III Ca 29/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-09-24

Sygn. akt III Ca 29/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 9 października 2019r. wydanym w sprawie z wniosku Skarbu Państwa- Prezydenta Miasta Ł. z udziałem H. K. (1), Gminy Ł., W. S., D. S., I. C., A. K., M. K. (1), M. Z., M. P., P. O., U. P., M. K. (2), J. K., T. Z., A. S., D. H. i U. D. o zasiedzenie, na skutek skargi o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem Sądu Powiatowego dla m. Łodzi w Ł. z dnia 24 września 1974r. w sprawie V Ns I 738/74, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi uchylił postanowienie z dnia 24 września 1974r. wydane w sprawie V Ns I 738/74, zniósł postępowanie w sprawie V Ns I 738/74 i stwierdził, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie z dniem 9 stycznia 1985r. udział w wysokosci 11/20, należący uprzednio do L. M., we własności nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...) oraz orzekł o kosztach postępowania.

Opisane rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniu, że nieruchomość położona w Ł. przy ulicy (...) zabudowana jest budynkiem wielomieszkaniowym. W księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości jako właściciel wpisana jest Gmina Ł.. Wyodrębniono osiem lokali, których właścicielami są uczestnicy postępowania.

Jako właściciele nieruchomości po wojnie wpisani byli: L. M. do 11/20 oraz J. i S. małżonkowie M. do 9/20. Postanowieniem z dnia 2 grudnia 1945r. Sąd Grodzki w Ł. stwierdził zgon L. M. w dniu 31 sierpnia 1944r. L. M. miał dwoje dzieci: S. M. i M./M. M. (3). S. M. zawarła małżeństwo z S. Z. i przyjęła nazwisko Z.. H. K. (2) z domu Z. jest córką S. M.. M. M. (3) miał jedno dziecko, I. S..

M. M. (4) złożył wniosek do Sądu Grodzkiego w Ł. o wprowadzenie w posiadanie nieruchomości przy ulicy (...) oznaczonej hip. Nr (...), rep. hip. 4510. Ulica (...) to dawna nazwa ulicy (...). Postanowieniem z dnia 30 kwietnia 1945r. wniosek został uwzględniony.

W 1971r. zostało złożony wniosek o stwierdzenie, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie jako współwłaściciel 11/20 udziału w nieruchomości przy ulicy (...) mającej księgę wieczystą kw. 739 rep. hip 4510, po figurującym jako współwłaściciel tej części L. M.. W uzasadnieniu wniosku wskazano, że nieruchomość jest w zarządzenie Skarbu Państwa od 1945r., właściciel nieruchomości wyjechał za granicę i od 1949r. ani on, ani nikt z rodziny nie interesował się nieruchomością. Z dokumentów załączonych do wniosku wynika, że na dzień składania wniosku, jako właściciele nieruchomości w księdze wieczystej wpisani byli: L. M. do 11/20 części oraz J. i S. małżonkowie M. do 9/20. W toku postępowania w sprawie V Ns I 738/74 Sąd ustanowił kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu L. M.. Ogłoszenie o ustanowieniu kuratora było wywieszone w budynku urzędu dzielnicowego w okresie od 10 do 24 września 1974r.

Postanowieniem z dnia 24 września 1974r. Sąd stwierdził, że Skarb Państwa nabył przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia 1956r. własność nieruchomości przy ulicy (...) stanowiącą 11/20 część tej nieruchomości. W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, że nieruchomość jest majątkiem opuszczonym w rozumieniu art. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich oraz że upłynął termin potrzebny do przejęcia własności przez Skarb Państwa. Pełnomocnik H. K. (1) otrzymał wgląd do akt V Ns I 738/74 w dniu 27 sierpnia 2009r.

Nieruchomością przy ulicy (...) administrował Skarb Państwa do 1946r., działając za pośrednictwem swoich organów przydzielał lokale na terenie nieruchomości, pobierał czynsze, wykonywał remonty, zawierał umowy najmu.

Na podstawie wniosku Skarbu Państwa z dnia 24 maja 1962r. oraz tytułu egzekucyjnego z dnia 19 maja 1962r. wpisano hipotekę przymusową na rzecz Skarb Państwa na udziałach L. M.. Na wniosek z dnia 23 lipca 1970r. wpisano na udziałach L. M. hipotekę przymusową na rzecz Skarbu Państwa z tytułu wydatków za kapitalny remont na nieruchomości (...).

Roczne rozliczenia nieruchomości w latach 1974 – 1975r. wykonywało Przedsiębiorstwo (...). W rozliczeniach tych wskazywano, że nieruchomość jest w 100% prywatna. W rozliczeniu za rok 1976 wpisano, że nieruchomość jest prywatna w 75%. W książce obiektu budowalnego z października 1985r. wydanej dla nieruchomości przy ulicy (...), jako właściciela (zarządcę) wpisano Przedsiębiorstwo (...). W 1986r. Skarb Państwa przeprowadził modernizację stropu w kamienicy na terenie nieruchomości, w 1991r. - remont, regulację i odbudowę przewodów kominowych na nieruchomości. W latach 1993 – 1999 jednostki Skarbu Państwa, a następnie Gminy wykonywały przeglądy i remonty na terenie nieruchomości. Od 2002r. Miasto Ł. wyodrębniało na nieruchomości lokale i sprzedawało najemcom, zostało wyodrębnionych osiem lokali.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy stwierdził, że istnieją podstawy do wznowienia postępowania w sprawie V Ns I 738/74, zachodziła bowiem powołana przez skarżącą podstawa wznowienia z art. 401 pkt 2 k.p.c. W sprawie, której dotyczyła skarga następcy L. M. nie byli uczestnikami, choć jako następcy właściciela nieruchomości byli osobami zainteresowanymi, a wydane postanowienie naruszało ich prawa, gdyż pozbawiało ich prawa własności. We wskazanej sprawie dla L. M. ustanowiono kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu z naruszeniem prawa, bowiem L. M. nie żył od 31 sierpnia 1944r., natomiast niedziałanie kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu bądź jego wadliwe ustanowienie może uzasadniać wznowienie postępowanie na podstawie art. 401 pkt 2 k.p.c. z powodu pozbawienia możności obrony. Sąd Rejonowy wskazał, że w sprawie V Ns I 738/74 doszło do nieważności postępowania na skutek udziału w sprawie osoby nieżyjącej, L. M. oraz na skutek pozbawienia możliwości działania ówcześnie żyjących jego następców prawnych. Jednocześnie podkreślił, że w sytuacji, gdy podstawą wznowienia jest nieważność postępowania powinno dojść do rozpoznania sprawy na nowo w zakresie, w jakim postępowanie było dotknięte nieważnością i powtórzenia czynności przy zapewnieniu uczestnikom tego postępowania możności obrony swych praw, przy czym sąd nie jest związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi w pierwotnym postępowaniu ani dokonaną w tym postępowaniu oceną prawną.

Sąd Rejonowy wskazał, że w sprawie V Ns I 738/74 doszło do pewnej niekonsekwencji czy też niejasności. Skarb Państwa złożył bowiem wniosek o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, natomiast Sąd orzekł o nabyciu nieruchomości na podstawie art. 34 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946r., czyli przez przemilczenie. Sąd Rejonowy podkreślił, że istotnym jest, iż wniosek Skarbu Państwa złożony w sprawie V Ns I 738/74 nie obejmował wskazania podstawy prawnej żądania, a odwoływał się do zasiedzenia oraz niewykonywania zarządu przez właścicieli. Sąd Rejonowy uznał, że rozpoznając sprawę po wznowieniu postępowania należy uwzględnić, że wniosek ten został zakreślony jako wniosek o zasiedzenie, zatem badaniu powinny podlegać przesłanki z art. 172 k.c., a wskazuje na to samo sformułowanie wniosku, jako wniosku o zasiedzenie oraz brak powołania jako jego podstawy przepisów dekretu. Sąd Rejonowy wskazał, że wznawiając postępowanie rozpoznaje sprawę na nowo w granicach wniosku, dokonując samodzielnej oceny wniosku, w tym przypadku wniosku o zasiedzenie, który zapoczątkował postępowanie w sprawie V Ns I 738/74. Jednocześnie Sąd Rejonowy podkreślił, że kwestia oceny zakresu wniosku ma też wpływ na tryb postępowania i powołując się na wypowiedzi orzecznictwa wskazał, że obecnie zarówno sprawy o zasiedzenie jak i o przemilczenie toczą się w trybie nieprocesowym. Wskazano nadto, że nieważność postępowania obliguje sąd we wznowionym postępowaniu do powtórzenia tych wszystkich czynności procesowych, które objęte są nieważnością. Dopuszczalne jest zatem powołanie okoliczności faktycznych i środków dowodowych istniejących przed uprawomocnieniem się zaskarżonego orzeczenia, które nie mogły stanowić jego podstawy, jak i powstałych później.

W podsumowaniu Sąd Rejonowy wskazał, że po wznowieniu postępowania rozpoznał wniosek o zasiedzenie oparty na art. 172 k.c., a taki charakter wniosku wywiódł z analizy wniosku złożonego w 1974r., jak i późniejszych pism Skarb Państwa składanych w toku wznowionego postępowania, w których Skarb Państwa powołuje się upływ czasu i samoistne posiadanie nieruchomości. Podkreślono, że w toku wznowionego postępowania żaden z uczestników nie kwestionował faktu, iż Skarb Państwa zarządzał całą nieruchomością od 1946r., istotnym było natomiast czy wykazano, by Skarb Państwa zarządzał nieruchomością jak posiadacz samoistny.

Sąd Rejonowy stwierdził, że zostało wykazane, iż Skarb Państwa zarządzał całą nieruchomością od 1946r., korzystał z nieruchomości, pobierał pożytki, wynajmował lokale, pobierał czynsze, dokonywał remontów. Zebrane dowody wskazują na fakt, że posiadanie to do 1975r. nie było posiadaniem samoistnym. Z załączonych dokumentów wynika, że do 1975r. w rozliczeniach rocznych nieruchomości wskazywano, że nieruchomość stanowi własność prywatną w 100%, co świadczy o przekonaniu jednostek Skarbu Państwa, że Skarb Państwa administruje nieruchomością jako jej zarządca, a nie jako właściciel. Sąd Rejonowy stwierdził, że również wpisanie hipotek na wniosek Skarbu Państwa na udziałach L. M. świadczy o braku animo rem sibi habendi, wobec czego posiadania tego do roku 1975r. nie można uznać za posiadanie samoistne. Podkreślono w tym kontekście, że w prawie polskim nie obowiązuje zasada, wedle której nikt nie może zmienić sobie samowolnie rodzaju lub tytułu posiadania. W związku z tym posiadacz zależny, taki jak Skarb Państwa w stosunku do przedmiotowej nieruchomości, może przekształcić swoje posiadanie zależne w samoistne. Zdaniem Sądu Rejonowego w rozpatrywanej sprawie Skarb Państwa objął udział 11/20 w samoistne posiadanie od momentu wydania orzeczenia w sprawie V Ns I 738/74. Od daty uprawomocnienia się postanowienia wydanego w sprawie V Ns I 738/74, to jest od 8 stycznia 1975r. Skarb Państwa działał w zakresie pełni praw właścicielskich co do udziału 11/20, z przekonaniem, że działa jako właściciel w zakresie tego udziału. Sąd Rejonowy uznał, że oceniając materiał dowody zebrany sprawie wskazana datą jest pierwszą datą pewną, od której można mówić o samoistnym posiadaniu udziału przez Skarb Państwa, a ponieważ momentem objęcia udziału w posiadanie samoistne był moment uprawomocnienia się orzeczenia deklarującego własność Skarbu Państwa, posiadanie to było posiadaniem w dobrej wierze. Sąd Rejonowy wskazał, że od tego momentu Skarb Państwa działał jako posiadacz samoistny w dobrej wierze, z pełnym przekonaniem, że służy mu prawo własności w zakresie udziału, którym zarządza już jako właściciel, a upływ dziesięcioletniego terminu zasiedzenia nastąpił z dniem 9 stycznia 1985r.

Sąd Rejonowy stwierdził nadto, że nie wykazano okoliczności, które przerwałyby lub zawiesiły bieg terminu zasiedzenia. Dokonując oceny na gruncie art. 121 pkt 4 k.c. w związku z art. 175 k.c. wskazał, że o stanie równym zawieszeniu wymiaru sprawiedliwości można mówić wówczas, gdy warunki ustrojowe i stan prawny nie tylko czyniły niemożliwym dochodzenie roszczenia ze względu na niedostępność środków prawnych, ale również wówczas, gdy ze względu na powszechną praktykę stosowania obowiązujących przepisów nie było realnych szans uzyskania korzystanego dla uprawionego rozstrzygnięcia. W tym kontekście Sąd Rejonowy stwierdził, że uczestniczka nie wskazała jakie czynności wykonywali właściciele, by odzyskać nieruchomość, zaś w aktach sprawy brak jakichkolwiek pism czy zeznań, które potwierdzałyby fakt, że między 1970r. a 2009r. następcy L. M. podejmowali próby odzyskania własności. Sąd Rejonowy podkreślił, że możliwość zastosowania art. 121 pkt 4 k.c. w związku z art. 175 k.c. wchodzi w grę wówczas, gdy zainteresowany wykaże, że w ramach dopuszczalnych przed 1989r. środków prawnych, rzeczywiście podejmował takie próby i nie były one skuteczne bądź ich niepodjęcie wynikało z uzasadnionego zagrożenia dla niego samego lub jego bliskich, samo ogólne powołanie się na ówczesną sytuację społeczno – polityczną nie jest wystarczające do uznania, że nastąpiło zawieszenie lub przerwanie biegu zasiedzenia. O kosztach postępowania Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od opisanego postanowienia w zakresie punktu trzeciego i czwartego wywiedli uczestnicy H. K. (1), W. S. i D. S.. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało bezpośredni wpływ na zaskarżone postanowienie, poprzez naruszenie:

1. art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c.:

a/ przez dowolną, a nie swobodną i wszechstronną ocenę dowodów zgromadzonych w toku postępowania poprzez przyjęcie, że:

- Skarb Państwa zamanifestował (uzewnętrznił) wolę władania spornymi udziałami w nieruchomości tabularnego współwłaściciela L. M. jak właściciel, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie daje ku temu podstaw, co przejawia się poprzez czynności jakie podjął Skarb Państwa począwszy od 1965, a to: wskazywanie w rocznych rozliczeniach nieruchomości przez jednostkę organizacyjną, która zarządzała sporną nieruchomością, iż stanowi ona własność prywatną w całości, a także ustanowienie zabezpieczenia hipotecznego na spornych udziałach w nieruchomości przez i na rzecz Skarbu Państwa oraz zakres sprawowanego dzierżenia sporną nieruchomością, który był tożsamy z zakresem przed złożeniem przez Skarb Państwa wniosku o zasiedzenie spornych udziałów;

- zeznania uczestniczki H. K. (1) są niewiarygodne w zakresie obejmującym niezajmowanie się przez M. M. (3) sporną nieruchomością po wojnie, podczas gdy interesowanie się i zajmowanie się nieruchomością przez osoby pochodzenia żydowskiego co najmniej do roku 1990 (jak miało to miejsce w tej sprawie), nie mogło z przyczyn ustrojowych, co potwierdzają zeznania uczestniczki, być wykonywane, w szczególności poprzez bezpośrednie przybywanie i zajmowanie się spornymi udziałami w nieruchomości;

b/ przez dokonanie niewszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, skutkującej błędnym ustaleniem stanu faktycznego, polegającym na przyjęciu, że Skarb Państwa był posiadaczem samoistnym spornych udziałów w nieruchomości począwszy od 1975r., co poprzedziło zamanifestowanie przez Skarb Państwa zmiany charakteru władania takimi udziałami w posiadanie samoistne, podczas gdy brak było podstaw do ustalenia takiego zamanifestowania, gdyż Skarb Państwa nie był w posiadaniu samoistnym spornych udziałów, a był jedynie ich dzierżycielem, które to dzierżenie przejawiało się poprzez zwykły zarząd nieruchomością w imieniu nieobecnego właściciela (w takim samym zakresie zarówno przed złożeniem wniosku o zasiedzenie i po dokonaniu wpisu prawa własności do księgi wieczystej na podstawie uchylonego aktualnie orzeczenia Sądu), aby utrzymać ją w stanie niepogorszonym i zachować jej substrat majątkowy, a nadto nie były to czynności nowego właściciela (posiadacza samoistnego), lecz w dalszym ciągu osoby, która nie działała w imieniu własnym, a w imieniu nieobecnego właściciela;

2. art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 67 § 2 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 8 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, skutkujące nieważnością postępowania poprzez zaniechanie dopuszczenia do udziału w sprawie, w ramach zastępstwa procesowego Skarbu Państwa, Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, mimo że obowiązek reprezentacji wynika z treści powołanego przepisu ustawy, zgodnie z którym w sprawach o zasiedzenie, jeżeli wartość przedmiotu sprawy przewyższa kwotę milion złotych, zastępstwo Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną S. Państwa jest obowiązkowe;

II. przepisów prawa materialnego, a to:

a/ art. 336 k.c., art. 337 k.c. i art. 338 k.c. w związku z art. 172 § 1 i 2 k.c. oraz art. 140 k.c. przez ich błędną wykładnię skutkującą wadliwym uznaniem, że Skarb Państwa był posiadaczem samoistnym spornych udziałów w nieruchomości, podczas gdy w toku postępowania Skarb Państwa nie wykazał, aby doszło do objęcia sporych udziałów w nieruchomości w posiadanie samoistne, gdyż działania Skarbu Państwa miały charakter dzierżenia nieruchomości w imieniu tabularnych współwłaścicieli, co nie mogło doprowadzić do zasiedzenia prawa własności udziałów takiego współwłaściciela;

b/ art. 336 i art. 338 k.c. w związku z art. 6 k.c. przez błędną wykładnię skutkującą wadliwym zastosowaniem tych przepisów i przyjęcie, że czynności i działania Skarbu Państwa były charakterystyczne dla posiadania samoistnego, podczas gdy brak było okoliczności pozwalających przyjąć, że doszło do zdarzenia manifestującego taką zmianę, przy braku istnienia domniemań prawnych wynikających z posiadania przez Skarb Państwa spornych udziałów w nieruchomości i niewykazaniu takich okoliczności przez wnioskodawcę, wbrew spoczywającemu na nim ciężarze dowodu, a nadto taki stan rzeczy potwierdza zakres sprawowanego dzierżenia sporną nieruchomością, który był tożsamy z zakresem przed złożeniem przez Skarb Państwa wniosku o zasiedzenie spornych udziałów.

Powołując się na powyższe skarżący wnieśli o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego w zaskarżonej części i oddalenie wniosku o zasiedzenie spornej nieruchomości w całości oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestników zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Odpowiedź na apelację złożona przez wnioskodawcę została zwrócona (odpowiedź na apelację – k. 898; zarządzenie – k. 900).

Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej w piśmie złożonym w toku postępowania apelacyjnego wskazała, że na podstawie art. 8 ustawy z dnia 15 grudnia 2016r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, przekazała wykonywanie zastępstwa Skarbu Państwa w niniejszej sprawie podmiotowi reprezentującemu Skarb Państwa, to jest Prezydentowi Miasta Ł. (pismo – k. 1182).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Przystępując do analizy zarzutów sformułowanych w treści wywiedzionej apelacji, w pierwszym rzędzie należy odnieść się do przypisywanych Sądowi I instancji uchybień proceduralnych, gdyż kontrola zastosowania norm prawa materialnego może być odnoszona jedynie do ustaleń faktycznych będących wynikiem prawidłowo przeprowadzonego postępowania.

Najdalej idącym z tej grupy zarzutów apelacyjnych był zarzut nieważności postępowania zgłoszony ze względu na brak udziału w niniejszej sprawie Prokuratorii Generalnej jako reprezentanta Skarbu Państwa.

W tym kontekście skarżący powoływali się na art. 8 ust. 1 pkt 2 lit b ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. z 2005r., Nr 169, poz. 1417), wedle którego zastępstwo procesowe Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną co do zasady jest obowiązkowe do zakończenia sprawy, m.in. w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia, jeżeli wartość przedmiotu sprawy przewyższa kwotę 1 000 000 zł. Jednakże przytoczona regulacja nie obowiązuje, wobec uchylenia powołanej ustawy wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jedn. Dz. U. z 2020r., poz. 762 ze zm.), to jest od dnia 1 stycznia 2017r.

Obecnie obowiązująca ustawa o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej nie zawiera przepisów intertemporalnych w analizowanym tu zakresie, zatem zgodnie z zasadą bezpośredniego działania ustawy nowej, stosowaną w prawie cywilnym procesowym, przepisy ustawy z dnia 15 grudnia 2016r. o charakterze procesowym powinny być stosowane od daty jej wejścia w życie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2006r., IV CSK 238/06, LEX nr 1084679).

Trzeba zaznaczyć, że do czasu wejścia w życie obowiązującej obecnie ustawy, o prawidłowości reprezentacji Skarbu Państwa w niniejszej sprawie przesądzał ust. 83 ust. 1 ustawy z dnia 8 lipca 2005r. o Prokuratorii Generalnej Skarb Państwa.

Przepis ten stanowił, że sprawy wszczęte przed właściwym sądem, trybunałem lub innym organem orzekającym przed dniem wejścia w życie ustawy, w których zgodnie z jej przepisami, po dniu wejścia w życie ustawy, zastępstwo procesowe Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną jest obowiązkowe, są prowadzone na dotychczasowych zasadach. W odwołaniu do tej regulacji Prokuratoria Generalna wskazywała, że w sprawie rozpoznawanej po wznowieniu postępowania, jako że postępowanie jest dalszym ciągiem postępowania pierwotnego, jeśli zostało ono wszczęte przed dniem 15 marca 2006r., czyli przed wejściem w życie ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, nie zachodzą przesłanki obowiązkowego zastępstwa procesowego Skarbu Państwa wykonywanego przez Prokuratorię Generalną (odpis pisma Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dnia 25 maja 2015r. – k. 1014, 1015).

Zgodnie z art. 7 ust. 2 obecnie obowiązującej ustawy zastępstwo Skarbu Państwa wykonywane przez Prokuratorię Generalną jest obowiązkowe do zakończenia sprawy, m.in. w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia, jeżeli wartość przedmiotu sprawy przekracza kwotę 1 000 000 zł. Jednakże na podstawie art. 8 ust. 1 i 3 ustawy Prokuratoria Generalna może, z urzędu lub na wniosek, przekazać wykonywanie zastępstwa podmiotowi reprezentującemu Skarb Państwa, jeżeli ze względu na charakter sprawy zastępstwo Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną nie jest konieczne. Stanowisko w przedmiocie przekazania albo odmowy przekazania sprawy jest wiążące. Przekazanie wykonywania zastępstwa może nastąpić w każdym stadium postępowania.

W niniejszej sprawie doszło do przekazania wykonywania zastępstwa Skarbu Państwa na podstawie przytoczonego art. 8 ustawy podmiotowi reprezentującemu Skarb Państwa – Prezydentowi Miasta Ł.. Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej powiadomiła o tym Sąd pismem z dnia 5 maja 2021r., ze skutkiem wynikającym z art. 8 ust. 2 ustawy zdanie drugie. W konsekwencji Prezydent Miasta Ł. jest nadal uprawniony do reprezentowania Skarbu Państwa w niniejszej sprawie. Skoro w orzecznictwie przyjmuje się, że wstępująca do postępowania Prokuratoria Generalna może dokonać potwierdzenia dotychczas zdziałanych czynności przez jednostkę organizacyjną Skarbu Państwa i ma to znaczenie dla oceny ważności postępowania (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 19 września 2018r., I CZ 64/18, Lex nr 2572089), tym bardziej należy uznać za skuteczne czynności dokonane przez podmiot, który będąc uprawnionym do reprezentacji Skarbu Państwa następnie, po wejściu w życie omawianych regulacji, dopiero po pewnym czasie przejął wykonywanie tej reprezentacji na mocy przekazania kompetencji przez Prokuratorię Generalną i wszystkie podjęte dotychczas w toku postępowania działania nadal podtrzymywał, jak miało to miejsce w sprawie niniejszej.

Wyklucza to uznanie, by doszło do nieważności postępowania przeprowadzonego przed Sądem Rejonowym, wobec czego zarzut naruszenia art. 379 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 67 § 2 k.p.c. i powołanymi przepisami ustawy o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej należy uznać za chybiony.

Zamykając rozważania na tle powyższego zarzutu odnotować trzeba, że nie ma podstaw od uznania za wadliwe postępowania pierwszoinstancyjnego z uwagi na ujawnioną okoliczność, iż A. W., współwłaścicielka jednego z lokali wyodrębnionych na terenie nieruchomości objętej postępowaniem zmarła w toku postępowania. W postępowaniu przed Sądem Rejonowy brały bowiem udział jednocześnie córki wymienionej uczestniczki, wskazane przez wnioskodawcę jako jej następczynie prawne: D. H. oraz U. D. (pismo wnioskodawcy – k. 1013).

Niezasadny jest również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c.

Przede wszystkim podkreślenia wymaga, że według obszernego uzasadnienia tego zarzutu, wbrew deklaracji skarżących większość powołanej argumentacji nie odnosi się do kwestii oceny dowodów i wywodzenia na tej podstawie wniosków w zakresie kształtu podstawy faktycznej orzeczenia, ale dotyczy zagadnienia kwalifikacji prawnej ustalonych okoliczności faktycznych sprawy. Komentowany zarzut, w świetle jego uzasadnienia w przeważającej mierze dotyczy kwalifikowania badanego w niniejszej sprawie władztwa faktycznego jako posiadania samoistnego. Kwestia ta odnosi się wprost do procesu subsumcji, to jest dokonania oceny konkretnych okoliczności faktycznych na gruncie norm prawa materialnego. Powyższe oznacza, że zarzuty apelacyjne sformułowane z powołaniem się na art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. w istocie stanowią powtórzenie zarzutów naruszenia prawa materialnego w niniejszej sprawie i w takim kontekście winny być poddane analizie.

Odnosząc się do zarzutu istotnie dotyczącego przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy oceny dowodów nie można zgodzić się ze stanowiskiem skarżących, że ocena zeznań uczestniczki H. K. (1) dokonana u podstaw zaskarżonego postanowienia była wadliwa.

Trzeba w tym miejscu przypomnieć, że zarzut wadliwej oceny dowodów może być uznany za zasadny tylko wówczas, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami bądź, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza zasady logiki albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych, praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Dla podważenia przeprowadzonej przez sąd oceny dowodów nie jest więc wystarczające przedstawienie alternatywnych wniosków co do kształtu stanu faktycznego w oparciu o własną ocenę dowodów, ale trzeba podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny wskazując, że jest ona wadliwa w rozumieniu wyżej przytoczonym (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, pod red. T. Erecińskiego, komentarz do art. 233, SIP Lex, tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176; w wyroku z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, LEX nr 177263; w wyroku z dnia 7 października 2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124). W przeciwnym razie analizowany zarzut sprowadza się do polemiki ze stanowiskiem wyrażonym przez sąd, co jednak nie jest wystarczające do wzruszenia kwestionowanego rozstrzygnięcia. Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie.

Skarżący zarzucili niewłaściwą ocenę zeznań uczestniczki H. K. (1) w zakresie dotyczącym niezajmowania się przez M. M. (3) sporną nieruchomością w okresie powojennym. Ze stanowiskiem tym nie można się zgodzić.

Przypomnieć trzeba, że w toku zeznań uczestniczka wskazała, że bezpośrednio po wojnie brat jej matki, M. M. (4) podjął czynności dotyczące ustalenia praw do spornej nieruchomości i zajmował się domem, a następnie wyjechał do USA, zaś uczestniczka wyjechała do I.. Z dalszych wypowiedzi uczestniczki wprost wynika, że w późniejszym okresie nikt z członków rodziny uczestniczki nie zajmował się nieruchomością. Natomiast uczestniczka nadto podała, że jej wuj M. M. (3), w okresie gdy przebywał w USA, próbował zainteresować się nieruchomością, ale powiedzieli mu, że są czasy komunistyczne i osoby prywatne nie mają praw (zeznania uczestniczki – k. 790, 791). Wobec opisanej treści zeznań uczestniczki nie można przypisać Sądowi I instancji żadnych uchybień w dokonaniu ich oceny. W zakresie, w jakim zeznania uczestniczki były spójne z pozostałym materiałem dowodowym znalazły one odzwierciedlenie w poczynionych ustaleniach faktycznych. Sąd Rejonowy ustalił, że M. M. (4) wystąpił z wnioskiem o wprowadzenie w posiadanie nieruchomości przy ulicy (...) i postanowieniem z dnia 30 kwietnia 1945r. wniosek ten został uwzględniony. Jednakże nie było żadnych podstaw, by uznać, że w okresie późniejszym zajmował się on nieruchomością. Po pierwsze, przeczą temu zeznania samej uczestniczki, który podała, że jej wuj wyjechał z Polski, podobnie jak ona sama. Po wtóre, jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, z zeznań występujących w sprawie świadków jednoznacznie wynika, że nikt z rodziny właścicieli nie bywał na terenie nieruchomości od 1946r., w szczególności tak zeznała świadek M. O., zamieszkująca na terenie nieruchomości od 1946r. bądź od 1947r. Okoliczność tę potwierdziła również świadek B. J. mieszkająca na terenie posesji od 1970r. (protokół rozprawy – k. 741).

Słusznie wywiódł też Sąd Rejonowy, że wyłącznie twierdzenia uczestniczki, lakoniczne i ogólnikowe, niepoparte żadnymi innymi dowodami, nie mogą stanowić podstaw dla przyjęcia za ustaloną okoliczności, iż M. M. (3) chciał wykonywać zarząd nieruchomością po 1947r. i napotkał przeszkody ze strony Skarbu Państwa. Uczestniczka nie wskazała jakie konkretnie czynności podejmował jej wuj, do kogo się zwracał, od kogo uzyskał odpowiedzi. Jednocześnie nie zachowały się żadne dokumenty, w szczególności pisma pochodzące od M. M. (3) bądź innych członków rodziny skarżących, które wskazywałyby na podejmowanie jakichkolwiek działań dotyczących spornej nieruchomości przed przygotowaniem dokumentacji dotyczącej niniejszej skargi o wznowienie postępowania, która to skarga została wniesiona 5 października 2009r. Poczynienie ustaleń zgodnych z intencją skarżących w opisanych okolicznościach byłoby więc zabiegiem dowolnym, bowiem pozbawionym oparcia w zebranym materialne dowodowym.

Z tych względów zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. należało uznać za bezzasadny.

Uwzględniając zatem, że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są wynikiem przeprowadzonego prawidłowo postępowania, zostały oparte na trafnej ocenie zgromadzonych dowodów i logicznie wyprowadzonych na tej podstawie wnioskach, Sąd Okręgowy ustalenia te podzielił przyjmując je za własne.

Bezzasadne są również zarzuty apelujących dotyczące oceny okoliczności sprawy na gruncie prawa materialnego i zastosowania norm prawa materialnego do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych.

Stanowisko skarżących w tym zakresie sprowadza się w istocie do zakwestionowania istnienia w niniejszej sprawie podstaw do uznania władztwa sprawowanego przez Skarb Państwa za posiadanie samoistne, również w okresie po wydaniu orzeczenia w sprawie o zasiedzenie, a po drugie, podważenia stwierdzenia, iż nie zachodziły podstawy do przyjęcia, że bieg terminu zasiedzenia uległ zawieszeniu z uwagi na brak możliwości zajmowania się nieruchomością przez właścicieli z przyczyn ustrojowych.

Skarżący nie polemizowali z przyjętym przez Sąd Rejonowy stanowiskiem, wedle którego w wypadku stwierdzenia jako przyczyny wznowienia nieważności postępowania, powinno dojść do rozpoznania sprawy na nowo w zakresie, w jakim postępowanie było dotknięte nieważnością, przy czym sąd nie jest związany ustaleniami faktycznymi poczynionymi w pierwotnym postępowaniu ani dokonaną w tym postępowaniu oceną prawną, a rozpoznanie sprawy na nowo następuje w granicach zakreślonym wnioskiem o wszczęcie postępowania (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 marca 2017 r., III CZP 112/16, OSNC 2017/11/125). W niniejszej sprawie chodzi więc o wniosek o stwierdzenie zasiedzenia wniesiony dnia 6 sierpnia 1974r. w sprawie V Ns I 738/74. Prawidłowo więc przyjął Sąd Rejonowy, że podstawą oceny ustalonych okoliczności sprawy winny być regulacje art. 172 k.c. i nast., dotyczące nabycia własności przez zasiedzenie.

Zgodnie z art. 172 k.c. do zasiedzenia nieruchomości jest niezbędne samoistne jej posiadanie przez czas określony w ustawie, co odnosić należy także do nabycia udziału w prawie własności nieruchomości. Zgodnie z art. 336 k.c. posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel. Natomiast ten, kto rzeczą faktycznie włada za kogo innego, jest dzierżycielem, o czym stanowi art. 338 k.c. Treść posiadania samoistnego oprócz elementu faktycznego władania rzeczą (corpus) określa również element woli, wyrażający się w zamiarze władania rzeczą dla siebie jak właściciel (animus rem sibi habendi cum animo domini).

W okolicznościach niniejszej sprawy nie ma sporu co do tego, że władztwo wykonywane przez Skarb Państwa po zakończeniu II wojny światowej obejmujące czynności związane z zarządzaniem nieruchomością, korzystaniem z niej, wynajmowaniem lokali, pobieraniem pożytków, dokonywaniem remontów, nie miało charakteru posiadania samoistnego. Potwierdzają to nie tylko czynności takie, jak obciążenie spornego udziału hipotekami na wniosek i rzecz Skarbu Państwa w maju 1962r. oraz w lipcu 1970r., ale także treść wniosku o zasiedzenie wniesionego w sprawie V Ns I 738/74. W uzasadnieniu wniosku Skarb Państwa powoływał się na okoliczność, iż cała nieruchomość od 1945 roku pozostaje w zarządzie Skarbu Państwa, a ujawniony w księdze wieczystej współwłaściciel w zakresie 11/20 części wyjechał za granicę i od tego czasu ani on, ani jego pełnomocnicy nie interesowali się tą częścią nieruchomości. Sąd orzekający w sprawie V Ns I 738/74 orzekł o nabyciu przez Skarb Państwa z dniem 1 stycznia 1956r. spornych udziałów na podstawie art. 34 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. Nr 13, poz. 87). Nabycie prawa własności w tym trybie jest następstwem tzw. przemilczenia, polegającego na nabyciu prawa przez osobę trzecią na skutek niewykonywania tego prawa przez uprawnionego w czasie określonym w ustawie. Należy zwrócić uwagę, że z punktu widzenia przesłanek przemilczenia wykonywanie władztwa nad przedmiotowym majątkiem przez organy państwa, a także charakter władania nie miały znaczenia. W orzecznictwie przesądzono, że władanie majątkiem opuszczonym przez Skarb Państwa do czasu jego nabycia w drodze przemilczenia nie stanowi posiadania cum animo rem sibi habendi, Skarb Państwa był jedynie zarządcą tegoż majątku, wobec czego wykonywane władztwo nie było posiadaniem samoistnym, jak właściciel, ale dzierżeniem (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2003r., III CZP 35/03, LEX nr 83981).

Jak podkreślił już Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, w prawie polskim nie obowiązuje zasada, że nikt nie może zmienić sobie samowolnie rodzaju lub tytułu posiadania. Wobec tego okoliczność, iż wnioskodawca od objęcia spornej nieruchomości w faktyczne władnie nie był jej posiadaczem, nie wykluczała możliwości późniejszych zmian charakteru sprawowanego władztwa na posiadanie samoistne.

W orzecznictwie podkreśla się, że Skarb Państwa nie mógł przekształcić swego władztwa nad nieruchomością w posiadanie przed upływem terminu z art. 34 ust. 1 lit a powołanego dekretu, dopiero z tą datą następowały przewidziane w dekrecie skutki bezczynności właściciela opuszczonej nieruchomości. Upływ powyższego terminu otwierał więc drogę do przekształcenia władztwa sprawowanego z mocy ustawy przez Państwo w ramach funkcji publicznych nad nieruchomościami opuszczonymi, w posiadanie Skarbu Państwa. Jeżeli bieg tego terminu nie został przerwany bądź nie doszło do przywrócenia posiadania w trybie przewidzianym dekretem Skarb Państwa z reguły stawał się posiadaczem nieruchomości, bowiem miał podstawy do traktowania opuszczonej nieruchomości jako własnej z mocy art. 34 ust. 1 dekretu (tak Sąd Najwyższy w przywołanym postanowieniu z dnia 25 czerwca 2003r., III CZP 35/03).

W niniejszej sprawie jednakże do takiej zmiany charakteru władztwa przed wydaniem orzeczenia w sprawie V Ns I 738/74 dojść nie mogło, ponieważ jak ustalono, a czego nie uwzględnił Sąd orzekający w sprawie o zasiedzenie, doszło do przywrócenia posiadania spornej nieruchomości na wniosek M. M. (4) postanowieniem z dnia 30 kwietnia 1945r. Jednocześnie zgodnie z uzasadnieniem wniosku o zasiedzenie nie zaszły żadne zmiany w charakterze wykonywanego władztwa, które jak wynika z treści wniosku obejmowało zarząd nieruchomością. Słusznie więc wywiódł Sąd Rejonowy, że w okolicznościach niniejszej sprawy momentem, który dawał Skarbowi Państwa podstawy do traktowania nieruchomości w zakresie spornych udziałów jako własnej było uprawomocnienie się orzeczenia w sprawie V Ns I 738/74, stanowiącego tytuł własności do nieruchomości w zakresie udziałów 11/20 należących uprzednio do L. M.. Jak trafnie podkreślił Sąd Rejonowy, od tej pory Skarb Państwa wykonywał swe czynności jako współwłaściciel w zakresie spornego udziału, dlatego ten moment stanowi o zmianie charakteru władztwa wykonywanego przez Skarb Państwa na posiadanie samoistne. Nie ma bowiem żadnych podstaw, by przyjąć, że po uprawomocnieniu się orzeczenia stwierdzającego nabycie udziału 11/20 w nieruchomości, mimo to, dalszemu władaniu nieruchomością w zakresie tegoż udziału nie towarzyszyła wola wykonywania władztwa dla siebie. Można zgodzić się ze skarżącym, że wykonywane dotychczas czynności i zakres władztwa nie ulegały zmianie, jednakże już przed wydaniem postanowienia o stwierdzeniu zasiedzenia zakres władztwa wyglądał jak czynności zarządzania nieruchomością wykonywane przez współwłaściciela, a jak powiedziano wcześniej, jedynie podstawa, tytuł ich wykonywania wynikający z powołanego wyżej dekretu wykluczał uznanie tegoż władztwa za posiadanie samoistne. Prowadzi to do stwierdzenia, że zmiana tytułu stanowiącego podstawę władania, wszak jawna na zewnątrz, bowiem przybierająca formę orzeczenia sądowego, w tym wypadku prowadziła do zmiany charakteru władania, które od czasu uprawomocnienia się orzeczenia o stwierdzeniu zasiedzenia miało już charakter właścicielski i jako takie, stosownie do art. 336 k.c. było posiadaniem samoistnym, co trafnie przyjął Sąd Rejonowy u podstaw zaskarżonego postanowienia. Eksponowane przez skarżących okoliczności dotyczące obciążenia spornego udziału hipoteką nie mogą wpłynąć na tę ocenę, bowiem miały miejsce przed wydaniem orzeczenia w sprawie o zasiedzenie, jak wcześniej wskazano hipoteki te były wpisane w księdze wieczystej nieruchomości w roku 1962 oraz 1970. Natomiast okoliczność, że w dokumentach rozliczeniowych jeszcze w roku 1975 nieruchomość określono jako w 100% prywatną nie może być wystarczająca dla uznania, że wbrew treści orzeczenia w sprawie V Ns I 738/74 Skarb Państwa nie miał woli władania nieruchomością w zakresie spornych udziałów dla siebie i jak współwłaściciel, zwłaszcza, że nie doszło w ślad za tymi rozliczeniami do dalszych obciążeń hipotecznych przedmiotowych udziałów celem zabezpieczenia roszczeń Skarbu Państwa z tego tytułu. Wbrew stanowisku skarżących doszło więc do zmiany władania Skarbu Państwa nieruchomością w zakresie spornego udziału w posiadanie samoistne, zaś wola władania nieruchomością w tym zakresie jak współwłaściciel została w sposób wystarczający uzewnętrzniona przez uzyskanie prawomocnego orzeczenia potwierdzającego taki właśnie status wnioskodawcy.

Z tych wszystkich względów zarzuty skarżących dotyczące naruszenia art. 336 k.c., art. 337 k.c. i art. 338 k.c. oraz art. 172 § 1 i 2 k.c. uznać trzeba za nieuzasadnione.

Mając na uwadze powyższe należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż moment objęcia spornych udziałów w posiadanie samoistne, w świetle art. 172 § 1 k.c. decydujący dla oceny dobrej wiary posiadacza należy wiązać z uprawomocnieniem się orzeczenia o stwierdzeniu zasiedzenia. Jak ustalił Sąd Rejonowy, a ustalenia tego nie podważali skarżący, nastąpiło to z dniem 8 stycznia 1975r. Nie ma postaw, by kwestionować wywód Sądu Rejonowego co do tego, że w sytuacji gdy podstawą objęcia w posiadanie nieruchomości w zakresie spornego udziału było prawomocne orzeczenie potwierdzające status Skarbu Państwa, jako współwłaściciela, posiadanie było posiadaniem w dobrej wierze (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2005 r., V CK 664/04, LEX nr 180823, także postanowienie z dnia 24 października 2002r., I CK 254/02, LEX nr 74503). Termin zasiedzenia określony w niniejszej sprawie na lat dziesięć w oparciu o art. 172 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. z 1990r., Nr 55, poz. 321), bowiem zasiedzenie nastąpiło przed 1 października 1990r., został więc określony w sposób prawidłowy.

Odnosząc się do zarzutu podniesionego przez skarżących w kontekście braku możliwości zajmowania się nieruchomością przez właścicieli z powodu sytuacji społeczno – politycznej, choć skarżący nie sprecyzowali tego zarzutu wprost, stwierdzić trzeba, że nie doszło do naruszenia art. 121 pkt 4 k.c. w związku z art. 175 k.c. w niniejszej sprawie.

Jak wskazuje się w orzecznictwie stan siły wyższej wywołany tego rodzaju okolicznościami to niezależny od właściciela, wywołany uwarunkowaniami politycznymi, obiektywny, o powszechnym zasięgu oddziaływania stan niemożności efektywnego dochodzenia na drodze prawej zwrotu rzeczy (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2007r., III CZP 30/07, OSNC 2008/5/43). Stosowanie art. 121 pkt 4 k.c. w związku z art. 175 k.c. jest uzasadnione tylko w razie ustalenia, że osoba uprawniona była pozbawiona możliwości skutecznego dochodzenia zwrotu rzeczy. Jednakże w orzecznictwie podkreśla się, że takie ustalenie nie może być dokonane jedynie w oparciu o twierdzenia osoby uprawnionej, konieczne jest wykazanie, że skuteczne dochodzenie roszczenia nie było możliwe bądź ze względu na niedostępność środków prawnych, które pozwoliłyby podważyć wadliwe akty władzy publicznej, bądź ze względu na to, że powszechna praktyka stosowania obowiązujących wówczas przepisów nie stwarzała realnych szans uzyskania korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia. Jak już wcześniej podkreślono, w niniejszej sprawie okoliczności tego rodzaju nie zostały wykazane przez skarżących, w szczególności nie wskazywano, by były podejmowane określone czynności w celu odzyskania własności nieruchomości. Jak słusznie wywiódł Sąd Rejonowy, powołanie się ogólnie na ówczesną sytuację polityczną, jak czyniła to w niniejszej sprawie skarżąca uczestniczka w toku składanych zeznań, uznaje się za niewystarczające do wykazania stanu uzasadniającego zastosowanie art. 121 pkt 4 k.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2019r., I CSK 741/18, LEX nr 2686284).

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności zarzutów apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które w postępowaniu odwoławczym winny być uwzględnienie z urzędu, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto stosownie do art. 520 § 1 k.p.c. uznając, że z uwagi na szczególny charakter problematyki rozważanej w niniejszej sprawie, dotyczącej w znacznej mierze zagadnień prawnych, nie było podstaw do odstąpienia od podstawowej zasady orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego, wedle której każdy z uczestników ponosi koszty w zakresie związanym ze swoim udziałem w sprawie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: