II C 1586/12 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-10-25

Sygnatura akt II C 1586/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 17 października 2012r. M. W. (1) wniósł o zasądzenie od (...) S.A. (...) z siedzibą w W. : 1. kwoty 50.000 zł., tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 maja 2011 r. do dnia zapłaty;

2. kwoty 14.262 zł., tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

3. kwoty 986,70 zł., tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

4. kwoty po 2.500 zł. miesięcznie, tytułem renty, płatnej do 10-go dnia każdego miesiąca, począwszy od 1 października 2012r. z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat;

Na kwotę dochodzonych kosztów leczenia złożyły się wydatki poniesione na zakup aparatu jednoszynowego stabilizującego staw kolanowy, lekarstw, a także konsultacji lekarskich oraz rehabilitacji.

Powód wniósł również o ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej za dalsze, mogące powstać w przyszłości, skutki wypadku komunikacyjnego, jakiemu uległ on w dniu 12 sierpnia 2010r. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł., oraz opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w łącznej wysokości 34 zł (pozew k. 3-15)

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 13 listopada 2012 r. (k.117) powód uzyskał zwolnienie od kosztów sądowych w całości.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, kwestionując roszczenia pozwu co do wysokości, podnosząc zarzut przyczynienia się powoda do powstania szkody co najmniej na poziomie 50%. Nadto pozwana wniosła o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego (odpowiedź na pozew k. 127-130).

Pismem z dnia 5 października 2016 r. pozwany podtrzymał podniesiony zarzut przyczynienia się powoda do powstania szkody wywodząc, że wynosi ono co najmniej 70% (pismo procesowe, k. 479-480)

Pismem z dnia 6 października 2016 r., uzupełnionym w dniu 28 października 2016 r., powód częściowo cofnął powództwo w zakresie punktu 4. pozwu, tj. co do żądania zasądzenia comiesięcznej renty w kwotach po 2.500 zł., wraz ze zrzeczeniem się roszczenia w tym zakresie (częściowe cofnięcie powództwa, k. 490; uzupełnienie, k. 609).

Prawomocnym postanowieniem z dnia 6 marca 2018 r. Sąd Okręgowy w Łodzi umorzył postępowanie w sprawie w zakresie roszczenia o zasądzenie renty miesięcznej dochodzonej w punkcie 4. pozwu (postanowienie, k. 715).

Na terminie rozprawy w dnia 6 marca 2018r. strona pozwana zmieniła stanowisko w kwestii przyczynienia powoda do wypadku, podnosząc, że wynieść ono powinno co najmniej 90% (protokół, k. 716v.- 00:10:17).

W piśmie z dnia 2 marca 2018 r. (data nadania pisma w UP), sprecyzowanym na rozprawie w dniu 6 marca 2018 r., powód zmodyfikował powództwo, w ten sposób, że: - w zakresie pkt 1. petitum pozwu, rozszerzył powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz dalszej kwoty 107.500 zł., tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia otrzymania pisma przez pozwanego do dnia zapłaty; - w zakresie pkt 2. pozwu, ograniczył powództwo i wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 9.983,40 zł., tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, w pozostałej części, ponad żądaną z tego tytułu kwotę, cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia; - w zakresie pkt 3. pozwu, ograniczył powództwo i wniósł o zasądzenie kwoty 690,69 zł. tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, w pozostałej części, ponad żądaną z tego tytułu kwotę, cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia.

Powód wskazał, że cofnął powództwo częściowo z uwagi na przyznanie, że przyczynił się do powstania szkody na poziomie 30% (modyfikacja powództwa, k. 728-735; protokół, k. 716- od 00:03:31).

Ostatecznie powód, po modyfikacji powództwa dokonanej w piśmie z dnia 2 marca 2018 r., wniósł o:

a)  zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz:

- kwoty 157.500 zł., tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 50 000 zł. od dnia 17 maja 2011 r. do dnia zapłaty, od kwoty 107 500 zł. od dnia otrzymania pisma z rozszerzeniem powództwa przez pozwanego do dnia zapłaty; Powód wskazał, że adekwatna kwota zadośćuczynienia wynosi 300.000 zł., a po uwzględnieniu jego przyczynienia w wysokości 30% (90.000 zł.) oraz świadczenia wypłaconego do tej pory z tytułu zadośćuczynienia (52.500zł.), do zapłaty pozostała żądana kwota 157.500 zł. (300.000 zł. – 142.500 zł.);

- kwoty 9.983,40 zł., tytułem zwrotu kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

- kwoty 690,69 zł., tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

b) ustalenie odpowiedzialności pozwanego wobec powoda na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 12 sierpnia 2010 r.;

c) zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7.200 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w kwocie 34 zł (modyfikacja powództwa, k. 728-735; protokół, k. 716- od 00:03:31)

Strona pozwana w piśmie z dnia 11 kwietnia 2018 r. wniosła o oddalenie rozszerzonego powództwa (pismo, k. 762).

Prawomocnym postanowieniem z dnia 17 kwietnia 2018r. (k.769) Sąd Okręgowy w Łodzi cofnął M. W. (1) zwolnienie od kosztów sądowych.

Na rozprawie z dnia 25 września 2018 r. pozwana wniosła o oddalenie powództwa i o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (protokół, k. 843v. – 00:10:09).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 12 sierpnia 2010 r., w Z., doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym poszkodowany został M. W. (1). Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie w (...) S.A. (...) z siedzibą w W. (okoliczności bezsporne).

W dniu 12 sierpnia 2010 r. około godziny 23:20, M. W. (1), jechał motocyklem ulicą (...) w Z.. Na przedmiotowym odcinku dwupasmowej jezdni, od godziny 23:00, obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h. Z przeciwległego kierunku, po swoim pasie ruchu, jechał M. B. (1), który prowadził samochód osobowy marki V.. Kierowca samochodu planował skręcić w lewo, w ulicę (...) i skierował pojazd do osi jezdni. Kierujący motocyklem S. poruszał się z prędkością wynoszącą ok. 98 km/h. M. B. (1) zauważył, w odległości około 100 metrów, przed sobą motocykl, który ok. 45 m przed skrzyżowaniem ul. (...) z ul. (...), jechał blisko osi jezdni. Kierowca samochodu marki V. kontynuował manewr skrętu w lewo w ul. (...) z prędkością ok. 6-7 km/h; jego samochód znalazł się częściowo na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu (tj. najdalej wysunięty element jego pojazdu wystawał poza oś jezdni o odległość ok. 0,9 m). W tym momencie M. W. (1) zauważył skręcający samochód i podjął manewr hamowania oraz skierował tor ruchu motocykla w kierunku pasa dla nadjeżdżającego z naprzeciwka V.. Motocykl znalazł się wówczas w większej części na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu i doszło do zderzenia, motocykl powoda uderzył w samochód kierowany przez M. B. (1). Miejsce zdarzenia znajdowało się w obrębie centrum skrzyżowania ulic (...) w Z., na lewym pasie ruchu, tj. pasie po którym, bezpośrednio przed zdarzeniem, poruszał się pojazd V. (zeznania powoda, k. 148v.-149v. w zw. z k. 759; zeznania świadka M. B. (1), k. 169-169v.; opinia biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 439-467, pisemna opinia uzupełniająca biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 624-634; pisemna uzupełniająca opinia ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 775-777)

Obaj kierujący pojazdami biorącymi udział w zdarzeniu mieli obowiązek zachować ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu swojego zachowania, jako uczestnika ruchu, do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.

Przyczyną przedmiotowego zdarzenia był błąd w taktyce jazdy popełniony przez kierującego pojazdem marki V.M. B. (1). Kierujący tym pojazdem dostatecznie wcześnie, tj. z odległości ok. 100 metrów, widział, jak kierujący motocyklem porusza się z dużą prędkością. Taka okoliczność powinna być dla niego przesłanką, że inny uczestnik drogi nie stosuje się do zasady jazdy rozważnej i ostrożnej. Przekraczając oś jezdni i wjeżdżając częściowo na pas, który był przeznaczony dla ruchu nadjeżdżających z naprzeciwka, kierujący samochodem stworzył stan zagrożenia na drodze. Manewr taki skutkował podjęciem przez motocyklistę działań mających na celu uniknięcie zdarzenia, co w konsekwencji doprowadziło do kolizji torów ruchu w/w pojazdów. Kierowca samochodu V. mógł zareagować na potencjalne niebezpieczeństwo poprzez nie wykonywanie jakichkolwiek działań, które mogłyby spowodować zmianę położenia wstępnie rozpoznanego miejsca przecięcia się torów ruchu pojazdów.

Kierujący motocyklem M. W. (1), miał możliwość uniknięcia zderzenia z pojazdem V., gdyby poruszał się bezpośrednio przed zdarzeniem z prędkością dopuszczalną administracyjnie (60 km/h) i odpowiednio wcześnie podjął manewr obronny hamowania. Motocyklista w chwili wystąpienia stanu zagrożenia znajdował się w odległości wynoszącej ok. 45,6 m. Gdyby kierujący motocyklem poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną, nie miał możliwości uniknięcia wypadku, bez konieczności podejmowania manewrów obronnych, również w postaci hamowania.

Przed miejscem zdarzenia, wyprzedzanie dla kierunku jazdy jakim poruszał się motocykl, było zabronione (oznaczenie poziome, linia podwójna ciągła, znaki pionowe, skrzyżowanie) (opinia biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 439-467, pisemna opinia uzupełniająca biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 624-634; pisemna uzupełniająca opinia ds. rekonstrukcji wypadków drogowych, k. 775-777)

W dacie wypadku M. W. (1), miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Prawomocnym wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2010 r. Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi, VII Wydziału Karnego, w sprawie VII K 299/10 został uznany winnym tego, że w dniu 14 stycznia 2010 r. w Ł. przy ul. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,35 mg/litr alkoholu w wydychanym powietrzu kierował w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym, za co został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienie wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat; orzeczono wobec niego również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 2 lat. Wyrok uprawomocnił się 24 kwietnia 2010r.

Na mocy decyzji Starosty (...) z dnia 5 lipca 2010r. cofnięto M. W. (1) uprawnienie do kierowania pojazdami mechanicznymi w zakresie kat. A i B, na okres 2 lat, do 27 kwietnia 2012r. (wyrok, k. 39, decyzja k. 51 z załączonych akt VII K 299/10)

Motocykl, którym w dniu zdarzenia poruszał się powód, nie był zarejestrowany na terenie Polski, nie miał tablic rejestracyjnych; krótko przed wypadkiem został sprowadzony do Polski z zagranicy. (zeznania powoda, k. 148v.-149v. w zw. z k. 759).

Prawomocnym wyrokiem z dnia 3 marca 2011 r. wydanym w sprawie II K 4/11, Sąd Rejonowy w Zgierzu, warunkowo umorzył postępowanie karne wobec sprawcy wypadku z dnia 12 sierpnia 2010r. Sąd jednocześnie uznał, że M. B. (1) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że kierując samochodem marki V., nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z jadącym na wprost motocyklem marki S., bez numeru rejestracyjnego, kierowanym przez M. W. (1), czym nieumyślnie spowodował u niego obrażenia ciała w postaci urazu wielomiejscowego oraz licznych złamań oraz u pasażera motocykla Ł. G. także w postaci urazu wielomiejscowego i licznych złamań, czym wypełnił dyspozycję art. 177 § 1 k.k. Nadto sprawca został zobowiązany do częściowego naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz M. W. (1) kwoty 500 zł w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia (kserokopia wyroku, k. 22; wyrok, k. 137 w załączonych aktach II K 4/11).

Z miejsca wypadku M. W. (1) został przewieziony karetką Pogotowia (...) do Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z., gdzie w tym samym dniu, po wykonaniu badań diagnostycznych, został przewieziony do Wojewódzkiego (...) w Ł. i przyjęty na Oddział (...) z rozpoznaniem stanu po urazie wielonarządowym, złamania przedramienia prawego, złamania rzepki prawej i zwichnięcia stawu udowego prawego oraz złamania kłykci kości piszczelowej prawej, a także z rozpoznaniem cech niedowładu nerwu strzałkowego prawego. Z powodu podejrzenia urazu prawej tętnicy podkolanowej, powód przeszedł operację w trybie pilnym. Po wykluczeniu uszkodzenia tętnicy podkolanowej prawej, ponownie został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z., gdzie przebywał na Oddziale (...) od 13 sierpnia 2010r. do 15 października 2010 r. W trakcie tego pobytu przeszedł cztery zabiegi operacyjne. Wdrożono leczenie operacyjne złamań, zespolono kłykieć boczny kości piszczelowej płytą oraz śrubami, obserwowano przedłużające się gojenie rany z odczynem zapalnym (dokumentacja medyczna, k. 23-27).

Powód ponownie został przyjęty do Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z. w dniu 18 października 2010r., z powodu zapalenia stawu kolanowego. W dniu 19 października 2010r. przeszedł leczenie operacyjne – oczyszczenie rany okolicy kolana prawego, w szpitalu przebywał do 18 listopada 2010r. (dokumentacja medyczna, k. 28-29).

W dniach od 10 - 20 stycznia 2011 r., powód był hospitalizowany na Oddziale (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z., gdzie w dniu 11 stycznia 2011r. został poddany leczeniu operacyjnemu w postaci usunięcia popręgu Webera z rzepki prawej. Następnie przebywał na Oddziale (...) w okresie od dnia 20 stycznia 2011r. do dnia 21.02.2011 r., kiedy został ponownie przyjęty na Oddział (...), gdzie w dniu 23 lutego 2011r. przeszedł plastykę aparatu wyprostnego kolana. Ponownie został przekazany do Oddziału (...) w dniu 7 marca 2011 r., gdzie przebywał do dnia 4 kwietnia 2011 r. Przeszedł konsultacje psychologiczne – w trakcie pobytu powoda na Oddziale jego nastrój był stabilny.

Po opuszczeniu szpitala powód przebywał w domu do 14 lipca 2011r.; w tym okresie poruszał się na wózku.

W dniach 14 lipca do 1 sierpnia 2011r. z powodu zapalenia stawu kolanowego prawego powód przebywał w (...) Publicznym Szpitalu (...) w W. - Klinice (...), Oddziale (...)w O., gdzie w dniu 22 lipca 2011 r. przeszedł zabieg usunięcia płyty zespalającej.

W okresie od 15 do 19 września 2011 r. powód był hospitalizowany na Oddziale (...) Szpitala w Z., gdzie przeszedł operację usunięcia materiału zespalającego kość łokciową.

Następnie w okresie od 24 do 28 października 2011 r. powód przeszedł zabieg operacyjny stawu rzekomego łokcia prawego. W lutym i marcu 2013r. miał podawany czynnik wzrostu do stawu rzekomego kości łokciowej prawej. (dokumentacja medyczna, k. 30-31, 34-44).

Zabiegi operacyjne w toku leczenia M. W. (1) od sierpnia 2010 r do marca 2013 r. były spowodowane obrażeniami jakich doznał w wypadku w dniu 12 sierpnia 2010 r. W ocenie ortopedycznej, zabiegi operacyjne - w obrębie stawu kolanowego prawego i przedramienia prawego zostały wykonane w sposób prawidłowy. Proces ropny kolana prawego spowodowany był złamaniem otwartym kości; powód w trakcie wypadku doznał rozległej rany okolicy kolana prawego i tworzących prawy staw kolanowy i masywnego stłuczenia tkanek miękkich tej okolicy - z punktu widzenia ortopedycznego było to złamanie pierwotnie zakażone. Wystąpienie tego procesu znacznie wydłużyło czas leczenia powoda i spowodowało destrukcję kości piszczelowej (kłykcia bocznego). Powstanie stawu rzekomego kości łokciowej prawej, w ocenie ortopedycznej, należy traktować jako powikłanie leczenia, niezwiązane ze sposobem zabiegu operacyjnego (opinia biegłego ortopedy, k. 217-222).

W wyniku wypadku z dniu 12 sierpnia 2010r. M. W. (1) doznał:

- w ocenie ortopedycznej : złamania kości tworzących staw kolanowy prawy (kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej, kłykcia bocznego kości udowej prawej, rzepki) ze znacznym upośledzeniem funkcji stawu kolanowego prawego, powikłane procesem ropnym kolana prawego w trakcie leczenia, złamania kostki bocznej goleni prawej z upośledzeniem funkcji stawu skokowego prawego, złamania trzonu kości łokciowej prawej — staw rzekomy, złamania kości strzałkowej prawej;

- w ocenie neurologicznej : złamania kłykci prawej kości piszczelowej z uszkodzeniem prawego nerwu strzałkowego z objawami niedowładu stopy;

- w ocenie psychologicznej : urazu głowy z utratą przytomności, którą odzyskał dopiero w szpitalu, wystąpił u niego lęk przed jazdą samochodem, bądź innym pojazdem; nie stwierdzono zmian pourazowych w mózgu.

- w ocenie specjalizacji z zakresu rehabilitacji medycznej : urazu wielomiejscowego, otwartego złamania trzonu kości łokciowej prawej, staw rzekomy kości łokciowej prawej, złamania kłykcia bocznego kości udowej prawej i kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej, otwartego wieloodłamowego złamania przynasady kości piszczelowej prawej, złamania rzepki prawej, złamania kostki bocznej goleni prawej, zwichnięcia stawu kolanowego prawego, zapalenia stawu kolanowego prawego, rany dołu podkolanowego, przykurczu kolana prawego, złamania strzałki w 1/3 bliższej, złamania kostki bocznej prawej, odleżyny pięty prawej, zespółu Sudecka, całkowitego uszkodzenie aparatu więzadłowego stawu kolanowego prawego, choroby zwyrodnieniowej stawu skokowego prawego, porażenie nerwu strzałkowego prawego. (opinia biegłego ortopedy, k. 217-222; opinia biegłego neurologa, k. 277-278; opinia psychologiczna, k. 670-672; opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 293-298).

Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem z dnia 12 sierpnia 2010r., wyniósł u powoda około 128 %, w tym:

- w ocenie ortopedycznej 69% (w związku ze złamaniem kości tworzących staw kolanowy prawy, kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej, kłykcia bocznego kości udowej prawej, rzepki ze znacznym upośledzeniem funkcji stawu kolanowego prawego, powikłane procesem ropnym kolana prawego w trakcie leczenia, łącznie 29% (- 3% pkt 155a, - 8% pkt 155b, który mieści się w uszczerbku z punktu widzenia rehabilitacji medycznej, - 3% pkt 155c oraz - 15 % pkt 156); w związku z wygojonym złamaniem kostki bocznej goleni prawej z upośledzeniem funkcji stawu skokowego prawego 20% (- pkt 162b); w związku ze złamaniem trzonu kości łokciowej prawej — staw rzekomy 20% (- pkt 125) – obejmuje uszczerbek z punktu widzenia rehabilitacji medycznej);

- w ocenie biegłego specjalisty z zakresu rehabilitacji medycznej, w zakresie w jakim nie pokrywa się z uszczerbkiem określonym przez lekarzy ortopedę i neurologa ( z tym, że lekarz neurolog uszczerbek zakwalifikował, jako długotrwały, podczas, gdy biegła z zakresu rehabilitacji, która badała powoda później, uznała, że ma on już charakter utrwalony), 59% w tym: złamanie kości udowej prawej ze skróceniem 4 cm – 15% (pkt 147a), trwałe ograniczenie ruchomości stawu kolanowego 100 stopni, łącznie 19%, z czego ograniczenie ruchomości do 90 stopni - 18% (pkt 155b) (z tym, że w tym zakresie rozpoznania obejmuje częściowo uszczerbek ortopedyczny określony na poziomie 8%), ograniczenie ruchomości powyżej 90 stopni - 1% (pkt 155c); złamanie kości piszczelowej z deformacją powierzchni stawowej kolana - 15% (pkt 158b); izolowane złamanie trzonu strzałki w 1/3 bliższej - 3% (pkt 159); uszkodzenie nerwu strzałkowego - 15% (pkt 181u), z tym, że on obejmuje uszczerbek neurologiczny, określony z tego samego punktu, jako długotrwały.

Rozpoznanie u poszkodowanego trwałego uszczerbku na zdrowiu w ujęciu lekarza rehabilitatna medycznego, w zakresie : stawu rzekomego kości łokciowej prawej osoby leworęcznej 15% (z pkt 125), częściowo, tj. w zakresie 8% uszczerbku (z pkt 155 b), w związku ze stwierdzeniem trwałego ograniczenia ruchomości stawu kolanowego 100 stopni (łącznie 19%, z pkt 155b i 155a), oraz złamania kostki bocznej prawej z ograniczeniem ruchomości stawu 10% (z pkt 162a), należało uznać za tożsame z uszczerbkiem ortopedycznym, w tym ostatnim przypadku oszacowanym z pkt 162b na poziomie 20%.

- długotrwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem z dnia 12 sierpnia 2010r. wyniósł w ocenie neurologicznej 15% z powodu objawów uszkodzenia nerwu strzałkowego prawej stopy z objawami naruszenia sprawności ruchowej - pkt 181u, z tym, że – o czym była mowa we wcześniejszych ustaleniach - zawiera się w trwałym uszczerbku z zakresu rehabilitacji medycznej.

(opinia biegłego ortopedy, k. 217-222; pisemna uzupełniająca opinia biegłego ortopedy, k. 248-249; opinia biegłego neurologa, k. 277-278; opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 293-298; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 365-369; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 413-415).

Zakres i rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych powoda, w początkowym okresie po wypadku, był znaczny. Wiązało się to głównie z wielokrotną i długotrwałą hospitalizacją (powód w związku z wypadkiem był hospitalizowany 12 razy); za każdym razem M. W. (1) przechodził zabieg operacyjny i rekonwalescencję, co było powodem powtarzających się niekorzystnych zmian, skutkujących bólem i pogorszeniem funkcji, koniecznością korzystania z opieki ze strony innych osób, poczuciem niepewności odnośnie dalszego rokowania i powrotu do pełnej sprawności ruchowej. Ponieważ stan fizyczny nadal nie jest dobry, powód wymaga pomocy innych osób, co wzmaga odczucie dyskomfortu psychicznego.

Z punktu widzenia ortopedycznego dolegliwości bólowe powoda były znacznego stopnia i trwały w tym nasileniu do końca 2011r. Powód może nadal odczuwać dolegliwości bólowe, które będą występować również w przyszłości.

Powód wymagał opieki osób trzecich przede wszystkim po interwencjach medycznych dotyczących kończyny dolnej prawej; interwencje dotyczące kończyny górnej prawej w mniejszym stopniu ograniczały sprawność powoda, ponieważ jest on leworęczny.

Wymiar niezbędnej opieki ze strony osób trzecich wynosił : 6- 8 godzin dziennie do końca sierpnia 2011 r., następnie, przez okres 4-6 miesięcy, po 4 godzin dziennie; obecnie wymaga pomocy innych osób w wymiarze 1-2 godzin dziennie.

W związku z pobytami w szpitalu, gdzie za każdym razem dokonywano interwencji medycznej, występowało u powoda okresowe pogorszenie warunków związanych z codziennym funkcjonowaniem i pracą.

Z przyczyn neurologicznych powód nie wymagał pomocy innych osób w celu zaspo­kajania swoich potrzeb życiowych.

(opinia biegłego ortopedy, k. 217-222; pisemna uzupełniająca opinia biegłego ortopedy, k. 248-249; opinia biegłego psychologa, k. 670-672; opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 293-298; opinia biegłego neurologa, k. 277-278)

Powód był leczony szpitalnie (w tym przechodził zabiegi operacyjne) w ramach ubezpieczenia społecznego. W ocenie ortopedycznej, poza pobytami w szpitalach, powód wymagał przyjmowania leków przeciwzakrzepowych, przeciwbólowych, środków dezynfekcyjnych i opatrunkowych; zaszła konieczność zakupu ortez kolana prawego i przedramienia prawego oraz wózka inwalidzkiego.

W ocenie neurologicznej brak jest danych, aby z powodu objawów uszkodzenia nerwu strzałkowego powód był leczony farmakologicznie. Obecnie nie wymaga z tego powodu leczenia, ani rehabilitacji.

W ocenie rehabilitacji medycznej, powód poniósł koszty rehabilitacji i leczenia; ze względu na dolegliwości bólowe przyjmował przez 2 lata Tramal, a następnie, okresowo, również Ketonal. Koszty leczenia i rehabilitacji odpowiadały twierdzeniom pozwu.

Zastosowana u powoda rehabilitacja była dostateczna, ale nie bardzo dobra, gdyż stosowane metody były niewystarczające. Intensywniejsza i prowadzona prawidłowo rehabilitacja mogłaby przynieść lepsze efekty w przypadku ograniczenia ruchomości stawu kolanowego oraz uszkodzenia nerwu strzałkowego, jednak nie sposób ocenić w jakim zakresie. Wskazana była również zmiana stosowanego zaopatrzenia ortopedycznego, gdyż, mimo wskazań, na pewnym etapie, do zastosowania stabilizatora stawu kolanowego oraz nadgarstka, to zbyt długie ich używanie przyczyniło się do utraty siły i masy mięśniowej. (opinia biegłego ortopedy, k. 217-222; opinia biegłego neurologa, k. 277-278; opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 293-298; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 365-369; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 413-415).

M. W. (1) uczęszczał na zabiegi z zakresu rehabilitacji do Prywatnego Gabinetu Rehabilitacyjnego W. T. w O. (ćwiczenia kończyny dolnej prawej, laser, masaż, ćwiczenia w odciążeniu kolana prawego, pole elektromagnetyczne); za zabiegi te zostały wystawione rachunki datowane na : 30 grudnia 2011r., 31 stycznia 2012r., 23 lutego 2012r. na łączną kwotę 2.890 zł. (740 zł + 1.700 zł + 450 zł).

Powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w Gabinecie (...) M. B. (2) w O. ( rachunki z 29 lutego 2012r., 23 marca 2012r., 21 kwietnia 2012r.); z tego tytułu poniósł koszty na łączną kwotę 4.150 zł. (1.550 zł + 1.300 zł + 1.300 zł).

M. W. (1) korzystał z zabiegów rehabilitacji świadczonych przez Przedsiębiorstwo (...) A. K. w miejscowości P.. W okresie do dnia 21 czerwca 2012r. miał serię 30 zabiegów z zakresu kinezyterapii (ćwiczenia bierne, czynno-bierne, czynny z oporem, ćwiczenia w łańcuchach zamkniętych, mobilizacja rzepki) oraz fizykoterapii (krioterapia, laser, pole magnetyczne), na łączna kwotę 2.000 zł. W okresie do dnia 25 lipca 2012r. miał ponownie serię 30 zabiegów z zakresu kinezyterapii (ćwiczenia bierne, czynno-bierne, czynny z oporem, ćwiczenia w łańcuchach zamkniętych, mobilizacja rzepki) oraz fizykoterapii (krioterapia, laser, pole magnetyczne), na łączna kwotę 2.000 zł. W okresie do 25 sierpnia 2012r. uczęszczał na zabiegi fizykoterapeutyczne, w tym : 30 zabiegów w cenie po 20 zł. każdy (łączny koszt w wysokości 600 zł.), masaż kończyny dolnej -30 zabiegów w cenie po 25 zł. (łączny koszt 750 zł) oraz zabiegi krioterapii - 30 zabiegów w cenie po 21 zł. (łączny koszt 630 zł); razem z tego tytułu powód poniósł wydatek w wysokości 1.980 zł. (rachunek nr (...) z dnia 30.12.2011r., k. 88, rachunek nr (...) z dnia 31.01.2012r., k. 90, rachunek nr (...) z dnia 23.02.2012, k. 92, rachunek nr (...) z dnia 29.02.2012r., k. 93, rachunek nr (...) z dnia 23.03.2012r., k. 95, rachunek nr (...) z dnia 21.04.2012r., k. 97, rachunek nr 5a, k. 100, korekta, k. 101, rachunek nr (...), k. 102, korekta, k. 103; rachunek nr (...), k. 104).

W okresie od 2 lipca 2012r. do 21 sierpnia 2012r. powód w celu skorzystania z zabiegów rehabilitacyjnych odbył w gabinecie leczniczym (...) w (...) wizyt, pokonując w tym celu łącznie odległość 1.794 km, w obie strony. Odległość od podmiotu leczniczego (...) w miejscowości P. do miejsca zamieszkania powoda wynosi 46 km. w obie strony (oświadczenie o dojazdach, k. 105; bezsporne; odległość na trasie ozorków P. wynosi średnio 22 km. w jedną stronę).

W związku z obrażeniami doznanymi w przebiegu przedmiotowego wypadku powód poniósł również koszty: - zakupu aparatu jednoszynowego stabilizującego staw kolanowy – 500 zł. (po uwzględnieniu dofinansowania z NFZ), - usługi medycznej z zakresu ortopedii w (...) w Ł. w dniu 24 stycznia 2012r.– 120 zł. oraz w dniu 17 kwietnia 2012r. – 120 zł; - konsultacji ortopedycznej – 200 zł., leków (stosowanych w przebiegu leczenia po złamaniach kości - wpływających na procesy przebudowy tkanki kostnej oraz o działaniu przeciwzakrzepowym – stosowane w zaburzeniach obwodowego krążenia tętniczego i tętniczo – żylnego pochodzenia zapalnego i czynnościowego) – 182,10 zł. (faktura, k. 87, zlecenia, k. 46-47, rachunek z dnia 24.01.2012r., k. 89, rachunek z dnia 17.04.2012r., k. 96, faktura, k. 91; faktury, k. 98-99)

Obecnie, w ocenie neurologicznej, powód nie wymaga leczenia i rehabilitacji z powodu objawów uszkodzenia nerwu strzałkowego. Aktualnie z punktu widzenia neurologicznego powód jest zdolny do pracy zarobkowej; jego rokowanie neurologiczne jest dobre.

Z punktu widzenia ortopedycznego, upośledzenie funkcji kończyny górnej prawej i dolnej prawej powoda są utrwalone i nie należy oczekiwać istotnej poprawy. Upośledzenie funkcji kończyn: górnej i dolnej prawych powodują ograniczenie aktywności życiowej powoda. Skutki wypadku powodują częściową niezdolność powoda do pracy. W ocenie ortopedycznej konieczna jest rehabilitacja– dostępna w ramach refundacji z Narodowego Funduszu Zdrowia (2 cykle w roku).

Aktualnie u powoda dominują objawy lękowo-depresyjne. Powód zachowuje się adekwatnie do sytuacji, nie ma objawów mogących wskazywać na zmiany organiczne w strukturach mózgu, które mogłyby powodować zaburzenia krytycyzmu, dominują objawy obniżonego nastroju, adekwatne do sytuacji zdrowotnej. M. W. (1) nadal jest osobą niepełnosprawną, oczekującą na kolejne zabiegi, wymagającą okresowej pomocy ze strony innych osób, dostrzegającą swoje ograniczenia fizyczne, zaistniałe po wypadku. Ma obawy, czy powróci taka sprawność nogi, że będzie mógł swobodnie się poruszać, boi się wręcz, czy kończyna nie będzie amputowana. W ocenie psychologicznej wskazana jest pomoc psychologiczna lub psychiatryczna, jednak potrzeba leczenia, czy konsultacji psychologicznej lub psychiatrycznej, zależy od powoda, który jest osobą dorosłą, w pełni świadomą swojego stanu fizycznego i potrzeb psychicznych. Ma poczucie dużego wsparcia ze strony żony i głównie jej rodziny i na tym etapie mu to wystarcza. Rokowanie psychologiczne powoda na przyszłość uzależnione jest w głównej mierze od sprawności ruchowej.

Rokowania powoda, z punktu widzenia rehabilitacji medycznej, są dosyć pomyślne, gdyż właściwa rehabilitacja i zaopatrzenie ortopedyczne (wyrównanie długości kończyny, 1 kula łokciowa) zdecydowanie zmniejszą skutki wszystkich odniesionych obrażeń. Całkowity powrót do pełnej sprawności nie jest możliwy ze względu na nieodwracalne zniszczenie stawu kolanowego prawego. Jednak funkcjonalnie powód może być całkowicie niezależny zarówno fizycznie, jak i społecznie. Powód jest leworęczny, toteż obniżona sprawność ręki prawej nie ma znaczącego wpływu na samoobsługę. Rehabilitacja powinna być kontynuowana w ciągu najbliższych lat (dostosowana do warunków zdrowotnych powoda), gdyż jej zaprzestanie wytworzy wtórną niepełnosprawność (opinia biegłego ortopedy, k. 217-222; pisemna uzupełniająca opinia biegłego ortopedy, k. 248-249; opinia biegłego neurologa, k. 277-278; opinia biegłego psychologa, k. 670-672; opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 293-298; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 365-369; pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, k. 413-415).

M. W. (1), przed zdarzeniem drogowym stanowiącym podstawę faktyczną roszczeń dochodzonym w niniejszym procesie, uległ również wypadkowi motocyklowemu w dniu 3 maja 2009r., który skutkował powstaniem urazu wielonarządowego. W okresie od dnia 3 maja 2009r. do 12 maja 2009r. hospitalizowano powoda w Wojewódzkim Szpitalu (...) w Z. z rozpoznaniem złamania nasady dalszej kości promieniowej lewej z przemieszczeniem odłamów, złamania rzepki lewej bez przemieszczenia, złamania górnej płytki granicznej trzonu Th7, złamania lewego wyrostka stawowego żuchwy oraz rany tłuczonej brody.

Powód uczestniczył również w wypadku komunikacyjnym w dniu 24 czerwca 2013r., w przebiegu którego doznał wieloodłamowego złamania dystalnej części trzonu, przynasady i nasady kości udowej prawej (okoliczności bezsporne, dokumentacja medyczna, k. 223-224 i k. 322).

W okresie hospitalizacji, po wypadku z dnia 12 sierpnia 2010r., codziennie odwiedzali go rodzice, którzy pomagali mu w funkcjonowaniu (matka karmiła go, myła i pielęgnowała). Po odpuszczeniu szpitala M. W. mieszkał z rodzicami, którzy się nim opiekowali, w tym zawozili go także na rehabilitację (zeznania świadków: H. W., k. 167-168, zeznania M. W., k. 168-168v.).

M. W. (1), w dacie przedmiotowego wypadku, miał 22 lata. Przed wypadkiem powód pracował zawodowo, był osobą aktywną, miał wielu przyjaciół, hobby - grał w rugby, chodził na siłownię, spotykał się ze znajomymi. W domu wykonywał wiele obowiązków, robił zakupy, sprzątał. Pomagał również matce w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej.

Obecnie powód nie może wyjść z domu, dlatego nie może odwiedzać znajomych.

Od 2015r., M. W. pozostaje w związku małżeńskim, nie ma dzieci na utrzymaniu; zamieszkuje z żoną w nowym domu; żona powoda pracuje w kancelarii adwokackiej, jest na 1-szym roku aplikacji adwokackiej. Powód ukończył szkołę, jednak nigdzie nie pracuje z powodu stanu zdrowia. Utrzymuje się z renty z ZUS w wysokości 699 zł. netto miesięcznie.

Powód planuje rozpocząć własną działalność gospodarczą, której przedmiotem byłaby produkcja drukarek 3D; nawiązał kontakt z firmą w Niemczech, która mogłaby zbudować laser do takich drukarek, tańczy w produkcji od istniejących na rynku.

W wykonaniu ugody pozasądowej zawartej, w toku niniejszego procesu w dniu 16 września 2016r., pozwany ubezpieczyciel wypłacił powodowi świadczenie, z tytułu skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby, w łącznej kwocie 700.000,00 zł. Ugoda nie zawierała postanowień dotyczących kosztów procesu związanych z przedmiotem ugody.

(zeznania świadków: H. W., k. 167-168, M. W., k. 168-168v.; zeznania powoda, k. 759-761)

Orzeczeniem z dnia 5 czerwca 2012r. powód został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy do 31 grudnia 2012r. Następnie orzeczeniem z dnia 25 lipca 2013r. został uznany za niepełnosprawnego w stopniu umiarkowanym, do dnia 31 lipca 2015r. Decyzją lekarza orzecznika ZUS z dnia 30 maja 2014r. powód został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy do 31.05.2015r.

Powód otrzymywał rentę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w kwocie od 5 lipca 2012r. – 730,50 zł, od 1 sierpnia 2012r. – 832,69 zł (orzeczenie, k. 325, orzeczenia, k. 83, k. 323-324, informacja z ZUS, k 84-85).

Pismem datowanym na 29 marca 2011r., doręczonym w dniu 4 kwietnia 2011r., powód zgłosił szkodę Towarzystwu (...) S.A. (...) w W., wnosząc o wypłatę: - kwoty 170.000 zł., tytułem zadośćuczynienie; - kwoty 4.050 zł., tytułem odszkodowania za lepsze odżywianie; - kwoty 2.816 zł., tytułem odszkodowania za koszty opieki osób trzecich. Powód w toku postępowania likwidacyjnego załączał kolejne faktury i wnosił o wypłatę odszkodowania za pomoc osób trzecich za kolejne okresy.

Decyzją z dnia 16 maja 2011 r. pozwany odpowiedział na zgłoszenie szkody przez powoda. Ostatecznie, w toku postepowania likwidacyjnego, ubezpieczyciel, przy przyjęciu 30% przyczynienia się powoda do powstania szkody, wypłacił na jego rzecz kwotę 52.500 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 1.757,26 zł (774,25 + 869,47 + 113,54) tytułem zwrotu kosztów leczenia, kwotę 4.833,44 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych (O.-Z.), kwotę 6.558,40 zł tytułem zwrotu kosztów opieki oraz kwotę 301 zł tytułem odszkodowania za zniszczoną odzież. Wypłata odszkodowania obejmowała również kwotę 500 zł. za zakup zakupu aparatu jednoszynowego stabilizującego staw kolanowy, wg rachunku z dnia 16 listopada 2011r., załączonego również do pozwu.

M. B. (1) wypłacił powodowi kwotę 500 zł. tytułem częściowego naprawienia szkody, orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgierzu z dnia 3 marca 2011r. w sprawie II K 4/11. ( zgłoszenie szkody, k. 55-58; pisma powoda, k. 59-62; kserokopie akt szkody, k. 64-79; zgłoszenie szkody i decyzje w załączonych nieponumerowanych aktach szkody; zeznania świadka: M. B. (1), k. 169)

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych dowodów, w szczególności z zeznań świadków (H. W. (2), M. W. (3), M. B. (1)), z przesłuchania powoda, opinii biegłych sądowych oraz załączonych dokumentów, w tym znajdujących się w załączonych aktach spraw karnych i aktach szkodowych.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, podnieść należy, że proces leczenia powoda i doznane przez niego urazy, odniesione na skutek wypadku komunikacyjnego, do którego doszło w dniu 12 sierpnia 2010r., wynikały z przedłożonej przez niego dokumentacji medycznej. Dokumentacja ta oraz badania przedmiotowe powoda, były podstawą do sformułowania przez biegłych sądowych lekarzy opinii na temat jego stanu zdrowia po wypadku i udzielania odpowiedzi na pytania objęte tezami dowodowymi postanowienia. Biegli lekarze ocenili i opisali stan zdrowia powoda oraz zakres jego zwiększonych potrzeb, pozostających w związku przyczynowym z następstwami doznanego przez powoda urazu. Wydane przez biegłych lekarzy opinie Sąd uznał za rzetelne i wyjaśniające wszystkie, konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, kwestie. Zostały one wykonane zgodnie z tezami dowodowymi, w oparciu o analizę akt sprawy, zaś wszelkie, zgłaszane przez strony, wątpliwości zostały wyjaśnione w pisemnych opiniach uzupełniających. Biegli ocenili procentowy uszczerbek na zdrowiu w oparciu o załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. Nr 234, poz. 1974).

W zakresie stanu zdrowia powoda i jego związku z przedmiotowym wypadkiem Sąd oparł się zatem na opinii biegłych lekarzy (ortopedy, neurologa, specjalisty z zakresu rehabilitacji medycznej) oraz biegłego psychologa – korespondującej z pozostałym materiałem dowodowym. Biegli wzięli również pod uwagę wypadki komunikacyjne, w których uczestniczył powód (przed i po dniu 12 sierpnia 2010 r.) i to jakie wówczas odniósł obrażenia, a także to, czy obrażenia te pokrywały się z obrażeniami jakich doznał w przedmiotowym wypadku. W szczególności Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania mocy dowodowej opinii biegłych w zakresie stwierdzenia u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu (ortopeda, specjalista z zakresu rehabilitacji medycznej) bądź długotrwałego (biegły neurolog), a także jego wysokości. Opinie biegłych były tu konsekwentne i spójne, biegli w sposób logiczny i przekonywujący wyjaśnili w czym upatrują trwały uszczerbek na zdrowiu powoda, oraz wyjaśnili jaki on ma związek z, doznanymi przez powoda w następstwie przedmiotowego wypadku, obrażeniami oraz, jak stwierdzone u powoda ograniczenia kwalifikują się z punktu widzenia ich doświadczenia zawodowego i posiadanej wiedzy specjalistycznej. Przy czym część uszczerbków stwierdzonych przez biegłych lekarzy pokrywała się ze sobą i wiązała się z tymi samymi obrażeniami: - staw rzekomy kości łokciowej prawej osoby leworęcznej – łączny uszczerbek ortopedyczny z tego tytułu wyniósł 20% (pkt 125) i obejmuje uszczerbek z zakresu rehabilitacji medycznej (15%), a oba te uszczerbki nie sumują się; - trwałe ograniczenie ruchomości stawu kolanowego – łączny uszczerbek z zakresu rehabilitacji medycznej z tego tytułu wyniósł 18% (pkt 155b) i obejmuje uszczerbek ortopedyczny (8%), a oba te uszczerbki nie sumują się; - uszkodzenie nerw strzałkowego – łączny trwały uszczerbek orzeczony przez specjalistę z zakresu rehabilitacji medycznej z tego tytułu wyniósł 15% (pkt 181u) i obejmuje długotrwały uszczerbek neurologiczny (15%), opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej nastąpiła w późniejszym okresie, stąd różnica w ocenie przez biegłego neurologa i z zakresu rehabilitacji medycznej. Szczegółowo na ten temat był już mowa w ustaleniach faktycznych.

Nadto biegły ortopeda i biegła specjalista z zakresu rehabilitacji medycznej szczegółowo wyjaśnili wszelkie wątpliwości w ramach pisemnych opinii uzupełniających. W szczególności biegła z zakresu rehabilitacji medycznej wyjaśniła dlaczego uznała, że rehabilitacja powoda powinna przebiegać w sposób odmienny i mogła przynieść lepsze efekty w zakresie ograniczenia ruchomości stawu kolanowego oraz uszkodzenia nerwu strzałkowego. Ostatecznie żadna ze stron nie kwestionowała opinii biegłych i nie wnosiła o dopuszczenie dowodu z innych biegłych.

W zakresie przebiegu zdarzenia drogowego z 12 sierpnia 2010 r., Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego ds. rekonstrukcji wypadków i częściowo na zeznaniach świadka M. B. (1), jak również samego powoda, które w przeważającej części wzajemnie się uzupełniały. W oparciu o powołane dowody Sąd ustalił, w ślad za wnioskami opinii biegłego, że w miejscu wypadku istniało ograniczenie prędkości do 60 km/h (takie ograniczenie obowiązywało w tym miejscu od g. 23:00), oraz prędkość z jaką poruszali się uczestnicy zdarzenia drogowego w momencie zdarzenia : powód jechał z prędkością 98 km/h, a kierujący samochodem M. B. (1) – 6-7 km/h. Opinia wydana przez biegłego z zakresu badania przyczyn wypadków drogowych pozwoliła ustalić zarówno przyczyny wystąpienia wypadku, jak również okoliczność naruszenia przez każdego z uczestników zdarzenia przepisów ruchu drogowego. Biegły wykonał matematyczne wyliczenia, w oparciu o wiedzę specjalistyczną, jak również w oparciu o materiały dostępne z akt postępowania karnego (zdjęcia wykonane bezpośrednio po wypadku, miejsce zatrzymania się pojazdów, utrwalone pomiary i ślady). Opinia biegłego ds. wypadków była spójna, przedstawiała wszystkie hipotezy zdarzenia, a następnie wykluczyła najmniej prawdopodobne. Biegły w sposób logiczny i wyczerpujący przedstawił metodologię swoich badań i wnioski końcowe oraz odpowiedział na wszelkie wątpliwości w ramach pisemnych opinii uzupełniających. W szczególności wyjaśnił, jaki wpływ na przebieg wypadku miała prędkość z jaką poruszał się powód, a także to, czy podjęcie manewrów obronnych, przy obowiązującej w tym miejscu prędkości, pozwoliłoby uniknąć wypadku. Ostatecznie żadna ze stron nie miała zastrzeżeń do opinii biegłego i nie wnosiła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka M. B. (1), w części, w której utrzymywał on, że powód, ok. 100 m przed miejscem w którym doszło do wypadku, wyprzedzał inne samochody i wjechał na przeciwległy pas ruchu. Powołane zeznania nie znalazły potwierdzenia w pozostałym zaoferowanym materiale dowodowym, zaś powód temu zdecydowanie zaprzeczył. Biorąc zatem pod uwagę stosunkowo późną porę zdarzenia (ok. 23:20) oraz fakt, że świadek M. B. przystąpił jednak do wykonywania manewru skrętu w lewo, czego z pewnością by nie uczynił, gdyby, jak twierdził, ruch na trasie był duży i z kierunku jazdy motocykla, poza powodem, poruszałyby się również inne pojazdy (które rzekomo M. W. (1) właśnie wyprzedził), należało uznać, że zeznania świadka w tym zakresie nie zasługują na wiarę. Ponadto powyższe ustalenie nie miało w istocie znaczenia dla rozstrzygnięcia albowiem, sam M. B. (1) przyznał, że ok. 45 m przed skrzyżowaniem (na wysokości przejścia dla pieszych) powód wrócił na swój tor jazdy, jadąc blisko osi jezdni. W świetle powyższego, wykonywanie manewru wyprzedzania (mimo zakazu) przez powoda, pozostawało poza związkiem przyczynowym z wypadkiem.

Strona pozwana nie kwestionowała kopii rachunków załączonych do pozwu, a obejmujących wydatki na usługi medyczne i rehabilitacyjne oraz zakup leków, zaś w świetle wniosków opinii biegłych sądowych lekarzy, konieczność ich poniesienia pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym ze skutkami wypadku z sierpnia 2010r., z tym, że Sąd pominął rachunek z k. 94, którego kopia była tak dalece nieczytelna, że nie zawierała nawet pieczątki wystawcy oraz rachunek za zakup aparatu jednoszynowego stabilizującego staw kolanowy na kwotę 500 zł. (po uwzględnieniu dofinansowania z NFZ), który został przedstawiony i rozliczony w toku postępowania likwidacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

Podstawę prawną powództwa stanowi przepis art. 822 § 4 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 z późn. zm.).

W § 1 powołany przepis art. 822 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl zaś § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W analizowanym stanie faktycznym nie ulega wątpliwości, że, w następstwie opisanego wypadku komunikacyjnego, powód poniósł szkodę na osobie, zarówno w postaci uszczerbku w mieniu, jak i krzywdę o charakterze niemajątkowym. Strona pozwana nie kwestionowała co do zasady swojej odpowiedzialności za skutki wypadku, jakiemu uległ powód w dniu 12 sierpnia 2010r., natomiast żądała oddalenia powództwa wyłącznie z racji zaspokojenia roszczeń powoda w postępowaniu likwidacyjnym, podnosząc ostatecznie zarzut 90% przyczynienia poszkodowanego, jako rzutujący na wysokość należnych roszczeń. Strona powodowa w toku procesu przyznała, że powód przyczynił się do wypadku w 30%.

Odnosząc się do żądania zadośćuczynienia należy wskazać, iż zgodnie z dyspozycją przepisu art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podstawą żądania zadośćuczynienia mogą być cierpienia fizyczne i psychiczne występujące oddzielnie bądź łącznie.

W przepisach obowiązującego prawa ustawodawca nie sprecyzował sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia, odwołując się do sędziowskiego uznania, opartego na całokształcie okoliczności sprawy. Przeprowadzona w ten sposób analiza konkretnego przypadku ma doprowadzić do wyliczenia „odpowiedniej sumy", to jest takiej kwoty, która odpowiada krzywdzie, ale nie jest wygórowana na tle stosunków majątkowych społeczeństwa.

Przez krzywdę należy rozumieć cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych doznaniach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi i następstwami, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Przy czym w pojęciu krzywdy mieszczą się nie tylko cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, ale również te, które mogą powstać w przyszłości (na tym polega całościowy charakter zadośćuczynienia). W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ocena rozmiarów krzywdy wymaga uwzględnienia nasilenia cierpień, długotrwałości choroby, rozmiaru kalectwa, trwałości następstw zdarzenia oraz konsekwencji uszczerbku na zdrowiu w dziedzinie życia osobistego i społecznego (patrz, np. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, opubl. OSNAP 16/00, poz.626).

Badając odpowiedniość zadośćuczynienia pod kątem stosunków majątkowych społeczeństwa należy wziąć pod uwagę, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny. Wobec tego jego wysokość nie może stanowić zapłaty sumy symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, nawiązując do warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość, represję majątkową (por. uchwała SN z dnia 8 grudnia 1973 roku, OSNCP 10/74 poz. 145).

Uwzględniając charakter doznanych przez powoda obrażeń, ustalony przez biegłych uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego i związane z tym uciążliwości w życiu codziennym Sąd uznał, że adekwatne dla wynagrodzenia cierpień fizycznych i psychicznych powoda będzie zadośćuczynienie w żądanej wysokości 300.000 zł. (wliczając w to kwotę wypłaconą przez pozwanego w postępowaniu przedsądowym, zgodnie z żądaniem pozwu).

Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę bardzo wysoki zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda odczuwanych w związku z obrażeniami narządu ruchu, a także, będące ich konsekwencją, ograniczenia w zakresie życia codziennego, zawodowego, aktywności społecznej.

Sąd wziął też pod uwagę fakt, iż w wyniku wypadku powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, który łącznie, przy uwzględnieniu następstw ortopedycznych i neurologicznych, wynosi około 128 %. Ustalając wysokość zadośćuczynienia, Sąd nie jest związany procentowym uszczerbkiem na zdrowiu wskazanym przez biegłych lekarzy, niemniej stanowi on posiłkową wskazówkę dla oceny rozmiarów krzywdy, nie przekładając się wprost - w sposób matematyczny, na przyznaną wysokość zadośćuczynienia.

Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń, na skutek wypadku powód doznał urazu wielomiejscowego, licznych złamań (m.in. trzonu kości łokciowej prawej, staw rzekomy kości łokciowej prawej, kłykcia bocznego kości udowej prawej i kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej, otwartego wieloodłamowego przynasady kości piszczelowej prawej, rzepki prawej, kostki bocznej goleni prawej), a także całkowitego uszkodzenia aparatu więzadłowego stawu kolanowego prawego, porażenia nerwu strzałkowego prawego.

Zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda, w związku z doznanymi obrażeniami narządów ruchu, był bardzo duży. Wiązało się to z doznawanym bólem, koniecznością wielokrotnych (12 razy) pobytów w szpitalach, przebyciem licznych zabiegów operacyjnych, długotrwałą rehabilitacją oraz ograniczeniami sprawności. Dolegliwości bólowe, choć w mniejszym zakresie, utrzymują się u powoda do chwili obecnej. Przeżycia związane z wypadkiem i leczeniem po wypadku niekorzystnie odbiły się także na psychice poszkodowanego.

Nie bez znaczenia jest to, że w dacie wypadku powód miał zaledwie 22 lata, był osobą zdrową, sprawną, uprawiał sport (siłownia, rugby), był aktywny zawodowo, miał plany życiowe, stając u progu dorosłości. Wypadek całkowicie zmienił jego życie; stał się uzależniony od rodziców, wymagał całodobowej opieki w najdrobniejszych sprawach dnia codziennego, w tym czynnościach samoobsługowych. Wystąpił u niego obniżony nastrój, lęk przed jazdą pojazdami mechanicznymi, a rokowania psychologiczne są niepewne i uzależnione w głównej mierze od stopnia odzyskania sprawności ruchowej; dlatego wskazana jest u powoda psychoterapia. Powód nigdy nie wróci do poziomu funkcjonowania sprzed wypadku, nie ma widoków na odzyskanie pełnej sprawności.

Z drugiej strony Sąd wziął pod uwagę, że stan zdrowia powoda jest już utrwalony, a rokowania na przyszłość dosyć pomyślne, gdyż właściwa rehabilitacja i zaopatrzenie ortopedyczne zdecydowanie zmniejszą skutki obrażeń. Funkcjonalnie powód może być całkowicie niezależny zarówno fizycznie, jak i społecznie. Powód jest leworęczny, toteż obniżona sprawność ręki prawej nie ma znaczącego wpływu na samoobsługę.

Sąd miał też na względzie, że na skutki przedmiotowego wypadku nałożyły się obrażenia jakie powód odniósł w wyniku kolejnego wypadku, z 2013r. (w przebiegu którego doznał wieloodłamowego złamania dystalnej części trzonu, przynasady i nasady kości udowej prawej), co obecnie może być trudne do rozgraniczenia, ale z pewnością wpłynęło na pogorszenie jego stanu zdrowia w zakresie narządu ruchu i aktualne ograniczenie sprawności, co jednak pozostaje już poza odpowiedzialnością pozwanego ubezpieczyciela.

Biorąc to wszystko pod uwagę, Sąd stanął na stanowisku, że zadośćuczynienie w żądanej kwocie 300.000 zł., jest adekwatne z punktu widzenia rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy. Ustalenie zadośćuczynienia w tej wysokości uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierne w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Żądanie zasądzenia odszkodowania znajduje podstawę prawną w przepisie art. 444 § 2 k.c. W rozpoznawanej sprawie, na skutek zdarzenia u poszkodowanego powstały zwiększone potrzeby w zakresie konieczności ponoszenia wydatków: na leki, wizyty medyczne, rehabilitację i dojazdy do placówek rehabilitacyjnych.

Łączne, zasadnie poniesione i udokumentowane (rachunkami załączonymi do pozwu – z pominięciem nieczytelnego rachunku za usługę medyczną na kwotę 120 zł., o czym była mowa we wcześniejszych wywodach) koszty z tego tytułu, w świetle poczynionych ustaleń faktycznych, wyniosły : za leki - 182,10 zł.; za rehabilitację medyczną i wizyty lekarskie – 13.460 zł. Powód poniósł również koszt zakupu stabilizatora stawu kolanowego w kwocie 500 zł., z tym, że należność ta podlegała rozliczeniu na podstawie tego samego rachunku przedstawionego w postępowaniu likwidacyjnym w którym uwzględniono ten wydatek z potrąceniem 30% przyczynienia się powoda (rachunek k. 87), toteż Sąd nie znalazł podstaw do ponownego przyznania świadczenia z tego tytułu, zważywszy, że stopień przyczynienia został ustalony w postępowaniu sądowym na dwukrotnie wyższym poziomie, o czym będzie mowa poniżej.

Łączne koszty leczenia i rehabilitacji medycznej M. W., dowiedzione w niniejszym procesie wyniosły, kwotę 13.642,10 zł.

Powód żądał również zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych ze swojego miejsca zamieszkania w O. do miejscowości P., w związku z 39 wizytami rehabilitacyjnymi, których odbycie wiązało się z przejechaniem dystansu liczącego łącznie 1794 km. Ustalając wysokość należności z tego tytułu, których konieczność poniesienia, jako pozostających w adekwatnym związku przyczynowym ze skutkami przedmiotowego wypadku, została bezsprzecznie dowiedziona, należało uznać za uzasadnione wydatki w łącznej wysokości 1.499,43 zł. [1794 km (odległość na trasie O.P. wynosi średnio 22 km w jedną stroną, zaś powód w niekwestionowanym przez pozwanego zestawieniu wskazał, że przy każdej z 3 wizyt pokonał dystans 138 km w obie strony, co odpowiada faktycznie przebytej odległości) x 0,8358 zł. - przyjmując, stawkę wynikającą z § 2 pkt 1b Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 roku (Dz.U. 2002, Nr 27, poz. 271) w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy], zaś żądanie pozwu z tego tytułu odpowiadało ostatecznie kwocie 986,70 zł., wobec uwzględnienie przyczynienia na przyznanym przez powoda poziomie 30%.

Wskazać należy, iż odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonego posiadacza pojazdu. Z tych przyczyn zasadność roszczeń powoda należało ustalać w odniesieniu do granic odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, wynikającej z przepisów art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. – a więc zgodnie z art. 361 k.c., ograniczonej do normalnych następstw działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła i obejmującej w tych granicach straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Sąd przyjął, że przyczyną sprawczą zdarzenia szkodzącego był ruch pojazdu mechanicznego kierowanego przez M. B.. Okoliczność ta nie była sporna między stronami, z tym, że strona pozwana, podnosiła ostatecznie, że powód przyczynił się do powstania szkody w 90 %.

Na wysokość odszkodowania, do którego uiszczenia zobowiązana jest osoba odpowiedzialna do naprawienia szkody, wpływa bowiem ewentualne przyczynienie się poszkodowanego do jej powstania. Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności.

Przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego. Zachowanie się poszkodowanego jest więc w konstrukcji przyczynienia traktowane, jako adekwatna współprzyczyna powstania lub zwiększenia szkody (tak SN w wyroku z dnia 20 czerwca 1972 r., II PR 164/72, LEX nr 7098). U podłoża tej konstrukcji tkwi założenie, że jeżeli sam poszkodowany swoim zachowaniem wpłynął na powstanie lub zwiększenie szkody, słusznym jest, by poniósł konsekwencje swego postępowania. Jak podkreśla Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie, przyczynienie się w ujęciu art. 362 k.c. oznacza, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Wina lub oczywista nieprawidłowość (albo ich brak) po stronie poszkodowanego podlegają uwzględnieniu przy ocenie, czy i w jakim stopniu przyczynienie uzasadnia obniżenie odszkodowania (por. wyrok SN z 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, niepubl.). Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, wynikająca z przepisów art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c., jest szczególnym rodzajem obiektywnej odpowiedzialności ciążącej na posiadaczach mechanicznych pojazdów komunikacyjnych poruszanych za pomocą sił przyrody, nie jest to jednak odpowiedzialność absolutna. Surowość tej odpowiedzialności, wyrażająca się w domniemaniu istnienia związku przyczynowego i ograniczeniu okoliczności egzoneracyjnych, nie uzasadnia nałożenia obowiązku naprawienia szkody w pełnym zakresie na posiadacza pojazdu mechanicznego (odpowiednio więc na ubezpieczyciela), jeśli przyczyna szkody jest mieszana i jej powstanie pozostaje częściowo w normalnym związku przyczynowym z zachowaniem się poszkodowanego dotkniętym obiektywną nieprawidłowością lub niezgodnością z powszechnie przyjętymi sposobami postępowania (tak samo SN w uchwale z dnia 20 września 1975 r., III CZP 8/75, OSNC 1976/7-8/151). Społeczne poczucie sprawiedliwości nakazuje bowiem, aby każdy, kto tylko dysponuje odpowiednim rozeznaniem, ponosił, choćby częściowa, konsekwencje własnego nieprawidłowego zachowania (tak SA w Białymstoku w wyroku z dnia 21 sierpnia 2009 r., I ACa 326/09, OSAB 2009/2-3/10). W takim zatem wypadku winno nastąpić odpowiednie zmniejszenie rozmiarów obowiązku naprawienia szkody na podstawie przepisu art. 362 k.c.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy, w świetle ustalonych okoliczności faktycznych, Sąd doszedł do przekonania, iż nie ulega wątpliwości, że powód swoim zachowaniem przyczynił się do powstania szkody, jeśli zważyć, że poruszał się on z prędkością znacznie (blisko o połowę) przekraczającą administracyjnie dozwoloną, pojazdem niezarejestrowanym, a więc nie dopuszczonym do ruchu drogowego w Polsce, w okresie, gdy miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, które to okoliczności stanowiły współprzyczynę zaistnienia zdarzenia skutkującego powstaniem szkody.

M. W. (1) swoim zachowaniem naruszył przepisy art. 3 ust. 1, art. 19 ust. 1 oraz art. 20 ust. 1 a) ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.). Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu (art. 19 ust. 1 ), a prędkość dopuszczalna pojazdu na obszarze zabudowanym w godzinach 23 00-5 00 wynosi 60 km/h (art. 20 ust. 1a) cytowanej ustawy). Powód jadąc z prędkością blisko 100 km/h, w terenie zabudowanym, doskonale zdawał sobie sprawę z nieprawidłowości swego postępowania, a podejmując decyzję o blisko dwukrotnym przekroczeniu dozwolonej prędkości uczynił to świadomie, w sposób zamierzony, w konsekwencji tracąc możliwość uniknięcia zdarzenia. Niewątpliwie bowiem prędkość z jaką jechał poszkodowany – niemal 100 km na godzinę, w terenie zabudowanym, o godzinie 23:20, miała wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia drogowego. Gdyby bowiem poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną to, podejmując manewr obronny w postaci hamowania, mógłby bezpiecznie zatrzymać motocykl i uniknąć wypadku. Ponadto, znaczna prędkość z jaką poruszał się pozwala wnioskować, że stanowiła element zaskoczenia dla kierującego samochodem marki V. i mogła wpłynąć na nieprawidłową ocenę sytuacji drogowej, skutkującą podjęciem błędnej decyzji o przystąpieniu do manewru skrętu w lewo. Powód zaprezentował rażące lekceważenie przepisów prawa o ruchu drogowym, jak również całego porządku prawnego. W dacie wypadku bowiem, na mocy prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi z dnia 19 kwietnia 2010r. w sprawie VII K 299/10 miał orzeczony 2 letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Powód zdecydował się na kierowanie motocyklem, wbrew orzeczonemu środkowi karnemu, skutkującemu cofnięciem mu uprawnienia do kierowania pojazdami w zakresie kat. A i B obowiązującemu do dnia 27 kwietnia 2012r., jechał nim w terenie zabudowanym, łamiąc ograniczenie prędkości obowiązujące na tym odcinku drogi, zaś pojazd, którym się poruszał nie był zarejestrowany na terenie Polski (nie miał tablic rejestracyjnych), a zatem nie był dopuszczony do ruchu. Powołana postawa powoda wskazuje na jego daleko idące lekceważenie porządku prawnego, które stanowiło współprzyczynę zdarzenia szkodowego.

W świetle powyższego Sąd doszedł do przekonania, że powód, w sposób zawiniony umyślnie, przyczynił się do powstania szkody. Ustalenie przyczynienia się bezpośrednio poszkodowanego do zaistnienia szkody rodzi konieczność oceny zakresu tego przyczynienia.

Ocena stopnia przyczynienia musi uwzględniać wiek i doświadczenie stron oraz ciążące na nich obowiązki, a także stopień świadomości poszkodowanego (tak SN w wyroku z dnia 5 listopada 2008 roku, I CSK 139/08, LEX nr 548898).

Powód jako osoba dorosła, która otrzymała prawo jazdy kat. A i B, winien znać podstawowe zasady ruchu drogowego, dotyczące poruszania się po drogach publicznych i mieć świadomość konsekwencji jakie wiążą się z ich naruszeniem. Nie przestrzegając ich, świadomie poruszając się ze znacznie większą od dozwolonej prędkością i bez wymaganych uprawnień, powód naruszył zasady rządzące ruchem drogowym, lekceważąc je z całą premedytacją. Nie można bowiem pominąć, przy ocenie stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, okoliczności, iż w dacie przedmiotowego wypadku, powód miał cofnięte uprawnienie do kierowania pojazdami, na skutek orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, za co został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, co miało miejsce w styczniu tego samego roku, a wyrok skazujący zapadł zaledwie 4 miesiące wcześniej), na okres 2 lat. Wprawdzie okoliczność ta nie wpływa na ocenę prawidłowości techniki i taktyki jazdy M. W. (1) w krytycznym dniu, toteż pozostaje bez znaczenia dla oceny związku przyczynowego zachowania się poszkodowanego, rozumianego, jako jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody, nie mniej nie może zostać pominięta przy określaniu takich elementów, wpływających na stopień przyczynienia, jak rozmiar i waga uchybień po stronie poszkodowanego, czy ocena zachowania się (postawy) poszkodowanego.

Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych zmierza bowiem do faktycznego, czasowego wyeliminowania z ruchu drogowego, jako kierowców, tych osób, które prowadząc pojazd mechaniczny dopuściły się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Merytoryczną przesłanką stosowania kary zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest zagrożenie, które mogłoby w przyszłości spowodować prowadzenie pojazdów mechanicznych przez daną osobę, a wybór zakresu tej kary zależy od oceny stopnia zagrożenia, jakie w konkretnym wypadku może stwarzać powrót sprawcy do ruchu. Dla oceny tej istotne znaczenie mają okoliczności towarzyszące wypadkowi, cechy osobowości sprawcy, częstotliwość nadużywania przez niego alkoholu, kwalifikacje zawodowe sprawcy, doświadczenie w prowadzeniu pojazdów mechanicznych itp.

W omawianym przypadku, powód wykazał się wysokim lekceważeniem prawa i obowiązków spoczywających na każdym uczestniku ruchu drogowego, skoro krótko po tym, jak został wyeliminowany z ruchu drogowego, jako osoba zagrażająca jego bezpieczeństwu, poruszał się po drogach, w dalszym ciągu rażąco łamiąc przepisy drogowe. Nie bez znaczenia pozostaje przy tym okoliczność poruszania się przez M. W. (1) pojazdem niedopuszczonym do ruchu drogowego w Polsce, co również mogło wpłynąć na sposób „zachowania się” motocykla w momencie podjęcia przez kierującego gwałtownych manewrów obronnych, utrudnić w istotnym stopniu panowanie nad pojazdem, a nawet doprowadzić do utraty takiego panowania, bowiem brak jest możliwości skutecznej weryfikacji, czy spełniał on wymogi bezpieczeństwa w dacie zdarzenia.

Materiał dowodowy nie pozwala natomiast na przypisanie całkowitej odpowiedzialności za zdarzenie M. W. (1).

Kierujący V. naruszył bowiem przepisy art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.), zgodnie z którym uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.

Artykuł 22 ust. 1 powołanej ustawy nakłada na kierującego pojazdem zamierzającego zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu zachowanie szczególnej ostrożności. Natomiast art. 25 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym stanowi, że kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Zmiana kierunku jazdy jest manewrem polegającym na kontynuowaniu jazdy w innym niż dotychczasowy kierunku, niewynikającym jedynie z przebiegu drogi, a zależnym od woli kierującego; jest nią w szczególności jazda polegająca na skręcaniu w prawo jak i w lewo.

M. B. (1), podejmując decyzję o rozpoczęciu manewru zmiany kierunku jazdy, dokonał oceny jedynie odległości jadącego z naprzeciwko motocykla kierowanego przez powoda, ale nie oszacował jego prędkości.

W przepisie nie określa się, jaka odległość powinna dzielić zbliżający się pojazd, korzystający z pierwszeństwa, aby można było bezpiecznie podjąć manewr skrętu w lewo, ale zawarta w nim zasada nie nasuwa wątpliwości co do tego, że odległość bezpieczna jest ściśle uzależniona od prędkości pojazdów nadjeżdżających z przeciwka i że należy je oceniać z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu (por. wyr. SN z dnia 29 października 1970 r., V KRN 378/70, S MO 1971, nr 4-5, s. 478).

Zarówno z treści (art. 25 ust. 1 p.r.d.), jak z przepisu art. 2 pkt 23 p.r.d., zawierającego ustawową definicję określenia "ustąpienie pierwszeństwa", nie wynika, aby naruszenie tej zasady przez kierowcę zbliżającego się do skrzyżowania i zamierzającego skręcić w lewo było możliwe tylko wtedy, gdy jego manewr zmuszałby do zmiany kierunku ruchu lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości innego kierującego, poruszającego się z dozwoloną prędkością. W ustawowej definicji zasady ustąpienia pierwszeństwa jest wprost zawarty nakaz oceny prędkości pojazdu jadącego z pierwszeństwem przejazdu. Z definicji tej zasady, ujmowanej a contrario, wynika także i to, że kierowca samochodu zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa nie musi powstrzymywać się od ruchu, ale tylko wtedy, jeżeli ruch jego pojazdu nie mógłby zmusić kierującego pojazdem, posiadającego pierwszeństwo przejazdu, do zmiany prędkości, czy pasa ruchu. Nie sposób bowiem przyjąć, że jeśli pojazd porusza się z niedozwoloną prędkością, to kierowca pojazdu mający wykonać manewr skrętu w lewo nie musi ustąpić mu pierwszeństwa tylko z tego powodu, iż kierowca pojazdu mającego pierwszeństwo przejazdu (art. 25 ust. 1 p.r.d.) narusza w ten sposób zasady ruchu drogowego. Takie dekodowanie treści nakazu "ustąpienia pierwszeństwa" nie tylko nie znajduje żadnego oparcia w ustawowej definicji, ale prowadziłoby w konsekwencji do ustalenia, że nakaz ten ma charakter względny, a więc zależny od oceny zachowań poszczególnych uczestników ruchu drogowego. (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 maja 2011r. w sprawie IV KK 44/11; publ LEX nr 817544, Prok.i Pr.-wkł. 2011/11/6)

W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy kierujący samochodem bezspornie nie pokusił się o ocenę szybkości motocykla jadącego z naprzeciwka i korzystającego z pierwszeństwa przejazdu (mimo, że widział zbliżający się pojazd z odległości 100 m), a w konsekwencji nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru skrętu w lewo, co skutkowało naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, bowiem dokonana właściwa obserwacja, winna pozwolić mu na realną ocenę możliwości wykonania manewru, zwłaszcza, że nie miał żadnych przeszkód w prowadzeniu obserwacji zbliżającego się motocykla. Kierujący samochodem, niezależnie od obowiązującej szczególnej ostrożności, winien zatem dokonać należytej oceny sytuacji w taki sposób, aby zaplanowany przez siebie manewr mógł wykonać w sposób nie powodujący zagrożenia dla żadnego z uczestników ruchu. Dokonując zatem oceny odległości, w jakiej znajdował się motocyklista, a pomijając ocenę jego prędkości, kierujący V. nie mógł mieć pewności, że przecięcie przez jego samochód toru jazdy motocyklisty nie zakłóci ruchu tego użytkownika drogi, który, nawet, gdyby sam poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną, byłby zmuszony do podjęcia manewru obronnego - hamowania, w celu uniknięcia zderzenia z samochodem kierowanym przez M. B.. Powyższe prowadzi do wniosku, że kierujący V., rozpoczynając manewr skrętu w lewo, spowodował stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Reasumując, w kategoriach adekwatnego związku przyczynowego, do przedmiotowego zdarzenia szkodowanego nie doszłoby, zarówno gdyby M. B. (1), nie wykonał manewru skrętu w lewo, ustępując pierwszeństwa przejazdu motocyklowi kierowanemu przez powoda, jak również, gdyby M. W. (1) poruszał się po drodze z prędkością administracyjnie dozwoloną, bowiem wówczas, byłby w stanie podjąć skuteczną reakcję obronną.

Nie ulega jednak wątpliwości Sądu, że większy ciężar gatunkowy miało naruszenie przepisów dokonane przez powoda, któremu należy przypisać winę umyślną, w związku z poruszaniem się z prędkością blisko dwukrotnie przekraczającą dozwoloną, wbrew zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych, skutkującemu cofnięciem uprawnień do kierowania motocyklem, pojazdem nie dopuszczonym do ruchu , podczas, gdy naruszenie przepisów ruchu drogowego przez kierującego samochodem V. przybrało postać zaniedbania polegającego nie zaniechaniu pełnej oceny sytuacji drogowej, przez pryzmat prędkości z jaką poruszają się uczestnicy ruchu i poprzestaniu jedynie na oszacowaniu odległości, w jakiej znajdował się pojazd nadjeżdżający z naprzeciwka, a w konsekwencji nie upewnieniu się, bezpośrednio przed wjechaniem na przeciwległy pas ruchu, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr, bez spowodowania zagrożenia dla ruchu.

Stopień winy obu stron ma wpływ na wysokość odszkodowania wówczas, gdy odpowiedzialność sprawcy opiera się na zasadzie winy, a jednocześnie przyczynienie się poszkodowanego ma charakter zawiniony. Porównanie stopnia winy prowadzić winno w konsekwencji do tego, że im większy będzie ten stopień po stronie poszkodowanego – np. umyślność w porównaniu z lekkim niedbalstwem po stronie sprawcy, tym mniejsze będzie odszkodowanie (A. Rembieliński (w:) Kodeks..., s. 283 i n.).

Należało podzielić przyjęty w piśmiennictwie pogląd, że zawinione przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody prowadzi co do zasady zawsze do konieczności obniżenia odszkodowania. Wynika to z faktu wyróżnienia przez ustawodawcę tej ujemnej cechy zachowania się poszkodowanego (Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 733; F. Błahuta (w:) Kodeks..., s. 877).

Mając powyższe na uwadze, Sąd ustalił przyczynienie się powoda do powstania szkody na poziomie 60%. Ocena to wynika z całokształtu okoliczności sprawy, o czym była mowa powyżej oraz doświadczenia życiowego i jurydycznego.

W konsekwencji przyznane powodowi świadczenia z tytułu zadośćuczynienia (w żądanej kwocie 300.000 zł.) oraz z tytułu odszkodowania (w dowiedzionej wysokości 13.642,10 zł. - z tytułu zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz 1.499,43 zł. - z tytułu kosztów dojazdów) po uwzględnieniu 60 % przyczynienia się M. W. (1) do powstania szkody oraz świadczenia wypłaconego poszkodowanemu w postępowaniu likwidacyjnym i częściowego naprawienia szkody przez sprawcę, odpowiadają kwotom zasądzonym odpowiednio : w pkt 1. ppkt a) wyroku, w wysokości 67.500 zł. [300.000 zł. – 180.000 zł. (tj. równowartość 60% przyczynienia) = 120.000 zł. – 52.500 zł. (świadczenie wypłacone tytułem zadośćuczynienia w toku postępowania likwidacyjnego przedsądowego)] oraz w pkt 1. ppkt b)wyroku, w wysokości 5.556,84 zł. [(13.642,10 zł. – 8.185,26 zł. (tj. równowartość 60% przyczynienia) = 5.456,84 zł. – 500 zł. (świadczenie odszkodowawcze wypłacone powodowi przez sprawcę szkody w wykonaniu wyroku karnego) = 4.956,84 zł.) + (1.499,43 zł. – 899,66 zł. (tj. równowartość 60% przyczynienia) = (po zaokrągleniu) 600 zł.]

W pozostałym zakresie, w części w jakiej powód popierał powództwo, żądanie pozwu, jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Sąd ustalił również, zgodnie z żądaniem strony powodowej, odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku, mogące ujawnić się w przyszłości. Zgłoszone w tym zakresie roszczenie oparte jest na przepisie art. 189 k.p.c., a powód ma interes prawny w takim ustaleniu odpowiedzialności pozwanego. Szkody na osobie nie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Są one z istoty swej rozwojowe. Poszkodowany z reguły nie może w chwili wszczęcia procesu dochodzić wszelkich roszczeń, jakie mogą mu przysługiwać z określonego stosunku prawnego. Następstwa uszkodzenia ciała są bowiem z reguły wielorakie i, zwłaszcza w wypadkach cięższego uszczerbku, wywołują niekiedy skutki, których rozmiaru, ani chwili powstania, nie można dokładnie określić, ani przewidzieć, gdyż są one zależne między innymi od indywidualnych właściwości organizmu, osobniczej wrażliwości, przebiegu leczenia i rehabilitacji. Przy uszkodzeniu ciała lub doznaniu rozstroju zdrowia poszkodowany może określić podstawę żądanego odszkodowania tylko w zakresie tych skutków, które się już ujawniły, nie może natomiast wskazać tych dalszych następstw wyrządzonej szkody, które jeszcze nie wystąpiły, choć jest to prawdopodobne w przyszłości.

W myśl art. 355 § 1 k.p.c. Sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew. Stosownie do dyspozycji art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. W myśl art. 203 § 4 k.p.c. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

W piśmie z dnia 2 marca 2018 r., sprecyzowanym na rozprawie w dniu 6 marca 2018r., powód częściowo cofnął powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia, ograniczając o 30% kwoty dochodzone pozwem z tytułu odszkodowania, łącznie o kwotę 4.574,61 zł. (w zakresie żądania zwrotu kosztów leczenia – 4.278,60 zł; w zakresie żądania zwrotu kosztów dojazdu – 296,01 zł). W tym stanie rzeczy, Sąd, uznając cofnięcie powództwa za dopuszczane, wobec braku podstaw do uznania, że zachodzą przesłanki wymienione w art. 203 § 4 k.p.c., orzekł jak w pkt 3. wyroku, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c.

W myśl art. 359 par.1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu. W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art. 481 par.1 k.c., zgodnie z którym dłużnik, który nie spełnia świadczenia w odpowiednim terminie dopuszcza się opóźnienia i wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1973 r. I CR 55/73, niepublikowane). Z charakteru świadczenia, którego wysokość ze swej istoty jest trudno wymierna i zależna od szeregu okoliczności związanych z następstwami zdarzenia szkodowego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne w chwili, gdy wskazana została jego wysokość i dopiero od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym" w rozumieniu art. 481 k.c. Dla prawidłowego określenia daty początkowej płatności odsetek konieczne jest ustalenie, przy zastosowaniu zasad art. 481 § 1 k.c., jaka część ze zgłoszonych roszczeń była zasadna co do wysokości w dacie ich wymagalności. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 września 1995 r., I ACr. 393/95, OSA 1995/9/66)

Termin spełnienia świadczenia przez dłużnika, którym jest zakład ubezpieczeń, w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, oznaczony jest przez przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (DZ. U. 2003, nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) – zakład wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o szkodzie.

W przedmiotowej sprawie powód zgłosił szkodę w piśmie datowanym na 29 marca 2011r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 4 kwietnia 2011r. i wezwał ubezpieczyciela do m.in. wypłaty kwoty 170.000 zł., tytułem zadośćuczynienia. Zakreślony ustawowo 30 – dniowy termin na spełnienie świadczenia w żądanej w postępowaniu likwidacyjnym wysokości upływał w dniu 4 maja 2011r., a zatem, poczynając od dnia następnego, tj. do 5 maja 2011r., pozwany pozostawał w opóźnieniu. Niemniej jednak opóźnienie ubezpieczyciela dotyczyło wyłącznie obowiązku wypłaty 40% żądanej kwoty (wobec ustalenia, w toku procesu, przyczynienia się powoda na poziomie 60%), co odpowiada kwocie 68.000 zł. (170.000 zł. x 40%), a po uwzględnieniu wypłaconego świadczenia w wysokości 52.500 zł., odsetki za opóźnienie, liczone (zgodnie z żądaniem pozwu) od dnia 17 maja 2011r., należało zasądzić w zakresie kwoty 15.500 zł., stanowiącej różnicę między świadczeniem z tytułu zadośćuczynienia dochodzonym w postępowaniu likwidacyjnym, a należnym. Natomiast w zakresie zapłaty pozostałej zasądzonej kwoty zadośćuczynienia, w wysokości 34.500 zł., co do której powód zgłosił dalej idąc roszczenia dopiero w pozwie, doręczonym stronie pozwanej w dniu 17 grudnia 2012r. (zpo k.126), pozwany pozostawał w opóźnieniu od dnia 18 grudnia 2012 r., tj. od dnia następnego po dniu doręczeniu pozwu); odpowiednio, w zakresie kwoty zadośćuczynienia 17.500 zł. objętej rozszerzeniem powództwa, opóźnienie w spełnieniu świadczenia należy liczyć od dnia 27 marca 2018r., tj. od dnia następnego po dniu doręczenia pisma w przedmiocie rozszerzenia powództwa, co nastąpiło 26 marca 2018r. (epo k. 755).

Mając na uwadze powołane wyżej przepisy, w zakresie kwoty zasądzonego odszkodowania, odsetki za opóźnienie należało zasądzić od dnia 1 stycznia 2013r. , bowiem roszczenia z tego tytułu (obejmujące rachunki za leczenie i rehabilitację oraz zestawienie kosztów dojazdów do miejscowości P.) nie były przedmiotem zgłoszenia szkody w postępowaniu likwidacyjnym – przedsądowym, toteż pierwszym pismem zawierającym żądanie w tym zakresie był pozew, doręczony pozwanemu w dniu 17 grudnia 2012 r., wraz z załącznikami obejmującymi rachunki, toteż w myśl art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych, w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1 (30 dni), okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe), a zatem termin do spełnienia roszczeń odszkodowawczych, zgłoszonych i udokumentowanych dopiero w pozwie, upływał dla pozwanego ubezpieczyciela w dniu 31 grudnia 2012r.

Na dzień zamknięcia rozprawy Sąd z urzędu uwzględnił zmianę stanu prawnego w zakresie prawa materialnego wynikającą z art. 2 w zw. z art. 56 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830), która nadała art. 481 § 2 k.c. od dnia 1 stycznia 2016 r. następujące brzmienie: „Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy”. Przepis ten określa zatem nową kategorię odsetek ustawowych za opóźnienie naliczanych według innej stopy niż inne odsetki ustawowe (art. 359 § 2 k.c.). Zgodnie z art. 56 ustawy nowelizującej, do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Z tej przyczyny rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych (w tej sprawie służących wynagrodzeniu opóźnienia dłużnika) wymagało rozróżnienia okresów naliczania odsetek według innych stóp przed i po dniu 1 stycznia 2016 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozliczenia.

W toku procesu powód korzystał z sądowego zwolnienia od kosztów sądowych, które zostało powodowi cofnięte postanowieniem z dnia 17 kwietnia 2018r. (k.769)

Powód poniósł koszty procesu w łącznej kwocie 3.634 zł. (koszty zastępstwa procesowego, zgodnie z dyspozycją par.6 pkt 6) w zw. z par.4 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002r., wraz z opłatą skarbową), natomiast koszty procesu wyłożone przez pozwanego wyniosły łącznie 8.182,15 zł. (3.600zł. + 1.200zł. +17zł., tytułem kosztów zastępstwa procesowego w tym w postępowaniu wywołanym zażaleniem powoda na postanowienie z dnia 17 kwietnia 2018r. + 541,52 zł.+ 352,10 zł.+ 247,97 zł. + 1.000 zł. + 752,03 zł. + 332,09 zł. + 139,44 zł., z tytułu wydatków na poczet wynagrodzenia biegłych).

Ponieważ powód wygrał proces w 41 % {bowiem przyznane świadczenia, z uwzględnieniem roszczenia rentowego, cofniętego w toku procesu w związku z zawarciem ugody pozasądowej – w zakresie którego w.p.s. została ustalona sumą świadczeń za 12 miesięcy (12x 2.500 zł.= 30.000 zł.) wyniosły łącznie: 103.056,84 zł. (4.956,84 zł. + 600 zł. + 30.000 zł. + 67.500 zł.), zaś suma roszczeń, z uwzględnieniem rozszerzenia powództwa, wyniosła 252.749,00 zł.} , w takim też stosunku, odpowiadającym kwocie 1.489,94 zł. przysługuje mu zwrot od pozwanego, faktycznie wyłożonych, kosztów procesu (3.634 zł. x 41 %) Natomiast stronie pozwanej, która wygrała proces w 59 %, przysługuje zwrot odpowiednio kwoty 4.827,47 zł . (8.182,15 zł. x 59 %). Różnica tych dwóch wielkości stanowi kwotę 3.337,53 zł., którą Sąd, stosownie do przepisu art. 100 zd.1 k.p.c., zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej, jako odpowiedzialnego, we wskazanym wyżej stosunku, ze wynik sporu.

W toku procesu, w związku ze zwolnieniem powoda od kosztów sądowych, powstały nieuiszczone koszty sądowe w łącznej wysokości 16.767,38 zł., obejmujące opłatę sądową od pozwu w kwocie (po rozszerzeniu powództwa) 12.638 zł. oraz wynagrodzenie biegłych sądowych. Obowiązkiem ich poniesienia, stosownie do dyspozycji art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 u.k.s.c., należało obciążyć strony, proporcjonalnie do tego w jakiej części każda z nich wygrała i odpowiednio – przegrała proces, co odpowiada kwocie 6.874,63 zł. obciążającej stronę pozwaną (która przegrała w 41 %), natomiast, w pozostałej części, stanowiącej kwotę 9.892,75 zł., obowiązek poniesienia kosztów procesu, tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa, spoczywa na powodzie, jako stronie przegrywającej w 59 %, której przyznane zwolnienie od kosztów sądowych, zostało cofnięte.

Z/ Odpis wyroku wraz z odpisem uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.

2018/10/25

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: