III Ca 49/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-06-25

Sygn. akt III Ca 49/21

UZASADNIENIE

punktu 2 wyroku

Wyrokiem z dnia 28 października 2020 r., wydanym w sprawie z powództwa Prokura Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego we W. przeciwko G. K. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.389,55 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 1.339,73 zł od dnia 11 września 2019 r., od kwot po 140,56 zł odpowiednio od dnia: 3 października 2019 r., 5 listopada 2019 r., 3 grudnia 2019 r., 3 stycznia 2020 r., 4 lutego 2020 r., 3 marca 2020 r., 3 kwietnia 2020 r., 5 maja 2020 r., 3 czerwca 2020 r., 3 lipca 2020 r., 4 sierpnia 2020 r. i 3 września 2020 r., od kwoty 140,44 zł od dnia 3 października 2020 r. i od kwoty 222,66 zł od dnia 11 września 2019 r. – w każdym przypadku do dnia 28 października 2020 r., oddalił powództwo w pozostałej części, zasądzoną należność główną rozłożył na 12 rat miesięcznych w kwotach po 300,00 zł każda, z wyjątkiem pierwszej raty w kwocie 89,55 zł, płatnych do 10 dnia każdego miesiąca, poczynając od listopada 2020 r., z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, nie obciążył pozwanego kosztami procesu oraz przyznał adwokatowi P. S. kwotę 1.107,00 zł tytułem wynagrodzenia za udzielenie pozwanemu pomocy prawnej z urzędu, nakazując wypłacić tę kwotę ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo oraz co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu, wniósł o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, a także o przyznanie pełnomocnikowi pozwanego kosztów pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu apelacyjnym z urzędu, według norm prawem przepisanych, oświadczając, że koszty te nie zostały uiszczone w żadnej części. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 217 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów oraz oparcie się przy podejmowaniu rozstrzygnięcia wyłącznie na przedstawionym przez stronę powodową materiale dowodowym z pominięciem dowodu z przesłuchania pozwanego, a także przez sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym i niezasadne uznanie, że powód udowodnił istnienie podstawy prawnej dochodzonego roszczenia oraz wykazał swą legitymację czynną w niniejszym postępowaniu, a także że udowodnił swoje roszczenie co do wysokości, w sytuacji, gdy do akt sprawy załączono jedynie kserokopię umowy kredytowej podpisaną przez osobę, której uprawnienie do reprezentacji pożyczkodawcy nie zostało wykazane, a w toku postępowania nie złożono żadnego dokumentu świadczącego o skutecznym dokonaniu przelewu wierzytelności objętej niniejszym postępowaniem, skutkującym nabyciem wierzytelności przez powoda od wierzyciela pierwotnego, ani o skutecznym powiadomieniu pozwanego o wypowiedzeniu umowy pożyczki i dokonanej cesji, jak również nie przeprowadzono dowodu wskazującego na zasadność roszczenia w podanej przez powoda wysokości.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od skarżącego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Wobec takiego rozstrzygnięcia sprawy co do meritum o kosztach postępowania apelacyjnego należało orzec zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą składały się koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 w związku z § 10 ust. 1pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).

Jednocześnie Sąd odwoławczy nie dostrzegł przesłanek uzasadniających odstąpienie od zastosowania reguły odpowiedzialności za wynik procesu, gdyż w ocenie Sądu okoliczności ustalone w toku postępowania nie wypełniają znamion szczególnie uzasadnionego wypadku w rozumieniu art. 102 k.p.c. Ustalenie, czy w okolicznościach danej sprawy zachodzą „wypadki szczególnie uzasadnione”, ustawodawca pozostawił swobodnej, choć nie dowolnej ocenie sądu, jednak już sama treść przepisu, gdzie mowa jest o wypadkach szczególnie uzasadnionych, przemawia za tezą, że wyłącza się w tym przypadku stosowanie wykładni rozszerzającej (tak też SN w postanowieniach z dnia 16 lutego 1981 r., IV PZ 11/80 i z dnia 13 października 1976 r., IV PZ 61/76). Podstawę do posłużenia się przez Sąd tym unormowaniem stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne i niesprawiedliwe. Stanowić je mogą zarówno fakty związane z samym procesem, jak i leżące poza nim, a dotyczące sytuacji życiowej i stanu majątkowego stron, które powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (tak SN w postanowieniu z dnia 16 lutego 2011 r., II CZ 203/10, LEX nr 738399). W orzecznictwie dominuje pogląd, że okoliczności dotyczące złego stanu majątkowego strony, uzasadniające przyznanie jej zwolnienia od opłat i wydatków w toku postępowania, nie mogą być wyłączną podstawą przekonania Sądu o istnieniu względów słuszności, przemawiających za zastosowaniem art. 102 k.p.c. (tak m.in. w postanowieniu SA w Katowicach, I ACz 27/07, LEX nr 337333). W rozpoznawanej sprawie z przesłuchania pozwanego wynika, że wraz z żoną osiąga dochody w kwocie ok. 3.000,00 zł miesięcznie z tytułu świadczeń emerytalnych, nie ma oszczędności, jest zadłużony z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek, ale obecnie ich nie spłaca. Ma 74 lata, przeszedł zawał i udar, wobec czego leczy się neurologicznie i kardiologicznie, choruje także na kręgosłup.

W ocenie Sądu opisana wyżej sytuacja majątkowa pozwanego oraz fakt, że cierpi on na choroby związane z podeszłym wiekiem, nie pozwalają jeszcze uznać, że zachodzą przesłanki, by G. K., który nie spłaca zaciągniętego kredytu i zmusza tym samym wierzyciela do poszukiwania ochrony sądowej w celu realizacji swych słusznych praw, zwolnić od normalnego w takiej sytuacji i przewidzianego ustawą obowiązku zwrotu kosztów, których poniesienie przez jego przeciwnika procesowego miało swoją przyczynę wprost w niewywiązywaniu się z obowiązków nałożonych przez łączącą strony umowę. Dostrzec trzeba, że gospodarstwo domowe pozwanego dysponuje stałym dochodem pozwalającym jego rodzinie zaspokajać podstawowe potrzeby życiowe, a jednocześnie w toku niniejszego postępowania nie poniósł on dotąd żadnych jego kosztów, gdyż był zwolniony od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, zaś Sąd Rejonowy nie uwzględnił wniosku strony powodowej o obciążenie jej przeciwnika obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. Skarżący nie wykazał też, by stan jego zdrowia wiązał się z koniecznością dokonywania wysokich wydatków, co w przypadku odwodnienia takich okoliczności potencjalnie mogłoby przemawiać za oceną, iż obciążenie go kosztami postępowania apelacyjnego uniemożliwi mu pokrycie kosztów związanych z koniecznym leczeniem. W tej sytuacji nie wydaje się, by obciążenie G. K. obowiązkiem zwrotu powodowi poniesionych przez niego kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 450,00 zł naruszało poczucie słuszności i sprawiedliwości, gdyż wolą ustawodawcy jest, by strona procesu ponosiła tego rodzaju konsekwencje niezasadności podejmowanej w toku procesu obrony, zaś możliwość odstąpienia od tej reguły przewidziana jest tylko dla sytuacji, w której poniesienie obciążających stronę kosztów procesu prowadziłoby do konsekwencji nieakceptowalnych i rażąco krzywdzących dla zobowiązanego. Przeciwko zastosowaniu art. 102 k.p.c. w okolicznościach rozpoznawanej sprawy przemawia też i to, że pozwany dłużnik – jak wynika z jego własnych wyjaśnień – nie tylko nie zwraca wierzycielom ciążących na nim długów, ale wręcz nie jest w ogóle zainteresowany stanem swego zadłużenia ani podjęciem negocjacji pozwalających na ustalenie warunków pozwalających mu wywiązać się ze zobowiązań, przyjmuje bierną postawę i wydaje się uznawać, że dopóki nie jest niepokojony wezwaniami do zapłaty, może lekceważyć prawo wierzyciela do otrzymania należnego świadczenia. W ocenie Sądu II instancji taka postawa nie zasługuje na uznanie ani akceptację, zatem także i z tej przyczyny nie można uznać, by odstąpienie w trybie art. 102 k.p.c. od przewidzianego prawem nałożenia na pozwanego zobowiązania do zwrotu powodowi kosztów związanych z celowym dochodzeniem jego praw na drodze sądowej pozostawało w zgodzie z zasadami słuszności.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Głowacka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: