III Ca 227/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-12-01

III Ca 227/23

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 października 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko I. R. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi uchylił nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym w dniu 15 maja 2018 r. w sprawie XVIII Nc 2389/18 i oddalił powództwo oraz zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanej kwotę 1.800,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.


Apelację od tego orzeczenia złożyła strona powodowa, zaskarżając je w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zarzucając naruszenie:

  • art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 385 2 k.c. w związku z art. 56 k.c. w związku z art. 359 k.c. i w związku z art. 36a ust. 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.) poprzez nieuprawnione uznanie, że zapisy umowne w zakresie prowizji i wynagrodzenia za „Twój pakiet” były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interesy konsumenta oraz obciążały pozwaną ponad dopuszczalne prawnie limity, przy jednoczesnym pominięciu przez Sąd I instancji przy wykładni umowy przepisów o limicie pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego;

  • art. 5 pkt 6a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.) poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy ustawa dopuszcza możliwość umieszczania kosztów pozaodsetkowych w umowie pożyczki oraz ich egzekwowania, zgodnie z zasadą swobody umów wynikającą z art. 353 1 k.c.;

  • art. 359 § 1 k.c. w związku z pkt 4.1 i pkt 1.2 umowy pożyczki poprzez przyjęcie, że powódce nie należą się odsetki umowne i odsetki za opóźnienie w pełnej wysokości, podczas gdy odsetki te wynikają z czynności prawnej, tj. zawartej umowy pożyczki, która została wypowiedziana z winy pozwanej;

  • art. 720 § 1 k.c. poprzez brak zasądzenia zwrotu pożyczki do wysokości kwoty nominalnej, pomimo zobowiązania umownego pozwanego do zwrotu tej kwoty;

  • art. 353 1 k.c. poprzez ingerencję przez Sąd I instancji w treść stosunku umownego pomiędzy stronami w ten sposób, że Sąd, działając bez podstawy prawnej, dokonał ustalenia nowej wartości raty z tytułu umowy pożyczki, a w oparciu o to ustalenie stwierdził, że brak było przesłanek do wypowiedzenia przez stronę powodową umowy pożyczki.


W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, ewentualnie o przyznanie pełnomocnikowi pozwanej kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, gdyż pomoc ta nie została opłacona w całości ani w części.


Po ustaleniu, że postanowieniem z dnia 16 października 2022 r., wydanym w sprawie XIV GU 355/22, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi ogłosił upadłość I. R. jako osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, Sąd Okręgowy w Łodzi postanowieniem z dnia 23 stycznia 2023 r. zawiesił na podstawie art. 174 § 1 pkt. 4 k.p.c. postępowanie apelacyjne ze skutkiem od dnia 16 października 2022 r. i podjął zawieszone postępowanie z udziałem syndyka masy upadłości I. R. w miejsce dotychczasowej pozwanej I. R., a także przyznał r.pr. K. J., który dotąd reprezentował pozwaną z urzędu, kwotę 738,00 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu apelacyjnym, nakazując wypłacić tę należność ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Odnosząc się do podnoszonej w ramach zarzutów apelacyjnych kwestii oceny, czy trafnie Sąd I instancji doszedł do wniosku o obecności postanowień niedozwolonych w umowie pożyczki gotówkowej łączącej stronę powodową z I. R., nie sposób zgodzić się z apelującym, który forsuje tezę, że nie jest możliwe uznanie, iż postanowienia przedmiotowej umowy określają stanowiące składnik pozaodsetkowych kosztów kredytu świadczenia będącej konsumentem pożyczkobiorczyni na poziomie wygórowanym w sposób nieuzasadniony – a tym samym kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – o ile tylko wartości te nie wykraczają poza ograniczenia, jakie ustawodawca ustanowił w art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.) w odniesieniu do sumy wszystkich pozaodsetkowych kosztów kredytu. Odpowiedzieć na ten zarzut można stwierdzeniem, że na owe pozaodsetkowe koszty kredytu może składać się wiele elementów, a więc opłaty, prowizje, podatki, marże i koszty usług dodatkowych, co wynika z art. 5 ust. 6 i 6a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.), zaś ustawowe ograniczenie łącznej wielkości tego rodzaju obciążeń konsumenta nie odbiera z pewnością Sądowi możliwości (ani nie zwalnia go od obowiązku) dokonania oceny, czy postanowienie umowne określające obowiązek zapłaty każdego z tych składników z osobna nie stanowi klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, skutkujące rażącym naruszeniem jego interesów, może być efektem – jak w sprawie niniejszej – określenia wysokości jednego lub kilku spośród składników kosztów pozaodsetkowych w sposób radykalnie nieadekwatny do wzajemnych świadczeń przedsiębiorcy czy ponoszonych przez niego kosztów, prowadząc w rezultacie do istotnego naruszenia równowagi kontraktowej z pokrzywdzeniem konsumenta. Limitowanie przez ustawę rozmiaru całości obciążeń konsumenta z tytułu kosztów pozaodsetkowych kredytu nie może być interpretowane jako uprawnienie pożyczkodawcy do dowolnego określania wielkości poszczególnych składników tych kosztów – bez uwzględnienia treści art. 385 1 § 1 k.c. – o ile tylko ich suma nie przekroczy granicy zakreślonej przez ustawodawcę. Podkreślić trzeba, że przedsiębiorcę udzielającego kredytu konsumenckiego czy też pożyczki wiąże zarówno art. 385 1 § 1 k.c., jak i art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.), co oznacza, że musi on mieć na uwadze zarówno to, by do umowy zawartej z konsumentem nie wprowadzać postanowień określających zobowiązania kontrahenta w sposób, który pozwalałby je uznać za klauzule niedozwolone, jak i dbać o to, by suma kosztów pozaodsetkowych nie wykroczyła poza ich maksymalną wysokość określoną ustawą. Z powyższych przyczyn chybione jest twierdzenie, iż przy dokonywanej przez Sąd ocenie, czy spełnione zostały przesłanki zastosowania art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 385 2 k.c., „(…) punktem odniesienia oceny Sądu powinien być w pierwszej kolejności limit ustawowy (…)”, o ile miałoby się to stwierdzenie rozumieć tak, jak czyni to autor apelacji, a mianowicie że brak sprzeczności postanowień umownych z treścią art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.) wyklucza możność uznania, że w określonych okolicznościach kształtują one prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, skutkując rażącym naruszeniem jego interesów.

Powyższe stanowisko nie budzi już większych wątpliwości w orzecznictwie. Dał temu wyraz choćby Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 października 2021 r., III CZP 42/20, OSNC Nr 6 z 2022 r., poz. 57, gdzie dobitnie stwierdzono, że okoliczność, iż pozaodsetkowe koszty kredytu konsumenckiego nie przekraczają wysokości określonej w art. 36a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (obecnie t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 246 ze zm.), nie wyłącza oceny, czy postanowienia określające te koszty są niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), zaś postanowienia umowne określające inne niż odsetki koszty kredytu konsumenckiego, np. prowizje kredytodawcy, mogą zostać uznane za klauzule abuzywne, nawet jeśli ich wysokość nie przekracza maksymalnych kwot takich kosztów określonych w art. 36a ust. 1 i 2 ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (obecnie t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 246 ze zm.). Stanowisko to zostało powtórzone także w uchwale SN z dnia 27 października 2021 r., III CZP 43/20, OSP Nr 7-8 z 2022 r., poz. 59 czy też w wyroku SN z dnia 30 czerwca 2022 r., I NSNc 646/21, niepubl. oraz w innych orzeczeniach Sądu Najwyższego. Trzeba też zwrócić uwagę na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 26 marca 2020 r., C-779/18, „Monitor Prawniczy” Nr 8 z 2020 r., s. 391 – cytowany zresztą w pierwszej z przywołanych uchwał – gdzie Trybunał przypomniał, że wyłączenie przewidziane w art. 1 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. WE L 1993, nr 95, s. 29 ze zm.) podlega wykładni ścisłej i że określona klauzula jest objęta tym wyłączeniem tylko wtedy, gdy odzwierciedla przepis ustawowy lub wykonawczy, który ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Trybunał zauważył też słusznie, że nie wydaje się, by art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 246 ze zm.) sam w sobie określał prawa i obowiązki stron umowy, gdyż poprzestaje on na ograniczeniu ich swobody ustalenia pozaodsetkowych kosztów kredytu powyżej pewnego poziomu i w żaden sposób jego treść nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy sprawdził, czy takie ustalenie ma ewentualnie nieuczciwy charakter poniżej określonego prawnie pułapu. W rezultacie tych rozważań orzeczono, że art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z zakresu stosowania tej dyrektywy nie jest wyłączony warunek umowny, w którym ustala się całkowite pozaodsetkowe koszty kredytu z poszanowaniem maksymalnego pułapu przewidzianego w przepisie krajowym, niekoniecznie biorąc przy tym pod uwagę rzeczywiście ponoszone koszty. Z kolei w wyroku z dnia 3 września 2020 r., C-84/19, „Monitor Prawniczy” Nr 20 z 2020 r., s. (...), Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że art. 3 ust. 1 przedmiotowej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, iż warunek umowny dotyczący pozaodsetkowych kosztów kredytu, który określa ten koszt poniżej ustawowego pułapu i przenosi na konsumenta koszty działalności gospodarczej kredytodawcy, może powodować znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, gdy obciąża konsumenta kosztami nieproporcjonalnymi w stosunku do świadczeń i do kwoty otrzymanego kredytu.

W tym kontekście należy w pełni zgodzić się z Sądem Rejonowym, który uznał, że określenie prowizji na poziomie stanowiącym ponad 76 % pożyczonej kwoty nie znajduje żadnego uzasadnienia na gruncie równowagi kontraktowej w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem oraz problematyki ekwiwalentności ich świadczeń. Pojęcie prowizji – choć używane i przez ustawodawcę i w praktyce instytucji kredytowych – nie zostało ustawowo zdefiniowane, a w umowach zawieranych w obrocie finansowym odpowiadają mu rozmaite desygnaty, choć zwykle określa się tak jeden z elementów wynagrodzenia za udzielenie kredytu lub pożyczki, który – w przeciwieństwie do oprocentowania – nie jest zapłatą za możliwość korzystania z kapitału, ale stanowi swoiste wynagrodzenie instytucji kredytowej za czynności związane np. z zawarciem umowy (np. ocena zdolności kredytowej, przygotowanie i analiza dokumentów), z pozostawaniem w gotowości udostępnienia środków w przypadku kredytu niewykorzystanego czy z podejmowaniem czynności związanych z wcześniejszą spłatą kredytu lub pożyczki albo odstąpieniem przez kontrahenta od umowy. W realiach rozpoznawanej sprawy brak jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że koszty, jakie pożyczkodawca poniósł w związku z czynnościami skutkującymi zawarciem umowy, wypłatą kapitału i ewentualną dalszą obsługą pożyczki, pozostają w choćby zbliżonej proporcji do żądanego od pozwanej świadczenia wzajemnego i uznać trzeba, że pozwana jako konsument została w ten sposób obciążona kosztami nieproporcjonalnymi w stosunku do świadczeń i do kwoty otrzymanego kredytu. Za trafne należy również uznać zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rozważania odnoszące się do należności za usługę (...) pakiet” i zgodzić się trzeba, że wykluczone jest uznanie, iż opłata ta stanowić może ekwiwalent usług świadczonych przez pożyczkodawcę w tym zakresie, tym bardziej, że I. R. była zobowiązana do uiszczenia przedmiotowej opłaty, choćby nawet nie skorzystała nigdy z uprawnień przewidzianych przez tę klauzulę umowną. Wszelkie opłaty pobierane przez pożyczkodawcę powinny wyrównywać rzeczywiste koszty poniesione przez niego w związku z podjęciem danej czynności i nie mogą być rażąco wysokie, a zatem nie powinny być formułowane w sposób ryczałtowy, bez odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych rzeczywiście przez pożyczkodawcę.

Prawidłowo przyjął więc Sąd I instancji, że tego rodzaju postanowienia umowne dotyczące prowizji oraz należności za usługę (...) pakiet” są niezgodne z zasadami uczciwości kupieckiej, jak również kształtują obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, skoro nie wykazano, aby miały jakiekolwiek uzasadnienie i powiązanie ekonomiczne z poniesionymi rzeczywiście kosztami przedsiębiorcy udzielającego pożyczki. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy jedna ze stron umowy, wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje postanowienia umowne w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, która prowadzi do pokrzywdzenia drugiej strony stosunku prawnego, w tym wypadku konsumenta. Spełnione są z całą pewnością również pozostałe przesłanki zastosowania art. 385 1 § 1 k.c., skoro strona powodowa bezsprzecznie, zawierając przedmiotową umowę pożyczki, posłużyła się wzorcem umownym, na którego treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, zaś prowizja stanowiąca wynagrodzenie z tytułu udzielenia pożyczki, przewidziana w umowie, do której mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1028 ze zm.), nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. II k.c., a zatem postanowienia umownego przewidującego obowiązek jej zapłaty nie dotyczy przewidziane w tym przepisie wyłączenie (tak np. w wyroku SN z dnia 6 kwietnia 2004 r., I CK 472/03, niepubl. lub w przywoływanej już uchwale SN z dnia 27 października 2021 r., III CZP 43/20, OSP Nr 7-8 z 2022 r., poz. 59). Nie można zgodzić się z wywodami apelacji, iż zapadłe rozstrzygnięcie „(…) prowadzi de facto do przyjęcia, że powódka winna udzielać pożyczek na konkurencyjnym rynku, nie uzyskując w zamian żadnego wynagrodzenia ani zwrotu kosztów (…)”, tak bowiem stanie się tylko wówczas, gdy przedsiębiorca zdecyduje się wprowadzić do umowy klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Jeżeli natomiast postanowienia umowy dotyczące pozaodsetkowych kosztów kredytu w rozumieniu art. 5 ust. 6a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1028 ze zm.) nie będą kształtować praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, prawo nie będzie stało na przeszkodzie temu, by pożyczkodawca uzyskał ochronę sądową swoich słusznych roszczeń o zapłatę należności, które z takich klauzul umownych będą wynikać.

Nie można też zgodzić się ze skarżącym, że Sąd meriti naruszył art. 353 1 k.c. poprzez rzekomą ingerencję w treść stosunku prawnego łączącego pożyczkodawcę z I. R., jak również że uchybił art. 720 § 1 k.c. oraz art. 359 § 1 k.c. w związku z pkr. 1. 2 i pkt. 4.1 umowy wskutek odmowy zasądzenia pozostałej do zapłaty kwoty nominalnej kapitału pożyczki z odsetkami kapitałowymi oraz odsetek za opóźnienie. Art. 353 1 k.c. stwierdza wprawdzie, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, ale zastrzega równocześnie, iż granice ustanowionej w ten sposób swobody umów wyznaczone są przez bezwzględnie obowiązujące przepisy ustaw, a treść i cel stosunku prawnego nie mogą się owym przepisom ustawowym sprzeciwiać. Jednym z takich unormowań, które ograniczają zakres kompetencji stron umowy poprzez wyłączenie z zakresu ich swobody kontraktowej określonych postanowień umownych, przesądzając, że kształtują one treść stosunku prawnego w sposób niedozwolony, a przez to są również nieskuteczne i nie wiążą słabszej strony umowy, jest art. 385 1 k.c. W wyniku zastosowania tego przepisu do postanowień przedmiotowej umowy I. R. nie była zobowiązana do zapłaty na rzecz wierzyciela wynagrodzenia prowizyjnego i opłaty za (...) w łącznej kwocie 3.867,00 zł, natomiast, stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., wiązała ją umowa w pozostałym zakresie, co dotyczyło w szczególności klauzul zobowiązujących ją do zwrotu kapitału w kwocie 4.000,00 zł i opłaty przygotowawczej w kwocie 129,00 zł, jak również odsetek kapitałowych według stopy procentowej 9,92 % w skali roku od kwoty 4.129,00 zł; w mocy pozostawało też postanowienie, że należności te mają być spłacone w 36 równych miesięcznych ratach (pkt. 2.1 umowy). Bezspornie z art. 385 1 § 1 k.c. wynika sankcja bezskuteczności klauzul niedozwolonych z mocy ustawy, która działa ex tunc, a więc od dnia zawarcia umowy. Mając to na uwadze, zgodzić się trzeba z Sądem Rejonowym, że pozostawienie w mocy postanowień umownych kreujących zobowiązanie do zwrotu kapitału oraz zapłaty opłaty przygotowawczej i odsetek kapitałowych – z których wynika zobowiązanie pieniężne pożyczkobiorczyni w rozmiarze zredukowanym w porównaniu z zakresem zobowiązań przewidzianych w umowie przed wyeliminowaniem z niej klauzul abuzywnych – jak również postanowienia określającego liczbę rat i ustalającego, że raty te będą równe, musiało skutkować proporcjonalnym zredukowaniem wysokości każdej z rat, począwszy od chwili zawarcia umowy. Jest to oczywista i konieczna na gruncie normatywnym konsekwencja eliminacji z umowy części jej klauzul przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie, jak wymaga tego art. 385 1 § 2 k.c. i – wbrew zarzutom apelacyjnym – nie stanowi naruszającej prawo ingerencji Sądu w treść tej umowy z naruszeniem autonomii woli stron w granicach swobody umów, ale przeciwnie – jest konsekwencją wykroczenia przez poza te granice, a w tej sytuacji prawo nakazywało, by Sąd skorygował treść łączącego strony stosunku prawnego, jak wymaga tego art. 353 1 in fine k.c. w związku z art. 385 1 k.c.

Biorąc więc pod uwagę będącą rezultatem tej korekty treść stosunku prawnego wynikającego z umowy pożyczki po wyeliminowaniu z niej klauzul abuzywnych, przyznać należy rację Sądowi I instancji, że w chwili dokonania wypowiedzenia umowy przez pożyczkodawcę kwoty uiszczone dotąd przez I. R. tytułem spłaty jej zobowiązań w całości pokrywały należności wymagalne na ten moment, a wobec tego nie zachodziły przewidziane umową podstawy do jej wypowiedzenia. Konsekwencją skutecznie dokonanego wypowiedzenia jest natychmiastowa wymagalność dalszych rat pożyczki, których termin płatności jeszcze nie nadszedł i które stają się od tej chwili należnością przeterminowaną, a umowa stron upoważniać może pożyczkodawcę – jak w okolicznościach sprawy niniejszej – do naliczania od tej należności odsetek karnych. Skoro jednak wypowiedzenie umowy okazało się bezskuteczne, to nie doszło też do będącej konsekwencją tego wypowiedzenia wymagalności kolejnych rat pożyczkowych obejmujących kapitał i odsetki kapitałowe, jak również nie powstało po stronie powoda uprawnienie do naliczania odsetek karnych od tych należności jako przeterminowanych i z tej przyczyny powództwo w tym zakresie nie mogło zostać uwzględnione. Zawarte w uzasadnieniu apelacji stwierdzenie, że Sąd meriti odmówił zasądzenia na rzecz strony powodowej niespłaconej dotąd części kapitału oraz odsetek kapitałowych, jak również karnych odsetek za opóźnienie, „(…) z nieznanych bliżej przyczyn (…)” może świadczyć o tym, że autor apelacji nie zapoznał się z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku, gdyż na stronie 15 i 16 uzasadnienia przyczyny te zostały klarownie wyjaśnione – z konkluzją, iż niezaistnienie stanu wymagalności należności dochodzonych pozwem było konsekwencją bezskutecznego wypowiedzenia umowy – a tym samym powinny być znane pełnomocnikowi reprezentującemu stronę powodową, choćby się nawet z tą argumentacją nie zgadzał.

Podzielić też trzeba pogląd Sądu Rejonowego, że fakt, iż wskutek nadejścia terminu płatności dalszych rat, płatnych po dniu złożenia bezskutecznego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, powstał ewentualnie stan wymagalności tych należności ratalnych, pozostawał poza jego kognicją przy rozpoznawaniu sprawy niniejszej. Podstawa faktyczna roszczenia powoda opierała się bezsprzecznie na twierdzeniu, iż w czasie trwania stosunku prawnego między stronami doszło do złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy pożyczki przed upływem czasu, na jaki została ona zawarta oraz że uprzednio zaszły przewidziane umową okoliczności, w których pożyczkodawca był do złożenia takiego oświadczenia upoważniony. Oparte na tej podstawie faktycznej roszczenie, którego powód dochodził, wywodzone było w konsekwencji nie z tych postanowień umowy pożyczki, które nakazywały pozwanemu zwrot zadłużenia w związku z nadejściem terminu płatności rat, ale właśnie z tych jej uregulowań, które stanowią, że po stronie pożyczkodawcy w określonej sytuacji powstaje uprawnienie do złożenia oświadczenia woli skutkującego powstaniem po stronie dłużnika – o ile dochowana będzie wymagana prawem procedura – natychmiast wymagalnego obowiązku zapłaty całego istniejącego w danej chwili zadłużenia. Są to więc roszczenia oparte na odmiennych podstawach prawnych i faktycznych oraz wynikające z odmiennych przesłanek. Jeśli jednak – jak ustalono w toku postępowania – nie doszło do skutecznego wypowiedzenia przedmiotowej umowy, to po stronie powoda w rzeczywistości nie powstało dochodzone pozwem roszczenie wywodzone przez niego z powoływanej w toku postępowania podstawy faktycznej.

Zadaniem Sądu orzekającego jest rozpoznanie powództwa w granicach sformułowanej przez powoda podstawy faktycznej, którą jest związany, co oznacza, że winien on zbadać w toku postępowania dowodowego, czy na podstawie materiału dostarczonego przez obie strony procesu możliwe jest ustalenie, iż zaistniały składające się na tę podstawę okoliczności, z których strona powodowa wywodzi skutki prawne, a następnie zastosować do tych faktów odpowiednie przepisy prawa materialnego. Podstawa faktyczna wyznacza zakres okoliczności, które potencjalnie są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i których istnienie może ewentualnie kwestionować strona pozwana, zaprzeczając faktom, na których powód opiera swoje roszczenia. Nie jest natomiast tak, że w sytuacji, gdy w chwili zamknięcia rozprawy Sąd dostrzeże, iż żądanie pozwu mogłoby ewentualnie zostać uwzględnione także w oparciu o inne, możliwe do ustalenia w oparciu o znajdujący się w aktach materiał dowodowy, fakty, z których powód swego żądania nie wywodził, to obowiązkiem Sądu będzie wykroczenie poza zakreśloną pozwem podstawę faktyczną, ustalenie tych okoliczności i uwzględnienie powództwa. Działanie takie byłoby równoznaczne z naruszeniem wynikającego z art. 321 § 1 k.p.c. zakazu wyrokowania z uwzględnieniem przez Sąd innego stanu faktycznego niż ten, który mieścił się w ramach wywodzonej przez powoda i przedstawionej w pozwie oraz w pozostałych pismach procesowych podstawy faktycznej.

Z powyższych rozważań wynika, że zarzuty apelacyjne okazały się bezzasadne, a Sąd odwoławczy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i stwierdzając, że konsekwencją właściwego zastosowania unormowań materialnoprawnych do ustalonych okoliczności było prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy przez ten Sąd. Apelacja została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: