Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 847/17 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-01-29

Sygn. akt II C 847/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 lipca 2017 roku, skierowanym przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł., powódka G. R. (1) wniosła
o unieważnienie uchwały nr (...) Walnego Zgromadzenia pozwanej spółdzielni
z dnia 7 czerwca 2017 roku w części dotyczącej zobowiązania powódki do wpłacenia na konto spółdzielni w terminie 10 dni od dnia podjęcia uchwały, pięciu udziałów członkowskich po 100 zł oraz wpisowego w wysokości 100 zł; wniosła także
o zasądzenie kosztów procesu. W piśmie procesowym z dnia 10 października 2017 r., powódka sprecyzowała, że żąda uchylenia zaskarżonej uchwały.

Powódka podniosła, że nie posiada względem pozwanej zobowiązań z tytułu niedopełnienia obowiązku uiszczenia udziałów członkowskich i wpisowego. Argumentowała, że kwoty tych należności uiściła bezpośrednio w kasie spółdzielni
w 1995 roku, łącznie z kwotą zadłużenia z tytułu zaległości w opłatach eksploatacyjnych dotyczących pawilonu rzemieślniczego, wybudowanego przez powódkę i jej męża na działce leżącej w zasobach nieruchomości pozwanej spółdzielni, a z całej wpłaconej kwoty w wysokości 120.000 (starych) złotych, spółdzielnia zobowiązała się potrącić kwotę 50 (starych) złotych i 10 (starych) złotych na poczet należności z tytułu udziałów i wpisowego i rozksięgować te środki na właściwych kontach, czego jak się później okazało, nie uczyniła.

G. R. (1) zarzuciła pozwanej zaniedbania przy prowadzeniu dokumentacji członkowskiej. Sugerowała nieprawidłowości w nadzorze pełnionym przez komisje lustracyjne wskazując, że ewentualne nieprawidłowości w jej dokumentacji członkowskiej powinny zostać wykazane przed 2014 rokiem, podczas okresowych lustracji, odbywających się raz na 3 lata, zgodnie z art. 91 §1 ustawy z dnia 16.09.1982 r. Prawo spółdzielcze. Powódka wskazała na nieuzasadnione obarczanie jej konsekwencjami wynikającymi z nieprawidłowego funkcjonowania administracji spółdzielni w zakresie archiwizacji dokumentów.

G. R. (1) przyznała, że sama nie posiada potwierdzeń wpłaty dokonanej
w 1995 roku wskazując, że z uwagi na 5-letni okres archiwizacji dokumentów księgowych, nie była ona zobligowana do ich przechowywania. Podniosła,
że pozwana przez 21 lat nie kwestionowała jej członkostwa w spółdzielni. Zaakcentowała, że jako członek spółdzielni uczestniczyła w corocznych walnych zgromadzeniach, pełniąc wielokrotnie funkcję asesora oraz dwukrotnie sekretarza,
a w latach 2003-2005 pełniła funkcję członka Rady Nadzorczej. Podkreśliła także, że przez 21 lat spółdzielnia nie zawiadamiała jej o jakichkolwiek niezgodnościach
w dokumentach dotyczących jej osoby, nie wzywała do zapłaty udziałów
i wpisowego. Podała nadto, że zapisy potwierdzające jej członkostwo w spółdzielni są zawarte również w aktach notarialnych dotyczących zbycia nieruchomości przez spółdzielnię.

G. R. (1) podkreśliła, że złożenie przez nią w dniu 16 czerwca 2017 r. deklaracji członkowskiej miało na celu jedynie uporządkowanie jej dokumentacji członkowskiej, co zaznaczyła w piśmie przewodnim złożonym wraz z deklaracją.

Powódka podniosła nadto zarzut przedawnienia względem niej roszczeń pozwanej dotyczących zapłaty równowartości udziałów członkowskich oraz wpisowego.

/pozew, k. 2-4 ; pismo procesowe k. 52-59 /

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w Ł. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana podniosła, że każdy nowy członek spółdzielni jest zobowiązany, zgodnie procedurą określoną w Statucie spółdzielni, do uiszczenia w terminie 10 dni od daty przyjęcia go w poczet członków spółdzielni, zadeklarowanej kwoty udziałów
i wpisowego, a niedopełnienie tego obowiązku uprawnia Zarząd do wystąpienia do Rady Nadzorczej z wnioskiem o wykreślenie z listy członków. Argumentowała,
że każdy członek spółdzielni jest zobligowany do uiszczenia zadeklarowanych udziałów i wpisowego, a przepisy nie przewidują możliwości zwolnienia członka spółdzielni od tego obowiązku.

Wywodziła, że obowiązek wniesienia wpisowego oraz udziałów wynika z deklaracji członkowskiej złożonej i podpisanej przez G. R. (1) w dniu 16 czerwca 2017 r., natomiast w dokumentach księgowo – finansowych spółdzielni brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających uiszczenie przez nią wpłat na fundusz udziałowy lub wpisowe.

/odpowiedź na pozew, k. 74-77/

W toku postępowania pełnomocnik G. R. (1) podtrzymał żądanie uchylenia uchwały spółdzielni mieszkaniowej.

Pozwana wnosiła o odrzucenie pozwu w związku ze sprecyzowaniem roszczenia przez powódkę w piśmie procesowym z dnia 10 października 2017 r. w zakresie wyjaśnienia, iż nie żąda ona „unieważnienia” lecz „uchylenia” uchwały spółdzielni. Pozwana oświadczyła, że uznaje żądanie uchylenia uchwały za nowe roszczenie, które jako spóźnione winno podlegać oddaleniu.

Odnosząc się do tego zarzutu, pełnomocnik powódki oświadczył, że pierwotne sformułowanie powództwa wynikało z niewiedzy i nieświadomości prawniczej powódki, która na etapie składania pozwu nie była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika.

Pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

/stanowiska stron – protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:02:19, 00:23:23, 00:05:57, 01:42:39, 01:45:44, 01:47:42] /

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

G. R. (1) i jej mąż M. R. (1) od 1985 r. byli związani ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w Ł.. Małżonkowie korzystali z lokalu użytkowego w postaci pawilonu handlowo – usługowego, wzniesionego przez nich we własnym zakresie na działce gruntu przy ul. (...) w Ł., wchodzącej
w skład zasobów spółdzielni. Małżonkowie posiadali względem spółdzielni zadłużenie z tytułu opłat związanych z użytkowaniem tego pawilonu.

/okoliczności bezsporne ; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dn. 17.12.2017 r . [adn.: 01 : 01 : 12 k. 107v.-108 ] /

G. R. (1) została przyjęta w poczet członków pozwanej spółdzielni
w 1993 r. na mocy uchwały Rady Nadzorczej nr (...) z dnia 28 lipca 1993 r. Fakt ten wynika z zachowanego rejestru członków spółdzielni obejmującego lata 1983 - 1997 r., który był prowadzony odręcznie przez pracownika księgowości w specjalnie przeznaczonym do tego celu zeszycie. Adnotacje dotyczące G. R. (1) zostały zawarte pod pozycją nr 463. W rubrykach rejestru dotyczących wpłat udziałów brak jest wzmianek na okoliczność uiszczenia (lub nieuiszczenia) przez nią należności z tego tytułu. Z kolei w zachowanym wykazie z ksiąg ewidencyjnych funduszu udziałowego i funduszu zasobowego, pod numerem 42, obok imienia
i nazwiska powódki umieszczono w 1995 roku adnotacje o braku wpłat udziałów członkowskich i wpisowego. Wykaz ten nie istniał w dacie wpłaty dokonywanej przez małżonków – powstał w 1995 r.

/wyciąg z rejestru członków k. 36-37; wykaz z ksiąg ewidencyjnych k. 38-39v.; zeznania świadka E. D. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:29:46-00:40:26 - k. 106v.-107 ]; zeznania świadka E. P. - protokół z rozprawy z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]/

W 1993 r. Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni pozbawiło członkostwa w spółdzielni wszystkich użytkowników pawilonów rzemieślniczych leżących
w zasobach spółdzielni. W tej sprawie toczyły się postępowania sądowe, w wyniku których Sąd przywrócił prawa członkowskie tym osobom, które się o to ubiegały.

/ zeznania świadka E. D. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:29:46-00:40:26 - k. 106v.-107]; zeznania świadka E. P. - protokół z rozprawy z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]/

W dniu 31 maja 1995 r. w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej (...)
w Ł. została zawarta notarialna umowa sprzedaży, mocą której G. i M. małżonkowie R. zbyli przysługujące im spółdzielcze własnościowe prawo do opisanego wyżej lokalu użytkowego wraz ze związanym z nim wkładem budowlanym za cenę 47.500 (starych) zł, z czego kwota 12.000 (starych) zł została zapłacona sprzedającym przed podpisaniem aktu notarialnego, a pozostała część ceny sprzedaży miała zostać uiszczona w ratach do końca lipca 1995 r. Stan prawny zbywanej nieruchomości oraz członkostwo M. R. (2) w Spółdzielni Mieszkaniowej (...) wynikały z okazanego przez niego przy akcie notarialnym zaświadczenia wydanego przez pozwaną spółdzielnię.

W tym samym dniu między małżonkami a spółdzielnią została podpisana ugoda dotycząca spłaty zadłużenia z tytułu użytkowania zbytego pawilonu. Przy podpisywaniu ugody G. R. (1), która nie występowała na drogę sądową, otrzymała propozycję od ówczesnego prezesa spółdzielni pozyskania członkostwa. Złożyła więc deklarację członkowską, a następnie wpłaciła bezpośrednio do kasy spółdzielni kwotę 12.000 (starych) złotych. Pokwitowaniem wpłaty był dowód „KP”. Wpłacona kwota pochodziła ze środków uzyskanych ze sprzedaży pawilonu i miała być rozliczona – zgodnie z ustaleniami – na zadłużenie oraz opłaty związane
z członkostwem i w związku z tym miała zostać rozdysponowana na odrębnych rachunkach. Za prowadzenie dokumentacji członkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. w 1995 roku odpowiedzialny był Zarząd Spółdzielni, natomiast przyjmowaniem wpłat i ich rozksięgowywaniem zajmował się dział księgowości. Kwotę 12.000 (starych) złotych powódka wpłaciła bezpośrednio do rąk księgowej-kasjerki E. D., ale wpłatę księgowała inna, nieżyjąca obecnie, księgowa.

/ okoliczność bezsporna; akt notarialny k. 61-63; zeznania świadka M. S. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:13:33-00:22:11 k. 105v.-106]; zeznania świadka E. D. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:29:46-00:40:26 - k. 106v.-107]; zeznania powódki - protokół z rozprawy
z dnia 17.12.2017 . [adn.: 01:01:12 k. 107v.-10 8 ; protokół z Walnego Zgromadzenia
z dnia 7.06.2017 r. k. 81-89 /

Aktem notarialnym z dnia 22 czerwca 2011 r. pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w Ł. darowała nieodpłatnie M. i G. małżonkom R. prawo użytkowania wieczystego działki gruntu nr (...), stanowiącej własność Gminy M. Ł. postanawiając, że darowizna ta wejdzie
w skład ich majątku objętego wspólnością ustawową. Podstawą darowizny była okazana przy akcie uchwała nr (...) Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni z dnia 7 czerwca 2011 r. wyrażająca zgodę na zbycie prawa użytkowania wieczystego gruntów przylegających do nieruchomości wnioskodawców G.
i M. R. (1). Małżonkowie zostali określeni jako członkowie spółdzielni.

/akt notarialny k. 68-6 9/

Członkostwo G. R. (1) w spółdzielni nie było kwestionowane; powódka otrzymywała pisemne zaproszenia do udziału w corocznych obradach Walnego Zgromadzenia Spółdzielni, na których wielokrotnie pełniła funkcję asesora oraz dwukrotnie sekretarza, a ponadto zasiadała w latach 2003-2005 w Radzie Nadzorczej spółdzielni.

/okoliczności bezsporne; zaproszenie na Walne Zgromadzenie z dnia 4.03.2014 r.
k. 10; Sprawozdanie z Rady Nadzorczej z dnia 2.06.2005 r. k. 70,71 ; zeznania świadka M. S. - protokół z rozprawy z dnia 1812.2017 r. [adn.: 00:13:33-00:22:11 k. 105v.-106]; zeznania świadka E. D. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:29:46-00:40:26 - k. 106v.-107]; zeznania świadka E. P. - protokół z rozprawy z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]/

W 2014 roku w pozwanej spółdzielni miała miejsce lustracja Krajowej Rady Spółdzielczej, która zleciła Zarządowi Spółdzielni weryfikację dokumentacji członkowskiej spółdzielni. W protokołach kontrolnych zwrócono uwagę,
że w dokumentacji członkowskiej poszczególnych osób nie ma potwierdzeń wpłat udziałów i wpisowego. Spółdzielnia kierowała do tych osób wezwania do zapłaty.

Oprócz rejestru członków spółdzielni obejmującego lata 1983 - 1997 r. i wykazu
z ksiąg ewidencyjnych, z oryginalnej dokumentacji członkowskiej i księgowej zachowały się jeszcze 4 inne rejestry. Rejestry te były niekompletne, a ich treść budziła zastrzeżenia władz samej spółdzielni. W związku z denominacją złotego
i koniecznością utworzenia jednego zbiorczego konta funduszy spółdzielni dla celów analitycznych, powstał dokument księgowy w postaci rejestru dopłat. Znalazło się nim kilka osób zobowiązanych do dopłat. Władze spółdzielni za pośrednictwem działu technicznego usiłowały uporządkować zapisy w dokumentacji dotyczącej członków spółdzielni. Obecny Prezes spółdzielni E. P. na podstawie zachowanych 4 rejestrów członkowskich sporządził nowy, piąty rejestr, w którym znalazły się i otrzymały numery członkowskie tylko te osoby, których dokumenty dotyczące członkostwa były kompletne i nie budziły wątpliwości. Na skutek powyższych czynności spółdzielni, część członków spółdzielni została wykreślona
z rejestru członków.

/okoliczność bezsporna; zeznania świadka M. S. - protokół z rozprawy
z dnia 1812.2017 r. [adn.: 00:13:33-00:22:11 k. 105v.-106]; zeznania świadka E. D. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:29:46-00:40:26 - k. 106v.-107]; zeznania świadka E. P. - protokół z rozprawy
z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]; protokół z walnego Zgromadzenia z dnia 7.06.2017 r. k. 81-89/

Jedną z osób, która wywiązała się z obowiązku uiszczenia zadeklarowanych kwot udziałów członkowskich i wpisowego, a mimo to wskutek przeorganizowań techniczno-księgowych pozwanej, otrzymała wezwanie do zapłaty tych należności, był P. K.. Spółdzielnia żądała od niego uregulowania opłat członkowskich pod rygorem wykreślenia z rejestru członków. Zarówno udziały, jak i wpisowe P. K. uiścił w 2007 r. w drodze internetowego przelewu elektronicznego, w tytule którego dokładnie opisał przeznaczenie wpłat. Po dostarczeniu przez P. K. potwierdzeń przelewów, pozwana zakończyła postępowanie w sprawie wykreślenia go z rejestru członków. Okazało się, że dokonane przez niego wpłaty zostały omyłkowo zaksięgowane na koncie czynszowym. Pozwana odnalazła te wpłaty dopiero po analizie wysokości wpłaconych na to konto kwot. W sytuacji podobnej do P. K. znalazło się jeszcze około 40 innych członków spółdzielni, z czego 20 osób przedłożyło pozwanej dokumenty udowadniające ich członkostwo, kilkanaście osób zrezygnowało z członkostwa, a 2 osoby odwołały się do sądu.

/ zeznania świadka P. K. - protokół z rozprawy z dnia 18.12.2017 r. [adn.: 00:23:371 k. 106-106v.]; zeznania powódki - protokół z rozprawy z dnia 17.12.2017 . [adn.: 01:01:12 k. 107v.-108]; zeznania świadka E. P. - protokół
z rozprawy z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]/; protokół
z Walnego Zgromadzenia z dnia 7.06.2017 r. k. 81-89/

Pismem z dnia 10 sierpnia 2016 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...)
w Ł. poinformowała G. R. (1), że przeprowadzona w związku
z zaleceniami polustracyjnymi z 2014 r. weryfikacja jej dokumentacji członkowskiej wykazała, że w jej aktach brakuje deklaracji członka oraz potwierdzenia wpłaty udziałów i wpisowego oraz wezwała powódkę do dostarczenia w terminie
do 15 września 2016 r. dokumentów mogących potwierdzić, że powódka została przyjęta w poczet członków spółdzielni uchwałą Rady Nadzorczej, oraz że uiściła opisane wyżej opłaty, z zastrzeżeniem, że niedostarczenie wymienionych dokumentów w zakreślonym terminie spowoduje, że nie będzie traktowana jak członek spółdzielni. Poinformowano także, że wpis na listę członków spółdzielni będzie wymagał przeprowadzenia całej procedury od nowa.

/pismo spółdzielni z dnia 10.08.2016 r. k. 8/

W odpowiedzi na wezwanie z dnia 10 sierpnia 2016 r. G. R. (1)
w piśmie z dnia 15 września 2016 r. poinformowała pozwaną, że zarówno udziały członkowskie, jak i wpisowe zostały przez nią uiszczone w 1995 r. i aktualnie nie dysponuje ona wymaganymi przez pozwaną dokumentami, a ich brak w archiwach spółdzielni jest wynikiem zaniedbań i uchybień spółdzielni.

/pismo powódki z dnia 15.09.2016 r. k. 9/

Wzajemna wymiana korespondencji, która nastąpiła w późniejszym okresie między stronami, nie doprowadziła do porozumienia. Spółdzielnia podkreślała,
że brak w jej archiwach i rejestrach stosownych dokumentów, uprawnia do stwierdzenia, że G. R. (1) nigdy nie była członkiem spółdzielni, co czyni bezpodstawnym rozpatrywanie jej sytuacji w kontekście skreślenia z listy członkowskiej. Mimo tak prezentowanego stanowiska Rada Nadzorcza Spółdzielni
w dniu 1 lutego 2017 r. podjęła uchwałę nr (...), na mocy której na podstawie § 30 ust. 1 pkt. 2 Statutu Spółdzielni skreśliła powódkę z rejestru członków spółdzielni z powodu niedopełnienia obowiązku wynikającego z § 10 pkt 1 i pkt. 3. W dniu 2 marca 2017 r. G. R. (1) złożyła odwołanie od uchwały nr (...).

/pismo spółdzielni z dnia 20.12.2016 r. k. 11 ; pismo powódki z dnia 29.12.2006 r.
k. 1; pismo pozwanej z dnia 2.02.2017 r. k. 13; uchwała nr (...) z dnia 1.02.2017 r. k. 14 ; odwołanie k. 15-16 ; zeznania powódki - protokół z rozprawy
z dnia 17.12.2017 [adn.: 01:01:12 k. 107v.-108]; zeznania świadka E. P. - protokół z rozprawy z dnia 17.12.2017 r. [adn.: 01:19:47-01:28:52 k.108-108v.]/

Natomiast w dniu 7 czerwca 2017 r. Walne Zgromadzenie Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. podjęło uchwałę nr (...) w sprawie uchylenia uchwały nr (...) z dnia 2 lutego 2017 r. Rady Nadzorczej, dotyczącej skreślenia G. R. (1) z rejestru członków spółdzielni. Na podstawie § 22 pkt. 10 Statutu uchylono uchwałę Rady Nadzorczej nr (...) z dnia 2 lutego 2017 r. dotyczącą skreślenia powódki z rejestru członków spółdzielni (§ 1), zobowiązano G. R. (1) zgodnie z § 6 pkt. 1 Statutu do złożenia deklaracji członkowskiej (§ 2) oraz zobowiązano do wpłacenia na konto spółdzielni w terminie 10 dni od dnia podjęcia uchwały, pięciu udziałów po 100 zł oraz wpisowego
w wysokości 100 zł (§ 3). Uchwała weszła w życie z dniem podjęcia (§ 4).

/uchwała Walnego Zgromadzenia z dnia 7 czerwca 2017 r. nr (...) k. 5 ; protokół z posiedzenia k. 82-90; protokół z Walnego Zgromadzenia k 81-89/

W dniu 16 czerwca 2017 r. G. R. (1) złożyła deklarację członkowską zaznaczając, że robi to jedynie w celu uporządkowania dokumentacji członkowskiej, oświadczając równocześnie, iż nie dokona wpłaty udziałów i składki członkowskiej.

/deklaracja członkowska k. 47; pismo powódki z dnia 16.06.2017 r. k. 72/

Spór w niniejszej sprawie jest skoncentrowany na fakcie uiszczenia przez G. R. (1) kwoty wpisowego i udziałów w 1993 roku. Odległość czasowa powoduje, że brak jest dokumentów oraz dowodów bezpośrednich (śmierć ówczesnego prezesa i księgowej), które pozwoliłyby na poczynienie ustaleń w sposób stanowczy i jednoznaczny. Ustalenia faktyczne są poczynione przez wnioskowanie
z dowodów pośrednich, zostały wywiedzione z zachowań każdej ze stron.

Spółdzielnia mieszkaniowa występuje w niniejszej sprawie jako wierzyciel żądający zapłaty. Jednak zwraca uwagę, że należność której żąda, winna być uiszczona w 1993 roku – ponad 24 lata temu. Twierdząc, że dłużniczka (powódka) nie uiściła tej należności, zarzuciła także brak dokumentu deklaracji i uchwały
o przyjęciu w poczet członków (żądając od powódki przedłożenia także tekstu uchwały). Jednak, zeznający w charakterze strony prezes spółdzielni przyznał przed Sądem, że taka uchwała istnieje. Potwierdzają to także zapisy w rejestrach,
na podstawie których została ustalona data i numer tej uchwały. Mimo to, pozwana spółdzielnia nadal twierdzi, że wpłata nie została uiszczona, a deklaracja członkowska nie została złożona – z korespondencji stron wynika bowiem,
że wymuszone na powódce złożenie nowej deklaracji traktowane jest jako wszczęcie nowej procedury przyjęcia w poczet członków. Takie postępowanie jest niekonsekwentne (skoro istnieje uchwała w tym przedmiocie, musiała istnieć
i deklaracja) i świadczy jedynie o próbie uporządkowania spraw członkowskich kosztem mieszkańców w każdy dogodny dla spółdzielni sposób.

Nie ulega również wątpliwości, że G. R. (1) od samego początku, przez ponad 20 lat była traktowana jak członek spółdzielni. W aktach notarialnych obejmujących okres od 1995 do 2011 r., dotyczących zbycia nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, pozwana wymieniała powódkę i jej męża jako członków spółdzielni bądź wystawiała zaświadczenia o członkostwie. Powódka uczestniczyła w Walnych Zgromadzeniach, pełniła funkcje w organach spółdzielni (co byłoby wykluczone, gdyby nie była członkiem spółdzielni).

Bagatelizując tę okoliczność pozwana spółdzielnia oświadczyła, że nie kwestionuje, iż powódka była traktowana jak członek spółdzielni, ale nie świadczy to o fakcie uiszczenia należności przez powódkę. Nie sposób aprobować takie postawy.
W ocenie Sądu, zachowanie spółdzielni świadczy o tym, że przez kilkadziesiąt lat powódka była uznawana za pełnoprawnego członka, gdyż nie było wątpliwości co do wypełnienia zobowiązań formalnych i finansowych. Wskazuje na to brak żądania zapłaty, brak informacji o zadłużeniu, choć braki w dokumentach zostały zaznaczone już w 1995 roku, gdy tworzono nowe rejestry. Jeżeli więc, wbrew barakom w dokumentacji, nie wezwano powódki do wyjaśnień lub zapłaty (dwa lata po uzyskaniu członkostwa), to należy mniemać, że spółdzielnia miała świadomość niedokładności lub błędów we własnej księgowości (lub pamiętano uzgodnienia łączące strony). Nigdy nie wdrożono procedury wykluczenia powódki z grona członków spółdzielni. Niezrozumiałym jest zaniechanie takich działań przez kilkadziesiąt lat, skoro – jak wyjaśnił prezes spółdzielni – członkowie na uregulowanie tych wpłat mają dziesięć dni. Takie zachowanie wierzyciela przeczy twierdzeniu o braku zapłaty. Znamiennym jest przy tym, że spółdzielnia – organizacja posiadająca oddziały, prowadząca księgowość, nie dysponuje dokumentacją i powołuje się na upływ czasu, a żąda takiej dokumentacji od osoby fizycznej.

Niekonsekwencję w działaniu spółdzielni obrazują także obecne działania. Uchwała Rady Nadzorczej nr (...) z dnia 2 lutego 2017 r. stanowiła o wykreśleniu G. R. (1) z rejestru członków spółdzielni Mieszkaniowej z uwagi na niewykonywanie obowiązków statutowych w postaci niewpłacenia w terminie wpisowego i udziałów członkowskich. Uchwałę podjęto, choć wcześniej argumentowano, że powódka nigdy nie została członkiem spółdzielni. Uchwała ta ostatecznie jednak została uchylona, a spółdzielnia podjęła działania ustalające – wzywała do złożenia dokumentów i wpłaty. Uchylono więc wykluczenie z grona członków spółdzielni, ale jednocześnie wymuszone na powódce złożenie deklaracji potraktowano jako wszczęcie nowej procedury przyjęcia w poczet członków (mimo istniejącej już uchwały w tym przedmiocie).

Obciążające dla spółdzielni są także okoliczności związane z jej własną dokumentacją księgową. Pomijając bowiem upływ czasu, który powoduje jej brak, okoliczności wskazują, że była ona niekompletna i obarczona błędami. Zeznający prezes spółdzielni przyznał, że doszło do zniszczenia części dokumentacji w węźle ciepłowniczym. Jego zeznania potwierdziły również, że w podobnej sytuacji znalazło się kilkudziesięciu członków spółdzielni. O błędach w dokumentacji i działaniach samej spółdzielni świadczą zeznania P. K.. Świadek wyjaśnił, że również jego dokumenty zostały zagubione. Jednak dysponował dowodem wpłaty (internetowej). Spółdzielnia musiała więc uznać, że wpłata została dokonana. Powstałe wątpliwości wyjaśniono błędnym księgowaniem. Wszystko to świadczy
o złym księgowaniu i bałaganie w dokumentacji. Co znamienne, E. P. nie wykluczył, że teoretycznie taka sama sytuacja mogła mieć miejsce także
w przypadku powódki.

Upławy czasu, śmierć osób, które uczestniczyły w procesie przyjmowania powódki w poczet członków, powodują, że nie jest możliwe prześledzenie okoliczności uiszczenia wpłaty przez powódkę oraz jej zaksięgowania. Nie można zweryfikować sposobu rozksięgowania wpłaty dokonanej przez powódkę, gdyż pozwana nie dysponuje takimi dokumentami. Jeżeli wówczas doszło do nieporozumienia, błędnego rozliczenia, to winno to zostać wyjaśnione, gdy pierwszy raz stwierdzono brak wpłat – w 1995 roku (lub wcześniej). Jednak nawet wtedy nie żądano żadnych wyjaśnień od powódki, pozbawiając ją możliwości udowodnienia podniesionych okoliczności. Także kontrole (lustracje) przez lata nie wykazały nieprawidłowości. Jednocześnie pozwana nie wyjaśniła, jak i dlaczego została rozksięgowana wpłata powódki. Brak jest dokumentacji członkowskiej
i księgowej spółdzielni (choć wpisy potwierdzają np. istnienie uchwały), nie ma potwierdzenia wpłaty 12.000 (starych) złotych dokonanej przez powódkę w dniu
31 maja 1995 r. (choć jej dokonanie potwierdził świadek). Tymczasem, okoliczności wskazują, że powódka wówczas uiszczała wszelkie zaległości, dysponowała kwotą pierwszej raty ceny, miała otrzymać kolejną. Jej sytuacja więc pozwoliła na uregulowanie wszystkich zobowiązań. Postawa i zaniechania samej spółdzielni jako wierzyciela były natomiast mylące – wskazywały bowiem na uznanie braku jakichkolwiek zobowiązań po stronie G. R. (1).

W świetle powyższych wniosków, Sąd ocenił, iż materiał dowodowy uprawdopodobnił wersję powódki w sposób dostateczny, że nie posiada zaległości
w uiszczeniu wpisowego i udziałów.

W powyższym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu, iż powódka w piśmie wszczynającym postępowanie, żądała stwierdzenia nieważności, a nie – uchylenia uchwały. Zatem późniejsze sprecyzowanie powództwa jako żądania jej uchylenia należy uznać za wniesione po upływie terminu do zaskarżenia uchwały.

Sąd nie podziela powyższej oceny. Pozew wniosła osoba fizyczna, której nie można stawiać rygorystycznych wymogów formalnych. Powódka zażądała „unieważnienia” jednego z zapisów uchwały. Jednocześnie szeroko opisała okoliczności faktyczne uzasadniające jej żądanie.

W ocenie Sądu, ani sposób sformułowania żądania, ani przytoczone okoliczności faktyczne nie uzasadniają twierdzenia, że powódka domagała się stwierdzenia nieważności uchwały. Lektura całego pozwu pozwalała określić, iż żądanie powództwa dotyczyło w istocie usunięcia z obrotu zapisu § 3 zaskarżonej uchwały. Świadczą o tym powołane okoliczności faktyczne – uzasadnienie pozwu szczegółowo opisuje przyczyny żądania. Zauważyć także należy, iż brzmienie słowa „unieważnienie” w języku potocznym ma inne znaczenie niż w języku prawniczym – może oznaczać wyeliminowanie skutków danego zapisu. Nie ma żądnych podstaw do wywodzenia, że było to powództwo o ustalenie. Dlatego, w ocenie Sądu pozew od początku dotyczył uchylenia uchwały, a późniejsze poprawne użycie słowa uchylenie należy potraktować jako sprecyzowanie żądania.

Podstawę prawną tego powództwa stanowi art. 24 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15 grudnia 2000 r. (tj. z dnia 7 sierpnia 2013 r., Dz.U.
z 2013 r. poz. 1222) w zw. z art. 42 § 3 ustawy Prawo spółdzielcze z dnia
16 września 1982 r.
(tj. z dnia 20 lipca 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 1560).

Powyższe oznacza także, że zachowany został termin przewidziany w art. 42 § 6 ustawy Prawo spółdzielcze (walne zgromadzenie odbyło się w dniu 7 czerwca 2017 roku, a pozew został wniesiony w dniu 11 lipca 2017 roku).

W rozpoznawanej sprawie żądaniem objęto jedynie część uchwały nr (...) Walnego Zgromadzenia pozwanej spółdzielni z dnia 7 czerwca 2017 r. – zobowiązania powódki do wpłacenia na konto spółdzielni w terminie 10 dni od dnia podjęcia uchwały, pięciu udziałów członkowskich po 100 zł oraz wpisowego
w wysokości 100 zł.

Tak zakreślone żądanie powoduje, że w istocie spór między stronami sprowadza się do zasadności żądania zapłaty. Niniejsze postępowanie nie dotyczy i nie rozwiązuje problemu członkostwa. Kwestia członkostwa, deklaracji członkowskiej, istnienia uchwały stanowią jedynie elementy stanu faktycznego wykorzystane do oceny zasadności żądania zapłaty.

W klasycznym układzie wierzyciel-dłużnik żądający zapłaty musi udowodnić istnienie podstawy żądania (stosunku z którego wynika zobowiązanie), a dłużnik wykazuje spełnienie świadczenia.

W niniejszej sprawie istnienie stosunku łączącego strony jest niewątpliwe. Uchwalenie uchwały dotyczącej członkostwa G. R. (2) potwierdzają zapisy
w rejestrach, a to pośrednio wskazuje, że wszelkie formalności zostały dochowane (musiała istnieć deklaracja członkowska stanowiąca podstawę do wydania uchwały). Natomiast żądanie zapłaty z tego tytułu pojawiło się po 21 latach.

W tej sytuacji dłużniczka zasadnie może podnosić, że nie posiada dokumentów wpłaty. Należy zwrócić uwagę, że w sprawie występuje z jednej strony osoba fizyczna, a drugiej – spółdzielnia, działająca przez organy, posiadająca oddział administracyjny, prowadząca fachową księgowość. Ten podmiot nie dysponuje żadną dokumentacją z omawianego okresu. Nie może więc zasadnie czynić wobec powódki zarzutu, że nie dysponuje ona dowodem wpłaty. Upływ czasu nie pozwala skutecznie stawiać takiego żądania. Pozwana nie wykazała się także sposobem rozksięgowania kwoty wpłaconej przez powódkę, nie wyjaśniła sposobu zaksięgowania innego niż wskazany przez stronę powodową jako uzgodniony
z ówczesnym prezesem. Nie przedstawiono żadnego kontrdowodu, który podważyłby twierdzenia powódki.

Istnieją jednak okoliczności potwierdzające twierdzenia powódki: uregulowanie wszelkich zaległości w 1993 roku, dbałość o pozyskanie członkostwa w roku 1993 roku, posiadanie stosownych środków pieniężnych, brak jakichkolwiek wezwań
do zapłaty przez 21 lat, brak takiego żądania także w 1995 roku, gdy tworzono nowy rejestr i nie odnotowano wpłat, traktowanie powódki jako członka spółdzielni,
nie wszczęcie postępowania o wykluczenie z grona członków spółdzielni przez ponad 20 lat.

Jednocześnie szereg okoliczności podważa wiarygodność dokumentacji spółdzielni: przykład świadka, którego wpłata również nie została właściwie zaksięgowania - okoliczności świadczące o błędach księgowych, brak dokumentacji z uwagi na upływ czasu, jej niekompletność z uwagi na zniszczenie, niespójność w działaniach spółdzielni, potwierdzona niezasadność żądań spółdzielni w odniesieniu do innych dokumentów (żądano od powódki złożenia treści uchwały oraz deklaracji członkowskiej, choć ostatecznie prezes spółdzielni potwierdził istnienie takiej uchwały). Choć pozwana w toku postępowania podtrzymywała swoje twierdzenia,
iż powódka nie dopełniła obowiązku zapłaty, to ostatecznie nie kwestionowała ani błędów popełnianych przez pracowników spółdzielni przy księgowaniu na odpowiednie konta wpłat, ani błędów w dokumentacji członkowskiej, które ujawniły się w toku czynności związanych z porządkowaniem starych rejestrów.

Z powyższych okoliczności, precyzyjnie opisanych w ocenie materiału dowodowego, w sposób pośredni wynika, że powódka wykazała zasadność swoich zarzutów i żądania pozwu.

Niezależnie od powyższej oceny, w niniejszej sprawie uchwała zobowiązująca do zapłaty stanowi próbę uregulowania braków w dokumentacji spółdzielni. Jednak dotychczasowa postawa spółdzielni, stanowiąca wyraz zgody na korzystanie z pełni praw członkowskich przez powódkę oraz całkowita bierność spółdzielni jako wierzyciela, pozwoliły na także upływ terminu przedawnienia.

Abstrahując bowiem od tego, czy faktycznie powódka dokonała zapłaty wpisowego oraz udziałów, należy wskazać, iż żądania te uległy przedawnieniu na mocy art. 118 kc, a więc nie mogą stanowić podstawy do wysuwania jakichkolwiek sankcji wobec powódki ze strony Spółdzielni. Statut pozwanej, którego treść nie uległa zmianie od 1995 r. stanowił, że każdy członek spółdzielni jest zobowiązany wnieść wpisowe
i zadeklarowane udziały (Rozdz. II §10). Kandydat na członka spółdzielni jest zobowiązany uiścić na konto spółdzielni zarówno wpisowe, jak i zadeklarowane udziały w terminie 10 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o uzyskaniu członkostwa (Rozdz. III § 11). Zakładając nawet, że powódka nie zapłaciła powyższych należności, to w związku z tym, że termin przedawnienia rozpoczął swój bieg w 1995 r., roszczenie strony pozwanej uległo przedawnieniu w 1998 r.

Za przedawnieniem 3 - letnim przemawia brzmienie art. 29 prawa spółdzielczego (który nie uległ zmianie od 1995 r.). Zgodnie z jego § 1 roszczenia wobec spółdzielni
o wypłatę udziałów, udziału w nadwyżce bilansowej oraz z tytułu zwrotu wkładów albo ich równowartości pieniężnej ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat. Skoro członek spółdzielni jest konsumentem (od 2000 r.), to nie ma podstaw by przyjąć, że jego roszczenia przedawniają się dłużej niż roszczenia Spółdzielni
o zapłatę wobec niego (tj. dopiero po 10 latach). Takie też stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 9 marca 2017 r., III CZP 69/16. Natomiast nawet gdyby przyjąć, że obowiązujący jest najdłuższy okres przedawnienia roszczeń cywilnych –10 lat, to i tak żądanie zapłaty skierowane do G. R. (1) jest przedawnione, a w związku z tym odmowa zapłaty przez powódkę - uzasadniona.

Z tych przyczyn Sąd uznał, że żądanie powódki uchylenia § 3 uchwały nr (...) Walnego Zgromadzenia pozwanej spółdzielni z dnia 7 czerwca 2017 r., zobowiązującego powódkę do wpłacenia na konto spółdzielni w terminie 10 dni od dnia podjęcia uchwały, pięciu udziałów członkowskich po 100 zł oraz wpisowego
w wysokości 100 zł, było uzasadnione.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2 wyroku na podstawie art.
98 k.p.c.
w zw. z § 8 ust.1 pkt.1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800).

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. pozwanego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: