III Ca 371/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-11-22
Sygn. akt III Ca 371/23
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił powództwo o zapłatę wywiedzione przez P. M. przeciwko J. B., zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3.617 tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi od powoda kwotę 1.242,89 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.
Apelację od całości powyższego wyroku złożył pełnomocnik powoda zarzucając rozstrzygnięciu:
naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, która polegała na:
-
uznaniu za wiarygodne zeznań W. G., w których twierdził, że:
-
przekazał pozwanej za pośrednictwem powoda kwotę 10.000 zł na poczet kosztów remontu mieszkania, w sytuacji gdy powód kategorycznie zaprzeczył, jakoby przyjął od ojca pozwanej jakąkolwiek kwotę pieniężną, która miałaby zostać przeznaczona na pokrycie kosztów remontu, a w materiale dowodowym brak jest dowodu potwierdzającego wypłatę przez świadka W. G. środków pieniężnych w/w wysokości w okresie prowadzenia przez stron prac remontowych,
-
przekazywał okazjonalnie na rzecz pozwanej dalsze środki pieniężne na pokrycie kosztów remontu mieszkania, w sytuacji gdy świadek nie był w stanie sprecyzować, w jakiej wysokości i w jakim okresie przekazywał w/w środki pieniężne,
-
-
uznaniu za wiarygodne zeznań pozwanej, w zakresie w jakim twierdziła, że:
-
finansowała remonty mieszkania samodzielnie, jedynie z pomocą ojca W. G., a powód nie partycypował w kosztach remontu, pomimo iż nie posiadała środków finansowych pozwalających na pokrycie kosztów remontu z uwagi na nisko płatną pracę oraz brak jakichkolwiek oszczędności, a pytana przez Sąd o koszty remontów wskazała, że „nie jestem w stanie wyliczyć kosztów, które poniosłam”
-
pozwana poza wynagrodzeniem wynikającym z umów o pracę uzyskiwała inne świadczenia pieniężne w postaci premii i bonusów w sytuacji, gdy w materiale dowodowym brak jest dowodu pozwalającego na przyjęcie takiego twierdzenia,
-
zwróciła powodowi wszystkie koszty, jakie poniósł on na zakup mebli do kuchni oraz spłatę kredytu,
-
-
uznaniu za niewiarygodne zeznań świadka M. D., które były spójne i logiczne oraz znajdowały pokrycie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w szczególności zeznaniach powoda P. M.,
-
uznaniu za wiarygodne zeznań świadków M. W., świadka J. L., świadka A. J. oraz świadka M. J. w zakresie w jakim twierdziły, że głównie pozwana ponosiła koszty związane z remontem lokalu mieszkalnego, a udział powoda w kosztach remontu był nieznaczny, pomimo że pozwana nie posiadała środków finansowych pozwalających na sfinansowanie kosztów remontu, a powód na remont przeznaczył bieżące dochody, jak również zaciągną w tym celu pożyczkę,
-
uznaniu za niewiarygodne zeznań powoda w zakresie jakim wskazywał, że:
-
na remonty w lokalu należącym do pozwanej poniósł nakłady w wysokości co najmniej 20.000 zł,
-
nie otrzymał od ojca pozwanej żadnych pieniędzy na pokrycie kosztów remontu, tj. kwoty 10.000 zł,
-
za zakupione materiały budowlane przez ekipę remontową rozliczał się z własnych środków pieniężnych, a nie z środków otrzymanych od ojca pozwanej,
-
nie otrzymał od pozwanej zwrotu kwoty 600 zł, jak również pozwana nie przekazała mu kwoty 3.000 zł na pokrycie kosztów remontu,
-
co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd stanu faktycznego sprawy.
naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:
art. 405 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwana nie wzbogaciła się kosztem powoda, pomimo że powód sfinansował w znacznej części koszty remontu mieszkania należącego do pozwanej, w którym - z uwagi na rozpad związku konkubenckiego - obecnie nie zamieszkuje, a wszelkie poniesione przez niego nakłady pozostały w lokalu zajmowanym obecnie przez pozwaną, z których pozwana korzysta,
art. 411 pkt. 1 i 2 k.c. poprzez ich zastosowanie w sytuacji, gdy powód spełniał świadczenie w trakcie trwania związku konkubenckiego mając świadomość, że wraz z pozwaną tworzą wspólne gospodarstwo domowe oraz planują zawarcie związku małżeńskiego, a przeznaczenie środków pieniężnych przez powoda na remont lokalu mieszkalnego pozwanej znajdowało swoje uzasadnienie w planowaniu przez strony dalszej wspólnej przyszłości.
6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód nie wykazał wysokości wzbogacenia pozwanej jego kosztem, w sytuacji gdy zc zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powód na same remonty przeznaczył kwotę co najmniej 20.000 zł, a wysokość wzbogacenia się pozwanej kosztem powoda znajduje swoje odzwierciedlenie w opinii biegłego sądowego.
W konkluzji apelujący przede wszystkim wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie oraz obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.
Poddane kontroli instancyjnej orzeczenie jest prawidłowe w każdym jego aspekcie, co dotyczy zarówno obszernych i rzetelnych ustaleń faktycznych, które Sąd odwoławczy przyjmuje za własne, jak i przedstawionych zapatrywań jurydycznych. W całej rozciągłości podzielić bowiem należy stanowisko Sądu Rejonowego, iż postępowanie przeprowadzone w niniejszej sprawie oraz zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalały na uwzględnienie żądania sformułowanego przez powoda.
Apelacja strony powodowej sprowadza się de facto do przedstawienia odmiennego, niż Sąd pierwszej instancji, spojrzenia na zgromadzony materiał dowodowy oraz wyprowadzenie z niego przeciwnych wniosków. Stąd wskazać należy, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Na takim stanowisku stoi też ugruntowane i jednolite orzecznictwo Sądu Najwyższego, czego odzwierciedleniem jest chociażby wyrok SN z dnia 7 października 2005 r., IV CK 122/05, opubl. baza prawna LEX nr 187124. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. W judykaturze wskazuje się, że dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, opubl. baza prawna (...) nr (...)). Zarzut ten nie może więc polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, przychylnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, opubl. baza prawna LEX nr 53136). Innymi słowy subiektywne przekonanie apelującej co do niewłaściwego sposobu zachowania oponenta nie może być wystarczające dla skutecznego wzruszenia kwestionowanego rozstrzygnięcia i stanowi jedynie polemikę z prawidłowym wnioskowaniem Sądu Rejonowego.
W rozpoznawanej sprawie ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji uwzględnia dyrektywy wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. jest swobodna, ale nie dowolna, odnosi się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Pisemne motywy zaskarżonego wyroku zawierają wyraz własnego przekonania Sądu popartego wywodem logicznymi i wewnętrznie spójnym, dlatego w pełni pozostają pod ochroną art. 233 § 1 k.p.c. Niniejsza sprawa jest o tyle problematyczna dowodowo, gdyż Sąd dysponował przeciwstawnymi twierdzeniami powoda i pozwanej, którzy byli ze sobą skonfliktowani. Nadto zaznaczyć należy upływ czasu od istotnych w sprawie wydarzeń, np. remont mieszkania pozwanej w 2016 roku. Nie mniej jednak, za bardziej przekonującą została ostatecznie uznana wersja pozwanej, gdyż okoliczności przedstawione przez nią w większym stopniu korelowały to z innymi dowodami, tworząc spójny i kompletny obraz wydarzeń, nadto w ocenie Sądu odpowiadający regułom doświadczenia życiowego w sprawach tego typu. Jednocześnie z całą stanowczością trzeba podkreślić, że powód nie przedstawił wiarygodnego materiału dowodowego, który podważyłby skutecznie wersję zdarzeń zaprezentowaną przez pozwaną. Wykazywana przez powoda aktywność i inicjatywa dowodowa były niewystarczające, ponieważ w gruncie rzeczy poprzestał on jedynie na własnych stwierdzeniach oraz relacjach stronniczych świadków.
W ocenie Sądu Okręgowego żądana przez powoda kwota ma się nijak do okoliczności faktycznych sprawy, nie wynika nadto z żadnych dokumentów. Twierdzenie powoda, iż przez okres pozostawania w konkubinacie z pozwaną zarabiał kilkukrotnie więcej od niej, wobec czego ponosił on większość kosztów utrzymania prowadzonego wspólnie przez strony gospodarstwa domowego nie znajduje żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym. Brak jest również dowodów na poparcie twierdzenia powoda o poniesieniu przez niego kosztów remontu mieszkania pozwanej w wysokości co najmniej 20.000 zł. Wskazywane w treści pozwu poszczególne kwoty nie mają w większości oparcia w materiale dowodowym. W tym miejscu, Sąd Okręgowy zauważa iż opinia biegłego z zakresu budownictwa, w której wskazano na koszt remontu mieszkania pozwanej, nie przesądza o roszczeniu powoda, gdyż nie wynika z niej w żadnej mierze w jaka część kosztów remontu została poniesiona wyłącznie przez powoda.
Nadto wskazać należy, iż wbrew stanowisku powoda, pozwana dysponowała w trakcie trwania wspólnego pożycia własnym majątkiem uzyskanym zarówno z darowizny (78.000 zł) oraz dochodów z pracy. Środki te były na bieżąco zużywane na poczet wydatków związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego oraz utrzymania jego członków, a zatem także powoda.
Wreszcie należy podkreślić, co słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, iż powód mieszkając w latach 2010-2018 w mieszkaniu pozwanej czerpał z tego niewątpliwą korzyść w postaci oszczędności z tytułu ewentualnych kosztów najmu mieszkania dla siebie. Nadto, w związku z powyższym wskazać należy, iż powód również korzystał z zakupionych przez siebie mebli i urządzeń ( na marginesie wskazać należy, iż powód nie był w stanie wykazać rzeczywiście poniesionych przez siebie wydatków w tym zakresie) oraz przyczyniał się do ich zużywania się.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznał, iż powód nie podołał wykazaniu ani konkretnej wysokości w jakiej pozwana doznała jego kosztem wzbogacenia, jak również samego faktu jego zaistnienia.
Bezpodstawność zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. w niniejszej sprawie czyni bezpodstawnym dalsze rozważania na temat zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Z powyższych względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono wedle zasady odpowiedzialności za wynik sprawy statuowanej przez art. 98 k.p.c. Po stronie pozwanej występował fachowy pełnomocnik w osobie adwokata, dlatego też jedynym realnym wydatkiem strony zwalczającej apelację były koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1.800 zł, które tym samym należało zasądzić od powoda. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: