III Ca 272/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-01-12
Sygn. akt III Ca 272/23
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 listopada 2022 r., Sąd Rejonowy w Pabianicach, w sprawie o sygn. akt I C 356/21 z powództwa M. C. i E. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., o zapłatę:
1. zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów M. C. i E. C. kwotę 46.605,27 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty.
2. Ustalił, że pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w (...) winien ponieść koszty procesu w całości, pozostawiając rozliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych.
E. C. i M. C. w związku z zamiarem zakupu nieruchomości korzystali z pomocy doradcy (...), odbyli 2 spotkania. Nie informowali doradcy, że poszukują kredytu hipotecznego w walucie obcej, interesował ich kredyt na zakup nieruchomości, jedynie wskazali, jaka kwota ich interesuje. Doradca poinformował, iż ma dostęp do wszystkich kredytów bankowych funkcjonujących na rynku i zapewnił, iż znajdzie im kredyt najkorzystniejszy. Przedstawił powodom symulacje kredytu hipotecznego w złotówkach oraz w walucie (...), zapewnił, że kredyty we franku szwajcarskim są bezpiecznym produktem. Wedle tej symulacji rata miesięczna kredytu w walucie (...) była o około 50% niższa, niż przy kredycie w walucie PLN. Nie przedstawił powodom symulacji wzrostu raty.
Doradca podał, iż banki zorientowały się, że kredyty w (...) nie są dla nich za bardzo opłacalne i po nowym roku będą wygaszane z oferty. Powodowie mieli wiedzę, że kredyt będzie spłacany w PLN, byli przekonania iż rata będzie przeliczana według kursu NBP.
Doradca przekazał, iż kurs franka szwajcarskiego wynosi nieco ponad 2 zł, pokazał, że w ostatnich latach z tą walutą nic się nie działo. Podał, że kurs zależy od gospodarki Szwajcarii i „musiałaby wybuchnąć wojna w Szwajcarii, aby kurs tej waluty uległ zmianie”.
Na drugim spotkaniu doradca wskazał powodom (...) Bank S.A., wypełnił w ich imieniu wniosek o kredyt hipoteczny z tego banku. E. C. i M. C. nie mieli wcześniej konta w tym banku.
Doradca przekazał powodom, iż muszą podpisać oświadczenie o rezygnacji z kredytu w PLN, aby mogli ubiegać się o kredyt w (...).
Pracownik banku powiedział, iż powodowie uzyskali już pełną informację od (...) i bank też ma już wszystkie dane do zawarcia umowy o kredyt. Nie przedstawił powodom oferty kredytu w PLN.
Doradca (...) zaproponował powodom, aby wzięli kwotę wyższą, niż potrzebna na zakup nieruchomości. Powodowie zdecydowali się wziąć kredyt wyższy o około 20.000 zł, kwotę tę zainwestowali w przedsięwzięcie finansowe Banku związane ze źródłami odnawialnymi.
W dniu 9 listopada 2007 r. E. C. i M. C. wystąpili do (...) Bank S.A. o udzielenie kredytu hipotecznego w walucie (...) na okres 360 miesięcy, w wysokości 172.550 zł, w tym opłaty okołokredytowe i składki ubezpieczeń – 2.250 zł.
Bank po analizie wniosku podjął decyzję o przyznaniu powodom kredytu w walucie waloryzowanej (...) w kwocie 167.543,15 zł oraz kwoty 2.543,15 zł tytułem ubezpieczenia.
W dniu 9 listopada 2007 r. E. C. i M. C. złożyli pisemne oświadczenia, iż:
- w pierwszej kolejności (...) Bank S.A. przedstawił im ofertę kredytu hipotecznego w złotych polskich,
- po zapoznaniu się z ofertą dokonali wyboru oferty kredytu hipotecznego denominowanego w walucie obcej, mając pełna świadomość ryzyka, związanego z tym produktem, w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty oraz wzrost całego zadłużenia,
- zostali poinformowani przez pracownika Banku o jednoczesnym ponoszeniu ryzyka zmiany stopy procentowej, polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany stopy procentowej może ulec zwiększeniu comiesięczna rata spłaty oraz całe zadłużenie,
- są świadomi ponoszenia obu ryzyk, związanych z wybranym produktem,
- pracownik Banku poinformował ich o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej t.j. o możliwości wzrostu raty kapitałowo-odsetkowej,
- informacje te zostały im przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.
Powodowie odbyli 2 wizyty w banku, pierwsza – z udziałem dewelopera. Pracownik Banku przedstawił umowę kredytową, którą przed podpisaniem powodowie przeczytali wraz z regulaminem udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych. Umowa nie była negocjowana z klientami. Powodowie przed podpisaniem umowy nie zadawali pracownikowi banku pytań dotyczących postanowień tej umowy ani ryzyka kursowego, nie pytali, według jakiej zasady będzie przeliczana rata. Byli przekonani, że rata kredytu będzie stała – 800 zł. W dacie podpisania umowy nie dostali harmonogramu spłat, nie wiedzieli, że harmonogram będzie wskazywał kwoty w (...).
Przed podpisaniem umowy kredytu hipotecznego powodom nie zapewniono możliwości zapoznania się z umowa ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W dniu 21 grudnia 2007 r. E. C. i M. C. zawarli z (...) Bank S.A. w W. umowę kredytu hipotecznego dla osób fizycznych mPLAN, zwaloryzowanego kursem (...) nr (...) na sfinansowanie budowy i nabycia od dewelopera lokalu mieszkalnego (kwota 132.998,26 zł), refinansowanie nakładów poniesionych w związku z finansowaniem przedpłat na poczet budowy i nabycia lokalu (kwota 36.544,89 zł).
W umowie została określona kwota kredytu: 169.543,15 zł i waluta waloryzacji kredytu: (...). Wskazano także w § 1.3A kwotę kredytu w walucie waloryzacji na dzień 18 grudnia 2007 r.: 79.478,31 CHF, z zastrzeżeniem, iż kwota ta ma charakter informacyjny, nie stanowi zobowiązania banku, a wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od tej kwoty.
W § 7.1 umowy wskazano, że Bank udziela kredytobiorcom na ich wniosek kredytu hipotecznego przeznaczonego na cel określony w umowie, w kwocie 169.543,15 zł, zwaloryzowanego kursem kupna waluty (...) według tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota kredytu wyrażona w (...) walucie jest określona na podstawie kursu kupna waluty (...) tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu.
Powodowie zobowiązali się do spłaty kredytu, odsetek i należności ubocznych w 360 równych miesięcznych ratach płatnych do 10 dnia każdego miesiąca, z ostatnią ratą płatną do dnia 10 stycznia 2038 r. (§ 1.4, 1.5, 1.6 umowy). Kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty kapitału z odsetkami w ratach i terminach określonych w harmonogramie – załączniku nr 1 do umowy, stanowiącym integralna cześć umowy. Raty spłacane miały być w walucie polskiej po ich uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Bank, obowiązującej na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 11 ust. 1 i 4 umowy).
Wedle § 8 umowy uruchomienie kredytu miało nastąpić po podpisaniu umowy, uiszczeniu przez kredytobiorców opłaty prowizyjnej z tytułu ubezpieczenia spłaty kredytu w kwocie 339,09 zł (§ 1 ust. 7a umowy), ustanowieniu prawnych zabezpieczeń spłaty kredytu określonych w umowie, złożeniu przez ewentualnych poręczycieli pisemnego oświadczenia o poddaniu się egzekucji. Bank na podstawie § 8.6 umowy zobowiązał się uruchomić kredyt w terminie 3 dni roboczych od daty wskazanej przez kredytobiorców w pisemnej dyspozycji uruchomienia kredytu.
W umowie wskazano ponadto, iż kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej wynosiła 3,88 % w stosunku rocznym (§ 1 ust.8 umowy).
Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa (...) z dnia 29 listopada 2007 r., powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę Banku w wysokości 1,10%. Bank co miesiąc miał dokonywać porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego poprzedniego miesiąca i dokonać zmiany wysokości oprocentowania kredytu w przypadku, gdy stawka bazowa zmieni się o co najmniej 0,10 punktu procentowego w porównaniu do stawki obowiązującej. Zmiany oprocentowania kredytu bank miał dokonywać najpóźniej piątego dnia roboczego miesiąca, następującego po miesiącu, w którym dokonana została zmiana stawki bazowej. Informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu miała być podawana do wiadomości na stronie internetowej banku oraz poprzez powiadomienia za pośrednictwem mLinii, sieci Internet, poczty elektronicznej. W przypadku zmiany stóp procentowych banku zmiana oprocentowania dla uruchomionego kredytu miała nastąpić w dniu spłaty najbliższej raty, wynikającej z harmonogramu spłat, której płatność wypadała po dniu, od którego obowiązuje zmienione oprocentowanie (§ 10 ust.1-6 umowy).
Prawnym zabezpieczeniem kredytu miały być:
- hipoteka kaucyjna ustanowiona na nieruchomości wpisana do nowozałożonej księgi – do kwoty 254.314,73 zł,
- ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w T.U. (...) S.A. na 36-miesieczny okres. Jeżeli przed upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie to miało podlegać automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie mógł przekroczyć 108 miesięcy. Licząc od miesiąca wypłaty kredytu. Kredytobiorcy upoważnili bank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy między wymaganym wkładem własnym kredytobiorców a wkładem faktycznie wniesionym t.j. 1.119,40 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji ubezpieczenia,
- ubezpieczenie spłaty kredytu w (...).U. S.A. oraz cesja wierzytelności na rzecz Banku z tytułu wniesionego wkładu budowlanego/przedpłat na poczet nabycia nieruchomości do czasu zakończenia inwestycji - na okres przejściowy do czasu przedłożenia bankowi odpisu księgi wieczystej nieruchomości, potwierdzającego prawomocny wpis hipoteki (§ 3 ust. 1, 3 i 6 umowy).
Integralną częścią umowy kredytu był Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów hipotecznych. W treści regulaminu wskazano, iż:
- kredyt hipoteczny waloryzowany udzielany jest w złotych polskich, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę obcą ( § 1 ust. 4 regulaminu),
- wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo odsetkowej kredytu waloryzowanego wyrażonego w złotych polskich, po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty obcej, określonym w tabeli kursowej banku, na dzień spłaty; wysokość tych rat ulega comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty obcej według tabeli kursowej banku, na dzień spłaty (§ 24 ust. 2 i 3 regulaminu),
- wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo-odsetkowej a także spłata przekraczająca wysokość raty kredytu przeliczana jest po kursie sprzedaży danej waluty obcej, ogłaszanym na dzień spłaty (§ 27 ust. 2 regulaminu)
- w przypadku kredytów hipotecznym zlotowych waloryzowanych kursem waluty obcej, bankowy tytuł egzekucyjny wystawiany jest w złotych, po przeliczeniu wierzytelności banku na dzień sporządzania tytułu według średniego kursu danej waluty obcej w tym dniu, według tabeli kursowej banku (§ 32 ust. 3 regulaminu).
Otwarcie kredytu z umowy nr (...) nastąpiło w dniu 24 grudnia 2007 r.; wypłacono kwotę 169.543,20 zł – kapitał 79.616,41 CHF. Kredyt przelano:
- w kwocie 132.998,26 zł na konto przeznaczone do finansowania przedpłat na poczet budowy i nabycia nieruchomości,
- w kwocie 36.544,89 zł na konto powodów.
Bank prowadzi skup i sprzedaż walut obcych w ramach własnego kantoru – na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy Prawo Bankowe.
W dniu uruchomienia kredytu (...) Bank S.A. ogłaszał kurs (...) dwukrotnie. Do przeliczeń kredytu powodów na walutę waloryzacji wykorzystano kurs na korzyść kredytobiorców, kapitał kredytu do spłaty ustalony według kursu korzystniejszego był niższy o 131,10 CHF.
W trakcie trwania umowy spłaty rat czynione były w taki sposób, iż bank potrącał z rachunku powodów taką kwotę w PLN, która odpowiadała wartości raty wymagalnej w (...) według kursu sprzedaży kantoru banku.
(pisemna opinia biegłego sądowego z dziedziny rachunkowości finansowej M. S. k.339, k.386, ustna opinia uzupełniająca w protokole rozprawy z dnia 29 sierpnia 2022 r. 00:04:34, korekta opinii k.424)
(...) S.A. jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w W..
Od 1 lipca 2009 r. powodowie mieli możliwość dokonywania spłat rat bezpośrednio w walucie (...) z dniem wejścia w życie Rekomendacji S (II) Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie spreadu walutowego. W ramach tego pakietu zaleceń, banki zostały zobowiązane do przyjmowania rat w walucie. Wcześniej powodowie byli zmuszeni do zakupu waluty (...) w pozwanym banku za zdeponowane tam złotówki.
Późniejsza ustawa z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe (dalej p.b.) oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), tzw. ustawa antyspreadowa (obowiązuje od 26 sierpnia 2011) potwierdziła ten obowiązek kredytodawców korzystny dla klientów; wprowadzono pkt 4a) do art. 69 ust. 2 p.b., określający szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu – w odniesieniu do umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska.
W trakcie spłaty kredytu Bank pobrał od powodów i przelał na rzecz Towarzystwa (...) S.A. tytułem składki ubezpieczeniowe związane z udzieleniem ochrony ubezpieczeniowej niskiego wkładu kwotę w łącznej wysokości 1.286,21 zł, w tym:
- 1.017 zł w dniu 1 stycznia 2011 r.,
- 269,21 zł w dniu 1 stycznia 2014 r.
W trakcie spłaty kredytu przez E. C. i M. C. Bank naliczał oprocentowanie tego kredytu w wysokości:
- 4,88% w okresie od 24 grudnia 2007 r. do 10 lutego 2008 r.,
- 4,76% w okresie od 11 lutego 2008 r. do 10 marca 2008 r.,
- 3,89% w okresie od 11 marca 2008 r. do 10 kwietnia 2008 r.,
- 3,99% w okresie od 11 kwietnia 2008 r. do 10 czerwca 2008 r.,
- 3,88% w okresie od 11 czerwca 2008 r. do 10 października 2008 r.,
- 4,03% w okresie od 11 października 2008 r. do 10 listopada 2008 r.,
- 3,87% w okresie od 11 listopada 2008 r. do 10 grudnia 2008 r.,
- 2,37% w okresie od 11 grudnia 2008 r. do 10 stycznia 2009 r.,
- 1,77% w okresie od 11 stycznia 2009 r. do 10 lutego 2009 r.,
- 1,63% w okresie od 11 lutego 2009 r. do 10 kwietnia 2009 r.,
- 1,50% w okresie od 11 kwietnia 2009 r. do 10 października 2009 r.,
- 1,39% w okresie od 11 października 2009 r. do 10 czerwca 2010 r.,
- 1,21% w okresie od 11 czerwca 2010 r. do 10 września 2011 r.,
- 1,11% w okresie od 11 września 2011 r. do 10 kwietnia 2012 r.,
- 1,21% w okresie od 11 kwietnia 2012 r. do 10 stycznia 2013 r.,
- 1,11% w okresie od 11 stycznia 2013 r. do 10 lutego 2015 r.,
- 0,24% w okresie od 11 lutego 2015 r. do 10 sierpnia 2015 r.,
- 0,36% w okresie od 11 sierpnia 2015 r. do 21 sierpnia 2019 r.
Wystąpiły 2 przypadki różnicy oprocentowania między ustalonym przez Bank, a wynikającym z umowy. Różnice te obejmują 6 rat w okresie maj 2008 – październik 2008, działają zarówno na korzyść, jak i niekorzyść powodów, lecz nie maja materialnego wpływu na poziom ich zobowiązania względem banku.
W trakcie obowiązywania umowy bank z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego pobrał składki:
- 1.119,40 zł w dniu 24 grudnia 2007 r.,
- 1.017,70 zł w dniu 4 lutego 2011 r.,
- 269,21 zł w dniu 31 stycznia 2014 r.
W okresie: od 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. stawki (...) i WIBOR 3M różniły się nawet powyżej 5 punktów procentowych, w pierwszym roku umowy było to średnio 3,45 punktów procentowych. Dla kredytu w wysokości 169.543,20 zł oznacza to różnice w oprocentowaniu między kredytami w pierwszym roku – w wysokości 5.866,17 zł.
Dla analogicznego kredytu w wysokości 169.543,20 zł, ale udzielonego na bazie typowej dla PLN t.j. WIBOR 3M za okres od 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. spłaty wyniosłyby łącznie 99.949,79 zł, w tym: 39.595,55 zł kapitału, 60.354,24 zł odsetek.
Obciążenie powodów, spłacających kredyt według stawki WIBOR 2m byłoby na dzień 12 sierpnia 2019 r. niższe o 10.665,41 zł w stosunku do rat rzeczywiście uiszczonych przez powodów.
Różnica między ta sama kwotą uruchomiona w PLN i spłacana na bazie WIBOR w ww. okresie jest wyższa o 34.660,37 zł od kwoty kredytu spłacanego na bazie LIBOR. Wpływ kursu jako różnicy między kwota rzeczywiście spłaconą a kwotą, jaka byłaby rzeczywiście spłacona, gdyby do kalkulacji rat bank stosował kurs kupna uruchomienia kredytu wynosi 45.318,79 zł, przekracza więc pozytywny wpływ lepszej stawki referencyjnej o 10.658,42 zł.
Kredyty indeksowane to zagadnienie wieloaspektowe. Gdyby świadomy konsument przed podjęciem zobowiązania dokonał jakichkolwiek porównań i analiz, to z dzisiejszej perspektywy:
- część nadziei na oszczędności ziściła się – odnotowano znacząco niższe o 34.660,37 zł oprocentowanie w stosunku do kredytu w PLN w oparciu o WIBOR,
- część nadziei na oszczędności nie ziściła się – zawiodła oczekiwana stabilność kursu, wpływ kursu wyniósłby 45.318,79 zł.
Gdyby przyjąć, że kursem właściwym dla uruchomienia kredytu był średni kurs (...)/PLN w NBP w dacie uruchomienia kredytu, wpływ przeliczenia kapitału początkowego wynosiłby 1.514,70 CHF. Kwocie w walucie wypłaty (169.543,20 zł) odpowiadałaby kwota w walucie waloryzacji 78.101,71 zł.
Skutkowałoby to odpowiednio niższymi ratami miesięcznymi.
Gdyby przyjąć, że kursem właściwym dla uruchomienia kredytu był średni kurs (...)/PLN w NBP w dacie uruchomienia kredytu, a kursami właściwymi dla przeliczeń dokonywanych przy spłacie rat były średnie kursy (...)/PLN w NBP w dacie spłaty poszczególnych rat, to powodowie spłaciliby raty:
- w całym okresie kredytowania- w wysokości 91.936,05 CHF, w tym odsetki w kwocie 12.834,27 CHF.
- w okresie: od 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. – 30.076,20 CHF, w tym: 24.622,51 CHF kapitału i 5.453,69 CHF odsetek.
Przeliczenie rat objętych pozwem kursami NBP właściwymi dla dat spłaty rat, skutkowałoby kwotą 106.145,29 zł.
Dla tego okresu różnica między ratami rzeczywiście uiszczonymi a należnymi z waloryzacja z zastosowaniem kursów średnich NBP wynosiłaby 4.469,91 zł.
Brak przypadku, by kredyty udzielane w PLN zostały oprocentowane według stawki LIBOR.
W 2009 r. waluta szwajcarska wydawała się stabilna, w porównaniu do dolara i euro. Wedle zaleceń kredyt winien być brany w walucie, w której się zarabia. Korzystne było wziąć kredyt w (...) na krótki okres.
Dwa wahnięcia kursu (...) spowodowane działaniami banku szwajcarskiego miały miejsce w 2010 r. i 2015 r. Gdyby polska waluta była mocniejsza, nie byłoby tak mocnej reakcji.
W decyzji nr (...) z dnia 28 grudnia 2015 r. po przeprowadzeniu postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
- uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów sprzeczne z umowami o kredyt hipoteczny wyrażony/denominowany/indeksowany we frankach szwajcarskich zawartymi z konsumentami nieuwzględnianie przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. przy obliczaniu wysokości oprocentowania tych kredytów, które to oprocentowanie zostało określone w ww. umowach jako suma stawki bazowej LIBOR i marży kredytu, ujemnej stawki bazowej LIBOR, w sytuacji, gdy wartość bezwzględna tej stawki jest większa niż wysokość zastrzeżonej w ww. umowach marży kredytu, mimo że suma odsetek należnych dotychczas oraz w bieżącym okresie rozliczeniowym wynikającym z umów przekracza 1 grosz, co narusza art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 171, poz. 1206 ze zm.) oraz godzi w zbiorowe interesy konsumentów i nakazuje zaniechanie jej stosowania. II. Na podstawie art. 26 ust. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2015 r., poz. 184),
- nałożył na (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. obowiązek usunięcia - w ciągu trzech miesięcy od daty uprawomocnienia się przedmiotowej decyzji - trwających skutków naruszenia wskazanego w punkcie I sentencji decyzji poprzez: przeliczenie oprocentowania w umowach kredytu wskazanych w punkcie I sentencji decyzji, wykonywanych w dacie uprawomocnienia się niniejszej decyzji, z uwzględnieniem ujemnej stawki bazowej LIBOR dla okresów rozliczeniowych w których wartość bezwzględna tej stawki była większa niż wysokość zastrzeżonej w ww. umowach marży kredytu, a suma odsetek należnych dotychczas oraz w okresie rozliczeniowym, w którym zostanie dokonane przeliczenie, przekraczała 1 grosz i dokonanie zwrotu na rzecz konsumentów różnicy między tak obliczonym oprocentowaniem kredytu a oprocentowaniem rzeczywiście pobranym.
W trakcie obowiązywania umowy do dnia 22 sierpnia 2019 r. E. C. i M. C. uiścili Bankowi 296 rat w łącznej kwocie 37.342,91 CHF, w tym: 27.769,98 CHF kapitału i 9.572,93 CHF odsetek.
W okresie objętym pozwem: 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. spłaty wynosiły łącznie 30.662,78 CHF, w tym: 25.102,61 zł kapitału, 5.560,17 CHF odsetek.
W przeliczeniu na PLN według kursu Banku spłaty te wynosiły łącznie 110.615,20 zł, w tym: 91.465,75 zł kapitału i 19.149,45 zł odsetek.
W dniu 3 września 2019 r. E. C. i M. C. wystąpili do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie o zawezwanie (...) S.A. do próby ugodowej w zakresie zapłaty przez Bank kwoty 265.179,23 zł tytułem nienależnie pobranych świadczeń z umowy kredytu hipotecznego nr (...), wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od daty zawarcia umowy do dnia 2 września 2019 r. – w uwagi na nieważność tej umowy, ewentualnie w razie uznania przez uczestnika stanowiska co do abuzywnego charakteru kwestionowanych zapisów umowy przy jednoczesnym zanegowaniu skutku w postaci abuzywności umowy – w zakresie zapłaty kwoty 62.625,12 zł (58.147,52 zł nienależnie pobranych rat w wysokości wyższej, niż należne, 4.477,60 zł nienależnie pobranych środków z tytułu składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego), wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od wniesienia wniosku o zawezwanie do próby ugodowej do dnia zapłaty.
W następstwie tego wniosku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie prowadził postępowanie za sygn. VI Co 2190/19. Na posiedzeniu wyznaczonym, w dniu 5 lutego 2020 r. nie doszło do zawarcia ugody z uwagi na niestawiennictwo przedstawiciela (...) S.A.
W piśmie z dnia 8 października 2019 r. E. C. i M. C. złożyli reklamacje w zakresie nienależnie pobranych środków w związku z nieważnością umowy kredytu hipotecznego nr (...) w kwocie 129.791,12 zł i wezwali do zapłaty tej kwoty. Powołali się na nieważność umowy pozostającą w związku z klauzulami niedozwolonymi w treści ww. umowy i regulaminu stanowiącego integralną część umowy w zakresie klauzul indeksacyjnych oraz ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W przypadku zanegowania skutku w postaci nieważności umowy wezwali do zapłaty nienależnie pobranych rat w związku z tym klauzulami, których treść miała wpływ na wysokość spłaconych rat kredytu w kwocie 45.318,81 zł i nienależnie pobranych środków tytułem refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w kwocie 1.286,91 zł.
W piśmie z dnia 14 listopada 2019 r. (...) S.A. poinformował powodów, iż rozpatrzył negatywnie złożoną reklamację.
Przy założeniu, iż początkowe saldo kredytu w łącznej wysokości 169.543,20 zł nie uległoby indeksacji do waluty (...), kredyt byłby oprocentowany w sposób wskazany w umowie i podlegałby spłacie zgodnie z jej treścią, z pominięciem kwestionowanych postanowień w zakresie klauzul indeksacyjnych, przy uwzględnieniu okresu kredytowania, rodzaju rat, okoliczności , że daty poszczególnych rat odpowiadałyby datom poszczególnych spłat i wysokości oprocentowania, wynikającego z zaświadczenia bankowego, spłaty wyniosłyby:
- w całym okresie kredytowania - łącznie 169.543,20 zł, w tym 199.574,64 zł kapitału i 30.031,44 zł odsetek,
- w okresie: 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. - łącznie 65.289,42 zł, w tym: 53.450,55 kapitału i 11.838,87 zł odsetek.
Przy tych założeniach różnica między łączną wysokością rat kapitałowo-odsetkowych, uiszczonych przez powodów a wysokością rat, które powodowie zobowiązani byliby uiścić w okresie: od 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. z pominięciem indeksacji wynosi 45.325,78 zł.
Różnice związane z kredytu z (...) na PLN i wysokością rat, przy uwzględnieniu stawek (...) i WIBOR (udzielonego na bazie typowej dla PLN) WIBOR 3M za okres od 10 września 2010 r. – 12 sierpnia 2019 r. oraz różnice między łączną wysokością rat kapitałowo-odsetkowych, uiszczonych przez powodów a wysokością rat, które powodowie zobowiązani byliby uiścić Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego sądowego z dziedziny rachunkowości finansowej. Została ona zakwestionowana przez pozwanego (pismo procesowe k.399). W ocenie sądu, wszystkie wątpliwości zgłaszane przez stronę pozwaną względem pisemnej opinii zostały rzeczowo i wyczerpująco wyjaśnione w ustnej opinii uzupełniającej.
W dniu 8 kwietnia 2020 r. E. C. i M. C. wystąpili przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę kwoty 46.605,27 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według nom przepisanych.
Jako podstawę roszczenia powodowie powołali zawartą między stronami w dniu 21 grudnia 2007 r. umowę kredytu hipotecznego, waloryzowaną kursem (...). Powołali się na klauzule niedozwolone w treści ww. umowy i regulaminu stanowiącego integralną część umowy:
- w zakresie klauzul indeksacyjnych - § 1 ust. 1a, § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, § 13 ust. 6, § 16 ust. 6 oraz § 1 ust. 4, § 24 ust. 2 i 3, § 27 ust. 2. § 32 ust. 3 regulaminu - wskutek czego w chwili podpisywania umowy faktyczna wysokość zobowiązania kredytobiorców była nieznana, a kwotę kredytu i wysokość rat uzależniono od mierników takich jak: kurs kupna, kurs sprzedaży waluty obcej, które to kursy określane miały być przez bank w sposób nieweryfikowalny, niejednoznaczny dla klientów,
- w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego - § 3 ust. 3 umowy – wskutek czego zawarcie umowy uzależniono od objęcia kredytu ubezpieczeniem, bez istotnych informacji pozwalających ocenić klientom rzeczywistych ekonomicznych skutków zapisów przewidujących te formę zabezpieczenia interesów banku, bez wskazania możliwych do obiektywnej weryfikacji czynników, których wystąpienie powodowałoby zakończenie obowiązku opłacania dalszych składek ubezpieczeniowych.
Powodowie wskazali, że dochodzona kwota jest różnicą między kwotą pobranych przez pozwany bank środków z tytułu wykonania umowy kredytu a kwota środków należnych z tej umowy, określonych na podstawie symulacji kredytu w okresie od 3 września 2009 do 12 sierpnia 2019 r., powiększonej o środki nienależnie pobrane tytułem drugiej i trzeciej składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (1.286,91 zł).
Pozwany zakwestionował roszczenie powodów, zarówno co do zasady jak i co do wysokości oraz podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów kosztów procesu, w tym - kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Potwierdził zawarcie umowy kredytu hipotecznego, z którego powodowie wywodzą skutki prawne, jednak zaprzeczył, by w tej umowie zawarte były klauzule niedozwolone. Wskazał, iż:
- postanowienia umowy były transparentne,
- powodom przed zawarciem umowy zaproponowano również kredyt hipoteczny w złotówkach, oparty na oprocentowaniu WIBOR 3M,
- powodowie przed zawarciem umowy zostali poinformowani o ryzyku związanym ze zmiennością kursu waluty obcej i zmiennością stopy procentowej, co może doprowadzić do wzrostu rat kredytu i całego zadłużenia, przedstawiono im symulację wysokości rat kredytu.
W dniu 9 lutego 2021 r. powodowie zmodyfikowali powództwo, wnieśli o:
- zasądzenie od pozwanego banku kwoty 46.605,27 zł tytułem nienależnie pobranych rat kapitałowo-odsetkowych w wysokości wyższej, niż należne, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty
ewentualnie
- stwierdzenie, że umowa kredytu bankowego, będąca podstawa roszczenia jest nieważna z uwagi na zawarte w jej treści klauzule niedozwolone i zasądzenie od pozwanego banku kwoty 96.701,65 zł tytułem nienależnie pobranych od powodów środków w okresie od 16 lutego 2011 r. do 12 sierpnia 2019 r. w związku z nieważnością umowy kredytu bankowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu stronie przeciwnej pisma zmieniającego powództwo.
Podtrzymali wniosek o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów procesu.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w wersji po jego modyfikacji.
Na rozprawie w dniu 17 listopada 2022 r. powodowie złożyli oświadczenia, iż znane są im konsekwencje stwierdzenia nieważności zawartej umowy kredytu i godzą się na takie rozwiązanie.
Dokonując powyższych ustaleń Sąd Rejonowy ustalił,
Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
Na samym początku Sąd meriti zaznaczył, że umowę kredytu reguluje art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2019 r., poz. 2357), zgodnie z którym bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej i zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty.
Podstawą roszczenia jest zawarta miedzy stronami umowa kredytu hipotecznego, stanowiąca umowę „kredytu indeksowanego”, w oparciu o którą bank wydał środki finansowe w złotych polskich w określonej w umowie kwocie, przy czym wysokość tej kwoty została określona / indeksowana według kursu (...) w dniu wydania; było to indeksowanie do waluty obcej po cenie zakupu. Ten sam mechanizm przeliczeniowy zastosowano do określenia wysokości rat kredytowych – w dniu płatności raty była ona przeliczana zgodnie z umowa na złote – stosownie do kursu sprzedaży (...).
Wedle orzecznictwa Sądu Najwyższego tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 ustawy Prawo Bankowe). Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć większa wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej (zob. wyrok SN z dnia 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14).
Regulacja zawarta w art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2022 r. o zmianie ustawy – Prawo Bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), która weszła w życie dnia 26 sierpnia 2011 r. (tzw. ustawa antyspreadowa) potwierdziła taką interpretację przepisów. Powołana regulacja stanowi, iż w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przed dniem wejścia w życie ww. ustawy, zastosowanie ma art. 69 ust.2 pkt 4a oraz art. 75n ustawy Prawo bankowe, w stosunku do tych kredytów i pożyczek, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części, która pozostała do spłaty. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki.
Sąd meriti orzekający w niniejszej sprawie podzielił pogląd Sądu Najwyższego, iż ustawodawca zdecydował się na wyróżnienie pewnych cech umowy kredytu indeksowanego, a ideą nowelizacji było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad (tak wyrok SN z dnia 19 marca 2015 r., sygn. IV CSK 362/14).
Zapisy umowy wykorzystują art. 358 1 § 2 k.c., wedle którego strony mogły zawrzeć w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według miernika wartości innego, niż pieniądz, a miernikiem tym mogła być także waluta obca – przepisy prawa bankowego nie ograniczały w tym zakresie swobody kontraktowania.
Podsumowując – Sąd uznał, iż w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się podtypu umowy kredytu bankowego, powiązanej z kursem złotego do walut obcych (tak wyrok Sądu apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 lutego 2020 r., sygn. I ACa 1196/18).
Oceniając kwestionowane klauzule umowne dotyczące indeksacji kredytu i poszczególnych rat Sąd meriti odwołał się do treści art. 385 1 k.c., zgodnie z którym za wyjątkiem jednoznacznie sformułowanych postanowień, określających świadczenia główne stron, pozostałe postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione indywidualnie – nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Warunkiem uznania klauzuli umownej za niedozwoloną jest ustalenie zaistnienia następujących przesłanek:
- umowę zawarto z konsumentem,
- postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron,
- postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie,
- postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Wedle definicji ustawodawcy postanowienia nieuzgodnione indywidualnie to takie, na które treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W prawie polskim obowiązuje domniemanie, że postanowienia przejęte z wzorca umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie (art. 385 1 § 3 k.c.). Ciężar dowodu, że dane postanowienia były indywidualnie negocjowane spoczywa więc na przedsiębiorcy. W toku niniejszego procesu nie wykazano, by postanowienia umowy kredytu hipotecznego były z powodami indywidualnie uzgadniane.
W doktrynie i judykaturze przyjmuje się powszechnie, że chociaż powodem ochrony konsumenta jest na ogół jego słabsza pozycja wobec przedsiębiorcy, jednakże bez znaczenia jest, czy konsument ten – osoba fizyczna charakteryzuje się brakiem wiedzy w przedmiocie przysługujących jej praw jako kontrahentowi przedsiębiorcy, lub co do zagadnień, dotyczących przedmiotu umowy z przedsiębiorcą. Nawet osoba, która ma wysoką wiedzę o przedmiotach lub usługach świadczonych jej przez przedsiębiorcę jest konsumentem, jeśli tylko dokonuje transakcji poza zakresem jej działalności gospodarczej czy zawodowej – to jest konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c. i korzysta z ochrony. Wyodrębnienie kategorii konsumentów nie zostało dokonane ze względu na stan wiedzy, czy znajomości rzeczy konkretnych osób, lecz z uwagi na ich „strukturalną słabość rynkową”. Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE pojęcie konsumenta w rozumieniu art. 2b dyrektywy 93/13 ma charakter obiektywny i jest niezależne od konkretnego zasobu wiedzy, jaki może mieć dana osoba, czy też od posiadanych przez nią rzeczywistych informacji (zob. wyrok (...) z dnia 3 września 2015 r., sygn. C-110/140).
Powodom przysługuje przymiot konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. skoro kredyt został zaciągnięty przez nich z przeznaczeniem na zakup mieszkania i zaspokojenie własnych potrzeb w tym zakresie. Uznanie, że powodom przysługuje przymiot konsumentów, otwiera drogę do dokonania ocen w ramach przyznanej konsumentom ochrony przed nieuczciwymi praktykami, a w szczególności zbadania, czy w umowie nie zostały zamieszczone postanowienia niedozwolone.
W umowie, będącej podstawą powództwa, mechanizm indeksacji nie jest elementem świadczenia głównego, albowiem kwota kredytu została określona w PLN i jednocześnie wskazano walutę waloryzacji kredytu: (...) celem dalszych rozliczeń.
Transparentność i jawność zapisów wzorca była podkreślana w orzecznictwie – przez pojęcie jednoznaczności należy rozumieć brak wątpliwości co do desygnatu pojęć i całokształtu postanowień wzorca. Podstawowe znaczenie ma użyty język, redakcja i obszerność dokumentu, a nawet jego układ graficzny (zob. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 16 września 2016 r., sygn. IV CSK 711/15). Również regulacje unijne wprowadzają wymóg jasności użytego języka przez przedsiębiorcę „ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani okres lenia głównego umowy ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów i usług, o ile warunki te zostały wyłożone prostym i zrozumiałym językiem” (ust.2 dyrektywy 93/132). Wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w przypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej, co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych(wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 20 września 2017 r., sygn. C-186/16). Zatem wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i przejrzystym językiem, nakazuje także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem, a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach – by konsument był w stanie oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiale kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
Wymaga podkreślenia, że sporne klauzule w analizowanej umowie kredytu hipotecznego z dnia 21 grudnia 2007 r. charakteryzują się niejednoznacznością, gdyż odsyłają do stosowanego przez bank narzędzia informowania klientów o arbitralnie przyjętych cenach kupna i sprzedaży walut.
Zapisy, które upoważniały bank do odwołania się do własnej tabeli są niewystarczające ze względu na wymogi stawiane wzorcom umów bankowych, uniemożliwiały kredytobiorcom samodzielne oszacowanie wartości kredytu, wartości swego zobowiązania, wartości poszczególnych rat. Przy dokonywaniu przeliczenia kwoty kredytu oraz rat postanowienia odsyłają do odpowiedniego kursu (kupna albo sprzedaży) waluty obcej według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu wypłaty bądź wpłaty środków i dokonywania przeliczeń kursowych. W umowie nie określono jednak żadnych mechanizmów ustalania kursu waluty, stosowanych przez bank. W tej sytuacji brak szczegółowych elementów pozwalających kredytobiorcom na określenie i weryfikację wysokości kursu waluty obcej tworzy istotną niejasność co do tego, w jakim stopniu stosowany przez bank spread walutowy spełnia wyłącznie funkcję waloryzacyjną, a w jakim stopniu pozwala także na osiągnięcie przez banki dodatkowego wynagrodzenia, obok innych klasycznych jego postaci, tj. odsetek kapitałowych i prowizji.
To uprawnienie banku, szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzało stan wykraczający poza zwykle ramy ryzyka przedsięwzięcia, narażało powodów na odziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. Takie naruszenie interesów konsumenckich prowadziło do nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycje silniejszą.
Z tego względu w opinii Sądu postanowienia odsyłające przy przeliczeniach wysokości kapitału i poszczególnych rat ze złotówek na walutę obcą ( (...)) i odwrotnie do tabel kursowych, obowiązujących w pozwanym banku, są abuzywne.
Za niedozwolone należy uznać postanowienie, w którym wskazano jedynie termin ustalania kursu waluty przejętego do rozliczeń spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, a nie określono sposobu ustalania tego kursu. Skoro bank może wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie denominacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy bowiem uznać wprowadzenie do umowy klauzul godzących w równowagę kontraktową. Z kolei rażące naruszenie interesów konsumenta polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na jego niekorzyść, przy czym oba wskazane kryteria muszą być spełnione łącznie, aby można było uznać klauzulę umowną za abuzywną (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lipca 2022 r., sygn. I ACa 143/21, opubl. L.).
Powyższe prowadzi do wniosku, że umowa łącząca strony, po wyeliminowaniu klauzul, które Sąd uznał z abuzywne, nie może się ostać. Powoduje to bowiem takie wypaczenie stosunku prawnego, że uwzględniając interesy każdej ze stron, naruszona zostaje wszelka równowaga stron w sposób uniemożliwiający jej przywrócenie na gruncie obowiązujących przepisów. Nie jest możliwe osiągnięcie celu określonego przez (...) w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. I C 26/13 i osiągnięcie „ustanowionej w umowie równowagi formalnej miedzy prawami i obowiązkami stron a równowagą rzeczywistą, pozwalającą na przywrócenie równości tych stron bez konieczności unieważnienia wszystkich umów”. Uregulowanie stosunku prawnego w sposób proponowany przez pozwanego nie znajduje podstaw prawnych i prowadziłoby do stworzenia stosunku nieprzewidzianego prawem, wypaczonego w tak sposób, że nie uwzględniałby interesów kredytodawcy.
Wobec wymogu stawianego przez (...) sądom unijnym (wyroki z dnia 3 października 2019 r. w sprawie sygn. C-260/18 oraz z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie sygn. C-19/20), a także w orzecznictwie Sądu Najwyższego zwrócono uwagę, iż kredytobiorca-konsument ma zastrzeżoną możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli (i uniknięcia ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy (wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18.
W związku z tym należy wskazać, że w niniejszej sprawie żądanie ustalenia nieważności umowy zostało ostatecznie wskazane jedynie jako żądanie ewentualne. Pomimo tego powodowie na rozprawie potwierdzili rozumienie skutków takiego rozstrzygnięcia, oświadczyli, że są świadomi także możliwości wystąpienia wobec nich z roszczeniami przez bank, potwierdzili swoja wolę w tym zakresie.
Skutki stwierdzenia przez Sąd nieważności umowy, nawet przesłankowego, sprowadzają się do obowiązku wzajemnego zwrotu świadczeń, rozliczenia tego, co strony świadczyły sobie nawzajem w wykonaniu nieważnej umowy. Stwierdzona powyżej przez Sąd nieważność umowy powoduje, że postawą prawną roszczenia powodów jest art. 410 k.c., wobec braku podstawy prawnej świadczenia przez powodów na rzecz banku.
W tym zakresie wypowiedział się Sąd Najwyższy „stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w zw. z art. 504 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu” (tak Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20).
Nie sposób bowiem uznać, że strona powodowa spełniła świadczenie ze świadomością braku jej obowiązku w tym zakresie. Była to kwestia niejednoznaczna, będąca przedmiotem rozstrzygnięcia w tej sprawie. Potwierdza to również analiza orzecznictwa sądowego na kanwie analogicznych spraw – które nie jest jednolite. Zagadnienia związane ze skutecznością i ważnością umów kredytowych wciąż budzą wątpliwości; w tym zakresie oczekiwane jest rozstrzygnięcie składu całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, które ma mieć moc zasady prawnej (sygn. III CZP 11/21). Nie można również pominąć okoliczności, e powodowie świadczyli pod przymusem finansowym, mogącym skutkować wypowiedzeniem im umowy i postawieniem całego kredytu w stan wymagalności (wyrok Sądu apelacyjnego w Łodzi z dnia 4 lutego 2020 r., sygn. I ACa 1196/18).
Wobec przyjętego rozstrzygnięcia powodom przysługuje roszczenie o zwrot wszelkich kwot zapłaconych bankowi w związku z wykonywaniem umowy kredytu, a bankowi – roszczenie o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu (art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.).
Sankcje z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przewidziane są na korzyść konsumenta, a nie nieprawidłowo postępującego profesjonalisty i tak też powinny być interpretowane skutki niezwiązania nimi. Sankcja bezskuteczności klauzul abuzywnych nie jest równoznaczna z sankcją nieważności umowy, w której klauzule te zostały przyjęte (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 kwietnia 2022 r., sygn. I ACa 917/20, opubl. L.).
Zgodnie z ugruntowanymi poglądami orzecznictwa przede wszystkim od świadomego wyboru konsumenta zależy kierunek rozstrzygnięcia sądu. Konsument może więc domagać się utrzymania umowy kredytu (poprzez swoje oświadczenie woli „sanujące” nieważność klauzuli abuzywnej) albo odmówić zgody na jej obowiązywanie. To konsument zatem w sposób świadomy i wolny może zdecydować, które rozwiązanie jest dla niego najkorzystniejsze. Brak zgody powoduje, że sąd stosując prawo materialne, stwierdzić powinien że klauzula nie wiąże konsumenta. Sąd musi zatem zdecydować, czy umowa może obowiązywać dalej bez klauzuli czy też należy ustalić jej nieważność. Decyzja sądu musi uwzględniać interes konsumenta w tym znaczeniu, że orzeczenie powinno przywracać rzeczywistą równość stron umowy. Chodzi tu o równość pojmowaną materialnie, a zatem o skutek, w którym zniwelowane zostaną następstwa przewagi informacyjnej i organizacyjnej przedsiębiorcy na etapie zawierania umowy (zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 lutego 2022 r., sygn. I ACa 633/21, opubl. L.).
W niniejszej sprawie Sąd wziął pod uwagę, iż powodowie w pierwszej kolejności w piśmie precyzującym ostateczny kształt żądania domagali się zasądzenia od pozwanego banku kwoty 46.605,27 zł.
Sąd przyjął za opinią biegłego sądowego z dziedziny rachunkowości finansowej, że wpływ kursu jako różnicy między kwotą rzeczywiście spłaconą a kwotą, jaka byłaby spłacona, gdyby do kalkulacji rat bank stosował kurs kupna uruchomienia kredytu wynosi 45.318,79 zł.
Podniesiony w sprawie zarzut przedawnienia roszczenia nie został przez Sąd uwzględniony.
Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury „dług z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest długiem bezterminowym, zatem zwrot korzyści uzyskanej z tego tytułu powinien nastąpić przy uwzględnieniu regulacji przewidzianej w art. 455 k.c. – niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do Zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia. Konsekwencją takiego charakteru długu z tego tytułu jest to, że bieg terminu przedawnienia roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia liczy się od dnia, w którym korzyść powinna być zwrócona przez dłużnika, gdyby wierzyciel zgodnie z art. 120 § 1 k.c. wezwał go do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie.” Fakt, że spłata została rozłożona na raty nie daje świadczeniu charakteru okresowego. Świadczenia okresowe charakteryzują się bowiem dwoma kumulatywnie występującymi cechami: są spełniane periodycznie oraz nie jest możliwe ustalenie z góry ich wysokości. Druga z przesłanek nie występuje w sytuacji rozłożenia świadczenia na raty (wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 lipca 2020 r., sygn. VI ACa 501/19, Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 czerwca 2019 r., sygn. I ACa 537/18).
Ponadto Sąd podziela pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r. (sygn. III CZP 11/20) odwołującej się do wcześniejszego orzecznictwa (wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18), w którym zwrócono uwagę, że ze względu na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli ( i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy, wywiedziono wprost, że co do zasady termin przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. „Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do conditio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (por. art. 120 § 1 zd. 1 k.c.)”.
W niniejszym procesie stwierdzono ponadto abuzywny charakter postanowień dotyczących obowiązku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i uiszczania przez klientów banku związanych z tym ubezpieczeniem składek. Kwestią sporną było to, czy wskazane kwoty, stanowiące składki na ubezpieczenie niskiego wkładu, zostały naliczone i pobrane przez pozwanego zasadnie, a zatem czy powodowie w ogóle byli zobowiązani do ich uiszczenia. Bezspornym pozostawały natomiast sama treść umowy łączącej strony a także łączna wysokość składek pobranych przez pozwanego na poczet ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
Interes Banku jest przede wszystkim zabezpieczony ustanowioną na nieruchomości klienta (kredytobiorcy) hipoteką – a ubezpieczenie niskiego wkładu stanowi dodatkowe zabezpieczenie kredytobiorcy z tytułu ryzyka niespłacenia kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy wartością nieruchomości w chwili udzielenia kredytu a wymaganym, w tej dacie, przez Bank wkładem własnym. Co do zasady klauzula ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie jest sama w sobie niedozwolona. W zamian za opłacane składki kredytobiorca uzyskuje świadczenie – udzielenie przez bank kredytu którego w normalnych warunkach nie mógłby uzyskać. Sąd jednak po analizie treści umowy będącej podstawa roszczenia oraz regulaminu – integralnej części tej umowy, zwrócił uwagę na szereg nieprawidłowości, które miały miejsce na etapie zawierania oraz wykonywania zarówno umowy kredytu jak i umowy ubezpieczenia, polegających na tym, iż kredytobiorcy:
- nie mieli faktycznego wpływu na to, czy ubezpieczenie zostanie włączone do umowy,
- nie zostali poinformowani co do treści postanowień umowy ubezpieczenia, nie mieli wpływu na jej treść,
- w dacie zawierania umowy kredytu nie byli w stanie przewidzieć, jak długo będą zobowiązani do uiszczania składek, ani jaka będzie ich faktyczna wysokość - nie mieli możliwości wyliczenia wysokości składki ubezpieczeniowej, która pośrednio uzależniona była od kursu franka szwajcarskiego, ani ile razy umowa zostanie przedłużona na zasadzie kontynuacji ,
Opisane wyżej praktyki Banku w opinii Sądu należy zakwalifikować jako pozostające w sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszające interes kredytobiorców.
Należy także odnieść się do rozważań Sądu Okręgowego w Warszawie XVII Wydział Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wyrokiem z dnia 24 sierpnia 2012 roku sygn. akt XVII AmC 2600/11, uznał za niedozwolone postanowienie umowne stosowane we wzorcu umownym o następującej treści: „jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu. Kredytobiorca upoważnia bank do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,5% kwoty różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie, tj. (…) oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji”. Powyższy zapis, uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie, za klauzulę abuzywną jest niemalże zbieżny treściowo z postanowieniami § 3 ust. 3 zawartej z powodami umowy z dnia 21 grudnia 2007 r.
Odnosząc się natomiast do kwestii rozszerzonej prawomocności wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, należy stwierdzić, że ocena czy konkretny zapis umowy stanowił klauzulę abuzywną, czy też nie, jest dopuszczalna podczas także rozpoznawania każdej sprawy cywilnej dotyczącej konkretnego stosunku obligacyjnego, czyli w toku tzw. kontroli in concreto, nie zaś wyłącznie w trakcie tzw. kontroli in abstracto dokonywanej przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu odrębnym w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone (art. 479 36 – art. 479 45 k.p.c.).
Sąd zważył, że celem kontroli abstrakcyjnej jest ochrona interesu publicznego w postaci zbiorowego interesu konsumentów, przy czym pośrednio może dojść do realizacji indywidualnego interesu konsumenta, który wystąpił z powództwem. Prawomocne wyroki Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru, wywołują skutki wobec osób trzecich, a więc charakteryzują się tzw. rozszerzoną prawomocnością (art. 479 43 k.p.c.). Kontrola in abstracto polega na analizowaniu treści postanowień wzorca umowy w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i jest dokonywana niezależnie od tego, czy między stronami doszło do zawarcia umowy z wykorzystaniem tego wzorca, zaś jej następstwem jest wyłącznie stwierdzenie bezskuteczności konkretnego postanowienia umowy na podstawie art. 385 1 § 1 k.c., wskutek czego postanowienie takie zostaje wyeliminowane z obrotu.
Natomiast kontrola incydentalna wzorca umowy jest dokonywana przez sąd w celu udzielenia ochrony indywidualnemu interesowi konsumenta, zaś wyrok wydany przez sąd wiąże tylko strony danego postępowania. Podkreślenia wymagało, że w każdym postępowaniu sądowym, w którym strona powołuje się na fakt inkorporowania do treści umowy niedozwolonych postanowień umownych, w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c., sąd jest w pełni uprawniony do badania treści postanowień konkretnej umowy, a w sytuacji, gdy przy jej zawieraniu posłużono się wzorcem umowy, badanie to obejmować powinno również postanowienia tego wzorca.
W opinii Sądu orzekającego w niniejszej sprawie powoływane wyżej orzeczenie sygn. akt XVII AmC 2600/11 posiada przymiot rozszerzonej prawomocności, skutkującej zakazem stosowania postanowienia uznanego za klauzulę niedozwoloną, nie tylko w odniesieniu do podmiotu, wobec którego zostało wydane, lecz także w odniesieniu do wszystkich przedsiębiorców stosujących tożsame wzorce umów w obrocie z konsumentami.
Z tego względu orzeczono o zasądzeniu od pozwanego banku na rzecz powodów kwotę 46.605,27 zł, na którą składa się suma:
- wpływu kursu jako różnicy między kwotą rzeczywiście spłaconą a kwotą, jaka byłaby spłacona, gdyby do kalkulacji rat bank stosował kurs kupna uruchomienia kredytu (45.318,79 zł),
- łączne składki pobrane przez bank z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (1.286,91 zł).
Obowiązek zapłaty odsetek wynika z treści art. 359 § 1 k.c. w zakresie odsetek kapitałowych i art. 481 § 1 k.c. w zakresie odsetek jako sankcji za opóźnienie się pozwanego w spełnieniu świadczenia.
W dniu 8 października 2019 r. E. C. i M. C. złożyli Bankowi reklamacje w zakresie nienależnie pobranych środków i wezwali do zapłaty 45.318,81 zł. W oparciu o art. 6 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 187) odpowiedzi na reklamację należy udzielić bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania reklamacji. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie odpowiedzi przed jego upływem.
Bank udzielił odpowiedzi na reklamację w dniu 14 listopada 2019 r. Od tej daty bank pozostawał w opóźnieniu i winien jest powodom odsetki ustawowe z opóźnienie. Sąd zasądził odsetki od tego dnia – zgodnie z żądaniem.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Pozwany jako przegrywający spór obowiązany jest zwrócić stronie powodowe koszty niezbędne do celowego dochodzenia swych praw.
W oparciu o art. 108 § 1 k.p.c. szczegółowe wyliczenie kosztów procesu pozostawiono referendarzowi sądowemu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany bank, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu pozwany zarzucił:
I. Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, tj.:
1) Art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego polegającą na chybionym ustaleniu, że:
a) W umowie nie zostały określone w sposób obiektywnie sprawdzalny i wiążący obie strony kryteria ustalenia kursu przeliczania, natomiast umowa pozostawiała powyższe wyłącznie do dyspozycji kredytodawcy, który powyższą sprawę regulował w sposób jednostronny;
b) Powodowie nie mieli wpływu na włączenie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego do umowy kredytowej, jak też nie byli w stanie przewidzieć okresu zobowiązania oraz jego kosztów, podczas gdy zastosowanie tego rodzaju ubezpieczenie zależało od wniesienia przez powodów środków tytułem wkładu własnego, zaś wszystkie powyższe kwestie jednoznacznie zostały wskazane w § 3 ust. 3 umowy kredytowej stron;
2) Art. 365 § 1 k.p.c. w zw. 366 k.p.c. z 479 43 k.p.c. w zw. Z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015, poz. 1634) poprzez błędną wykładnie i przyjęcie, że Sąd meriti pozostaje związany wyrokami (...) w zakresie kwestionowanych przez powodów klauzul umowy kredytu, podczas gdy w ramach niniejszej sprawy Sąd powinien przeprowadzić kontrolę incydentalną postanowień umowy w innym celu i w oparciu o inne przesłanki niż miało to miejsce w przypadku kontroli abstrakcyjnej, co w konsekwencji skutkowało zaniechaniem dokonania w toku kontroli incydentalnej pełnej oceny tych przesłanek, które nie były i nie mogły być uwzględnione w toku kontroli abstrakcyjnej, co z kolei miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy i skutkowało uznaniem powództwa za uzasadnione;
II. Naruszenie prawa materialnego, a to:
1) Art. 385 1§ 1 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na chybionym ustaleniu, że niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu jest klauzulą niedozwoloną, podczas gdy sporne postanowienia umowne nie mają takiego charakteru, zaś chybione stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wynika z:
a) Przyjęcia niewłaściwej interpretacji przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami polegającej na uznaniu, że postanowienie jednej ze stron możliwości ustalenia wysokości kursu, od którego zależy wysokość zobowiązania, w każdej sytuacji narusza interes konsumenta i to w sposób kwalifikowany, bo rażący.
b) Błędnej wykładni przesłanek zawartych we wskazanym powyżej przepisie poprzez zrównanie w treści przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta z kryterium sprzeczności z kryterium sprzeczności z dobrymi obyczajami, w sytuacji gdy przy ocenie klauzul niedozwolonych należy oddzielnie badać kwestię sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz oddzielnie rażące naruszenie interesów konsumenta.
2) art. 385 2 k.c. w zw. Z art. 385 1 § 1 k.c. poprzez pominięcie przy ocenie zgodności spornego postanowienia z dobrymi obyczajami szeregu okoliczności mających miejsce w dacie zawarcia umowy kredytu przez strony i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, nie zaś dla kontroli incydentalnej;
3) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że przesłanką dla ustalenia, że postanowienie § 3 ust. 3 umowy nr (...) zawartej przez strony jest postanowieniem niedozwolonym, jest okoliczność że:
- klauzula ta nie zawiera informacji dostatecznie jasnych i precyzyjnych co skutkowało naruszeniem dobrych obyczajów i rażącym naruszeniem interesów konsumenta w sytuacji, gdy przymiotowe postanowienie umowne określało wysokość pierwszego kosztu , podstawowy i maksymalny okres ubezpieczenia i sposób obliczenia kosztu ubezpieczenia, co czyni przedmiotowy zapis umowy jasnym i zrozumiałym;
- powodom nie została przedstawiona treść umowy ubezpieczenia, podczas gdy powodowie nie byli stroną umowy ubezpieczenia, umowa ta ich nie dotyczyła, a zatem zaniechanie przedstawienia przedmiotowej umowy powodom nie może być uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami;
4) art. 385 1 § 1 k.c. w zw. Z art. 385 2 k.c. w zw. Z art. 22 1 k.c. poprzez błędną wykładnie i uznanie, że przepis art. art. 385 1 § 1 k.c. stanowi wyraz paternalistycznej ochrony przyznanej konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, iż konsument nie jest obowiązany do wykazania żadnej, chociażby elementarnej staranności, przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relacje kontraktową z przedsiębiorcą;
5) art. 358 § 2 k.c. oraz art. 24 ust. 3 w zw. Z art. 17 ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o Narodowym Banku Polskim poprzez ich niezastosowanie, w sytuacji gdy wskazane powyżej przepisy umożliwiają uzupełnienie luk w umowie po wyeliminowaniu z niej zapisów abuzywnych;
6) art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji wywiedzenie o nieważności umowy kredytu z dnia 21 grudnia 2007 roku nr (...), w sytuacji gdy – wobec stwierdzenia abuzywności konkretnych postanowień umownych – strony związane są umową w pozostałym zakresie;
7) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie przez Sąd, że Bank bezpodstawnie wzbogacił się kosztem powodów, na skutek czego zasądził na rzecz kredytobiorców kwotę wskazaną w zaskarżonym rozstrzygnięciu, podczas gdy świadczenie powodów na rzecz pozwanego znajdowało podstawę w łączącym strony stosunku prawnym;
8) art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że odsetki ustawowe za opóźnienie winny być liczone od daty udzielenia przez bank powodom odpowiedzi na ich reklamację, podczas gdy odsetki ustawowe za opóźnienie mogłyby być ewentualnie liczone od daty orzeczenia nieważności kredytowej.
W związku z tak postawionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Ponadto, skarżący wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych oraz o rozpoznanie niniejszej sprawy na rozprawie.
Powodowie, w odpowiedzi na wniesioną przez pozwanego apelację, wnieśli o jej oddalenie w całości, zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia następującego po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego okazała się być całkowicie niezasadna, wobec czego skutkowała jej oddaleniem.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji prawidłowo i szczegółowo ustalił stan faktyczny sprawy. Przeprowadzono prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonano istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Należy przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy w Łodzi podziela przedstawiony pogląd. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny. Należy podkreślić, że stosownie do art. 233 § 1 k.p.c., sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 roku, II CKN 572/99; wyrok SN z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00). Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania dowodów, które sąd wadliwie ocenił lub pominął, wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny sąd naruszył, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r., sygn. IV CKN 970/00, wyrok z 6 lipca 2005 r., sygn. III CK 3/05). Tych wymogów sformułowany w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § k.p.c. nie spełnia. Skarżący prezentuje w apelacji jedynie subiektywną ocenę materiału dowodowego, nie wykazując błędów Sądu pierwszej instancji, jakie miałby popełnić stosując art. 233 § 1 k.p.c. W tym kontekście trzeba przywołać trafne, utrwalone stanowisko przyjęte w orzecznictwie, zgodnie z którym nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, zaś postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, stanu faktycznego, (zob. m.in. wyrok SA w Poznaniu z 29 grudnia 2020 r., sygn. I ACa 582/19).
Sąd I instancji nie naruszył również art. 365 k.p.c. w zw. z art. 479
43 k.p.c.
w zw. z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji
i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015 poz. 1634). Sąd Rejonowy zaznaczył, iż w judykaturze kwestia związania wyrokiem w przedmiocie abstrakcyjnej kontroli danej klauzuli w odniesieniu do rozstrzygania w sprawie indywidualnej ma charakter kontrowersyjny i była sporna także w samym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Jednakże Sąd pierwszej instancji powołując się na argumentację prawną zawartą w orzeczeniach (...), SN, Sądu Apelacyjnego w Warszawie, uznał, że skutek przeprowadzonej kontroli o charakterze abstrakcyjnym dokonanej przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów odnosić się powinien do wszystkich konsumentów zawierających umowy kredytowe z pozwanym Bankiem, którego dotyczy wpis do rejestru klauzul niedozwolonych. W szczególności, wątpliwości co do skuteczności rozszerzonej prawomocności, którą zakwestionował pozwany, wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 listopada 2015 r. (III CZP 17/15), przyjmując pogląd, iż przewidziana w przepisie art. 479
43 k.p.c. rozszerzona podmiotowo prawomocność materialna wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone działa jednokierunkowo, tj. na rzecz wszystkich osób trzecich, ale wyłącznie przeciwko pozwanemu przedsiębiorcy, przeciwko któremu wyrok ten został wydany.
W efekcie wyrok działa na rzecz wszystkich (strony powodowej i wszystkich osób trzecich), ale wyłącznie przeciwko konkretnemu pozwanemu przedsiębiorcy. Zatem w przedmiotowej sprawie opisywana rozszerzona prawomocność znajduje zastosowanie.
W tym miejscu nieodzownym jest poczynienie kilku uwag natury ogólnej i następnie odniesienie apelacji w zakresie naruszenia art. 385 1 k.c. Z treści art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.
Artykuł 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Fakt, że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta. W przedmiotowej sprawie w istocie nie było możliwości negocjacji wzorca umowy co do indeksacji kredytu (w kształcie wynikającym z umowy) i negocjacje takie nie były prowadzone. Pozwany nie wykazał, aby były to postanowienia uzgodnione indywidualnie, mimo że zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym. Okoliczność, że powodowie wnioskowali o udzielenie im kredytu indeksowanego do waluty obcej (...), że uważali, ofertę pozwanego za najkorzystniejszą oraz ustalili indywidualnie harmonogram spłat poszczególnych rat kredytu, w żadnym razie nie świadczą o indywidualnym uzgodnieniu treści postanowień dotyczących indeksacji. Należy wskazać, że zgoda na zawarcie umowy o kredyt zawierający klauzule indeksacyjne nie jest tożsama z faktem indywidualnych negocjacji w przedmiocie treści tych konkretnych klauzul, których to negocjacji z powodami nie było.
W realiach niniejszej sprawy, występują przesłanki do uznania postanowień przewidujących indeksację kredytu za postanowienia niedozwolone, podobnie jak postanowień umowy dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu.
Klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek stron umowy. Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczyła ich nietransparentność. Kredytobiorcy nie znali sposobu, w jaki bank kształtował kurs franka szwajcarskiego, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania, a umowa nie dawała im żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu, czy też weryfikować je. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty obcej, ani nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, tak by powodowie byli w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich z umowy konsekwencje ekonomiczne rozmiar swoich zobowiązań. Pomiędzy stronami umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, gdyż treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumentów w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec banku. Waloryzacja rat kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny odbywała się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem i to uprawnienie banku do określania wysokości kursu waluty nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń, w szczególności postanowienia umowne nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu franka szwajcarskiego ukształtowanego przez rynek walutowy lub np. kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski, bądź też była wypadkową jakichkolwiek obiektywnych, niezależnych od kredytodawcy kryteriów.
W efekcie bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. Nie ma w tym kontekście znaczenia to, czy w czasie trwania umowy bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak kursy średnie Narodowego Banku Polskiego, pozycję walutową banku, przewidywane zmiany kursów walutowych oraz ocenę bieżącej sytuacji rynkowej – skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie przez niego uregulowane. Dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie sposobu ustalania kursów walutowych na potrzeby przeliczenia salda zadłużenia na walutę obcą oraz przeliczenia na złote kwoty wymaganej do spłat kredytu w rażący sposób narusza interes konsumenta. Nie ma w tym kontekście zasadniczego znaczenia to, że powodowie zostali przez bank zapoznani z kwestią ryzyka kursowego, bo choć oczywiste jest, że konsument, zawierając umowę kredytu indeksowanego, liczy się z ryzykiem, jakie się z tym wiąże (czyli wynikającym ze zmienności kursów walut obcych) i akceptuje je, lecz ryzyko tego rodzaju nie jest tożsame z ryzykiem całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany przez zarząd pozwanego kredytodawcy.
Na gruncie powyższych słusznych uwag argumentacja Sądu Rejonowego o rażącym naruszeniu interesu powodów zasługuje na aprobatę. Nie podlegającym wątpliwości jest, że postępowanie powodów, będących konsumentami w rozumieniu art. 22 1 k.c., winno być oceniane poprzez wzorzec konsumenta świadomego, rozważnego i krytycznego, którzy są w stanie zrozumieć kierowane do nich informacje. Jednakże należy zgodzić się, że konsument podejmując decyzję o zawarciu umowy, kierując się treścią tych postanowień umownych, które były dla niego zrozumiałe – nie może samo w sobie prowadzić do wniosku, że jego interesy nie zostały rażąco naruszone poprzez wprowadzenie do umowy klauzuli, która kształtuje jego sytuację prawną w sposób nieuprawniony na gruncie art. 385 1 § 1 k.c. W wyroku z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że w taki właśnie sposób należy interpretować artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 i konieczne jest wobec tego ustalenie, czy w rozpatrywanej sprawie konsumentowi podano wszystkie informacje mogące mieć wpływ na zakres jego obowiązków i pozwalające mu ocenić między innymi całkowity koszt kredytu. W ramach tej oceny decydującą rolę ma, po pierwsze, to, czy warunki umowne zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem, w taki sposób, że umożliwiają przeciętnemu konsumentowi, czyli konsumentowi właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, ocenę tego kosztu, i po drugie, okoliczność związana z brakiem podania w umowie kredytu informacji uważanych za istotne w świetle charakteru towarów i usług będących jego przedmiotem. Podniesiono też, że poinformowanie przed zawarciem umowy o warunkach umownych i skutkach owego zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta, gdyż to na podstawie tej informacji konsument podejmuje decyzję, czy zamierza związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę. Umowa stron w sprawie niniejszej zawiera przepis, w ramach którego kredytobiorca oświadcza, iż został pouczony o pewnych kwestiach związanych z treścią i wykonywaniem umowy, jednak nie da się stąd wysnuć żadnych bliższych informacji przedstawionych powodom, zatem i ocenić zakresu udzielonych pouczeń, co pozwala przyjąć, że to pouczenie ma charakter czysto formalny, zaś konkretne przekazane informacje powinien udowodnić pozwany, czemu jednak nie sprostał. Na podstawie przedstawionych powodom informacji, nawet przy przyjęciu, że są oni rozważnymi konsumentami, nie mogli oni rozeznać się w chwili zawierania umowy, jak duże jest ryzyko zmiany kursu waluty na przyszłość – związane także z możliwością jednostronnego kształtowania kursu franka szwajcarskiego przez bank – na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy kredytowej i jakie to będzie miało dla nich skutki ekonomiczne. Niedostateczna informacja o ryzyku walutowym w zasadzie uniemożliwiała im podjęcie racjonalnej decyzji dotyczącej zawarcia umowy kredytowej, a klauzule indeksacyjne zawierające niejednoznaczne i niezrozumiałe dla konsumentów warunki ryzyka kursowego naruszały równowagę kontraktową stron, skoro w taki sposób bank wykorzystywał swoją przewagę informacyjną oraz uprzywilejowaną pozycję profesjonalisty przy zawieraniu umowy kredytowej z powodami.
Zaznaczyć trzeba w tym miejscu, że treści kwestionowanych w sprawie niniejszej klauzul waloryzacyjnych nie tylko racjonalnie myślący i świadomy konsument, ale w ogóle nikt nie mógłby odkodować w taki sposób, by zorientować się, jak w trakcie wykonywania umowy będzie kształtowała się jego sytuacja prawna w zakresie rozmiaru wziętych na siebie zobowiązań, skoro uprawienie określania kursu franka szwajcarskiego – co bezpośrednio wpływało zarówno ustalenie w tej walucie wysokości kwoty kredytu, jak i na wysokość przeliczanej na złotówki raty kredytowej – było pozostawione jedynie woli kredytodawcy, a umowa nie określała jakichkolwiek obiektywnych i niezależnych od woli stron czynników, od których kurs miałby zależeć. Podobnie wybór jako formy zabezpieczenia ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie jest równoznaczny z przyjęciem, że został on indywidualnie uzgodniony, bowiem powód mógł przyjąć w całości postanowienia dotyczące tego zabezpieczenia lub wybrać inny sposób zabezpieczenia, jednakże nie miał realnego wpływu na treść postanowień wybranego przez niego wariantu zabezpieczenia.
W świetle dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, iż postanowienia umowy mają charakter niedozwolony, uznaje się bowiem, iż określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC Nr 11 z 2016 r., poz. 134, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP Nr 12 z 2019 r., poz. 115, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 i z dnia 11 grudnia 2019, V CSK 382/18). Dość dobitnie stanowisko takie wyrażone jest w tezie wyroku z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, gdzie Sąd Najwyższy podniósł, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Klauzule takie kształtują prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy, tj. banku, a odwołanie do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” obowiązującej w banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznaje w takim wypadku żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. Ponadto, zdaniem Sądu Najwyższego, nie jest też wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od kredytobiorcy oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko, gdyż przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat.
Idąc dalej należy rozważyć, czy zakwestionowana klauzula umowna dotycząca waloryzacji dotyczyła świadczenia głównego stron umowy kredytu. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreśla się, że za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...) z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50, z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54, z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33, dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35; podobnie co do pojęcia postanowienia określającego świadczenie główne w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. II k.c. wyroki SN z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK 635/03, z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105 i z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37, z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) Faktoring K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 48, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). Z powyższego wywieść należy wniosek, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (por. wyroki SN z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP Nr 12 z 2019, , poz. 115 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18) i tak też należy ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego (tak w wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, niepubl.).
Wobec brzmienia art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.. należy z kolei uznać, że postanowienia określające główne świadczenia stron podlegają kontroli pod kątem abuzywności tylko wtedy, gdy nie zostały sformułowane jednoznacznie (por. wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, niepubl.). To rozwiązanie ustawowe, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę, a w takiej sytuacji zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem ocenie ich nieuczciwego charakteru wyłącznie w przypadku, gdy na podstawie badania indywidualnego możliwe jest uznanie, że zostały sformułowane przez przedsiębiorcę prostym i zrozumiałym językiem. Z kolei wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak np. w wyroku (...) z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt. 43 i 44 z powołaniem się na inne orzeczenia Trybunału).
W ocenie Sądu odwoławczego zakwestionowane w sprawie niniejszej klauzule umowne nie mogą zostać uznane za jednoznacznie sformułowane w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. II k.c., skoro na ich podstawie powodowie nie byli w stanie oszacować kwot, jakie w przyszłości będą zobowiązani świadczyć na rzecz banku (tak również w wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, niepubl.) i – jak już obszernie zostało wywiedzione powyżej – nie mogli zorientować się, w jakiej dokładnie sytuacji prawnej znajdą się na skutek zawarcia umowy i jakie potencjalne konsekwencje dla ich zobowiązań finansowych powstaną na gruncie przedmiotowych postanowień umownych.
W konsekwencji stwierdzić trzeba, że zawarte w umowie stron klauzule kształtujące mechanizm indeksacji – i tym samym określające świadczenie główne kredytobiorców – należy uznać za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., a konsekwencją tego jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśniono, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutku wobec konsumenta. W konsekwencji sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (por. m.in. wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. i in. przeciwko (...), pkt 61-62). Po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego" (zob. wyroki (...) z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie C-618/10, B. E. de (...) SA przeciwko J. C., pkt 66 – 69, z dnia 30 maja 2013 r., w sprawie C-488/11, D. F. B., Katarina de M. (...) przeciwko J. B., pkt 57, 60, z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., pkt 28, z dnia 21 kwietnia 2016 r. w sprawie C-377/14, E. R., H. R. przeciwko F. a.s., (...):EU:C:2016:283, pkt 97, z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie C- 421/14, (...) SA przeciwko J. G. G., (...):EU:C:2017:60, pkt 71, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 39-40).
W dalszej kolejności należy przejść do rozważań dotyczących tego, czy w takiej sytuacji całą umowę należy uznać za nieważną (bezskuteczną) czy też dopuszczalne będzie utrzymanie w mocy jej postanowień i w konsekwencji zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych np. kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP. W ocenie Sądu Okręgowego to drugie rozwiązanie jest realne i możliwe. W świetle postanowień umowy kredytu nie budzi zatem wątpliwości, że strony zgodnie postanowiły, iż kredyt adekwatnie do postulatu kredytobiorców zostanie im udzielony w (...), wypłacony w złotych polskich oraz spłata będzie odbywała się w złotych polskich. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że dopuszczalne jest zaciągnięcie zobowiązania w walucie obcej z równoczesnym zastrzeżeniem, że wypłata i spłata kredytu (pożyczki) będzie dokonywana w pieniądzu krajowym; zastrzeżenie takie dotyczy wyłącznie sposobu wykonania zobowiązania, przez co nie powoduje zmiany waluty wierzytelności (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 roku, IV CSK 377/10, z dnia 29 kwietnia 2015 roku, V CSK 445/14, z dnia 14 lipca 2017 roku, II CSK 803/16). Trzeba przy tym zaznaczyć, że orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wielokrotnie wypowiadało się na temat umów kredytowych waloryzowanych kursem waluty obcej i w orzeczeniach tych nie można odnaleźć tez świadczących o tym, by Trybunał uznawał sam mechanizm waloryzacji za prowadzący do nieważności umowy.
W umowie ocenianej w sprawie, równowaga między stronami nie została zachwiana poprzez wprowadzenie waloryzacji świadczeń z tych umów kursem waluty obcej, a jedynie poprzez zastosowanie przez bank mechanizmu waloryzacji, na który konsumenci nie mieli rzeczywistego wpływu i który dawał kredytodawcy dodatkowe, nienależne korzyści z tytułu wykonania umowy. Przywrócenie rzeczywistej równowagi kontraktowej powinno przywrócić równość stron w tym zakresie, w jakim została ona naruszona, a elementem przywrócenia takiej równości na pewno nie jest kwestionowanie samej waloryzacji, czy tym bardziej unieważnienie całej umowy. Takie działanie, wraz z możliwymi konsekwencjami, jest wprost zaprzeczeniem oczekiwanej przez (...) sytuacji równości, polegającej na przywróceniu praw i obowiązków stron umowy przy wyeliminowaniu wyłącznie klauzul, które uznać trzeba za nieuczciwe. Trzeba tu jeszcze raz podkreślić, że w stosunku do średniego kursu (...) według NBP, a zatem kursu całkowicie niezależnego od banku i korzystnego dla powodów zarówno przy wyliczaniu pierwotnej kwoty waloryzacji, jak i przy spłacie rat kredytu, a także respektującego fakt, iż strony w drodze indywidualnych negocjacji zawarły umowę o kredyt waloryzowany kursem (...).
Jak wynika z opinii biegłego sądowego z dziedziny rachunkowości finansowej, wpływ kursu jako różnicy między kwotą rzeczywiście spłaconą a kwotą jaka byłaby spłacona, gdyby do kalkulacji rat bank stosował kurs kupna uruchomienia kredytu wynosi 45.318,79 zł.
Konkludując Sąd Okręgowy uznał, że kwota ta powinna zostać zasądzona na rzecz powodów, jako stanowiąca bezpodstawne wzbogacenie po stronie pozwanego, czyli na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
W ramach wywiedzionej apelacji pozwanego, odnosząc się do kwestii abuzywności postanowień dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, należy wskazać, że powodowie nie mieli świadomości, co to jest tzw. ubezpieczenie niskiego wkładu. Oceniając holistycznie sytuację prawną powodów, trudno jest na tej podstawie sądzić, iż mieli oni – jako kredytobiorcy – pełną wiedzę co do zakresu swoich obowiązków oraz jednoznacznej treści zobowiązania z tego tytułu. Powodom nie została przedstawiona ani umowa ubezpieczenia, ani ogólne warunki ubezpieczenia. W konsekwencji nie mogli stwierdzić, jakie skutki, w tym także ekonomiczne (poza obowiązkiem pokrywania kosztów ubezpieczenia) rodzi ona dla powodów posiadających status konsumenta. Co więcej treść klauzuli zawartej w § 3 ust. 3 umowy określa precyzyjnie wysokość kosztów pierwszego okresu ubezpieczenia, maksymalny czas jego trwania, a także ogólny sposób obliczenia kolejnych składek. Brak natomiast jakiejkolwiek definicji pojęcia niskiego wkładu własnego w samej umowie oraz załączonym przez pozwanego regulaminie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach mPlanów, w szczególności określenia jego wysokości (w szczególności czy był on określony procentowo od kwoty udzielonego kredytu), daty sprecyzowania tej wysokości (ostatni dzień trwania poprzedniego okresu ubezpieczenia, czy też następny po jego upływie, a może inna data), czy też wymagalności tego świadczenia.
Mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy stwierdził, że sporna klauzula poza wyraźną sprzecznością z dobrymi obyczajami, narusza interesy powodów w sposób rażący. Na marginesie jedynie zauważyć należy, iż choć w dacie zawarcia przez powodów z pozwanym umowy kredytu z ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego zakwestionowane postanowienie umowne nie było jeszcze zarejestrowane jako klauzula niedozwolona oraz zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1634) z dniem 17 kwietnia 2016 roku uchylony został przepis art. 479 43 k.p.c. stanowiący o rozszerzonej prawomocności wyroku uwzględniającego powództwo o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolony, to zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wydanym w dniu 24 sierpnia 2012 roku, sygn. akt XVII AmC 2600/11 (portal orzeczeń Sądu Okręgowego w Warszawie, Legalis nr 1352671), wzorzec umowy identyczny z przedmiotowym został uznany za niedozwolony i zakazano jego wykorzystywania w obrocie z konsumentami. Wzorzec ten wpisany został do rejestru klauzul niedozwolonych pod numerem (...).
Świadczenia spełnione na podstawie „nieistniejącej” (tzn. nieważnej czy bezskutecznej ab initio albo ex tunc) umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, zatem powodom przysługuje prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.); świadczenie jest nienależne m.in. wtedy, jeżeli podstawa świadczenia odpadła ( condictio causa finita) a taka sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej, skoro upadła umowa uzasadniająca świadczenie kredytu i jego periodyczne spłaty. Co za tym idzie za niezasadny należy uznać podniesiony przez pozwanego zarzut naruszenia art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c., bowiem strony powinny dokonać wzajemnego zwrotu otrzymanych świadczeń.
Brak również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 455 w zw. z art. 481 kc kc w kształcie sformułowanym w apelacji. Nadmienić na wstępie wypada, iż Sąd I instancji zasadnie przyznał odsetki zgodnie z normą art. 455 kc od dnia następnego po udzieleniu odpowiedzi przez pozwanego na skierowane przez powoda wezwanie do zapłaty. Nie ma natomiast żadnego uzasadnienia prawnego do uznania, aby wymagalność roszczenia objętego postępowaniem łączyć w jakikolwiek sposób z datą wyrokowania czy też jego uprawomocnienia.
W przywołanym kontekście prawnym, pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego również są bezzasadne. Nietrafny okazał się zatem zarzut naruszenia art. 358 § 2 k.c. oraz art. 24 ust. 3 w zw. z art. 17 ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o Narodowym Banku Polskim. Zarzut ten nie zasługuje na uwzględnienie, skoro w przedmiotowej sprawie wobec uznania za abuzywne postanowień dotyczących waloryzacji zobowiązanie wynikające z zawartej umowy nie zostało ustalone w walucie obcej, której przepis dotyczy. W rezultacie niemożliwe było, jak przyjmuje Skarżący wyliczenie wartości poszczególnych rat na postawie art. 358 § 2 k.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w pkt 2. wyroku stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz w zw. z§ 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. - Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.) stosując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania, albowiem powodowie wygrali apelację w całości, co przemawiało za zastosowaniem powyższej zasady. Koszty te obejmują jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powodów w kwocie 1800 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: