Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 282/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-06-30

Sygn. akt III Ca 282/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2021 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa T. K. przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) Szpitalowi (...) w Ł., o zapłatę:

1.  oddalił powództwo;

2.  zasądził od powoda T. K. na rzecz pozwanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) Szpitalowi (...) w Ł. kwotę 917 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 900 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazał pobrać od powoda T. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 585,70 złotych tytułem tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa wydatków.

Apelację od tego orzeczenia wniósł powód, zaskarżając je w całości. W samodzielnie wniesionym środku zaskarżenia apelujący zarzucił orzeczeniu Sądu Rejonowego szereg nieprawidłowości w ustaleniach faktycznych, w tym przede wszystkim, że powód nie wyraził sprzeciwu wobec zaproponowanego przez lekarza dentystę zabiegu, ponieważ o zabiegu nie został poinformowany. Analiza uzasadnienia apelacji prowadzi również do wniosku, iż skarżący zarzucił również naruszenie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji oddalenie powództwa. Powód zarzucił Sądowi I instancji, iż nie przeprowadził dowodu z przesłuchania pozwanego. Apelujący zakwestionował również rozstrzygnięcie Sądu dotyczące pobrania od powoda kwoty 585,70 zł tytułem tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa wydatków.

W piśmie z dnia 3 marca 2022 roku apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony pozwanej i przeprowadzenie rozprawy.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy wskazać, że do rozpoznania wywiedzionej w sprawie apelacji zastosowanie znajdują przepisy o postępowaniu uproszczonym. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1 k.p.c. orzekł w składzie jednego sędziego.

Wobec faktu zaś, że w apelacji strona nie złożyła wniosku o przeprowadzenie rozprawy, jak również pozwany nie złożył odpowiedzi na apelację, w której zawarto by wniosek o jej przeprowadzenie, Sąd Okręgowy uznając, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym (art. 374 k.p.c.).

Idąc dalej wskazać trzeba, że w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Wreszcie zaznaczyć trzeba, że apelacja w postępowaniu uproszczonym ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55). Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne.

Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie.

Zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych, szczegółowo wskazane w treści apelacji, nie mogą zostać uwzględnione.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności). Zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie jest odrębnym zarzutem apelacyjnym. Błąd w ustaleniach faktycznych nie jest błędem samym w sobie, ale efektem naruszania przez Sąd jakiegoś innego przepisu normującego postępowanie dowodowe – najczęściej art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut błędy w ustaleniach faktycznych powinien więc być sformułowany w ten sposób, że najpierw należy wskazać naruszony przepis i sposób jego naruszenia, a dopiero uzasadniając ten zarzut wykazać błędne ustalenie stanu faktycznego jako następstwo tego naruszenia. Rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów. Błąd w ustaleniach faktycznych jest skutkiem naruszenia przepisów postępowania, gdyż przeprowadzenie postępowania zgodnie ze wszystkimi zasadami i regułami procesu prowadzi do poprawnych (z punktu widzenia procesowego) ustaleń faktycznych.

Mając powyższe na uwadze, należało uznać, iż postawione przez skarżącego zarzuty nie spełniały wskazanych kryteriów, a stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Powód nie wskazał, konsekwencją jakiego naruszenia przepisów było błędne poczynienie ustaleń, a jedynie ograniczył się do zaprezentowania własnej wersji wydarzeń.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd Rejonowy nie ustalił nieprawdziwie, że u powoda pojawił się ból podczas codziennej higieny jamy ustnej. Powyższe stwierdzenie nie znajduje się w części uzasadnienia dotyczącego ustalenia faktycznego, a stanowi jedynie powtórzenie okoliczności przytoczonych w treści pozwu i nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Spór oraz zarzuty apelacji skupiały się wokół ustalenia, czy leczenie zęba nr 48 było zasadne oraz czy powód wyraził zgodę na udzielenie świadczenia medycznego.

Apelujący kwestionował zasadność leczenia zęba nr 48. Wskazać należy, co słusznie zrobił Sąd Rejonowy, że w dokumentacji medycznej powoda już w 2012 roku znalazła się informacja o konieczności leczenia zęba nr 48, który został uwzględniony w planie leczenia. W zębie stwierdzono ubytek próchnicowy, oznaczony na schemacie w dokumentacji medycznej. Podczas wizyty w dniu 25 stycznia 2018 roku lekarz M. R. poinformował powoda w trakcie zabiegu na zębie 47 o występowaniu bruzd w sąsiednim zębie, prawej dolnej ósemce (zębie 48) oraz o możliwości ich nieodpłatnego zlikwidowania w ramach usług finansowanych przez NFZ. W powyższych okolicznościach trudno przyjąć, że powód nie został poinformowany o stanie zęba 48 i konieczności jego leczenia. Skoro bowiem już kilka lat przed wykonaniem spornego leczenia, w dokumentacji medycznej powoda, sporządzanej przez innych lekarzy, znalazła się informacja o ubytku próchnicowym w zębie 48, a także w dniu 25 stycznia 2018 roku powód został poinformowany o występujących bruzdach na tym zębie, zasadność jego leczenia nie budzi wątpliwości. W tym miejscu należy podkreślić, iż informacja uzyskana przez powoda od kancelarii szpitala o tym, że w dokumentacji medycznej nie ma adnotacji dotyczącej leczenia prawej dolnej ósemki, a jedynie lewej dolnej ósemki nie świadczy o tym, że ząb 48 był zdrowy. W sprawie nie wykazano, od kogo powód otrzymał takową informację, czy pracownik kancelarii szpitala miał wiedzę z zakresu stomatologii i potrafił prawidłowo odczytać informacje zawarte w dokumentacji medycznej. Wskazać bowiem należy, że w dokumentacji nie ma opisów zębów typu prawa czy lewa dolna ósemka, a zęby są oznaczone numerami. Bez znajomości numeracji uzębienia, przekazanie wiarygodnej informacji jest znacznie utrudnione. Ponadto należy wskazać, że schematy stomatologiczne zawarte w dokumentacji medycznej są odwrócone, zatem ząb 48, będący prawą dolną ósemką, na schemacie znajduje się po lewej stronie. Osoba nieposiadająca takiej wiedzy mogła błędnie odczytać informacje z dokumentacji medycznej i schematów, myląc prawą stronę z lewą.

Odnośnie zastrzeżeń apelującego dotyczącej realizacji planu leczenia w odpowiedniej kolejności, wskazać należy, że plan ten nie jest dla lekarza wiążący. Zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują, że zaplanowane leczenie może ulec zmianie, gdyż może wystąpić problem wymagający pilnego rozwiązania lub zmiana kolejności leczenia jest podyktowana względami praktycznymi. Oczywistym jest, że wykonanie leczenia stomatologicznego dwóch sąsiadujących ze sobą zębów, jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań, jest bardziej praktyczne i ekonomiczne oraz przyspiesza proces całego leczenia. Z tego też względu odstąpienie lekarza od wcześniej ustalonej kolejności leczenia zębów nie przesądza o błędzie w dokonywanym leczeniu.

Podsumowując, przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że leczenie zęba 48 było zasadne z uwagi na występujący w nim ubytek próchnicowy i bruzdy.

Kolejną, główną kwestią sporną było ustalenie, czy powód, poinformowany o stanie zęba 48, wyraził zgodę na jego leczenie.

Na podstawie art. 2 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1876) przestrzeganie praw pacjenta określonych w ustawie jest obowiązkiem organów władzy publicznej właściwych w zakresie ochrony zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych, osób wykonujących zawód medyczny oraz innych osób uczestniczących w udzielaniu świadczeń zdrowotnych. W razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. (art. 4 ust. 1 tej ustawy). Do praw pacjenta skutkujących powstaniem po stronie placówki medycznej obowiązku zadośćuczynienia i odszkodowania zalicza się m.in.:

- prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1 ustawy)

- prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym; przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych (art. 8. ustawy);

- prawo do informacji o swoim stanie zdrowia (art. 9 ust. 1 ustawy) oraz do uzyskania od osoby wykonującej zawód medyczny przystępnej informacji o stanie zdrowia pacjenta, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych i leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu, w zakresie udzielanych przez tę osobę świadczeń zdrowotnych oraz zgodnie z posiadanymi przez nią uprawnieniami (art. 9 ust. 2 ustawy);

- prawo do wyrażenia zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody, po uzyskaniu informacji w zakresie określonym w art. 9 (art. 16 ustawy) oraz prawo do wyrażenia zgody na przeprowadzenie badania lub udzielenie innych świadczeń zdrowotnych (art. 17 ust. 1 ustawy).

W myśl art. 17 ust. 4 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, zgoda oraz sprzeciw, o których mowa w ust. 1-3, mogą być wyrażone ustnie albo przez takie zachowanie się osób wymienionych w tych przepisach, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się czynnościom proponowanym przez osobę wykonującą zawód medyczny albo brak takiej woli. Analogiczny przepis znajduje się w ustawie z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z art. 32 ust. 7 tej ustawy, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, zgoda może być wyrażona ustnie albo nawet poprzez takie ich zachowanie, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się proponowanym przez lekarza czynnościom medycznym.

Ustawodawca dla uzyskania zgody pacjenta na przeprowadzenie badania lub udzielenie innych świadczeń zdrowotnych (poza przypadkami zabiegu operacyjnego albo zastosowania metody leczenia lub diagnostyki stwarzających podwyższone ryzyko dla pacjenta, o czym mowa w art. 18 ust. 1 ustawy) nie przewidział żadnej szczególnej formy, w jakiej zgoda lub brak sprzeciwu winny być wyrażone. Tym samym możliwe jest wyrażenie zgody na zabieg w formie konkludentnej (niewerbalnej). Zachowanie pacjenta musi być jednak jednoznaczne i nie pozostawiać wątpliwości. W doktrynie spotyka się stanowisko, zgodnie z którym bierne zachowanie się pacjenta w stosunku do zwykłych czynności medycznych (ale nie zabiegów o podwyższonym ryzyku) może być uznane za brak sprzeciwu, a brak sprzeciwu za zgodę (tak M. Ś., Forma zgody na zabieg medyczny, s. 53).

W realiach kontrolowanej sprawy należy uznać, iż powód został poinformowany o stanie zdrowia, bowiem przed wykonaniem leczenia lekarz poinformował go o bruzdach na zębie, a jak wynika z dokumentacji medycznej, ząb ten został zakwalifikowany do leczenia już kilka lat wcześniej ze względu na ubytek próchniczy. Pomimo przedstawienia przez lekarza propozycji wykonania leczenie, powód nie sprzeciwił się jego wykonaniu. Choć zgodzić należy się z apelującym, że nie mógł w sposób werbalny wyrazić sprzeciwu z uwagi na znajdujące się w jego ustach narzędzia dentystyczne, niemniej, jak już wyżej wskazano, powód miał możliwość wyrażenia swojej woli w każdy inny, pozasłowny, sposób. Powód nie wykonał żadnego gestu, świadczącego o braku zgody na wykonanie zabiegu. Powód nie miał unieruchomionej głowy bądź rąk, miał swobodę ruchów, a w życiu codziennym używa niewerbalnych sygnałów. Nic nie stało na przeszkodzie, by wykonał gest świadczący o braku zgody na leczenie. W tych okolicznościach należy stwierdzić, że powód w sposób dorozumiany zaakceptował propozycję leczenia zęba 48 i wyraził zgodę na jego leczenie. Za takim uznaniem przemawia również kontekst rozmowy lekarza z pacjentem oraz wcześniejsze zakwalifikowanie zęba do leczenia ujawnione w dokumentacji medycznej powoda i realizowany plan leczenia.

Wobec powyższego wskazać należy, że nie naruszono prawa powoda do wyrażanie zgody na udzielenie określonych świadczeń zdrowotnych lub odmowy takiej zgody, bądź innych świadczeń zdrowotnych, o których mowa w art. 16 i 17 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Odnośnie wskazywanej przez powoda odpłatności leczenia, w pierwszej kolejności należy wskazać, że powód nie udowodnił, że poniósł koszty związane z leczeniem zęba 48. Wskazać należy, że podczas tej wizyty apelujący miał leczone dwa zęby, zatem nie sposób uznać, by opłata ewentualna opłata została pobrana za leczenie zęba 48, co do którego lekarz poinformował pacjenta o bezpłatnej możliwości leczenia.

Apelujący we wniesionym środku zaskarżenia kwestionował brak przesłuchania strony pozwanej. W pierwszej kolejności należy wskazać, że pozwany Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) Szpital (...) w Ł. nie mógł mieć wiedzy na temat spornego sposobu leczenia i udzielenia przez pacjenta zgody, zatem przesłuchanie pozwanego było zbędne. Natomiast lekarz M. R., udzielający świadczenia, nie jest stroną pozwaną. Co prawda strona powodowa wnosiła o przesłuchanie lekarza w charakterze świadka, jednakże wniosek ten został cofnięty przez pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 9 grudnia 2021 roku, wobec czego przedmiotowy dowód nie został przeprowadzony.

Przystępując do oceny zarzutu dotyczącego obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu wydatków na opinie biegłych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż nie jest ona zasadny. W przedmiotowej sprawie na wniosek powoda zostały przeprowadzone dowody z opinii biegłego lekarza stomatologa oraz lekarza psychiatry. Łączny koszt opinii wyniósł 885,70 zł, podczas gdy powód uiścił zaliczkę na poczet opinii w kwocie 300 zł, wnosząc w odpowiedzi do dalszej zaliczki o wyłożenie kosztów na poczet opinii tymczasowo przez Skarb Państwa oraz rozliczenie ich w orzeczeniu kończącym postępowanie. Wobec przegranej powoda w całości, zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, Sąd Rejonowy na podstawie art. 82 w zw. z art. 113 u.k.s.c. w zw. z art. 98 § 1 k.c. nakazał pobrać od powoda różnicę pomiędzy poniesionymi kosztami opinii a wpłaconą zaliczką, wynoszącą 585,70 zł. Wbrew zapatrywaniu apelującego, biegli wywiązali się ze swych obowiązków, sporządzając opinie. Nie można czynić biegłej psychiatrze zarzutu, iż opinia psychiatryczna nie zawierała danych z badania psychiatrycznego powoda, gdyż to zachowanie powoda uniemożliwiło jego przeprowadzenie. Powód uzależnił udział z badaniu od możliwości nagrywania jego przebiegu, na co biegła nie wyraziła zgody. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, w sprawie nie zachodziła potrzeba i nie było podstawy do zobowiązania biegłej do przeprowadzenia badania przy utrwalaniu jego przebiegu przez powoda. Prezentowana przez powoda postawa uniemożliwiająca przeprowadzenie badania psychiatrycznego nie może być powodem zwolnienia go od kosztów sporządzonej opinii biegłej, a zarzut w tym zakresie jest bezzasadny.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez powoda apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego i w konsekwencji podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: