III Ca 292/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-04-04

Sygn. akt III Ca 292/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo o zapłatę skierowane przez (...) Spółkę Akcyjną w G. przeciwko A. S..

Sąd I instancji wskazał, że w niniejszej sprawie powód dochodzi od pozwanej zwrotu udzielonej jej pożyczki gotówkowej, powołując się w pozwie wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym na dowód z umowy pożyczki z dnia 30 października 2013 r. oraz dowód jej wypowiedzenia, przy czym po przekazaniu sprawy do zwykłego postępowania uproszczonego powód tych dowodów nie złożył, a w konsekwencji Sąd ich nie przeprowadził. Ostatecznie zatem nie przedstawiono jakiegokolwiek dowodu na okoliczność zawarcia z pozwaną umowy pożyczki, treści tej umowy oraz istnienia dochodzonych pozwem wierzytelności, co powoduje, że w ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony materiał dowodowy jest niewystarczający do uwzględnienia powództwa, a stan faktyczny opisany w pozwie budzi poważne wątpliwości. Sąd meriti argumentował, że to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia faktów, z których wywodzi on swoje roszczenie (art. 6 k.c.), a nieprzedstawienie wskazanych w treści pozwu dowodów uniemożliwia weryfikację zasadności powództwa, przede wszystkim w kontekście istnienia dochodzonej wierzytelności. W konsekwencji Sąd I instancji oddalił powództwo jako nieudowodnione.

Powód zaskarżył apelacją powyższe orzeczenie w całości i wniósł o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zaliczenie kosztów niniejszej apelacji do kosztów postępowania sądowego. Skarżący zawarł w apelacji wniosek o przeprowadzenie dowodów z następujących dokumentów: 1) umowy pożyczki (...) z dnia 30 października 2013 r., 2) wezwania do zapłaty z dnia 25 lutego 2014 r., 3) ostatecznego przesądowego wezwania do zapłaty z dnia 18 marca 2014 r. wraz z dowodem nadania, 4) wypowiedzenia umowy pożyczki z dnia 18 marca 2014 r. wraz z dowodem nadania. Autor apelacji argumentował, że konieczność przedłożenia wymienionych dowodów ujawniła się dopiero wraz z doręczeniem mu uzasadnienia zaskarżonego wyroku i zarzucił temu orzeczeniu naruszenie prawa procesowego poprzez: niewłaściwą ocenę dowodów, niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, błędną subsumcję. W uzasadnieniu złożonego środka odwoławczego powód wskazał, że po wniesieniu przez pozwaną sprzeciwu od nakazu zapłaty i przekazaniu sprawy z elektronicznego postępowania upominawczego do zwykłego postępowania uproszczonego Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi mógł wezwać powoda do przedłożenia wymienionych w treści pozwu dowodów, czego jednak zaniechał. Nadto, zdaniem skarżącego, Sąd mógł skorzystać z uprawnienia przewidzianego w art. 232 k.p.c. i dopuścić z urzędu dowody, na które powód wskazuje w pozwie. Apelujący podniósł również, że przypuszcza, iż w rozstrzyganej sprawie Sąd Rejonowy zastosował art. 339 § 2 k.p.c., a zatem miał obowiązek przyjęcia za prawdziwe twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest niezasadna i jako taka podlega oddaleniu. Zaskarżone rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i jako takie musi się ostać, zważywszy, że podniesione przez skarżącego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.

Na wstępie podnieść należy, że Sąd odwoławczy w oparciu o art. 381 k.p.c. pominął załączone przez powoda do apelacji dowody z dokumentów, ponieważ zgodnie z treścią tego przepisu sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody pod warunkami, które spełnione muszą zostać kumulatywnie, a mianowicie: strona mogła te fakty i dowody powołać już w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, a ponadto potrzeba powołania się na nie istniała już wówczas, a nie wynikła dopiero później. W ocenie Sądu Okręgowego w realiach rozpoznawanej sprawy bezsporne jest, że powód dysponował załączonymi do pozwu dokumentami już w toku postępowania pierwszoinstancyjnego i bez przeszkód mógł złożyć je do akt sprawy, zaś potrzeba ich złożenia – w celu udowodnienia swoich roszczeń w wykonaniu ciężaru procesowego nałożonego przez art. 6 k.c. – faktycznie istniała już na tym etapie sprawy. Całkowicie oderwana od ustawowych reguł rządzących postępowaniem cywilnym jest bowiem argumentacja skarżącego, że konieczność przedłożenia tych dowodów ujawniła się dopiero wraz z doręczeniem uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Podstawową dyrektywą reguły kontradyktoryjności procesu jest bez wątpienia obowiązek udowodnienia przez powoda twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował on swoje roszczenie, a w myśl art. 6 § 2 k.p.c. dowody te powinno przedstawiać się bezzwłocznie; jeśli strona tego nie czyni, to naraża się wskutek własnej bezczynności na przegranie procesu. Należy zauważyć, że powód jest profesjonalistą, który w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zajmuje się udzielaniem pożyczek osobom fizycznym, zatem nie sposób przyjąć jakoby nie miał on świadomości istnienia ciążącej na nim powinności dowodzenia, wynikającej z art. 6 k.c. i art. 232 zd. I k.p.c., natomiast uznać trzeba, że mógł i powinien był dokumenty załączone do apelacji przedłożyć już przed Sądem I instancji.

Przechodząc do oceny zasadności poszczególnych zarzutów apelacji, wskazać należy, że do zamierzonego przez skarżącego skutku nie jest w stanie doprowadzić podniesiona przez niego argumentacja, iż po przekazaniu sprawy z elektronicznego postępowania upominawczego Sąd Rejonowy wezwał powoda do usunięcia braków formalnych pozwu jedynie poprzez dołączenie pełnomocnictwa, natomiast zaniechał wezwania do przedstawienia wskazanych w pozwie dowodów z dokumentów. Przepis art. 505 37 § 1 k.p.c. nie pozostawia wątpliwości, że w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w razie skierowania sprawy do sądu właściwości ogólnej, przewodniczący wzywa pod rygorem umorzenia postępowania do uzupełnienia braków formalnych pozwu wyraźnie określonych w tym przepisie, a wynikających z konieczności dostosowania pozwu do postępowania ogólnego, to jest braków w postaci konieczności wykazania umocowania zgodnie z art. 68 zd. I k.p.c. oraz dołączenia pełnomocnictwa, stosownie do art. 89 § 1 zd. I i II k.p.c. W odniesieniu do innych braków formalnych możliwe jest zobowiązanie strony do ich uzupełnienia w trybie art. 177 § 1 pkt. 6 k.p.c. pod rygorem zawieszenia postępowania, przy czym ewentualność taka dotyczy wyłącznie takich braków formalnych pozwu, które uniemożliwiają nadanie sprawie dalszego biegu. Do zawieszenia postępowania nie może natomiast dojść wówczas, gdy powód nie usunie innego rodzaju braków pozwu, a więc przykładowo nie powoła wszystkich twierdzeń faktycznych, na których opiera dochodzone roszczenie, bądź nie dołączy dowodów, na które wcześniej powoływał się w sprawie. Tego typu braki nigdy nie prowadzą do niemożliwości nadania sprawie dalszego biegu, mogą jedynie wywołać inne niekorzystne dla powoda skutki – jak choćby prekluzję dowodową, a w konsekwencji oddalenie powództwa. O ile zgodnie z art. 505 32 § 1 zd. II k.p.c. na etapie elektronicznego postępowania upominawczego strona istotnie nie ma obowiązku dołączania do pozwu dowodów bez narażania się na niekorzystne dla niej skutki procesowe, o tyle w błędzie jest skarżący, sądząc, że zwolniony jest od tego ciężaru także po przekazaniu sprawy do sądu właściwości ogólnej, kiedy to w myśl przepisów działu III tytułu VI księgi pierwszej części pierwszej Kodeksu postępowania cywilnego postępowanie dowodowe prowadzone jest na zasadach ogólnych przed sądem orzekającym w sprawie. Brak też jakichkolwiek podstaw do wywodzenia z unormowań kodeksowych dotyczących tego etapu postępowania obowiązków Sądu zmierzających – jak tego chciałby skarżący – do wzywania stron do przedstawiania dowodów, na które wcześniej się powoływały. Jak już powiedziano wyżej, ten ciężar spoczywa na stronie nie z mocy wezwania Sądu, ale ze względu na treść art. 6 k.c., art. 6 § 2 k.p.c. i art. 232 zd. I k.p.c.

Chybiony jest również zarzut apelującego, że Sąd Rejonowy powinien skorzystać z możliwości jaką przewiduje art. 232 zd. II k.p.c. i dopuścić z urzędu wskazane przez powoda w treści pozwu dowody z dokumentów. Choć zgodnie z art. 232 zd. II k.p.c. sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, to możliwość przeprowadzenia dowodu z urzędu jest prawem sądu, nie jego obowiązkiem i dlatego w sytuacji, gdy sąd ze przyznanego mu uprawnienia nie skorzysta, nie można z tego tytułu czynić mu żadnego zarzutu. Możliwość dopuszczenia dowodu niewskazanego przez strony nie oznacza, że Sąd obowiązany jest co do zasady zastępować własnym działaniem bezczynność strony, a wobec tego jedynie w szczególnych sytuacjach procesowych o wyjątkowym charakterze Sąd powinien skorzystać ze swojego uprawnienia do podjęcia inicjatywy dowodowej – jak np. wówczas, gdy sama strona nie wywiązuje się ze swoich obowiązków procesowych wskutek rażącej nieporadności, bądź gdy za wyjaśnieniem wszelkich okoliczności sprawy przemawia ważny interes społeczny; w niniejszej sprawie jednak żadna tego typu szczególna sytuacja nie wystąpiła. Powód, który jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu cywilnego, wydaje się oczekiwać, że wobec jego zupełnej bierności w toku postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd Rejonowy winien był wcielić się w rolę przewidzianą przez procedurę dla samej strony bądź jej pełnomocnika i rozpocząć poszukiwanie takich dowodów, które mogłyby się okazać przydatne dla realizacji interesów powoda i ułatwić mu zaspokojenie opisanych w pozwie żądań. Wskazać należy, że tego rodzaju działanie Sądu meriti nie tylko stałoby w sprzeczności z zasadą kontradyktoryjności procesu, ale prowadziłoby również do naruszenia zasady równości i bezstronności Sądu; wątpliwe wydaje się zresztą, czy skarżący nie uważałby, iż jego prawa nie zostały rażąco naruszone, gdyby Sąd z kolei zajął się w toku procesu pomocą prawną świadczoną stronie przeciwnej poprzez aktywne poszukiwanie dowodów mogących wykazać zasadność ewentualnych jej zarzutów mogących zatamować obowiązek zaspokojenia dochodzonych przez powoda roszczeń.

Na uwzględnienie nie zasługuje ponadto zarzut apelującego, że Sąd Rejonowy powinien w oparciu o art. 339 § 2 k.p.c. przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie. Przewidziane w art. 339 § 2 k.p.c. domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych sprawy może znaleźć zastosowanie wyłącznie w sytuacji, gdy doszło do wydania wyroku zaocznego. Orzeczenie wydane w sprawie niniejszej nie ma jednak charakteru zaocznego i, zdaniem Sądu Okręgowego, trafnie Sąd I instancji zastosował tu art. 340 k.p.c., stając na stanowisku, że ziściła się przewidziana tam negatywna przesłanka wydania takiego wyroku. Pozwana w toku elektronicznego postępowania upominawczego złożyła sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty, a zakwestionowanie przez nią roszczeń pozwu, niezależnie od tego, czy podniosła zarzuty odnoszące się do podstawy faktycznej czy prawnej roszczenia i czy przytoczyła argumentację na ich poparcie, wystarczające jest w świetle prawidłowo interpretowanej treści powołanego przepisu, by wyłączyć „zaoczność” wyroku wydanego pod jej nieobecność (tak np. w postanowieniu SN z dnia 10 lutego 1997 r., I CKN 54/96, niepubl.). Skoro nie było podstaw do wydania wyroku zaocznego, to tym samym nie było możliwe zastosowanie w sprawie art. 339 § 2 k.p.c. i oparcie przez Sąd meriti ustaleń faktycznych wyłącznie na twierdzeniach zawartych w uzasadnieniu pozwu, natomiast dla poparcia tych twierdzeń konieczne było przedstawienie stosownych dowodów i przeprowadzenie w oparciu o nie postępowania dowodowego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd II instancji oddalił apelację w oparciu o art. 385 k.p.c. jako bezzasadną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: