III Ca 7/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-11-03

III Ca 7/22

UZASADNIENIE


Wyrokiem z dnia 5 października 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1) przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz

R. K. 5 000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 2 października 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

D. K. 5 000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 2 października 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

K. K. (1) 5 000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 2 października 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

M. K. (1) 5 000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 2 października 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

M. Z. (1) 5 000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 2 października 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

oddalił powództwa w pozostałym zakresie,

zniósł między stronami koszty zastępstwa procesowego,

zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz;

R. K. 252,50 (dwieście pięćdziesiąt dwa 50/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych,

D. K. 252,50 (dwieście pięćdziesiąt dwa 50/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych,

K. K. (1) 252,50 (dwieście pięćdziesiąt dwa 50/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych,

M. K. (1) 252,50 (dwieście pięćdziesiąt dwa 50/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych,

M. Z. (1) 252,50 (dwieście pięćdziesiąt dwa 50/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych.


W toku postępowania pierwszoinstancyjnego ustalono następujący stan faktyczny:


W dniu 1 marca 2014 roku około godziny 10.27 na skrzyżowaniu ulic (...) w Ł. miał miejsce wypadek komunikacyjny – kierująca pojazdem marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) E. R. nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej J. D., przechodzącej przez jednię po wyznaczonym przejściu dla pieszych, i uderzyła w pieszą. J. D. zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi sprawczyni przedmiotowego wypadku – (...) z siedzibą we Francji nastąpiło w dniu 23 lipca 2014 roku.

W dniu 4 lutego 2016 roku R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (2) wnieśli pozew o zasądzenie na ich rzecz częściowego zadośćuczynienia w kwotach po 30 000 zł, a M. Z. (1) wystąpiła o 15 000 zł. z tytułu częściowego zadośćuczynienia. Wyrokiem z dnia 4 lipca 2017 roku w sprawie o sygn. akt III C 107/16 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) z siedzibą we Francji reprezentowanemu przez (...) Spółkę Akcyjną Oddział w Polsce w W. na rzecz: R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (2) kwotę po 30 000 złotych dla każdego z powodów, zaś na rzecz M. Z. (1) kwotę 15 000 złotych.

W dniu 30 stycznia 2018 roku Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie o sygn. akt III Ca 1706/17 oddalił apelację pozwanego.

R. K. (uprzednio Z.), M. K. (1) (uprzednio Z.), K. K. (1) (uprzednio Z.) i D. K. (uprzednio Z.) są dziećmi M. Z. (1) i K. K. (1).

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi ustalił, że R. Z. (mąż M. Z. (1)) nie jest ojcem powodów: R. Z., D. Z., K. Z. i M. Z. (2).

W dniu 1 czerwca 2016 roku K. K. (1) uznał ojcostwo względem R. Z., M. Z. (2), K. Z., D. Z. i odtąd dzieci noszą nazwisko (...).

Zmarła J. D. była matką konkubenta M. K. (2) K.. Zmarła odwiedzała syna, jego partnerkę i dzieci prawie codziennie, pomagała w codziennych czynnościach i w wychowaniu dzieci. J. D. była bardzo żywiołową kobietą, M. Z. (1) „ze wszystkim odwoływała się do niej”, radziła się. Zmarła lubiła rozmawiać z dziećmi, uczyła je gotować, pomagała w kuchni i w codziennych sprawach związanych z wychowywaniem dzieci. Po śmierci J. D. M. Z. (1) poczuła, „jakby kogoś ważnego zabrakło”, zmarła była na co dzień obecna w ich życiu. Powódka organizowała pogrzeb J. D. z kuzynką. Najpierw była kremacja. Było to trudne przeżycie.

J. D. była dla M. Z. (1) jak matka. Powódka mówiła do niej „mamo”. M. Z. (1) straciła swoją mamę w wieku 14 lat. Głównie M. Z. (1) opiekowała się J. D., ale i zmarła powodami. J. D. traktowała partnerkę syna jak córkę. Miała bardzo dobry kontakt z wnukami. Spędzali razem wszystkie święta. Jedli obiady w niedziele, J. D. wychodziła z dziećmi na spacer, uczyła ich pacierza. Powodowie pomagali poszkodowanej w sprawach elektronicznych i urzędniczych. Powodowie i J. D. mieszkali w odległości 3 km. Wizyty były codzienne.

R. K., D. K. i K. K. (1) są osobami niepełnosprawnymi. R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) są pod opieką psychologa, a D. K. pod opieką psychiatry z uwagi na głęboką depresję. Przed wypadkiem dzieci nie leczyły się psychiatrycznie ani psychologicznie.

R. K. ma stwierdzoną afazję motoryczną, rozwój wczesnodziecięcy chłopca był opóźniony. U powoda występuje niedokształcenie mowy. Według matki – M. R. był „pupilkiem” babci, lubił się z nią spotykać, odwiedzał ją. Kochał babcię, chodził do niej, opowiadał, co u niego słychać, jakie ma oceny. Po śmierci J. D. R. K. zdenerwował się, tęsknił za babcią. R. K. pomagał babci z zakupami, „była jak jego druga mama”. Pomagała mu i on pomagał jej. Czasami babcia przypomina się w nocy R. K. i wtedy on się budzi. Ma wrażenie, że babcia chodzi po mieszkaniu. Powód wspomina zmarłą jako najlepszą osobę, miał z nią najlepszy kontakt. Powód mógł babci o wszystkim mówić. Pomagała mu ona w lekcjach i „we wszystkim”, odprowadzała go do szkoły i odbierała. W odniesieniu do R. K. wydano orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

M. K. (1) jest pod opieką poradni psychologiczno – pedagogicznej, „trafiła” tam z powodu trudności w nauce. Po śmierci babci M. K. (1) zamknęła się w sobie, pojawił się lęk o rodziców, nie chciała się rozstawać, niepokoiła się, gdy gdzieś wychodzili. Dziewczynka dużo rozmawiała z babcią, która pracowała nad jej ambicją, dzięki babci M. K. (1) uwierzyła w siebie, lepiej radziła sobie z trudnościami szkolnymi. Po śmierci J. D. dziewczynka czuła się smutna, miała trudności w szkole, ponieważ nie mogła skoncentrować się na lekcjach. Płakała, gdy widziała zdjęcie babci. Była bardzo smutna przez dwa tygodnie. M. K. (1) pamięta śpiew i taniec z bratem, kiedy babcia cieszyła się, była uśmiechnięta. Babcia nie miała smutnych dni, pomagała, „była cudowną babcią”.

K. K. (1) miał częsty kontakt z babcią, często rozmawiali, opowiadała mu różne historie. Po śmierci J. D. chłopiec był bardzo smutny, płakał. Ma babcię w pamięci, nie może o niej zapomnieć. Wobec K. K. (1) wydano orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.

D. K. wspomina, że babcia była wesoła, miła. Zmarła chodziła z wnuczką na spacery do parku, kupowała cukierki. Po śmierci babci dziewczynka płakała, było jej smutno. Powódka ma niedokształcenie mowy o typie afazji, niedosłuch ucha lewego, miała rozszczep podniebienia miękkiego i twardego. D. K. otrzymała skierowanie do Szkoły Podstawowej Specjalnej. D. K. jest pod opieką psychiatry z uwagi na głęboką depresję. Jej stan po śmierci babci się pogorszył. Pojawiły się samookaleczenia i próby samobójcze. Powódka przyjmuje „antydepresanty”.

M. Z. (1), R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) nie prezentują obecnie cech obniżonego nastroju czy znamion reakcji powikłanej żałoby. Nie stwierdzono objawów stresu pourazowego. Tragiczna śmierć J. D. była dla nich stratą bliskiej osoby. Powodowie byli ze zmarłą w dobrych relacjach rodzinnych, pozostawali w bliskości emocjonalnej, mieli liczne wspólne doświadczenia charakterystyczne dla relacji, w której pozostawali. Po tragicznej śmierci J. D. doświadczali reakcji żałoby, które manifestuje się spadkiem nastroju, zamartwianiem się, powracaniem wspomnień o osobie zmarłej. Najtrudniejszy czas nastąpił zaraz po śmierci J. D. i trwał do roku czasu. U dzieci widoczne były reakcje lękowe w postaci wzrostu niepokoju o najbliższe osoby jako reakcja na stratę ważnej dla nich osoby. Powodowie po śmierci J. D. nie korzystali z pomocy psychiatrycznej i psychologicznej. Obecnie funkcjonują w tym zakresie jak osoby prawidłowo przystosowane emocjonalnie.

Powyższy stan faktyczny Sad Rejonowy ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów oraz zeznań M. Z. (1), R. K. i A. G.. Sąd oparł się w dużej mierze na opinii biegłego psychologa, sporządzonej na potrzeby sprawy III C 107/16, dokonującego oceny m.in. wpływu utraty J. D. na stan zdrowia psychicznego powodów, kwestii doznania przez nich stresu pourazowego z uwagi na śmierć bliskiej osoby, konsekwencji śmierci poszkodowanej na funkcje życiowe powodów; a także na dokumentach złożonych do akt sprawy III C 107/16. W oparciu o wskazaną opinię Sąd ustalił, iż M. Z. (1), R. K., M. K. (1), K. K. (1) i D. K. doznali po gwałtownej, nieoczekiwanej śmierci J. D. szoku i głębokiego smutku, lecz w chwili badania – co miało miejsce w marcu 2017 roku – nie prezentowali już cech obniżonego nastroju ani znamion reakcji powikłanej żałoby; nie stwierdzono u nich także objawów stresu pourazowego. Powodowie nie korzystali z pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej w związku ze śmiercią J. D.. Opinia biegłego nie została zakwestionowana przez żadną ze stron. W ocenie Sądu I instancji została ona sporządzona w sposób rzetelny, profesjonalny, kompleksowy, wyczerpujący i jasny. Stosownie do treści art. 278 1 k.p.c., może stanowić podstawę ustaleń sądu w niniejszym postępowaniu.

Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z zeznań M. Z. (1) (także jako ustawowego przedstawiciela małoletnich powodów) oraz R. K.. Na ich podstawie ustalono charakter relacji łączących powodów z J. D. i stan powodów po tragicznej śmierci poszkodowanej. Sąd Rejonowy przeprowadził nadto dowód z pisemnych zeznań świadka A. G.. Świadek ten zeznał, iż powodowie nigdy nie mieszkali ze zmarłą J. D., nie prowadzili z nią wspólnego gospodarstwa domowego. Według świadka sytuacja materialna J. D. była skromna i nie udzielała ona wsparcia materialnego na rzecz roszczących. Spotkania były realizowane głównie w miejscu zamieszkania zmarłej, ponieważ zasadniczo odmawiała udziału w imprezach rodzinnych ze względu na stan zdrowia. A. G. zeznał, że K. K. (1) nie korzystał ze wsparcia finansowego matki i podobnie było w przypadku członków jego rodziny. Powodowie nie udzielali pomocy zmarłej, ponieważ małoletni są niepełnosprawni, a M. Z. (1) sprawuje nad nimi opiekę. Wypadek J. D. w żadnym aspekcie nie zmienił sytuacji osobistej i zawodowej roszczących. Sąd I instacncji przyjął, iż świadek A. G. nie miał pełnej wiedzy w kwestii relacji pomiędzy zmarłą a powodami i za bardziej wiarygodne w tym zakresie uznał zeznania M. Z. (1) i R. K.. Na podstawie okoliczności wynikających z zeznań A. G. – niezamieszkiwania powodów z poszkodowaną J. D., nieprowadzenia przez nich wspólnego gospodarstwa domowego nie można, zdaniem Sądu, wyciągać wniosku odnośnie do zażyłości relacji łączącej zmarłej z powodami. Fakt sprawowania przez M. Z. (1) opieki nad niepełnosprawnymi dziećmi nie może sam w sobie świadczyć o nieudzielaniu wsparcia przez powódkę J. D.. Podobnie skromna sytuacja materialna zmarłej nie oznacza, iż nie udzielała ona pomocy finansowej powodom. Konkludując, Sąd I instancji uznał, iż zeznania M. Z. (1) i R. K. jako osób bezpośrednio związanych ze zmarłą były bardziej wiarygodne, oddające rzeczywistą sytuację i relacje, i to w oparciu o nie Sąd Rejonowy poczynił wnioski, na których podstawie dokonał rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.


Na podstawie ustalonego, powyższego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy uznał iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.


Sąd I instancji odniósł się do zarzutu strony pozwanej powagi rzeczy osądzonej w odniesieniu do roszczeń powodów ad. 1 – ad. 5, tj. R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1). Pozwany zwrócił uwagę, iż powodowie ci dochodzili już roszczeń o zadośćuczynienie w związku ze śmiercią J. D. i przedmiotowa sprawa została prawomocnie rozstrzygnięta, a Sąd zasądził na rzecz wymienionych powodów żądane kwoty. W tym miejscu Sąd Rejonowy podkreślił, co trafnie wskazuje Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 15 listopada 2016 roku, sygn. akt III Ca 1119/16 (publ. Lex nr 2190974), że aprobując w pełni wskazania o jednorazowym charakterze świadczenia z tytułu zadośćuczynienia stwierdzić należy, iż pozwany na ich podstawie wyciąga niewłaściwe wnioski prawne. Z jednorazowości zadośćuczynienia wynika jego całościowy charakter w takim rozumieniu, że powinno ono stanowić rekompensatę za całą krzywdę wyrządzoną poszkodowanemu czynem niedozwolonym, za wszystkie jego cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno te, których już doznał, jak i te, które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. Przedstawiany charakter prawny zadośćuczynienia pieniężnego nie przemawia przeciwko jego częściowemu dochodzeniu, przepisy k.p.c. nie przewidują bowiem zakazu rozdrabniania roszczeń. Jedynie więc strona powodowa, jako inicjator procesu, decyduje, których roszczeń i w jakiej części dochodzi. Nadto, jak zaznacza Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 października 2015 roku, sygn. akt IV CSK 766/14 (publ. Legalis nr 1360079), w sytuacji rozdrobnienia roszczeń orzeczenie co do części roszczenia nie ma powagi rzeczy osądzonej co do jego reszty, która nie była przedmiotem orzekania sądu. Nie stanowi także przeszkody do oddzielnego dochodzenia pozostałej reszty. Jednocześnie nie oznacza to - z uwagi na skutki, jakie wywołuje prawomocny wyrok na podstawie art. 365 § 1 k.p.c. - że w kolejnym postępowaniu otwarta pozostaje możliwość odmiennego niż w prawomocnym wyroku rozstrzygnięcia o zasadzie odpowiedzialności pozwanego, chyba że sąd orzeka w zmienionych okolicznościach. Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd Rejonowy zauważył, że powodowie ad. 1 – ad. 5 dochodzili w poprzedniej sprawie (sygn. akt III C 107/16) jedynie części zadośćuczynienia z tytułu śmierci J. D.. W ocenie Sądu I instancji, mając na uwadze względy przedstawione powyżej, powodowie ci byli uprawnieni do dochodzenia w kolejnym postępowaniu pozostałej części roszczenia. Sąd Rejonowy bowiem przyjął – idąc prawidłowym tokiem myślenia Sądu Okręgowego w Łodzi wyrażonym w przytoczonym powyżej wyroku – iż R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1) nie domagali się więcej niż jednego zadośćuczynienia za jedną krzywdę, lecz jego dalszej części, która nie była przedmiotem uprzedniego rozstrzygnięcia.

Sprawczyni wypadku z dnia 1 marca 2014 roku, w wyniku którego zmarła J. D., była objęta ochroną ubezpieczeniową OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) z siedzibą we Francji. Następcą prawnym wskazanego podmiotu był pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.. Z kolei jego następcą prawnym jest (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W..

W rozpoznawanej sprawie R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1) domagali się zasądzenia na rzecz każdego z nich kwoty po 10 100,00 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia w związku ze śmiercią J. D..

Sąd Rejonowy wskazał, iż podstawę żądania powodów w przedmiotowej sprawie stanowi przepis art. 446 § 4 k.c., w myśl którego Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podstawą zasądzenia zadośćuczynienia jest spowodowanie śmierci bezpośrednio poszkodowanego czynem niedozwolonym oraz krzywda, w postaci bólu i cierpienia po stronie osób bliskich poszkodowanemu. Pomiędzy zdarzeniem szkodzącym oraz śmiercią bezpośrednio poszkodowanego, a także między śmiercią bezpośrednio poszkodowanego a krzywdą występować musi normalny (adekwatny) związek przyczynowy (art. 361 k.c.) (P. Sobolewski, Kodeks cywilny. Komentarz, red. K. Osajda, 2021, Legalis). W judykaturze formuła użyta przez ustawodawcę – „najbliżsi członkowie rodziny zmarłego” - ujmowana jest niezwykle szeroko. Oprócz zaliczenia do kręgu uprawnionych osób, takich jak małżonek, rodzice i dzieci oraz inne osoby spokrewnione ze zmarłym, jak np. rodzeństwo, dziadkowie czy wnuki, przepis ten jest przywoływany jako podstawa prawna zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz pasierba i pasierbicy, ojczyma i macochy, narzeczonej, konkubenta, a nawet teściowej i teścia lub synowej (R. Strugała, Kodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, 2021, Legalis). Należy podkreślić, że o tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa i aby ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 roku, sygn. akt III CSK 279/10, Legalis nr 442095). Przyjęcie przeciwnego poglądu prowadziłoby niekiedy do nieracjonalnych, trudnych do zaakceptowania rezultatów. Uwzględnienie wyłącznie stopnia pokrewieństwa lub powinowactwa w oderwaniu od rzeczywistej więzi łączącej poszkodowanego z osobą zmarłą, mogłoby skutkować przyznaniem zadośćuczynienia dla osoby wprawdzie blisko spokrewnionej ze zmarłą, jednakże nie połączonej żadną pozytywną więzią emocjonalną, a odmową przyznania zadośćuczynienia dla osoby należącej formalnie do kręgu „dalszych” członków rodziny, jednakże połączonej ze zmarłą bardzo silną, pozytywną więzią emocjonalną. W związku z powyższym, pojęcie „najbliższego członka rodziny” należy wykładać w sposób funkcjonalny, uwzględniając zarówno stopień pokrewieństwa lub powinowactwa, jak i faktyczną więź łączącą pokrzywdzonego z osobą zmarłą, która w konkretnych okolicznościach może modyfikować stopień „bliskości” wynikający z formalnych więzów pokrewieństwa lub powinowactwa (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 marca 2017 roku, sygn. akt I ACa 1272/16, Legalis nr 2056156).

W rozpoznawanej sprawie zmarła J. D. była dla powodów: R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) biologiczną babcią, zaś dla powódki M. Z. (1) – matką jej partnera K. K. (1). Nagła, niespodziewana i tragiczna śmierć J. D. była szokiem szczególnie dla jej małoletnich wnuków – R. miał wówczas 11 lat, M. – 10, K. – 9, a D. – 7 lat. Jak wynika z zeznań M. Z. (1), zgon J. D. był pierwszym doświadczeniem śmierci bliskiej osoby w życiu jej dzieci. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy uznał, iż powodów łączyła ze zmarłą silna i pozytywna więź. W odniesieniu do wnucząt przejawiała się ona odwiedzaniem, opiekowaniem się podczas nieobecność matki, zabawą i rozmową, a także wsparciem finansowym w postaci „kieszonkowego”. Powodowie pamiętają zmarłą babcię jako wesołą i miłą osobę. W odniesieniu zaś do M. Z. (1), Sąd I instancji zauważył, że J. D. formalnie nie była jej teściową – powódka nie zawarła związku małżeńskiego z synem poszkodowanej - K. K. (1) – jednak pomimo to ukształtowane były między tymi kobietami bliskie, serdeczne relacje. M. Z. (1) od wielu lat nie miała już swojej matki i, jak zeznała, J. D. traktowała ją jak własną córkę. Powódka przychodziła do matki partnera ze swoimi problemami po poradę, mogła liczyć na jej pomoc przy wychowywaniu niepełnosprawnych dzieci, a także na pomoc finansową w okresie, gdy powódka nie pracowała. Z kolei M. Z. (1) opiekowała się J. D. podczas choroby, pomogła jej również w remoncie mieszkania. J. D. odwiedzała powodów bardzo często, 3-4 razy w tygodniu, dzwoniła do nich codziennie. Powyższe okoliczności i zachowania w sposób jednoznaczny świadczą o istnieniu między R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1), M. Z. (1) i J. D. silnej więzi. Jak już wskazano, o zakwalifikowaniu do grona najbliższych członków rodziny zmarłego decyduje rzeczywisty układ stosunków pomiędzy danymi osobami, występowanie silnej i pozytywnej więzi emocjonalnej. Biorąc powyższe pod uwagę, należy przyjąć, że w realiach przedmiotowej sprawy powodowie są bez wątpienia najbliższymi członkami rodziny zmarłej J. D..

Odnosząc się do kwestii wysokości zadośćuczynienia należnego powodom w związku ze śmiercią J. D., Sąd Rejonowy zaznaczył, że – zgodnie z treścią art. 446 § 4 k.c. – suma zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej musi być „odpowiednia”. Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, a każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Zadośćuczynienie ma odzwierciedlać rozmiar krzywdy i nie zależy zasadniczo od statusu materialnego osoby pokrzywdzonej. Dlatego jego wysokość można odnosić do stopy życiowej społeczeństwa, ale kryterium to ma znaczenie uzupełniające i nie może eliminować innych czynników wpływających na wysokość zadośćuczynienia. Jedynie zatem rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej" społeczeństwa ma więc charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 roku, sygn. akt IV CSK 192/12, Legalis nr 607831). Na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 roku, sygn. akt III CSK 279/10, Legalis nr 442095). Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia w związku ze śmiercią najbliższego członka rodziny nie można kierować się sumami przyznanymi w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, a podyktowane jest to subiektywnym charakterem krzywdy, którą ma ono rekompensować (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23 października 2014 roku, sygn. akt I ACa 409/14, Legalis nr 1163511).

Biorąc po uwagę powyższe akcentowane w orzecznictwie czynniki, Sąd Rejonowy uznał, że – choć J. D. była osobą starszą, miała skończone 80 lat – jej śmierć była szokiem dla powodów, nie nastąpiła ona bowiem z przyczyn naturalnych, lecz w wyniku zdarzenia nagłego i tragicznego, jakim był wypadek drogowy. Okoliczności zgonu poszkodowanej były więc dla powodów źródłem głębokiego wstrząsu. Śmierć J. D. zdawała się jej bliskim „nierealna”, w drastyczny sposób zostali pozbawieni bardzo ważnej w ich życiu osoby. Dla R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) śmierć babci była pierwszym tego rodzaju doświadczeniem w ich życiu – miały one zaledwie od 7 do 11 lat - co niewątpliwie musiało potęgować wstrząs, jakiego doznali. Zmarła pełniła w życiu partnerki syna i wnuków znaczącą rolę – wspierała ich radą, ale także czynem, brała udział w opiece nad nimi i wychowywaniu ich, pomagała finansowo. Powodowie wspominają poszkodowaną jako osobę wesołą, miłą, pełną życia. Była ona dla nich życiową ostoją. Powodowie mieli z J. D. stały, bardzo bliski kontakt, a więzi ich łączące były ciepłe, serdeczne i silne. Sąd I instancji zważył nadto na skutki śmierci J. D. w sferze psychicznej jej wnuków – po nagłym zgonie babci dzieci bały się, gdy ich matka – M. Z. (1) – wychodziła z domu, były smutne, płakały, zamknęły się w sobie i nie mogły skoncentrować się na lekcjach. Nie można tracić z pola widzenia okoliczności, iż troje z wnucząt zmarłej jest osobami niepełnosprawnymi, wymagającymi pomocy, co musiało potęgować w nich uczycie osamotnienia i bezsilności. Okoliczność, iż obniżony nastrój nie utrzymywał się u powodów w chwili badania przez biegłą psycholog – co miało miejsce 3 lata po tragicznym wypadku J. D. – nieprezentowanie reakcji żałoby powikłanej czy też objawów zespołu stresu pourazowego, nie umniejsza w ocenie Sądu Rejonowego cierpienia powodów i nie może skutkować nieuwzględnieniem ich roszczenia.

Sąd Rejonowy wziął jednak pod uwagę okoliczność, iż powodom zostało już uprzednio przyznane – na mocy wyroku z dnia 4 lipca 2017 roku w sprawie o sygn. akt III C 107/16, utrzymanego przez Sąd Okręgowy w Łodzi - częściowe zadośćuczynienie w związku ze śmiercią J. R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) zasądzono kwoty po 30 000 złotych, zaś M. Z. (1) – kwotę 15 000 złotych. Należy podkreślić, iż zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i nie może mieć jedynie charakteru symbolicznego, ale też nie może być nadmierne w stosunku do krzywdy i być źródłem nieuzasadnionej korzyści majątkowej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lipca 2016 roku, sygn. akt I ACa 17/16, Legalis nr 1508793). Suma zadośćuczynienia musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, sygn. akt III CKN 427/00, Legalis nr 278481). Biorąc pod uwagę dramatyczne okoliczności śmierci J. D. i związany z nimi głęboki wstrząs doznany przez powodów, rozmiar ich krzywdy, niezwykle istotną rolę, jaką pełniła zmarła w ich życiu, szczególnie bliską i silną więź łączącą powodów z J. D., jak również wysokość zasądzonych już uprzednio na rzecz powodów kwot, Sąd uznał, iż żądane przez powodów R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1) kwoty po 10 100,00 złotych na rzecz każdego z powodów tytułem częściowego zadośćuczynienia w związku ze śmiercią J. D. są wygórowane. Za słuszne Sąd Rejonowy uznał zasądzenie na rzecz każdego ze wskazanych powodów kwoty po 5 000,00 złotych. W ocenie Sądu meriti taka kwota, w połączeniu z sumami uprzednio zasądzonymi, będzie adekwatna – złagodzi poczucie krzywdy powodów, jakiej doznali w związku ze śmiercią J. D., a jednocześnie nie będzie sumą zawyżoną. Sąd Rejonowy uznał za zasadne zasądzenie na rzecz każdego z wnucząt zmarłej J. D., jak i partnerki jej syna kwoty w tej samej wysokości z uwagi na to, że – w ocenie Sądu – oni wszyscy doznali w związku ze śmiercią poszkodowanej krzywdy o zbliżonych rozmiarach. R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) w wyniku wypadku z dnia 1 marca 2014 roku w sposób tragiczny i bezpowrotny stracili babcię, z którą mieli bardzo częsty kontakt, która pomagała im na różne sposoby, opiekowała się nimi i interesowała ich losami. M. Z. (1) zaś, choć zmarła nie była formalnie jej teściową, lecz matką jej długoletniego partnera, doznała krzywdy o porównywalnym do krzywdy dzieci rozmiarze – J. D. pełniła w jej życiu znaczącą rolę, traktowały się wzajemnie jak matka i córka, wspierały się, radziły się siebie, łączyła je silna więź nie do zastąpienia.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. i art. 817 k.c. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie zaś do brzmienia art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W myśl art. 817 § 2 k.c. gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione wciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie; zaś art. 14 ust. 2 zd. I wskazanej ustawy, iż w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Z akt szkody (płyta CD – k. 121 akt sprawy III C 107/16) wynika, że zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi nastąpiło w dniu 23 lipca 2014 roku. W ocenie Sądu ubezpieczyciel miał możliwość spełnienia świadczenia w 30-dniowym terminie, nie istniały żadne przeszkody w wyjaśnieniu okoliczności koniecznych dla ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Powodowie mogli zatem żądać zasądzenia odsetek od dnia 2 października 2014 roku.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego przedawnienia roszczeń odsetkowych, Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie o odsetki przedawnia się z upływem 3 lat (zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005 roku, sygn. akt III CZP 42/04, Legalis nr 66624). Zgodnie z treścią art. 819 § 4 k.c. bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Postępowanie likwidacyjne zakończyło się w niniejszej sprawie w dniu 30 września 2014 roku, kiedy to ubezpieczyciel odmówił uwzględnienia roszczeń wnuków zmarłej J. D. (k. 62 akt sprawy III C 107/16). Ubezpieczyciel był zobowiązany do całościowego spełnienia świadczenia, czego jednak nie uczynił. Powodowie występując na drogę postępowania sądowego przerwali bieg terminu przedawnienia.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy zasądził od kwot po 5 000 złotych odsetki ustawowe od dnia 2 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo w pozostałym zakresie jako niezasadne.


Apelację od tego wyroku złożyła pozwana, zaskarżając go w całości, zarzucając Sądowi I instancji:

obrazę art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że roszczenie o zadośćuczynienie za krzywdę po śmierci bliskiego może być dochodzone częściami, w sytuacji gdy jednorazowy charakter takiego zadośćuczynienia przemawia za możliwością wyłącznie jednorazowego jego dochodzenia;

naruszenie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c., a w konsekwencji wydanie wyroku w warunkach nieważności postępowania z art. 379 pkt 3 k.p.c. poprzez nieodrzucenie pozwu powodów A.. 1- A.. 5, w sytuacji gdy roszczenie o zadośćuczynienie po śmierci bliskiego ma jednorazowy charakter i nie może być dochodzone częściami, a tożsame roszczenie powodów zostało prawomocnie osądzone w sprawie Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia o sygn. III C 107/16 toczącej się z udziałem poprzednika prawnego pozwanego, w której powodowie powoływali się w zasadzie na tożsame okoliczności faktyczne i identyczną krzywdę po śmierci J. D., zaś w wydanym wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia o sygn. III C 107/16 z dnia 3 lipca 2017 r. wyraźnie stwierdzono, że przyznane na rzecz powodów zadośćuczynienie jest odpowiednie (str. 12 uzasadnienia wyroku), co potwierdził Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 30 stycznia 2018 r. w sprawie III Ca 1706/17, przy czym w orzeczeniach tych nie wskazano, aby powodom przysługiwało zadośćuczynienie w wyższej wysokości, co wyłączało możliwość dodatkowego dochodzenia zadośćuczynienia w niniejszym postępowaniu, zwłaszcza że powodowie w swojej odpowiedzi na apelację wskazywali, że przyznane im zadośćuczynienie jest odpowiednie i kompensuje ich krzywdę;

Obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. naruszenie:

art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez poczynienie ustaleń sprzecznych z ustaleniami i treścią wyroku z uzasadnieniem Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w sprawie o sygn. III C 107/16 oraz wyrokiem z uzasadnieniem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 stycznia 2018 r. w sprawie III Ca 1706/17, w tym pominięcie, że zgodnie z ustaleniami tego pierwszego wyroku przyznane zadośćuczynienie dla powodów A.. 1 - A.. 5 w kwotach odpowiednio po 30.000 zł i 15.000 zł stanowiło sumy odpowiednie tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią J. D. (str. 12 uzasadnienia wyroku), zaś zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 stycznia 2018 r.: Biorąc pod uwagą całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że zadośćuczynienie zasądzone od strony pozwanej nie ma charakteru „odpowiedniego” w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. (str. 10 uzasadnienia), a tym samym dotychczas wypłacone kwoty zadośćuczynienia skompensowały krzywdę powodów;

art. 233 § 1 k.p.c. przez niewszechstronne rozważenie zebranego materiału dowodowego i jego dowolną ocenę, w tym:

pominięcie zeznań M. Z. (1) złożonych w sprawie Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia o sygn. III C 107/16 i brak uwzględnienia treści tych zeznań przy ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w mniejszej sprawie;

pominięcie części zeznań A. G., zwłaszcza w zakresie częstotliwości i miejsca spotkań powodów ze zmarłą;

uznanie za w pełni wiarygodne złożonych w niniejszej sprawie zeznań przedstawicieli ustawowych małoletnich powodów oraz powoda A.. 1 i powódki A.. 5, w sytuacji gdy byli oni zainteresowani wynikiem postępowania a z zeznań A. G. oraz ustaleń Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w sprawie o sygn. III C 107/16 wynikały odmienne wnioski chociażby co do częstotliwości spotkań powodów ze zmarłą;

poprzez poczynienie ustaleń w oparciu o depozycje powódki A.. 5 składane biegłemu psychologowi w sprawie o sygn. III C 107/16, który to wywiad nie stanowił materiału dowodowego w sprawie;

poprzez pominięcie ustaleń w zakresie skutków śmierci J. D. oraz przebiegu żałoby powodów ustalonych w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w sprawie o sygn. III C 107/16 oraz uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 stycznia 2018 r. w sprawie III Ca 1706/17, w tym co do częstotliwości spotkań powodów ze zmarłą;

art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 229 k.p.c. poprzez błędne ustalenia stanu faktycznego w zakresie rozmiaru krzywdy powodów i przyjęcie, że krzywda ta wymaga zasądzenia na ich rzecz dodatkowego zadośćuczynienia, w sytuacji gdy powodowie w odpowiedzi na apelację pozwanego w sprawie o sygn. III C 107/16 przyznali, że:

Strona powodowa stoi na stanowisku, iż Sąd prawidłowo ustalił, iż zmarła J. D. była dla powodów najbliższym członkiem rodziny, a zadośćuczynienie przyznane powodom przez Sąd jest adekwatne do doznanej krzywdy. Wskazują na to okoliczności faktyczne takiej jak pokrewieństwo i powinowactwo łączące powodów ze zmarłą, (str. 1 odpowiedzi na apelację);

(...) Sąd w prawidłowy sposób ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskutek czego przyznał powodom zadośćuczynienie w odpowiedniej wysokości (str. 2 odpowiedzi na apelację);

Podsumowując, Sąd wszechstronnie rozważył zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dokonując jego adekwatnej, zgodnej z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego oceny. Dlatego też kwota przyznana przez Sąd powodom tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdą jest odpowiednia do rozmiaru tejże krzywdy i w żaden sposób nie jest wygórowaną, a jedynie kompensuje doznaną przez powodów szkodą niemajątkową (str. 3 i 4 odpowiedzi na apelację).

art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego i dokonanie niepełnych ustaleń faktycznych w zakresie krzywdy powodów oraz pominięcie, że u powodów nie doszło do rozstroju zdrowia psychicznego, wymagającego leczenia czy terapii, emocje jakie przeżywali nie zdezorganizowały ich funkcjonowania, a po wypadku powodowie nie zostali osamotnieni, mogą liczyć na wzajemne wsparcie i wsparcie pozostałej rodziny, nie doszło do rozpadu ich rodziny, lecz pozostają w silnych i pozytywnych relacjach.



Obrazę przepisów prawa materialnego, tj.:



art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyznanie powodom zadośćuczynienia w sytuacji, gdy uprzednio uzyskali oni na mocy wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia o sygn. III C 107/16 zadośćuczynienie w odpowiedniej wysokości, a świadczenie to ma jednorazowy charakter, przy czym zarówno Sąd Rejonowy, jak i Sąd Okręgowy podały, że zasądzone zadośćuczynienie jest odpowiednie nie wskazując na wyższą wartość należnego powodom świadczenia z tego tytułu, zaś sami powodowie w odpowiedzi na apelację wskazywali, że zasądzone na ich rzecz kwoty są adekwatne do doznanej krzywdy (str. 1 odpowiedzi na apelację) i kompensuje doznaną przez nich szkodę niemajątkową (str. 3 i 4 odpowiedzi na apelację), a tym samym należało przyjąć, że krzywda powodów została skompensowana, co wyłączało możliwość dochodzenia i zasądzenia dalszego zadośćuczynienia;

art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyznanie powodom zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej w świetle rozmiaru doznanej przez nich krzywdy i sprzecznej z kryteriami tego świadczenia oraz praktyką orzeczniczą, zwłaszcza przy uwzględnieniu, że:

powodowie nie reprezentują cech obniżonego nastroju czy znamion powikłanej reakcji żałoby, żaden z powodów po śmierci J. D. nie korzystał z pomocy psychiatrycznej lub psychologicznej, a powodowie funkcjonują w tym zakresie jak osoby prawidłowo przystosowane emocjonalnie,

brak jest trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym,

proces żałoby powodów był niepowikłany i nie doprowadził do destabilizacji życia,

powodowie mimo utraty bliskiej osoby realizowali i realizują się w dotychczasowych funkcjach,

nie wystąpiła potrzeba leczenia psychologicznego lub psychiatrycznego, jak również osamotnienie i zmiana sytuacji życiowej,

powodowie tworzą kochającą się rodzinę i uzyskuj ą wzajemne wsparcie,

zmarła w chwili śmierci miała 80 lat, była osobą schorowaną i już choćby z tego względu powodowie musieli zdawać sobie sprawę lub być przygotowywanymi na możliwość odejścia nawet z przyczyn naturalnych;

śmierć J. D. nastąpiła z uwzględnieniem naturalnego biegu życia, w której babcia/teściowa odchodzi przed wnukami/synową;

powodowie nie zamieszkiwali ze zmarłą

art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 446 § 4 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych oraz art. 455 k.c. poprzez zasądzenie odsetek od zadośćuczynienia za okres poprzedzający wyrokowanie, w sytuacji gdy pozwany w realiach rozpoznawanej sprawy nie pozostawał w opóźnieniu, gdyż w ramach poprzedniego postępowania powodowie domagali się zapłaty kwot odpowiednio po 30.000 zł oraz 15.000 zł, twierdząc w swojej odpowiedzi na apelację, że zadośćuczynienie w tej wysokości jest odpowiednie i kompensuje ich krzywdę, a zarówno w wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w sprawie o sygn. III C 107/16 i wyroku Sądu Okręgowego nie wskazano, ażeby powodom należała się wyższa kwota zadośćuczynienia, co wyłączało stan opóźnienia pozwanego przed dniem wyrokowania;

naruszenie art. 117 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia w zakresie odsetek, w sytuacji, w której odsetki jako roszczenia okresowe uległy częściowemu przedawnieniu;


Wobec powyższego skarżący wniósł o:

  • uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością oraz odrzucenie pozwu powodów A.. 1- A. 5 oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania za I instancję według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za czas od uprawomocnienia się orzeczenia oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za czas od uprawomocnienia się orzeczenia

ewentualnie o:

  • zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu za I instancję poprzez zasądzenie kosztów postępowania od powodów na rzecz pozwanego według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty

  • zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

  • przedstawienie na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego dotyczącego tego, czy roszczenie o zadośćuczynienie z art. 446 § 4 k.p.c. może być dochodzone częściami mimo jednorazowego charakteru tego świadczenia, które to zagadnienie budzi poważne wątpliwości;


W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie przedmiotowej apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów z osobna kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.



Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja jest w niezasadna, za wyjątkiem zarzutu odnoszącego się do kwestii przedawnienia odsetek ustawowych za opóźnienie zasądzonych przez Sąd Rejonowy.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, co do zasady znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Dominującą część apelacji stanowią zarzuty, które choć zostały przedstawione w złożonej konfiguracji poprzez odwołanie się do naruszenia odpowiednich przepisów prawa procesowego i materialnego, w istocie zmierzają do wykazania, że podstawa sporu w niniejszej sprawie objęta jest powagą rzeczy osądzonej.

Podstaw do odrzucenia pozwu skarżący upatruje przede wszystkim w tym, że o należnym powódce zadośćuczynieniu z tytułu wypadku z dnia 3 stycznia 2011 roku orzeczono już wyrokiem częściowym Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 3 lipca 2017 roku zapadłym w sprawie o sygn. akt III C 107/16. Zdaniem pozwanego jednorazowy charakter świadczenia z tytułu zadośćuczynienia stoi na przeszkodzie częściowemu dochodzeniu roszczenia w sprawie uprzednio prawomocnie zakończonej i jego dalszej części w aktualnym postępowaniu.

Rozstrzygając ten problem na wstępie trzeba podkreślić, iż w prawomocnie zakończonej sprawie III C 107/16 powodowie dochodzili jedynie części należnego zadośćuczynienia z tytułu utraty osoby najbliższej. Granice przedmiotowe swojego żądania zakreślono jednoznacznie już w pozwie wyraźnie wskazując, iż strona dochodzi częściowego roszczenia. Stwierdzenie to ma charakter podstawowy, albowiem rzutuje na kierunek dalszych rozważań. Prawomocnością rozstrzygnięcia w przedmiocie przysługującego powodom zadośćuczynienia objęta jest zatem jedynie kwota zasądzona w sprawie III C 107/16, w której doszło do oceny i prawomocnego zasądzenia tylko części świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Prawidłowości powyższej oceny w niczym nie zmienia akcentowana przez pozwanego okoliczność, iż Sąd wydając wyrok w poprzedniej sprawie nie wskazał w nim, że zasądzona kwota była należnością częściową. Wbrew odmiennej ocenie skarżącego stwierdzenie takie nie było konieczne, albowiem decydujące jest związanie Sądu granicami żądania pozwu zgodnie z art. 321 k.p.c. stanowiące wyraz procesowych zasad kontradyktoryjności i dyspozycyjności.

Wobec powyższego, w ocenie Sądu Okręgowego, w sytuacji gdy w sprawie III C 107/16 Sąd uwzględnił w całości żądania powodów, przy jednoczesnym zastrzeżeniu przez powodów, iż dotyczą one częściowego roszczenia, nielogicznym byłoby przyjęcie, iż prawomocny wyrok w sprawie III C 107/16 definitywnie zamknął powodom drogę do dochodzenia dalszej części zadośćuczynienia. Tym bardziej, że powodowie w postepowaniu szkodowym u ubezpieczyciela zgłosili znacznie wyższe roszczenia z tytułu zadoścuczynienia niż objęte pozwem w spawie III C 107/16 (pismo uzupełnienie zgłoszenia szkody k. 147v-148). Sąd Rejonowy w sprawie III C 107/16, będąc związanym zakresem pozwu orzekł de facto o minimalnej należnej powodom kwocie zadośćuczynienia, nie będąc władnym do przyznania kwoty wyższej niż żądana.

Nadto, przesłanek odrzucenia pozwu nie sposób dopatrzyć się także z uwagi na naturę dochodzonego roszczenia. Aprobując w pełni wskazania zawarte w powołanym w apelacji orzecznictwie w zakresie jednorazowego charakteru świadczenia z tytułu zadośćuczynienia stwierdzić należy, iż pozwany na ich podstawie wyciąga niewłaściwe wnioski prawne. Z jednorazowości zadośćuczynienia wynika jego całościowy charakter w takim rozumieniu, że powinno ono stanowić rekompensatę za całą krzywdę wyrządzoną poszkodowanemu czynem niedozwolonym, za wszystkie jego cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno te, których już doznał, jak i te, które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. Przedstawiany charakter prawny zadośćuczynienia pieniężnego nie przemawia przeciwko jego częściowemu dochodzeniu, przepisy k.p.c. nie przewidują bowiem zakazu rozdrabniania roszczeń. Jedynie więc strona powodowa, jako inicjator procesu decyduje, których roszczeń i w jakiej części dochodzi. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 22 października 2015 roku wydanym w sprawie o syg. akt IV CSK 766/14 (Lex nr 1918831) stwierdzając, że w sytuacji rozdrobnienia roszczeń, orzeczenie co do części roszczenia nie ma powagi rzeczy osądzonej co do jego reszty, która nie była przedmiotem orzekania sądu. Nie stanowi także przeszkody do oddzielnego dochodzenia pozostałej reszty. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie, gdyż w pozwie wniesionym w poprzedniej sprawie strona powodowa wyraźnie zaznaczyła, że zgłasza świadczenie częściowe. W konsekwencji uznać należy, iż powodowie obecnie nie domagają się więcej niż jednego zadośćuczynienia za tę samą krzywdę, a jedynie jego dalszej części, która nie była uprzednio przedmiotem rozstrzygnięcia. Uwzględniając powyższe, strona powodowa mogła w niniejszej sprawie dochodzić pozostałej części roszczenia, co do którego Sąd orzekł w sprawie III C 107/16. Stąd zarzut naruszenia art. 199 § 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c. należało uznać za chybiony.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c., wskazać należy, iż do jego skutecznego podniesienia konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę dowodów dokonaną przez sąd, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, lub zarzucenie sądowi, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego wraz w wykazaniem w jaki sposób do tego doszło oraz stwierdzeniem, że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez naruszenie zasady doświadczenia życiowego powinien polegać na tym, że zarzuca się sądowi, że ten wywiódł z danego środka dowodowego jakiś fakt, podczas gdy doświadczenie życiowe uczy, że w takiej sytuacji taki fakt nie zachodzi albo przebiega on odmiennie. Naruszenie zasady logicznego rozumowania ma miejsce głównie wówczas gdy sąd błędnie interpretuje związki zachodzące pomiędzy poszczególnymi faktami, wyciągając ostatecznie z ich całokształtu błędne wnioski. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może zaś polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego. Czyli skarżący orzeczenie sądowe, formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może ograniczyć się do twierdzeń, że z dowodów wynika inny niż ustalony przez sąd stan faktyczny. Jest to bowiem wówczas traktowane jako swobodna, niepoparta jurydycznymi argumentami, dyskusja z sądem. Skarżący musi wykazać, że gdyby sąd drugiej instancji nie naruszył wymienionych w art. 233 § 1 k.p.c. zasad oceny dowodów, to powinien dać wiarę środkom dowodowym przeciwstawnym do dokonanych ustaleń (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 grudnia 2018 r., V ACa 1541/17, LEX nr 2613476).

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelującego odnoszące się do sposobu oceny materiału dowodowego przez Sąd I instancji, za li tylko polemikę z ustaleniami faktycznymi sądu meriti. Sąd Okręgowy zauważa w tym miejscu, iż skarżący zarzuca niewszechstronną i dowolną ocenę materiału dowodowego znajdującego się w aktach sprawy III C 107/16, jednocześnie podnosząc, iż ocena tych dowodów przez Sąd orzekający w sprawie III C 107/16 była adekwatna, zgodna z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego. Mając to na uwadze, Sąd Okręgowy wskazuje, iż sam fakt przyznania przez Sąd I instancji dalszego zadośćuczynienia powodom, świadczy niechybnie o tym, iż Sąd w niniejszej sprawie podziela w pełni ocenę materiału dowodowego oraz sformułowane na jego podstawie wnioski przez Sąd w sprawie III C 107/16, który to, jak wskazano wcześniej, orzekając o wysokości zadośćuczynienia, związany był górną granicą żądania określoną w pozwie.

W niniejszej sprawie, oceniając całokształt okoliczności, Sąd I instancji, a za nim Sąd Okręgowy, uwzględniając powództwo w zakresie kwoty 5000 zł dla każdego z powodów A.. 1- A. 5 de facto orzeka, iż należne powodom zadośćuczynienie, adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy, stanowi suma kwot przyznanych w sprawach III C 107/16 oraz niniejszej.

Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia art. 446 §4 k.c. Zadośćuczynienie powinno odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy, ponieważ w przybliżeniu świadczenie stanowić ma ekwiwalent utraconych dóbr. Ma kompensować nie tylko doznany ból spowodowany śmiercią tej osoby, ale też przedwczesną utratę członka rodziny, która zawsze będzie nieodwracalna w skutkach. Wysokość zadośćuczynienia musi być rozważana indywidualnie i przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków rynkowych. Ustawodawca nie sprecyzował w nim jednak konkretnych mierników czy zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając tę kwestię swobodnemu uznaniu sędziowskiemu.

Konsekwencją tego jest z kolei pogląd obecny w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym szeroki zakres swobody sędziowskiej przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia ogranicza możliwość ingerencji w tę ocenną sferę przez instancję odwoławczą. W efekcie skuteczne zakwestionowanie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia możliwe jest jedynie wówczas, gdy zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania tego świadczenia, w szczególności zaś wysokość przyznanego zadośćuczynienia pozostaje w wyraźnej dysproporcji do rozmiaru wyrządzonej krzywdy (zob.m.in. wyroki Sądu Najwyższego; z dnia 15 września 1999 r., sygn. akt III CKN 339/98, z dnia 17 stycznia 2001 r., sygn. akt II KKN 351/99, z dnia 4 lipca 2002 r., sygn. akt I CKN 837/00, z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 42/07, z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 165/07).

Reasumując, na etapie postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy może dokonać korekty zasądzonego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia tylko wtedy, gdy Sąd ten nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie, dopuszczając się tzw. „błędu braku” albo niewłaściwie ocenił całokształt tych należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając tzw. "błąd dowolności".

Apelacja strony pozwanej nie wykazała skutecznie, że zasądzone przez Sąd Rejonowy świadczenie w postaci zadośćuczynienia pieniężnego pozostaje w istotnej dysproporcji z rozmiarem krzywdy poniesionej przez powodów, a tym samym w sposób nienależyty realizuje zasadniczą funkcję zadośćuczynienia, to jest funkcję kompensacyjną. Sąd Rejonowy ustalając wysokość należnego w tej sprawie zadośćuczynienia uwzględnił, wbrew zarzutom skarżącego, wszystkie istotne okoliczności podmiotowe i przedmiotowe sprawy. Ustalił, że zmarła była ona dla powodów życiową ostoją. Powodowie mieli z J. D. stały, bardzo bliski kontakt, a więzi ich łączące były ciepłe, serdeczne i silne. Sąd I instancji zważył nadto na skutki śmierci J. D. w sferze psychicznej jej wnuków – po nagłym zgonie babci dzieci bały się, gdy ich matka – M. Z. (1) – wychodziła z domu, były smutne, płakały, zamknęły się w sobie i nie mogły skoncentrować się na lekcjach. Nie można tracić z pola widzenia okoliczności, iż troje z wnucząt zmarłej jest osobami niepełnosprawnymi, wymagającymi pomocy, co musiało potęgować w nich uczycie osamotnienia i bezsilności. Racje ma Sąd I instancji, że okoliczność, iż obniżony nastrój nie utrzymywał się u powodów w chwili badania przez biegłą psycholog – co miało miejsce 3 lata po tragicznym wypadku J. D. – nieprezentowanie reakcji żałoby powikłanej czy też objawów zespołu stresu pourazowego, nie umniejsza cierpienia powodów i nie może skutkować nieuwzględnieniem ich roszczenia.

Ponadto Sąd Rejonowy wziął pod uwagę okoliczność, iż powodom zostało już uprzednio przyznane – na mocy wyroku z dnia 4 lipca 2017 roku w sprawie o sygn. akt III C 107/16, utrzymanego przez Sąd Okręgowy w Łodzi - częściowe zadośćuczynienie w związku ze śmiercią J. R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) zasądzono kwoty po 30 000 złotych, zaś M. Z. (1) – kwotę 15 000 złotych. Należy podkreślić, iż zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i nie może mieć jedynie charakteru symbolicznego, ale też nie może być nadmierne w stosunku do krzywdy i być źródłem nieuzasadnionej korzyści majątkowej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lipca 2016 roku, sygn. akt I ACa 17/16, Legalis nr 1508793). Suma zadośćuczynienia musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, sygn. akt III CKN 427/00, Legalis nr 278481). Biorąc pod uwagę dramatyczne okoliczności śmierci J. D. i związany z nimi głęboki wstrząs doznany przez powodów, rozmiar ich krzywdy, niezwykle istotną rolę, jaką pełniła zmarła w ich życiu, szczególnie bliską i silną więź łączącą powodów z J. D., jak również wysokość zasądzonych już uprzednio na rzecz powodów kwot, Sąd uznał, iż żądane przez powodów R. K., D. K., K. K. (1), M. K. (1) i M. Z. (1) kwoty po 10 100,00 złotych na rzecz każdego z powodów tytułem częściowego zadośćuczynienia w związku ze śmiercią J. D. są wygórowane. Zasadnie Sąd Rejonowy uznał zasądzenie na rzecz każdego ze wskazanych powodów kwoty po 5 000,00 złotych. Taka kwota, w połączeniu z sumami uprzednio zasądzonymi, będzie adekwatna – złagodzi poczucie krzywdy powodów, jakiej doznali w związku ze śmiercią J. D., a jednocześnie nie będzie sumą zawyżoną. Prawidłowo Sąd Rejonowy ocenił za zasadne zasądzenie na rzecz każdego z wnucząt zmarłej J. D., jak i partnerki jej syna kwoty w tej samej wysokości z uwagi na to, że oni wszyscy doznali w związku ze śmiercią poszkodowanej krzywdy o zbliżonych rozmiarach. R. K., D. K., K. K. (1) i M. K. (1) w wyniku wypadku z dnia 1 marca 2014 roku w sposób tragiczny i bezpowrotny stracili babcię, z którą mieli bardzo częsty kontakt, która pomagała im na różne sposoby, opiekowała się nimi i interesowała ich losami. M. Z. (1) zaś, choć zmarła nie była formalnie jej teściową, lecz matką jej długoletniego partnera, doznała krzywdy o porównywalnym do krzywdy dzieci rozmiarze – J. D. pełniła w jej życiu znaczącą rolę, traktowały się wzajemnie jak matka i córka, wspierały się, radziły się siebie, łączyła je silna więź nie do zastąpienia.


Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 446 § 4 k.c. i art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych oraz art. 445 k.c., wskazać należy iż zarzut ten nie mógł zostać uznany za zasadny. Ustalenia faktyczne niniejszej sprawy i ich ocena prawna przemawiają za tym, że zasądzenie odsetek dopiero od daty wyroku prowadziłoby do skutków trudnych do zaakceptowania, ponieważ byłoby nieuzasadnionym uprzywilejowaniem pozwanego, a nadto sugerowałoby, że opłacalnym dla dłużnika jest jak najdłuższe zwlekanie ze spełnieniem stosownego świadczenia pieniężnego na rzecz uprawnionego wierzyciela z uwagi na to, że w oczekiwanym przez pozwanego orzeczeniu sądu zapadnie rozstrzygnięcie znoszące jego obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres. W sytuacji, gdy zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia jakie mu się należy już w tym terminie.

Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał za zasadny zarzut naruszenia art. 117 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 118 k.c., i mając na uwadze 3-letni termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe, jakimi są m.in. odsetki ustawowe, biegnący od daty wymagalności świadczenia, oraz fakt przerwania biegu przedawnienia z chwilą wniesienia pozwu w dniu 2 kwietnia 2019 roku – orzekł o zasądzeniu odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonych w pkt. 1. wyroku od dnia 2 kwietnia 2016 roku.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w zakresie powyższego zarzutu oraz oddalił wniesioną przez pozwanego apelację w pozostałej części, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) zasądzając od pozwanej na rzecz powodów kwoty po 450 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: