II C 788/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-03-30

II C 788/13

UZASADNIENIE

12 czerwca 2013 roku S. R. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. w S.:

1/ 270’000,00 zł zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty,

2/ 18’000,00 zł odszkodowania obejmującego koszty zwiększonych potrzeb powoda poniesione w okresie od 28 sierpnia 2012 roku do 30 czerwca 2013 roku, z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty,

3/ renty na zwiększone potrzeby po 1’800,00 zł miesięcznie poczynając od 1 lipca 2013 roku i na przyszłość, płatnej do rąk przedstawiciela ustawowego powoda do dziesiątego dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku przekroczenia terminu płatności,

4/ kosztów procesu według norm.

Ponadto powód wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za następstwa zdarzenia wywołującego szkodę w przyszłości.

Podstawą faktyczną powództwa był wypadek komunikacyjny z 28 sierpnia 2012 roku, w którym S. R. doznał uszkodzeń ciała i uszczerbku na zdrowiu

Pozwany, któremu doręczono odpis pozwu 8 lipca 2013 roku, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Ubezpieczyciel nie kwestionował swojej odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie, jednakże podniósł zarzut przyczynienia poszkodowanego do powstania szkody uzasadniający obniżenie należnych świadczeń o 80%, co wynika z nieprawidłowego zachowania S. R. oraz winy w nadzorze przedstawicieli ustawowych powoda. W tej sytuacji świadczenia wypłacone poszkodowanemu dobrowolnie zaspokoiły w całości przysługujące mu roszczenia. Ponadto pozwany wskazał, że pokrył w całości koszty leczenia powoda w specjalistycznej klinice oraz zaproponował szesnastotygodniowy program rehabilitacji, finansowany przez ubezpieczyciela łącznie z kosztami przejazdu, zakwaterowania i wyżywienia poszkodowanego i jego opiekuna.

W piśmie z 14 października 2013 roku strona powodowa złożyła oświadczenie o cofnięciu powództwa w zakresie wypłaconych przez pozwanego świadczeń i wniosła o umorzenie postępowania w tym zakresie.

Pismem złożonym na rozprawie 8 stycznia 2018 roku i doręczonym tego dnia stronie przeciwnej, powód zmodyfikował żądanie wnosząc o zasądzenie:

- 275’000,00 zł zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty 90’000,00 zł od dnia doręczenia tego pisma stronie przeciwnej oraz od kwoty 185’000,00 zł od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu podnosząc, że przy modyfikacji uwzględniono wypłaconą z tego tytułu kwotę 180’000,00 zł.

- 4’900,00 zł tytułem odszkodowania w związku z zakupem przedmiotu pionizującego oraz wózka inwalidzkiego, z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po doręczeniu pisma stronie przeciwnej.

Jednocześnie strona powodowa oświadczyła, że uznaje przyczynienie poszkodowanego do szkody w 30%.

Pozwany nie uznał powództwa w rozszerzonym zakresie.

Stan faktyczny:

28 sierpnia 2012 roku w Ł. na skrzyżowaniu ulic (...) kierująca samochodem osobowym marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jadąc ulicą (...) z kierunku od ulicy (...) w kierunku ulicy (...), nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że zbliżając się do wyznaczonego przejścia dla pieszych i przejazdu dla rowerów nie zachowała szczególnej ostrożności i niedostatecznie obserwując drogę przed pojazdem nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i zderzyła się z poruszającym się na deskorolce po wyznaczonej drodze rowerowej S. R. lat 11, czym nieumyślnie spowodowała wypadek drogowy, w którym S. R. doznał obrażeń ciała powodujących chorobę realnie zagrażającą życiu oraz ciężkie kalectwo. Za ten czyn kierująca pojazdem została prawomocnie skazana wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 27 marca 2015 roku oraz wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z 8 października 2015 roku.

/ załączone akta VI K 103/13 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi /

W chwili zdarzenia S. R. miał 11 lat.

/ k 498 – odpis aktu urodzenia /

W dniu zdarzenia panowały dobre warunki pogodowe, było jasno. Natężenie ruchu w miejscu zdarzenia było spore. Powód wraz z kolegą poruszali się na deskorolkach po ścieżce rowerowej, zmierzając do miejsca, w którym ścieżka przecina jezdnię ulicy (...), przebiegając wzdłuż przejścia dla pieszych. Powód jechał w pozycji leżącej. Zbliżając się do tego przejścia kierująca samochodem S. (...) zwolniła, ale nie zatrzymała się. Z prawej strony jezdni, patrząc z kierunku jej ruchu, teren porastała bujna roślinność zasłaniająca część ścieżki rowerowej, po której poruszał się powód. S. R. wjechał na desce pod samochód K. R. po czym był przez ten pojazd wleczony do momentu zatrzymania.

/ k 514 - zeznania świadka K. S., zeznania świadka M. S., k 513 – zeznania świadka K. R. /

Do momentu kolizji z powodem K. R. nie dostrzegła dzieci jadących na deskorolkach. Dopiero po tym, gdy poczuła uderzenie w samochód zaczęła hamować.

/ k 513 – zeznania świadka K. R. /

Po wypadku S. R. został przewieziony do szpitala, w którym przebywał do 24 października 2012 roku.

/ niesporne /

Na skutek wypadku powód doznał rozległych obrażeń obejmujących uraz klatki piersiowej i jamy brzusznej z uszkodzeniem wątroby i dróg żółciowych, porażenia wiotkiego kończyn dolnych spowodowanego niedokrwieniem rdzenia kręgowego, złamania obojczyka prawego, złamania żeber V i VI po stronie prawej. Na skutek długotrwałego leżenia w trakcie leczenia powstały u poszkodowanego odleżyny w okolicy krzyżowo-ogonowej. Obrażenia te pod względem ortopedycznym i neurologicznym spowodowały trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 115 %, wynikający przede wszystkim z poprzecznego porażenia rdzenia, a nadto skoliozy porażennej kręgosłupa piersiowego, która jest dalszym skutkiem samego porażenia. Dodatkowo, z neurologicznego punktu widzenia dolegliwości korzonkowe z piersiowego odcinka kręgosłupa skutkują 10% uszczerbkiem na zdrowiu. Cierpienia fizyczne spowodowane tymi obrażenia i ich następstwami są bardzo duże. S. R. stał się osobą niepełnosprawną ruchowo i z tego względu wymaga pełnej pomocy w samoobsłudze w wymiarze co najmniej 6 godzin dziennie. Ze względu na konieczność leczenia następstw wypadku uzasadnione były wydatki na leki i środki opatrunkowe w wysokości 361,20 zł, które zostały poniesione do stycznia 2013 roku. Rokowania co do stanu zdrowia powoda są negatywne ponieważ skutków poprzecznego porażenia rdzenia nie da się wyleczyć. Skolioza porażenna będzie wymagała w przyszłości zastosowania u poszkodowanego operacyjnego usztywnienia kręgosłupa. Powód wymaga codziennej rehabilitacji ruchowej w wymiarze 1,5 do 2 godzin dla zapobieżenia pogłębianiu się szkodliwych następstw doznanych urazów. Koszt prywatnej rehabilitacji to od 80,00 do 100,00 zł za godzinę.

/ k 35-44 – faktury, k 121-122 – opinia biegłego ortopedy J. F., k 268-271 – opinia pisemna biegłego neurologa J. B., k 298-303 – opinia pisemna biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej K. K., k 331-336 – opinia biegłego neurochirurga T. D., k 374-375 – opinia uzupełniająca biegłej K. K. /

Uraz klatki piersiowej spowodował u poszkodowanego także stłuczenie płuca prawego z niewielką odmą oraz wystąpieniem płynu, czego następstwem była niewydolność oddechowa, konieczność intubacji i kilkudniowego wspomagania oddechu respiratorem. Skutkowało to długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 35% oraz znacznymi cierpieniami fizycznymi i psychicznymi; obrażenia te stanowiły realne zagrożenie życia poszkodowanego. Leczenie pulmonologiczne nie wymagało ponoszenia kosztów ze strony rodziny powoda. Rokowania na przyszłość odnośnie czynności układu oddechowego u powoda są niepewne ze względu na postępujące skrzywienie kręgosłupa.

/ k 134-136 – opinia pisemna biegłego pulmonologa J. G. /

Obrażenia wewnętrzne doznane w wypadku spowodowały ogromne cierpienia fizyczne i psychiczne u poszkodowanego. Chłopiec był wielokrotnie operowany; poza repozycją złamanych żeber przeprowadzono u niego endoskopową rekonstrukcję dróg żółciowych, dwa zbiegi otwarcia jamy brzusznej z rekonstrukcją dróg żółciowych i drenażami jamy otrzewnowej, długotrwałe leczenie odleżyny okolicy krzyżowej. Wskutek niedokrwiennego urazu kręgosłupa z porażeniem wiotkim kończyn dolnych, z porażeniem mięśni grzbietu z narastającą skoliozą, powód jest więźniem swojego domu i swojego ciała, nie uczestniczy w zajęciach szkolnych, nie ma kontaktu z grupą rówieśników, zatem nie kształtują się właściwe relacje społeczne. Poszkodowany ma pełną świadomość swojego kalectwa, które będzie narastało wraz z wiekiem. Prowadzona rehabilitacja nie zapobiegnie postępującym zmianom kręgosłupa, które w przyszłości będą wymagały dalszego leczenia zachowawczego i operacyjnego. Obrażenia jamy brzusznej w postaci uszkodzenia wątroby i dróg żółciowych spowodowały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 50%. Powód wymaga całodobowej opieki, także w czasie snu, ze względu na konieczność zmiany pozycji w profilaktyce odleżyn i niezdolność do samodzielnego wykonania takiej czynności. Rokowania są niepomyślne, ponieważ uszkodzenie kręgosłupa jest nieodwracalne a stan destabilizacji układu ruchowego postępuje nadal.

/ k 150-153 – opinia pisemna biegłej chirurga dziecięcego A. K., k 170-171 – opinia uzupełniająca biegłej A. K. /

U powoda pozostały blizny pooperacyjne oraz blizna po zagojonej odleżynie. Skutkują one trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 9%. Blizny te nie są możliwe do usunięcia i stanowią trwałe oszpecenie poszkodowanego.

/ k 172-175 – opinia pisemna biegłego chirurga plastycznego T. Z. /

W następstwie wypadku S. R. nie doznał uszkodzenia mózgu natomiast wystąpił u powoda zespół stresu pourazowego, skutkujący trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 10%. Cierpienia fizyczne, zwłaszcza w okresie leczenia, oraz psychiczne poszkodowanego były i są bardzo duże. Powód wymaga terapii psychologicznej nawet kilkuletniej, która może być częściowo refundowana. Taka terapia w prywatnym gabinecie to koszt od 100,00 do 150,00 zł za godzinę. Wskazana jest też rehabilitacja behawioralna w wymiarze co najmniej 10 sesji. Koszt z tym związany to 100,00 zł za sesję. Rokowania co do stanu zdrowia psychicznego poszkodowanego są niepewne i zależą od wyników terapii, które są nieprzewidywalne, oraz od przebiegu procesów adaptacyjnych. .

/ k 220-221 – opinia pisemna biegłego psychologa L. S., k 255 - opinia pisemna psychiatry I. G. /

S. R. nie doznał w wypadku urazu głowy, więc brak kasku ochronnego nie miał znaczenia dla następstw wypadku. Obrażenia doznane przez poszkodowanego były w znacznej części efektem pozycji leżącej podczas jazdy na deskorolce, ponieważ powstały nie na skutek uderzenia w samochód, ale wleczenia przez pojazd, pod który wjechał powód. Gdyby w chwili zdarzenia powód jechał w pozycji stojącej to skutki wypadku mogłyby być takie, jak przy potrąceniu pieszego przez samochód jadący z niewielką prędkością, tzn. lekkie lub średnie, z niewielkim prawdopodobieństwem ciężkiego urazu głowy na skutek upadku i uderzenia o twarde podłoże.

/ k 414-418 – opinia pisemna biegłego z zakresu medycyny sądowej W. K., k 461 – opinia uzupełniająca biegłego W. K. /

Obydwoje uczestniczy wypadku z 28 sierpnia 2012 roku stworzyli swoim zachowaniem stan zagrożenia. Znajdując się bezpośrednio przed oznakowanym przejściem dla pieszych kierująca samochodem S. (...) miała możliwość dostrzeżenia powoda jadącego na desce w pozycji leżącej. Gdyby powód jechał w pozycji stojącej mógłby wcześniej dostrzec zagrożenie ze strony nadjeżdżającego pojazdu i podjąć próbę uniknięcia kolizji, np. poprzez zeskoczenie z deskorolki.

/ k 387-397 - opinia pisemna biegłego z zakresu ruchu drogowego M. K., k 438-443 - uzupełniająca opinia pisemna biegłego M. K. /

Ze względu na urazy doznane w wypadku z 28 sierpnia 2012 roku powoda uznano za niepełnosprawnego w stopniu znacznym.

/ k 14 i k 499 – orzeczenia o niepełnosprawności /

W październiku 2013 roku orzeczono o potrzebie indywidualnego nauczania S. R.; orzeczenie to ponowiono w sierpniu 2014 roku, natomiast miesiąc później – orzeczono o potrzebie kształcenia specjalnego powoda.

/ k 239-240, k 241-242, k 243-244 – orzeczenia /

W okresie od listopada 2012 roku do stycznia 2013 roku rodzice powoda ponieśli koszty związane z dowożeniem syna do lekarzy i na rehabilitację w wysokości 274,74 zł.

/ k 30-34 – rachunki, k 506 – zeznania powoda /

14 grudnia 2013 roku zakupiono specjalny wózek inwalidzki dla powoda za 2’500,00 zł, natomiast 19 lipca 2013 roku – indywidualny przedmiot pionizujący za kwotę 7’500,00 zł. Ten ostatni zakup został w całości sfinansowany poprzez refundację NFZ oraz ze środków PFRON.

/ k 502 i 503 – faktury /

Opiekę nad S. R. sprawują rodzice. W okresie pobytu syna w szpitalu po wypadku rodzice odwiedzali go codziennie. Powód nie jest w stanie samodzielnie wykonywać podstawowych czynności samoobsługowych. Obecnie proces leczenia został zakończony, natomiast kontynuowana jest rehabilitacja, m.in. w formie gry w koszykówkę na wózkach. Zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu i są bezpłatne. Do szkoły i na zajęcia sportowe powód jest dowożony transportem dla niepełnosprawnych. Rodzina powoda składa się z pięciu osób; S. R. ma dwójkę pełnoletniego już rodzeństwa. Czynności opiekuńcze nad powodem wykonuje przede wszystkim ojciec, ponieważ wymagają one znacznego wysiłku fizycznego. Z tego względu R. R. musiał zrezygnować z pracy zarobkowej i od 2013 roku pobiera świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 1’400,00 zł miesięcznie. Matka powoda nie pracuje i nie ma własnych dochodów. Opieka nad powodem zajmuje do 6 godzin dziennie; obecnie powód nie wymaga nadzoru w nocy. S. R. otrzymuje dodatek rodzinny, zasiłek rehabilitacyjny w wysokości 200,00 zł oraz zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 158,00 zł. Stan psychiczny powoda nie jest zły, czasami miewa napady złości. S. R. wymaga stałego stosowania pampersów ze względu na nietrzymanie kału i moczu. Rodzice muszą dopłacać do tych środków higienicznych 150,00 zł miesięcznie.

/ k 506 – zeznania powoda /

Posiadacz pojazdu, którym poruszał się sprawca szkody był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z (...) S.A. w S..

/ niesporne /

Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel wypłacił poszkodowanemu:

- 126’000,00 zł tytułem zadośćuczynienia,

- 1’007,24 zł odszkodowania wraz ze skapitalizowaną rentą na zwiększone potrzeby za okres od marca 2013 roku do lipca 2013 roku w wysokości 6’580,00 zł,

- rentę na zwiększone potrzeby od sierpnia 2013 roku do kwietnia 2014 roku włącznie w wysokości po 1’316,00 zł miesięcznie, oraz po 1’022,00 zł miesięcznie od maja 2014 roku do chwili obecnej. Pozwany pokrył też koszty leczenia w specjalistycznej klinice w wysokości 4’836,00 zł.

/ niesporne /

Sąd oddalił wnioski stron o uzupełnienie opinii biegłych złożone w pismach powoda z 28 września 2017 roku (k 471) oraz pozwanego z 25 września 2017 roku (k 470) uznając, że biegli z zakresu wypadków komunikacyjnych oraz z zakresu medycyny sądowej w sposób wystarczający wyjaśnili okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, zwłaszcza w kontekście zgłoszonego zarzutu przyczynienia, natomiast informacje odnośnie długości odcinka, na którym wleczony był poszkodowany, a tym bardziej teoretyczne rozważanie czy w przypadku uderzenia powoda jadącego w pozycji stojącej doszłoby do przemieszczenia poszkodowanego przez pojazd są irrelewantne dla rozstrzygnięcia. Odpowiedź w tej ostatniej kwestii można nota bene uzyskać w oparciu o drugą i trzecią zasadę dynamiki, posługując się szacunkowym porównaniem mas ciał uczestniczących w zderzeniu, czyli wykorzystując wiedzę na poziomie szkoły średniej, którą trudno uznać za specjalistyczną.

Sąd uznał za zbędne przesłuchiwanie świadka E. O. na okoliczność przebiegu wypadku w sytuacji, gdy sprawstwo zostało przesądzone prawomocnym wyrokiem karnym.

Rozważania prawne:

Odpowiedzialność pozwanego wynika z odpowiedzialności sprawcy wypadku komunikacyjnego kierującego pojazdem mechanicznym objętym ubezpieczeniem obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej – art. 435 § 1 w zw. z art. 436 § 1 kc, oraz umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym – art. 822 kc.

Przedmiotem sporu między stronami jest kwestia przyczynienia poszkodowanego do powstania szkody, czyli okoliczność, która może decydować o odpowiednim zmniejszeniu obowiązku jej naprawienia, stosownie do dyspozycji art. 362 kc. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, podstawowym kryterium oceny przyczynienia jest porównanie winy obu stron, w tym wypadku – uczestników wypadku. Warto podkreślić w tym miejscu, że o ile kierującej pojazdem przypisano winę nieumyślną, o czym przesądza wyrok karny, którym Sąd jest związany zgodnie z art. 11 kpc, to drugi uczestnik zdarzenia w chwili wypadku miał 11 lat, zatem nie można mu przypisać winy w ogóle – art. 426 kc. Zachowanie S. R. można ocenić co najwyżej, jako obiektywnie nieprawidłowe, co nie ma takiego ciężaru gatunkowego, jak wina nawet nieumyślna. Całkowicie chybiony jest argument strony pozwanej jakoby o przyczynieniu poszkodowanego świadczyła wina jego opiekunów prawnych, polegająca na braku należytego nadzoru nad małoletnim. Oczywiste jest, że rodzice mogą ponosić odpowiedzialność za szkodę wynikła z ich winy w nadzorze nad małoletnim – art. 427 kc w zw. z art. 426 kc, jednakże ich zawinienie, o ile zostałoby udowodnione, nie może być utożsamiane z przyczynieniem samego poszkodowanego. Nie ma podstawy prawnej uzasadniającej taką konstrukcję, która pod względem prawnym obciążałaby małoletniego negatywnymi skutkami zawinionego działania lub zaniechania jego rodziców, z wyjątkiem sytuacji, gdy zdarzenie w postaci wypadku komunikacyjnego było następstwem zawinionego działania rodziców jako osób trzecich, za które posiadacz pojazdu mechanicznego nie ponosi odpowiedzialności – art. 435 § 1 in fine w zw. z art. 436 § 1 kc. Taka sytuacji nie wystąpiła jednak w tej sprawie. Pomijając fakt, że pozwany nie udowodnił jakiejkolwiek winy rodziców, ograniczając się do stwierdzenia, że taka wina w nadzorze była, co niekoniecznie wynika z ustaleń faktycznych, to przesądzenie winy kierującej samochodem S. (...) wyklucza możliwość wyłącznego zawinienia osoby trzeciej w rozumieniu art. 427 kc.

Nie ulega wątpliwości, że zachowanie poszkodowanego było nieprawidłowe, co polegało na niezachowaniu należytej uwagi podczas zbliżania się do ruchliwej jezdni, a więc miejsca, w którym może pojawić się zagrożenie ze strony jadących pojazdów. Znacznie większą wagę ma jednak nieprawidłowe zachowanie S. R. polegające na jeździe na deskorolce w pozycji leżącej. Z jednej strony ograniczyło to poszkodowanemu możliwość wcześniejszego dostrzeżenia zagrożenia i podjęcia działań obronnych, np. poprzez zeskoczenie z deskorolki. Z drugiej strony, jak wynika z dokonanych ustaleń, pozycja w jakiej poruszał się powód spowodowała, że wjechał on pod jadący pojazd i był przezeń wleczony, co skutkowało doznanymi urazami o wiele bardziej poważnymi niż te, których można byłoby spodziewać się przy uderzeniu przez samochód chłopca jadącego w pozycji stojącej. Nie można jednak tracić z pola widzenia zachowania kierującej pojazdem, której zawinione działanie polegało na wymuszeniu pierwszeństwa. Ponieważ zagadnienie to nie zostało szerzej opisane w uzasadnieniu sądu karnego, chociaż znalazło się w opisie czynu, za który została skazana K. R., warto poświęcić mu kilka słów. Zgodnie z art. 2 pkt 47 ustawy prawo o ruchu drogowym, rowerem jest pojazd o szerokości nie przekraczającej 90 cm poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem, zatem z punktu widzenia tej ustawy deskorolka jest rowerem, chociaż definicja ta niezbyt koreluje z niektórymi przepisami szczególnymi regulującymi ruch rowerów, jak np. art. 33 ust. 3 pkt 2 prd. Zgodnie z art. 2 pkt 5 prd droga dla rowerów jest przeznaczona dla ruchu rowerów, zaś zgodnie z art. 2 pkt 12 przejazd dla rowerzystów jest przeznaczony dla rowerzystów. Zatem S. R. zachował się prawidłowo jadąc na deskorolce po drodze dla rowerów i zamierzając przejechać przez jezdnię przejazdem dla rowerów. Co więcej, zgodnie z art. 27 ust. 1 prd powód miał pierwszeństwo przed kierującą samochodem S. (...), co oczywiście nie zwalniało go z obowiązku zachowania ogólnych zasad bezpieczeństwa.

Mając na uwadze przytoczone argumenty nie sposób zgodzić się z konkluzją opinii podstawowej biegłego M. K. (k 387-397 akt), sugerującą, że każdy z uczestników przedmiotowego zdarzenia przyczynił się do wypadku w stopniu porównywalnym, zwłaszcza jeśli przeciwstawić zawinione zachowanie kierującej samochodem obiektywnie niewłaściwemu zachowaniu małoletniego poszkodowanego.

Wobec powyższego należało uznać, że niewątpliwe przyczynienie S. R. do powstania szkody, w szczególności do wystąpienia bardzo poważnych obrażeń ciała i rozstroju zdrowia, uzasadnia obniżenie należnych mu z tego tytułu świadczeń w stopniu nie większym niż 30%, czyli o wartość uznaną przez stronę powodową.

Żądanie zadośćuczynienia jest uzasadnione na podstawie art. 444 § 1 i § 2 kc w zw. z art. 445 § 1 kc. Rozważając wysokość świadczenia należnego z tego tytułu Sąd wziął pod uwagę rozległe urazy wielonarządowe spowodowane wypadkiem, które zagrażały życiu poszkodowanego i spowodowały trwałe następstwo czyniąc go osobą niepełnosprawną, długotrwałe leczenie i pobyt w szpitalu, konieczność poddania powoda kilku zabiegom operacyjnym, związane z tym ogromne i długotrwałe cierpienia fizyczne i psychiczne, praktyczne wykluczenie poszkodowanego z życia z rówieśnikami na dłuższy czas, niepomyślne rokowania, konieczność poddawania się stałej rehabilitacji ruchowej bez perspektywy poprawy stanu zdrowia oraz rehabilitacji psychologicznej, której wynik jest niepewny, konieczność operacyjnego usztywnienia kręgosłupa w przyszłości, pozbawienie możliwości samodzielnej egzystencji i skazanie na stałą opiekę i pomoc osób trzecich, potrzebę kształcenia specjalistycznego, istotne ograniczenie widoków powodzenia na przyszłość i możliwości zarobkowania. Ponadto, zadośćuczynienie nie może mieć charakteru symbolicznego, powinno być realną rekompensatą olbrzymich szkód niemajątkowych doznanych przez powoda, niemniej jednak uwzględniającą poziom zamożności społeczeństwa.

Mając na uwadze przytoczone kryteria Sąd uznał, że adekwatnym zadośćuczynieniem w pełnej wysokości byłaby kwota 500’000,00 zł, którą należało pomniejszyć o 30% z tytułu przyczynienia, a następnie o 126’000,00 zł świadczenia wypłaconego dotychczas tytułem zadośćuczynienia przez pozwanego.

Odsetki od przyznanego świadczenia zasądzono na podstawie art. 481 kc zgodnie z żądaniem sformułowanym ostatecznie przez powoda, mając na uwadze obowiązek ubezpieczyciela naprawienia szkody w terminie wynikającym z art. 817 § 1 kc.

Na odszkodowanie należne powodowi na podstawie art. 444 § 1 i 2 kc złożyły się wydatki poniesione co do zasady w okresie od wypadku do czerwca 2013 roku, ponieważ zgodnie z żądaniem pozwu uprawniony wniósł o zasądzenie renty na zwiększone potrzeby, obejmującej koszty związane z następstwami zdarzenia, od lipca 2013 roku. W pierwszym okresie wydatki te objęły:

- koszty przejazdu taksówkami z miejsca zamieszkania do szpitali, wykazane złożonymi rachunkami na kwotę 274,74 zł,

- koszty leków i środków opatrunkowych wykazane fakturami na kwotę 361,20 zł, których zasadność poniesienia potwierdzili biegli,

- koszty zakupu pampersów według zeznań powoda opiewające na kwotę 150,00 zł miesięcznie,

- koszty opieki sprawowanej nad poszkodowanym w wymiarze co najmniej 6 godzin dziennie; w tym zakresie Sąd miał na uwadze, że co prawda niektórzy biegli wskazali na potrzebę opieki w większym zakresie, jednakże S. R. był wówczas dzieckiem jedenastoletnim, które z natury rzeczy wymaga opieki i pomocy przy wielu czynnościach dnia codziennego niezależnie od stanu zdrowia. Wyliczając ten koszt Sąd wziął za podstawę stawkę godzinową wynagrodzenia opiekuna zatrudnianego przez takie organizacje, jak (...) Komitet Pomocy (...), wynoszącą 11,00 zł za godzinę, co jest powszechnie stosowanym w orzecznictwie sądów kryterium wyceny nakładu pracy świadczonej przez osoby bliskie co prawda nieodpłatnie, jednakże mającą wymierną wartość. Tak wyliczone świadczenie wyniosło 1’980,00 zł miesięcznie.

Odnośnie dwóch ostatnich pozycji Sąd uwzględnił fakt, że do października 2012 roku poszkodowany przebywał w szpitalu, gdzie miał zapewnioną opiekę specjalistyczną i wszelkie niezbędne środki medyczne, zatem rzeczywiste koszty ponoszone były dopiero od listopada 2012 roku.

Wysokość szkody wyniosła w tej sytuacji 17’675,94 zł po zsumowaniu wymienionych wyżej wydatków. Wartość tę należało pomniejszyć o 30% z tytułu wspomnianego wcześniej przyczynienia, a następnie o kwotę 6’271,24 zł odszkodowania wypłaconego przez pozwanego dobrowolnie za ten okres, obejmującego także skapitalizowaną wartość miesięcznych kosztów opieki, uznaną przez ubezpieczyciela. Biorąc pod uwagę okres, w jakim ponoszone były wydatki stanowiące szkodę oraz kompleksowy charakter tego świadczenia Sąd uznał za zasadne zasądzenie odsetek od tej części roszczenia od 1 lipca 2013 roku.

Ponadto w ramach odszkodowania Sąd uwzględnił również zakup specjalnego wózka inwalidzkiego, z grudnia 2013 roku, pomniejszony o 30% z tytułu przyczynienia. Ponieważ wydatek ten został zgłoszony w obecności strony przeciwnej dopiero podczas rozprawy 8 stycznia 2018 roku, odsetki od tej części odszkodowania należne są dopiero od dnia następnego.

Uwzględnieniu nie podlegał natomiast koszt zakupu przedmiotu pionizującego, ponieważ z faktury dokumentującej ten wydatek wynika, że został w całości pokryty ze środków NFZ i PFRON.

Renta z tytułu zwiększonych potrzeb objęła dwie pozycje:

- koszty opieki sprawowanej przez osoby bliskie, której zakres nie uległ zmianie do czasu wyrokowania, obliczonej według kryteriów wskazanych wyżej na kwotę 1’980,00 zł miesięcznie;

- wydatki na zakup pampersów, czyli 150,00 zł miesięcznie.

Kwotę wynikającą z zsumowania tych dwóch wartości należało pomniejszyć o 30% z tytułu przyczynienia, co daje w efekcie rentę w wysokości 1’491,00 zł miesięcznie. Zasądzając świadczenie w takiej wysokości od lipca 2013 roku Sąd zaliczył na jego poczet rentę wypłacaną od tego czasu dobrowolnie przez ubezpieczyciela.

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

Oddaleniu podlega również żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za przyszłe szkody będące następstwem przedmiotowego zdarzenia, ponieważ strona powodowa nie wykazała istnienia przesłanki jego zasadność wskazanej w art. 189 kpc, w postaci interesu prawnego. Z drugiej strony, orzeczenie takie jest zbędne w okolicznościach tej sprawy wobec treści art. 442 1 § 2 i 3 kc.

Koszty procesu zostały rozliczone na podstawie art. 100 kpc, proporcjonalnie do stopnia, w jakim ostateczne roszczenia powoda zostały uwzględnione (76,6%), z uwzględnieniem wydatków poniesionych:

- przez powoda na wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa – 7’217,00 zł, część opłaty od pozwu – 530,00 zł,

- przez pozwanego na wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika – 7’200,00 zł oraz wniesione i wykorzystane zaliczki na biegłych – 3’718,56 zł.

Według tej samej zasady, na podstawie art. 113 uksc rozliczone zostały nieopłacone koszty sądowe, obejmujące nieuiszczoną część opłaty od pozwu oraz wydatki poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa na wynagrodzenia biegłych, nie znajdujące pokrycia w zaliczkach uiszczonych przez stronę pozwaną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: