Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 93/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-12-20

Sygn. akt III Ca 93/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 października 2018 r., w sprawie II C 261/17 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił powództwo Z. K., J. K., L. Ł., H. M., K. P., J. S. (1), A. P. i J. S. (2) skierowane przeciwko Miastu Ł. o zapłatę tytułem odszkodowania za nienależyte prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.

Na wstępie, Sąd I instancji wskazał, że powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanego Miasta Ł. :

- na rzecz powoda Z. K. kwoty 23 602,59 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki J. K. kwoty 5 900,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki L. Ł. kwoty 5 900,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki H. M. kwoty 5 900,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki K. P. kwoty 5 900,64 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powoda J. S. (1) kwoty 7 867,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powódki A. P. kwoty 7 867,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- na rzecz powoda J. S. (2) kwoty 7 867,53 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

a to tytułem odszkodowania za nienależyte prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.

Sąd Rejonowy ustalił, że Z. K. w 1/3 części, J. S. (1), A. P. i J. S. (2) w 1/9 części każdy z nich, K. P., J. K., L. Ł., H. M. w 1/12 części każda z nich, są właścicielami nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...), stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym (...), w obrębie G-1, o powierzchni 0,0913 ha. Nieruchomością tą w okresie od 1999 roku do 18 listopada 2009 roku zarządzało Miasto Ł., a czyniła tak prowadząc cudze sprawy bez zlecenia. Od daty przekazania w dniu 18 listopada 2009 roku przez Miasto Ł. nieruchomości współwłaścicielom, zarząd tą nieruchomością sprawuje spółka cywilna (...) w Ł.. Pismem z dnia 30 grudnia 2013 roku powodowie złożyli do Sądu wniosek o zawezwanie Miasta Ł. do próby ugodowej, wskazując 117 520,62 zł jako żądaną kwotę, którą miałby zapłacić Miasto Ł.. Przed Sądem toczyło się postępowanie z powództwa Z. K., L. S., K. P., J. K., L. Ł., H. M. przeciwko Miastu Ł. o zapłatę odszkodowania z tytułu nienależytego prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, obejmujące łączną kwotę roszczeń w wysokości 47 641,40 zł. W dniu 20 października 2015 roku Sąd wydał wyrok w tej sprawie uwzględniający w części żądanie powodów.

Sąd Rejonowy wskazał, że oddalił wniosek o załączenia akt o sygnaturze II C 1044/12 z tej przyczyny, że nie zachodziły przesłanki skutkujące potrzebą odwołania się przez stronę procesu do możliwości wskazanej w przepisie art. 248 k.p.c., a przynajmniej na takie powody zgłaszający ów wniosek się nie powoływali, tym samym nie udowadniając, że nie mogą samemu uzyskać odpisów, wyciągów lub fotokopii dokumentów z tych akt i jedynie w wyniku zobowiązania Sądu na podstawie art. 248 k.p.c. będzie możliwym skorzystanie przez stronę z dokumentów znajdujących się w tych aktach. Co więcej, pełnomocnik pozwanego wskazał w wyniku nałożonego na niego zobowiązania, zarządzeniem z dnia 18 października 2017 roku, który to obowiązek został także nałożony na pełnomocnika powodów, jako tego, który także zgłosił taki wniosek o załączenie wyżej wskazanych akt, że zapoznał się z dokumentami z tych akt, nie miał czynionych problemów z dostępem do dokumentów z tych akt, uzyskaniem z nich odpisów, wyciągów, fotokopii.

Wniosek pełnomocnika powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego był zdaniem Sądu Rejonowego spóźniony w świetle normy art. 207 k.p.c. Sąd I instancji z tego powodu pominął ów wniosek dowodowy. Przepis art. 207 k.p.c. stanowi o tym, że sąd pomija twierdzenia i dowody, które nie zostały zgłoszone w pozwie, jako dowody spóźnione. Tak też było w przedmiotowym przypadku. Pozew inicjujący postępowanie w tej sprawie został bowiem złożony do Sądu w dniu 30 grudnia 2016 roku, a wyżej wskazany wniosek dowodowy został złożony dopiero w dniu 28 września 2018 roku. Wprowadzona od dnia 3 maja 2012 roku zmiana przepisu art. 6 k.p.c., nałożyła na strony i uczestników postępowania powinność, ciężar takiego zachowania, aby postępowanie przebiegało szybko i sprawnie. Podmioty procesu obowiązane są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki. Z powinności tej wynika obowiązek stron powoływania wszystkich twierdzeń i dowodów w jak najwcześniejszej fazie postępowania. Naruszenie tej powinności, ciężaru wywołuje dla stron negatywne skutki procesowe, przede wszystkim określone w normie art. 207 § 6 k.p.c. W realiach przedmiotowego przypadku powód powinien już w pozwie wnosić o dopuszczenie wszystkich dowodów zmierzających do wykazania zasadności zgłoszonych żądań. Podkreślił Sąd Rejonowy, że powodowie od samego początku w tej sprawie reprezentowani byli przez zawodowego pełnomocnika – adwokata, a więc osobę zawodowo trudniącą się doradztwem prawnym, stosowaniem prawa. Nie można przyjąć, że dopiero gdy przeciwna strona procesu kwestionuje jakieś twierdzenia, to wówczas winno to skutkować inicjatywą dowodową twierdzącego. Przy przyjęciu takiego poglądu, wprowadzenie do procedury cywilnej normy art. 207 k.p.c. nie miałaby uzasadnienia. Przepis ten wprost wskazuje, że wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy wnioski i twierdzenia strona powodowa winna zgłosić w pozwie. Nadto, w przeważającej większości spraw strony procesu kwestionują szereg twierdzeń przeciwnika procesowego, dlatego też powodowie, zwłaszcza, ze byli reprezentowani przez pełnomocnika z wyboru – adwokata, winni byli przewidzieć, że pozwany będzie kontestował twierdzenia powodów dotyczące tak zasady, jak i wysokości dochodzonych sum. Przyjęcie założenia, że twierdzeń o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia strona przeciwna procesu nie będzie kwestionowała kłóci się z istotą kontradyktoryjnego postępowania cywilnego, procesu cywilnego. Warto wskazać przy tym, że strona powodowa nie siliła się na uprawdopodobnienie, że tego spóźnionego wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego nie zgłosiła bez swojej winy, jak również nie czyniła starań by uprawdopodobnić, że uwzględnienie tego spóźnionego wniosku dowodowego nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy. Przeprowadzenie tego spóźnionego dowodu spowodowałoby zwłokę w postępowaniu. Biegły potrzebowałby bowiem czasu na sporządzenie opinii. Opinia taka w odpisach musiałaby zostać następnie doręczona pełnomocnikom stron, którzy mieliby prawo zgłaszać swoje uwagi, zarzuty, wnioski w związku z doręczoną im opinią biegłego. W konsekwencji, termin rozprawy zostałby wyznaczony o wiele później aniżeli miało to miejsce w realiach przedmiotowego przypadku. Sąd Rejonowy nie dopatrzył się także żadnych szczególnych okoliczności, o czym stanowi przepis art. 207 § 6 k.p.c., predestynujących do przeprowadzenia spóźnionego dowodu. Niezależnie od powyższych powodów pominięcia dowodu z opinii biegłego na podstawie art. 207 k.p.c., wniosek ów nie zawierał tezy dowodowej. Powodowie, mimo, że byli reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika, bo adwokata, to nie wskazali tezy dowodowej dla zgłoszonego środka dowodowego w postaci przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, to jest nie wskazali faktów, które za pomocą tego środka dowodowego miałyby zostać stwierdzone. W konsekwencji, zgłoszony wniosek dowodowy nie odpowiadał wymaganiom z art. 236 k.p.c. w zw. z art. 3 k.p.c. Jako, że ów wniosek dowodowy był zgłoszony przez adwokata, Sąd I instancji nie widział powodów by zobowiązywać osobę zawodowo trudniącą się wykonywaniem działalności związanej ze stosowaniem prawa w tak podstawowym zakresie jak określenie tezy dowodowej zgłaszanego środka dowodowego. Sąd nie ma powinności zobowiązywania kogokolwiek do zakreślenia, sprecyzowania tezy dowodowej zgłoszonego środka dowodowego, bo takowa powinność nie wynika z obowiązujących przepisów, a wobec obowiązującej zasady kontradyktoryjności cywilnego procesu sądowego można zasadnie twierdzić o konieczności powstrzymywania się przez sąd od wychodzenia poza rolę arbitra rozstrzygającego proces w oparciu jedynie o dowody i twierdzenia przedstawione przez strony, w taki sposób jak zostały sądowi przedstawione, w oparciu o materiał uzyskany w toku procesu od stron, który to proces tylko strony prowadzą a nie sąd. Sąd jedynie w przypadku strony procesu występującej w sprawie bez adwokata lub radcy prawnego może udzielić niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych, o czym stanowi przepis art. 5 k.p.c. Niewątpliwie zgłoszenie wniosku dowodowego przez stronę w toku procesu jest czynnością procesową. To uprawnienie sądu wynikające z normy art. 5 k.p.c. nie jest powinnością sądu. To uprawnienie sądu wskazane w przepisie art. 5 k.p.c. ma swoje podmiotowe ograniczenie, bo jest wyłączone w przypadku strony procesu reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego, a tak było w przedmiotowym przypadku.

Sąd Rejonowy zważył, że przepisy art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. stanowią o tym, że każdy jest zobowiązany do wskazania i udowodnienia twierdzenia, na które się powołał, a z udowodnieniem którego to wiążą się prawne konsekwencje dla wskazującego. Powodowie, zdaniem Sądu Rejonowego nie sprostali ciążącym na nim obowiązkom procesowym, mimo że od etapu składania pozwu inicjującego to postępowanie byli reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika, bo adwokata. Wykrycie prawdy przez Sąd ogranicza się w zasadzie do przeprowadzenia dowodów zgłoszonych przez strony, bowiem to na nich spoczywa ciężar dowodu. Zasada prawdy materialnej nie może bowiem przekreślać kontradyktoryjności procesu, gdyż ciężar wskazania niezbędnych dowodów spoczywa przede wszystkim na stronach procesowych. Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał, a Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Natomiast subiektywne poczucie krzywdy strony i jej przekonanie o zasadności swojego stanowiska nie może zastąpić procesowego wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności strony przeciwnej. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez strony jedynie w szczególnych sytuacjach procesowych, o wyjątkowym charakterze. Sąd nie jest bowiem - co do zasady - władny zastąpić własnym działaniem bezczynność strony. Działanie takie może znaleźć uzasadnienie w tych sytuacjach, w których ma to przeciwdziałać naruszeniu porządku prawnego, jak również wówczas, gdy obok interesu prywatnego występuje w sprawie interes publiczny, gdy zachodzi podejrzenie prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego, gdy podmioty postępowania zachowują się sprzecznie z prawem oraz w sytuacji występowania w postępowaniu strony wyjątkowo nieporadnej, a więc kiedy przemawia za tym zapobieżenie uchybieniu zasadzie równości stron. Powodowie nie udowodnili wysokości dochodzonego roszczenia oraz nie wskazali precyzyjnie za jaki okres dochodzą odszkodowań. Powód nie przedstawił precyzyjnego sposobu wyliczenia poszczególnych kwot i z jakich kwot składowych wyliczonych za jakie konkretnie okresy składają się dochodzone kwoty. Nie zostało wykazane jaka była wysokość zaległości w należnościach czynszowych dla poszczególnych lokalach na dzień 18 listopada 2009 roku i jakiego okresu dotyczyła zaległość, jakie kroki zostały podjęte wobec lokatorów posiadających zaległości w opłatach czynszowych, np. czy wystąpiono do Sądu ze stosownymi powództwami o zapłatę, czy prowadzono postępowania egzekucyjne mające w celu wyegzekwowanie zaległości, czy w ewentualnych postępowaniach udało się wyegzekwować należności i, jeśli tak, to w jakiej kwocie. Powodowie powoływali się na uzasadnienie wyroku z dnia 20 października 2015 roku wydanego w sprawie II C 1044/12, w którym Sąd wskazał wprawdzie kwotę 78 590,58 zł z tytułu „szkody powodów” obejmującą koszty zarządzania, jednakże dotyczyła ona okresu od 25 grudnia 2002 roku do 18 listopada 2009 roku. Powodowie nie wykazali na czym konkretnie polegała szkoda, której mieliby doznać oraz nie wykazali zachowań pozwanej, które miałyby spowodować powstanie szkody. Rozkład ciężaru dowodu wynikający z art. 6 k.c. powoduje, że strona, która chce dochodzić roszczeń wymagających dowodzenia środkami dowodowymi, z których może skorzystać, powinna liczyć się z koniecznością przedstawienia takich dowodów, gdyż w przeciwnym razie jej powództwo może być oddalone. Zatem ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić fakty, okoliczności faktyczne uzasadniające to żądanie. Nieuprawnione jest także żądanie przez powodów zasądzenia na ich rzecz kwoty wydatków poniesionych przez pozwaną na zarządzanie nieruchomością stanowiącą własność powodów, gdyż nie stanowi to szkody powodów.

Apelację od tego wyroku złożyli powodowie. Zarzucili Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błąd w ustaleniach faktycznych i wyprowadzenie z tego wniosku, że powodowie nie wykazali za jaki okres dochodzą odszkodowania oraz, że dochodzą od pozwanego wydatkowanych przez niego kwot na zarządzanie nieruchomością; naruszenie art. 217 § 1 i 2 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 278 k.p.c. w zw. z art. 207 § 6 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w sytuacji, gdy powodowie zgłosili wniosek we właściwym czasie tj. następnego dnia po zapoznaniu się z pismem przesłanym przez administratora nieruchomości; naruszenie art. 471 w związku z 753 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że „nieuprawnione jest żądanie przez powodów zasądzenia na ich rzecz kwoty wydatków poniesionych przez pozwaną na zarządzanie nieruchomością stanowiącą własność powodów, gdyż nie stanowiło to szkody powodów:, w sytuacji, gdy stanowiło pozycję kosztów zmniejszającą dochód z nieruchomości (uzyskany lub możliwy do uzyskania); naruszenie art. 365 § 1 k.p.c. poprzez brak uznania dla wiążącej mocy orzeczenia w sprawie II C 1044/12 w zakresie zasady odpowiedzialności pozwanego i przyjęcie, że powodowie winni udowodnić, jaką kwotę pozwany wydał na koszty zarządzania nieruchomością i czy były to koszty uzasadnione oraz że prowadzony przez pozwanego zarząd nieruchomość nie był prawidłowy, zasad rozliczenia kosztów prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia w sytuacji, gdy ciężar dowodu spoczywał w tym zakresie i w tym postępowaniu na pozwanym. W konkluzji wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa.

Sąd Okręgowy zważył,

co następuje :

Apelacja jest zasadna w tym sensie, że skutkuje uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Odnosząc się do apelacji w kontekście zarzutów postawionych przez Sąd I instancji stronie powodowej, co do sposobu prowadzenia przez nią procesu, podnieść należy, że :

1.Sąd I instancji wiele miejsca poświęcił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczynom, dla których oddalił wniosek strony powodowej o załączenie akt Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi sygn. akt II C 1044/12 . Abstrahując od tego, że w rzeczywistości Sąd meriti wniosku tego nie tylko nie oddalił, ale w ogóle nie rozpoznał ( brak jakiegokolwiek postanowienia w tym przedmiocie) , podzielić należy poglądy wyrażone przez Sąd Rejonowy o tym, że dowód z akt sądowych w procedurze cywilnej nie jest znany. Jednakże, strona powodowa wnosząc w pozwie o załączenie wskazanych akt sądowych, jednocześnie wniosła o dopuszczenie dowodu z konkretnie wskazanych dokumentów w aktach tych znajdujących się. Także strona pozwana wnioskowała w odpowiedzi na pozew o załączenie w/w akt. Podobnie jak strona powodowa – wnioskowała o dopuszczenie dowodu z konkretnie wymienionych dokumentów z tych akt. Sąd I instancji przeprowadził cały obszerny wywód na okoliczność, że pełnomocnicy stron, a w szczególności pełnomocnik powodów mieli nieograniczony dostęp do w/w akt i mogli żądać wydania z tych akt odpisów dokumentów, a nie czyniąc tego ryzykowali negatywne skutki procesowe dla swoich mocodawców. Sąd Rejonowy jednak jakby nie zauważył, że obie strony złożyły do akt sprawy niniejszej – odpisy czy kserokopie dokumentów, o załączenie których ( z akt II C 1044/12) wnioskowali. Przykładowo – dokumenty złożone przez stronę powodową zajmują ponad 120 kart akt sprawy. Nie zauważył też Sąd I instancji, że strona powodowa na rozprawie w dniu 20 marca 2018 r. ostatecznie nie wnosiła o załączenie akt sprawy II C 1044/12. Całe więc rozważania Sądu I instancji w omawianej kwestii są bezprzedmiotowe. Ale przecież dokumenty ( w znacznej ilości ) zostały do sprawy złożone. Sąd Rejonowy do nich w ogóle się nie odniósł. Nie przeanalizował tych dokumentów, ani ich nie ocenił. Nie wywiódł, czy mają one znaczenie w sprawie , jeśli tak – to jakie, czy też są bezprzedmiotowe. Na marginesie przyjąć trzeba, że załączenie akt sprawy II C 1044/12 byłoby dla toku postępowania korzystne. Sprawa niniejsza jest bowiem de facto kontynuacją postępowania w sprawie II C 1044/12, w której powodowie oświadczyli, iż swoje roszczenie podzielili i dochodzą jedynie części roszczenia.

2. Sąd I instancji wskazał, że oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, z jednej strony z uwagi na jego spóźnienie, z drugiej strony z uwagi na to, że powodowie nie sprecyzowali tezy dowodowej swojego wniosku. Powołał się tu Sąd Rejonowy na przepis art. 207 k.p.c. ( wszystkie przepisy k.p.c. przytaczane będą w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r. poz. 1469). Zgodnie z tym przepisem ( art. 207 § 6 k.p.c. ) Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Przywołał też przepis art. 6 k.p.c. , stosownie do którego Sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy; strony i uczestnicy postępowania obowiązani są przytaczać wszystkie okoliczności faktyczne i dowody bez zwłoki, aby postępowanie mogło być przeprowadzone sprawnie i szybko. Z przepisów tych jednak, nie można jak czyni to Sąd meriti wywieść bezwzględnego obowiązku powoda do przedstawienia wszystkich dowodów już w pozwie. Jak stanowi przepis art. 187 k.p.c. § 1. pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego, a nadto zawierać: dokładnie określone żądanie, a w sprawach o prawa majątkowe także oznaczenie wartości przedmiotu sporu, chyba że przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna; oznaczenie daty wymagalności roszczenia w sprawach o zasądzenie roszczenia; przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, a w miarę potrzeby uzasadniających również właściwość sądu; informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia; pozew może zawierać wnioski o zabezpieczenie powództwa, nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności i przeprowadzenie rozprawy w nieobecności powoda oraz wnioski służące do przygotowania rozprawy, a w szczególności wnioski o: wezwanie na rozprawę wskazanych przez powoda świadków i biegłych; dokonanie oględzin; polecenie pozwanemu dostarczenia na rozprawę dokumentu będącego w jego posiadaniu, a potrzebnego do przeprowadzenia dowodu, lub przedmiotu oględzin; zażądanie na rozprawę dowodów znajdujących się w sądach, urzędach lub u osób trzecich. Cytowany przepis określa warunki jakim musi odpowiadać pozew. Wynika z niego jednoznacznie prawo , ale nie obowiązek przedstawienia w pozwie wniosków dowodowych. Oczywiście zasada koncentracji czy szybkości postepowania wymaga aby wnioski dowodowe składane były niezwłocznie, ale niezwłocznie od chwili kiedy powstanie konieczność powołania się na dane dowody. Sąd I instancji przedkłada zasadę kontradyktoryjności ponad zasadę prawdy materialnej, ale czyni to w taki sposób jakby docieczenie prawdy, w sytuacji kiedy jest to możliwe było zbędne. Nie na tym , zdaniem Sądu Okręgowego polega konstytucyjna zasada prawa do sądu i sprawiedliwego wyroku. Sąd I instancji podniósł, że strona powodowa , szczególnie reprezentowana przez profesjonalistę winna liczyć się z zakwestionowanie przez przeciwnika procesowego twierdzeń faktycznych zaprezentowanych w pozwie. Podkreślił, że w przeważającej większości spraw strony procesu kwestionują szereg twierdzeń przeciwnika procesowego, dlatego też powodowie, zwłaszcza, ze byli reprezentowani przez pełnomocnika z wyboru – adwokata, winni byli przewidzieć, że pozwany będzie kontestował twierdzenia powodów dotyczące tak zasady, jak i wysokości dochodzonych sum. Przyjęcie założenia, że twierdzeń o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia strona przeciwna procesu nie będzie kwestionowała kłóci się z istotą kontradyktoryjnego postępowania cywilnego, procesu cywilnego. Taki sposób rozumowania nie jest właściwy i stoi w sprzeczności z przepisem art. 229 i 230 k.p.c. Dopiero zakwestionowanie twierdzenia wymaga przeprowadzenia dowodu na okoliczność tego twierdzenia. To, że w wielu sprawach strony przeczą sobie nawzajem nie może tworzyć reguły dla postepowania Sądu. Wskazać tu też trzeba, że wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, powodowie wskazali że konieczność przeprowadzenia tego dowodu powstała na skutek złożenia przez administratora szeregu dokumentów ( których nota bene Sąd I instancji też nie ocenił), co zmienia obraz sprawy w stosunku do ustaleń poczynionych w sprawie II C 1044/12. Strona powodowa więc, wbrew tezie uzasadnienia zaskarżonego wyroku usprawiedliwiła zwłokę w złożeniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego i zdaniem Sądu Okręgowego, przyczyny na które się powołała pozwalają na przyjęcie, że omawiany wniosek dowodowy nie był spóźniony.

Oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego , Sąd I instancji podkreślił, że powodowie nie sprecyzowali tezy dowodowej swojego wniosku. To stwierdzenie kłóci się z treścią pisma procesowego powodów z dnia 27 września 2018 r. w którym wnieśli o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który po zapoznaniu się z dokumentami zgromadzonymi w aktach sprawy, a w szczególności z dokumentami złożonymi przez (...) Spółkę (...) miał wypowiedzieć się na okoliczność czy zarząd sprawowany przez Miasto Ł. przedmiotową nieruchomością wykonywany był prawidłowo i z należytą starannością , a jeżeli nie, to jakie występowały nieprawidłowości i jakie były ich przyczyny, a w szczególności czy należności były dochodzone w sposób właściwy, czy były podstawy do przeprowadzania postępowań eksmisyjnych, jakie byłyby przychody z nieruchomości przy prawidłowym zarządzaniu nieruchomością przez Miasto Ł. oraz jakie byłyby uzasadnione wydatki i nakłady poczynione przez Miasto Ł. na nieruchomość w latach 2001 – 2009 przy założeniu, że wynagrodzenie nie jest częścią kosztów zarządzania. Postawiona więc została w wystarczający sposób teza dowodowa, a zarzuty stawiane tu przez Sąd meriti są bezpodstawne.

Oczywistym jest, że dopuszczenie dowodu z opinii biegłego wydłuża postępowanie, związane jest bowiem z wieloma czynnościami wykonawczymi. Jednakże wniosek dowodowy powodów nie zmierzał do przedłużenia postępowania, lecz do dowiedzenia roszczenia.

3. Obszerną część uzasadnienia skarżonego wyroku Sąd Rejonowy poświęcił regułom dopuszczania dowodów z urzędu. Te rozważania są bezprzedmiotowe. Istotą sprawy bowiem nie jest to, że Sąd nie działał z urzędu, lecz to że nie uwzględnił zgłoszonych wniosków dowodowych.

4. Zarzuca Sąd I instancji powodom, że nie udowodnili wysokości dochodzonego roszczenia. Istotnie – nie udowodnili. Stało się tak jednak nie na skutek bierności powodów, lecz wobec zamknięcia przez Sąd powodom drogi do przeprowadzenia pełnego postępowania dowodowego.

5. Podnosi Sąd Rejonowy, że powodowie nie wskazali precyzyjnie za jaki okres dochodzą odszkodowań. Nie przedstawili precyzyjnego sposobu wyliczenia poszczególnych kwot i z jakich kwot składowych wyliczonych za jakie konkretnie okresy składają się dochodzone kwoty. Nie zostało wykazane jaka była wysokość zaległości w należnościach czynszowych dla poszczególnych lokalach na dzień 18 listopada 2009 roku i jakiego okresu dotyczyła zaległość, jakie kroki zostały podjęte wobec lokatorów posiadających zaległości w opłatach czynszowych, np. czy wystąpiono do Sądu ze stosownymi powództwami o zapłatę, czy prowadzono postępowania egzekucyjne mające w celu wyegzekwowanie zaległości, czy w ewentualnych postępowaniach udało się wyegzekwować należności i, jeśli tak, to w jakiej kwocie. Stawiając te zarzuty, Sąd I instancji nie zauważył, że w piśmie z dnia 17 lipca 2017 r. powodowie jednoznacznie wskazali, że dochodzą roszczenia za okres od dnia 25 grudnia 2002 r. do dnia 18 listopada 2009 r. W tym też piśmie wyjaśnili sposób wyliczenia roszczenia. Złożyli szereg dokumentów, w tym także poprzez administratora nieruchomości, które odpowiadają na postawione tu pytania; jednakże Sąd I instancji ich nie przeanalizował. Zarzut, że powodowie nie wykazali jakie kwoty zostały wyegzekwowane za okres trwania zarządu sprawowanego przez Miasto Ł. , co mogłoby skutkować obniżeniem sumy roszczenia nijak się ma do przepisu art. 6 k.c., bo okoliczności te raczej winien dowodzić pozwany.

6. Nieco niezrozumiały jest zarzut stawiany przez Sąd meriti powodom, że nieuprawnione jest żądanie przez powodów zasądzenia na ich rzecz kwoty wydatków poniesionych przez pozwaną na zarządzanie nieruchomością stanowiącą własność powodów w sytuacji gdy takiego żądania powodowie nie zgłosili, a żądali jedynie ustalenia prawidłowych kosztów zarządzania nieruchomością.

Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż Sąd I instancji nie rozpoznał w ogóle istoty sprawy, a poprzestał wyłącznie na kwestiach formalnych. Skutkuje to uchyleniem zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postepowania apelacyjnego.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności załączy akta sprawy Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi sygn. akt II C 1044/12 celem ustalenia wzajemnych relacji pomiędzy roszczeniem dochodzony w sprawie niniejszej i w sprawie II C 1044/12. Sprawa niniejsza stanowi bowiem kontynuację postępowania w sprawie II C 1044/12, w którym dokonano podzielenia roszczenia. Sąd Rejonowy przeprowadzi też dowód z opinii biegłego na okoliczności wnioskowane przez powodów. Dokona analizy złożonych do akt sprawy dokumentów.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: