II C 640/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Łodzi z 2014-07-08
Sygn. akt IIC 640 /13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lipca 2014 r
Sąd Okręgowy w Łodzi Wydział II Cywilny
w składzie :
Przewodniczący : SSO M. Rojecka – Mazurczyk
Protokolant : A.Krysiak – Gębarowska
po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2014 r. w Łodzi
sprawy z powództwa J. G. (1) i P. K.
przeciwko (...) SA w S.
o zapłatę.
1. zasadza od (...) SA w S. :
a)-na rzecz J. G. (1) oraz P. K. po 30.000 zł trzydzieści tysięcy ) tytułem zadośćuczynienia oraz po 10.000 zł ( dziesięć tysięcy ) tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2013 r do dnia zapłaty,
b)-na rzecz J. G. (1) kwotę 7.070 zł (siedem tysięcy siedemdziesiąt ) tytułem odszkodowania, z ustawowymi odsetkami od dnia 28 maja 2013 r do dnia zapłaty, a nadto kwotę 8.346 zł ( osiem tysięcy trzysta czterdzieści sześć tytułem zwrotu kosztów procesu.
c) -na rzecz P. K. rentę w kwocie po 500 zł (pięćset ) miesięcznie począwszy od 1 października 2012 r i na przyszłość, płatne do rąk J. G. (1) do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat,
2. oddala powództwo w pozostałej części.
3. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi od (...) SA w S. tytułem zwrotu wydatków kwotę 1.036,38 zł ( jeden tysiąc trzydzieści sześć zł i trzydzieści osiem gr )
IIC 640/13
UZASADNIENIE
J. G. (1) w pozwie z dnia 16 maja 2013 r , skierowanym przeciwko (...) SA w S. , wystąpiła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i krzywdę oraz 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej oraz kwoty 6.660 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu w związku ze śmiercią konkubenta M. K. w wyniku obrażeń ciała doznanych w wypadku komunikacyjnym z dnia 20 września 2012 r , wszystkie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2013 r do dnia zapłaty. Powódka domagała się także zasądzenia na jej rzecz kwoty 410 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych na leczenie małoletniego P. K. - jej syna ze związku z M. K., wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Ponadto, działając jako przedstawicielka ustawowa małoletniego P. K., J. G. (1) wniosła o zasądzenie na rzecz dziecka 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci ojca , także wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2012r do dnia zapłaty oraz renty wyrównawczej w kwocie po 775 zł miesięcznie począwszy od października 2012 r i na przyszłość aż do ukończenia przez dziecko nauki. ( pozew k 2-8 )
Pozwane (...) SA w S. wniosło o oddalenie powództwa podnosząc, że wypłacił na rzecz powodów w toku postepowania likwidacyjnego po 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 446 § 4 kc oraz po 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej na podstawie art. 446 §3 kc oraz, że kwoty te, jego zdaniem, są adekwatne do rozmiaru doznanej przez powodów krzywdy niemajątkowej i szkody majątkowej. Pozwany zakwestionował także wysokość roszczenia z tytułu kosztów wybudowania nagrobka oraz zakwestionował wysokość dochodzonej renty na rzecz małoletniego powoda. ( odpowiedź na pozew k. 44-46 )
Sąd okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 20 września 2012 r w Ł., na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza, kierująca samochodem m-ki R. (...) nr. rej. (...) D. P. nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu w związku ze znakiem A-7 i zderzyła się z samochodem m-ki H. (...), nr. rej.(...), kierowany przez M. K.. M. K. w stanie ciężkim został przewieziony do Wojewódzkiego szpitala (...) w Z., gdzie rozpoznano u niego min. Uraz kręgosłupa szyjnego w postaci złamania odcinka C/C4, uszkodzenie rdzenia kręgowego w odcinku C3/C4, porażenie czterokończynowe oraz niewydolność oddechową. Pomimo prowadzenia intensywnej terapii , połączone z zabiegami operacyjnymi , poszkodowany zmarł w dniu 19 października 2012 r. Wyrokiem z 11 czerwca 2013 r D. P. została uznana za winną spowodowania wypadku. Sprawczyni wypadku nie kwestionowała orzeczenia w zakresie swojej winy i w tej części wyrok uległ uprawomocnieniu. D. P. wypadku była ubezpieczona od odpowiedzialności za szkody spowodowane ruchem pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. ( bezsporne )
J. G. (1) przez 7 lat pozostawała z M. K. konkubinacie , zamieszkiwali razem i prowadzili wspólne gospodarstwo domowe. Z tego związku w listopadzie 2007 r urodził się ich syn P. K.. Po urodzeniu syna powódka przebywała na urlopie wychowawczym i była na utrzymaniu konkubenta. Gdy powódka podjęła pracę to zarabiała około 1300 zł miesięcznie. Pożycie konkubentów układało się bardzo dobrze, tworzyli zgodną, aczkolwiek nieformalna rodzinę. Oboje zamierzali zalegalizować swój związek, jednakże nie było to możliwe gdyż M. K. pozostawał w związku małżeńskim, z którego posiadał dwoje dzieci. Na utrzymanie dzieci poszkodowany dobrowolnie płacił po 400 zł miesięcznie. Jego córka z tego związku ma obecnie 22 lata, a syn 16. Córka zmarłego studiuje w P.. Małżeństwo M. K. nie funkcjonowało już od wielu lat. Rozwód został orzeczony bez orzekania o winie na krótko przed śmiercią M. K. tj. we wrześniu 2012 r.
Konkubenci planowali, że zawrą związek małżeński w 2013 r. J. G. (1) i M. K. wspólnie wychowywali syna, dbali o jego potrzeby. Wspólnie rozpoczęli remont mieszkania, w ramach którego założyli glazurę w kuchni, w pokojach położyli tapety, zakupili nowe meble do kuchni i pokoju i nowe podłogi. Lokal w którym mieszkali stanowił własność powódki. Poszkodowany wykonywał zawód taksówkarza, był zarejestrowany w korporacji Radio Taxi. Samochód którym jeździł zmarły stanowił własność powódki, która użyczała mu go nieodpłatnie. Poszkodowany był osobą bardzo pracowitą i aby zapewnić byt rodzinie pracował 6-7 dni w tygodniu, po kilkanaście godzin dziennie, także w nocy. Do wypadku doszło w czasie gdy M. K. był w pracy. Poszkodowany nie nadużywał alkoholu, był osobą spokojną i powszechnie lubianą. Konkubenci byli ze sobą mocno emocjonalnie związani, razem spędzali wolny czas, celebrowali święta i uroczystości rodzinne jak urodziny czy imieniny, wyjeżdżali na wakacje, organizowali sobie wycieczki. Byli aktywni życiowo i szczęśliwi. P. K. był bardzo związany z ojcem, często razem jeździli na rowerowe wycieczki , bawili się . Małoletni powód bardzo lubił towarzyszyć ojcu gdy ten zajmował się samochodem. Gdy powódka wychodziła do pracy wcześnie rano M. K. zajmował się ich synem , wykonywała prace domowe, przygotowywał też obiad dla rodziny gdyż bardzo lubił gotować. ( zeznania powódki od 00:24:50 do 00:37:16 , zeznania T. Arkusz od 00:52:52 do 01:07:55, M. C. od 01:16:27 do 1:27:15, R. S. od 1:28:14 do 1:35:49 )
J. G. (1) opiekowała się konkubentem w okresie gdy znajdował się ona w szpitalu, wspierała go , dostarczała środków pielęgnacyjnych, starając się godzić to z opieką nad dzieckiem. Ponieważ bezpośrednio po wypadku stan poszkodowanego nie wydawał się być taki zły, gdyż był nawet w stanie usiąść o własnych siłach J. G. (1) miała nadzieję, że jego stan zdrowia w ramach leczenia ulegnie poprawie. Niestety pomimo prowadzonej intensywnej terapii stan M. K. pogarszał się i powodowie , a w szczególności powódka, mieli tego świadomość i musieli bezsilnie towarzyszyć jego cierpieniom i odchodzeniu co wpłynęło negatywnie na ich psychikę.
Powodowie nie mogli pogodzić się ze śmiercią partnera życiowego i ojca. Wystąpiły u nich problemy ze snem i stany depresyjne. Małoletni powód często opowiadał o ojcu i miał nadzieję, że on wróci. Dziecko stało się nerwowe , nieposłuszne, a nawet agresywne. Często krzyczało , rzucało przedmiotami, nie wykonywało poleceń, było też nadmiernie ruchliwe. Po pogrzebie dziecko rysowało zmasakrowane auta, kościoły , pomniki, mówiło, że chce aby go zakopano w grobie obok ojca. Do chwili śmierci ojca chłopiec był posłusznym i grzecznym dzieckiem, a po tej tragedii, nie chciał wykonywać poleceń matki i babci, gdy czegoś mu się odmawia - awanturował się. Z uwagi na powyższe problemy konieczne stało się podjęcie terapii psychologicznej przez dziecko , która trwała od marca do maja 2003 r . Jedna godzina terapii kosztowała 80 zł. Psycholog, która opiekowała się P. K. poradziła powódce, aby ona również poddała się terapii, gdyż jej stan psychiczny w istotny sposób wpływa na stan dziecka. W związku z tą sugestią powódka podjęła terapię i prowadziła ją do lipca 2013r. Powódka odbyła osiem płatnych spotkań, a małoletni powód 5. W marcu 2014 r powódka podjęła leczenie psychiatryczne ale przerwała ją gdyż przepisane leki antydepresyjne źle na nią działały. Postanowiła jednak, że będzie kontynuowała leczenie i zapisała się na kolejną wizytę u specjalisty. Stan psychiczny małoletniego powoda po terapii uległ poprawie , dziecko jest mniej agresywne , ale nadal bardzo tęskni za ojcem, często o nim mówi, przytula się do niej i płacze.
Powódka ma poczucie osamotnienia, tęskni za partnerem, boi się samotnego wychowywania dziecka. Nie związała się z innym mężczyzną i w chwili obecnej nie wyobraża sobie takiej możliwości.
Po śmierci konkubenta powódka zmuszona była całe swoje życie zorganizować na nowo. Stopa życiowa powodów po śmierci M. K. uległa obniżeniu gdyż odpadły dochody uzyskiwane przez poszkodowanego. Powódka obecnie mieszka tylko z dzieckiem i sama musi pokrywać wszystkie stałe wydatki i samodzielnie wykonywać wszystkie prace domowe , którymi wcześniej dzieliła się z konkubentem, sama też musi wychowywać syna i zapewnić mu opiekę. Wydatki na mieszkanie i media wynoszą około 670 zł miesięcznie. J. G. (1) zatrudniona jest w (...) handlowej (...) jako pracownik ds. cen i zamówień w pełnym wymiarze czasu pracy i zarabia średnio około 1500 zł netto. Małoletni powód uczęszcza do przedszkola w którym czesne wynosi 230 zł miesięcznie. Dodatkowo powódka opłaca po 15 zł miesięcznie tytułem składki na Radę Rodziców oraz po 76 miesięcznie zł na zajęcia dodatkowe, w których dziecko uczestniczy tj gimnastkę, język angielski i rytmikę. Ponieważ powódka wychodzi do pracy o godzinie 5 rano, o tej porze przychodziła jej matka , która opiekowała się małoletnim powodem i odprowadzała go do przedszkola. Matka powódki pomaga jej także w prowadzeniu domu robiąc zakupy i przygotowując posiłki. Aby pomagać córce matka powódki musiała zrezygnować z pracy którą świadczyła aby dorobić sobie do emerytury. Chcą zrekompensować matce utratę dochodów powódka przekazuje jej co miesiąc po 500 zł wykorzystując na ten cel min. pieniądze, które otrzymała od ubezpieczyciela. Powódka miała propozycję awansu na wyższe stanowisko z czym związana byłaby wyższa o około 500 zł pensja, ale też wymagana byłaby większa niż obecnie dyspozycyjność, gdyż powódka musiałaby pracować na trzy zmiany. Powódka nie zdecydowała się na przyjęcie tej oferty. Gdy małoletni powód choruje, powódka musi korzystać ze zwolnień lekarskich co powoduje, że otrzymuje wówczas tylko 80 % wynagrodzenia. W okresie od stycznia do czerwca 2013r powódka korzystała ze zwolnienia z tytułu opieki nad dzieckiem przez półtora miesiąca. ( zeznania powódki od 00:03:13 do 00:49, k. 224, zeznania T. Arkusz od 00:52:52 do 1:07:55, M. C. od 01:16:27 do 1:27:15, R. S. od 1:28:14 do 1:35:49 , skierowanie do poradni k.16, zaświadczenie k. 17, rachunki za usługi psychologiczne k. 18-19,61-62, 219, zaświadczenie o dochodach powódki k. 36, zaświadczenia z US k. 33-34, rachunki za mieszkanie i media k. 22-27, opłaty za przedszkole k. 27-29 zaświadczenie o zameldowaniu k. 35 )
Poszkodowany od 2008 r wykonywał zawód taksówkarza w ramach (...) sc. w Ł.. Za zlecenia zrealizowane za pośrednictwem korporacji , poszkodowany zobowiązany był uiszczać po 2,16 zł od każdego zlecenia oraz opłatę za korzystanie z miejsc postojowych wysokości 20 zł miesięcznie. Zmarły w związku z prowadzoną działalnością nie składał zeznań podatkowych ani odprowadzał składek emerytalno –rentowych, zatem małoletniemu powodowi nie przysługuje prawo do renty rodzinnej. (zaświadczenie o wpisie do ewidencji gospodarczej k. 63-64, licencja k. 65, zaświadczenie (...) sc. k. 66, 101, zaświadczenie z ZUS k. 37, 104 zaświadczenie US k. 103)
Zasiłek pogrzebowy pobrała siostra zmarłego i z tych środków pokryte zostały koszty usługi krematoryjnej, zakupu urny i kwiatów, co wyczerpało całą kwotę zasiłku. Wszystkie inne koszty pogrzebu poniosła powódka. Opłata za posługę pogrzebu M. K. wyniosła 500 zł , opłata za przygotowanie grobu - 450 zł, a opłata cmentarna -1910 zł . Powódka poniosła też koszty wybudowania nagrobka w kwocie 3.800 zł oraz uiściła opłatę z tytułu budowy nagrobka w kwocie 200 zł . (zeznania powódki 00:24:50, k. 224, rachunki k. 39 –41, 67 )
Wypadek w którym M. K. doznał obrażeń ciała, które doprowadziły do jego zgonu został spowodowany przez kierującą samochodem marki R. (...) D. P., która wjechała na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej , nie stosując się do znaku ostrzegawczego A-7 i nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu z jej prawej strony samochodowi marki H. (...) prowadzonego przez M. K.. Wprawdzie M. K. prowadził swój pojazd z prędkością większą niż dozwolona w tym miejscu od 6,5 do 13,5 km/h jednak przekroczenie to nie miało żadnego wpływu ani na zaistnienie wypadku ani też na zakres jego skutków. Gdyby kierujący samochodem m-ki H. jechał z prędkością dozwoloną to samochody zderzyłyby się innymi częściami ale do wypadku i tak by doszło. Przy tego typu zderzeniach skutki wynikają przede wszystkim z opóźnień , czyli w jak krótkim czasie nastąpi wytracania prędkości. Stan opon w pojeździe m-ki H. nie miał wpływu na przebieg wypadku gdyż kierujący tym pojazdem nie utracił panowania nad pojazdem i nie doszło do poślizgu. W chwili wypadku jezdnia była sucha czysta i gładka, a przy takim stanie asfaltowej nawierzchni stan opon , a nawet stopień zużycia ich bieżników nie ma znaczenia. Czas trwania zagrożenia był czasem na poziomie czasu reakcji. W tej sytuacji należy stwierdzić, że stan techniczny pojazdu kierowanego przez M. K. w żaden sposób nie wpłynął na możliwość podjęcia przez niego manewrów obronnych, a tym samym na przebieg wypadku. ( opinia biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych k. 135-156, ustna k. 223 )
U małoletniego powoda w związku ze śmiercią ojca doszło do silnego stanu obciążenia psychicznego, w szczególności w sferze emocjonalnej. Wystąpił u niego zespół zaburzeń adaptacyjnych z cechami depresji dziecięcej, które nadal się utrzymują. Powód doznał 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu , a wynika on z następstw braku w życiu dziecka ojca oraz obciążenia psychicznego jego matki, która podjęła starania o zminimalizowanie następstw tego, traumatycznego dla ich rodziny, wydarzenia. W niepełnej rodzinie doszło do poważnego naruszenia poczucia bezpieczeństwa matki i dziecka. Uszczerbek ten zmienia niekorzystnie jego funkcjonowanie we wszystkich sferach życia psychicznego, w szkole i w domu: na poziomie emocjonalnym, intelektualnym i społecznym. Stan zdrowia dziecka wymaga kontynuowania terapii psychologicznej. Rokowania co do możliwości poprawy stanu zdrowia w przyszłości są pomyślne, pod warunkiem specjalistycznego monitorowania przebiegu relacji rodzinnych, prowadzonej terapii psychologicznej , postępów w nauce oraz okresowej kontroli całościowego rozwoju dziecka . Powinna ona być prowadzona przez kwalifikowanego terapeutę w Poradni Psychologiczno- pedagogicznej. ( opinia biegłego psychiatry k. 157 – 159).
Po śmierci M. K. u powódki powstały zaburzenia adaptacyjne depresyjno-lękowe, które trwają nadal i maja postać nieukończonej żałoby. Nie można także wykluczyć, że w okresie kilku miesięcy po wypadku M. K. powódka przechodziła zaburzenia stresowe pourazowe. J. G. (1) przez okres Hospitalizacji partnera aktywnie uczestniczyła w jego pielęgnacji , była obecna przy jego stopniowym umieraniu, gdy kolejne jego narządy stawały się niewydolne. Okres żałoby powinien zmieścić się w roku czasu i zakończyć się pogodzeniem ze śmiercią, poprawa nastroju i funkcjonowania , ustąpieniem takich zachowań jak impulsywność i oczekiwanie na przyjście partnera. Okres żałoby u powódki uległ wydłużeniu. Aktualnie u powódki stwierdza się wzmożoną pobudliwość i chwiejność emocjonalną oraz przygnębienie. Powódka odczuwa lęk przy przechodzeniu przez jezdnię, ma stałe poczucie zmęczenia i wyczerpania. Ma irracjonalne poczucie , że jej partner wcale nie zginął. Powódka w okresie choroby konkubenta jak i po jego śmierci pozornie funkcjonowała dobrze, gdyż odcięła się emocjonalnie od bolesnych zdarzeń co spowodowało jednak nie zakończenie żałoby i doprowadziło do powstania 10% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Stan zdrowia powódki wpływa głównie na wypełnianie roli rodzicielskiej wobec małoletniego syna. Powódka stała się wybuchowa , brak jej cierpliwości o z pewnością zaburza poczucie bezpieczeństwa jej dziecka. Powódka jest tego świadoma co stanowi dla niej dodatkowe źródło stresu. Powódka przerwała psychoterapię i nie podjęła leczenia farmakologicznego gdy po kilku spotkaniach poczuła się lepiej co jednak nie było dla niej dobre. Aby terapia psychologiczna mogła odnieść skutek powinna t odbywać się co najmniej dwa razy w miesiącu. Przerwanie terapii spowodowało powrót objawów i złego samopoczucia gdyż relacja z własnym dzieckiem jest dla niej najważniejsza. Obecny stan zdrowia psychicznego powódki wymaga prowadzenia zarówno psychoterapii jak i leczenia psychiatrycznego. Rokowanie na przyszłość jest dobre, pod warunkiem kontynuacji i ukończenia psychoterapii , a także leczenia farmakologicznego. ( opinia biegłego psychiatry k. 181-183, k. 222 v)
Powodowie zgłosili pozwanemu ubezpieczycielowi szkodę w dniu 30 listopada 20123 r. W piśmie tym powódka domagała się wypłaty na jej rzecz oraz na rzecz oraz małoletniego P. K. po 100.000 zł z tytułu odszkodowań za pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci M. K., po 200.000 zł tytułem zadośćuczynień za doznaną krzywdę , zwrotu poniesionych przez nią kosztów pogrzebu w kwocie 2.860 zł. Ponadto J. G. (1) domagała się zapłacenia na jej rzecz kwoty 330 zł z tytułu zwrotu wydatków poniesionych przez nią na koszty leczenia M. K. oraz kwoty 2.860 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych przez nią w związku z pogrzebem konkubenta. Powódka wniosła także o wypłacanie na rzecz małoletniego P. K. renty w kwocie po 775 zł miesięcznie, począwszy od dnia zgłoszenia żądania do chwili ukończenia przez niego nauki. (pismo z dnia 24 listopada 2012 r w aktach szkodowych, bez numeru kart.
Strona pozwana pismem z dnia 30 stycznia 2013 r poinformowała powodów iż przyznała im świadczenia z tytułu zadośćuczynienia za doznana krzywdę w kwotach po 40.000 zł dla każdego z nich, po 10.000 zł z tytułu odszkodowań za pogorszenie sytuacji życiowej, a na rzecz J. G. (1) dodatkowo 214,35 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów. Odnośnie pozostałych roszczeń ubezpieczyciel stwierdził, że nie są one zasadne. ( pisma w aktach szkodowych , bez numeru kart )
J. G. (2) działając jako przedstawicielka ustawowa małoletniego powoda za zgodą sądu rodzinnego odrzuciła w jego imieniu spadek po zmarłym M. K.. ( bezsporne )
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki, iż M. K. pracując jako taksówkarz zarabiał 3000-4000 zł miesięcznie , a w okresie świątecznym nawet o 1000-1500 zł więcej. Poza zeznaniami powódki na tę okoliczność nie ma żadnych innych dowodów o charakterze obiektywnym , które choćby w sposób pośredni mogły potwierdzać wiarygodność jej twierdzeń. Jest okolicznością bezsporną, iż poszkodowany zarobkował w tzw. „szarej strefie”, w związku z czym nie składał zeznań podatkowych, nie płacił podatków, ani świadczeń emerytalno- rentowych. Nie został też przedstawiony np. jego rachunek bankowy w oparciu o analizę wpływów i wypływów zgromadzonych tam środków można byłoby próbować , w sposób pośredni, określić choćby szacunkowo wysokość jego dochodów. Powódka w sposób oczywisty jest osobą zainteresowaną przedstawieniem wysokości dochodów konkubenta w sposób jak najbardziej korzystny dla siebie i małoletniego powoda zwłaszcza, że dziecku nie przysługuje prawo do renty rodzinnej. W tej sytuacji obowiązkiem Sądu było dokonanie weryfikacji wiarygodności jej zeznań w oparciu o materiał dowodowy o charakterze obiektywnym, jednakże wobec braku takich dowodów nie było to możliwe.
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.
Świadczenie ubezpieczyciela przy ubezpieczeniu majątkowym polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania (art. 805 § 2 k.c.).
W myśl art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
Odpowiedzialność pozwanego wynika z obowiązującej w chwili zdarzenia ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ) w zw. z art. 436 §1 w zw. z art. 435 § 1 k.c.
Zgodnie z art. 34 ust 1 tej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.
Stosownie do art. 35 ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.
J. G. (1) w związku ze śmiercią jej konkubenta M. K. w wyniku obrażeń ciała doznanych w wypadku komunikacyjnym z dnia 20 września 2012 r, domagała się zasądzenia od (...) SA w S. na jej rzecz kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i krzywdę, kwoty 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, kwoty 6.660 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, a także kwoty 410 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych na leczenie małoletniego P. K. - jej syna ze związku z M. K. , wszystkie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2013 r do dnia zapłaty. Ponadto, działając jako przedstawicielka ustawowa małoletniego P. K., J. G. (1) wniosła o zasądzenie na rzecz dziecka 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 10.000 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci ojca , także wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 stycznia 2012r do dnia zapłaty, oraz renty wyrównawczej w kwocie po 775 zł miesięcznie począwszy od października 2012 r i na przyszłość aż do ukończenia przez dziecko nauki.
Jest okolicznością bezsporną, iż D. P., która została uznana za winną spowodowania wypadku komunikacyjnego , w wyniku którego M. K. doznał obrażeń ciała w następstwie których zmarł, była ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane ruchem pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Strona pozwana nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności podnosiła jedynie, iż dochodzone przez powodów roszczenia nie zostały udowodnione.
Materialnoprawne podstawy żądań powodów stanowią: przepis art. 446 § 3 w zakresie odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej oraz art. 446§4 k.c w zakresie zadośćuczynienia za krzywdę w związku ze śmiercią M. K..
Nowelą do kodeksu cywilnego z dnia 30 maja 2008 r., która weszła w życie 3 sierpnia 2008 r. (Dz.U. nr 116, poz. 731), ustawodawca dodał § 4 do istniejącego art. 446 k.c. Dodany przepis stanowi podstawę zasądzenia zadośćuczynienia najbliższym za śmierć członka rodziny, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego. Wprowadzenie nowego § 4 do art. 446 jest m.in. reakcją ustawodawcy na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 17 października 2006 r., skierowane do Ministra Sprawiedliwości, w którym zawarł on sugestię, ażeby „w celu zwiększenia ochrony ofiar wypadków komunikacyjnych - w kodeksie cywilnym zamieszczony został przepis o zadośćuczynieniu pieniężnym za krzywdę z powodu śmierci osoby najbliższej” (Komentarz do art. 446 kodeksu cywilnego [w:] M. Olczyk Komentarz do ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw – LEX/el. 2008).
W orzecznictwie (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, Legalis) wskazuje się, że dokonana z dniem 3 sierpnia 2008 r., zmiana stanu prawnego stanowi realizację zgłaszanego w nauce postulatu przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zakres szkód, których naprawienia mogą domagać się pośrednio poszkodowani jest stosunkowo szeroki. Wprowadzenie do polskiego systemu prawnego regulacji z art. 446 §4 k.c. wyłącza potrzebę dotychczas przyjmowanej szerokiej interpretacji art. 446 §3 k.c., polegającej na uwzględnianiu w ramach odszkodowania zasądzonego z tytułu istotnego pogorszenia sytuacji życiowej elementów szkody niemajątkowej. Powinno ono służyć wyłącznie kompensacie szkody majątkowej. Roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 446 § 4 k.c.), zmierza natomiast do zaspokojenia szkody niemajątkowej i jako takie jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia o przyznanie stosownego odszkodowania określonego w art. 446 § 3 k.c. (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2009 r., I PK 97/09).
Nowelizacja powyższa de facto oznacza powrót do zasady, istniejącej na gruncie art. 166 kodeksu zobowiązań, w myśl której w razie śmierci poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd mógł przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego lub instytucji przez nich wskazanej, stosowną sumę pieniężną jako zadośćuczynienie za doznaną przez nich krzywdę moralną. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej kodeks cywilny, powyższa regulacja obowiązująca w kodeksie zobowiązań, umożliwiała zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego z powodu krzywdy polegającej wyłącznie na cierpieniach psychicznych, wywołanych utratą osoby bliskiej (Uzasadnienie projektu..., s. 8). Podniesiono też argument, że skoro zasądzenie zadośćuczynienia istnieje w sytuacji naruszenia dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 k.c., „to tym bardziej taka możliwość powinna istnieć w przypadku śmierci osoby bliskiej, co w istotny sposób narusza sferę psychicznych odczuć jednostki” (Uzasadnienie projektu..., s. 8).
Nowe rozwiązanie zapewniło poszkodowanym szerszą ochronę, bowiem umożliwia przyznanie zadośćuczynienia obok odszkodowania. Jednocześnie nie jest ono obwarowane zastrzeżeniem wystąpienia szczególnych okoliczności, które nakazywałyby przyznanie zadośćuczynienia w przypadku istnienia względów słuszności. Takie rozwiązanie znacznie ograniczałoby możliwości uzyskania zadośćuczynienia pieniężnego w związku ze śmiercią osoby bliskiej.
Dodanie do art. 446 paragrafu 4 umożliwiło najbliższym członkom rodziny zmarłego żądanie zadośćuczynienia, jednakże jedynie wtedy, gdy śmierć poszkodowanego nastąpiła w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie na tej podstawie może być przyznane jedynie w takich sytuacjach, gdy wystąpiła szkoda niemajątkowa, krzywda. Dla powstania roszczenia o zadośćuczynienie obojętne jest, czy zdarzenie powodujące szkodę niemajątkową także wyrządziło szkodę majątkową. Zadośćuczynienie za krzywdę ma rekompensować szkodę niemajątkową. Istotą szkody niemajątkowej jest naruszenie czysto subiektywnych przeżyć człowieka.. Krzywda moralna zaś to pewnego rodzaju uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka, którą jednak nie są objęte przeżycia poszkodowanego będące refleksem doznanej szkody majątkowej. (podobnie Z. Radwański, Zadośćuczynienie pieniężne..., s. 166)
Dla zasądzenia zadośćuczynienia z art. 446§4 k.c. nie wystarczy śmierć osoby najbliższej, ale powinny zachodzić jeszcze dodatkowe okoliczności, wskazujące na to, że śmierć poszkodowanego stała się dla jego najbliższych źródłem udręczeń moralnych (podobnie: J. Korzonek, I. Rosenblüth, Kodeks zobowiązań. Komentarz, Kraków 1934, s. 371). Wysokości zadośćuczynienia za szkodę niemajątkową nie da się tak skrupulatnie określić jak przy wynagradzaniu szkody majątkowej. Niemniej jednak kwota zadośćuczynienia winna być tak oznaczona, by uwzględniała panujące stosunki społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów - bez aspiracji zapłaty jakiejś ceny cierpienia. Wszystko to pozwala stwierdzić, iż kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie. Przy zasądzeniu zadośćuczynienia z art. 446§4 k.c. należy kierować się kryteriami i zasadami wypracowanymi na gruncie art. 445§1 k.c.
Truizmem jest stwierdzenie, że śmierć osoby bliskiej jest jednym najcięższych doświadczeń i powodować może ogromne cierpienia. Krzywda w postaci cierpień psychicznych w wyniku śmierci osoby najbliższej, bez względu na poziom wrażliwości poszczególnych poszkodowanych, jest oczywista i nie wymaga dowodu.
Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu takiej szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby bliskiej, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć związanych z nagłą stratą najbliższej osoby. Dzięki niemu winna zostać przywrócona równowaga, zachwiana wskutek popełnienia przez sprawcę czynu niedozwolonego. Ma ono charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową.
Powódka przez siedem lat pozostawała w konkubinacie z M. K.. Związek ten funkcjonował jak zgodna , kochająca się rodzina. J. G. (1) przez 7 lat pozostawała z M. K. konkubinacie. Z tego związku w listopadzie 2007 r urodził się ich syn P. K.. Konkubenci mogli sobie pozwolić aby po urodzeniu syna powódka mogła przebywać na urlopie wychowawczym pozostając wraz z dzieckiem na utrzymaniu M. K.. Pożycie konkubentów układało się bardzo dobrze, tworzyli zgodną, aczkolwiek nieformalna rodzinę. Zamierzali zalegalizować swój związek, co dotychczas nie było to możliwe gdyż M. K. pozostawał w związku małżeńskim, które nie funkcjonowało już od wielu lat. Planów tych nie zdążyli zrealizować, gdyż rozwód został orzeczony na krótko przed śmiercią M. K. tj. we wrześniu 2012 r. Konkubenci wspólnie wychowywali syna, dbali o jego potrzeby. Wspólnie remontowali mieszkanie, zakupili też nowe meble do kuchni i pokoju oraz nowe podłogi. Poszkodowany wykonywał zawód taksówkarza w (...) Radio (...). Był on osobą bardzo pracowitą i aby zapewnić byt rodzinie dużo pracował. Poszkodowany nie nadużywał alkoholu, był osobą spokojną i powszechnie lubianą. Ta nieformalna rodzina była ze sobą mocno emocjonalnie związana, razem spędzali wolny czas, celebrowali święta i uroczystości rodzinne , wyjeżdżali na wakacje i wycieczki. P. K. był bardzo związany z ojcem, który samodzielnie zajmował się nim gdy powódka była w pracy, często razem bawili się i spędzali czas . Małoletni powód bardzo lubił towarzyszyć ojcu gdy ten zajmował się samochodem. Wychodząc do pracy powódka mogła być spokojna o syna gdyż poszkodowany umiał się nim zająć i lubił to. M. K. lubił też gotować i zajmować się domem i często wyręczał w tym zakresie powódkę. Śmierć M. K. zburzyła całe dotychczasowe życie powodów. Trzeba też podkreślić, że J. G. (1) opiekowała się konkubentem w okresie gdy znajdował się on w szpitalu i przez cały miesiąc zmuszona była obserwować jak jego stan pomimo prowadzonej intensywnej terapii pogarsza się, a ona mogła tylko bezsilnie, ale z pełną świadomością nieuchronności końca towarzyszyć jego cierpieniom i odchodzeniu. Trzeba też podkreślić iż M. K. w chwili śmierci miał zaledwie 42 lata oraz, że w żaden sposób nie przyczynił się ona do zaistnienia wypadku.
Powodowie nie mogli pogodzić się ze śmiercią partnera życiowego i ojca. Wystąpiły u nich problemy ze snem i stany depresyjne. Małoletni powód często opowiadał o ojcu i miał nadzieję, że on wróci. Dziecko stało się nerwowe , nieposłuszne, a nawet agresywne. Często krzyczało , rzucało przedmiotami, nie wykonywało poleceń, było też nadmiernie ruchliwe. Po pogrzebie dziecko rysowało zmasakrowane auta, kościoły , pomniki, mówiło, że chce aby go zakopano w grobie obok ojca. Do chwili śmierci ojca chłopiec był posłusznym i grzecznym dzieckiem, a po tej tragedii, nie chciał wykonywać poleceń matki i babci, gdy czegoś mu się odmawia - awanturował się. Z uwagi na powyższe problemy konieczne stało się podjęcie terapii psychologicznej przez dziecko , która trwała od marca do maja 2003 r . Stan psychiczny małoletniego powoda po terapii uległ poprawie , dziecko jest mniej agresywne , ale nadal bardzo tęskni za ojcem, często o nim mówi, przytula się do niej i płacze.
U małoletniego powoda w związku ze śmiercią ojca doszło do silnego stanu obciążenia psychicznego, w szczególności w sferze emocjonalnej. Wystąpił u niego zespół zaburzeń adaptacyjnych z cechami depresji dziecięcej, które nadal się utrzymują powodując 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wynika on z następstw braku w życiu dziecka ojca oraz obciążenia psychicznego jego matki, która podjęła starania o zminimalizowanie następstw tego, traumatycznego dla ich rodziny, wydarzenia. W niepełnej obecnie rodzinie doszło do poważnego naruszenia poczucia bezpieczeństwa matki i dziecka. Uszczerbek ten zmienia niekorzystnie jego funkcjonowanie we wszystkich sferach życia psychicznego, w szkole i w domu: na poziomie emocjonalnym, intelektualnym i społecznym. Stan zdrowia dziecka wymaga kontynuowania terapii psychologicznej. Rokowania co do możliwości poprawy stanu zdrowia w przyszłości są pomyślne, pod warunkiem specjalistycznego monitorowania przebiegu relacji rodzinnych, prowadzonej terapii psychologicznej , postępów w nauce oraz okresowej kontroli całościowego rozwoju dziecka .
Po śmierci M. K. także u powódki powstały zaburzenia adaptacyjne depresyjno-lękowe, które trwają nadal i mają postać nieukończonej żałoby. Nie można także wykluczyć, że w okresie kilku miesięcy po wypadku M. K. powódka przechodziła zaburzenia stresowe pourazowe w związku z tym, że aktywnie uczestniczyła w pielęgnacji swojego konkubenta w okresie jego hospitalizacji, była obecna przy jego stopniowym umieraniu, które trwało aż miesiąc. Okres żałoby powinien zmieścić się w roku czasu i zakończyć się pogodzeniem ze śmiercią, poprawą nastroju i funkcjonowania , ale u powódki okres ten uległ wydłużeniu. U powódki nadal występuje wzmożona pobudliwość i chwiejność emocjonalna oraz przygnębienie. Odczuwa ona także lęk przy przechodzeniu przez jezdnię, ma stałe poczucie zmęczenia i wyczerpania. Powódka nie odcięła się emocjonalnie od bolesnych zdarzeń co spowodowało iż żałoba u niej nie uległa zakończeniu do chwili obecnej i doprowadziło do powstania 10% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Stan zdrowia powódki wpływa na wypełnianie przez nią roli rodzicielskiej wobec małoletniego syna. Powódka stała się wybuchowa , brak jej cierpliwości. Powódka ma świadomość, że zaburza to poczucie bezpieczeństwa jej dziecka co stanowi dla niej dodatkowe źródło stresu. Obecny stan zdrowia psychicznego powódki wymaga prowadzenia zarówno psychoterapii jak i leczenia psychiatrycznego. Rokowanie na przyszłość jest wprawdzie dobre, ale pod warunkiem kontynuacji i ukończenia psychoterapii , a także leczenia farmakologicznego.
Powodowie mają poczucie osamotnienia, tęsknią za M. K., a powódka boi się samotnego wychowywania dziecka i w chwili obecnej nie wyobraża sobie aby mogła związać się z innym mężczyzną. Po śmierci konkubenta powódka zmuszona była całe swoje życie zorganizować na nowo. Ponieważ odpadły dochody dostarczane przez zmarłego stopa życiowa powodów uległa obniżeniu, powódka obawia się też że nie będzie w stanie samodzielnie zaspokoić potrzeb życiowych swoich i syna. Musi także korzystać z pomocy swojej matki w opiece nad dzieckiem i prowadzeniu domu. Doceniając, iż matka powódki pospieszyła córce z pomocą, nie można nie zauważyć, że dla dorosłej kobiety taka konieczność stanowi ograniczenie jej samodzielności i może także powodować pewien dyskomfort psychiczny. Będąc obecnie samotna matka powódka musiała odmówić przyjęcia awansu na wyższe stanowisko gdyż byłoby to związane z większą niż dotychczas dyspozycyjnością i koniecznością pracy na trzy zmiany. Powódka nie zdecydowała się na przyjęcie tej oferty. Mając na uwadze wszystkie wyżej wskazane okoliczności należało stwierdzić, iż dochodzone przez nich zadośćuczynienie pieniężne w kwocie po 30.000 zł dla każdego z nich ponad wypłacone przez stronę pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego kwoty po 40.000 zł nie może być uznane za wygórowane.
Zgodnie z treścią art. 446 § 3 k.c., w brzmieniu istniejącym w chwili zdarzenia, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Celem tego odszkodowania jest zrekompensowanie szkód o charakterze majątkowym, w postaci niepomyślnych skutków ekonomicznych wynikłych ze śmierci osoby bliskiej poszkodowanych, które nie ulegają wyrównaniu na innych podstawach, z tym że zgodnie z powołanym przepisem wynagrodzone może być jedynie znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Według ustalonego poglądu, przy ocenie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny zmarłego, jako przesłanki odszkodowania z art.446 § 3 k.c. należy brać pod uwagę ogół czynników mających wpływ na ukształtowanie sytuacji życiowej tych osób, w szczególności również cierpienia psychiczne, jeżeli wywołują reperkusje w sferze materialnej. Ocena ta nie może odnosić się wyłącznie do stanu z dnia śmierci poszkodowanego, ale musi prowadzić do porównania hipotetycznego stanu odzwierciedlającego sytuację, w jakiej w przyszłości znajdowaliby się bliscy zmarłego, do sytuacji w jakiej znajdują się w związku z jego śmiercią. (por. Wyrok Sadu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 19 kwietnia 2001 r., w sprawie I Aca 23/2001, opublik.: Wokanda 2002 /7-8/ s.77).
Ocena „znacznego pogorszenia” zależna jest od rozmiarów ujemnych następstw natury majątkowej wywołanych przez śmierć osoby najbliższej, zarówno już istniejących, jak dających się na podstawie zasad doświadczenia życiowego przewidzieć w przyszłości. Odszkodowanie z art. 446 §3 k.c. obejmuje te szkody spowodowane śmiercią osoby najbliższej, które nie podlegają wyrównaniu na podstawie innych przepisów. Obok szkód wymiernych obejmuje szkody niewymierne, nie dające się ściśle ustalić.
Stopa życiowa powodów po śmierci M. K. uległa obniżeniu gdyż odpadły dochody uzyskiwane przez poszkodowanego. Jest okolicznością niebudząca wątpliwości, iż poszkodowany od stycznia 2008 r do chwili wypadku świadczył usługi przewozowe taksówką osobową w ramach (...) 400-400 s.c i w ramach tej działalności niewątpliwie uzyskiwał określone dochody. Niezależnie od ich konkretnej wysokości, na bieżące utrzymanie konkubenci dysponowali zatem dwoma źródłami dochodów Obecnie powódka mieszka tylko z dzieckiem i tylko ze swoich dochodów musi pokrywać wszystkie wydatki. Powódka musi też samodzielnie wykonywać wszystkie prace domowe, którymi wcześniej dzieliła się z konkubentem, sama też musi wychowywać syna i zapewnić mu opiekę co niewątpliwie ma również wymiar materialny. J. G. (1) zarabia średnio około 1500 zł netto, a wydatki na utrzymanie mieszkania wynoszą około 670 zł miesięcznie . Małoletni powód uczęszczał do przedszkola w którym czesne wynosiło 230 zł miesięcznie. Powódka opłacała w związku z tym po 15 zł miesięcznie tytułem składki na Radę Rodziców oraz po 76 miesięcznie zł na zajęcia dodatkowe, w których dziecko uczestniczyło. Wydatki te były stałe i niewątpliwie łatwiej było je finansować z dwóch źródeł dochodu niż tylko z jednego. Dodatkowo o pogorszeniu sytuacji życiowej powódki w wymiarze materialnym świadczy też fakt, że ponieważ powódka wychodzi do pracy o godzinie 5 rano, a małoletni powód nie może o jeszcze zostawać sam w domu , J. G. (1) zmuszona jest zapewnić mu opiekę na czas swojej nieobecności. Matka powódki, aby móc zaopiekować się wnukiem i pomóc córce w prowadzeniu domu, musiała zrezygnować z pracy, którą świadczyła aby dorobić sobie do niskiej emerytury. Chcą zrekompensować matce utratę dochodów powódka przekazuje jej co miesiąc po 500 zł wykorzystując na ten cel min. pieniądze, które otrzymała od ubezpieczyciela. Materialny wymiar ma także okoliczność, iż powódka nie mogła przyjąć zaproponowanego jej awansu, z którym związana byłaby istotna podwyżka wynagrodzenia. Było to spowodowane tym, iż na nowym stanowisku powódka musiałaby pracować na trzy zmiany i być bardziej dyspozycyjna na co obecnie, będąc samotna matką , nie może sobie pozwolić. Gdy małoletni powód choruje, co zdarza się dość często, powódka musi korzystać ze zwolnień lekarskich, co powoduje, że otrzymuje wówczas tylko 80 % wynagrodzenia co także prowadzi do pogorszenia jej sytuacji życiowej. M. K. był osobą zaradną i dbał o dom, wykonywał w nim szereg prac. Obecnie powódka , gdyby zachodziła potrzeba wykonania niezbędnych napraw czy remontów zmuszona będzie korzystać z odpłatnych usług . J. K. utraciła także możliwość korzystania z samochodu, gdyż to M. K. był w ich rodzinie tym który go prowadził. Te dwie ostatnie okoliczności także wpływają na pogorszenie sytuacji życiowej powódki. Strona pozwana tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej wypłaciła powódce 10.000 zł. Zdaniem Sądu, kwota ta nie jest adekwatna od stopnia faktycznego pogorszenia sytuacji życiowej powódki, zwłaszcza, że zmarły w chwili śmierci miał zaledwie 42 lata i statystycznie jeszcze przez wiele lat powódka mogłaby korzystać z jego materialnego wsparcia i osobistej pomocy w sprawach dnia codziennego.
Odnośnie odszkodowania dla małoletniego. Małoletni P. K. utracił ojca gdy miał zaledwie niecałe pięć lat i bardzo przeżył jego śmierć. Niezależnie od wyżej wymienionej krzywdy niematerialnej strata ta powoduje i będzie powodowała pogorszenie sytuacji życiowej powoda w znaczeniu materialnym, aczkolwiek niewymiernym. Powód nie będzie mógł korzystać z doświadczenia ojca w różnych życiowych sprawach. Sam będzie musiał nauczyć się typowo męskich umiejętności, nie uzyska od niego porad i konkretnego wsparcia. Chłopiec został pozbawiony w najbliższym otoczeniu męskiego wzorca zachowania w codziennych sprawach, co może negatywnie wpływać na jego rozwój i powodować konieczność korzystania z usług terapeutów, korepetytorów, a w dorosłym wieku np. korzystania z płatnych usług do wykonania czynności, których chłopcy z reguły uczą się od ojców. Mając powyższe na uwadze wszystkie, wyżej podane, okoliczności należało uznać, iż roszczenia powodów z tytułu odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, nawet uwzględniając kwoty wypłacone im w toku postępowania likwidacyjnego, nie są wygórowane i znajdują uzasadnienie w zebranym w sprawie materiale dowodowym.
Materialnoprawną podstawę żądań w zakresie zwrotu kosztów pogrzebu stanowi przepis art. 446§1 k.c. Zgodnie z jego treścią jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.
Roszczenie o zwrot kosztów leczenia i pogrzebu przysługuje każdemu kto faktycznie je poniósł, bez względu na to czy należy do kręgu osób bliskich zmarłego czy nie. Koszty pogrzebu obejmują wydatki odpowiadające zwyczajom panującym w środowisku, do jakiego zmarły należał, tradycjom i zwyczajom lokalnym.
Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że zasiłek pogrzebowy, który pobrała siostra zmarłego, wystarczył tylko na pokrycie kosztów usługi krematoryjnej, zakup urny i kwiatów, a wszystkie inne koszty pogrzebu poniosła powódka. Opłaty te , wraz z kosztami wybudowania nagrobka, wyniosły łącznie 6.660 zł . Powódka poniosła także wydatki na leczenia małoletniego powoda. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka odbyła 6 wizyt u psychologa , a małoletni powód 5, z których każda kosztowała 80 zł , jednakże z tego tytułu powódka zażądała odszkodowania w kwocie 410 zł. Mając powyższe na uwadze również i to roszczenie należało uznać za zasadne.
Zgodnie z treścią art. 446 § 2 kc, osoba względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny , może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania alimentacyjnego. Jest okolicznością bezsporną, że P. K. jest synem zmarłego M. K., a zatem osoba uprawniona do dochodzenia od strony pozwanej w/w renty. Okoliczność, iż małoletniemu powodowi nie przysługuje prawo do renty rodzinnej z uwagi na fakt, iż jego ojciec nie odprowadzał składek na ubezpieczenie emerytalno –rentowe nie ma wpływu na możliwość dochodzenia renty na podstawie powołanego wyżej przepisu, ani na jej wysokość. Z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wynika, iż poszkodowany w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wykonywał zawód taksówkarza i dochody z tej działalności stanowiły istotny dochód jego nieformalnej rodziny. Wprawdzie, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do uznania, że zmarły uzyskiwał na stałe dochody w wysokości w kwocie od 3.000zł do 4000 zł miesięcznie, a w okresach świątecznych nawet o 1000-1500 zł więcej, jednakże nie można również, tylko z uwagi na brak formalnych dokumentów, uznać, że nie uzyskiwał on żadnych dochodów, gdyż byłoby to założenie sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Poszkodowany dbał o swoją rodzinę i chcąc zapewnić jej godziwe warunki życia pracował codziennie, także w nocy, co musiało się przekładać na wysokość jego dochodów. Skoro poszkodowany pracował w takim wymiarze to , zdaniem Sądu, trudno zakładać iż jego dochody pozostawały na poziomie najniższego wynagrodzenia. Trzeba mieć na uwadze, że dochody powódki wynoszą niecałe 1.500 zł miesięcznie i gdyby dochody zmarłego były również w tej wysokości to , uwzględniając iż wykonywał on również obowiązek alimentacyjny w stosunku do swoich dzieci z poprzedniego związku w łącznej kwocie 800 zł miesięcznie, jego nowa nieformalna rodzina nie mogłaby żyć na takim poziomie jak żyła. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że konkubenci remontowali mieszkanie, wyjeżdżali na urlopy i wycieczki. Małoletni powód uczęszczał do przedszkola i uczestniczył w płatnych dodatkowo zajęciach. Konkubenci utrzymywali też samochód. Jest okolicznością bezsporną, że powódka przebywała po urodzeniu dziecka na urlopie wychowawczym. Zdaniem Sądu, nawet gdyby powódka miała prawo do zasiłku z tego tytułu to, gdyby przyjąć założenie , że praca poszkodowanego przynosiła tylko dochód w wysokości płacy minimalnej, to rodzina raczej nie mogłaby sobie pozwolić na skorzystanie przez nią z tego prawa, a po powrocie powódki do pracy żyć na takim poziomie, jak to zostało ustalone. Mając powyższe na uwadze należało przyjąć, że poszkodowany mógł uzyskiwać dochody co najmniej rzędu 2.000 zł – 2.500 zł , zatem średnio 2.250 zł . Po odliczeniu od tej kwoty alimentów, które zmarły płacił na dzieci z poprzedniego związku, nieformalna rodzina powodów dysponowałaby na bieżące utrzymanie kwotą około 3.000 zł, zatem na jedną osobę przypadałaby kwota około 1000 zł. Jak wynika z poczynionych ustaleń , konkubenci w równym stopniu zajmowali się dzieckiem, zatem ich obowiązek alimentacyjny w zakresie dostarczania środków utrzymania małoletniego powoda rozkładałby się także po równo . Mając powyższe na uwadze, obowiązek alimentacyjny poszkodowanego należało oszacować na kwotę około 500 zł miesięcznie. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego ubezpieczyciela na rzecz małoletniego powoda rentę alimentacyjną w kwocie po 500 zł miesięcznie od dnia wypadku, oddalając powództwo ponad tę kwotę jako wygórowane. Sąd nie orzekał, iż renta ma być płacona go ukończenia przez małoletniego powoda nauki gdyż obowiązek jej płacenia z mocy ustawy trwa tak długo jak trwałby obowiązek alimentacyjny poszkodowanego, który określają przepisy ustawy „Kodeks rodzinny i opiekuńczy”
O kosztach procesu w stosunku do J. G. (1) Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc, a w stosunku do P. K. na podstawie art. 100 kpc.
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: M. Rojecka – Mazurczyk
Data wytworzenia informacji: