Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 135/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-05-20

Sygn. akt III Ca 135/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 4 października 2018 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 673/18, z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. przeciwko K. S. o zapłatę kwoty 679,40 zł Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi I Wydział Cywilny oddalił powództwo.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

W dniu 14 kwietnia 2014 roku K. S. zawarła z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w G. umowę pożyczki na podstawie, której otrzymała kwotę 700 zł. Strony ustaliły, że pożyczony kapitał nie podlega oprocentowaniu, przy czym w przypadku opóźnienia w spłacie pożyczkodawcy przysługiwać będą odsetki karne w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w stosunku rocznym (§ 3 ust. 1 w zw. z § 7 ust. 3 umowy). Pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty pożyczki do dnia 5 lutego 2015 roku w 40 tygodniowych ratach (§ 5 ust. 1 umowy). K. S. wyraziła jednocześnie wolę dokonywania spłat w trakcie wizyt domowych w jej miejscu zamieszkania, z czym wiązała się jednorazowa opłata w dniu zawarcia umowy w kwocie 298,55 zł (§ 2 ust. 1 w zw. z § 5 ust. 2 umowy). Udzielenie pożyczki wiązało się z koniecznością poniesienia opłaty wstępnej w wysokości 395,85 zł (§ 3 ust. 1 umowy). W razie zwłoki z zapłatą dwóch pełnych rat pożyczki w przewidzianych terminach pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30 – dniowego terminu wypowiedzenia po uprzednim bezskutecznym listownym wezwaniu do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od otrzymania wezwania (§ 7 ust. 1 umowy). W myśl § 7 ust. 6 umowy w czasie trwania umowy pożyczkodawca mógł naliczać koszty działań windykacyjnych w wysokości : nie więcej niż 20 zł łącznie za korespondencję wysyłaną listami poleconymi tj. 10 zł – w terminie wysyłki pierwszego wezwania do zapłaty kierowanego do pożyczkobiorcy listem poleconym oraz 10 zł w terminie wysyłki ostatecznego przesądowego wezwania do zapłaty kierowanego do pożyczkobiorcy listem poleconym. Zgodnie z treścią § 9 ust. 1 umowy pożyczkobiorca pozostawał uprawniony do spłaty całości lub części pożyczki przed terminem określonym w umowie. W takim przypadku koszt pożyczki ulegał obniżeniu o koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby pożyczkodawca poniósł je przed tą datą. Pożyczkodawca miał rozliczyć się z pożyczkobiorcą w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty, a nadpłata z tego tytułu wynikająca miała zostać przekazana na rachunek bankowy pożyczkobiorcy, przekazem pocztowym lub osobiście przez przedstawiciela w miejscu zamieszkania.

W dniu 4 listopada 2014 roku K. S. została wezwana do zapłaty kwoty 171,36 zł tytułem zaległości w spłacie pożyczki w terminie 7 dni pod rygorem wypowiedzenia umowy. Pismem z dnia 2 grudnia 2014 roku pożyczkodawca wypowiedział umowę pożyczki z zastrzeżeniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia oraz wystosował do K. S. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty.

K. S. uiściła tytułem spłaty pożyczki łączną kwotę 735 zł, która została zaliczona przez wierzyciela na poczet kapitału.

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. jest następcą (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G..

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o załączone do akt sprawy dokumenty, zaś w zakresie kwoty faktycznej uiszczonej przez pozwaną tytułem spłaty pożyczki na podstawie twierdzeń zawartych w pozwie.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości.

Sąd wskazał, że stosownie do treści art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Jednocześnie zgodnie z dyspozycją § 7 ust. 1 zd. drugie umowy łączącej strony po upływie terminu wypowiedzenia powódka uprawniona była do dochodzenia wszelkich nieuiszczonych z tytułu pożyczki należności wraz z odsetkami w rozumieniu art. 481 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony materiał dowodowy potwierdził zarówno fakt zawarcia umowy pożyczki, jak również jej wypowiedzenia (pismo z dnia 2 grudnia 2014 roku), a przy tym uiszczenia przez pozwaną tytułem pożyczki łącznej kwoty 735 zł. Kwestią podlegającą rozstrzygnięciu pozostawała więc aktualna wysokość zobowiązania K. S. przy uwzględnieniu objętego pozwem żądania.

Sąd I instancji wskazał, że powodowa spółka dochodziła w niniejszym postępowaniu kwoty 679,40 zł, w tym 659,40 zł tytułem kapitału oraz 20 zł tytułem kosztów windykacyjnych.

Sąd meriti argumentował, że celem właściwego zobrazowania sytuacji powyższe wartości należy odnieść do postanowień umowy pożyczki, w której pozycje obciążające K. S. w dniu nawiązania stosunku cywilnoprawnego obejmowały kwoty : 700 zł tytułem faktycznie pożyczonego kapitału, 395,85 zł tytułem opłaty wstępnej oraz 298,55 zł tytułem obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania, a więc łącznie 1.394,40 zł. Twierdzenia pozwu wskazują, że pozwana uiściła na rzecz pożyczkodawcy kwotę 735 zł. Zatem sformułowane przez powoda żądanie w zakresie kwoty 659,40 zł stanowiło następstwo działania matematycznego polegającego na różnicy wyjściowego zadłużenia i dokonanych wpłat : 1.394,40 zł – 735 zł = 659,40 zł.

Sąd wskazał, że w przypadku żądania zwrotu poniesionych kosztów powód opierał swoje roszczenie na treści § 7 ust. 6 umowy i załączonych dowodach nadania korespondencji do pożyczkobiorcy (wezwanie do zapłaty, ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty).

Zdaniem Sądu I instancji wskazana metodologia ustalenia wysokości zgłoszonego roszczenia pozostaje poprawna pod względem logicznym i matematycznym, niemniej jednak wymaga stosownej korekty z uwagi na treść poszczególnych zapisów umownych, które budzą wątpliwość pod kątem ich zgodności z ustawą oraz zasadami współżycia społecznego. Sąd argumentował, że nieważność czynności prawnej lub jej części, opisana przez ustawodawcę w normie art. 58 k.c. stanowi ten wycinek prawa materialnego, który Sąd jest zobowiązany każdorazowo wziąć pod uwagę z urzędu (por. m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 roku, III CZP 26/05, OSNC 2006/4/63, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2010 roku, V CSK 142/10, OSNC-ZD 2011/4/73). W tym kontekście - zdaniem Sądu meriti - należy zwrócić szczególną uwagę na następujące kwestie.

Po pierwsze, stosownie do treści § 3 ust. 1 zdanie 2 umowy pożyczkobiorca zobowiązał się do uiszczenia tzw. opłaty wstępnej w wysokości 395,85 zł jako należnej za czynności związane z zawarciem umowy. Tak ukształtowana wartość kwotowa nie znajduje jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia w związku z procesem udzielenia i obsługi przedmiotowej pożyczki. Postanowienie to jako sprzeczne z przepisami ustawy (art. 58 § 1 k.c.) zmierza tylko i wyłącznie do obejścia ustawowego zakazu zastrzeżenia odsetek w wysokości wyższej niż maksymalne i nie wiąże stron. Nie można bowiem inaczej potraktować tego zapisu, skoro wysokość opłaty stanowi ponad 56 % faktycznie udzielonego kapitału (395,85 zł / 700 zł = 0, (...)). Brak jest przy tym jakichkolwiek podstaw do uznania, że rzeczywisty koszt czynności związanych z zawarciem umowy, a więc de facto wypełnienie ustalonego wzorca umownego i wypłata gotówki generowały po stronie podmiotu profesjonalnie zajmującego się udzielaniem pożyczek koszty tej wielkości. Pomijając w tym miejscu sam fakt, że średnie prowizje w bankach dla tego typu produktów finansowych oscylują na poziomie 10 % (prawie sześciokrotnie niższe), a w umowie nie zastrzeżono odsetek umownych (§ 3 ust. 1 zdanie trzecie umowy) Sąd Rejonowy podkreślił, że ewentualne naliczanie odsetek umownych od udzielonego kapitału i to w wysokości maksymalnie prawem dopuszczalnych prowadziłoby w okresie planowanego obowiązywania umowy (24 kwietnia 2014 roku – 5 lutego 2015 roku) do zysku pożyczkodawcy w kwocie 79,17 zł, a więc pięciokrotnie niższej niż wysokość opłaty wstępnej. Zdaniem Sądu Rejonowego trudno zatem bronić tezy o innym celu wskazanego zapisu umownego niż generowania zysku pożyczkodawcy z pominięcie przepisów ustawy o zakazie zastrzeżenia odsetek w wyższej wysokości niż maksymalne.

Po wtóre, Sąd Rejonowy nie znalazł podstawy do obciążenia pozwanej kosztami kierowanej do niej korespondencji (wezwania do zapłaty) w wysokości wynikającej z treści umowy – 20 zł. Sąd argumentował, że o ile powód wykazał fakt skierowania stosownych wezwań do pozwanej, o tyle zastrzeżone przez nią koszty za sporządzenie i wysłanie pism wzywających do zapłaty w kwocie po 10 zł za każde wezwanie (§ 7 ust. 6 umowy) nie przystają w żaden sposób do obowiązujących powszechnie w obrocie gospodarczym kosztów wskazanych czynności. Żądanie zapłaty związane z niewywiązaniem się kontrahenta z przyjętego na siebie zobowiązania ma na celu wyłącznie rekompensatę strat poniesionych przez drugą ze stron umowy i nie może prowadzić do uzyskania dodatkowych korzyści. Tymczasem koszt czynności windykacyjnych określony w umowie ma na celu nie tylko pokrycie poniesionych ewentualnie przez stronę powodową z tego tytułu kosztów, ale także przysporzenie jej dodatkowych przychodów. Trudno również uznać za zasadne przerzucanie na klientów kosztów prowadzenia windykacji przedsądowej przez podmiot zajmujący się zawodowo udzielaniem pożyczek gotówkowych oraz kredytów. Koszty takowe związane są z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług finansowych i winny być wkalkulowane przez przedsiębiorcę w poczet kosztów bieżącej działalności, a konieczność ich ponoszenia zabezpieczona w inny sposób niż bezpośrednie obciążanie nimi pożyczkobiorców po dniu wymagalności należności. Z tych względów - zdaniem Sądu Rejonowego - kwestionowane postanowienie umowy jest nieważne w takiej części, w jakiej – w okolicznościach sprawy – zasady współżycia społecznego ograniczają zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 2 i 3 k.c.). W tym zakresie Sąd podzielił w całej rozciągłości pogląd wyrażony w tej materii przez Sąd Okręgowy w Łodzi m.in. w sprawie o sygn. akt III Ca 770/16 (wyrok z dnia 17 czerwca 2016 roku, LEX nr 2132352). W ocenie Sądu I instancji w realiach niniejszej sprawy strona powodowa mogłaby dochodzić co najwyżej zwrotu kosztów faktycznie poniesionych, a te stosownie do załączonych dokumentów obejmowały opłatę za nadanie listu poleconego w wysokości 4,20 zł za każdą z przesyłek tj. łącznie 8,40 zł (2 x 4,20 zł).

Odnosząc się do zastrzeżonej w umowie opłaty za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania pożyczkobiorcy (298,55 zł) Sąd Rejonowy wskazał, że co do zasady tego typu dodatkowa usługa oraz wiążąca się z nią odpłatność nie jest wykluczona, w szczególności w przypadku pozostawienia konsumentowi wyboru w tym zakresie. Niemniej jednak wzorzec umowy w tym zakresie winien zawierać jasne i precyzyjne, a zarazem zrozumiałe dla przeciętnego konsumenta zasady ustalania tej opłaty, a jej wysokość winna odpowiadać wartości realizowanego w ramach niej świadczenia. Sporna umowa statuowała zaś z góry wartość tego typu usługi bez żadnego odniesienia do czynników wpływających na taką a nie inną wysokość świadczenia. Co istotne, zapis umowny w tym zakresie zawierał puste pole podlegające wypełnieniu przy zawieraniu umowy. Tworzy to stan, w którym wartość usługi może być określona każdorazowo dowolnie przez przedstawiciela pożyczkodawcy bez odniesienia do obiektywnie weryfikowalnych czynników. Z kolei wartość świadczenia w tej konkretnej umowie stanowiła ponad 40 % faktycznie udzielonego kapitału (298,55 zł / 700 zł = 0, (...)), co należy ocenić jako kwotę rażąco wygórowaną. Sąd Rejonowy odwołał się do treści decyzji numer (...) Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Delegatura w B. z dnia 23 września 2015 roku, w której wskazano stosowany przez przedsiębiorcę sposób naliczania opłaty za obsługę pożyczki w domu za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i nakazano wprowadzenie opłaty za obsługę w domu w wysokości stałej (zryczałtowanej), określonej w tabeli opłat i naliczanej za każdą zakontraktowaną wizytę w domu klienta. Sąd Rejonowy podzielił ten pogląd i argumenty, jakie legły u podstaw wydania decyzji, wskazując, że gwarancja praw i obowiązków konsumenta wymaga w takiej sytuacji, aby otrzymał precyzyjną informację o wysokości opłaty dotyczącej każdej wizyty domowej oraz podstaw wpływających na tą wartość. W ocenie Sądu wątpliwa pozostaje konieczność uiszczenia tego typu opłaty z góry w formie jednorazowej bez względu na faktyczną ilość wizyt, a także przebieg realizacji umowy oraz ewentualne obniżenie kosztów z tego tytułu jedynie w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania (por. § 9 ust. 2 i 3 umowy). Uzasadnionym pozostaje więc pytanie jak wysokość tej opłaty ma się do faktycznie poniesionych kosztów w przypadku np. śmierci pożyczkobiorcy tuż po zawarciu umowy, czy też wypowiedzenia umowy po upływie pierwszych dwóch rat. Sąd Rejonowy argumentował dalej, że w realiach przedmiotowej umowy można jedynie zaznaczyć, że oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostało nadane listem poleconym w dniu 2 grudnia 2014 roku, zaś umowa miała pierwotnie obowiązywać do dnia 5 lutego 2015 roku. Wątpliwym pozostaje stwierdzenie, że po złożeniu oświadczenia tego typu nadal obowiązywały procedury wizyt domowych (brak jest jakichkolwiek danych na ten temat), a zatem w ramach tej usługi nie odbyło się około 10 wizyt przedstawiciela (25 % wszystkich wobec 40 tygodniowych rat). Przyjęcie założenia, że w tego rodzaju przypadku opłata za usługę dodatkową należy się w pełnej wysokości nie znajduje dostatecznie przekonywujących podstaw. Sąd dodał, że zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdza, czy wizyty tego typu w ogóle miały miejsce (stosownie do treści § 9 umowy istniała możliwość dokonania wcześniejszej spłaty każdej z rat, co w przypadku ziszczenia się tej sytuacji czyni wizytę przedstawiciela całkowicie bezzasadną), a jeśli tak to w jakiej ilości. Reasumując, Sąd uznał zapis § 1 umowy za niewiążący strony (art. 385 1 § 2 k.c.) z uwagi na jednostronne ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.

Sąd Rejonowy podkreślił, że wyeliminowanie z treści umowy poszczególnych zapisów umownych, prowadzi do wniosku, że w ramach niniejszego procesu roszczenie strony powodowej mogło obejmować zadłużenie K. S. w kwocie co najwyżej 708,40 zł tzn. 700 zł tytułem udzielonego faktycznie kapitału oraz ewentualnie 8,40 zł tytułem kosztów nadanej korespondencji. Skoro powód wprost przyznał, że pozwana uiściła na jego rzecz kwotę 735 zł, która miała być zaliczona na poczet kapitału to brak jest podstaw do przyjęcia, że K. S. jest zobowiązana do uiszczenia na rzecz pożyczkodawcy dalszych należności z tytułu zaciągniętej pożyczki.

Z powyższych względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo w całości.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 720 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 3 ust. 2 pkt 1) ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2011 r. Nr 126, poz. 715, z późn. zm.) i błędne uznanie, że żądanie powoda w zakresie opłat (wstępnej, za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania, windykacyjnych) opisanych w umowie pożyczki jest niezasadne, podczas gdy przepisy ww. ustawy z 2011 roku przewidują możliwość zastrzeżenia na rzecz pożyczkodawcy w umowie kredytu konsumenckiego takich opłat, a w odniesieniu do opłaty wstępnej przepisy kodeksu cywilnego pozostawiają stronom umowy pożyczki dowolność co do ustalenia formy odpłatności w umowie pożyczki, a mając na uwadze przepisy ustawy z 2011 roku, formą odpłatności może być również opłata wstępna w ustalonej w umowie pożyczki wysokości, a w odniesieniu do opłaty za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania z umowy pożyczki wynika, iż opłata za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania jest kwotą płatną jednorazowo w dniu zawarcia umowy, niezależną od ilości rat pożyczki, ilości wykonanych przez przedstawiciela powoda wizyt w miejscu zamieszkania strony pozwanej oraz wysokości łącznego zobowiązania, a nadto, strona pozwana nie zaprzeczyła okoliczności wykonania przez powoda ww. usługi, a w związku z powyższym powód zasadnie dochodzi ww. opłaty od strony pozwanej;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 359 § 2 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 720 k.c. w zw. z art. 3 ust. 2 pkt 1) ustawy z 2011 roku poprzez błędne uznanie przez Sąd I instancji, że przewidziane w umowie pożyczki opłaty (wstępna i za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania) stanowią naruszenie zapisu o maksymalnych odsetkach wynikających z czynności prawnej, podczas gdy przepisy ustawy z 2011 roku oraz przepisy kodeksu cywilnego pozostawiają stronom umowy pożyczki dowolność co do ustalenia formy odpłatności w umowie pożyczki;

3. naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 339 § 2 k.p.c., poprzez błędną wykładnię skutkującą uznaniem, że twierdzenia powoda budzą uzasadnione wątpliwości, podczas gdy twierdzenia powoda nie są wzajemnie sprzeczne, nie wykluczają się wzajemnie jak również nie zostały zakwestionowane przez stronę pozwaną;

4. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. które miało wpływ na treść orzeczenia, przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia umowne dotyczące opłat (wstępnej i za obsługę pożyczki w miejscu zamieszkania) mają na celu obejście przepisów o odsetkach maksymalnych.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 679,40 zł oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności wyjaśnienia wymaga, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1 i § 2 k.p.c. rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego. Zaznaczyć należy również, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne. Ponadto ocena materiału dowodowego przeprowadzona przez Sąd I instancji nie narusza granic swobodnej oceny dowodów, wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c., co zarzut w tym zakresie czyni chybionym, tym bardziej, że w istocie dotyka on sfery prawa materialnego, wyrażającej się w niewłaściwym, zdaniem apelującego, uznaniem postanowień umownych dotyczących obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania, opłaty wstępnej i opłat windykacyjnych za niedozwolone (art. 385 1 § 2 k.c.) oraz sprzeczne z przepisami ustawy (art. 58 § 1 k.c.) klauzule umowne.

Odnosząc się do zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia art. 339 § 2 k.p.c. zarzut ten należy uznać za bezzasadny. Stosownie do treści art. 339 § 1 i § 2 k.p.c. jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny. W tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Mimo bezczynności pozwanego sąd ma obowiązek krytycznego ustosunkowania się do twierdzeń pozwu. Nawet uznanie przez sąd twierdzeń pozwu za prawdziwe, nie zwalnia sądu od obowiązku dokonania prawidłowej oceny zasadności żądania opartego na przedstawionych twierdzeniach z punktu widzenia prawa materialnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 stycznia 2016 r., I ACa 874/15, Legalis nr 1406717).

Sąd zawsze jest zobowiązany rozważyć, czy w świetle przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu, w zakresie tym bowiem nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 k.p.c., negatywny zaś wynik takich rozważań powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 września 2013 r., I ACa 494/13, Legalis nr 744672). Powstanie wątpliwości, o których mówi § 2 art. 339 k.p.c. nie wyłącza zaoczności, lecz prowadzi do konieczności przeprowadzenia przez sąd postępowania dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1998 r., I CKU 34/98, Legalis nr 338741).

Również nie zasługują na aprobatę podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 720 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 3 ust. 2 pkt 1) ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim
i art. 359 § 2 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 720 k.c. w zw. art. 3 ust. 2 pkt. 1 ustawy
z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim
, które sprowadzają się do zakwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej, iż postanowienia umowy pożyczki o pobieraniu opłaty wstępnej, opłat za obsługę pożyczki i kosztów windykacyjnych są bezskuteczne.

Opłata wstępna, opłaty za obsługę pożyczki i koszty windykacyjne nie należą do istoty umowy pożyczki i nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną pozwaną. Są one częścią umowy i nie podlegają negocjacji. Wskazane opłaty są potrącane z całkowitej kwoty pożyczki w dniu zawarcia umowy. Powód w umowie nie wskazał, w jaki sposób została wyliczona kwota opłaty wstępnej oraz opłaty za obsługę pożyczki, a to uniemożliwia weryfikację zasadności ich wysokości. Koszty wezwań nie były zaś związane z rzeczywistymi kosztami pocztowymi.

Zastrzeżenie w umowie opłaty wstępnej w wysokości 395,85 zł i opłaty za obsługę pożyczki w wysokości 298,55 zł przy pożyczce w kwocie 700 zł, bez jakiegokolwiek związku
z rzeczywistymi kosztami poniesionymi przez pożyczkodawcę rażąco narusza interes konsumenta i dobre obyczaje. Ma to w ocenie Sądu Okręgowego stanowić jedynie dodatkowe źródło dochodu pożyczkodawcy.

Dodatkowe opłaty są co do zasady dopuszczalne, ale powinny odzwierciedlać rzeczywiste koszty związane z obsługą pożyczki i nie mogą stanowić źródła dodatkowego dochodu dla pożyczkodawcy. Ustanowienie tak wysokich opłat służy obejściu przepisów o odsetkach maksymalnych i stanowi w istocie próbę ukrycia rzeczywistego oprocentowania pożyczki. Gdyby przyjąć, że zastrzeżenie umowne opłaty wstępnej i opłaty za obsługę nie jest klauzulą niedozwoloną, to i tak należy je uznać za nieważne w oparciu o art. 58 k.c. Wbrew stanowisku apelującego Sąd I instancji słusznie przyjął, że zastrzeżenie opłaty wstępnej w wysokości 395,85 zł oraz kwota 298,55 zł tytułem opłaty za skorzystanie przez pozwaną z opcji obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania jest w istocie próbą obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych. Sąd Okręgowy podzielił ocenę Sądu Rejonowego, iż wysokość wskazanych opłat, jakimi obciążenia pozwanej, domagała się strona powodowa, jest wygórowana. Okoliczność, iż przepisy ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 roku nie zawierają obecnie maksymalnego progu prowizji nie oznacza możliwości nieograniczonej swobody regulacji w tym zakresie, w szczególności zastrzegania jej w wysokości wygórowanej. Pomimo, iż w obecnym systemie prawnym brak jest ustawowo określonego limitu prowizji związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki i strony posiadają swobodę kontraktową w tym zakresie, to nie można pomijać wyznaczonych przepisem art. 353 1 k.c. ograniczeń w swobodnym umownym kształtowaniu treści zobowiązania, który wskazuje trzy źródła tych ograniczeń: przepisy prawne, zasady współżycia społecznego i właściwości (naturę) stosunku. Przepis ten nakazuje jednocześnie, aby poddawać badaniu nie tylko treść, ale i cel zobowiązania przy ocenie, czy strony dokonały czynności prawnej we wskazanych granicach wyznaczonych im przez zasadę swobody umów. Pozwana niewątpliwie posiadała swobodę w zakresie zawarcia umowy pożyczki z powodową spółką. Nie oznacza to jednak, że podmiot udzielający pożyczki może w sposób zupełnie dowolny kształtować prawa i obowiązki oznaczone w umowie zawartej poprzez zastosowanie gotowego wzorca umownego, powodując automatycznie niepożądanego efektu w postaci choćby narzucenia przez przedsiębiorcę – przy wykorzystaniu jego silniejszej pozycji – postanowień umownych, które nie będą korzystne dla konsumenta.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia przepisów ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim ( tj. Dz. U. z 2016 roku, poz. 1528). Sąd I instancji nie kwestionował bowiem samej dopuszczalności ustalenia dodatkowych opłat przez pożyczkodawcę, ale uznał, że powód nie wykazał podstawy dla ich dochodzenia.

Opłata za obsługę pożyczki w domu i opłata wstępna w stanie faktycznym sprawy jest oderwana od rzeczywistych kosztów czynności i ma w ocenie Sądu stanowić jedynie dodatkowe źródło dochodu pożyczkodawcy (wskazuje na to wysokość opłat), zwłaszcza że wysokość oprocentowania pożyczki jest określona w umowie jako 0%. W ocenie Sądu Okręgowego ustanowienie opłat, w sposób jak to zrobiono w niniejszej sprawie służy obejściu przepisów o odsetkach maksymalnych. Stanowi w istocie rzeczy próbę ukrycia rzeczywistego oprocentowania pożyczki.

Sąd Okręgowy podziela rozważania prawne Sądu I instancji i nie widzi potrzeby ich powtarzania.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: