II C 1854/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-02-10

Sygn. akt II C 1854/24

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 28 lipca 2020 roku, skierowanym przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., M. P. i J. p.wnieśli o:

1.  zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 121.851,74 zł oraz kwoty 35.069,10 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 marca 2020 r . do dnia zapłaty, z uwagi na nieważność umowy kredytu nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, zawartej w dniu 8 lipca 2008 r., zawartej między powodami a (...) Bankiem SA z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym pozwanego,

ewentualnie, jeśli mimo stwierdzenia nieważności umowy kredytu Sąd nie stwierdzi podstaw do uwzględniania żądania, wnieśli o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, zawartej w dniu 8 lipca 2008 r.

2.  ewentualnie, w przypadku stwierdzenia braku podstaw w do uwzględnienia żądań z pkt. 1. powyżej (powództwo główne), a zatem w przypadku uznania przez Sąd, że umowa kredytu jest ważna, wnieśli o:

a)  zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwoty 121.846,11 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 marca 2020 r. do dnia zapłaty

oraz

b)  ustalenie, że następujące postanowienia:

Umowy kredytu: §1 ust. 3 i 3A, §10 ust. 2 i 4, § 12 ust. 5, §15 ust. 4 i §29 ust.2 (klauzule indeksacyjne) oraz §3 ust. 3 (dotyczący ubezpieczenia niskiego wkłady własnego – w skrócie (...)),

Regulaminu udzielania kredytów w ramach (...) , obowiązującego w dniu zawarcia umowy kredytu: §1 ust. 2 i 3, §23 ust. 2 i 3, §26 ust. 2 i §31 ust. 3 i §35

- stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie wiążą powodów (są wobec niech bezskuteczne) od chwili zawarcia umowy;

3.  zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku zapadłego w sprawie i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

(pozew – k.4-27)

Odpis pozwu został doręczony pozwanemu w dniu 18 maja 2021 r.

(EPO k. 100)

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, kwestionując je co do zasady i wysokości. Podniosła zarzut przedawnienia roszczenia. Wniosła o zasądzenie od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku zapadłego w sprawie do dnia zapłaty oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów dotyczących rat kapitałowo – odsetkowych, prowizji i opłat związanych z kredytem - w oparciu o art. 118 k.c.

(odpowiedź na pozew – k. 101-149)

W piśmie procesowym datowanym na 16 lipca 2021 r. powodowie zmienili żądanie pozwu, wnosząc o:

1.  ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, zawartej w dniu 8 lipca 2008 r.

oraz

zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz kwoty 171.166,17 zł oraz kwoty 35.069,10 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 marca 2020 r. do dnia zapłaty, z uwagi na nieważność umowy kredytu,

2.  ewentualnie, w przypadku stwierdzenia braku podstaw w do uwzględnienia żądań z pkt. 1. powyżej (powództwo główne), a zatem w przypadku uznania przez Sąd, że umowa kredytu jest ważna, wnieśli o:

a)  zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kwoty 138.296,31 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 marca 2020 r. do dnia zapłaty

oraz

b)  ustalenie, że następujące postanowienia:

Umowy kredytu: §1 ust. 3 i 3A, §10 ust. 2 i 4, § 12 ust. 5, §15 ust. 4 i §29 ust.2 (klauzule indeksacyjne) oraz §3 ust. 3 (dotyczący ubezpieczenia niskiego wkłady własnego – w skrócie (...)),

Regulaminu udzielania kredytów w ramach (...), obowiązującego w dniu zawarcia umowy kredytu: §1 ust. 2 i 3, §23 ust. 2 i 3, §26 ust. 2 i §31 ust. 3 i §35

- stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie wiążą powodów (są wobec niech bezskuteczne) od chwili zawarcia umowy;

3. zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku zapadłego w sprawie i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Powództwo o zapłatę (zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i ewentualnego), zostało rozszerzone poprzez objęcie nim również kwot uiszczonych przez powodów w realizacji umowy kredytu w okresie sprzed 10 lat przed dniem wniesienia pozwu.

(pismo procesowe powodów z modyfikacją powództwa – k. 214-226)

Pozwany w piśmie procesowym datowanym na 13 sierpnia 2021., które wpłynęło do Sądu w dniu 19 sierpnia 2021 r., nie uznał w całości powództwa w zmodyfikowanym kształcie i wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko zajęte w odpowiedzi na pozew.

Z ostrożności procesowej podniósł zarzut przedawnienia w odniesieniu do kwot uiszczonych przez powodów w realizacji umowy kredytu w okresie sprzed 10 lat przed dniem wniesienia pozwu, podtrzymując zarzut 3-letniego okresu przedawnienia.

(pismo procesowe zwanego k. 233-242)

Postanowieniem z dnia 26 lipca 2022 r. Sąd podjął postępowanie zawieszone postanowieniem z dnia 26 sierpnia 2021 r. do czasu rozstrzygnięcia przez Izbę Cywilną Sądu Najwyższego zagadnienia prawnego przedstawionego na wniosek I Prezes Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2021 r. sygn. akt III CZP 11/21.

(postanowienia k. 248, 261)

Postanowieniem z dnia 23 stycznia 2024 r. Sąd zawiesił postępowanie w sprawie wobec śmierci J. P. z dniem 24 grudnia 2023 r.

(postanowienie k. 383)

Postanowieniem z dnia 29 sierpnia 2024 r. Sąd podjął postępowanie w sprawie z udziałem następcy prawnego zmarłego powoda w osobie M. P..

(postanowienie k. 389)

Na rozprawie w dniu 15 stycznia 2025 r. pełnomocnicy stron podtrzymali stanowiska zajęte w sprawie. Pełnomocnik powódki w niósł o zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego powiększonych o stawkę VAT.

(stanowiska stron e-prot. k. 404 czas 00:24:12, 00:24:35)

Powódka na rozprawie w dniu 15 stycznia 2025 r. oświadczyła, że jest świadoma skutków stwierdzenia nieważności umowy kredytu. Wie, że będzie musiała zwrócić bankowi wypłacony jej kapitał, a bank będzie zobowiązany zwrócić jej nadpłatę spełnionych w wykonaniu umowy świadczeń i jest przygotowani na takie rozliczenia. Powódka podtrzymała wolę unieważnienia umowy, wskazując, że jest to dla niej korzystne.

(oświadczenie powódki k. prot. k. 404 czas 00:14:112, 00:16:29)

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Aktualnie (...) działa pod nazwą (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

(okoliczność niesporna)

W 2007 r. małżonkowie J. P. i M. P. potrzebowali środków na refinansowanie kredytu złotowego (...)zaciągniętego w (...) SA na zakup mieszkania w B., w celu zabezpieczenia ich własnych potrzeb mieszkaniowych. Środki uzyskane z kredytu udzielonego przez (...) SA nie wystarczyły powodom na wyremontowanie mieszkania, dlatego postanowili oni zaciągnąć kolejny kredyt (w PLN). Ofertę kredytu indeksowanego do waluty CHF przedstawił małżonkom pośrednik kredytowy, informując ich, że jest to jedyny kredyt, z jakiego mogą skorzystać z uwagi na brak zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu złotowego. Małżonkowie nigdy wcześniej nie zaciągali kredytu powiązanego z walutą obcą, nie posiadali żadnej wiedzy na temat tego typu produktu bankowego. Pośrednik kredytowy rekomendował kredyt hipoteczny indeksowany do waluty CHF jako najkorzystniejszy dla małżonków spośród innych produktów kredytowych z uwagi na stabilność kursu waluty CHF. Nie przedstawił powodom symulacji obrazującej, w jaki sposób wzrost kursu CHF wpłynie na wysokość raty i salda kredytu, ani historycznych danych dotyczących notowań kursu CHF. Pracownik banku nie wytłumaczył powodom, w jaki sposób będzie ustalany kurs do przeliczeń poszczególnych rat. nie wyjaśnił, na czym polega ryzyko walutowe i czym jest spread. Nie było mowy o kursie kupna i sprzedaży. Powódka zdawała sobie sprawę z tego, że wraz ze wzrostem kursu CHF wzrośnie wysokość raty i saldo zadłużenia, ale nie przewidywała, że ewentualny wzrost kursu CHF może być drastyczny. Pośrednik nie przekazał małżonkom informacji na temat ubezpieczenia (...), ani nie omówił pojęcia regresu.

(zeznania powódki k. 403v. – 404 - 00:04:15 -00:22:44)

W dniu 14 kwietnia 2008 r. J. P. i M. P. złożyli w (...) Bank S.A. wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego. We wniosku J. P. podał, że posiada średnie wykształcenie i pracuje na umowę p pracę jako sprzedawca w sklepie jubilerskim, a M. P. podała, że posiada wyższe wykształcenie i jest zatrudniona na umowę o pracę jako funkcjonariusz (...).

(wniosek kredytowy wraz z załącznikami – k. 157-159)

W dniu 20 kwietnia 2007 powodowie złożyli pisemne oświadczenia, że pracownik banku przedstawił im w pierwszej kolejności oferty kredytu hipotecznego w PLN, po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowali, że dokonują wyboru oferty kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej, mając pełna świadomość ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu oraz wzrost całego zadłużenia, że otrzymali od pracownika banku informację o jednoczesnym ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej, może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty kredytu oraz wartość całego zaciągniętego zobowiązania, zostali poinformowani o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej, tj. o możliwości wzrostu raty kapitałowo – odsetkowej. Powodowie oświadczyli, że są świadomi ponoszenia tych ryzyk. Powodowie oświadczyli, że powyższe informacje zostały im przekazane w postaci symulacji wysokości rt kredytu.

(oświadczenia k. 151)

Decyzja kredytowa została wydana w dniu 27 maja 2007 r.

(decyzja kredytowa – k.160-161)

W dniu 8 lipca 2008 r. M. P. i J. P. zawarli z pozwanym, działającym wówczas pod (...) Bank S.A. (zwanym w treści umowy (...)) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF.

Kredyt został zaciągnięty w celu: refinansowania kredytu mieszkaniowego (...) udzielonego przez (...) SA na podstawie umowy z dnia 21 listopada 2006 r., pokrycie kosztów okołokredytowych i finansowanie składki tytułem ubezpieczenia „pakiet bezpieczna spłata za pierwsze 2 lata (§ 1 ust. 1 umowy).

Kwota udzielonego kredytu wynosiła 283.328,84 zł (§ 1 ust. 2 umowy).

Jako walutę waloryzacji wskazano CHF (§1 ust. 3 umowy).

Ustalono, że kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 16 maja 2008 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 139.680,95 CHF, przy czym jest to wartość jedynie informacyjna, która może różnić się od wartości kredytu wyrażonej w walucie obcej w dniu jego uruchomienia (§3A umowy) .

Okres kredytowania oznaczono na 264 miesiące od dnia 8 lipca 2008 r. do dnia
28 lipca 2030 r. (§ 1 ust. 4 umowy), jednocześnie oznaczono termin spłaty rat kredytu na 28 dzień każdego miesiąca (§1 ust. 6 umowy).

Jako wariant spłaty kredytu ustalono równe raty kapitałowo-odsetkowe (§ 1 ust. 5), które miały być regulowane przez kredytobiorcę w terminach i kwotach, wskazanych w harmonogramie spłat (sporządzonym w CHF), stanowiącym załącznik nr 1 do umowy oraz jej integralną część (§ 10 ust. 1 i 2 umowy).

W § 10 ust. 4 umowy podano, że raty kapitałowo-odsetkowe, spłacane będą w złotych po uprzednim jego przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty, z godziny 14:50.

Jako prawne zabezpieczenie spłaty kredytu ustanowiono m.in. hipotekę kaucyjną do kwoty 424.993,26 zł ustanowioną na nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny nr (...), położony w miejscowości B. (...), stanowiącej własność kredytobiorcy (§3 ust 1 umowy).

Jako kolejne prawne zabezpieczenie kredytu ustanowiono także ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) SA na 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Przewidziano, że jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlegać będzie automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorcy upoważnili bank do pobrania środków tytułem zwrotu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 3,50% kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem 2.41,51 zł oraz do zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w §6 umowy bez odrębnej dyspozycji (§3 ust.3 umowy).

Oprócz tego ustalono dalsze zabezpieczenia, m.in. w postaci: przelewu na rzecz banku praw z umowy ubezpieczenia grupowego na życie i całkowitej trwałej niezdolności do pracy (...) (§3 ust. 4 umowy), z umowy ubezpieczenia grupowegospłaty kredytu w zakresie poważnego zachorowania oraz pobytu w szpitalu w wyniku choroby i nieszczęśliwego wypadku (§3 ust. 5 umowy).

Stosownie do § 12 ust.1 umowy kredytobiorcy upoważnili bank do pobierania środków pieniężnych na spłatę kredytu i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku (...) określonego w §6 ust. 3 umowy. Ustalono, że zlecenia i upoważnienia te są nieodwołalne i wygasają po całkowitym rozliczeniu kredytu.

Zgodnie z treścią § 10 umowy kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej wynosiła 4,19 % w stosunku rocznym (marża banku wynosiła – 1,30%), z tym, że w okresie ubezpieczenia pomostowego kredytu w (...) S.A., dokonanego zgodnie z § 3 ust.6 pkt. 1 z tytułu refinansowania składki na ubezpieczenie pomostowe, oprocentowanie kredytu ulegało zwiększeniu o 1,50 p.p. i wynosiło 5,69 % (§ 1 ust. 8 umowy) .

Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty, w której został udzielony kredyt z dnia 28 marca 2008 r., powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę mBanku w wysokości 1,30 % (§ 9 ust. 2 umowy).

Ustalono, że informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu podawana będzie za pośrednictwem sieci placówek banku, (...) i strony internetowej banku oraz za pośrednictwem poczty elektronicznej e-mail (§ 10 ust. 5 umowy).

Zgodnie z § 8 bank pobierał od kredytobiorców prowizję w wysokości określonej w § 1 ust. 7 i 7A płatną jednorazowo w dniu uruchomienia kredytu. Prowizja nie podlegała zwrotowi.

Zgodnie z §12 ust. 5 umowy, wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty, powodowała, że kwota spłaty przeliczana była po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty.

Wskazano, że z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności mBanku z tytułu umowy kredytowej, mBank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A, z dnia wystawienia (...) lub wytoczenia powództwa (§15 ust. 4 umowy).

W § 29 ust. 1 i 2 umowy zostały zawarte oświadczenia kredytobiorców o tym, że zostali dokładnie zapoznani z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w (...) oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu, a także zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielania kredytu złotowego, waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują. Kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotowego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

W §1 Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...) (dalej Regulaminem) zawarto informację, że bank udziela kredytów hipotecznych waloryzowanych kursem walut obcych m.in. CHF (ust. 1). Ustalono, że w okresie spłaty kredytu hipotecznego bank może dokonać zmiany waluty , będącej podstawą waloryzowania, na pisemny wniosek kredytobiorcy. W przypadku zmiany kredytu z PLN na CHF kredytobiorca osiągający dochód w PLN musi posiadać zdolność kredytową wystarczającą do spłaty miesięcznej raty kredytu w wysokości 120% raty kredytu hipotecznego przyjmowanego w kalkulacji zdolności kredytowej dla kredytu hipotecznego udzielonego w PLN (ust.2). Kredyt hipoteczny waloryzowany udzielany był w złotych przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę (ust.3).

W §23 ust. 2 Regulaminu ustalono, że wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo – odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określona jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana jest w złotych po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku SA na dzień spłaty.

W §23 ust. 3 Regulaminu ustalono, że wysokość rat kapitałowo - odsetkowych kredytu waloryzowanego wyrażona w złotych, ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty według tabeli kursowej (...) Banku SA na dzień spłaty.

W §26 ust. 2 Regulaminu ustalono, że wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej kredytu waloryzowanego, a także spłata przekraczająca wysokość raty przeliczana jest po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym na dzień spłaty.

W §31 ust. 3 Regulaminu ustalono, że w przypadku kredytów zlotowych waloryzowanych kursem waluty bankowy tytuł egzekucyjny wystawiany jest w złotych, po przeliczeniu wierzytelności (...)na dzień sporządzenia tytułu egzekucyjnego według średniego kursu danej waluty w tym dniu, według tabeli kursowej (...) Banku SA.

W §35 Regulaminu ustalono, że przewalutowanie kredytu waloryzowanego na złotowy odbywa się po kursie sprzedaży dotychczasowej waluty kredytu według tabeli kursowej (...) Banku SA; przewalutowanie kredytu złotowego na waloryzowany odbywa się po kursie kupna waluty według której kredyt ma być waloryzowany według tabeli kursowej (...) Banku SA; przewalutowanie kredytu waloryzowanego w jednej walucie na kredyt waloryzowany w innej walucie odbywa się poprzez: przewalutowanie z dotychczasowej waluty po kursie sprzedaży waluty kredytu według tabeli kursowej (...) Banku SA – na złotówki, przewalutowanie ze złotówek na walutę docelową według kursu kupna waluty kredytu według tabeli kursowej (...) Banku SA; przewalutowanie odbywa się po kursach z dnia i godziny przewalutowania kredytu.

(umowa kredytu – k.29-33; regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach (...) k. 34-38; harmonogram spłat k.167)

Małżonkowie nie negocjowali warunków umowy, ponieważ nie wiedzieli, że istnieje taka możliwość. Powódka pytała, że może otrzymać wzór umowy, aby skonsultować go z prawnikiem, ale odmówiono jej takiej możliwości.

(zeznania powódki k. 403v. – 404 - 00:04:15 -00:22:44)

Kredyt został uruchomiony w dniu 14 lipca 2008 r. w jednej transzy wynoszącej 283.328,84 zł, co odpowiadało kwocie 145.051,37 CHF (po przeliczeniu po kursie kupna CHF z dnia uruchomienia transzy). Kwota salda kredytu wyrażona w CHF stała się następnie podstawą ustalenia harmonogramu spłaty kredytu. Kredyt podlegał spłacie w PLN poprzez każdorazowe przeliczenie przez pozwanego kwot wyrażonych w harmonogramie przez bieżący kurs sprzedaży CHF obowiązujący w banku.

(zaświadczenie banku z 20-05-2020 k. 44-49; harmonogram spłat k.167)

W dniu 19 stycznia 2015 r. strony zawarły Aneks do umowy kredytu, umożliwiający spłatę kredytu w walucie CHF.

(Aneks k. 170-171)

W dniu 28 kwietnia 2018 r. strony na wniosek powodów zawarły Aneks do umowy kredytu, na mocy którego płatność kredytu zawieszono na 5 miesięcy.

(Aneks k. 39)

Pismem datowanym na 18 lutego 2020 r., powodowie złożyli pozwanemu reklamację dotyczącą przedmiotowej umowy kredytowej, w treści której zakwestionowali możliwość stosowania w niej niedozwolonych postanowień umownych dotyczących indeksacji kredytu oraz pobranych od powoda środków na zwrot składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w trakcie trwania umowy kredytowej i wskazali, że kwoty już uzyskane przez bank, uiszczone przez powodów tytułem rat kapitałowo - odsetkowych stanowią świadczenie nienależne. Wezwali bank do wydania zaświadczenia wskazującego wysokość wpłat rat kapitałowo - odsetkowych dokonanych w PLN i CHF oraz wysokość uiszczonych kosztów związanych z kredytem.

Pozwany pismem datowanym na 10 marca 2020 r. poinformował powodów, że nie uwzględnił ich reklamacji.

(reklamacja k. 52-54; odpowiedź na reklamację k. 55-56)

W okresie od 8 lipca 2008 r. (data zawarcia umowy) do 5 maja 2020 r. (data wydania zaświadczenia przez bank) powodowie uiścili na rzecz pozwanego w związku z realizacją umowy kredytu kwoty: 35.068,70 CHF tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych (w związku z zawarciem aneksu umożliwiającego spłatę bezpośrednio w walucie CHF) i 172.192,53 PLN (w tym: 167.435,33 PLN tytułem spłaty rat kapitałowo - odsetkowych i 4.757,20 PLN tytułem składek ubezpieczenia (...)).

(opinia uzupełniająca biegłego k. 353-357v.; zaświadczenie banku z 20-05-2020 k. 44-49; wyliczenie powodów sporządzone na podstawie zaświadczenia banku z 20-05-2020 k. 50-51)

Małżonkowie zamieszkali w lokalu zakupionym za środki pochodzące z kredytu. Nigdy nie prowadzili działalności gospodarczej ani nie udostępniali mieszkania na taki cel.

(zeznania powódki k. 403v. – 404 - 00:04:15 -00:22:44)

W dniu 24 grudnia 2023 r. zmarł J. P..

Spadek po nim na podstawie ustawy nabyła bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (wprost) nabyła jego żona M. P..

(kserokopia aktu zgonu k. 382; alt poświadczenia dziedziczenia k. 388)

Powódka nadal mieszka w lokalu zakupionym na kredyt. Do śmierci J. P. powodowie, pozostając we wspólności majątkowej małżeńskiej wspólnie spłacali raty kredytu. Powódka po śmierci męża kontynuuje spłatę. Raty pokrywa z własnej emerytury, wynoszącej 6.000 zł brutto, która stanowi jedyne źródło jej utrzymania. Rata opiewa na 3.300 – 3.400 zł. do spłaty pozostało jeszcze ok. 260.000 zł.

(zeznania powódki k. 403v. – 404 - 00:04:15 -00:22:44)

Dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie sąd oparł się na powołanych dowodach z dokumentów, które nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron ani pod względem formalnym, ani merytorycznym oraz na zeznaniach powodów, uznając je za wiarygodne.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. sąd pominął zawnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu niemal w całości.

W zakresie żądania ustalenia nieważności przedmiotowej umowy kredytowej zostało ono oparte na podstawie art. 189 k.c. zgodnie z którym strona powodowa może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Wobec tego, że interes prawny, będąc materialno-prawną przesłanką powództwa o ustalenie, badany jest przez Sąd z urzędu, gdyż stwierdzenie jego braku skutkuje oddaleniem powództwa wprost, bez analizy żądania powódki pod kątem merytorycznym, konieczne było odniesienie się do tej kwestii w pierwszej kolejności.

Piśmiennictwo i judykatura łączy interes prawny z istnieniem niepewności stanu prawnego lub prawa, ujmując go najczęściej jako potrzebę prawną wynikającą z określonej sytuacji powoda, która zagraża naruszeniem uprawnień mu przysługujących bądź też stwarza wątpliwość co do ich istnienia czy realnej możliwości ich realizacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia: 14 lipca 1972r., III CRN 607/71, OSNCP 1973/4/64; 2 lutego 2006 c., II CK 395/05, Lex 192028). Potrzeba ta nie może być pojmowana abstrakcyjnie, z ogólnym odwołaniem np. do konieczności uporządkowania stanu prawnego przez wyeliminowanie wadliwej czynności z obrotu, niemniej formułowane, zwłaszcza w nowszym orzecznictwie, dyrektywy interpretacyjne wskazują na szerokie rozumienie tego pojęcia, w kontekście prawa do sądu, w sposób elastyczny, z uwzględnieniem celowościowej wykładni (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., OSNC-ZD 2010/2/47).

Zgodzić się należy ze stroną pozwaną, że otwarcie drogi procesu o świadczenie pozwala na przesłankowe rozstrzygnięcie o różnicy zdań co do stosunku prawnego będącego źródłem zapłaty i w tym procesie obie strony mogą bronić swych racji ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 lutego 1972r., I CR 388/71, Lex nr 7066, z dnia 5 lutego 2009r„ 1 CSK 332/08, Lcx nr 500176, z dnia 9 grudnia 201'łr., III CSK 138/ 11, Lex nr 1109267). Orzecznictwo w tym zakresie jest ugruntowane ( por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 lutego 1972 r., I Cr 388/71, Lex nr 7066, z dnia 5 lutego 2009 r., I CSK 332/08, Lex nr 500176, z dnia 9 grudnia 2011 r., III CSK 138/11, Lex nr 1109267).

Nie oznacza to jednak, że powodowie utracili interes prawny do ustalenia nieważności stosunku prawnego wykreowanego przedmiotową umową poprzez możliwość uzyskania szerszej ochrony ich roszczeń w ramach powództwa o zapłatę. Reguła, na którą powołała się strona pozwana nie ma bowiem charakteru bezwzględnego. W szczególności powodowie nie tracą interesu prawnego, gdy sfera ich ochrony prawnej jest szersza, a wyrok w sprawie o świadczenie nie usunie wszystkich niepewności, mogących wynikać z określonego stosunku w przyszłości. Ma to miejsce często właśnie w przypadku domagania się ustalenia nieważności umowy, gdy z naruszonego stosunku prawnego wypływa lub może wypłynąć jeszcze więcej roszczeń (por. uchwała Sądu Najwyższego: z dnia 17 kwietnia 1970 r., III PZP 34/69, OSNC x 1970/12/217, wyroki: z dnia 17 maja 1966 r., I CR 109/66.OSNC z 1967/3/52, z dnia 5 grudnia 2002 r., I PKN 629/01, Wokanda 2003/9/21, z dnia 21 września 2018 r., V CSK 514/17, Legalis). Każdorazowo konieczne jest rozważenie okoliczności konkretnej sprawy oraz sytuacji prawnej powoda, ocenianej w płaszczyźnie obecnych i prawdopodobnych stosunków prawnych z jego udziałem, a także celu do jakiego powództwo zmierza oraz możliwości dostatecznego jego zrealizowania przy wykorzystaniu innych środków prawnych.

Zakładana w niniejszej sprawie nieważność umowy oznacza, że umowa nie wywołała skutków dla niej właściwych, jeśli zatem zachowania osób dokonujących czynności połączone były ze spełnieniem świadczenia, jak w tej sprawie, a przesunięcia majątkowe okazały się ostatecznie nie mieć podstawy prawnej, powstaje obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia (art. 410 § 1 k.c.). Przeprowadzenie stosownego rozliczenia finansowego co do zasady nie wymaga odrębnego orzeczenia o nieważności umowy i właściwą drogą pozostawać powinno wówczas powództwo o zapłatę. Wymaga jednak zaznaczenia, że w judykaturze dostrzegalna jest rozbieżność sposobu rozliczenia umów takich jak rozpatrywana. Akceptacja tzw. teorii salda i rozliczenia według granic ostatecznego wzbogacenia aktualizowałyby interes prawny w żądaniu ustalającym. Gdyby opowiedzieć się natomiast za teorią rozliczenia kondycyjnego, a zatem przy uznaniu odrębnego uprawnienia każdego z kontrahentów do domagania się zwrotu przekazanych środków, powodowie mogliby żądać zwrotu wszystkich wpłat dokonanych na rzecz pozwanego, z włączeniem w ramy tego procesu badania ważności umowy kredytowej. Granice przedmiotowe zapadłego wyroku byłyby wszakże ograniczone, nie obejmując w samej sentencji rozstrzygnięcia o dalszych prawach i obowiązkach z umowy, przy utrzymywaniu zabezpieczeń i upoważnieniu umownym do systematycznych potrąceń z rachunku.

Powództwo wniesione w trybie art. 189 k.p.c. obok roszczenia o zapłatę może być w tych warunkach uznane za właściwy środek prawny, który pozwoli w sposób definitywny rozstrzygnąć, czy zawarta przez strony umowa o kredyt hipoteczny ukonstytuowała ważny i skuteczny stosunek prawny w oparciu, o który bankowi służyć będzie nadal względem powodów roszczenie o zapłatę rat wynikających z harmonogramu wraz z odsetkami oraz czy podstawę mają zabezpieczenia tej wierzytelności.

W niniejszej sprawie mamy bowiem do czynienia z sytuacją, gdy umowa nadal obowiązuje, a powódka nie uiściła jeszcze wszystkich ustalonych w umowie rat. W tej sytuacji, ma ona (poza roszczeniem o zapłatę) również interes prawny w ustaleniu, że umowa nie wywołuje skutków prawnych. Z tego ustalenia bowiem można wywieść także na przyszłość, że nie ma już obowiązku dalszego uiszczania kolejnych rat.

Przechodząc do materialnoprawnej oceny zasadności powództwa należy zauważyć, że okolicznością niesporną w niniejszej sprawie było podpisanie przez strony umowy, na podstawie której bank udzielił powodom kredytu w wysokości 283.328,84 zł indeksowanego wartością waluty obcej (CHF) z przeznaczeniem na refinansowanie kredytu mieszkaniowego zaciągniętego w innym banku.

Treść wyżej wymienionej umowy odpowiadała zatem definicji umowy kredytu zawartej w art. 69 ustawy- prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy kredytu (tekst jedn. Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 z późn. zm.).

Kredyt został udzielony powodom w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu jego wartości na walutę obcą – franka szwajcarskiego według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A., co wskazuje, że był on kredytem indeksowanym. Klauzula waluty była w tym stosunku tylko formą waloryzacji. Zastosowanie w.w. mechanizmu, w związku ze zmianami kursu walut, mogło prowadzić do obciążenia kredytobiorcy obowiązkiem zwrotu sumy kapitału o innej wartości rynkowej od pierwotnie przekazanej do wykorzystania. Tego rodzaju rozwiązanie uznawano jednak za dopuszczalne na gruncie art. 353 1 k.c. ( por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 czy z dnia 14 lipca 2017 roku w sprawie II CSK 803/16, Legalis). Pozwalał na to, obowiązujący w dacie kontraktowania, art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogły zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według miernika wartości innego niż pieniądz, a miernikiem tym mogła być także inna waluta. Przepisy prawa bankowego nie ograniczały w tym zakresie swobody kontraktowania. Wprawdzie w 2008 r., kiedy zawierana była przedmiotowa umowa nie regulowano w nich w sposób szczególny kredytu indeksowanego czy denominowanego, ale praktyka te warianty umowy ukształtowała, a akceptację dla niej odnaleźć można, w wydanej w późniejszym okresie, ustawie z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r., nr 165, poz. 984). Ustawodawca nie wyeliminował wówczas wzorców obejmujących kredyty waloryzowane, wprowadził natomiast do prawa bankowego nowe przepisy art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 75b, mające zastosowanie także do umów zawartych przed wejściem w życie ustawy nowelizacyjnej w odniesieniu do niespłaconej jeszcze części kredytu (art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r.).

W orzecznictwie utrwalony jest już pogląd, że poddanie waloryzacji świadczeń z umowy kredytowej trudno potratować jako sprzeczne z funkcją tej umowy, która sprowadza się do odpłatnego sfinansowania przez bank określanego celu, jaki chce osiągnąć kredytobiorca.

W ocenie Sądu zatem wprowadzenie do umowy postanowienia przewidującego mechanizm indeksacji nie było sprzeczne z treścią art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy Prawo Bankowe.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Stosownie do treści art. 385 1 § 3 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Podkreślić należy, że art. 385 1 k.c. stanowi implementację art. 3 dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE L Nr 95, s. 29 z późn. zm.). Stosownie do niego warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę, wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.

Ugruntowany jest przy tym pogląd, że kwalifikacja według przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. dokonywana powinna być według stanu na dzień kontraktowania, bez względu na późniejszy rzeczywisty sposób wykonywania umowy (por. uchwala z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Również na tle dyrektywy nr 93/13 EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L95, s.29-34, polskie wydanie specjalne: Rozdział 15, Tom 002, s. 288-293) przyjęto, że celem art. 4 ust.1 tej dyrektywy jest ochrona konsumenta, toteż ocena nieuczciwego charakteru warunków umowy powinna uwzględniać okoliczności, o których konsument wiedział lub które mógł przewidzieć w chwili zawierania umowy. Ocena ta nie powinna zależeć od zdarzeń, które wystąpią po zawarciu umowy i są niezależne od woli stron.

System ochrony ustanowiony na mocy dyrektywy 93/13 opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, zarówno co do siły negocjacyjnej (a zatem i jego zdolności negocjacyjnych), jak i ze względu na stopień poinformowania (zob. w szczególności wyroki TS: z dnia 27 czerwca 2000 r., O. Grupo E. i S. E., od C-240/98 do C-244/98, pkt 25; z dnia 26 października 2006 r., M. C., (...), pkt 25; z dnia 14 marca 2013 r., A., C-415/11, pkt 44; z dnia 14 czerwca 2012 r., B. E. de C., C-618/10, pkt 39; z dnia 26 marca 2019 r., A. B., C-70/17, pkt 49).

Proces kontroli niedozwolonych (abuzywnych) postanowień umownych (w prawie Unii określanych jako nieuczciwe warunki umowne) przez sąd krajowy składa się z dwóch odmiennych, następujących po sobie etapów. Pierwszy etap dotyczy kwalifikacji przez sąd krajowy postanowienia umownego jako niedozwolonej klauzuli, natomiast drugi, odnosi się do określenia przez ten sąd konsekwencji, jakie należy wyciągnąć z uznania jej abuzywności (opinia rzecznika generalnego M. S. z 13 września 2018 r., A. B., C-70/17 i C-179/17, pkt 65).

W przedmiotowej sprawie nie może budzić wątpliwości okoliczność, że zawierając z pozwanym umowę kredytową, powodowie posiadali status konsumenta w rozumieniu art. 221 k.c., który stanowi, że za konsumenta uważa osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zaciągnięcie przez powodów kredytu miało służyć pozyskaniu środków pieniężnych na refinansowanie kredytu hipotecznego na zakup lokalu mieszkalnego zaciągniętego w innym banku na zabezpieczenie ich własnych potrzeb mieszkaniowych. Powodowie zamieszkali w zakupionym lokalu – powód mieszkał tam do śmierci, a powódka mieszka w nim nadal. W skredytowanym lokalu nigdy nie była zarejestrowana działalność gospodarcza, powodowie ni prowadzili takiej działalności, oboje byli zatrudnieni na umowy o pracę. Mieszkanie nigdy nie było przedmiotem najmu.

Zauważyć należy, że w art. 385 1 § 4 k.c., ustawodawca wprowadził domniemanie braku indywidualnych uzgodnień postanowień umowy w przypadku, gdy postanowienie umowy zostało zaczerpnięte z wzorca umowy. Nie ulega wątpliwości, że przedmiotem umowy zawartej z powodami jako konsumentami był oferowany przez pozwanego kredyt, który stanowił gotowy produkt. Pozwany nie wykazał, aby powodowie mieli wpływ na treść zakwestionowanych postanowień umowy, w szczególności zaś tych regulujących kwestię przeliczania samego kredytu, jak i wartości poszczególnych rat kredytowych z franków szwajcarskich na złote według kursów ustalonych w tabeli kursów banku.

Warunkiem koniecznym (choć niewystarczającym) ustalenia, iż postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, jest przedstawienie przez przedsiębiorcę dowodu, iż treść tego postanowienia była przedmiotem negocjacji z konsumentem. Jednocześnie, zgodnie z art. 3 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG fakt, że niektóre postanowienia umowy były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza uznania innych jej postanowień za nieuzgodnione indywidualnie, zwłaszcza jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona na podstawie uprzednio sformułowanego wzorca. W nauce prawa nie budzi wątpliwości, że za nieuzgodnione indywidualnie trzeba uznać także postanowienie, które konsument wybrał spośród kilku zaproponowanych przez przedsiębiorcę.

Okoliczność nawet, że pozwany bank oferował również umowy kredytu innego niż indeksowany, bądź waloryzowane do innej waluty obcej nie stanowi podstawy, aby uznać, że treść zamieszczonych w umowie kredytowej zawartej z powodami postanowień dotyczących sposobu przeliczania waluty, czyli w istocie sposobu waloryzacji zadłużenia kredytobiorcy, została z nimi indywidualnie uzgodniona.

W świetle art. 385 1 k.c. bez znaczenia jest także i to czy powodowie świadomie dokonali wyboru umowy o kredyt denominowany, jeśli tekst tej umowy został opracowany przez pozwanego ( por. A. Olejniczak, Komentarz do art. 385, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, red. A. Kidyba, LEX 2014, i przywołana tam literatura, A. Rzetecka-Gil, Komentarz do art. 385 1, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, tejże, LEX 2011; por. również: M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, Monitor Prawniczy 11/2000, s. 700; podobnie Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt: XVII Amc 426/09).

W niniejszej sprawie powodowie zakwestionowali postanowienia umowy kredytu i regulaminu do tej umowy, które zawierały klauzule indeksacyjne, a mianowicie : §1 ust. 3 i 3A, §10 ust. 2 i 4, § 12 ust. 5, §15 ust. 4 i §29 ust.2 Umowy oraz §1 ust. 2 i 3, §23 ust. 2 i 3, §26 ust. 2 i §31 ust. 3 i §35 Regulaminu do tej umowy kredytu. Oprócz tego zakwestionowali §3 ust. 3 Umowy – w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ( (...)).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do ustalonego w umowie sposobu waloryzacji należy wskazać, iż postanowienia w tej części niewątpliwie mają charakter blankietowy. Nie spełniają one warunku przejrzystości postanowień umowy, odwołują się do miernika wartości nie mającego charakteru obiektywnego i zewnętrznego, gdyż odwołanie następuje do kursów kupna i sprzedaży waluty CHF, obowiązujących u kredytodawcy, a więc ustalanych przez niego jednostronnie i samodzielnie, powodując, że kredytobiorcy nie są w stanie ustalić zasad, wedle których następuje ustalenie kursów walut, a w konsekwencji wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Jednocześnie nawet ewentualne wytłumaczenie mechanizmu należy uznać za niewystarczające, ponieważ zasady nie wynikają z umowy, a zatem są nieweryfikowalne i przeciętny konsument-kredytobiorca nie ma w tym zakresie wiedzy, wynikającej z łączącego strony stosunku prawnego. Dla oceny skutków zawarcia przedmiotowej umowy potrzebna byłaby wiedza szczególna z zakresu prawa, ekonomii i finansów, której kredytobiorcy w przedmiotowej sprawie nie posiadali. Zarówno powód, jak i powódka w dacie zawarcia umowy kredytu posiadali pracowali na umowy o pracę. Powódka była zatrudniona jako funkcjonariusza (...), a powód pracował jako sprzedawca w sklepie jubilerskim.

Nadto, omawiane postanowienia umożliwiają pobieranie przez kredytodawcę dodatkowego zysku poprzez stosowanie niejednolitego miernika wartości (odpowiednio kursu kupna CHF i kursu sprzedaży CHF), co powoduje, że kredytobiorcy obowiązani są do zapłaty wyższych rat kapitałowo-odsetkowych, nawet wówczas, gdy kurs waluty, będący przyjętym przez strony miernikiem wartości i podstawą waloryzacji świadczenia, w ogóle nie uległ zmianie na przestrzeni wykonywania umowy i spłaty kredytu. W tym zakresie, nie tylko językowa treść klauzul waloryzacyjnych ma abuzywny charakter, lecz cały mechanizm ich łącznego zastosowania, który należy rozumieć jako nieuczciwą regułę postępowania wynikającą z klauzul waloryzacyjnych. Nadto, omawiane klauzule mają także charakter rozrachunkowy. Kredytodawca w relacji z kredytobiorcą w rzeczywistości nie dokonuje kupna i sprzedaży waluty obcej, gdyż pożycza złotówki. Wyliczonej dla celów rachunkowych nadwyżki w tym zakresie nie sposób zatem ocenić inaczej niż jako jednostronnie ustalanego i pobieranego zysku banku, który nie jest powiązany z istotą oraz funkcją klauzul waloryzacyjnych w rozumieniu prawnym (art. 358 1 § 2 k.c.) i ekonomicznym.

Podkreślić trzeba, że sprzeczne z dobrymi obyczajami są przede wszystkim działania niezgodne z zasadą równorzędności stron kontraktujących. Rażącym naruszeniem interesów konsumenta jest z kolei nieusprawiedliwiona dysproporcja praw czy obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym. Wspólną cechą wyżej wskazanych przesłanek jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków czy ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontaktowej ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, Legalis numer 71468). Działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego, oznacza natomiast tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. W stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z nimi kwalifikować należy zawsze jako sprzeczne z dobrymi obyczajami, w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można w tym rozumieniu uznać także działania zmierzające do niedoinformowania czy dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc działanie potocznie określone jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.

Odnosząc te rozważania do niniejszej sprawy nie może ulegać zatem wątpliwości, że istnieją podstawy do uznania, że postanowienia przedmiotowej umowy kredytowej, w zakresie w jakim przewidują przeliczanie należności kredytowych według kursów ustalonych w tabeli sporządzanej przez pozwany bank, kształtują prawa i obowiązki powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Zdaniem Sądu bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez niego tabelach, przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego (rozumianego jako różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej). Ta nieprecyzyjność, istotna szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzała stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia i narażała powoda na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. O poziomie swego zadłużenia kredytobiorca tak naprawdę dowiadywać się miał każdorazowo po ściągnięciu wyliczonej przez bank raty z rachunku bankowego. Doszło zatem do nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron, przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycję ewidentnie silniejszą w nawiązanym stosunku. Nie ma przy tym znaczenia okoliczność, że tabele kursów walut nie są przez pozwanego sporządzane specjalnie na potrzeby waloryzacji świadczeń określonych kredytobiorców, ale mają generalny charakter i odnoszą się do całej działalności banku. Istotne z punktu widzenia niniejszej sprawy jest bowiem to, że waloryzacja rat kredytów udzielanych na podstawie analizowanej umowy o kredyt hipoteczny odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego. O abuzywności analizowanych postanowień umownych przesądza też fakt, że klauzule te nie odwoływały się do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały wyłącznie bankowi na określenie miernika wartości i uprawnienie banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF formalnie nie doznawało uregulowanych ograniczeń. Na mocy tych postanowień pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia powoda. Umowa o kredyt hipoteczny nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku. W szczególności postanowienia przedmiotowej umowy nie przewidują wymogu, aby wysokość tego kursu, ustalanego przez bank, pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF, ukształtowanego przez rynek walutowy lub na przykład kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Oznacza to, że bankowi de facto pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane były kursem CHF.

Nie mają także znaczenia podnoszone przez pozwanego argumenty wskazujące, że ustalane przez niego kursy kupna i sprzedaży walut oparte były na kursach stosowanych przez NBP oraz miały charakter rynkowy. Bez znaczenia pozostaje wreszcie i to, w jaki sposób Bank wykonywał te postanowienia i w jakim stopniu z nich korzystał, a więc, jak ustalał kursy przyjęte do obliczenia kwoty kredytu oraz wysokości poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych, gdy umowa ich nie przewidywała, jakie czynniki decydowały o wyznaczeniu kursów walut i czy odbiegały one w praktyce od kursów rynkowych, jak również późniejsza możliwość spłat przez powodów bezpośrednio w CHF po wejściu w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., skoro powodowie spłat takich nie mogli dokonywać od początku.

Oceny abuzywności postanowień umowy, jak już wcześniej wskazano dokonuje się z uwzględnieniem stanu rzeczy istniejącego w chwili jej zawarcia ( art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.), co oznacza, że okoliczności wykonania umowy nie mają dla tej oceny żadnego znaczenia. Sposób ustalania kursu danej waluty wpływa bezpośrednio na wysokość zobowiązania konsumenta, zaś bank konstruując umowę przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu denominowanego w CHF. Tym samym ustalony w umowie sposób waloryzacji należało ocenić jako naruszający równowagę i słuszność kontraktową w relacjach przedsiębiorcy z konsumentem.

Postanowienia określające podobny schemat przeliczenia kredytu były wielokrotnie przedmiotem kontroli indywidualnej, w której uznawano ich niedozwolony charakter (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, z dnia 9 maja 2019 r., 1 CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 - dostępne w bazie Legalis.). Argumenty tam przytoczone znajdą zastosowanie również w przypadku umowy stron.

Klauzule określające mechanizm indeksacji kwoty kredytu, tożsame z klauzulami zawartymi w umowie między stronami niniejszego procesu, w sprawie z udziałem strony pozwanej zostały zresztą wpisane w dniu 5 sierpnia 2014 r. do, prowadzonego przez Prezesa UOKiK, rejestru klauzul niedozwolonych (poz. nr 5743 - wyrok Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 27 grudnia 2010 r., sygnatura akt: XVII AmC 1531/09), kwestię ich abuzywności można byłoby zatem uznać i z tej przyczyny za przesądzoną bez konieczności wnikliwej analizy poszczególnych przesłanek występujących na gruncie art. 385 1 § 1 k.c.

Biorąc powyższe pod uwagę, w ocenie Sądu Okręgowego postanowienia umowne przedmiotowej umowy kredytowej, w zakresie, w jakim przewidują przeliczanie należności kredytowych według kursów ustalonych w tabeli sporządzanej przez pozwany bank, mają charakter abuzywny.

W orzecznictwie zwraca się uwagę na konieczność szczególnej staranności banku przy wprowadzeniu do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania kursowego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 czy z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 438/18, Legalis). Istotne jest wyraźne wskazanie zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie co do skutków ekonomicznych. Obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób uwidaczniający konsumentowi, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a jego zaakceptowanie może rodzić powinność zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej mimo dokonywanych regularnych spłat.

Jak wynikało z poczynionych ustaleń powodowie wybrali formułę waloryzacyjną, powiązaną z frankiem szwajcarskim. Dokonując wyboru kierowali się przekonaniem o korzyściach płynących z takiej formy kredytowania, niskim oprocentowaniu, niższej racie i stabilności franka. Charakter udzielanych powodom informacji nie był skonkretyzowany na tyle, żeby powodowie wiedzieli, że po wielu latach regularnej spłaty kredytu nadal będą mieli do spłaty znaczną część tego co otrzymali. Nie można zatem przyjąć, że informacje udzielone powodom były pełne i dawały im szansę zorientowania się co do możliwego rozwoju sytuacji. Chodziło przy tym nie tylko o proste konsekwencje zmiany oprocentowania czy zmiany kursu franka, ale związane ze stanem obu walut, ich relacjami w przeszłości oraz prognozami ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas powodowie mogliby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący kilkudziesięcioletniemu związaniu kontraktowemu. Z naruszeniem przez bank obowiązków informacyjnych wobec klientów powinna wiązać się stosowna sankcja przy rozstrzyganiu sporów między nimi ( por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 marca 2018 r., IV CSK 250/17 czy z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 736/17, Legalis).

Przechodząc dalej wskazać należy, że uznanie niedozwolonego charakteru postanowień umownych jest wyłączone w odniesieniu do postanowień określających główne świadczenia stron, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości za główne świadczenia uznawane są te, które charakteryzują daną umowę, z zaliczeniem do nich m.in. klauzul ryzyka kursowego (por. np. wyroki: z dnia 14 marca 2019 r. C —118/17 czy z dnia 3 października 2019 r., C – 260/18 K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) przywoływane w nich orzecznictwo).

W przypadku niniejszej sprawy oznaczony sposób przeliczenia i wkalkulowane w jego ramy ryzyko zmiany kursu walut oddziaływało w oczywisty sposób na koszty obsługi kredytu i zakres świadczeń obciążających powodów. Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się do samego sposobu przeliczenia kwoty i określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorców w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie, wyrażonego w walucie obcej, a także nie doszłoby do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązani są zapłacić kredytobiorcy.

Przytoczony wyżej kierunek wykładni unijnej skłaniał w konsekwencji do wniosku, że sporne postanowienia stanowiły element głównego przedmiotu zawartej umowy kredytowej.

Stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowień nie prowadzi wprost do nieważności umowy w całości. Przepis art. 385 1 k.c. przewiduje w takim wypadku szczególną sankcję - niezwiązania konsumenta wadliwymi postanowieniami, strony pozostają natomiast związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Usunięcie ze stosunku prawnego klauzuli abuzywnej prowadzi jednak do powstania luki, która może mieć wpływ na dalszy byt umowy.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości przyjmuje się, że art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. nakazuje uznać warunek nieuczciwy za nieistniejący, zaś utrzymanie całej umowy powinno być weryfikowane w sposób obiektywny. Trybunał sprzeciwia się przy tym modyfikacji przez sąd treści umowy przez zastąpienie klauzul niedozwolonych innymi przepisami dyspozytywnymi z krajowego porządku prawnego, poza przypadkami gdy brak takiego zastąpienia prowadziłby do skutków niekorzystnych dla konsumenta, czyniąc ze stwierdzenia abuzywności sankcję dla niego dotkliwą (por. np. wyroki Trybunału Sprawiedliwości: z 15 marca 2012 r., C — 453/10, z dnia 30 kwietnia 2014 r., C -26/13, z dnia 26 marca 2019 r., C - 70/17 i C 179/17, z 3 marca 2020 r, C 125/18). Analizując klauzule waloryzacyjne w umowie kredytowej w wyroku z dnia 3 października 2019 r., C - 260/18, Trybunał Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że unieważnienie takich klauzul prowadzi nie tylko do zniesienia mechanizmu waloryzacyjnego oraz różnic kursów walutowych, ale również — pośrednio — do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z waloryzacją. Wyraził tym samym wątpliwości odnośnie do obiektywnych możliwości utrzymania umowy, a przy tym negatywnie ocenił możliwość zastąpienia niewiążących konsumenta postanowień umownych rozwiązaniami o charakterze ogólnym, w szczególności odwołującymi się do zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów. Wysunięto także postulat sięgnięcia po rozwiązanie, polegające na zastąpieniu nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o dyspozytywnym charakterze, choć tylko w sytuacji, w której brak zastąpienia pociągałby za sobą unieważnienie umowy w całości i narażałby konsumenta na szczególnie niekorzystne skutki, jako że unieważnienie wywiera co do zasady takie same następstwa, jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta (wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Oznacza to jednak konieczność występowania w prawie krajowym takich przepisów, które dotyczą kwestii regulowanych odmiennie w postanowieniu uznanym za klauzulę niedozwoloną.

Ze względu na pozycję ustrojową Trybunału, umocowanego zwłaszcza w świetle art. 19 Traktatu o Unii Europejskiej (Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864)30 z późn. zm.) do zapewnienia poszanowania prawa unijnego w wykładni i stosowaniu sąd polski jest zobowiązany do uwzględniania przy stosowaniu prawa także wykładni prawa europejskiego przyjętej w tych rozstrzygnięciach. Oczywisty dla sądu rozpoznającego niniejszą sprawę jest zatem obowiązek dokonywania przez sąd wykładni prawa krajowego w sposób zapewniający spójność (zgodność) z prawem wspólnotowym ( (por.też np. N. Baranowska, Stosowanie wykładni zgodnej z prawem unijnym w sporach horyzontalnych w razie nieprawidłowej implementacji dyrektywy. Europejski Przegląd Sądowy, 2018, nr 2. s. 4-14 i tam prezentowane zestawienie poglądów nauki prawa) oraz orzecznictwie ETS (por. np. wyroki ETS z 13 marca 1997 r., C-197/96, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Francuskiej, EU:C:1997:155; z 13 lipca 2000 r., C-160/99, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Francuskiej, EU:C:2000:410; z 18 stycznia 2001 r., C-162/99, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Włoskiej, EU:C:2001:35 wyrok z 5 października 2004 r. w sprawach połączonych od C-397/01 do C-403/01, P. i inni przeciwko D. K., K. W. eV, EU:C:2004:584).

Okoliczności rozpatrywanej sprawy, zdaniem sądu nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować. Wyeliminowanie ryzyka kursowego w takich warunkach byłoby równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy (z kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły, nieindeksowany kredyt złotowy, oprocentowany wg stawki powiązanej ze stawką LIBOR), że należałoby ją uznawać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu (wyrok SN z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134).

W szczególności uznanie kredytu za typowo zlotowy rodziłoby problem jego oprocentowania, natomiast wyeliminowanie klauzuli odwołującej się do kursu kupna waluty czyniłoby wadliwym pierwsze przeliczenie, co w istocie wykluczałoby możliwość ustalenia kwoty udzielonego kredytu. Brak z kolei oznaczenia właściwego kursu sprzedaży przekreślałoby ustalenie rat w złotych polskich. Wykonanie umowy i rozliczenia stron w obu wypadkach wymagałby jej uzupełnienia o dodatkowe rozwiązania. Co więcej, w omawianym przypadku niemożliwe byłoby zastąpienie abuzywnej klauzuli dotyczącej zasad ustalania kursu kupna waluty, na podstawie którego wyliczana jest wysokość kwoty kredytu, dyspozytywnymi przepisami prawa krajowego wobec ich braku.

Co do zasady niedozwolone postanowienie nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy prawa, a stwierdzenie takiego jego charakteru zmierza do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta w jakiej znajdowałby się w braku owego warunku, w tym uzyskania zwrotu nienależnie pobranych przez przedsiębiorcę korzyści (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 14 marca 2019 r, C — 118/17 czy z dnia 31 maja 2018 r., C - 483/16). Konsument może je następczo sanować, udzielając świadomej i wyraźnej woli na jego obowiązywanie (por. cytowany wyżej wyrok Trybunału Sprawiedliwości wydany w sprawie C - 260/18 czy wyrok z dnia z dnia 21 lutego 2013 r. C - 472/11). Takiego skutku nie sposób jednak wywodzić z faktu wieloletniego dokonywania spłat. Wszelka nadpłata świadczenia wynikająca z klauzul abuzywnych nie może być traktowana jako forma dobrowolnej spłaty ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, Legalis). Uiszczenie świadczenia w wysokości wyliczonej przez pozwanego samo przez się nie stanowiło zatem rezygnacji z ochrony, jaka wiąże się z abuzywnością.

Pewnym rozwiązaniem pozwalającym na uniknięcie takiego skutku byłoby wyrażenie przez konsumenta zgody na zmianę istotnych elementów umowy kredytu, lecz powodowie, biorąc pod uwagę fakt wytoczenia niniejszego powództwa, jej nie udzielili wskazując ostatecznie, że ich wolą było uzyskanie stwierdzenia nieważności umowy ze świadomością jego skutków.

Znaczenia sanującego nie można nadać również wejściu w życie tzw. ustawy antyspeadowej i dokonywaniu spłat przez powodów w CHF. Stwarzał on jedynie warunki do określenia na przyszłość sposobów i terminów ustalania kursów wymiany oraz zasad przeliczania, a także zakładał możliwość spłaty bezpośrednio w walucie waloryzacji.

Niewątpliwie za abuzywne należało uznać także postanowienie § 3 pkt 3 umowy. Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie ubezpieczenie niskiego wkładu własnego stanowiło jeden z rodzajów zabezpieczeń, wskazanych także we wniosku kredytowym, złożonym przez powodów. W omawianym zakresie podobnie jak poprzednio strona pozwana nie wykazała, że powodowie jako konsumenci, nie dysponując wkładem własnym, mogli zabezpieczyć kredyt wyłącznie w inny sposób, a udzielenie kredytu nie było uzależnione od tego zabezpieczenia. Powodowie wybierając opcję ubezpieczenia niskiego wkładu własnego byli przekonani o jego obligatoryjności i konieczności, zwłaszcza że zostali poinformowani przez pracownika banku o tym, że zapis umowy w tej części jest zapisem standardowym i musi w niej być. Powodowie nie mieli możliwości negocjowania jego warunków, wyboru ubezpieczyciela, długości okresu ubezpieczenia, wysokości jego kosztów, ani wreszcie jakiegokolwiek wpływu na treść umowy, której nawet nie widzieli, nie byli jej stroną ani beneficjentami, a warunki wskazane w § 3 ust. 3 umowy kredytu zostały narzucone przez pozwanego.

Okoliczność, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 sierpnia 2018 r., I ACa 316/18, publ. Legalis nr 1830525).

Dodatkowo obciążanie kosztami jego zastosowania stanowiło w istocie obciążenie powodów jako konsumentów kosztem ryzyka prowadzonej przez bank działalności gospodarczej, co ewidentnie stanowiło nadużycie siły ekonomicznej przez profesjonalistę i przeniesienie ryzyka kontraktowego na konsumenta, co rażąco godzi w jego interesy. Bank działa w obrocie, mając na względzie wypracowanie zysku i z tego zysku powinien pokrywać ewentualne koszty umowy ubezpieczenia zabezpieczającej jego interesy. Bank nie powinien przerzucać na konsumentów ryzyka prowadzenia swojej działalności gospodarczej (vide wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 2 października 2014 r., V Ca 2187/14, publ. LEX 2088350).

Wobec powyższego - stosownie do treści art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. - należało uznać, że także i postanowienia zawarte w § 3 ust. 3 umowy kredytu kształtują prawa i obowiązki powodów jako konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Nie ulega wątpliwości, że § 3 ust. 3 wyżej wskazanej umowy kredytu nie przewiduje rozwiązania określonego w art. 808 § 1 k.c., tj. polegającego na tym, że konsument-kredytobiorca jako osoba ubezpieczona jest obejmowany umową ubezpieczenia zawartą na jego rachunek lub na rachunek nieokreślonego z góry kręgu konsumentów przez ubezpieczającego (bank) z zakładem ubezpieczeń. Klauzula umowna zakwestionowana przez powodów przewiduje, że powodowie zobowiązują się do znoszenia tego, że pozwany bank z ich rachunku bankowego założonego w celu obsługi udzielonego kredytu będzie pobierał sumy pieniężne mające pokrywać koszty ubezpieczenia w odniesieniu do umowy, której nie tylko nie jest stroną, ale w ramach której nie występuje jako ubezpieczony ani uprawniony do jakichkolwiek świadczeń.

Omawiane postanowienie umowne przerzuca zatem na powodów całość kosztów umowy ubezpieczenia, której stroną jest wyłącznie bank i osoba trzecia (zakład ubezpieczeń), i z mocy, której nie przysługują im żadne świadczenia. Nadto konsument nie może z góry, przy podpisywaniu umowy z przedsiębiorcą wiedzieć, jaka będzie treść obciążających go obowiązków, kiedy się one zaktualizują i przez jak długi czas będą one na nim spoczywały. Omawiając tę kwestię nie można pominąć, że umowa kredytowa przewidywała inne jeszcze zabezpieczenia spłaty kredytu, jak choćby w postaci hipoteki ustanawianej na mającej należeć do powodów nieruchomości. Przy takiej ilości zabezpieczeń spłaty kredytu, których koszt ponosić musieli powodowie jako kredytobiorcy (np. koszt wpisu hipoteki w księdze wieczystej), nie sposób uznać, że - z istoty swojej niekorzystny dla nich obowiązek z § 3 ust. 3 umowy - został zrównoważony na gruncie umowy kredytu rozpatrywanej jako całość.

Nadto klauzula zawarta w § 3 ust. 3 umowy nie została sformułowana w sposób jasny i jednoznaczny oraz zawierający wszystkie istotne z punktu widzenia interesów konsumenta elementy. Między innymi nie sprecyzowano, na czym ma polegać inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, nie powiązano w sposób wyraźny mającego obciążać powodów obowiązku pokrywania kosztów ubezpieczenia z wynikającym z harmonogramu spłaty kredytu okresem spłacania tej części kredytu, która miała stanowić odpowiednik tzw. wkładu własnego, nie określono, na jak długie okresy ubezpieczenie ma ulegać automatycznemu przedłużeniu (określono jedynie maksymalny okres przedłużenia na 180 miesięcy) i nie podano, od czego będzie zależeć długość tych okresów, jak również nie wskazano, kto i w oparciu o jakie kryteria będzie decydował o tej długości, nie określono, w jaki sposób lub na jaką kwotę zostaną określone koszty ubezpieczenia w tych dalszych okresach (tj. po automatycznym przedłużeniu) wskazując jedynie kwotowo wysokość kosztów w pierwszym okresie ubezpieczenia (36 miesięcy).

Z tych wszystkich względów uznać należy, że wyżej przywołana treść § 3 ust. 3 umowy w żaden sposób nie pozwalała powodom jako konsumentom i klientom pozwanego banku uzyskać informacje o istocie i pełnym czasie trwania oraz ostatecznych kosztach ubezpieczenia, a tym samym powodowie znaleźli się w położeniu, w którym na chwilę zawierania umowy kredytu w żaden sposób nie mogli ocenić, czy rozwiązania wprowadzone przez pozwany bank do omawianego punktu umowy są dla nich chociażby w minimalnym stopniu korzystne.

Ostatecznie należało zatem uznać za niedozwolone postanowienie umowne także postanowienia zawarte w § 3 ust. 3 umowy przedmiotowej umowy kredytu i jako takie, z mocy art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c., nie wiążące powodów.

Nie może ujść uwadze także i to, że również klauzula zawarta w § 8 umowy, zgodnie z którą bank pobierał od kredytobiorcy prowizję w wysokości określonej w § 1 ust. 7 i 7A płatną jednorazowo w dniu uruchomienia kredytu de facto prowadziła do niezasadnego zaliczenia jej do należności głównej i tym samym niesłusznego poddania indeksacji w dniu uruchomienia kredytu opłaty mającej być jednorazową.

Skoro z kolei wskazane kwoty z w.w. tytułów zostały z rachunku bankowego powodów pobrane przez pozwany bank bez podstawy prawnej (tj. bez wiążącego postanowienia umownego), pobranie ich stanowiło nienależne świadczenie uzyskane przez pozwany bank (art. 410 § 2 k.c.), które także podlegało zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. (uchwała składu 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., w sprawie III CZP 6/21,mająca moc zasady prawnej i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., w sprawie III CZP 11/20)

Wobec powyższego zaktualizował się obowiązek wzajemnego rozliczenia tego, co strony świadczyły sobie nawzajem w wykonaniu nieważnej, niedającej podstawy prawnej do świadczenia umowy w oparciu o art. 410 k.c.

Sytuacja bezpodstawnego wzbogacenia po obu stronach w przypadku obustronnego wykonania nieważnej umowy doprowadziła do wypracowania w nauce prawa dwojakiej koncepcji zwrotu tak poniesionych świadczeń. Stosownie do pierwszej z nich – określanej jako teoria dwóch kondykcji – przyjęto, że każde roszczenie o wydanie korzyści należy traktować niezależnie, a ich kompensacja jest możliwa tylko w ramach instytucji potrącenia. Stosownie zaś do koncepcji zwanej teorią salda uznano, że świadczenie wzajemne stanowi pozycję, którą od razu należy odjąć od wzbogacenia, a w rezultacie obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść i ogranicza się do zwrotu nadwyżki wartości.

W niniejszej sprawie Sąd opowiedział się za rozliczeniem zgodnym
z teorią dwóch kondykcji, która jest dominującą w judykaturze i doktrynie, stojąc na stanowisku, że jeśli w wyniku zawarcia umowy każda ze stron spełniła świadczenie na rzecz drugiej strony, to w przypadku nieważności umowy bądź też w przypadku przyjęcia jej upadku wobec braku możliwości jej utrzymania po wyeliminowaniu postanowień abuzywnych, każda z nich ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia – bank o zwrot kwoty przekazanego kredytu, a kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytowej ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., w sprawie III CZP 11/20).

Wynika to, w ocenie Sądu, z analizy treści art. 405 k.c., w świetle którego, gdy dochodzi do bezpodstawnego wzbogacenia powstaje tyle odrębnych stosunków zobowiązujących do jego zwrotu, ile było stron nieważnej czynności prawnej, które w jej wyniku odniosły korzyść. I tak kredytobiorca ma obowiązek zwrotu na rzecz banku kapitału, a bank na rzecz kredytobiorcy uiszczonych przez niego rat. Możliwe jest przy tym wzajemne potrącenie świadczeń. Do tego wymagana jest jednak wola obu lub jednej strony, która musi wyrazić się oświadczeniem o potrąceniu. Zważywszy na kształt instytucji potrącenia (art. 498 i nast. k.c.), które jest determinowane wolą potrącającego, nie istnieje możliwość niejako „wyręczania” wierzyciela przez sąd rozpoznający sprawę poprzez odwołanie się do teorii salda. Skutek materialnoprawny potrącenia wywołuje bowiem dopiero jego dokonanie, tego zaś brakuje przy przyjęciu teorii salda.

Nadto, przyjęcie teorii salda narusza chroniony prawem interes konsumenta. Należy bowiem wskazać, że w przypadku zastosowania teorii salda i uznania umowy za nieważną, powództwo konsumenta, który nie spłacił jeszcze na rzecz banku całego udostępnionego mu kapitału, mogłoby z tego powodu podlegać oddaleniu.

Stosowanie teorii dwóch kondykcji wynika również z orzecznictwa TSUE. Na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 Trybunał przyjął, że w przypadku stwierdzenia charakteru nieuczciwego danego warunku umownego należy, co do zasady, uznać go za nigdy nieistniejący, tak aby nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć, co do zasady, skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej oraz faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w przypadku braku tego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu nienależnie nabytych ze szkodą dla konsumenta korzyści przez przedsiębiorcę w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek (wyroki TS: z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N. i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, pkt 66; z dnia 31 maja 2018 r., S., C-483/16, pkt 34). Trybunał zwrócił też uwagę, iż obowiązek zwrotu korzyści nabytych na podstawie nieuczciwych postanowień umownych ma powstrzymywać kredytodawcę przed stosowaniem tych nieuczciwych postanowień.

Od 2008 roku kwota otrzymanego kapitału kredytu została już spłacona w znacznej części, w związku z tym powódka (która nabyła spadek po zmarłym w 2023 r. mężu), może zasadnie oczekiwać zapłaty ze strony pozwanego Banku wszystkiego, co na jego rzecz świadczyła.

Wysokość sumy świadczeń w postaci rat kapitałowo - odsetkowych kredytu i innych opłat związanych z kredytem, przekazanych przez kredytobiorców na rzecz pozwanego banku w okresie objętym żądaniem pozwu, Sąd ustalił w oparciu o zaświadczenie wystawione przez pozwany bank z dnia 5 maja 2020 r., zawierające historię spłaty kredytu, prowizji i składek (...) w okresie od 8 lipca 2008 r. (data zawarcia umowy) do 5 maja 2020 r. (data wydania zaświadczenia przez bank) - k. 44-49, na podstawie którego powodowie dokonali wyliczenia kwoty należnej im tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez bank świadczeń (k. 50-51v.). Wartości podane we wskazanych dokumentach zostały niemal w całości potwierdzone w opinii uzupełniającej przez biegłego z zakresu ekonomii i finansów M. B. (k. 354) – powodowie żądali ostatecznie zapłaty kwoty 171.166,17 zł (w tym 166.408,97 zł z tytułu rat kapitałowo - odsetkowych i 4.757,20 zł z tytułu składek ubezpieczenia (...)) oraz kwoty 35.069,10 CHF. Biegły wyliczył, że w/w okresie powodowie uiścili na rzecz pozwanego 172.192,53 PLN (w tym: 167.435,33 PLN tytułem spłaty rat kapitałowo - odsetkowych i 4.757,20 PLN tytułem składek ubezpieczenia (...)) – a zatem kwotę wyższą niż objętą żądaniem pozwu o 1.025,83 zł oraz kwotę 35.068,70 CHF tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych – a zatem niższą od kwoty objętej żądaniem pozwu o 0,40 CHF.

Z uwagi na powyższe Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 171.166,17 zł i kwotę 35.068,70 CHF w związku z nieważnością umowy kredytu i pobraniem od kredytobiorców w okresie od 8 lipca 2008 r. do dnia 20 maja 2020 r. świadczeń nienależnych.

Roszczenie podległo oddaleniu w zakresie kwoty 0,40 CHF, stanowiącej różnicę między kwotą żądania głównego w walucie CHF (35.069,10 CHF) a wyliczoną przez biegłego jako faktycznie uiszczoną przez powodów (35.068,70 CHF).

Podstawę orzeczenia o odsetkach ustawowych za opóźnienie stanowił art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Zgodnie zaś z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

W niniejszej sprawie powódka ostatecznie zażądała zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty należności głównej zarówno w walucie PLN, jak i CHF od dnia 20 marca 2020 r., tj. po upływie 30 dni od daty pisma stanowiącego reklamację, które nie obejmował jednak kwoty wyliczonego roszczenia, ani wezwania do zapłaty. Dlatego odsetki od zasądzonych należności głównych zostały zasądzone w następujący sposób:

- w zakresie zasądzonej kwoty 171.166,17 zł – od kwoty 121.851,74 zł (zgłoszonej w pozwie) od dnia 19 maja 2021 r. i kwoty 35.068,70 CHF (tj. od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu), zaś od kwoty 49.314,43 zł (zgłoszonej w piśmie rozszerzającym powództwo) - od 13 sierpnia 2021 r to jest doręczenia pozwanemu pisma modyfikującego powództwo) oraz

Za wcześniejszy okres żądanie odsetek podlegało oddaleniu. W zgłoszonej reklamacji powodowie nie wskazali wysokości żądania. Sprecyzowali je dopiero w pozwie.

Na uwzględnienie nie zasługiwał, zdaniem sądu, podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia. Roszczenie powodów, stanowiące przedmiot niniejszego sporu, jako roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, nie ma charakteru okresowego.

Ustawą o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 13 kwietnia 2018 r. (Dz.U. z 2018 r., poz. 1104), która weszła w życie dnia 9 lipca 2018 r. podstawowy okres przedawnienia został skrócony z 10 do 6 lat. Jednakże na podstawie art. 5 ust. 3 tej ustawy do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia są określone w art. 118 i art. 125 § 1 ustawy zmienianej w art. 1, stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Zatem w celu zapewnienia ochrony konsumentów należy stosować 10 letni termin przedawnienia (por. uzasadnienie do projektu ww. ustawy z dnia 19 grudnia 2017 r., s. 14).

Nadto, zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury, „dług z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest długiem bezterminowym, zatem zwrot korzyści uzyskanej z tego tytułu powinien nastąpić przy uwzględnieniu regulacji przewidzianej w art. 455 k.c. – niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia. Konsekwencją takiego charakteru długu z tego tytułu jest to, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia liczy się od dnia, w którym korzyść powinna być zwrócona przez dłużnika, gdyby wierzyciel, zgodnie z art. 120 § 1 k.c. wezwał go do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie. Fakt, że spłata została rozłożona na raty nie nadaje świadczeniu charakteru okresowego. Świadczenia okresowe charakteryzują się bowiem dwoma kumulatywnie występującymi cechami – po pierwsze są one spełniane periodycznie, po drugie – nie jest możliwe z góry ustalenie ich wysokości. Druga z przesłanek nie występuje w sytuacji rozłożenia świadczenia na raty (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 lipca 2020 r., sygn. akt VI ACa 501/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 czerwca 2019 r., sygn. akt I ACa 537/18).

Dodatkowo Sąd podziela również pogląd wyrażony w uchwale z dnia 16 lutego 2021 roku, sygn. akt III CZP 11/20, w której Sąd Najwyższy, odwołując się do wcześniejszego orzecznictwa, w którym już zwrócono uwagę ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18), iż ze względu na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy, wprost wywiódł, że co do zasady termin przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. „Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).”

Sąd uwzględnił w całości roszczenia sformułowane przez pełnomocnika powodów jako główne. Wobec powyższego nie odnosi się do pozostałych żądań, które sformułowane zostały jako roszczenia ewentualne.

Jako że powództwo zostało oddalone w minimalnej części w zakresie kwoty roszczenia głównego oraz odsetek, o kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Na zasądzone na rzecz powodów od pozwanego koszty procesu w łącznej wysokości 22.643,39 zł, złożyły się następujące kwoty:

opłata od pozwu w kwocie 1000 zł,

wykorzystana zaliczka na wynagrodzenie biegłego w kwocie 2.700,39 zł,

wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 10.800 zł, ustalone w oparciu o § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. 2023.0.1964),

opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 34 zł,

koszty postępowania zażaleniowego przed S.O.:

wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.700 zł, ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. 2023.0.1964),

koszty postępowania zażaleniowego przed S.A.:

wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5.400 zł, ustalone w oparciu o § 10 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. 2023.0.1964)

O odsetkach od zasądzonych kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 §1 1 k.p.c.

Na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało zwrócić powodom niewykorzystaną w toku postępowania część zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 299,61 zł.

Z:

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron przez PI.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: