III Ca 422/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-12
Sygn. akt III Ca 422/22
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 grudnia 2021 roku, wydanym w sprawie
z powództwa A. S. (1) i A. S. (2) przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w G. o zapłatę, Sądu Rejonowy w Skierniewicach:
- ⚫
-
zasądził od Banku (...) Spółki Akcyjnej w G. na rzecz A. S. (1) i A. S. (2) solidarnie kwotę 45.105,17 zł (czterdzieści pięć tysięcy sto pięć złotych siedemnaście groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 marca 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.634 zł (cztery tysiące sześćset trzydzieści cztery złote) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty, tytułem kosztów procesu.
Wyrok ten zapadł w następującym stanie faktycznym:
A. S. (1) w dniu 22 listopada 2007 roku zawarł z (...) Bank Spółką Akcyjną w G. umowę kredytu hipotecznego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego (§ 1 ust. 1 umowy). Kwota kredytu wynosiła 154.813,05 zł, zaś okres kredytowania 360 miesięcy. Powód zawarł umowę jako konsument. Oprocentowanie kredytu było zmienne – oparte o stałą w okresie kredytowania marżę Banku oraz indeks LIBOR 3M. Kwota kredytu była wypłacona powodowi jednorazowo, w walucie polskiej. W dniu wypłaty saldo kredytu było wyrażone w walucie do której kredyt został zaindeksowany, wg kursu kupna tej waluty wskazanego przez kredytodawcę w obowiązującej danego dnia tabeli kursów dla udzielanych przez siebie kredytów hipotecznych. Następnie saldo walutowe przeliczane było dziennie na walutę polską wg kursu sprzedaży waluty do której kredyt został zaindeksowany, określonego przez kredytodawcę w obowiązującej danego dnia tabeli kursów dla udzielanych przez siebie kredytów hipotecznych. Na dzień zawarcia umowy ani kredytodawca ani kredytobiorcy nie znali salda kredytu. Saldo to możliwe było do ustalenia dopiero w dniu wypłaty kredytu.
Zgodnie z treścią § 7 ust. 2 łączącej strony umowy, wypłata wskazanej w wniosku o wypłatę kwoty kredytu miała być dokonana przelewem na wskazany w tym wniosku rachunek bankowy prowadzony w banku krajowym. Dzień dokonania przelewu będzie uważany za dzień wypłaty wykorzystanego kredytu. Każdorazowo wypłacona kwota w złotych polskich zostanie przeliczona na walutę, do której indeksowany jest kredyt, według kursu kupna tej waluty, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank, obowiązującego w dniu dokonania wypłaty przez Bank”. (umowa k. 43 - 48)
W myśl treści § 10 ust. 8 umowy, rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę, będzie następować z datą wpływu środków do banku, według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank, obowiązującego w dniu wpływu środków do Banku.
Zgodnie z treścią § 17 umowy, do rozliczania transakcji wypłat i spłat kredytów stosowane były odpowiednio kursy kupna i sprzedaży walut dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. obowiązujące w dniu dokonania transakcji. Kursy kupna określone zostały jako średnie kursy złotego do waluty indeksacji ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP pomniejszone o marżę kupna. Kursy sprzedaży określono jako średnie kursy złotego do waluty indeksacji ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP powiększone o marżę sprzedaży. Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. stosuje się kursy złotego do walut indeksacji ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marżę kupna/sprzedaży (...) Bank S.A. Obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży walut indeksacji dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. określane są przez Bank po godz. 15.00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane w siedzibie Banku oraz publikowane na jego stronie internetowej.
W dniu 26 kwietnia 2017 roku powódka A. S. (2) przystąpiła do umowy kredytu z dnia 22 listopada 2007 roku zawartej przez powoda z (...) Bank Spółką Akcyjną w G.. Przyjęła na siebie tym samym solidarną odpowiedzialność za wszystkie zobowiązania powoda wynikające z umowy kredytu. Tego samego dnia A. S. (1) oraz A. S. (2) podpisali z pozwanym aneks do umowy kredytu, który przewidywał że kredytobiorcy będą odtąd uprawnieni do spłaty kredytu w wybranej przez siebie walucie indeksacji, czyli franku szwajcarskim, w którą mogą zaopatrywać się również na wolnym rynku. Rozliczenie wpłat dokonanych w walucie indeksacji pomniejsza należność Banku z tytułu kredytu o kwotę spłaty w walucie, do której jest on indeksowany. Zgodnie z aneksem, rynkowe kursy sprzedaży i kupna waluty indeksacji obowiązujące w Banku są ustalane na podstawie ostatniego średniego kursu rynkowego (suma podanych w chwili ustalenia kursów banku w serwisie (...) kursu kupna i kursu sprzedaży danej waluty podzielona przez dwa) wymiany waluty indeksacji na złote polskie. Kurs sprzedaży (kurs spłaty) ustalony jest przez dodanie do kursu rynkowego marży banku, na której wysokość wpływa zmienność kursów walutowych lub ceny, po których bank może kupić lub sprzedaż walutę na rynku międzybankowym. Wysokość marży banku nie może jednak przekroczyć poziomu 4% kursu rynkowego, który stanowi podstawę do wyliczenia danego kursu sprzedaży (kursu spłaty). Kurs kupna (kurs wypłaty) ustalany jest przez odjęcie od kursu rynkowego marży banku, na wysokość której wpływa zmienność kursów walutowych lub ceny, po których bank może kupić lub sprzedać walutę na rynku międzybankowym. Wysokość marży banku nie może jednak przekroczyć poziomu 4% kursu rynkowego, który stanowi podstawę do wyliczenia danego kursu kupna. Maksymalny spread, tj. różnica pomiędzy kursem sprzedaży i kursem kupna waluty indeksacji nie może przekroczyć 8% kursu rynkowego, który stanowi podstawę do wyliczenia danych kursów sprzedaży (kursów spłaty) i kursów kupna (kursów wypłaty).
Przed zawarciem umowy powód został poinformowany, że nie ma zdolności kredytowej wymaganej dla uzyskania kredytu w złotych polskich. Wskazano mu, że ze względu na jego wiek i zarobki jedyną dostępną dla niego opcją jest kredyt indeksowany do (...). Pośrednik informował powoda, że jest to dobry produkt, że jest korzystny, opłacalny i nie ma lepszej możliwości jeżeli chodzi o kredyt hipoteczny. Tłumaczył, że umowa odwołuje się do (...) ze względu na brak zdolności kredytowej powoda. Nie przedstawił powodowi żadnych informacji na temat ryzyka związanego z takim kredytem. Mówił powodowi, żeby się nie martwił, że on również ma kredyt indeksowany do (...). Powód nie został poinformowany o tym, że postanowienia umowy mogą podlegać negocjacji. Kiedy składał podpis na umowie, widniały już na niej podpisy osób działających w imieniu banku. Powód nie miał świadomości, że wraz ze wzrostem kursu (...) wzrastało będzie saldo kredytu. Powód poprzestał na informacjach udzielonych mu przez pośrednika, uznając, że bank jest instytucją godną zaufania. Powodowie nie mieli wpływu na treść aneksu i nie mogli negocjować jego postanowień. Mieli kłopoty z nawiązaniem bezpośredniego kontaktu z pracownikami banku przez telefon przed podpisaniem aneksu. Aneks został im przesłany do podpisu pocztą. Jego podpisanie było konieczne ze względu na to, że powodowie planowali sprzedać zakupione na kredyt mieszkanie i ustanowić zabezpieczenie spłaty kredytu na innej nieruchomości.
Przy zawarciu umowy powód złożył podpis pod przygotowanym przez kredytodawcę oświadczeniem o tym, że przedstawiono mu ofertę kredytu w złotych polskich oraz że dokonał wyboru oferty kredytu w walucie obcej, będąc uprzednio poinformowanym o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej.
W treści umowy obejmującej przystąpienie do długu powódki zawarto jej oświadczenie o tym, że znane jest jej ryzyko występujące przy kredytach indeksowanych kursem waluty obcej, wynikające ze zmiany kursu waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, w stosunku do złotych polskich. Ponadto, w treści aneksu zawarto stwierdzenie, że powódce wiadomo jest, że wzrost kursu (...) spowoduje wzrost raty kredytowej oraz wzrost zadłużenia z tytułu kredytu wobec banku w złotych polskich, a także że znany jest jej wpływ zmian różnicy pomiędzy kursem sprzedaży i kursem kupna waluty indeksacji na wysokość salda i rat kredytu.
Powodowie spłacili kredyt w kwocie 138.485,05 zł wg stanu na dzień 1 grudnia 2020 roku.
Pismem doręczonym najpóźniej w dniu 18 marca 2021 roku powodowie wezwali Bank (...) Spółkę Akcyjną w G. do zapłaty kwoty 44.407,19 zł tytułem nienależnie pobranych w okresie od dnia 8 kwietnia 2010 roku do dnia 10 lutego 2020 roku rat kapitałowo odsetkowych oraz kwoty 3.128,98 zł tytułem nienależnie pobranych od powodów kosztów opłaty manipulacyjnej z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem - w związku z abuzywnym charakterem postanowień umowy stanowiących podstawę ich pobrania.
W dniu 31 grudnia 2009 roku nastąpiło przejęcie (...) Bank S.A. w G. przez Bank (...) S.A. w G. w trybie art. 492 § 1 pkt. 1 k.s.h. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw rachunkowości, ponieważ przeprowadzenie tego dowodu – przy zakreślonej przez powodów oraz pozwanego tezie – było zbędne dla rozstrzygnięcia. Zeznania świadka M. P. nie wniosły nic do sprawy bowiem świadek nie pamięta okoliczności w których doszło do podpisania umowy kredytu przez strony.
Sąd nie opierał się na złożonych do akt sprawy pisemnych oświadczeniach E. C. i I. W.. W ocenie Sądu właściwym rodzajem środka dowodowego dla wprowadzenia do materiału procesowego okoliczności faktycznych o których wiedzę posiadały E. C. i I. W. byłyby ich zeznania, złożone bezpośrednio przed Sądem lub na piśmie, po uprzednim pouczeniu o obowiązku mówienia prawdy i odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.
Sąd dał wiarę zeznaniom powodów. Był to jedyny materiał dowodowy wskazujący na rzeczywisty przebieg rozmów poprzedzających zawarcie umowy oraz okoliczności w których doszło do zawarcia aneksu, Pozwany przedstawił wprawdzie oświadczenie podpisane przez powoda z którego wynika, że powód został poinformowany o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej, niemniej dokument ten w żaden sposób nie pozwala ocenić, czy informacja taka była rzetelna, czy powodowi rzeczywiście wskazano, że z ekonomicznego punktu widzenia w przypadku dewaluacji lub deprecjacji złotego ciężar kredytu może być dla niego trudny do udźwignięcia. Obowiązek wykazania, jakich konkretnie informacji dotyczących ryzyka związanego z kredytem w walucie obcej udzielono powodom, obciąża pozwanego. Nie uszło uwadze Sądu, że w treści aneksu pozwany zawarł – sformułowane przez siebie i mające służyć ochronie jego interesów – dość obszerne oświadczenia wskazujące na zrozumienie przez powódkę istoty problemów ekonomicznych i prawnych mogących wyniknąć z zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej. Powódka podpisała aneks i zawarte w nim oświadczenia. Istota sprawy sprowadza się nie do tego, czy powodowie, zmuszeni do tego sytuacją ekonomiczną i realiami panującymi na rynku kredytów hipotecznych, złożyli wniosek o zawarcie umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego i podpisali wszystkie wymagane w tym celu przez bank oświadczenia, ale do tego, czy bank jako instytucja kredytowa, mająca określone obowiązki wobec konsumenta, przedstawił powodom w sposób przystępny i zrozumiały również negatywne skutki jaki mogą wyniknąć z powiązania kredytu z ryzykiem walutowym. Powódka zeznała, że przed podpisaniem aneksu nie mogła porozmawiać z pracownikiem banku, że do podpisania aneksu doszło w trybie korespondencyjnym, a konieczność podpisania aneksu wynikała z faktu sprzedaży nieruchomości zakupionej na kredyt i konieczności ustanowienia hipoteki zabezpieczającej kredyt na innej nieruchomości. W pamięci powoda pozostało jedynie stwierdzenie pośrednika, że powód nie ma odpowiedniej zdolności kredytowej aby uzyskać kredyt w złotych polskich, że kredyt indeksowany jest znacznie korzystniejszy niż kredyt złotówkowy oraz że jest to dobry produkt.
Wobec tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo jest zasadne w całości w zakresie roszczenia głównego.
Stosownie do treści art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (j.t. Dz.U. 2020, poz. 1896) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.
Strony toczyły spór o to, czy postanowienia umowne dotyczące indeksacji kredytu do waluty obcej mają charakter niedozwolonej klauzuli umownej. Stosownie do treści art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Postanowienia dotyczące indeksacji kredytu – zarówno dotyczące sposobu przeliczenia kwoty kredytu na franki przy wypłacie kredytu, jak też zadłużenia wyrażonego we frankach na złotówki podczas spłaty poszczególnych rat – niewątpliwie określają świadczenia główne stron. Dotyczą bowiem one bezpośrednio sposobu określenia kwoty wykorzystanego i spłacanego kredytu, stanowiących essentialia negotii umowy kredytu. Sąd stoi na stanowisku, że postanowienia te nie zostały jednak sformułowane w sposób, jednoznaczny, a to otwiera drogę do ich kontroli z punktu abuzywności.
Wskazać w tym miejscu należy, że treść przepisu art. 385 1 k.c. stanowi implementację do polskiego porządku prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. L 095, z dnia 21 kwietnia 1993 r.), stąd też winien być interpretowany w zgodzie z dyrektywą. Jak stanowi art. 4 ust. 2 dyrektywy, ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Zawarte w art. 385 1 k.c. określenie „sformułowane w sposób jednoznaczny” stanowi zatem odpowiednik zawartego w dyrektywie sformułowania „wyrażone prostym i zrozumiałym językiem”. Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: (...)) w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C‑26/13 (Á. K., H. R. przeciwko (...), (...):EU:C:2014:282), 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że (…) wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Na gruncie niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, że postanowienia § 7 ust. 2, § 10 ust. 8, § 17 ust. 1 – 5, zawierające odwołanie do tabeli jednostronnie tworzonej przez bank, nie wyjaśniają tego, w jaki sposób będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży walut. Niewiadomą pozostaje bowiem marża kupna i sprzedaży, co do której nie wskazano żadnych podstaw do jej ustalenia, pozostawiając sobie w tym zakresie całkowitą dowolność kształtowania treści stosunku prawnego, nawet jeżeli pewne ograniczenia w tym zakresie wynikały z uwarunkowań rynkowych i ekonomicznych. Okoliczność ta otwiera drogę do kontroli abuzywności wspomnianych wyżej postanowień umowy. Nadmienić należy, że sporne postanowienia umowne nie zostały uzgodnione indywidualnie, co wynika z zeznań powoda. Samo wprowadzenie do treści umowy § 11 ust. 3 nic nie zmienia w tej kwestii, z przyczyn wskazanych już w części uzasadnienia obejmującej ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Sądowi z urzędu zresztą wiadomo, że kwestionowane postanowienia występują w szeregu umów, których stroną jest pozwany bank, w brzmieniu identycznym jak na kanwie spornej umowy. Przeczy to wiarygodności twierdzeń pozwanego o możliwości negocjowania tych postanowień z konsumentem.
Wobec przesądzenia, że kontrola spornych postanowień z punktu widzenia ich abuzywności jest możliwa pozostaje rozważyć, czy postanowienia te kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W ocenie Sądu samo zawarcie w umowie reguły indeksacji zobowiązania do waluty obcej nie może być uznane za abuzywne. Nie można bowiem zapominać, że przyczyną zastosowania tego mechanizmu było dążenie do powiązania oprocentowania kredytu ze wskaźnikiem LIBOR, niższym niż odnoszący się do waluty polskiej wskaźnik WIBOR, dzięki czemu oprocentowanie kredytu było niższe niż w wypadku kredytów nieindeksowanych. Indeksacja miała być zatem rozwiązaniem umożliwiającym uzyskanie niższych niż w przypadku kredytów złotowych kosztów odsetkowych kredytu, a tym samym niższej wysokości raty, ale również wyższej zdolności kredytowej. Ten ostatni czynnik odegrał istotne rolę w przypadku powoda, bowiem jego zdolność kredytowa nie była wystarczająca dla uzyskania kredytu złotowego o określonym kapitale, natomiast została oceniona jako wystarczająca dla kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego. Nie można zatem twierdzić, że samo założenie indeksacji było sprzeczne z dobrymi obyczajami i w sposób kwalifikowany naruszało interesy konsumentów.
Jednakże, zawarcie w umowie mechanizmu indeksacji pociągało za sobą konieczność określenia w jaki sposób będzie ustalany kurs, po którym przeliczane będą waluty, zarówno na etapie wypłaty kredytu przez bank, jak też na etapie spłaty rat kredytowych przez kredytobiorców. Bez określenia tego kursu nie byłoby możliwe wykonania umowy. Kwestii tej dotyczyły wspomniane wyżej postanowienia § 7 ust. 2, § 10 ust. 8, § 17 ust. 1 – 5, którym powodowie zarzucają abuzywność. Zwrócić należy uwagę na fakt, że kurs kupna/sprzedaży waluty był ustalany w oparciu o kurs średni NBP oraz ustalaną przez bank marżę. Ten ostatni czynnik był kształtowany wyłącznie przez bank, zależał wyłącznie od jego decyzji. Oznacza to, że w tym zakresie to bank jednostronnie i wiążąco dla konsumenta określał treść stosunku prawnego łączącego go z konsumentem. Jednakże, na mocy aneksu z dnia 26 kwietnia 2017 roku, powodom umożliwiono spłatę kredytu w walucie indeksacji, a nadto ogólnie określono czynniki mające wpływ na wysokość marży i wskazano jej maksymalną wysokość. Tym samym, wyeliminowano z treści pierwotnie zawartej umowy niedozwolone postanowienie umowne. Zgodnie ze stanowiskiem (...) wyrażonym w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20, (...):EU:C:2021:341, system wyrażony w dyrektywie 93/13 nie może stać na przeszkodzie temu, by strony umowy eliminowały nieuczciwy charakter zawartego w niej warunku poprzez jego zmianę w drodze umowy, o ile, po pierwsze, odstąpienie przez konsumenta od powołania się na nieuczciwy charakter wynika z jego wolnej i świadomej zgody, i po drugie, nowy warunek zmieniający nie jest nieuczciwy, czego zbadanie należy do sądu odsyłającego. A zatem, gdyby Sąd rozpoznający sprawę stwierdził, że konsumenci nie byli świadomi z konsekwencji prawnych wynikających dla nich z takiego odstąpienia (a zatem w istocie z podpisania aneksu), pierwotny, nieuczciwy warunek umowny należy co do zasady uznać za nigdy nie istniejący. Warunek taki nie może wywoływać skutków wobec konsumenta, co prowadzi do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej w jakiej konsument znalazłby się w przypadku braku tego warunku. Na gruncie niniejszej sprawy brak jest jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, że podpisując aneks powodowie mieli świadomość abuzywnego charakteru pierwotnych postanowień umowy dotyczących klauzul przeliczeniowych, a tym samym aby w sposób świadomy, przemyślany i swobodny zrezygnowali z ochrony przysługującej im w ramach określonych treścią art. 385 1 k.c. czyli zrzekli się możliwości powołania się na nieuczciwy charakter tych postanowień. Tym samym klauzule odnoszące się do sposobu ustalenia kursów kupna/sprzedaży walut nie wiążą powodów już od chwili zawarcia umowy. Stąd też, bez znaczenia dla sytuacji prawnej obu stron pozostaje fakt zawarcia aneksu do umowy, w którym doprecyzowano podstawy ustalenia marży banku. Z materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy nie wynika bowiem aby kredytobiorcy zawierali aneks z pełną wiedzą oraz wolą co do zastąpienia klauzul niedozwolonych postanowieniami nie noszącymi takiego charakteru. W przytoczonym wyżej wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 roku (...) udzielił również odpowiedzi na pytanie, czy Sąd krajowy może uznać za nieuczciwe tylko wybrane elementy danego postanowienia umownego dotyczącego ustalania przez banku kursu wymiany waluty (na kanwie niniejszej sprawy dotyczące powiększenia lub pomniejszenia niezależnego od Banku kursu średniego NBP o ustalaną wyłącznie przez Bank marżę), a pozostałą część postanowienia (na kanwie niniejszej sprawy dotyczącą ustalania kursu kupna/sprzedaży walut wg średniego kursu NBP) uznać za obowiązującą, bez potrzeby eliminowania całej klauzuli z umowy lub zastąpienia jej dyspozytywnym przepisem praw. Zdaniem (...) byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby dany element warunku umownego stanowił odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Jeżeli natomiast usunięcie jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, to zabieg taki jest niedopuszczalny w świetle art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13. Ponieważ poszczególne części postanowień wyrażonych m.in. w § 17 ust. 2 i 3 umowy nie stanowią odrębnych zobowiązań umownych, nie jest możliwe utrzymanie ich w mocy w takim kształcie, aby kursy kupna/sprzedaży walut były ustalane wyłącznie w oparciu o kurs średni NBP. Kurs kupna i sprzedaży nie stanowił odrębnego przedmiotu świadczenia kredytobiorców, a jedynie był elementem mechanizmu przeliczeniowego i elementem składowym kursu walut. Stąd też wspomniane wyżej postanowienia muszą być w całości uznane za abuzywne. Rolą Sądu orzekającego w sprawie jest zatem przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej w jakiej powodowie znaleźliby się, gdyby zakwestionowane przez nich warunki nigdy nie znalazły się w umowie. Przypomnieć przy tym należy, że dla oceny abuzywności miarodajny nie jest sposób wykonywania umowy (sposób faktycznego wykonywania ocenianego postanowienia). Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (tak uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17).
Wobec stwierdzenia abuzywności wskazanych powyżej postanowień umowy, należy rozważyć, jaki skutek niesie to dla możliwości wykonania umowy. W tej mierze za utrwalone można uznać stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W wyroku z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie C – 618/10 (B. E. de (...) SA przeciwko J. C.) Trybunał wskazał, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa ta powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego (pkt 65). Trybunał zauważył, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów (podobnie (...) w pkt 41 postanowienia z dnia 16 listopada 2010 r. w sprawie C‑76/10, P. s.r.o. przeciwko I. K., jak również w przytoczonym tam orzecznictwie), ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.
Wyjątek od wskazanej wyżej zasady został przyjęty w orzecznictwie (...) w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., w sprawie C‑26/13 (Á. K., H. R. przeciwko (...), EU:C:2014:282) w której Trybunał określił konieczne przesłanki uzasadniające uzupełnienie umowy przez sąd krajowy. Trybunał wskazał, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w sytuacji (…), w której umowa zawarta między przedsiębiorcą a konsumentem nie może dalej obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwego warunku, przepis ten nie sprzeciwia się uregulowaniu krajowemu, które pozwala sądowi krajowemu zaradzić skutkom nieważności tego warunku poprzez zastąpienie go przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Należy jednak zauważyć, że w prawie polskim nie ma przepisów dyspozytywnych, które na wypadek braku odmiennego postanowienia stron przewidywałyby sposób określenia kursów walut obcych. Charakteru takiego z pewnością nie mają przepisy art. 56 k.c. i 65 k.c. Wprost do tych właśnie przepisów odnosił się (...) w wyroku z dnia z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C‑260/18 (K. D., J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), (...):EU:C:2019:819), wskazując, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę.
Wobec braku przepisów o charakterze dyspozytywnym i niedopuszczalności ukształtowania umowy poprzez kreatywną wykładnię postanowień abuzywnych lub przez zastosowanie przepisów o charakterze ogólnym, rozważyć należy skutki prostego – wymaganego przez dyrektywę zaimplementowaną w art. 385 1 i nast. k.c. oraz oparte na niej orzecznictwo (...) usunięcia z umowy jej zakwestionowanych przez powodów postanowień.
Powodowie postulowali przyjęcie, że umowa pozostaje w mocy jako czysto złotówkowa – tzn. z kwotą kredytu określoną w złotych polskich, bez indeksacji, oraz oprocentowaniem opartym o LIBOR. Konstrukcja taka jest jednak nie do przyjęcia. Przypomnieć należy, że w niniejszym postępowaniu Sąd nie uznał za abuzywną samej zasady indeksacji, a jedynie zasady określania kursu franka szwajcarskiego. Jeżeli chodzi o indeksację w ogólności, to niewątpliwie taka była zgodna intencja obu stron wyrażona w całokształcie postanowień umownych. Przyjęcie koncepcji forsowanej przez powodów uczyniłoby umowę wewnętrznie sprzeczną. Umowa bowiem z jednej strony przewidywałaby, że kredyt jest indeksowany kursem (...), z drugiej natomiast indeksacja ta nie występowałaby, bowiem brak byłoby narzędzi pozwalających określić kursy kupna/sprzedaży walut.
Reasumując, w przedmiotowej umowie znalazły się klauzule abuzywne dotyczące głównego przedmiotu umowy. Niedopuszczalne jest uzupełnienie czy też modyfikacja wskazanych klauzul w drodze zastosowania przepisów o charakterze ogólnym, a w systemie prawa brak jest przepisów o charakterze dyspozytywnym dotyczących rozważanej materii. Po prostym usunięciu wskazanych klauzul niemożliwe staje się zastosowanie mechanizmu indeksacji kredytu, który stanowi część głównego przedmiotu umowy i sam w sobie nie jest abuzywny. W tym stanie rzeczy dalsze wykonywanie umowy – wobec braku możliwości określenia kursu waluty obcej – nie jest możliwe. Można podać pod rozwagę zastosowanie przez analogię treści art. 58 § 3 in fine k.c., jednak nie zmieni to powyższej konstatacji. Zgodnie z tym ostatnim przepisem jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W analizowanej sprawie nie ulega wątpliwości, że bez postanowień dotyczących indeksacji nie zostałaby zawarta umowa kredytu z oprocentowaniem opartym o LIBOR – tego typu umowy nie były oferowane nie tylko przez pozwany bank, lecz również przez żadną inną instytucję finansową. Wyłączenie nieuczciwych warunków umowy prowadzi zatem niezbicie do wniosku, że nie jest możliwe jej dalsze wykonywanie.
Dodać należy, że przyjęcie braku możliwości dalszego obowiązywania umowy nie będzie krzywdzące dla konsumentów, dla których taki stan rzeczy będzie miał korzystny wymiar ekonomiczny i którzy – świadomi konsekwencji wynikających z tego stanu rzeczy – nie sprzeciwiali się uznaniu, że umowa nie może dalej obowiązywać (czemu dali wyraz w toku przesłuchania).
Powodowie mogą żądać zwrotu świadczenia nienależnego, skoro umowa upadła w całości. Odpadła bowiem podstawa świadczenia (art. 410 § 2 k.c.). Zasądzono w związku z tym na ich rzecz solidarnie kwotę 45.105,17 zł, Powodowie spłacili z tytułu kredytu kwotę przekraczającą 100.000 zł. W żądaniu głównym domagają się kwoty mniejszej aniżeli suma dokonanych przez nich wpłat, co do których żądanie zwrotu nie przedawniło się. Termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia wynosił do dnia 8 lipca 2019 roku 10 lat, zaś od dnia 9 lipca 2019 roku – 6 lat. Każda spłata raty rodziła nowe roszczenie powodów o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia (nie było to zatem roszczenie okresowe). Sąd podziela przy tym stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w sprawie III CSK 36/14, zgodnie z którym dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia nie ma znaczenia kiedy wierzyciel dowiedział się o tym, że świadczenie było nienależne, ani kiedy rzeczywiście wezwał dłużnika do zwrotu nienależnego świadczenia. Okresy dziesięcio – i sześcioletnie są na tyle długie, aby możliwe było poczynienie odpowiednich ustaleń. Nie ma zatem żadnych powodów, aby uprawnienia konsumentów wyłączać spod ogólnych reguł instytucji przedawnienia.
Sąd uznał, że umowa łącząca strony zawiera niedozwolone postanowienia umowne, po eliminacji których nie jest możliwe jej dalsze wykonywanie. Na wypadek takiego ustalenia, powodowie sformułowali roszczenie ewentualne i domagali się zasądzenia na swoją rzecz kwoty wyższej niż objęta powództwem głównym, a nadto ustalenia nieważności umowy. Pomimo to, Sąd uwzględnił żądanie główne. Przypomnieć należy, że żądanie ewentualne zgłaszane jest jako dodatkowe na wypadek niemożności uwzględnienia przez sąd żądania zasadniczego. Sąd rozpoznaje i rozstrzyga o żądaniu ewentualnym tylko wówczas, gdy brak podstaw do uwzględnienia żądania zasadniczego. Zgodnie z przyjętą w orzecznictwie zasadą da mihi facti dabo tibi ius, zakres rozpoznania sprawy wyznacza zgłoszone żądanie i przytoczone okoliczności faktyczne, nie zaś podstawa prawna żądania. Powód nie ma obowiązku określania podstawy prawnej dochodzonego żądania, gdyż jego kwalifikacja prawna jest powinnością Sądu. Skoro zatem nawet wskazanie podstawy prawnej roszczenia nie jest wiążące dla Sądu i nie może rodzić dla strony negatywnych skutków prawnych, to tym bardziej skutków takich nie może wywierać wadliwa argumentacja w ramach trafnie wskazanej przez stronę podstawy prawnej. Taką wadliwą argumentację stanowiło twierdzenie strony o możliwości utrzymania w mocy umowy po wyeliminowaniu z niej niedozwolonych postanowień umownych. Odnosząc te uwagi do niniejszej sprawy – powodowie powołali określone okoliczności faktyczne, które zostały następnie ustalone przez Sąd, tj. zawarcie umowy kredytu o określonej treści oraz spłatę kredytu w kwocie przekraczającej 100.000 zł. Powodowie jako roszczenie główne sformułowali żądanie zwrotu części tej kwoty (45.105,17 zł) jako świadczenia nienależnego. Skoro umowa nie może być utrzymana w mocy, to kwota objęta żądaniem głównym stanowi świadczenie nienależne. Uwzględnienie żądania głównego, przy ustalonym w sprawie stanie faktycznym, jest zatem możliwe. Bez znaczenia pozostaje przy tym, że formułując żądanie zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia powodowie przedstawiali jako podstawową częściowo nietrafioną argumentację prawną, odwołującą się do jedynie częściowego braku związania umową.
Sąd podziela stanowisko pozwanego co do tego, że z treści żądania pozwu (tj. roszczenia głównego i ewentualnego) nie wynika, aby było objęte nim także roszczenie o zwrot równowartości uiszczonej opłaty manipulacyjnej (k. 95). Jednakże zwrot taki jawi się jako nieunikniona konsekwencja uznania umowy za nieważną w całości w związku z uznaniem abuzywności postanowień umowy dotyczących klauzul przeliczeniowych.
O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Sumę należną z tego tytułu Sąd zasądził na rzecz powodów uznając, że łączy w toku niniejszego postępowania współuczestnictwo materialne. Na koszty te składają się: 1.000 zł z tytułu opłaty sądowej od pozwu, 3.600 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego (§ 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku, Dz.U. 2018, poz. 265) oraz 34 zł z tytułu uiszczonych opłat skarbowych za pełnomocnictwo.
Powyższy wyrok w całości zaskarżył pozwany. Wydanemu orzeczeniu zarzucił naruszenie przepisów:
- art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i poczynienie ustaleń faktycznych w przeważającej części w oparciu o zeznania strony powodowej, co doprowadziło Sąd do błędnego ustalenia, m.in., iż pozwany nie przedstawił powodowi żadnych informacji na temat ryzyka związanego z Umową kredytu, Umowa kredytu nie była negocjowana a kwestionowane postanowienia Umowy nie zostały z powodem indywidualnie uzgodnione, pomimo iż: (i) fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały zaprezentowane również w dowodach z dokumentów dołączonych do odpowiedzi na pozew; (ii) dowód z przesłuchania stron ma charakter jedynie posiłkowy i nie powinien stanowić głównego źródła dowodowego, ( (...)) zeznania strony powodowej powinny być poddane uważnej a nie wybiórczej ocenie, z uwagi na bezpośrednie zainteresowanie strony powodowej składającej zeznania, wynikiem rozstrzygnięcia sprawy;
- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie przez Sąd, postanowieniem z dnia 3 grudnia 2021 roku wydanym na rozprawie, wniosku o dopuszczenie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości oraz rachunkowości na fakty wskazane w pkt 7 petitum odpowiedz na pozew, w tym m.in. obiektywnego, rynkowego charakteru kursu waluty ustalanego przez pozwanego (skorelowanego wprost z kursem średnim NBP), czy wyliczenia różnicy pomiędzy wysokością zobowiązania strony powodowej z tytułu Umowy kredytu obliczoną przy zastosowaniu kursu średniego NBP z wysokością zobowiązania strony powodowej obliczoną według kursu zastosowanego przez pozwanego, co skutkowało błędnym przyjęciem przez Sąd I Instancji, iż postanowienia Umowy nie wyjaśniają w jaki sposób będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży waluty, Bank mógł w sposób dowolny ustalać treść stosunku prawnego stron, a tym samym oparciem rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym, uniemożliwiającym odtworzenie rzeczywistego charakteru stosunku łączącego strony (w tym m.in. obiektywnego, rynkowego charakteru kursu waluty ustalanego przez pozwanego oraz braku dowolności w kształtowaniu przez pozwanego treści stosunku prawnego stron), podczas gdy przedmiotem omawianego dowodu były fakty o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy, wykazujące fakty przeciwne do tych, przyjętych przez Sąd I instancji, co w konsekwencji doprowadziło do błędnej subsumcji przepisu art. 385 1 § 1 k.c. i przede wszystkim nieuprawnionego stwierdzenia abuzywności kwestionowanych klauzul umownych
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego i wywiedzenie przez Sąd a quo z zgromadzonego materiału dowodowego nieuprawnionych wniosków, a w konsekwencji dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zgromadzonych w toku postępowania dowodów, tj. (i) ustalenie, że postanowienia Umowy nie wyjaśniają w jaki sposób będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży waluty, a Bank mógł w sposób dowolny ustalać treść stosunku prawnego stron, podczas gdy § 17 Umowy kredytowej zawiera precyzyjne wskazanie, w jaki sposób określa się kurs kupna oraz kurs sprzedaży stosowany do rozliczania wypłat i spłat kredytów w pozwanym Banku, a kursy te są wprost powiązane z kursami stosowanymi przez Narodowy Bank Polski, co oznacza, że brak było w tym zakresie zarzucanej dowolności. Ponadto z dowodu przeprowadzonego w sprawie, tj. z Uchwały Zarządu Banku (...)/2003 z dnia 26 marca 2003 roku, jednoznacznie wynika, że pozwany posługiwał się szczegółowymi i precyzyjnymi sposobami wyznaczania wysokości marży Banku, a tym samym kursu waluty, a nadto wysokość marży Banku została ograniczona do maksymalnie 4% w drodze Aneksu do Umowy kredytu z dnia 26 kwietnia 2017 roku; (ii) ustalenie, że postanowienia umowne, w tym dotyczące indeksacji, nie zostały indywidualnie z powodem uzgodnione, podczas gdy z dowodów przeprowadzonych w sprawie, zwłaszcza z wniosku kredytowego, podpisanego i niekwestionowanego przez stronę powodową, jak również z oświadczeń złożonych w treści umowy kredytu zawartych w § 11 ust. 3 oraz § 3 ust. 3 wprost wynika, że postanowienia dotyczące indeksacji kredytu są wynikiem indywidualnie przeprowadzonych uzgodnień pomiędzy stronami, umowy stosowane przez Bank zmieniały się na przestrzeni lat, a także że charakterystyka indeksacji była kredytobiorcy tłumaczona prostym i zrozumiałym językiem, stosując zrozumiałe przykłady i symulacje; ( (...)) ustalenie, że powodom nie udzielono odpowiedniej informacji w zakresie mechanizmu indeksacji ani związanych z nim ryzyk - podczas gdy z dokumentów wprost wynika fakt udzielenia powodom dostatecznej informacji o ryzyku (w szczególności z dokumentu Umowy Kredytu, Oświadczeń o ryzyku i rezygnacji z zawarcia kredytu wPLNz dnia 30października 2007 roku oraz Aneksu do Umowy kredytu z dnia 26 kwietnia 2017 roku) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na pominięciu w ocenie istotnych dowodów z dokumentów - pisemnego oświadczenia E. C. (załącznik nr 13 do odpowiedzi na pozew), pisemnego oświadczenia I. W. (załącznik nr 14 do odpowiedzi na pozew) oraz Uchwały Zarządu Banku (...)/2003 z dnia 26 marca 2003 roku (załącznik nr 11 do odpowiedzi na pozew), a przez to błędne ustalenie, że postanowienia Umowy nie wyjaśniają w jaki sposób będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży waluty, a Bank mógł w sposób dowolny ustalać treść stosunku prawnego stron, podczas gdy przedmiotem omawianego dowodu były fakty o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy, wykazujące fakty przeciwne do tych, przyjętych przez Sąd I Instancji, świadczące m.in. o braku dowolności w ustalaniu kursu waluty przez pozwanego oraz o rynkowym charakterze tak ustalanego kursu;
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodu z dokumentów, tj. Aneksu do Umowy kredytu z dnia 26 kwietnia 2017 roku, w których doprecyzowano i potwierdzono sposób ustalania kursów w Umowie kredytu oraz możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w (...); dodatkowo poinformowano powodów o ryzyku kursowym, w tym wpływie tego ryzyka na wysokość raty kredytu i salda zadłużenia, co z kolei spowodowało błędne przyjęcie przez Sąd, że postanowienia Umowy kredytu dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem, podczas gdy z treści ww. dokumentów wynika, że klauzule indeksacyjne były przedmiotem negocjacji pomiędzy stronami i zostały wprowadzone do Umowy na podstawie indywidualnych ustaleń powoda z pozwanym
Naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
a) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie postanowień § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 oraz § 17 ust. 1-5 Umowy za niedozwolone postanowienia umowne, skutkujące możliwością stwierdzenia upadku Umowy w całości, podczas gdy sporne postanowienia: (i) zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, (ii) zostały indywidualnie uzgodnione z powodem; (ii) nie kształtują praw i obowiązków powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, ( (...)) nie naruszają w sposób rażący interesów powoda, Nadto, ostatecznie wprowadzenie ustawy antyspreadowej wyeliminowało możliwość powoływania się na abuzywność kwestionowanych postanowień Umowy;
b) art. 65 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. oraz § 17 Umowy poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że § 17 Umowy nie zawiera odrębnych obowiązków umownych spoczywających na stronach Umowy, lecz jest wyłącznie elementem (częścią) zobowiązania dotyczącego indeksacji kwoty kredytu, podczas gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów powinna skutkować przyjęciem, że § 17 Umowy zawiera dwa odrębne obowiązki tj.: obowiązek przeliczenia walut według kursów średnich NBP; oraz obowiązek zapłaty marży przez kredytobiorcę, które: (i) mają inną treść normatywną; (ii) pełnią inne funkcje; oraz ( (...)) nie są ze sobą nierozerwalnie związane, a w konsekwencji mogą być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem ich nieuczciwego (niedozwolonego) charakteru, zgodnie z wiążącymi wytycznymi zawartymi w wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku, wydanego w sprawie C-19/20 - Bank (...) ( (...)), co prowadzi do wniosku, że Sąd pierwszej instancji powinien poddać indywidualnej kontroli pod kątem ewentualnej abuzywności wyłącznie zobowiązanie powoda do zapłaty marży na rzecz Banku, a w przypadku dojścia do wniosku, że zobowiązanie to ma charakter abuzywny - stwierdzić w Wyroku, że tylko to zobowiązanie nie wiąże powoda (pozostawiając w Umowie odesłania do średniego kursu NBP);
b) art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (dalej (...)) poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i w efekcie uznanie za bezskuteczne wobec powoda wszystkich postanowień Umowy regulujących indeksację kursem franka szwajcarskiego kwoty kredytu udzielonego powodowi, tj. § 7 ust. 2 § 10 ust. 6 oraz § 17 Umowy, podczas gdy prawidłowa analiza treści Umowy w świetle naruszonych przepisów oraz wiążących wytycznych określonych w Wyroku (...) powinna skutkować przyjęciem, że wyłącznie zobowiązanie powoda do zapłaty marży na rzecz Banku może mieć charakter abuzywny, co powinno prowadzić do ewentualnego stwierdzenia w Wyroku, że tylko to zobowiązanie nie wiąże powoda;
c) art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy poprzez ich błędną wykładnię skutkującą zaniechaniem zastosowania przez Sąd 1 instancji do rozliczeń z tytułu Umowy kredytu (przy założeniu niekorzystnej dla pozwanego interpretacji, zgodnie z którą odesłanie do tabeli Banku zostanie uznane za bezskuteczne) kursu średniego NBP i to również w odniesieniu do zobowiązań, które powstały przed wejściem w życie art. 358 § 2 k.c. w jego aktualnym brzmieniu, co ostatecznie doprowadziło Sąd do błędnego ustalenia upadku Umowy kredytu i zasądzenia kwot dochodzonych w pozwie;
d) art. 56 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa Bankowego polegające na ich niezastosowaniu w realiach niniejszej sprawy i pominięciu, że czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz także te wynikające z ustawy oraz określonych zwyczajów, a do tych niewątpliwie należy ustalanie przez Bank kursów stosowanych do rozliczeń z klientami w sposób rynkowy, co prowadzi do wniosku, że sama metodyka ustalania kursów walut nie musiała wynikać wprost z treści Umowy Kredytu, lecz wystarczające było tu przyjęcie, iż panującym zwyczajem rynkowym jest ustalanie przez Bank kursów walut nie na zasadach dowolności, ale na zasadach rynku regulowanego i nadzorowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego, na którym to rynku funkcjonuje pozwany Bank, a także w sposób ściśle skorelowany z kursem średnim NBP;
e) art. 58 § 3 k.c. zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że cała Umowa jest nieważna, podczas gdy ewentualną nieważnością dotknięta jest część postanowienia odnosząca się do marży Banku, a w pozostałej części mechanizm indeksacji powinien pozostać uznany za skuteczny względem stron Umowy, bowiem bezsprzecznie wolą stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego do kursu (...), natomiast postanowienia regulujące wyłącznie sposób przeliczenia mają w tej konstrukcji charakter posiłkowy, gdyż to, jaki kurs zostanie zastosowany nie przesądza o konstrukcji całego stosunku prawnego - Umowa pozostaje umową o kredyt indeksowany zarówno w przypadku zastosowania kursów ustalanych przez Bank (kurs średni NBP plus/minus marża), jak i średniego kursu banku centralnego;
f) art. 4 w zw. z art. 1 ust 1 lit a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe2 (dalej: „Ustawa antyspreadowa”) w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. polegające na ich błędnym zastosowaniu i nie uwzględnieniu przy rozstrzyganiu zarzutu abuzywności spornych postanowień Umowy Kredytu obowiązującego na dzień zamknięcia rozprawy stanu prawnego wprowadzonego Ustawą antyspreadową, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że wejście w życie tej Ustawy nie zniwelowało dla powoda skutków, z których wywodzi on rzekomą abuzywność postanowień Umowy kredytu oraz, że możliwe jest nadal kwalifikowanie jako niedozwolonych postanowień wskazanych w pozwie;
g) art. 385 2 k.c. w zw. z art. 385' § 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, iż podpisując aneks powodowie nie zrezygnowali z ochrony przysługującej im w ramach określonych treścią art. 385* k.c. czyli zrzekli się możliwości powołania się na nieuczciwy charakter tych postanowień, co w konsekwencji doprowadziło do sytuacji, w której Sąd oceniając skutki eliminacji klauzuli (potencjalnie) abuzywnej z treści Umowy nie wziął pod uwagę faktu zastąpienia przez strony postanowienia (potencjalnie) abuzywnego (zawartego w treści pierwotnego brzmienia umowy) postanowieniem nieabuzywnym co w efekcie doprowadziło do błędnego uznania przez Sąd, że umowa upada w całości, podczas gdy Sąd oceniając skutki braku związania abuzywnym postanowieniem na dzień wyrokowania powinien:
a) utrzymać umowę w mocy;
b) przyjąć, że zasady dotyczące przeliczania kursów walut doprecyzowane przez strony w Aneksie z dnia 26 kwietnia 2017 roku (dalej również jako: (...)) powinny być stosowane do ustalenia treści umowy zgodnie z art. 65 § 1 i 2 k.c. także w okresie poprzedzającym zawarcie Aneksu, bowiem w najpełniejszym stopniu oddają one zgodną wolę stron, co do zasad łączącego ich stosunku prawnego;
e) art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. polegające na przyjęciu, iż świadczenia spełnione przez powoda na rzecz Banku stanowiły świadczenia nienależne mimo, że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym.
Na zasadzie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. apelujący wniósł o zmianę postanowienia dowodowego wydanego przez Sąd I instancji na rozprawie dnia 3 grudnia 2021 roku w przedmiocie oddalenia wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu opinii biegłego (pkt 7 petitum odpowiedzi na pozew) i na zasadzie art. 382 k.p.c. wnoszę o przeprowadzenie przez Sąd II Instancji ww. dowodu na wykazanie faktów wskazanych w pkt 7 petitum odpowiedzi na pozew z dnia 23 grudnia 2020 roku zmianę zaskarżonego Wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa w całości i zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu poprzez zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;
W konkluzji skarżący wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz pozostawienie Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej. Na zasadzie art. 374 k.p.c. skarżący wniósł o rozpoznanie apelacji na rozprawie.
Powodowie, w odpowiedzi na apelację, wnieśli o jej oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych oraz o przeprowadzenie rozprawy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.
Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, co pozwala Sądowi odwoławczemu na uznanie tej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia za własną. Skarżący kwestionował prawidłowość oceny dowodów, zgłaszając w tym zakresie szereg zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zarzuty te zostały błędnie zbudowane. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skarżący nie dostrzega, że swobodna ocena dowodów nakierowana jest na ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a więc służy ustaleniu faktów, które na następnym etapie analizy okoliczności sprawy podlegają ocenie w kontekście właściwego prawa materialnego. Nie można więc mylić faktów z ocenami, które dokonywane są na ich podstawie. Zagadnienia spełnienia warunków kontraktu indywidualnie negocjowanego, dostateczności informacji i wyjaśnień udzielanych klientowi, klarowności zapisów umownych, prawidłowości i transparentności ustalania przez bank kursów walut nie należą do sfery faktów (ustaleń faktycznych) tylko ocen i omówione zostaną w kontekście prawa materialnego.
Skarżący kwestionował też prawidłowość postępowania dowodowego, ale istota zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. także w związku z art. 299 k.p.c. i art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. dotyczy wyłącznie podstaw do przyjęcia, że sporny kontrakt był indywidualnie negocjowany, a takie okoliczności nie zostały wykazane. W tym miejscu należy odnieść się do przepisów prawa materialnego, a konkretnie artykułu 385 1 § 3 k.c. który stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Fakt, że konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem” (wyrok SA w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta. Podnoszone zaś przez skarżącego okoliczności dotyczące złożenia wniosku kredytowego o udzielenie kredytu hipotecznego, nota bene też na formularzu, możliwości zapoznania się z umową przed jej zawarciem, pozyskiwania informacji o wahaniach kursowych (...), możliwość wyboru waluty kredytu bądź rodzaju rat – stałych bądź zmiennych w świetle wyżej przedstawionego stanowiska takimi okolicznościami nie są.
Trzeba podkreślić, że uwzględnienie powództwa wynikało z przyjęcia abuzywności części postanowień umownych i uznania, że bez tych postanowień umowa jest nieważna. Tymczasem skarżący nie poświęca zbyt wiele uwagi przesłankom stwierdzenia abuzywności (tak jakby było to zagadnienie oceny dowodów, a nie interpretacji prawa) i polemizuje z przyjęciem nieważności umowy nieco w oderwaniu od istoty stanowiska Sądu I instancji.
Nie doszło do zarzucanego w apelacji naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy konsumenta. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest: gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz jeżeli postanowienie umowne określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny. W tej sprawie Sąd I instancji słusznie przyjął, że spełnione zostały pozytywne przesłanki stwierdzenia abuzywności i nie wystąpiła żadna z przesłanek negatywnych.
Artykuł 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Jak już zostało wskazane wyżej przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych, a nie opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: „wyrażam zgodę”, „przyjmuję własnoręcznym podpisem”. W konsekwencji więc postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta, a nie dlatego, że w umowie przygotowanej na formularzu przygotowano oświadczenie kredytobiorcy, że postanowienia umowy zostały z nim uzgodnione indywidualnie (§ 11 ust. 4 umowy). Każda bowiem umowa kredytu jest zindywidualizowana (choćby pod kątem warunków kredytu, co do kwoty, liczby rat, wyboru waluty i innych parametrów). Z zapisu, że kredytobiorca oświadcza, że umowa była z nim indywidualnie uzgodniona nie wynika, że miał wpływ na warunki umowy, które wynikały z wzorca umownego, a do takich należy mechanizm kredytu z odwołaniem się do wartości (...).
Przed przejściem do rozważenia, czy zakwestionowane przez powodów klauzule umowne określają świadczenia główne stron umowy kredytu należy wskazać, że w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej podkreśla się, iż za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...) z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50, z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54, z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33, z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35; podobnie co do pojęcia postanowienia określającego świadczenie główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. II k.c. wyroki SN z dnia 8 czerwca 2004 r., I CK 635/03, z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, OSNC 2016, nr 9, poz. 105 i z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018, nr 7-8, poz. 79). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37, z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) Faktoring K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 48, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). Z powyższego wywieść należy wniosek, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (por. wyroki SN z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP Nr 12 z 2019, poz. 115 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, L.) i tak też trzeba ocenić postanowienie stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego (tak w wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, niepubl.). Z tych też względów brak podstaw do konstatacji, iż został naruszony art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy w kontekście przyjęcia, iż klauzula przeliczeniowa kształtuje główne świadczenia stron - Sąd Rejonowy wszystkie te okoliczności dostrzegł i prawidłowo zinterpretował.
Wobec treści art. 385 1 § 1 zd. II k.c. należy z kolei przypomnieć, że postanowienia określające główne świadczenia stron, podlegają kontroli pod kątem abuzywności tylko wtedy, gdy nie zostały sformułowane jednoznacznie (por. wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, niepubl.). To rozwiązanie ustawowe, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę, a w takiej sytuacji zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem ocenie ich nieuczciwego charakteru wyłącznie w przypadku, gdy na podstawie badania indywidualnego możliwe jest uznanie, że zostały sformułowane przez przedsiębiorcę prostym i zrozumiałym językiem. Z kolei wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (tak np. w wyroku (...) z dnia 20 września 2017 r., w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt. 43 i 44 z powołaniem się na inne orzeczenia Trybunału). W ocenie Sądu odwoławczego, zakwestionowane w sprawie niniejszej klauzule umowne nie mogą zostać uznane za jednoznacznie sformułowane postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. II k.c., skoro na ich podstawie powodowie nie byli w stanie oszacować kwot, jakie w przyszłości będą zobowiązani świadczyć na rzecz banku (tak również w wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, niepubl.) i nie mogli zorientować się, w jakiej dokładnie sytuacji prawnej znajdą się na skutek zawarcia umowy i jakie potencjalne konsekwencje dla ich zobowiązań finansowych powstaną na gruncie przedmiotowych postanowień umownych. Wywody przedstawione na te okoliczności przez Sąd I instancji są w pełni prawidłowe i Sąd odwoławczy uznaje je za własne.
Analiza okoliczności sprawy pod kątem spełnienia pozytywnych w pierwszej kolejności wymaga przesądzenia, że Sąd Rejonowy prawidłowo określił umowną klauzulę indeksacyjną, odwołując się do właściwych zapisów umownych. Za niedozwolone postanowienie umowne uznano klauzulę indeksacyjną, niewątpliwie prawnie dopuszczalną, ale opisaną w sposób, który zakłada dowolność banku w zakresie korygowania rynkowych kursów waluty indeksacji (na taki zabieg pozwalało wprowadzenie do rozliczeń narzucanej przez bank marży). Drugim niedozwolonym postanowieniem umownym jest, również wynikające z § 1 ust. 1 umowy, ale rozwinięte w § 17 umowy, uprawnienie banku do osiągania dodatkowych korzyści z tytułu mechanizmu spreadu walutowego.
Sąd Rejonowy słusznie wywiódł, że przedmiotowa umowa kredytu nie określa precyzyjnie sposobu ustalania wartości waluty aktualnej dla rozliczenia z konsumentem, przez co powód zdany był na arbitralne decyzje banku w tej kwestii. Klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek strony umowy. Sporny mechanizm umowny odwoływał się wprawdzie do średnich kursów NBP, ale jednocześnie wprowadzał marże, które określał kredytodawca. W ten sposób bank korygował kurs franka szwajcarskiego, zwiększając go bądź zmniejszając o marżę wedle swego uznania. Umowa nie dawała konsumentowi żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w tym zakresie, czy też weryfikować je. Pomiędzy stronami umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa. Treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec banku. Nie można wątpić, że określając wysokość marży pozwany – jak zapewnia w apelacji – odwoływał się do uwarunkowań rynkowych. Sposobu ustalenia marży nie wskazał jednak w umowie. Trzeba także pamiętać, że parametry rynkowe można interpretować rozmaicie, a więc także z wykorzystaniem dominującej pozycji kontraktowej, co pozwala na maksymalizowanie zysku banku (nawet w granicach „widełek” rynkowych). W efekcie bank ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania parametrów wysokości rat kredytu o obiektywne i przejrzyste kryteria. Innymi słowy, nawet rynkowy mechanizm ustalania tabeli kursów walut nie oznacza, że interesy konsumenta są prawidłowo chronione, skoro nie zostało to w żaden sposób uregulowane i opisane w umowie. Dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają z czynników całkowicie obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie tych parametrów w rażący sposób narusza interes konsumenta. Nie ma w tym kontekście zasadniczego znaczenia okoliczność, że powód został przez bank zapoznany z kwestią ryzyka kursowego. Oczywiste jest, że rozsądny konsument, kiedy zawiera umowę kredytu indeksowanego walutą obcą, liczy się z ryzykiem kursowym i akceptuje je. Ryzyko tego rodzaju nie jest jednak tożsame z ryzykiem dowolnego korygowania kursu wymiany przez kredytodawcę. W tym sensie uregulowanie § 17 umowy jest niedostateczne. Wskazano sposób ustalania kursu waluty dla rozliczenia z konsumentem, ale w zapisie umownym zabrakło określenia czynnika determinującego korektę kursu rynkowego – marży.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że Sąd I instancji słusznie dopatrzył się abuzywności kwestionowanych postanowień umownych, trafnie przyjął spełnienie przesłanek określonych w art. 385 1 § 1 i 2 k.c. Stwierdzenie to otwiera zagadnienie konsekwencji abuzywności.
Skarżący bezzasadnie zarzucił naruszenie art. 65 w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. oraz § 17 Umowy. Należy zauważyć, w kontekście rozumienia § 17 umowy jako wskazującego dwa odrębne obowiązki – przeliczenia waluty według kursów średnich NBP i zapłaty marży. Zaproponowany przez skarżącego sposób interpretacji § 17 ustawy stanowi próbę niedopuszczalnej modyfikacji umowy. Skarżący próbuje w ten sposób wykazać istnienie możliwości wykonywania umowy w oparciu o średnie kursy NBP. Rozwiązanie to wiąże się z przyjęciem abuzywności części postanowienia umownego, to jest wyłącznie w zakresie zastrzeżenia marży.
W kontekście bezzasadnego zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 trzeba podkreślić, że zagadnienie wyeliminowania jedynie fragmentu tekstu postanowienia z abuzywną treścią należy do kontrowersyjnych. Na pewno zabieg taki nie może prowadzić do sanującej redukcji czy modyfikacji postanowienia umownego. Warto w tym kontekście odwołać się do opinii rzecznika generalnego (...) w sprawach A. B. i B., C-70/17 i C-179/17, EU:C:2018:724, w której rzecznik dopuścił taką ingerencję sądową, gdy abuzywna część postanowienia zostanie wykreślona bez jakiejkolwiek zmiany pozostałej części, która zachowuje sens nawet bez usuniętych elementów, a także zachowany zostaje pierwotny cel pozostawionego sformułowania (nie zmienia ono znaczenia). Warunki te nie są spełnione w niniejszej sprawie. Sporne postanowienie umowne ma jedną treść normatywną, która obejmuje odwołanie się do średniego kursu NBP z korektą w postaci marży. Usunięcie marży oznacza zmianę znaczenia treści normatywnej, a więc stanowi klasyczną redukcję utrzymującą skuteczność. Oznacza bowiem, że w ramach jednej treści normatywnej uznawana za bezskuteczną i wyłączana byłaby jedynie część postanowienia, która jest nieuczciwa z pozostawieniem w mocy pozostałej części. Zabieg taki należy uznać za niedopuszczalny. Poprawności tego wniosku nie neguje wyrok (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20. (...) potwierdził prawidłowość przywołanego wyżej stanowiska rzecznika generalnego (...) (do którego odwołał się w pkt. 70), przesądził że zgodnie z dyrektywą 93/13 nie ma przeszkód „…, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru. Z drugiej strony przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego sądu.” (pkt 80). W rozpoznawanej sprawie, jak już napisano, usunięcie marży zmienia istotę spornego postanowienia umownego. Tak zagadnienie to widział Sąd I instancji, a Sąd odwoławczy w pełni zgadza się z tą oceną i nie zmienia jej fakt, że pojawia się odmienne orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. W sprawach „frankowych” orzecznictwo jest bogate i często niejednolite. W każdym razie nie można budować koncepcji orzeczniczych na podstawie wyjętego z kontekstu ostatniego zdania pkt. 80 wyroku (...) z pominięciem istoty zakazu sanującej redukcji czy modyfikacji umowy.
Odrzucenie koncepcji stwierdzenia abuzywności części postanowienia umownego nakazuje szersze spojrzenie na konsekwencje eliminacji niedozwolonych klauzul umownych. W przedmiotowej umowie kredytowej nie można ograniczyć się do stwierdzenie abuzywności jednostronnego sposobu ustalenia wartości franka szwajcarskiego na potrzeby przeliczeń związanych z indeksacją. Dostrzec należy również, że konsekwencją zawarcia ich w umowie jest także abuzywny charakter treści normatywnych regulujących mechanizm przeliczenia wartości udzielonego kredytu na wybraną walutę obcą oraz przeliczenia wartości poszczególnych rat na złote polskie. Jak słusznie wywiedziono w wyroku SN z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP Nr 12 z 2019 r., poz. 115, treści normatywne dotyczące ustalania kursu wymiany waluty i przeliczenia wartości kredytu i wartości przypadających do spłaty rat mogą funkcjonować tylko łącznie – w umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej przeliczenie wypłaconej kwoty kredytu na walutę obcą przy wypłacie kredytu służy temu, by można było ustalić wysokość zadłużenia i w konsekwencji wysokość pozostających do spłaty rat kredytu (w walucie obcej). Jeżeli zaś raty mają być spłacane w walucie polskiej, to konieczne jest również określenie sposobu przeliczenia raty kredytu na tę walutę. Eliminacja któregokolwiek z tych przeliczników przy zachowaniu konstrukcji, w której kredyt wypłacany jest spłacany w walucie polskiej, sprawia, że niemożliwe jest stosowanie drugiego z nich. Tak istotne luki w kontrakcie podważają możliwość jego funkcjonowania w obrocie prawnym.
Zakwestionowane klauzule umowne są więc abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Konsekwencją tego jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśniono, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutku wobec konsumenta. W konsekwencji sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (por. m.in. wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. i in. przeciwko (...), pkt 61-62). Po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego" (zob. wyroki (...) z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie C-618/10, B. E. de (...) SA przeciwko J. C., pkt 66 – 69, z dnia 30 maja 2013 r., w sprawie C-488/11, D. F. B., Katarina de M. (...) przeciwko J. B., pkt 57, 60, z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., pkt 28, z dnia 21 kwietnia 2016 r. w sprawie C-377/14, E. R., H. R. przeciwko F. a.s., (...):EU:C:2016:283, pkt 97, z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie C- 421/14, (...) SA przeciwko J. G. G., (...):EU:C:2017:60, pkt 71, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 39-40). Zwraca się jednak uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej winny mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami, do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek taki nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych, gdyż kontrahent konsumenta niczym by nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu.
Zważywszy że w rozpoznawanej sprawie za abuzywne zostały uznane klauzule określające świadczenia główne stron umowy, przejść należy do rozważań także w kontekście podnoszonego zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz zarzutu 58 § 3 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c., tj. rozważenia, czy w takiej sytuacji całą umowę należy uznać za nieważną (bezskuteczną) czy też dopuszczalne będzie utrzymanie w mocy jej postanowień. O tym, czy umowa może być utrzymana, decyduje prawo krajowe. Musi to być zweryfikowane przy zastosowaniu obiektywnego podejścia. Niedopuszczalne jest uznanie sytuacji jednej ze stron umowy, zgodnie z prawem krajowym, za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie umowy (por. wyroki (...) z dnia 15 marca 2012 r. w sprawie C-453/10, J. P. i V. P. przeciwko SOS financ spol. sr.o., pkt 33-34, z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 40, 51, z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B., pkt 57 i z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 41). Należy podzielić stanowisko zajęte przez (...), który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Zdaniem Trybunału, reguła ta jest aktualna zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty obcej (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...) orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). Nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (tak w wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, niepubl.).
Przy określaniu dalszych konsekwencji opisanego wyżej stanu rzeczy, należy jednak mieć na uwadze to, że nieważność umowy potencjalnie może zagrażać interesom konsumenta – kredytobiorcy, zważywszy że wiąże się to co do zasady – jak wielokrotnie podkreślał (...) z podobnymi następstwami, jakie zachodzą w przypadku postawienia pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, skoro położenie prawne stron umowy określają wówczas przede wszystkim przepisy o nienależnym świadczeniu. Nie jest wykluczone zastąpienie nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, jednakże dotyczy to tylko sytuacji, w której brak zastąpienia pociągałby za sobą unieważnienie umowy w całości i narażał konsumenta na szczególnie niekorzystne skutki – gdyż wówczas dochodziłoby de facto do penalizacji kredytobiorcy, a nie kredytodawcy (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 80-84, z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., pkt 33, z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179/17, A. B. i B., pkt 56-58, z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) Faktoring K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 60-61, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank). W wielokrotnie powoływanym już wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...), (...) stwierdził ponadto, że ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy (pkt 50), co oznacza, iż miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia (pkt 51). Wywiedziono, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości (pkt 55, 67), czyli obstawać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli również nie wchodzi w rachubę. Doprecyzowano także, że wyłączone jest zastąpienie luk w umowie spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które to unormowania nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (pkt 61-62). Jeśli natomiast prawo krajowe nie przewiduje przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę, które mogłyby wypełnić zaistniałe luki w umowie, konsument, który sprzeciwia się unieważnieniu umowy, ma jeszcze możliwość usanowania postanowienia niedozwolonego poprzez następcze wyrażenie dobrowolnej i świadomej zgody na włączenie go do treści umowy (pkt. 53) (tak również w wyroku (...) z dnia 21 lutego 2013 r., C-472/11, (...) Bank (...) przeciwko C. C. i V. C.).
W ocenie Sądu II instancji ostatecznie stwierdzić trzeba, że nie istnieje możliwość (ani też nie ma potrzeby z punktu widzenia interesów konsumentów) utrzymania w mocy umowy kredytu, z której ze względu na abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron. W efekcie tego uznać należy, że także w tym kontekście nie doszło do naruszenia art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy - nie było żadnych przeszkód do stwierdzenia, że sporna umowa jest nieważna i nie wiąże stron od samego początku.
Tym samym Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany na podstawie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu Rejonowego w przedmiocie oddalenia wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, bowiem zdaniem Sądu nie istnieje możliwość utrzymania umowy w mocy. .
Już na marginesie należy zauważyć, iż przyjęcie możliwości skutecznego zakwestionowania przez przedsiębiorcę realizacji obowiązku informacyjnego ciążącego na sądzie prowadziłoby do sytuacji, w której przedsiębiorca mógłby wykorzystać na swoją korzyść elementy ochrony przewidziane w istocie dla konsumenta. W istocie więc choć sądy powinny pouczać strony o skutkach ustalenia stwierdzenia nieważności umowy kredytu, to jednakże zaniechanie przez sąd dokonania takiego pouczenia nie można rozpatrywać w ramach błędu, który uzasadniałby zmianę rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy taki argument podnosi strona przeciwna, zainteresowana obowiązywaniem umowy (por: postanowienie SN z dnia 19 października 2022 roku w sprawie I CSK 4730/20).
Za chybiony należy również uznać zarzut naruszenia art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. Świadczenia spełnione na podstawie „nieistniejącej” (tzn. nieważnej czy bezskutecznej ab initio albo ex tunc) umowy podlegają zwrotowi stosownie do reżimu zwrotu nienależnego świadczenia, zatem powodom przysługuje prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 k.c. w związku z art. 410 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.); świadczenie jest nienależne m.in. wtedy, jeżeli podstawa świadczenia odpadła ( condictio causa finita), a taka sytuacja zachodzi w sprawie niniejszej, skoro upadła umowa uzasadniająca świadczenie kredytu i jego periodyczne spłaty. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, uznawanej za słuszną przez skład rozpoznający niniejszą sprawę, każda ze stron świadczących w wykonaniu nieważnej lub bezskutecznej ex tunc umowy ma samodzielne roszczenie o zwrot nienależnych świadczeń. Trudno uznać, jak twierdzi skarżący, że spełnienie świadczenia na podstawie nieważnej umowy kredytu czyniło zadość zasadom współżycia społecznego.
Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 385 k.p.c., apelacja podlegała oddaleniu.
Nie było podstaw do uwzględnienia podniesionego przez pozwanego zarzutu zatrzymania. Zgodnie z art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c., jeżeli wskutek nieważności umowy wzajemnej strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Zarzut zatrzymania dotyczy wyłącznie umów wzajemnych, do których odnosi się zasada wyrażona w art. 488 § 1 k.c., przewidująca że świadczenia obu stron powinny być spełnione jednocześnie, a każda ze stron może się powstrzymać ze spełnieniem świadczenia do czasu aż druga zaofiaruje swoje świadczenie. W przypadku prawa zatrzymania zasadę tę wprowadza się także do zwrotu świadczeń wzajemnych w wyniku nieważności umowy wzajemnej. Z art. 487 k.c. wynika, że umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej. Zgodnie natomiast z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U.z 2021 roku, poz. 2439) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa taka jest więc umową dwustronnie zobowiązującą, ale nie jest zarazem umową wzajemną. Nie ma
w umowie kredytu konstytutywnej cechy umowy wzajemnej w postaci wzajemnej zależności między świadczeniami, gdzie jedna strona zobowiązuje się świadczyć dlatego, że otrzyma świadczenie od drugiej strony. Celem umowy wzajemnej jest doprowadzenie do obopólnej wymiany świadczeń powiązanych ze sobą w taki sposób, że nieważność jednego ze zobowiązań, niewykonanie lub nienależyte wykonanie świadczenia jednego z kontrahentów ma wpływ na nieważność drugiego zobowiązania lub na obowiązek wykonania świadczenia wzajemnego przez drugiego kontrahenta (por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 258/08, L.). Z uwagi na dwustronny, ale niewzajemny charakter umowy kredytu nie może być mowy o zastosowaniu prawa zatrzymania.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Zasądzone koszty obejmują wynagrodzenie pełnomocnika powodów ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: