienia informacyjne powódki – e.protokół, k. 84 v., adnotacja 00:27:53 adnotacja 00:19:04 w zw.00:14:12– k.113)
Warsztat J. K. mieścił się w R. przy ul. (...). Teren wokół warsztatu był ogrodzony stałym płotem, bez bramy wjazdowej, co umożliwiało swobodny wjazd i wyjazd pojazdów o dowolnej porze. W tamtym czasie warsztat i parking zewnętrzny nie były wyposażone w kamery monitoringowe. Budynek, w którym mieścił się warsztat zamykany był po skończonej pracy ryglowanymi wrotami. Kluczyki do samochodów klientów były zabezpieczone w kasetce w biurze mieszczącym się w budynku warsztatu. (zeznania świadka M. K. – e.protokół, k. 83 v.-84, adnotacja 00:03:34, 00:05:50, 00:13:31, wyjaśnienia informacyjne pozwanego – e.protokół, k. 84 v., adnotacja 00:32:20 adnotacja 00:19:04 w zw.00:15:18– k.113)
W dniu po wymianie oleju silnikowego w samochodzie T. N., M. K. odstawił przygotowany do odbioru samochód na parking zewnętrzny przed budynkiem warsztatu. Zamknął samochód, upewnił się metodą słuchową czy zamknęły się rygle, bowiem w samochodzie T. N. była opcja kluczyka bezdotykowego. Kluczyk do samochodu T. N. został zabezpieczony w kasetce w biurze warsztatu. (zeznania świadka M. K. – e.protokół, k. 83 v.-84, adnotacja 00:05:50)
W ciągu kolejnych dwóch dni T. N. i M. N. nie odebrali samochodu. W sobotę rano, tj. 9 lutego 2019 r. M. K. zawiadomił T. N., że z parkingu przyległego do warsztatu został ukradziony powierzony mu do naprawy samochód i że jeżeli T. N. nie odebrał samochodu, to złoży w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. (zeznania świadka M. K. – e.protokół, k. 83 v.-84, adnotacja 00:05:50, 00:09:40, wyjaśnienia informacyjne pozwanego – e.protokół, k. 84 v., adnotacja 00:32:20 adnotacja 00:19:04 w zw.00:15:41– k.113)
T. N. i J. K. łączyła wieloletnia współpraca w zakresie naprawy samochodów. Wcześniej zdarzało się, że T. N. odbierał samochód o dogodnej dla niego porze, jego samochód był także parkowany poza terenem warsztatu, co nie budziło jego zastrzeżeń. (zeznania świadka M. K. – e.protokół, k. 84, adnotacja 00:013:31, wyjaśnienia informacyjne powoda – e.protokół, k. 84, adnotacja 00:19:04, 00:25:33 adnotacja 00:19:04 w zw.00:11:41– k.113)
Wszczęte dochodzenie w dniu 13 lutego 2019 r, wobec nie wykrycia sprawcy przestępstwa, postanowieniem z dnia 27 lutego 2019 r. w sprawie RSD – 30/19 umorzono. Ustalono, że sprawca w nieustalony sposób pokonał zabezpieczenia pojazdu, a następnie uruchamiając go oddalił się w nieustalonym kierunku. Kluczyk do samochodu T. N. cały czas pozostawał w kasetce w biurze, gdzie nie ujawniono śladów włamania. (zawiadomienie – k. 24, postanowienie – k. 25)
Decyzją nr (...) z dnia 10 lipca 2019 r. wyrejestrowano pojazd marki T. (...) o nr rej (...) oraz uchylono dowód rejestracyjny (...) z powodu kradzieży. (decyzja – k. 26)
W piśmie datowanym na dzień 26 lipca 2019 r., doręczonym J. K. w dniu 2 sierpnia 2019 r. T. N. i M. N. wezwali J. K. do zapłaty kwoty 100.000,00 zł w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma tytułem naprawienia szkody spowodowanej utratą samochodu.
W odpowiedzi J. K. wskazał, że nie jest odpowiedzialny za kradzież i odmówił wypłacenia odszkodowania. Podniósł, że samochód został naprawiony, a T. N. go nie odebrał, nadto nie zawierał z T. N. umowy o przechowanie pojazdu.
Wobec powyższego, T. N. podtrzymując swoje żądania, wystosował kolejne pismo do J. K. datowane na 28 sierpnia 2019 r. Wskazał na możliwość ugodowego zakończenia sporu. (pisma – k. 13-15, k. 16, k. 18-19)
Wartość rynkowa brutto samochodu według stanu z daty poniesienia przez T. N. szkody przy uwzględnieniu przebiegu samochodu na 300.000 km wynosiła 84.900,00 zł, natomiast przyjmując wskazania na poziomie 261.324 km – 91.500,00 zł. Rzeczywisty przebieg wynosił 261.324 km, co wynikało z dokumentu wytworzonego przez pozwanego przy przyjęciu pojazdu do naprawy. (opinia biegłego wraz z załącznikami – k. 88-97)
Ustalając powyższy stan faktyczny sprawy, Sąd oparł się na powołanych wyżej dowodach, tj. na załączonych do akt sprawy dokumentach, zeznaniach świadka oraz stron. W zakresie wiadomości specjalnych Sąd oparł się na sporządzonej przez biegłego opinii z zakresu wyceny pojazdów. Wobec wyjaśnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia, w należało pominąć dalsze wnioski dowodowe stron.
Sąd zważył, co następuje:
Umowa łącząca strony o oddanie samochodu do warsztatu samochodowego i jego naprawy ma elementy zarówno umowy o dzieło uregulowanej w art. 627 k.c., jak i umowy o przechowanie. Zdaniem Sądu o kwalifikacji umowy decyduje nie tylko jej nazwa, lecz przede wszystkim to, jaka była jej rzeczywista treść, zaś w niniejszej sprawie strony – co było bezsporne w świetle ustaleń dokonanych przez Sąd – uzgodniły, że pozwany dokona określonych napraw samochodu powodów i przechowa ten samochód do czasu jego odbioru. Nie można zatem stwierdzić, że przedmiotem umowy było wyłącznie wykonanie dzieła, jako że powodowie, oddając samochód do naprawy, oczekiwali w równym stopniu, że zostanie on naprawiony oraz że będzie można go odebrać z warsztatu. Pozwany, przyjmując samochód do naprawy, powinien był więc dołożyć takiej samej staranności zarówno go naprawiając, jak i przechowując go w tym samym czasie. Podwyższona staranność przyjmującego do przechowania i naprawy samochodu powinna była wynikać z tego, że wykonania umowy podjął się profesjonalny, będący przedsiębiorcą, podmiot w zakresie wykonywanej przez siebie działalności gospodarczej, samochód miał dużą wartość, a koszt naprawy stanowił jej drobny ułamek. Umowa o oddanie samochodu do naprawy nie jest więc tylko umową o dzieło, w której element przechowania nie odgrywa zasadniczej roli, lecz jest to umowa mieszana, do której należy stosować przepisy umowy o dzieło i umowy przechowania. Zdaniem Sądu, za wskazaną powyżej kwalifikacją umowy, przemawia również to, że nie wydaje się, aby można było do niej stosować wprost art. 641 k.c. Samochód oddany do naprawy nie stanowi bowiem materiału potrzebnego do wykonania dzieła, lecz rzecz, bez której dzieło nie może być wykonane. Zazwyczaj wykonywane dzieło dotyczy tylko określonej części tej rzeczy i przyjmujący zamówienie nie może traktować całego samochodu jako materiału potrzebnego do wykonania dzieła. Samochód oddany do naprawy jako całość nie jest więc materiałem w rozumieniu art. 641 k.c., lecz jest przedmiotem przechowania. Wobec tego w ocenie Sądu należy uznać, że odpowiedzialność właściciela warsztatu rozciąga się oprócz odpowiedzialności za naprawę pojazdu, również na przechowanie go w taki sposób, aby właściciel mógł go odebrać, skoro poprzez umowę o przechowanie na mocy art. 835 k.c. przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. Wprawdzie pozwany wskazywał, że stron nie łączyła umowa o przechowanie, jednakże, pomijając już powyższe, nie znajduje to potwierdzenia w okolicznościach niniejszej sprawy, albowiem oczywistym było dla stron, że samochód może pozostać w warsztacie np. przez okres weekendu, pomimo, iż dokonano jego naprawy, o czym strony wiedziały. Powód odbierał samochód w dowolnych dla niego chwilach, a pozwany nie wykazał, aby nakłaniał powoda do odbioru, czy ustalał z nim odmienne warunki w tej kwestii.
W tym miejscu należy podkreślić, że od pozwanego jako profesjonalisty, należy wymagać staranności uwzględniającej to, że prowadzi on działalność jako przedsiębiorca stale i profesjonalnie zajmujący się usługami tego rodzaju, zgodnie z treścią art. 355 § 2 k.c., a więc również w zakresie przechowania samochodu w czasie naprawy. Należyta staranności ma charakter zobiektywizowany, a w odniesieniu do przedsiębiorcy, dodatkowo uwzględnia zawodowy charakter jego działalności. Od podmiotu takiego wymaga się posiadania niezbędnej wiedzy fachowej, która obejmuje nie tylko formalne kwalifikacje, ale również ustalone standardy wymagań. Staranność musi zatem prowadzić do znajomości umów, które się zawiera oraz praw i obowiązków z nich wynikających, gdyż taki miernik dotyczy każdego w ramach staranności ogólnie wymaganej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 maja 2015 r. I ACa 1666/14 LEX nr 1733719). Należyta staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności, nie oznacza staranności wyjątkowej, lecz dostosowanej do działającej osoby, przedmiotu, jakiego działanie dotyczy, oraz okoliczności w jakich działanie to następuje. Jednak słusznie podkreśla się, że należyta staranność dłużnika określana przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez niego działalności gospodarczej uzasadnia zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności i rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 stycznia 2015 r. I ACa 347/14 LEX nr 1659149).
W ocenie Sądu pozwany przedsiębiorca w sposób nieprawidłowy zorganizował przechowanie samochodu oddanego mu przez powodów do naprawy, nie dochował bowiem w tym zakresie szczególnej staranności wymaganej od przechowawcy będącego profesjonalistą. Według Sądu system organizacyjny przechowywania samochodów w warsztacie pozwanego nie zabezpieczał ich przed kradzieżą, skoro w efekcie tego do niej doszło. W realiach sprawy Sąd uznał, że teren, na którym dokonywana była naprawa, nie był należycie zabezpieczony, nie był właściwie dozorowany, nie posiadał monitoringu ani w budynku warsztatu ani na przyległym do niego parkingu. Jedyne zabezpieczenie pomieszczeń warsztatowych, gdzie znajdowały się kluczyki do samochodu, miało ryglowane wrota. Natomiast miejsce, z którego skradziono samochód powodów – przyległy do warsztatu parking, posiadał jedynie ogrodzenie, jednakże bez bramy, którą po zakończeniu pracy można byłoby zamknąć i tym sposobem zabezpieczyć zaparkowane tam auta. Zatem parking zewnętrzny warsztatu, na którym stawiane były auta m.in. przygotowane do odbioru, był ogólnodostępny o każdej porze dnia i nocy, nie był w żaden sposób zabezpieczony. Z zeznań świadka wprost wynika, że klienci, zwłaszcza tacy, którzy korzystali stale z usług warsztatu, odbierali pojazdy w dogodnych dla nich godzinach, w tym także po zamknięciu warsztatu, gdy nie było już pracowników, w tym także i powodowie. Samochód powodów przed zdarzeniem znajdował się właśnie na parkingu przed warsztatem, nie zaś w środku.
Przytoczone okoliczności świadczyły w ocenie Sądu o braku profesjonalizmu ze strony pozwanej, który jest wymagany przy tego typu działalności. W tym miejscu należy odnieść się do zasad odpowiedzialności odszkodowawczej przechowawcy i przepisów o skutkach niewykonania zobowiązań wynikających z art. 471, art. 361 § 1 oraz art. 363 § 1 k.c. Do przypisania odpowiedzialności pozwanemu konieczne jest łączne spełnienie trzech przesłanek: niewykonanie albo niewłaściwe wykonanie umowy przez dłużnika, powstanie szkody po stronie wierzyciela oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy tymi dwoma elementami, przy czym dłużnik może się ekskulpować przez wykazanie, że szkoda wynikła z okoliczności przez niego niezawinionych. W realiach niniejszej sprawy powodowie wykazali wszystkie trzy przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, zaś pozwany nie wykazał okoliczności, które miałaby uwolnić go od winy za niewłaściwe wykonanie zobowiązania umownego. Szkoda w sprawie była w ocenie Sądu ewidentna i polegała na utracie auta. Następnie zaistniało zdarzenie wywołujące szkodę - kradzież. W ocenie Sądu Okręgowego istnieje zatem adekwatny związek przyczynowy pomiędzy niewłaściwym wykonaniem umowy przez pozwanego a powstaniem szkody. Gdyby pozwany właściwie zabezpieczył warsztat, to utrudniona byłaby kradzież auta. Powodowie wykazali zatem wszystkie przesłanki warunkujące po stronie pozwanego powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej.
Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powodów odszkodowanie w wysokości 91.500 zł. Wymieniona kwota odpowiadała wartości pojazdu z uwzględnieniem rzeczywistego przebiegu.
W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art. 481§1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
Powodowie wezwali pozwanego do zapłaty pismem doręczonym w dniu 2 sierpnia 2019 roku, zastrzegając 7 dniowy termin na wykonanie obowiązku. Zatem zgodnie żądaniem pozwu roszczenie było wymagalne w dniu 12 sierpnia 2019 roku.
O kosztach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając. Powodowie wygrali proces w 91,5%, wobec czego zasądzeniu na ich rzecz podlegała kwota 6.326 złotych. Wynagrodzenie pełnomocnika powodów zostało ustalone w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.), zaś pełnomocnika pozwanego na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.).
W toku procesu powstały nieuiszczone koszty sądowe. Mając na uwadze wynik procesu, Sąd na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2020, poz. 755, t.j.) nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.833 złotych i ściągnąć z zasądzonego na rzecz powodów roszczenia kwotę 355,70 złotych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: