II C 1515/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-04-07
Sygn. akt II C 1515/24
UZASADNIENIE
Pozwem z 8 lipca 2024 r. skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. powodowie A. M. i S. M. wnieśli o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawartej 27 października 2003 r. między powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów po 41.715,91 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 13 lutego 2024 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego.
Wnieśli również o zasądzenie solidarnie na rzecz powodów od (...) SA zwrotu kosztów postępowania, w tym na rzecz każdego z powodów kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty – w podwójnej wysokości wobec niespełnienia przez pozwanego wymogów z art. 458 16 k.p.c.
(pozew k. 4-41)
W odpowiedzi na pozew, doręczony 31 lipca 2024 r., pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, kwestionując istnienie podstaw do uznania ww. umowy za nieważną, oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Jednocześnie pozwany wystąpił w pozwem wzajemnym, w którym zakwestionował zarzut nieważności umowy kredytu , jednak na wypadek uznania przez Sąd, że umowa kredytu jest nieważna, wniósł o zasądzenie od powodów, jako pozwanych wzajemnych na jego rzecz jako powoda wzajemnego solidarnie kwoty 60.000 zł z tytułu zwrotu kapitału wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia stronie powodowej pozwu wzajemnego do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych według norm prawem przepisanych.
Pozwany podniósł, iż kredytobiorcy zostali poinformowani o wiążącym się z zawarciem umowy ryzyku, zaś kwestionowane klauzule pozostawały zgodne z przepisami obowiązującego prawa oraz nie prowadziły do naruszenia interesów kredytobiorców. Zgodnie z twierdzeniami strony pozwanej, klauzule dotyczące sposobu przeliczania kwoty kredytu i poszczególnych jego rat nie prowadziły do pokrzywdzenia kredytobiorców, bowiem tabele kursowe wyznaczane były w oparciu o obiektywne czynniki i odzwierciedlały normalnie występujące zjawiska rynkowe. Pozwany kwestionował przy tym status konsumencki kredytobiorców.
W odniesieniu do pozwu wzajemnego, pozwany wskazał, że w razie upadku umowy kredytu koniecznym stanie się rozliczenie świadczeń spełnionych przez strony w wykonaniu umowy, a tym samym powodowie winni zwrócić pozwanemu udostępniony kapitał.
(odpowiedź na pozew z pozwem wzajemnym k. 124-167, epo k. 123)
W odpowiedzi na pozew wzajemny, doręczony 25 września 2024 r., kredytobiorcy uznali powództwo przeciwko nim w części, tj. co do kwoty 56.628,68 zł z tytułu zwrotu kapitału wypłaconego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny nr (...) – pod warunkiem wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność rzeczonej umowy. podnieśli również zarzut potrącenia wierzytelności przysługującej kredytobiorcom o zwrot świadczeń w związku z nieważną umową o kredyt hipoteczny nr (...) w kwocie 3.371,32 zł uiszczoną tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w okresie od 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r. z wierzytelnością przysługującą bankowi o zwrot kwoty wypłaconego kapitału kredytu na podstawie ww. umowy w kwocie 60.000 zł. Uznali przy tym, że wierzytelność banku wynosi 56.628,68 zł
Poza tym wnieśli o oddalenie powództwa w pozostałym zakresie i zasądzenie na ich rzecz od banku zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w całości według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. (pismo k. 214-233, epo k. 213)
Na rozprawie 19 marca 2025 r. pełnomocnik powodów poparł powództwo główne, wniósł o oddalenie powództwa wzajemnego w zakresie nie uznanym przez pozwanych i o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych zarówno z powództwa głównego jak i wzajemnego. Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa głównego, podtrzymał powództwo wzajemne, wniósł o nieuwzględnienie zarzutu potrącenia i o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
(stanowiska na rozprawie k. 283)
Stan faktyczny:
6 października 2003 r. powódka złożyła w (...) Bank S.A. z siedzibą w W., wniosek o udzielenie kredytu mieszkaniowego (...) w wysokości 60.000 zł na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym w walucie CHF, na okres 30 lat. W chwili ubiegania się o kredyt powodowie byli zatrudnieni na podstawie umowy o pracę. Łączny dochód powodów wynosił około 3.500 zł.
(wniosek k. 189-191)
Powodowie 24 marca 2004 r. zawarli z pozwanym, działającym wówczas pod (...) Bank S.A. (zwanym w treści umowy (...)) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF.
Przeznaczeniem środków z kredytu był zakup na rynku wtórnym spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w P. przy ul. (...) (§ 1 ust. 1 umowy).
Kwota udzielonego kredytu wynosiła 60.000 zł (§ 1 ust. 2 umowy). Jako walutę waloryzacji wskazano CHF (§ 1 ust. 3 umowy).
Okres kredytowania oznaczono na 360 miesięcy od 27 października 2003 r. do 20 października 2033 r. (§ 1 ust. 4 umowy), jednocześnie oznaczono termin spłaty rat kredytu na 20. dzień każdego miesiąca (§1 ust. 6 umowy).
Prowizja wynosiła 2,00% kwoty kredytu tj. 1.200 zł (§1 ust. 7 umowy).
Jako wariant spłaty kredytu ustalono równe raty kapitałowo-odsetkowe (§ 1 ust. 5), które miały być regulowane przez kredytobiorcę w terminach i kwotach, wskazanych w harmonogramie spłat (sporządzonym w CHF), stanowiącym załącznik nr 1 do umowy oraz jej integralną część (§ 12 ust. 1 i ust. 2 umowy).
W § 12 ust. 4 umowy podano, że raty kapitałowo-odsetkowe, spłacane będą w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty, z godziny 14:50.
Jako prawne zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono m.in. hipotekę kaucyjną do kwoty 90.000,00 zł ustanowioną na kredytowanej nieruchomości i wpisanej do nowozałożonej KW (§ 3 ust. 1 umowy).
Stosownie do § 13B ust. 1 umowy kredytobiorcy upoważnili bank do pobierania środków pieniężnych na spłatę kredytu i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku MultiKonto określonego w § 6 ust. 3.
Zgodnie z treścią § 11 umowy kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy ustalona została w wysokości 3,50% (§ 1 ust. 8 umowy).
Ustalono, że zmiana wysokości oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji (§ 11 ust. 2 umowy).
Ustalono, że o każdej zmianie oprocentowania (...) zawiadamia Kredytobiorcę na piśmie. Informacja na temat obowiązującego oprocentowania Kredytu podawana będzie również do wiadomości w placówkach i na stronach internetowych (...). Informację o wysokości rat kapitałowo - odsetkowych po zmianie oprocentowania Kredytobiorca może uzyskać za pośrednictwem (...) oraz sieci Internet. (...) sporządzi i wyśle harmonogram spłat określający nową wysokość rat spłaty Kredytu (§ 11 ust. 3 umowy).
Zgodnie z § 10 bank pobierał od kredytobiorców prowizję w wysokości określonej w § 1 ust. 7 płatną jednorazowo w dniu uruchomienia kredytu. Prowizja nie podlegała zwrotowi.
Zgodnie z § 14 ust. 5 umowy, wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty, powodowała, że kwota spłaty przeliczana była po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty.
Wskazano, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności (...) z tytułu umowy kredytowej, (...) dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A, z dnia wystawienia (...) lub wytoczenia powództwa (§ 17 ust. 3 umowy).
Zgodnie z § 27 ust. 1 umowy integralną częścią umowy stanowił Regulamin udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych – (...). Kredytobiorcy oświadczyli, że zapoznali się z niniejszym dokumentem i uznają jego wiążący charakter.
(umowa kredytowa k. 71-78)
Kredyt uruchomiono 6 listopada 2003 r. wypłatą kwot 60.000 zł, co stanowiło 20.681,81 CHF.
(zaświadczenia k. 110, potwierdzenie k. 198)
W okresie od 6 listopada 2003 r. do 2 marca 2023 r. strona powodowa uiściła na rzecz pozwanego tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych 81.627,02 zł, nadto opłaciła prowizję – 1.200 zł, składki na ubezpieczenie (...) 604,80 zł.
Poza tym od 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r. dokonali na rzecz banku spłat w wysokości 3.371,32 zł.
(zaświadczenia k. 95-108, 114, zestawienie operacji k. 235)
Wyrokiem z 1 października 2007 r. Sąd Okręgowy w Łodzi rozwiązał związek małżeński powodów.
(wyrok k. 69)
Kredytobiorcy zgłosili bankowi pismem z 31 stycznia 2024 r., doręczonym 5 lutego 2024 r., reklamację z wezwaniem do zapłaty na rzecz kredytobiorców kwoty 83.431,82 zł w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi po upływie tego terminu lub do podjęcia próby mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sprawy, powołując się na nieważność umowy.
(reklamacja k. 51-58; potwierdzenie doręczenia k. 62)
Pozwany w piśmie z 4 marca 2024 r. poinformował, że reklamację powódki rozpatrzył negatywnie.
(odpowiedź pozwanego k. 64-67)
Pismem z 24 września 2024 r., doręczonym 27 września 2024 r., kredytobiorcy wezwali bank do zapłaty kwoty 3.371,32 zł uiszczonej przez nich na rzecz banku w dniach 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r. – w terminie 3 dni od doręczenia wezwania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi po upływie tego terminu lub do podjęcia próby mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sprawy.
(pismo k. 237-238, epo k. 240)
Pismem datowanym na 3 października 2024 r., doręczonym bankowi 7 października 2024 r., kredytobiorcy oświadczyli bankowi, iż potrącają przysługującą im wierzytelność w kwocie 3.371,32 zł tytułem zwrotu nienależnego świadczenia pobranego w dniach od 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r. w związku z nieważną umową o kredyt hipoteczny nr (...) (nieobjętą postępowaniem w sprawie II C 1515/24) z wierzytelnością przysługującą bankowi o zwrot kwoty wypłaconego kapitału kredytu na podstawie ww. umowy w kwocie 60.000 zł. Uznali przy tym, że wierzytelność banku wynosi 56.628,68 zł.
(oświadczenie k. 242-243)
Kredytobiorcy zawarli umowę na zakup mieszkania w P. przy G. dla własnych potrzeb mieszkaniowych. W dacie zawarcia umowy byli małżeństwem, następnie spłacali kredyt z majątku wspólnego. Po rozwodzie porozumieli się co do spłaty – spłacają raty naprzemiennie. Był to dla nich pierwsza umowa z udziałem waluty obcej. Mieli świadomość, że kursy walut się wahają. Niczego nie negocjowali. Nie zostały im przedstawiane historyczne kursy franka ani mechanizm ustalania kursu walut na potrzeby tej umowy.
Powód mieszkał w kredytowanym mieszkaniu, aktualnie jego właścicielem jest powódka. Obecnie w mieszkaniu tym mieszka matka powoda. W lokalu nigdy nie była prowadzona działalność gospodarcza i nigdy nie było ono wynajmowane.
Są świadomi skutków ustalenia nieważności umowy.
(przesłuchanie strony powodowej k. 282v-283 nagranie 00:02:57-00:19:14)
Aktualnie (...) S.A. działa pod nazwą (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..
(okoliczność niesporna)
Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na powołanych dowodach z dokumentów oraz przesłuchaniu powoda, któremu Sąd dał wiarę.
Do weryfikacji wysokości zgłoszonych przez powodów roszczeń, posłużyły zaświadczenia wystawiane przez pozwany Bank, obejmujące historię spłaty rat kapitałowo – odsetkowych uiszczonych przez kredytobiorcę oraz dotyczące pozostałych obciążeń.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 kpc Sąd postanowił pominąć dowód z opinii biegłego zawnioskowany przez pozwanego (k. 283).
Pełnomocnik powodów cofnął wniosek o przesłuchanie powódki (k. 282).
Rozważania prawne:
Dla oceny roszczeń sformułowanych przez obie strony koniecznym jest w pierwszej kolejności przesądzenie o ważności spornej umowy kredytu. Reakcją pozwanego na pozew powodów, w którym podniesione zostały argumenty przemawiające za nieważnością całej spornej umowy kredytu, był środek obrony w postaci powództwa wzajemnego.
W zakresie żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z przedmiotowej umowy kredytowej, zostało ono oparte na podstawie art. 189 k.c., zgodnie z którym strona powodowa może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
Wobec tego, że interes prawny, będący materialno-prawną przesłanką powództwa o ustalenie, badany jest przez sąd z urzędu, gdyż stwierdzenie jego braku skutkuje oddaleniem powództwa wprost, bez analizy żądania strony powodowej pod kątem merytorycznym, konieczne było odniesienie się do tej kwestii w pierwszej kolejności.
Piśmiennictwo i judykatura łączy interes prawny z istnieniem niepewności stanu prawnego lub prawa, ujmując go najczęściej jako potrzebę prawną wynikającą z określonej sytuacji powoda, która zagraża naruszeniem uprawnień mu przysługujących bądź też stwarza wątpliwość co do ich istnienia czy realnej możliwości ich realizacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia: 14 lipca 1972r., III CRN 607/71, OSNCP 1973/4/64; 2 lutego 2006 c., II CK 395/05, Lex 192028). Potrzeba ta nie może być pojmowana abstrakcyjnie, z ogólnym odwołaniem np. do konieczności uporządkowania stanu prawnego przez wyeliminowanie wadliwej czynności z obrotu, niemniej formułowane, zwłaszcza w nowszym orzecznictwie, dyrektywy interpretacyjne wskazują na szerokie rozumienie tego pojęcia, w kontekście prawa do sądu, w sposób elastyczny, z uwzględnieniem celowościowej wykładni (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., OSNC-ZD 2010/2/47).
Otwarcie drogi procesu o świadczenie pozwala na przesłankowe rozstrzygnięcie o różnicy zdań co do stosunku prawnego będącego źródłem zapłaty i w tym procesie obie strony mogą bronić swych racji (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 lutego 1972r., I CR 388/71, Lex nr 7066, z dnia 5 lutego 2009r„ 1 CSK 332/08, Lex nr 500176, z dnia 9 grudnia 201'łr., III CSK 138/ 11, Lex nr 1109267). Orzecznictwo w tym zakresie jest ugruntowane (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 lutego 1972 r., I Cr 388/71, Lex nr 7066, z dnia 5 lutego 2009 r., I CSK 332/08, Lex nr 500176, z dnia 9 grudnia 2011 r., III CSK 138/11, Lex nr 1109267).
Nie oznacza to jednak, że powodowie utracili interes prawny do ustalenia nieważności stosunku prawnego wykreowanego przedmiotową umową poprzez możliwość uzyskania szerszej ochrony ich roszczeń w ramach powództwa o zapłatę. W szczególności strona powodowa nie traci interesu prawnego, gdy sfera jej ochrony prawnej jest szersza, a wyrok w sprawie o świadczenie nie usunie wszystkich niepewności, mogących wynikać z określonego stosunku w przyszłości. Ma to miejsce często właśnie w przypadku domagania się ustalenia nieważności umowy, gdy z naruszonego stosunku prawnego wypływa lub może wypłynąć jeszcze więcej roszczeń (por. uchwała Sądu Najwyższego: z dnia 17 kwietnia 1970 r., III PZP 34/69, OSNC x 1970/12/217, wyroki: z dnia 17 maja 1966 r., I CR 109/66.OSNC z 1967/3/52, z dnia 5 grudnia 2002 r., I PKN 629/01, Wokanda 2003/9/21, z dnia 21 września 2018 r., V CSK 514/17, Legalis). Każdorazowo konieczne jest rozważenie okoliczności konkretnej sprawy oraz sytuacji prawnej powoda, ocenianej w płaszczyźnie obecnych i prawdopodobnych stosunków prawnych z jego udziałem, a także celu do jakiego powództwo zmierza oraz możliwości dostatecznego jego zrealizowania przy wykorzystaniu innych środków prawnych.
Wobec treści pozwu należy wskazać, że w ocenie Sądu dopuszczalność indeksacji kredytu, wynikająca z udzielenia kredytu w walucie polskiej z zastrzeżeniem indeksacji kursem waluty obcej – w tym przypadku CHF, nie budzi wątpliwości.
Umowę kredytu reguluje art. 69 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r., tj. Dz.U. 2019.2357., zgodnie z którym bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej i zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty.
Zawarta przez strony umowa kredytu hipotecznego stanowi „umowę kredytu indeksowanego”; bank zobowiązał się wydać określoną sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość została określana (indeksowana) według kursu CHF w dniu wydania (indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ten sam mechanizm przeliczeniowy zastosowano do określenia wysokości rat kredytowych; w dniu płatności konkretna rata jest przeliczana zgodnie z umową na złote stosownie do kursu sprzedaży CHF.
W wyroku z dnia 22 stycznia 2016 r. w sprawie o sygn. akt I CSK 1049/14 Sąd Najwyższy wprost stwierdził, że tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 3531 k.c. w związku z art. 69 Prawa bankowego). W zakresie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej.
Sąd Najwyższy dostrzegł również, iż regulacja zawarta w art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie 26 sierpnia 2011 r. (tzw. ustawa antyspreadowa), potwierdziła taką interpretację przepisów – stanowi wyraz woli ustawodawcy w tym przedmiocie. Przepis ten stanowi, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. W wyroku z dnia 19 marca 2015 r., sygn. akt IV CSK 362/14 Sąd Najwyższy wywiódł, iż przepis ten reguluje kwestie intertemporalne związane z jej stosowaniem i potwierdza, że ustawodawca zdecydował się na wyróżnienie pewnych cech umowy kredytu indeksowanego, a ideą dokonania nowelizacji było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad.
Zapisy umowy wykorzystują art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według miernika wartości innego niż pieniądz, a miernikiem tym mogła być także inna waluta. Przepisy prawa bankowego nie ograniczały w tym zakresie swobody kontraktowania.
Podsumowując, Sąd uznał, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się podtypu umowy kredytu bankowego, powiązanej z kursem złotego do walut obcych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 lutego 2020 roku, sygn. akt I ACa 1196/18). Tym samym postanowienia umowne, określające kwotę kredytu w złotych polskich i indeksacja kursem CHF nie stanowiły więc klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 3851 k.c.
Inaczej ocenić należy natomiast klauzule spornej umowy, które określają zasady indeksacji kredytu i poszczególnych rat, w których kredyt był spłacany, w oparciu o bankową tabelę kursów.
Oceniając kwestionowane klauzule umowne, Sąd odwołał się do art. 385 1 k.c., zgodnie z którym za wyjątkiem jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron, pozostałe postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Warunkiem uznania określonej klauzuli umowy za niedozwolone postanowienie umowne jest więc ustalenie czterech przesłanek:
a) umowa została zawarta z konsumentem,
b) postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron,
c) postanowienie umowy nie zostało uzgodnione z nim indywidualnie,
d) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Definicja konsumenta została zawarta w art. 22 1 k.c. Jest to osoba fizyczna dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że kryterium oceny przymiotu konsumenta stanowi stan istniejący w chwili zawarcia umowy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białystoku z dnia 2 lutego 2018, sygn. akt I ACa 789/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 lutego 2012, sygn. akt V ACa 96/12).
W niniejszej sprawie status konsumenta (badany na chwilę zawierania umowy) nie budzi wątpliwości – przedmiot kredytowania miał stanowić centrum życiowe powodów. W chwili zawierania umowy nieruchomość nie miała służyć prowadzeniu działalności gospodarczej, umowa nie wiązała się z działalnością zawodową, lokal nie był wynajmowany; służył zaspokajaniu własnych potrzeb mieszkaniowych.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie sporne postanowienia umowy nie dotyczą głównych świadczeń stron.
Przedmiotowa umowa ma charakter kredytu indeksowanego; świadczenie banku określone zostało bowiem w walucie polskiej, poprzez wskazanie w złotych kwoty kredytu, którą bank zobowiązał się udostępnić kredytobiorcy. Wartość świadczenia kredytobiorcy (kwoty, którą zobowiązany jest zwrócić na rzecz banku) wyrażona została natomiast w walucie obcej, poprzez przeliczenie wartości wypłaconego mu kredytu na CHF. W przypadku kredytu indeksowanego waloryzacji podlega świadczenie kredytobiorcy, gdy tymczasem świadczenie banku spełniane jest we wskazanej w umowie kwocie nominalnej (jedynie jej wysokość polega indeksacji).
Odmiennie niż w przypadku kredytów denominowanych, mechanizm indeksacji nie jest tu elementem świadczenia głównego. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest bowiem wprost wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu. W takim wypadku, klauzule indeksacyjne traktowane są jako określające wprost główne świadczenie. Zaś w przypadku kredytu indeksowanego, kwota kredytu jest podana w walucie krajowej, zostaje tylko przeliczona na walutę obcą w celu dalszych rozliczeń. W obu rodzajach kredytu kredytobiorca jest zobowiązany spłacać raty w walucie krajowej na podstawie klauzuli przeliczeniowej zgodnie z bieżącym kursem sprzedaży waluty obcej określonym przez bank.
Rozróżnienie kredytu denominowanego i indeksowanego prowadzi do wniosku,
że w przypadku tego drugiego, klauzule waloryzacyjne nie są elementem świadczenia głównego.
Na marginesie należy jednak wyjaśnić, iż w przypadku innej oceny prawnej – tj. przyjęcia, że klauzule indeksacyjne wyrażają świadczenie główne, to stwierdzenie ich abuzywności automatycznie powoduje nieważność umowy. Tak jest właśnie w przypadku kredytu denominowanego, gdy bank zobowiązuje się udostępnić kredytobiorcy kredyt w złotych w kwocie stanowiącej równowartość określonej ilości waluty obcej. Wówczas już wysokość udzielanego kredytu (świadczenia głównego banku) jest niedookreślona w dacie zawierania umowy – uzależnia ją wartość kursu bankowego z dnia wypłaty. W takim przypadku eliminacja z umowy postanowienia dotyczącego przeliczenia wartości kredytu określonej w walucie obcej na złotówki powoduje, iż nie można określić kwoty kredytu, którą bank zobowiązany jest oddać do dyspozycji kredytobiorcy. Dlatego abuzywność postanowienia dotyczącego waloryzacji świadczenia banku prowadzi do nieważności całej umowy kredytowej (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20 września 2017 roku, sygn. akt C-186/16, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 lutego 2020 roku, sygn. akt I ACa 1196/18).
W odniesieniu do warunku dotyczącego indywidualnych uzgodnień należy przypomnieć, że w prawie obowiązuje domniemanie, że postanowienia przejęte z wzorca umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie (art. 3851 § 3 zd. 2 k.c.). Oznacza to, że ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne było indywidualnie negocjowane, spoczywa – zgodnie z brzmieniem art. 3851 § 4 k.c. – na przedsiębiorcy.
W niniejszej sprawie zeznania powoda przeczą, aby takie negocjacje w odniesieniu do kwestionowanych klauzul, miały miejsce. Zapisy umowy nie były negocjowane. Wynika z tego, że przedmiotem umowy zawartej ze stroną powodową jako konsumentem był oferowany przez pozwanego kredyt, który stanowił gotowy produkt. Pozwany nie zdołał wykazać, aby strona powodowa miała wpływ na treść zakwestionowanych postanowień umowy, w szczególności zaś tych regulujących kwestię przeliczania samego kredytu, jak i wartości poszczególnych rat kredytowych z franków szwajcarskich na złote według kursów ustalonych w tabeli kursów banku. Nie wykazano, aby przedmiotowa umowa podlegał jakimkolwiek negocjacjom. Dodatkowo należy zauważyć, że warunkiem koniecznym (choć niewystarczającym) ustalenia, iż postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, jest przedstawienie przez przedsiębiorcę dowodu, iż treść tego postanowienia była przedmiotem negocjacji z konsumentem, mając przy tym na uwadze, iż zgodnie z art. 3 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG fakt, że niektóre postanowienia umowy były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza uznania innych jej postanowień za nieuzgodnione indywidualnie, zwłaszcza jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona na podstawie uprzednio sformułowanego wzorca.
Okoliczność, że pozwany bank oferował również umowy kredytu innego niż indeksowany, bądź waloryzowane do innej waluty obcej także nie stanowi podstawy, aby uznać, że treść zamieszczonych w umowie kredytowej postanowień dotyczących sposobu przeliczania waluty, czyli w istocie sposobu waloryzacji zadłużenia została indywidualnie uzgodniona. W świetle art. 385 1 k.c. bez znaczenia jest, czy powód świadomie dokonał wyboru umowy o kredyt indeksowany, jeśli tekst tej umowy został opracowany przez powoda (M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, Monitor Prawniczy 11/2000, s. 700; wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt XVII Amc 426/09).
W wyroku z dnia 9 lutego 2021, w sprawie o sygn. akt I ACa 416/19 Sąd Apelacyjny w Katowicach podkreślił: „sam fakt złożenia przez powodów wniosku o udzielenie kredytu (i dokonanie przez nich wyboru oferty kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej), a nawet otrzymania przez nich przed zawarciem umowy jej wzoru i wzoru załączników oraz informacji o ryzyku kursowym i stosowanej przez bank tabeli kursów, nie oznacza, że powodowie mieli realny wpływ na ukształtowanie kwestionowanych w pozwie postanowień umowy. Także wybór przez konsumenta jednej z kilku oferowanych przez bank wersji kredytu, nie może być uznany za równoznaczny z indywidualnym uzgodnieniem warunków takiego kredytu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 grudnia 2019 r., sygn. akt VI ACa 312/19). W postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., sygn. akt I CSK 462/18 Sąd Najwyższy natomiast podkreślił: „Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie”.
Wedle definicji art. 385 1 § 3 k.c., postanowienia umowy nieuzgodnione indywidualnie to takie, na których treść konsument nie miał więc rzeczywistego wpływu. Chodzi tu więc o takie klauzule umowne, które zostały objęte indywidualnym, odrębnym uzgodnieniem (np. stanowiły przedmiot negocjacji).
Ostatnim elementem badania abuzywności klauzuli umownej jest stwierdzenie, czy kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
W ocenie Sądu, abuzywność zakwestionowanych przez stronę powodową postanowień umownych określających zasady indeksacji kredytu i poszczególnych rat spłaty wynika w głównej mierze z ich niejednoznaczności. Sporne klauzule charakteryzują się brakiem jednoznaczności, ponieważ odsyłają do stosowanego przez bank narzędzia informowania kontrahentów o przyjętych arbitralnie cenach kupna i sprzedaży walut a mianowicie do bankowej tabeli kursów walut.
Transparentność i jasność zapisów wzorca była podkreślana w orzecznictwie od wielu lat. Już w wyroku z dnia 16 września 2016 r., w sprawie o sygn. akt IV CSK 711/15 Sąd Najwyższy wywodził: „Przez pojęcie jednoznaczności należy rozumieć brak wątpliwości co do desygnatu pojęć i całokształtu postanowień wzorca. Podstawowe znaczenie ma użyty język, redakcja i obszerność dokumentu, a nawet jego układ graficzny. Także zastosowany język (powszechny, specjalistyczny, poprawność składni) może decydować nie tylko o czytelności, ale i zrozumiałości tekstu, a w efekcie ustalenia jego treści.” Także regulacje unijne wprowadzają wymóg dotyczący jasności użytego przez przedsiębiorcę języka; art. 4 powołanej wyżej dyrektywy 93/132 w ust. 2 stanowi: „ Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem”. Dokonując wykładni tych zapisów, Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 20 września 2017 r., sygn. akt C-186/16 wyjaśnił: „wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych.” Zatem wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Do sądu krajowego należy zatem ustalenie, z uwzględnieniem ogółu okoliczności zawarcia umowy, czy w rozpatrywanej sprawie konsumentowi podano wszystkie informacje mogące mieć wpływ na zakres jego obowiązków i pozwalające mu ocenić między innymi całkowity koszt kredytu. Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 4 lutego 2020 roku, sygn. akt I ACa 1196/18: „oznacza, że metody obliczenia faktycznej kwoty kredytu, jak również mający zastosowanie kurs wymiany waluty powinny być przejrzyste, tak by przeciętny konsument, który jest właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny, mógł oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne, a w szczególności całkowity koszt kredytu. Jednoznaczny oznacza dopuszczający tylko jedną możliwą interpretację, niebudzący wątpliwości, dokładnie określony, wyraźny oczywisty, niedwuznaczny, (por. wyrok SN z dnia 4.11.2011 r., I CSK 46/2011).”
Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., sygn. akt C-212/20 powtórzył, że wymóg przejrzystości warunków umownych nie może zostać zawężony do ich prostego i zrozumiałego charakteru pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, wymóg przejrzystości ustanowiony w dyrektywie podlega wykładni rozszerzającej i należy go rozumieć jako oznaczający obowiązek, aby dany warunek umowny nie tylko był zrozumiały dla konsumenta pod względem formalnym i gramatycznym, ale również umożliwiał zrozumienie metody obliczania stopy procentowej i oszacowanie tym samym w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencji ekonomicznych takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych.
Odnosząc powyższą analizę do niniejszej sprawy należy stwierdzić, że zapisy, które upoważniały bank do odwołania się do własnej tabeli kursów walut obcych, są niewystarczające, jak chodzi o stawiane wzorcom wymogi. W umowie nie zostało nawet wyjaśnione, jak tabela banku jest ustalana. Nie sprecyzowano żadnych mierników, a strona pozwana nie przedłożyła żadnych dokumentów w tym zakresie. Nie jest więc jasne, czym pozwany się kierował i w jaki sposób wyliczał wysokość kursu.
W konsekwencji umowa obarczona jest ryzykiem dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Nawet jeśli bowiem bank przy ustalaniu kursu bierze pod uwagę kurs średni w innych bankach, dane ekonomiczne, środowisko bankowe i własny zysk, to z punktu widzenia konsumenta kurs ten jest ustalany dowolnie. Konsument bowiem nie ma możliwości weryfikacji w oparciu o jakiekolwiek obiektywne kryteria zasadności ponoszenia kosztów wynikających z ustalonych przez bank kursów walutowych. Na podanych warunkach konsument nie mógłby samodzielnie wyliczyć kursu waluty obcej – w tym sensie zapisy umowy nie spełniają warunku czytelności i przejrzystości (nie tylko gramatycznej), ale i powierzają decyzję kształtującą stosunek prawny decyzji zarządu banku. Wprowadzając takie klauzule waloryzacyjne, bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności. To uprawnienie, szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzała stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia i narażała powodów na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania.
Takie naruszenie interesów konsumenta prowadzi do uznania abuzywności kwestionowanych klauzul. Doszło zatem do nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron, przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego silniejszą pozycję. O abuzywności analizowanych postanowień umownych przesądza fakt, że klauzule te nie odwoływały się do obiektywnych, sprawdzalnych przez przeciętnego konsumenta wskaźników. Na mocy tych postanowień pozwany mógł jednostronnie, w sposób wiążący drugą stronę, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorców.
Postanowienia określające podobny schemat przeliczenia kredytu były wielokrotnie przedmiotem kontroli indywidualnej, w której uznawano ich niedozwolony charakter (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 1049/14, z dnia 1 marca 2017 r., sygn. akt IV CSK 285/16, z dnia 19 września 2018 r., sygn. akt I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., sygn. akt II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., sygn. akt V CSK 559/17, z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17, z dnia 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., sygn. akt IV CSK 309/18).
Nie ma także znaczenia, czy treść omawianych klauzul w istocie wpłynęła na stosunek łączący strony (bank stosował w istocie kursy zbliżone do rynkowych), bowiem o abuzywności klauzuli decyduje data zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c.). W tym sensie nie jest ważnym, czy bank skorzystał na treści zapisów umownych; czy wykonując stosunek zobowiązaniowy zastosował kurs uchybiający warunkom rynkowym.
Powyższe wynika wprost również z regulacji unijnych i było wielokrotnie podkreślane w orzecznictwie krajowym i europejskim.
W wyroku z dnia 20 września 2017 r., sygn. akt C-186/16 Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, iż „art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.” Również Sądy krajowe wskazywały wprost, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 1209/13). To oznacza, że okoliczności wykonania umowy nie mają dla tej oceny znaczenia.
Z tych samych powodów, fakt wejścia w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 165, poz. 984) – tzw. ustawy antyspreadowej, nie wpływa na dokonaną oceną prawną stosunku zobowiązaniowego łączącego strony – wobec przyjęcia, że umowa kredytu jest nieważna, bez znaczenia pozostaje późniejsza zmiana stanu prawnego. Jak wyjaśnił bowiem Sąd Apelacyjny w Łodzi w powołanym wyżej orzeczeniu w sprawie o sygn. akt I ACa 1196/18: „W szczególności zawarty aneks nie usuwa niedozwolonego charakteru zawartych w niej postanowień dotyczących indeksacji kredytu, bowiem Quod initio vitiosum est, non potest tractu temporis convalescere, tzn. to, co od początku jest wadliwe, nie może być uzdrowione przez (sam) upływ czasu. Czynność prawna, która była nieważna w momencie jej dokonywania, nie może zostać uzdrowiona na skutek późniejszej zmiany okoliczności. To samo odnosi się do regulacji zawartej w tzw. ustawie antyspredowej. Sama możliwość spłaty kredytu we frankach szwajcarskich, od pewnego momentu wykonywania umowy nie usuwa źródła abuzywności, jakim jest nierównomierne rozłożenie ryzyka kursowego.” Jeżeli bowiem mechanizm indeksacji podlegał wyeliminowaniu z umowy ex lege to tym samym dalsze ustalenia stron odnoszące się do tego mechanizmu nie mogły odnieść skutku prawnego.
Z tych względów, Sąd uznał omawiane klauzule za abuzywne.
W przypadku przyjęcia (jak wyżej), że omawiane zapisy nie dotyczą świadczeń głównych, skutkiem stwierdzenia abuzywności klauzul jest ich wyłączenie z umowy (art. 385 1 § 2 k.p.c.). Jeżeli natomiast uznać, że istota zapisów jest taka, że regulują one zasadnicze elementy umowy, to stwierdzenie ich abuzywności automatycznie prowadzi do wniosku, że łącząca strony umowa jest nieważna.
Jednak nawet przyjmując, że kwestionowane postanowienia umowne nie dotyczą świadczeń głównych stron, w ocenie Sądu, umowa w pozostałym zakresie nie może się ostać.
Wówczas bowiem okoliczności sprawy wskazują, iż bez tych postanowień, strony nie zawarłyby umowy (art. 58 § 3 k.c.).
W tym zakresie należy odwołać się do regulacji art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Przepis ten interpretowany jest w ten sposób, że w sytuacji, w której umowa zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku, przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. W powołanym już orzeczeniu C-186/16 Trybunał orzekł, iż zastąpienie nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest zgodne z celem tej normy ponieważ zmierza ona do zastąpienia ustanowionej w umowie równowagi formalnej między prawami i obowiązkami stron równowagą rzeczywistą, pozwalającą na przywrócenie równości stron bez konieczności unieważnienia wszystkich umów zawierających nieuczciwe warunki. Podobnie wypowiedział się Trybunał w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C 26/13 i wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18).
Argumentację tę wzmocniono w kolejnych orzeczeniach. W wyroku z dnia 8 września 2022 r. Trybunału Sprawiedliwości, w sprawach połączonych od C 80/21 do C 82/21, powołując się na wcześniejsze orzecznictwo (wyroki w sprawach o sygn. akt C-70/17 i C 179/17) przypomniał, iż niezgodny dyrektywą 93/13 jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia umowy poprzez zmianę treści warunku, a sądy krajowe są zobowiązane do odstąpienia od stosowania nieuczciwych warunków umownych, aby nie wywierały one wiążących konsumenta skutków. Ponownie podkreślono, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13; przyczyniałoby się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów. Ponownie podkreślono, że sąd krajowy nie jest uprawniony do zmiany treści nieuczciwego warunku, którego nieważność została stwierdzona, w celu utrzymania obowiązywania umowy, szczególnie jeżeli konsument został poinformowany o skutkach unieważnienia umowy i zgodził się na konsekwencje tej nieważności. Zastąpienie nieważnego warunku nie jest możliwe ani w drodze sądowej wykładni oświadczenia woli stron, sądowej ani przez zastosowanie przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Trybunał wskazał, że wyjątkowa możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku umownego jest ograniczona do przypadków, w których sąd byłby zobowiązany do unieważnienia całej umowy, a to naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki (ukarania go).
Odnosząc powyższe do okoliczności sprawy należy wskazać, że w prawie krajowym brak jest przepisu, o którym mowa w regulacjach i orzecznictwie unijnym – który znajdowałby zastosowanie wprost w sytuacji abuzywności omawianych klauzul. Z drugiej strony, ingerencja sądu w strukturę praw i obowiązków stron wynikających z umowy nie może doprowadzić do zwichnięcia równowagi kontraktowej.
Dlatego właśnie nie jest możliwe przyjęcie obowiązywania umowy w brzmieniu pierwotnym, jedynie z wyłączeniem klauzul umownych – takie założenie niweczyłoby w ogóle istotę stosunku opartego na kredycie waloryzowanym. Zgodzić należy się również z Sądem Najwyższym, iż „stosownie do kredytu złotowego oprocentowania według mechanizmu LIBOR, jak przy kredytach denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej, nie jest adekwatne” (postanowienie z dnia 2 czerwca 2021 r., sygn. akt I CSK 114/21). Jak zauważył Sąd Najwyższy, wówczas kredytobiorca dwa razy zyskuje; raz na skutek przewalutowania na złotówki, z chwili udzielenia kredytu, a drugi raz przez oprocentowanie LIBOR, które w sytuacji gdy waluta staje się mocniejsza w stosunku do złotego, maleje, a wzrasta gdy waluta słabnie w stosunku do złotego. Takie mechanizmy kredytowania nie istnieją, a ich zastosowanie w sposób niepomierny zaburzyłoby równowagę stron.
Co więcej, w powołanym już orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE o sygn. akt C-212/20 z 18 listopada 2021 roku, wskazano również, że nie jest dopuszczalne interpretowanie tego rodzaju postanowień w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru (nawet zgodnie z wolą kontrahentów); warunki dotyczące indeksowania kredytu kursem waluty obcej niespełniające opisanego wymogu przejrzystości i jasności, uznawane za nieuczciwe i niewiążące, nie mogą obowiązywać. Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że artykuły 5 i 6 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron, wykluczając tym samym możliwość stosowania w tym celu art. 65 k.c.
Ustawodawca nie przewidział także możliwości wprowadzenia innych regulacji na wypadek abuzywności klauzul umowy; brak jest możliwości zastosowania stawki WIBOR, czy kursu NBP. Żaden z przepisów prawa krajowego nie przewiduje takiej regulacji, brak jest ustawowych podstaw do przyjęcia innego miernika w mechanizmach waloryzycyjnych.
Dyspozytywność norm także była przedmiotem rozważań judykatury. W wyroku z dnia 19 marca 2015 r., sygn. akt IV CSK 362/14, Sądy Najwyższy wskazał: „Główna funkcja takiej normy [o charakterze dyspozytywnym] polega na uzupełnieniu treści stosunku prawnego w zakresie nieuregulowanym przez strony. Charakteryzuje się specyficzną techniką legislacyjną w postaci zwrotów: "w braku odmiennego zastrzeżenia", "w braku odmiennej umowy", "chyba, że umowa stanowi inaczej". Nadto norma taka uzupełniając stosunek prawny wprowadza konkretne rozwiązanie.” Na marginesie należy zauważyć, że o braku takiej normy świadczy m.in. już sam fakt, że orzecznictwo poszukiwało możliwych do wprowadzenia w miejsce nie abuzywnych klauzul miernika, który byłby właściwy w świetle przepisów krajowych: wskazywano art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, art. 358 k.p.c., czy art. 41 ustawy Prawo wekslowe. Już ta okoliczność wskazuje, że żadna z tych norm w sposób oczywisty nie ma charakteru dyspozytywnego, a stosowanie ich per analogiam jedynie przeczy dyspozytywności którejkolwiek z nich. Żaden z tych przepisów nie stanowi o uzupełnianiu stosunków umownych, nie zastępuje wprost nieważnych regulacji.
W wyroku z dnia 19 marca 2015 r., sygn. akt IV CSK 362/14, Sąd Najwyższy wprost wywiódł, że „Brak jest podstaw do uznania, że art. 69 ust. 2 pkt 4a p.b. jest przepisem dyspozytywnym (a ściślej normą o takim charakterze).”
Także przepis art. 358 § 2 k.c. nie jest taką normą. Należy zauważyć, że cały przepis stanowi o zobowiązaniach wyrażonych w walucie obcej. Celem regulacji jest umożliwienie dłużnikowi spełnienia świadczenie w walucie polskiej na terenie naszego kraju, ale tylko gdy możliwość spełnienia świadczenia wyłącznie w walucie obcej nie została zastrzeżona (§ 1). Na takie wypadki przewidziany jest sposób określania kuru waluty (§ 2). W niniejszej sprawie umowa wprost regulowała zasady realizacji świadczeń – już to wyłącza stosowanie przepisu, a odniesienie się do niego per analogiam – jak wskazano – przeczy dyspozytywnemu charakterowi normy.
Powołany przepis prawa wekslowego natomiast wprost dotyczy zobowiązań wekslowych; reguluje sposób zapłaty sumy wekslowej i w tym wypadku również zastrzeżono, że zasad przeliczania nie stosuje się do przypadku, gdy wystawca zastrzegł, że zapłata ma być uiszczona w oznaczonej walucie.
Już sama okoliczność, że w judykaturze pojawiło się tyle interpretacji w odniesieniu do różnych norm prawnych świadczy wprost o braku normy dyspozytywnej w naszym systemie prawnym.
W wyroku z dnia 8 września 2022 r. Trybunału Sprawiedliwości, w sprawie o sygn. akt C 80/21, również nie dostrzegł istnienia przepisów w naszym prawie krajowym regulujących stosowanie klauzuli przeliczeniowej, które przyczyniałyby się do zapewnienia odstraszającego skutku dyrektywy 93/13. Przypomniał, że wypełnienie luk w umowie nie jest możliwe w oparciu o przepisy krajowe o charakterze ogólnym (nie stanowią one bowiem przepisów dyspozytywnych (wyrok z dnia 3 października 2019 r., sygn. akt C-260/18).
Powyższe prowadzi do wniosku, że umowa łącząca strony, po wyeliminowaniu klauzul, które Sąd uznał za abuzywne, nie może się ostać. Powoduje to powiem takie wypaczenie stosunku prawnego, że – uwzględniając interesy każdej ze stron – naruszona zostaje wszelka równowaga w sposób uniemożliwiający jej przywrócenie na gruncie obowiązujących przepisów. Nie jest możliwe osiągnięcie celu określonego przez TSUE w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C 26/13 i osiągnięcie „ustanowionej w umowie równowagi formalnej między prawami i obowiązkami stron równowagą rzeczywistą, pozwalającą na przywrócenie równości tych stron bez konieczności unieważnienia wszystkich umów”. Uregulowanie stosunku prawnego w sposób proponowany przez strony postępowania nie znajduje podstaw prawnych i prowadziłoby do stworzenia stosunku nie przewidzianego prawem, wypaczonego w taki sposób, że nie uwzględniałby interesów także kredytodawcy.
W wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2021 r., sygn. akt C-19/20 TSUE wywiódł wprost, co wynika z samej tezy orzeczenia, iż wprowadzenie do umowy nowej regulacji (czy samo pominięcie klauzul niedozwolonych), w miejsce klauzul niedozwolonych jest możliwe tylko, gdy zachowany zostanie „zniechęcający cel” dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.: „Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C 70/17 i C 179/17, EU:C:2019:250, pkt 54 i przytoczone tam orzecznictwo).” Zaznaczono, że „przyznana sądowi krajowemu w drodze wyjątku możliwość usunięcia nieuczciwego elementu warunku umowy wiążącej przedsiębiorcę z konsumentem nie może zostać podważona przez istnienie przepisów krajowych, które, regulując stosowanie takiego warunku, gwarantują zniechęcający cel realizowany przez tę dyrektywę.”
Trybunał przypomniał, że zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 sąd krajowy rozpoznający nieuczciwy warunek umowny ma wyłącznie obowiązek wyłączenia stosowania tego warunku, tak aby nie wywoływał on wiążących skutków wobec konsumenta, bez możliwości zmiany treści tego warunku. W dalszej części uzasadnienia wskazano, że niedopuszczalna jest zmiana istoty klauzuli w jej pierwotnym brzmieniu. W przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C 70/17 i C 179/17, EU:C:2019:250, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo).
Wobec wymogu stawianego przez TSUE sądom unijnym (wyroki z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r., sygn. akt C-19/20) także w orzecznictwie Sądu Najwyższego zwrócono uwagę, iż kredytobiorca-konsument ma zastrzeżoną możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy (wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).
W związku z tym należy wskazać, że w niniejszej sprawie żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy zostało zawarte w pozwie. Dodatkowo, na rozprawie w dniu 19 marca 2025 roku powód potwierdził rozumienie skutków takiego rozstrzygnięcia.
Należy przy tym zauważyć, że w świetle treści wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2021 r., sygn. akt C-19/20, konsument w istocie wyraża zgodę nie tyle na stwierdzenie nieważności umowy, a zgodę na dalsze obowiązywanie nieuczciwego warunku. Jak wskazał bowiem Trybunał: „sąd krajowy musi uwzględnić, w odpowiednim przypadku, wolę wyrażoną przez konsumenta, jeżeli mając świadomość niewiążącego charakteru danego nieuczciwego warunku, konsument wskaże jednak, iż sprzeciwia się temu, aby warunek ten został wyłączony, udzielając w ten sposób dobrowolnej i świadomej zgody na dany warunek (wyrok z dnia 9 lipca 2020 r., I. B., C 452/18, EU:C:2020:536, pkt 25)”. Rozwijając kwestie związane z nieważnością całego stosunku prawnego Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, że o interesie konsumenta nie decyduje wyłącznie rachunek ekonomiczny: „sąd rozpatrujący spór nie mógłby przyjąć za podstawę rozstrzygnięcia jedynie tego, iż unieważnienie owej umowy w całości byłoby ewentualnie bardziej korzystne dla konsumenta (wyrok z dnia 15 marca 2012 r., P. i P., C 453/10, EU:C:2012:144, pkt 33). W wyroku z dnia 8 września 2022 r. Trybunału Sprawiedliwości, w sprawach połączonych od C 80/21 do C 82/21, także podkreślił znaczenie woli konsumenta, jej determinujący charakter wskazując, że sąd nie ma obowiązku odstąpienia od stosowania nieuczciwego warunku tylko wówczas, jeżeli konsument, po powiadomieniu go przez sąd, ma zamiar nie podnosić jego nieuczciwego i niewiążącego charakteru, wyrażając w ten sposób dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek.
Reasumując, wobec powyższego sporna umowa kredytu nie mogła dalej obowiązywać po wyeliminowaniu z niej postanowień uznanych za abuzywne i w konsekwencji jest nieważna.
W ramach powództwa głównego powodowie wystąpili z roszczeniem o zapłatę świadczeń pieniężnych, spełnionych w wykonaniu zaskarżonej umowy, w kwocie po 41.715,91 zł rzecz każdego z nich, w związku z nieważnością stosunku prawnego między stronami wynikającym ze spornej umowy kredytu.
Z kolei, w ramach powództwa wzajemnego, pozwany Bank wniósł o zasądzenie na jego rzecz od powodów kwoty 60.000 zł., tytułem zwrotu kapitału kredytu z uwagi na nieważność umowy kredytu i popierał zgłoszone roszczenie, aż do zamknięcia rozprawy.
Roszczenie główne pozwu o zapłatę podlegało uwzględnieniu w całości, tj. w zakresie następujących kwot: tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych 81.627,02 zł, nadto prowizja – 1.200 zł, składki na ubezpieczenie (...) 604,80 zł. uiszczone w okresie od 6 listopada 2003 r. do 2 marca 2023 r.
Skutki ustalenia nieistnienia nieważności stosunku między stronami wobec stwierdzenia przez Sąd nieważności umowy sprowadzają się do obowiązku wzajemnego zwrotu świadczeń; rozliczenia tego, co strony świadczyły sobie nawzajem w wykonaniu nieważnej umowy. Stwierdzona powyżej przez Sąd nieważność umowy powoduje, że podstawą prawną roszczenia powodów jest art. 410 k.c., wobec braku podstawy prawnej świadczenia przez powodów na rzecz banku.
W tym zakresie wypowiedział się Sąd Najwyższy, który rozstrzygając zagadnienie prawne podjął uchwałę: „Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”. Nie można również pominąć okoliczności, że powodowie świadczyli pod przymusem finansowym, mogącym skutkować wypowiedzeniem im umowy i postawieniem całego kredytu w stan wymagalności (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 lutego 2020 roku, sygn. akt I ACa 1196/18).
Zarzucana w niniejszej sprawie nieważność umowy oznacza, że umowa nie wywołała skutków dla niej właściwych. Jeśli zatem zachowania osób dokonujących czynności połączone były ze spełnieniem świadczenia, jak w tej sprawie, a przesunięcia majątkowe okazały się ostatecznie nie mieć podstawy prawnej, powstaje obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.).
Roszczenie pieniężne powodów o zapłatę na ich rzecz sumy pieniężnej podlega więc uwzględnieniu na podstawie art. 405 w zw. art. 410 k.c. Wobec nieważności wyżej opisanej umowy kredytu sumy pieniężne zapłacone przez powodów
w okresie objętym pozwem na poczet wykonania umowy kredytu podlegają zwrotowi, jako świadczenie nienależne.
Przewidziana w art. 411 pkt. 1 k.c. niemożność żądania zwrotu świadczenia w niniejszej sprawie nie znajduje zastosowania, a to dlatego, że spełnienie świadczenia pieniężnego, którego wysokość została ustalona na podstawie niedozwolonych, tj. niewiążących dla strony będącej konsumentem, postanowień umownych należy traktować identycznie jak spełnienie świadczenia na podstawie nieważnej czynności prawnej (art. 411 pkt. 1 k.c. in fine) – brak jest podstaw do różnicowania w omawianym kontekście między świadczeniem spełnionym na podstawie umowy nieważnej oraz świadczeniem spełnionym na podstawie postanowienia umownego uznanego następnie przez sąd za niewiążące ex tunc i ex lege z uwagi na jego abuzywny charakter. Ponadto, ewentualne wątpliwości dłużnika co do obowiązku spełnienia świadczenia lub jego wysokości nie mogą być utożsamiane z wymaganą przez art. 411 pkt.1 k.c. pozytywną wiedzą dłużnika o braku powinności spełnienia świadczenia (wyrok SN z dnia 12 grudnia 1997 r., III CKN 236/97, OSNC Nr 6/1998 poz. 102). Przyjąć także należy, że bank stosujący niedozwolone postanowienia umowne w umowach z konsumentami nie może następnie twierdzić, że nie miał powinności liczenia się z obowiązkiem zwrotu świadczeń spełnionych na jego rzecz przez konsumentów na podstawie tychże niedozwolonych klauzul (art. 409 k.c.). Brak jest podstaw do przyjęcia, że pozwany zużył otrzymane od powodów nienależne świadczenie w taki sposób, że nie jest już wzbogacony ich kosztem. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 25 kwietnia 2024 roku (sygn. sprawy III CZP 25/22) wprost stwierdził, iż jeśli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
Wskazać należy na marginesie, że rozbieżności w orzecznictwie dotyczące zasad zwrotu, sprowadzające się do wyboru pomiędzy tzw. teorią salda a tzw. teorią dwóch kondykcji, rozwiała ostatecznie uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), mająca moc zasady prawnej, zgodnie z którą jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.). Za nieuzasadniony prawnie należy też uznać argument, że obowiązek zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy powinien być ograniczony do tej jego części, która stanowi rzeczywisty ubytek w majątku powoda, czyli do różnicy między sumą jego świadczeń i kwotą oddanego do dyspozycji kapitału.
Podstawę orzeczenia o odsetkach ustawowych za opóźnienie stanowił art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Zgodnie zaś z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.
W niniejszej sprawie powodowie żądali zasądzenia odsetek od żądanych kwot od dnia 13 lutego2024 do dnia zapłaty. Kredytobiorcy zgłosili bankowi pismem z 31 stycznia 2024 r., doręczonym 5 lutego 2024 r., reklamację z wezwaniem do zapłaty na rzecz kredytobiorców kwoty 83.431,82 zł w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi po upływie tego terminu lub do podjęcia próby mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sprawy, powołując się na nieważność umowy.
Wobec tego pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia w uwzględnionej części, tj. po upływie 7 dni od daty doręczenia wezwania. Z tych względów odsetki zostały zasądzone od 13 lutego 2024 r. do dnia zapłaty.
Na podstawie art. 379 §1 k.c. należało potraktować świadczenie pieniężne podlegające zwrotowi na rzecz powodów, jako świadczenie podzielne i zasądzić kwoty na rzecz powodów (rozwiedzionych małżonków) zgodnie z żądaniem pozwu.
Nie zachodzą żadne podstawy do przyjęcia, że wystąpienie przez powodów z wyżej opisanymi roszczeniami narusza zasady współżycia społecznego i stanowi tzw. nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.).
O kosztach powództwa głównego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z odpowiedzialnością za wynik procesu.
Na koszty poniesione przez stronę powodową, złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 1.000 zł., wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5.400,00 zł., oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 68 zł. Sąd zasądził je po połowie na rzecz każdego z powodów.
Na podstawie art. 98 § 11 k.p.c., Sąd zasądził od kosztów procesu odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
W ramach powództwa wzajemnego uwzględnieniu podlegało roszczenie powoda wzajemnego o zapłatę.
Roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia powstaje z chwilą spełnienia świadczenia. Roszczenie Banku z tytułu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, wobec czego staje się ono wymagalne na zasadach określonych w art. 455 k.c., tj. niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty.
Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56). Stan trwałej bezskuteczności powstaje z chwilą wyrażenia przez należycie poinformowanego konsumenta świadomej i jednoznacznej woli stwierdzenia nieważności umowy zawierającej niedozwolone postanowienia dotyczące mechanizmu waloryzacji kredytu do waluty obcej.
W ocenie Sądu, Bank mógł skutecznie postawić swoje roszczenia restytucyjne w stan wymagalności dopiero z momentem dotarcia do niego oświadczenia konsumenta o woli upadku umowy.
Na mocy pkt. I.1. niniejszego orzeczenia, został ustalony brak związania stron stosunkiem prawnym wynikającym z zaskarżonej umowy kredytu. Wobec powyższego zaktualizował się obowiązek wzajemnego rozliczenia tego, co strony świadczyły sobie nawzajem w wykonaniu nieważnej, nie dającej podstawy prawnej do świadczenia umowy w oparciu o art. 410 k.c.
W tej sytuacji konieczne jest przeanalizowanie zasadności żądania pozwu na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, to jest na podstawie przepisu art. 405 k.c. Zgodnie z tym przepisem kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Tradycyjnie przyjmuje się, że zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powstaje w razie spełnienia następujących przesłanek: wzbogacenia, zubożenia, związku między wzbogaceniem i zubożeniem oraz braku podstawy prawnej wzbogacenia.
Nie ulega wątpliwości, że podstawową przesłanką powstania zobowiązania z bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści. Pojęcie „uzyskanie korzyści majątkowej” określane jest również przez ustawodawcę mianem „wzbogacenia”. Korzyścią majątkową jest przede wszystkim zwiększenie aktywów – nabycie prawa majątkowego.
W rozpoznawanej sprawie strona powodowa (powód wzajemny) dokonała przysporzenia na rzecz majątku pozwanych wzajemnych poprzez przekazanie do ich dyspozycji środków pieniężnych na kwotę 60.000 zł. Tradycyjnie przyjmuje się, że zubożenie jest jedną z przesłanek koniecznych do powstania zobowiązania z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Przepis art. 405 k.c. nie stanowi o uzyskaniu korzyści „z majątku” innej osoby, ale o uzyskaniu jej „kosztem” innej osoby, nie budzi zatem wątpliwości, że zubożenie może polegać nie tylko na tym, że określona korzyść majątkowa wyszła z majątku zubożonego i przeszła do majątku wzbogaconego (bezpośrednie przesunięcie), lecz także na tym, iż korzyść nie weszła do majątku zubożonego. Przesłankę tę uznać należy zatem za spełnioną – fakt przekazania środków pieniężnych na rzecz pozwanych nie był w sprawie kwestionowany. Co się zaś tyczy związku między zubożeniem a wzbogaceniem, podkreślenia wymaga, iż zgodnie z doktryną nie chodzi w tym przypadku jednak o zaistnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wzbogaceniem a zubożeniem, lecz o koincydencję pomiędzy nimi w postaci ich wspólnej przyczyny (W. Dubis, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC, 2019, art. 405, Nb 2). W orzecznictwie podnosi się, że: "zarówno zubożenie, jak i wzbogacenie muszą być w tym przypadku wywołane jedną przyczyną. Zubożenie i wzbogacenie łączy więc koincydencja (wspólna przyczyna), a nie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nimi, ponieważ wzbogacenie nie jest przyczyną zubożenia, które nie jest jego skutkiem" (wyrok SA w Łodzi z 25.2.2014 r. (I ACa 1121/13).
W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy, wobec nieważności wyżej opisanej umowy kredytu, każdej ze stron postępowania przysługiwało roszczenie pieniężne oparte na treści art. 405 w zw. art. 410 k.c. Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych, jako świadczenia nienależnego (por. uchwała SN z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20), co stanowi wyraz obowiązującej w prawie polskim koncepcji tzw. dwóch kondykcji. Oznacza to, że po stronie Banku powstało roszczenie o zapłatę przez pozwanych kwoty 60.000 zł., z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia jakim była wypłata kwoty kapitału kredytu.
Przy tym, wskazać należy, że w niniejszej sprawie kredytobiorcy w toku postępowania złożyli oświadczenie o potrąceniu wierzytelność w kwocie 3.371,32 zł (suma rat uiszczonych w okresie od 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r.) z wierzytelnością przysługującą Bankowi w kwocie 60.000 zł.
Zgodnie z art. 499 k.c., potrącenia dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (w niniejszej sprawie – od momentu zażądania przez konsumenta stwierdzenia nieważności umowy). Z art. 499 k.c. wynika, iż potrącenie dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie, które ma charakter prawnokształtujący, gdyż bez niego – mimo zaistnienia ustawowych przesłanek potrącenia – nie dojdzie do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Forma dla oświadczenia (o charakterze materialnym) nie została narzucona przez ustawodawcę. Oświadczenie o potrąceniu jest czynnością materialnoprawną powodującą – w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 k.c. – odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności.
W rozpoznawanej sprawie doszło zatem do umorzenia roszczenia materialnoprawnego banku o zwrot kapitału kredytu w części, na skutek potrącenia z wierzytelnością pozwanych, obejmującą sumę świadczeń w wysokości 3.371,32 zł (suma rat uiszczonych w okresie od 20 grudnia 2023 r. do 22 lipca 2024 r.).
Wobec tego, że potrącenie skutecznie uchyliło konieczność realnego wykonania przeciwstawnych zobowiązań, oddaleniu podlegało powództwo w zakresie żądania zasądzenia kwoty ponad 56.628,68 zł. Skutki oświadczenia o potrąceniu następują z mocą wsteczną od chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, tzn. od dnia powstania stanu potrącalności. Zasada retroaktywności potrącenia prowadzi do uznania za niebyłe skutków prawnych związanych z istnieniem wierzytelności, które następnie zostały umorzone w wyniku potrącenia.
Wobec spełnienia przesłanek z art. 405 k.c. w zw. art. 410 k.c. (przesunięcia środków pieniężnych z majątku powoda wzajemnego do majątku pozwanych w oparciu o nieważną umowę kredytu) uznać należało roszczenie powoda wzajemnego za zasadne co do istoty.
Wskazać należy również, iż w ustalonym stanie faktycznym nie znajduje zastosowanie przepis art. 409 k.c. warunkujący wygaśnięcie obowiązku zwrotu korzyści w przypadku jej zużycia lub utracenia – za udostępnioną w oparciu o nieważną umowę kredytu kwotę powodowie (pozwani wzajemni) nabyli prawo do nieruchomości, które to nadal im przysługuje. Powyższe skutkowało uznaniem roszczenia za zasadne w przeważającej części i zobowiązaniem pozwanych wzajemnych do zwrotu kapitału udostępnionego im przez Bank, przy uwzględnieniu kwoty potrącenia.
Podstawę orzeczenia o odsetkach ustawowych za opóźnienie stanowił art. 481 § 1 k.c., w zw. z art. 455 k.c..
W ramach powództwa wzajemnego Bank żądał zasądzenia odsetek od żądanej kwoty od dnia następnego do doręczeniu stronie przeciwnej pozwu wzajemnego do dnia zapłaty. Odsetki zasądzono zgodnie z żądaniem. Odpis powództwa wzajemnego doręczono powodom 25 września 2024 r., wobec czego odsetki zostały zasądzone od dnia następnego tj. od 26 września 2024 r.
Podstawę orzeczenia o kosztach procesu w ramach powództwa wzajemnego stanowił art. 101 k.p.c. Do jego zastosowania konieczne jest jednoczesne spełnienie dwóch przesłanek, tj. brak powodu do wytoczenia sprawy i uznanie żądania pozwu przy pierwszej czynności procesowej. Tym samym zastosowanie tego przepisu, poza kwestią oceny istnienia powodu do wytoczenia sprawy, wymaga też oświadczenia pozwanego o uznaniu powództwa złożonego na określonym etapie postępowania. Jego zastosowanie jest zatem uzależnione od spełnienia kwalifikowanych przesłanek, które wiążą się z wystąpieniem zawinienia przez powoda w wytoczeniu powództwa. Ze względu na charakter prawny tych przesłanek oparcie rozstrzygnięcia o kosztach procesu przez sąd na tej podstawie prawnej nastąpi wyjątkowo. Artykuł 101 k.p.c. premiuje lojalne zachowanie się pozwanego (dłużnika) i chroni go przed szykanami wierzyciela, wytaczającego zbędne procesy (zob. uzasadnienie wyr. SN z 1.10.1968 r., I PR 316/68, OSNCP 1969, Nr 6, poz. 114, orz. SN 13.4.1961 r., 4 CZ 23/61, OSNC 1962, Nr 3, poz. 100; A. Górski, L. Walentynowicz, Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Ustawa i orzekanie. Komentarz praktyczny, Warszawa 2007, art. 101 KPC, Nb 1; G. Misiurek, w: Dolecki, Wiśniewski (red.), Komentarz KPC, t. 1, 2013, art. 101, Nb 1; tenże, w: Wiśniewski (red.), Komentarz KPC, t. 1, 2021, art. 101, Nb 1; J. Gudowski, w: Ereciński (red.), Komentarz KPC, t. 1, 2016, art. 101, Nb 1; Mendrek, Orzekanie, s. 155).
W art. 101 k.p.c. chodzi o ocenę zachowania się stron (pozwanego) przede wszystkim przed wszczęciem sprawy; zachowanie w toku postępowania stwarza podstawę do zastosowania art. 103 k.p.c.
W ocenie Sądu okoliczności przedmiotowej sprawy czyni zadość wymaganiom art. 101 k.p.c. i uzasadnia przyznanie pozwanym kosztów procesu od strony przeciwnej, na które złożyła się kwota 5.400 zł - wynagrodzenie pełnomocnika. O odsetkach od zasądzonych kosztów orzeczono zaś na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Na podstawie art. 333 § 1. pkt 2 k.p.c. Sąd z urzędu nadał wyrokowi w pkt. II.1 rygor natychmiastowej wykonalności.
z/ odpis uzasadnienia doręczyć peln. pozwanego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: