III Ca 479/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-12

Sygn. akt III Ca 479/23, III Cz 149/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r., Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie o sygn. akt I C 82/21 z powództwa A. Z. (1) i A. Z. (2) przeciwko D. I., o zapłatę:

1.  oddalił powództwo,

2.  nie obciążył A. Z. (1) i A. Z. (2) kosztami procesu należnymi D. I..

(wyrok k: 422)

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt 1. Zaskarżonemu orzeczeniu powodowie zarzucili:

I.1  naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.1. art. 740 zd. 1 i 2 k.c.. poprzez jego niezastosowanie, w skutek czego Sąd oddalił roszczenie powodów o dochód z nieruchomości, podczas gdy pozwana, jako zarządca nieruchomości winna rozliczyć z powodami na podstawie sprawozdania przychody, wydatki z nieruchomości i wypłacić im przypadający na nich dochód z nieruchomości,

1.2. art. 753 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy Sąd I instancji doszedł do przekonania, że pozwana nie prowadziła w imieniu powodów zarządu nieruchomością, a występowała w sprawie jako współwłaściciel nieruchomości, zajmujący się zarządem nieruchomością, to nie można było uznać inaczej, niż że pozwana po pokryciu wydatków związanych z zarządem nieruchomością, nie przekazując na żądanie powodów przypadającego na nich dochodu z nieruchomości, prowadziła ich sprawy bez zlecenia, przekazując uzyskane w ten sposób dochody na rachunek bankowy swojego męża, składając uzyskany w ten sposób dochód do prowadzonej przez siebie „kasetki”, do której powodowie nie mieli dostępu, czy zakładając na swoje imię i nazwisko lokatę bankową,

1.3. art. 471 k.c. w zw. z art. 754 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy pozwana wiedząc, że nie jest umocowana przez powodów do dysponowania przypadającą na nich częścią z dochodów z nieruchomości, za lata 2016-2019, pobierała i przekazywała na swój i swojego męża prywatny rachunek bankowy korzyści finansowe osiągane z najmu lokali, znajdujących się w zarządzanej przez nią nieruchomości, przy ul. (...) w P., przez co wyrządziła powodom szkodę majątkową pozbawiając ich tych dochodów, a które osiągnęliby, gdyby się pozwana z nimi rozliczyła lub gdyby sami mogli wystąpić o czynsz do lokatorów lokali przypadłych po prawomocnym zakończeniu postępowania o zniesienie współwłasności nieruchomości, gdyby czynszu pozwana wcześniej nie pobrała,

1.4. art. 65 k.c.. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, w skutek błędnego przyjęcia przez Sąd I instancji, że w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy można przyjąć, że zamiarem powodów było wypowiedzenie pełnomocnictwa pozwanej do zarządu całym przysługującym im udziałem w nieruchomości, a nie jedynie w odniesieniu do lokali, które faktycznie powodowie zajmowali w nieruchomości, i że tak rozumiała go pozwana, co pozostaje w sprzeczności z okolicznościami sprawy, w których oświadczenie o wypowiedzeniu zostało złożone,

1.5. art. 405 k.c. w zw. z art. 5 k.c.. w skutek ich niezastosowania, w świetle poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń - z którymi powodowie się nie zgadzają- że powodowie wypowiedzieli pozwanej pełnomocnictwo do zarządu całą nieruchomością, przez co pozwana osiągnęła korzyść majątkową bez podstawy prawnej, a powodowie nie mieli już szansy na rozliczenie dochodu z nieruchomości, przez co zostali pozbawieni dochodów z nieruchomości, a których pozwana z nimi nie rozliczyła, ani jako współwłaścicielka nieruchomości, ani jako jej zarządca;

I.2 naruszenie prawa procesowego, co miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

2.1. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 2352 § 1 ust. 2 k.p.c. w zw. z (...) k.p.c., 244 k.p.c.. 245 k.p.c.. 247 k.p.c.. 250 k.p.c. 259 pkt. 1 k.p.c. (a contrario), 271 § 1 k.p.c.. poprzez bezzasadne oddalenie przez Sąd I instancji wszystkich wniosków dowodowych zgłoszonych w pozwie, i na późniejszym etapie, co miało wpływ na wynika sprawy, gdyż przeprowadzenie niżej wskazanych dowodów nie pozwoliłoby Sądowi na ustalenie, że celem i zamiarem powodów było wypowiedzenie pozwanej pełnomocnictwa do zarządu przedmiotową nieruchomością, w zakresie szerszym niż zajmowane przez nich faktycznie lokale, i że tak rozumiała je pozwana, tj.:

• dowodu z „ rozliczeń z zarządu" składanych przez pozwaną powodom za lata 2016-2020,

• zeznań podatkowych powodów składanych do Urzędu Skarbowego Ś. w Ł., w oparciu o wyliczenia pozwanej, jako administratora nieruchomości,

• zeznań świadka E. M., na okoliczność pełnienia przez pozwaną funkcji zarządcy, administratora przedmiotowej nieruchomości, również w zakresie udziału przypadającego powodom w nieruchomości, ponad zajmowane przez nich lokale, zachowań pozwanej wobec pozostałych współwłaścicieli, z których wynikało, że pozwana uznawała siebie za zarządcę nieruchomości, występującego w imieniu wszystkich współwłaścicieli, w tym również powodów,

• dowodu z opinii biegłego ds. szacunku czynszów, na okoliczność dochodu uzyskanego przez pozwaną z zarządu nieruchomością/ lub powinna była uzyskać, gdyby zarząd był sprawowany należycie, a z którego się nie rozliczyła z właścicielami nieruchomości - z powodami,

• korespondencji email prowadzonej przez powodów z pozwaną z której wynika, że powodowie uznawali pozwaną za zarządcę nieruchomości działającego w ich imieniu, w części która nie obejmowała tylko faktycznie zajmowanych przez nich lokali, oraz stanowiska pozwanej, która temu w żadnej z prowadzonych korespondencji nie oponowała/ nie zaprzeczała,

• odpowiedzi email D. I. na email powodów z kwietnia 2022 r. do powodów z którego wynika, że pozwana zwróciła powodom skan złożonego przez powodów pozwanej oświadczenia o wypowiedzeniu pełnomocnictwa z 2013 r., co świadczy o zamiarze i woli pozwanej sprawowania zarządu nieruchomością w imieniu powodów,

• wniosku dowodowego złożonego przez powodów w piśmie procesowym z dnia 29.06.2022 r. o wystąpienie przez Sąd o udostępnienie akt sprawy prowadzonej przez Policję Powiatową w P., za sygn. akt D 899/2022, w tym oświadczenia pozwanej z maja 2022 r. o posiadaniu od powodów pełnomocnictwa do zarządu nieruchomością, które nigdy nie zostało jej cofnięte, w sprawie dotyczącej możliwości popełnienia przestępstwa przez najemców lokalu, który przypadł powodom w drodze zniesienia współwłasności przedmiotowej nieruchomości,

co w ostateczności doprowadziło Sąd I instancji do wydania wyroku w oparciu o dowolne ustalenia Sądu, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego,

2.2. art. 223 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, tj. sprzecznie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w zakresie w jakim z dowodów wskazanych w pkt. 2.1. niniejszej apelacji Sąd wyprowadził wniosek inny, niż ten, że pozwana zarządzała przedmiotową nieruchomością w imieniu powodów, w związku z czym winna rozliczyć z powodami dochód przypadający na ich udział, jaki uzyskała przy sprawowaniu zarządu/ lub powinna była osiągnąć, gdyby obowiązki zarządcy wykonywała należycie;

I.3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania zaskarżonego wyroku, co miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

3.1. ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że wypowiedzenie pozwanej przez powodów pełnomocnictwa z dnia 12.10.2013 r. do zarządu nieruchomością obejmowało zarówno zarząd zajmowanych przez powodów faktycznie lokali w przedmiotowej nieruchomości, jak i zarząd nieruchomością w zakresie pozostałej części przysługującego im w tejże nieruchomości udziału - str. 3 uzasadnienia wyroku,

3.2. ustalenie sprzecznie ze stanem faktycznym sprawy, że zamiarem powodów było wypowiedzenie pozwanej pełnomocnictwa do zarządu całym przypadającym im udziałem w nieruchomości, a nie tylko w odniesieniu do zarządu zajmowanych przez nich faktycznie lokali, gdyż powodowie wskazali w dalszej części uzasadnienia wypowiedzenia, że „(...) jedynym upoważnieniem pozostającym w mocy jest upoważnienie udzielone M. B. w dniu 8 kwietnia 2009 r., obowiązujące uprzednio równolegle z pełnomocnictwem udzielonym D. I.. Gdyby powodowie zamierzali pozostawić D. I. uprawnienie do zarządzania nieruchomością w ich imieniu, to powyższa wzmianka o wyłącznym obowiązywaniu pełnomocnictwa udzielonego M. B. byłaby pozbawiona sensu. Po drugie, A. i A. Z. (1) uzasadniali odwołanie pełnomocnictwa zaprzestaniem przez D. I. „reprezentacji współwłaścicieli w dobrej wierze, czyli - jak się wydaje- utratą zaufania do pozwanej wywołanego jej zachowaniem jako zarządcy. Ze względu na wzmiankowaną przyczynę odwołania pełnomocnictwa byłoby nieracjonalne wypowiadanie D. I. wyłącznie prawa do „reprezentacji powodów na zewnątrz”, pozostawiając jednak pozwanej uprawnienie do administrowania nieruchomością, stanowiącego zasadniczą część obowiązków zarządcy”, podczas gdy pełnomocnictwo dla M. B. (matki powódki), po wypowiedzeniu pełnomocnictwa D. I., obowiązywało właśnie w zakresie spraw związanych z lokalami zajmowanymi faktycznie przez powodów, z uwagi na fakt, że D. I., jako pełnomocnik powodów wypowiedziała umowę dostaw energii do zajmowanych przez powodów lokali i przepisała ją na siebie, odcięła dopływ prądu 3- fazowego do tylko tych lokali, pozbawiających ich ogrzewania, ciepłej wody i możliwości używania urządzeń RTV, AGD, które wymagały większego zasilania, co spowodowało utratę zaufania powodów wobec pozwanej. W zakresie pozostałych czynności podejmowanych przez pozwaną jako zarządcę nieruchomości powodowie nie mieli zastrzeżeń, poza kwestią związaną z rozliczaniem przez D. I. - jako zarządcę nieruchomości dochodów z nieruchomości, dlatego w tym zakresie pełnomocnictwa pozwanej nie wypowiedzieli, str. 6-7 uzasadnienia wyroku,

3.3. ustalenie sprzecznie ze stanem faktycznym sprawy, że powodowie wyjaśniając pozwanej w korespondencji email z dnia 29.06.2022 r. i 21.04.2022 r., jaka była ich wola i jak rozumieli treść złożonego przez nich oświadczenia o wypowiedzeniu jej pełnomocnictwa, dążyli do osiągnięcia korzyści procesowej, podczas, gdy w sprawie o zniesienie współwłasności, prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Łodzi, za sygn. akt III Ca 1292/20, w skutek wywiedzionej przez pozwaną apelacji, pozwana zaprzeczała aby była zobowiązana do rozliczania dochodu z nieruchomości, jako współwłaściciel, a wręcz wskazywała, że mogła być do tego zobowiązana jedynie jako zarządca nieruchomości, za którego się sama uważała, zatem odwrotne twierdzenia pozwanej w niniejszej sprawie wskazują właśnie, że to pozwana dąży w ten sposób do osiągnięcia korzyści procesowej, i na to ukierunkowane są jej twierdzenia, a powodowie już w odpowiedzi na odpowiedź pozwanej na pozew z marca 2021 r. kwestionowali zarzut pozwanej o wypowiedzeniu jej przez powodów pełnomocnictwa w szerszym zakresie niż dotyczący zajmowanych przez nich lokali,

3.4 zaniechanie ustalenia przez Sąd I instancji faktów istotnych w sprawie, tj. woli i zamiaru powodów powierzenia pozwanej zarządu nieruchomością, w zakresie przypadającego im udziału poza lokalami, które faktycznie zajmowali, m.in. na podstawie załączonej do pozwu dokumentacji w postaci pism wysyłanych przez powodów do pozwanej po upływie każdego roku gospodarczego, tj. w 2016 r., 2017 r., 2018 r., 2019 r., 2020 r., w której zwracają się do pozwanej jako zarządcy nieruchomości - (...), czemu pozwana nigdy nie zaprzeczyła, a wręcz przeciwnie w sprawie III Ca 1292/20 wskazywała, że zajmowała się przedmiotową nieruchomością w imieniu wszystkich uczestników postępowania, jako zarządca nieruchomości, a nie jej właściciel,

3.5. ustalenie sprzecznie ze stanem faktycznym sprawy, że powodowie nie wskazali, że żądają od pozwanej odszkodowania za wadliwe zarządzanie nieruchomością, a nie rozliczenia pożytków - str. 10 uzasadnienia wyroku, podczas gdy przeczy temu m.in. treść pozwu, pismo procesowe powodów z dnia 29.06.2022 r. - str. 5 i głos zabrany przez pełnomocnika powodów, przed zamknięciem rozprawy,

3.6. ustalenie sprzecznie ze stanem faktycznym sprawy, że „(...) W niniejszym procesie powodowie dochodzą de facto „uzupełnienia” świadczenia z tytułu pobranych pożytków, przysługujących za dalszy okres, tj. od 2016 do 2019 r.(...)- str. 8 uzasadnienia wyroku, podczas gdy, jak wynika z materiału dowodowego sprawy, żądają od pozwanej zapłaty za wyrządzoną im szkodę w skutek nieprawidłowo wykonywanego zarządu, prowadzenia ich spraw bez zlecenia,

3.7. zaniechanie ustalenia przez Sąd I instancji istotnych dla sprawy faktów, sprawowania przez pozwaną zarządu nieruchomością, nierozliczenia dochodu przypadającego na udział powodów w nieruchomości, co miało wpływ na wynik sprawy, wskutek oddalenia wniosków dowodowych zgłoszonych w pozwie i na późniejszym etapie sprawy, tj. wskazanych w pkt. I.2.1. niniejszej apelacji.

W konsekwencji podniesionych zarzutów strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez zasądzenie na rzecz powodów kwoty dochodzonej pozwem wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia doręczenia pozwanej pozwu do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Ponadto apelujący wnieśli o zasądzenie od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kosztów postępowania w sprawie, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, powiększonych o koszty opłaty od apelacji. We wniesionym środku zaskarżenia powodowie wnieśli również o wystąpienie przez Sąd do Policji Powiatowej w P. o przesłanie do Sądu całości akt sprawy prowadzonej za sygn. akt D 899/22, w której pozwana występowała jako zarządca nieruchomości w imieniu powodów, zgłaszająca możliwość popełnienia przestępstwa na szkodę powodów, powołująca się przy tym na posiadanie od powodów pełnomocnictwa do zarządu ich udziałem w nieruchomości, na okoliczność woli i zamiaru powodów powierzenia pozwanej administrowania, zarządu przedmiotowa nieruchomością, w zakresie przypadającego im w nieruchomości udziału, z wyłączeniem faktycznie zajmowanych przez nich w tejże nieruchomości lokali, pełnienia przez pozwaną zgodnie z jej wolą i zamiarem zarządu nieruchomością w imieniu powodów. Powodowie wskazali, że zgłosili wyżej wymieniony wniosek dowodowy w postępowaniu przed Sądem I instancji w piśmie procesowym z dnia 29.06.2022 r. Sąd I instancji wniosek ten oddalił na terminie rozprawy, podczas której doszło do jej zamknięcia. Powodowie zgłosili zastrzeżenie do protokołu, w trybie art. 162 § 1 i 2 k.p.c. Powodowie nie mogli załączyć akt z ww. sprawy, gdyż nie byli stroną w tym postępowaniu, aby prokurator udzielił im możliwości dokonania kopii akt sprawy.

Apelujący wnieśli także o załączenie do akt niniejszej sprawy wszystkich stron sprawy prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Pabianicach, za sygn. akt Ns 587/13, I C 436/17, I C 972/14, Sądem Okręgowym w Łodzi - sygn. akt III Ca 1292/20. Z kart ww. spraw sądowych wynika zamiar i wola wykonywania przez pozwaną zarządu nad przedmiotową nieruchomością, w imieniu wszystkich jej współwłaścicieli, wola i zamiar powodów wypowiedzenia pozwanej pełnomocnictwa do zarządu lokalami, które powodowie faktycznie zajmowali, a nie co do całej pozostałej części przypadającego im udziału w nieruchomości.

(apelacja k: 444-452)

Wydane rozstrzygnięcie zostało również zaskarżone drogą zażalenia pozwanej na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu zawarte w punkcie 2 wyroku. Skarżąca wydanemu rozstrzygnięciu zarzuciła naruszenie prawa procesowego w postaci art. 102 kpc w zw. z art. 98§1 kpc poprzez nieuzasadnione uznanie, iż obciążenie powodów kosztami postępowania byłoby niesłuszne. W konsekwencji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i obciążenie powodów kosztami procesu przy rozstrzygnięciu o kosztach postępowania zażaleniowego.

(zażalenie k: 440-441)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się uzasadniona, zaś wynikiem przeprowadzonej kontroli instancyjnej jest konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w związku ze stwierdzeniem nierozpoznania istoty sprawy, jak również nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego tak znacznej - a istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy części, iż należy je potraktować równoznacznie z brakiem przeprowadzenia go w całości (art. 386§4 kpc).

Zgodnie z art. 386§4 k.p.c. Sąd II instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy, albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W takim wypadku uchylenie wyroku ma charakter fakultatywny i sąd drugiej instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji. W doktrynie i orzecznictwie słusznie zwraca się uwagę na związane z taką sytuacją ryzyko pozbawienia stron jednej instancji merytorycznej (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 listopada 2002 roku, I CKN 1149/00, niepubl., Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 23 czerwca 2020 roku III AUa 397/20 niepubl. i Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 roku I AGa 100/20 niepubl.). W ocenie Sądu Okręgowego rozpoznającego niniejszą apelację przyjąć należy, że nierozpoznanie istoty sprawy odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty stron. Oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego, zaś w ocenie Sądu Okręgowego oddalenie powództwa nie zawsze oznacza rozpoznanie istoty sprawy. Należy podzielić w tym zakresie pogląd Sądu Najwyższego, iż sprawę może zakończyć tylko orzeczenie, które poprzedza postępowanie dowodowe, w zakresie koniecznym do ustalenia podstawy rozstrzygnięcia (wyrok z dnia 6 kwietnia 2011 roku, II PK 274/10, niepubl.). Pojęcie "istoty sprawy", o którym jest mowa w art. 386 § 4 k.p.c. dotyczy zatem jej aspektu materialnoprawnego i zachodzi w sytuacji, gdy sąd nie zbadał podstawy materialnoprawnej dochodzonych roszczeń, jak też skierowanych przeciwko nim zarzutów merytorycznych, tj. nie odniósł się do tego co jest przedmiotem sprawy uznając, że nie jest to konieczne z uwagi na istnienie przesłanek materialnoprawnych, czy procesowych unicestwiających dochodzone roszczenie (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 roku, IV CSK 299/10, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 09 września 2021 roku I Cz 56/21 niepubl. czy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2021 roku V Cz 37/20 niepubl.). Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. polega na pominięciu przez sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, tj. przesłanek stanowiących o jego istnieniu. Jeśli uzasadnienie nie zawiera wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia poprzez ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej lub wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, wówczas orzeczenie podlega uchyleniu, zaś sprawa zostaje przekazana do ponownego rozpoznania (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 22 listopada 2007 roku, I ACA 579/07, niepubl.). Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. polega na pominięciu przez sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, tj. przesłanek stanowiących o jego istnieniu. Wyrok oddalający powództwo dotknięty jest takim uchybieniem w razie błędnego stwierdzenia pozytywnej albo istnienia negatywnej przesłanki jurysdykcyjnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2008 roku, III UK 86/07, niepubl.).Nie ulega wątpliwości, iż nierozpoznanie istoty sprawy stanowi wadę braną pod uwagę w ramach kontroli orzeczeń sądu I instancji w postępowaniu apelacyjnym.

Za nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego w całości uważa się natomiast sytuację, w której Sąd I instancji nie przeprowadził postępowania niezbędnego dla dokonania wszelkich ustaleń faktycznych potrzebnych dla subsumcji przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w rozstrzygnięciu sporu albo dotychczas zebrany w tej sprawie materiał dowodowy jest zupełnie nieprzydatny do wydania wyroku (tak też Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 stycznia 2021 roku III UZ 33/20 niepubl., postanowieniu z dnia 29 października 2020 roku III UZ 29/20 i postanowieniu z dnia 14 października 2020 roku I Pz 4/20 niepubl.). Dokonana kontrola instancyjna w niniejszej sprawie uzasadnia oceną, że Sąd I instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego w całości co do przedmiotu niniejszego postępowania, zaś zebrane dowody nie dawały podstaw do rozstrzygnięcia sprawy. W tym miejscu należy podkreślić, że chociaż, jak wyżej wspomniano, zgodnie z art. 386§4 kpc uchylenie zaskarżonego orzeczenia ma charakter fakultatywny i sąd drugiej instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, bądź też w razie konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, to w rozstrzyganej sprawie zmiana merytoryczna zaskarżonego orzeczenia nie jest możliwa.

Odnosząc się do zgłoszonych zarzutów apelacyjnych Sąd Okręgowy uznał, iż wydając merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie Sąd I instancji naruszył normy prawa procesowego w postaci art. 235 2§1 p. 2 kpc, art. 243 1 kpc, art. 245 kpc, art. 271§1 kpc oraz art. 233§1 kpc (omyłkowo wskazany w apelacji jako art. 223 kpc), jak również art. 65 kc jako przepisu prawa materialnego.

Rozstrzygnięcie Sądu I instancji oparte na wygaśnięciu roszczeń współwłaścicieli nieruchomości (art. 618§3 kpc) byłoby uzasadnione wyłącznie przy ustaleniu - w oparciu o wszechstronnie zebrany i oceniony materiał dowodowy, iż w okresie objętym pozwem pozwana rzeczywiście nie sprawowała zarządu nieruchomością wspólną. Sąd I instancji oczywiście ustalenia takie poczynił, opierając je jednak wyłącznie na treści dokumentów pełnomocnictwa z dnia 02.11.2010r oraz pisma z dnia 12.10.2013r. odwołującego udzielone umocowanie. Ustalenia te uznać należy jednak za co najmniej przedwczesne i dokonane przy niedostatecznym wyjaśnieniu charakteru obu dokumentów, jak również nieuzasadnionym pominięciu praktycznie wszystkich wniosków dowodowych stron, w szczególności strony powodowej, co czyni dokonaną ocenę materiału dowodowego niepełną i nie poddającą się kontroli instancyjnej. Podkreślić należy, iż rozróżnienia wymaga umowa o zarząd nieruchomością wspólną od pełnomocnictwa udzielanego zarządcy do poszczególnych czynności, które to umocowanie ma swoje źródło właśnie w powierzeniu zarządu jednemu ze współwłaścicieli. Oczywistym jest również, iż pełnomocnictwo może być również udzielone między współwłaścicielami, jednakże w takim przypadku obejmuje ono jedynie umocowanie do działania w imieniu danego współwłaściciela w oderwaniu do zarządu nieruchomością wspólną. Przypomnieć należy także, iż pełnomocnictwo może mieć charakter zarówno materialnoprawny (art. 99 kc), jak i procesowy (art. 87-88 kpc).

Zgodnie z twierdzeniami powodów pozwana sprawowała zarząd nieruchomością wspólną, zaś twierdzenia te uznać należało za konsekwentne. Postrzeganie D. I. w takim charakterze było wskazywane między innymi w sprawie I Ns 587/13, również przez innych współwłaścicieli nieruchomości (dokumenty z k: 160, 253-254, 327). Analizując natomiast dokumenty zgromadzone w aktach sprawy I C 972/14 oraz I C 436/17, w szczególności przez pryzmat roszczeń zgłoszonych pierwotnie w pierwszym z nich można dojść do wniosku, iż pozwana była traktowana również jako pełnomocnik powodów w ramach powierzonego im zarządu. Jednym z roszczeń zgłoszonych w sprawie I C 972/14 było wszak żądanie unieważnienia udzielonego jej pełnomocnictwa (k: 2 akt I C 972/14).

Powstaje zatem pytanie, czy pozwana posiadała rzeczywiście status zarządcy całej nieruchomości wspólnej, czy też jedynie pełnomocnika powodów w okresie, które obejmuje roszczenie zgłoszone w pozwie. Odpowiedź w powyższym zakresie jest o tyle kluczowa, iż jedynie w przypadku uznania, iż pozwana nie sprawowała zarządu nieruchomością możliwe było właśnie oparcie rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego na normie art. 618§3 kpc stwierdzające wygaśnięcie roszczeń między współwłaścicielami nieruchomości ze względu na zniesienie jej współwłasności. Odpowiedzi na tak postawione pytanie nie da się jednak wyprowadzić na podstawie materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie, przede wszystkim ze względu na pominięcie praktycznie wszystkich wniosków dowodowych stron zmierzających do wykazania okoliczności pozytywnych lub negatywnych co do statusu pozwanej w latach 2016 – 2020, mimo, iż zmierzały one do wykazania twierdzeń powodów stanowiących uzasadnienie pozwu. Decyzja obejmująca pominięcie wniosków dowodowych o przesłuchanie stron oraz świadka E. M., była zatem błędna i naruszała art. 235 2§1 p. 2 kpc oraz art. art. 271§1 kpc. Przeprowadzenie tych dowodów pozwoliłoby dokonać zarówno prawidłowej wykładni dokumentów przeanalizowanych przez Sąd I instancji wyłącznie pod kątem wykładni literalnej, ale przede wszystkim – co umknęło uwadze Sądu Rejonowego – ocenić czy pozwana rzeczywiście sprawowała zarząd nieruchomością wspólną niezależnie od udzielonego jej pełnomocnictwa. Sąd I instancji postępowania dowodowego co do sprawowania zarządu nieruchomością wspólną, które miało stanowić podstawę wniesionego powództwa, w ogóle nie przeprowadził, skupiając się jedynie na kwestiach dotyczących pełnomocnictwa, którego ewentualne odwołanie nie musiało być przecież równoznaczne z ustaniem zarządu D. I.. Brak wszechstronnej analizy dokumentacji zebranej w aktach sprawy, łączonej w szczególności z twierdzeniami powodów dokumentów w postaci rozliczeń z zarządu jakie miała składać pozwana (k: 47-50), składanych na ich podstawie przez powodów deklaracji podatkowych, naruszało natomiast art. 243 1 kpc i art. 245 kpc z pozostałą dokumentacją w załączonych sprawach toczących się między stronami na przestrzeni ostatnich lat. Pominięcie wniosków dowodowych z zeznań stron oraz przesłuchania świadka E. M., pominięcie dowodu z dokumentów wskazanych powyżej i ostatecznie oparcie wydanego orzeczenia wyłącznie na dokumencie pełnomocnictwa z dnia 02 listopada 2010 roku oraz jego odwołaniu z dnia 12 października 2013 roku, czyni materiał dowodowy sprawy niepełnym i niewystarczającym do rozstrzygnięcia sprawy, co uzasadnia z kolei zarzut naruszenia art. 233§1 kpc poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego sprawy.

Zauważyć należy w tym miejscu, iż współwłaściciele na mocy umowy mogą powierzyć zarząd rzeczą wspólną wybranemu przez siebie zarządcy. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż może nim być zarówno osoba trzecia, jak i jeden lub kilku współwłaścicieli (art. 208 kc). Umowy tego rodzaju dla swej ważności nie wymagają zachowania formy szczególnej. Jeżeli jednak zarządca ma dokonywać w imieniu współwłaścicieli czynności konwencjonalnych, to wiąże się z tym konieczność udzielenia mu pełnomocnictwa, które z reguły wymagać będzie formy szczególnej. Dotyczy to właśnie pełnomocnictwa ogólnego (do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną opartego na normie art. 99§2 kc) oraz pełnomocnictw upoważniających do przedsiębrania czynności, których ważność uzależniona jest od zachowania formy szczególnej (art. 99§1 kc). Często w praktyce zdarza się również, iż osoba z grona współwłaścicieli sprawuje zarząd niejako faktyczny, co w ostateczności można uznać za przejaw dorozumianego powierzenia jej zarządu.

Biorąc powyższe pod uwagę, podkreślić należy, iż ustalenia faktyczne Sądu I instancji winny jednoznacznie określać, czy pozwanej powierzono rzeczywiście zarząd nieruchomością wspólną, czy działała jedynie w ramach pełnomocnictwa udzielonego im przez powodów ograniczający się wówczas jedynie do zarządu ich majątkiem a więc w granicach przysługującego im udziału w nieruchomości wspólnej. Jak już wskazano powyżej, oparcie się w tym zakresie wyłącznie na wykładni dokumentów pełnomocnictwa i jego odwołania nie było wystarczające do poczynienia ustaleń pozwalających na rozstrzygnięcie sprawy opartej wszak na twierdzeniach co do zarządu nieruchomością sprawowanego przez pozwaną.

Z dowodów zebranych przez Sąd Rejonowy nie można bowiem odpowiedzieć na pytanie, czy pełnomocnictwo z dnia 02 listopada 2010 roku było powierzeniem zarządu pozwanej, czy jedynie – jak wskazywałaby literalnie jego treść – udzieleniem pełnomocnictwa przez współwłaścicieli do wykonywania opisanych w nim czynności wchodzących w skład zarządu. Powstaje zatem pytanie, czy taka forma pisemna dokumentu części współwłaścicieli prowadziła do powstania zarządu, a jeśli tak czy pozostali współwłaściciele wyrazili zgodę na jego powierzenie pozwanej. Nie można przy tym wykluczyć, iż zarząd pozwanej był powierzony już wcześniej w tym per facta concludentia, ewentualnie poprzez udzielenie takich samych pełnomocnictw przez wszystkich współwłaścicieli. Koniecznym do analizy powyższych zagadnień jest oczywiście ocena, czy powierzenie zarządu na rzecz współwłaściciela jest czynnością zwykłego zarządu nieruchomością wspólną (art. 201 kc), czy czynnością, o której mowa w art. 199 kc. Z analizy akt sprawy wynika, iż Sąd I instancji okoliczności powyższych w ogóle nie badał. Idąc dalej, rozważaniu podlega również, czy dokument z dnia 02 listopada 2010 roku miał charakter pełnomocnictwa udzielonego zarządcy, przy czym z jego treści można wnioskować, iż miało ono podwójny charakter a więc zarówno materialnoprawny w trybie art. 99 kc, jak i procesowy w trybie art. 87 kc, co jak się wydaje również umknęło uwadze Sądu I instancji. Rozróżnienie to ma zaś znaczący charakter dla oceny skutków jego udzielenia, jak również odwołania w sferze wzajemnych relacji obu stron procesu (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 09.03.2017r V ACa 383/16).

W niniejszym postępowaniu Sąd skupiając uwagę jedynie na treści omawianych dokumentów związanych z udzielonym pozwanej pełnomocnictwem, faktycznie w ogóle nie poczynił niezbędnych ustaleń co do sprawowania przez nią zarządu nieruchomością wspólną. Dokonana wykładania oświadczeń woli wydaje się niewystarczająca jedynie na podstawie samej wykładni literalnej przedmiotowych dokumentów, gdyż nie spełnia przesłanek wykładni opisanych w art. 65§1 kc, zaś jeśli dokument z dnia 02 listopada 2010 roku miałby być traktowany jako umowa o powierzenie zarządu, to również przesłanek opisanych w art. 65§2 kc. Wydaje się oczywistym, iż dopiero przeprowadzenie postępowania dowodowego w całości, w tym z osobowych źródeł informacji, powiązanych z treścią obu dokumentów, rozliczeń załączonych do pozwu, jak również odniesieniem ich do twierdzeń i oświadczeń stron składanych w innych postępowaniach pozwoli jednoznacznie ocenić, jaki charakter miały oba dokumenty literalnie dotyczące pełnomocnictwa a przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia. Podkreślić przy tym należy, iż nawet w przypadku uznania, iż składane przez powodów oświadczenia z 02.11.2010r i 12.10.2013r dotyczyły jedynie pełnomocnictwa udzielonego pozwanej, to otwartym pozostanie ocena, czy mimo złożenia oświadczenia z dnia 12.10.2013r, D. I. w drodze faktycznych czynności nadal sprawowała zarząd nieruchomością niezależnie od prowadzonego postępowania o zniesienie jej współwłasności. Sytuacji takiej nie można bowiem wykluczyć, zaś ewentualne odwołanie pełnomocnictwa mogłoby wskazywać na uprawnienie do wykonywania jedynie czynności zwykłego zarządu nieruchomością wspólną w imieniu powodów.

Reasumując Sąd I instancji błędnie pomijając zgłoszone wnioski dowodowe stron nie przeprowadził niezbędnego postępowania dowodowego w celu poczynienia ustaleń posiadania przez pozwaną statusu zarządcy nieruchomości wspólnej, które w tym stanie rzeczy jest kwalifikowane jako nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego w całości. Z samych dowodów z dokumentów z 02.11.2010r i 12.10.2013r nie da się bowiem ustalić stanu faktycznego niezbędnego do rozstrzygnięcia sprawy, co oznacza również niemożność wydania rozstrzygnięcia o charakterze reformatoryjnym. Podkreślić również należy, iż w ślad za uchybieniami natury procesowej Sąd I Instancji, naruszając również normę art. 65 kc, nie zbadał w ogóle okoliczności posiadania przez pozwaną statusu zarządcy w okresie objętym pozwem. Gdyby zaś Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu niezbędnych dowodów zgodnie z inicjatywą obu stron procesu, ustalił sprawowanie zarządu przez pozwaną w spornym okres, to jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy w Łodzi w postanowieniu z dnia 08 lutego 2021 roku w sprawie III Ca 1292/20, roszczenie powodów nie miałoby charakteru rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami i nie wygasłoby w trybie art. 618§3 kpc (vide również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14.12.2011r I CSK 138/11).

W niniejszej sprawie koniecznym jest zatem przeprowadzenie w całości postępowania dowodowego inicjowanego przez strony i dopiero wówczas dokonanie odpowiednich ustaleń faktycznych oraz ich subsumpcja pod normy materialnoprawne. Na obecnym etapie nie ma bowiem wystarczających podstaw do oceny, czy pozwana posiadała status zarządcy nieruchomości wspólnej w okresie objętym pozwem, a tym samym jaka norma materialnoprawna może stanowić podstawę jej ewentualnej odpowiedzialności za roszczenia objęte pozwem, co czyni nieuzasadnionym odnoszenie się do pozostałych zarzutów naruszenia prawa materialnego. Biorąc pod uwagę powyższe uznać należy, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy w badanej sprawie z uwagi na brak dokonania ustaleń w powyższym zakresie na skutek błędnych decyzji procesowych ograniczenia postępowania dowodowego i oceny materialnoprawnej wyłącznie do dokumentów z 02.11.2010r i 12.10.2013r. W tym miejscu należy podkreślić, że chociaż , jak wyżej wspomniano, zgodnie z art. 386 § 4 kpc uchylenie wyroku ma charakter fakultatywny i sąd drugiej instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, to w rozstrzyganej sprawie zmiana merytoryczna zaskarżonego orzeczenia nie jest możliwa. W realiach niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż Sąd I instancji dopuścił się uchybień w trakcie prowadzenia postępowania dowodowego, zaś konsekwencją było niewłaściwe zastosowanie prawa materialnego. Wadliwości dowodowe prowadzą Sąd II instancji do oceny, iż w sprawie doszło do wystąpienia przesłanki nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, która nie może zostać skutecznie konwalidowana w trakcie postępowania apelacyjnego. W takiej bowiem sytuacji znaczna część rozważań zmierzająca do rozstrzygnięcia sprawy byłaby de facto dokonywana po raz pierwszy, zaś strony zostałyby pozbawione dwuinstancyjnego postępowania gwarantowanego przecież ustawą zasadniczą.

Postępowanie wywołane zaś zażaleniem podlega umorzeniu z mocy art. 355 kpc w zw. z art. 391§1 kpc albowiem rozpoznanie zaskarżonego orzeczenia stało się zbędne na skutek uchylenia wyroku w całości na skutek rozpoznania apelacji.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku pozostawiając Sądowi Rejonowemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego zgodnie z art. 108§2 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: