III Ca 595/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-07-17
Sygn. akt III Ca 595/18
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi III Wydział Cywilny w sprawie sygn. akt III C 50/17 toczącej się z powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko D. Ł. o zapłatę kwoty 3.075,73 zł w pkt 1 zasądził od D. Ł. na rzecz Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3.075,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 licpa 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1.745,69 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W pkt 2 wyroku nakazał zwrócić Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi kwotę 10,31 zł tytułem nadpłaconych kosztów sądowych.
Powyższe rozstrzygnięcie oparte zostało na następujących ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego.
W dniu 7 maja 2015 r. w Ł. na terenie posesji (...) przy ul. (...) (parking przed hipermarketem ELeclerc miała miejsce kolizja drogowa. Pozwany D. Ł. kierujący pojazdem O. (...) nr rej. (...) podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego uszkodził samochód P. nr rej. (...) należący do H. K. (1). W czasie zdarzenia gwałtownie padało.
W wyniku zdarzenia uszkodzeniu w pojeździe P. uległy: nakładka zderzaka przedniego (do naprawy), kratka, znak firmowy. Koszt naprawy wyniósł 2.488,61 zł.
Po zdarzeniu pozwany początkowo zaproponował H. K. (1) zapłatę kwoty 100 zł. H. K. (1) nie wyraził na to zgody i zażądał spisania oświadczenia dla ubezpieczyciela. Wówczas pozwany wsiadł do samochodu i podjechał pod wiatę. Kiedy podeszła do niego T. K. zaczął kwestionować swoją winę. Wówczas H. K. (1) zadzwonił po Policję. Wobec długiego czasu oczekiwania na Policję pozwany w pewnym momencie, bez uprzedzenia, odjechał. Państwo K. nie byli agresywni w stosunku do pozwanego, nie zajeżdżali mu drogi.
Przed odjazdem pozwany nie podał swoich danych poszkodowanemu.
Wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi z dnia 7 sierpnia 2015 r. sąd uznał D. Ł. za winnego popełnienia czynu polegającego na tym, że w dniu 7 maja 2015 r. kierując samochodem O. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas manewru cofania, nie upewnił się, czy za pojazdem znajduje się przeszkoda i uderzył w jadący samochód P., po czym odjechał z miejsca zdarzenia, nie pozostawiając swoich danych osobowych. Czyn wypełnił dyspozycję art. 86 § 1 kodeksu wykroczeń. Pozwany nie zaskarżył wyroku.
Powód Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. ubezpieczało odpowiedzialność cywilną pozwanego. Powód w postępowaniu likwidacyjnym uznał swoją odpowiedzialność za powstałą szkodę i ustalił jej wysokość na kwotę 3.075,73 zł i w takiej kwocie wypłacił świadczenie podmiotom, które bezgotówkowo dokonały naprawy pojazdu i wynajęły poszkodowanemu H. K. (1) pojazd zastępczy.
Powód wzywał pozwanego do zapłaty kwoty 3.075,73 zł, ale wezwanie pozostało bezskuteczne.
Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom pozwanego, że przyczyną niepodania jego danych adresowych było agresywne zachowanie poszkodowanego, okoliczność ta nie znajduje potwierdzenia w żadnym innym materiale dowodowym i stanowi jedynie linię obrony pozwanego. Zeznania pozwanego są także wewnętrznie sprzeczne, bowiem z jednej strony pozwany stwierdził, że obaj z H. K. (1) po zdarzeniu stwierdzili, że nic się nie stało, a następnie pozwany zeznał, że zaproponował H. K. (1) 100 zł odszkodowania. Ponadto twierdził, że proponował poszkodowanemu wymianę danych osobowych, ale H. K. (1) nie chciał wziąć danych, tylko oświadczenie. Jest to również nielogiczne i wcale nie tłumaczy dlaczego pozwany ostatecznie odjechał, nie podając swoich danych.
W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy przyjął, iż podstawę powództwa stanowi art. 43 pkt 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który przewiduje, iż Zakładowi (...) przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, m. in. wówczas, jeżeli kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia.
W ocenie Sądu Rejonowego zachowanie pozwanego należy uznać za ewidentny przykład ucieczki z miejsca zdarzenia. Pozwany nie podał swoich danych, danych polisy, nie spisał jakiegokolwiek oświadczenia (niekoniecznie przecież musiałoby ono być o treści takiej jak życzyłby sobie tego poszkodowany). W tej sytuacji tylko siebie samego może winić za ewentualne niewłaściwe wyjaśnienie okoliczności zdarzenia.
Sąd uznał twierdzenia pozwanego co do tego, że czekał na przyjazd policji, ale odjechał ponieważ poszkodowany odmówił podania swoich danych i stał się agresywny za sprzeczne z treścią notatki urzędowej Policji oraz treścią wyroku sądu w sprawie o wykroczenie. Sąd Rejonowy uznał też, że stanowisko pozwanego jest tym bardziej niezrozumiałe, skoro nie przeczy on, że nie było go już na miejscu zdarzenia w chwili przyjazdu Policji, jak również pozwany nie przeczy, że nie podał poszkodowanemu swoich danych osobowych, ani danych polisy. Sąd Rejonowy wskazał również, że pozwany nie odwołał się od wyroku nakazowego wydanego w sprawie karnej, w której sąd stwierdził, że pozwany zbiegł z miejsca zdarzenia, co pozwala na przyjęcie, że zgodził się z treścią wyroku.
Wobec braku innych dowodów Sąd Rejonowy, uznał, że w świetle zasad odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem tych pojazdów uzasadniona była wypłata przez zakład ubezpieczeń odszkodowania w łącznej kwocie 3.075,73 zł.
O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.
Na podstawie art. 80.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398) sąd nakazał zwrócić powodowi ze Skarbu Państwa kwotę 10,31 zł tytułem nadpłaconej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł pozwany. Pozwany zaskarżył ww. orzeczenie w całości i zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
I. Naruszenie przepisów prawa materialnego to jest art. 43 ust 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym i polskim biurze ubezpieczycieli komunikacyjnych poprzez błędne zastosowanie w sytuacji, gdy zachowanie pozwanego nie wypełniało znamion zbiegnięcia z miejsca zdarzenia.
II. Naruszenie przepisów prawa procesowego to jest:
a. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie sprzecznej z zasadami logicznego rozumowania oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego a polegającego na ustaleniu, że:
- ⚫
-
pozwany wyjeżdżając z miejsca parkingowego uderzył samochód marki P. w wyniku czego doszło do uszkodzenia nakładki zderzaka przedniego, kratki i znaku firmowego, podczas gdy na samochodzie pozwanego nie stwierdzono uszkodzeń korespondujących z powstałymi uszkodzeniami.
- ⚫
-
uznaniu, że do uszkodzenia nakładki zderzaka przedniego, kratki i znaku firmowego mogło dojść w powyższych okolicznościach podczas gdy elementy te zlokalizowane są na przodzie samochodu w związku z czym poszkodowany musiałby wyjechać ponad połową swojego samochodu z miejsca parkingowego na którym stał aby doszło do kontaktu przodu samochodu marki P. z samochodem pozwanego.
- ⚫
-
świadkowie nie zajeżdżali pozwanemu drogi podczas gdy na złożonych do akt przez pozwanego zdjęciach widać, że samochód marki P. stoi bezpośrednio za samochodem pozwanego.
- ⚫
-
pozwany odjechał z miejsca zdarzenia nie pozostawiając swoich danych, w sytuacji gdy pozwany załączył zdjęcia z parkingu po całym zajściu, zaś świadkowie nie prosili pozwanego o podanie danych tylko zaświadczenia.
- ⚫
-
argumentacja pozwanego dotycząca konieczności oddalenia się z miejsca zdarzenia w związku z sytuacją pogodową była nierzeczywista i stworzona jedynie na potrzeby postępowania w sytuacji gdy pozwany od samego początku również na etapie postępowania likwidacyjnego wyjaśniał istotę niebezpieczeństwa grożącego jego rodzinie i domostwu oraz złożył na tę okoliczność stosowną dokumentację a także zdjęcia.
b. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu na okoliczności wymagające wiadomości specjalnych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sytuacji istnienia wątpliwości co do możliwości powstania uszkodzeń pojazdu poszkodowanych w podawanych przez nich okolicznościach.
W związku z powyższymi zarzutami wniósł o dopuszczenie na podstawie art. 381 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który wypowie się czy do powstania uszkodzeń w samochodzie poszkodowanych mogło dojść w okolicznościach przez nich wskazanych.
Na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w całości.
Pozwany wniósł także o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu apelacji skarżący odnosząc się do definicji „zbiegnięcia z miejsca zdarzenia” i obowiązków uczestnika zdarzenia drogowego wywodził, iż zachowanie pozwanego nie stanowi ucieczki z miejsca zdarzenia. Nadto podnosił, że Sąd mimo wątpliwości nie zweryfikował za pomocą opinii biegłego czy do uszkodzeń samochodu poszkodowanego mogło dojść w ustalonym stanie faktycznym.
Postanowieniem z dnia 29 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Wydział III Cywilny odrzucił apelację pozwanego od wyroku z dnia 9 listopada 2017 roku w zakresie dotyczącym puntu drugiego.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W ocenie powoda wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy, zaś apelacja bezzasadna i jako taka powinna być w całości oddalona. W ocenie powoda przedstawiona przez pozwanego argumentacja stanowi jedynie polemikę z sędziowska oceną dowodów, zaś zarzucenie naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wskazania jakie konkretnie dowody sąd ocenił wadliwie uznając je za wiarygodne bądź niewiarygodne czego pozwany nie uczynił. Powód wnosił o oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego uznając dowód za spóźniony. W ocenie powoda niezasadny jest również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 43 ust 4 powoływanej ustawy ubezpieczeniowej. Wynika to z faktu, iż do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy zastosował prawidłową normę prawną.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna w zakresie żądania zasądzenia dochodzonej przez powoda kwoty tytułem zwrotu odszkodowania wypłaconego poszkodowanemu w wyniku kolizji z dnia 7 maja 2015 orku przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.
Sąd Okręgowy bowiem, po dokonaniu analizy akt sprawy, zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak i po zapoznaniu się z motywacją Sądu Rejonowego w zakresie wydanego rozstrzygnięcia, nie spostrzegł uchybień w procedowaniu tegoż Sądu, eksponowanych przez apelującą w wywiedzionej apelacji. Podkreślić bowiem należy, iż Sąd Rejonowy, w oparciu o zaoferowane przez strony procesu dowody, rozpatrzył wszystkie istotne okoliczności sprawy i na tej podstawie prawidłowo ocenił żądanie powodowej spółki.
Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów apelacji w pierwszej kolejności należy wskazać, iż chybiony jest zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a przez to naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy za własne i wystarczające dla rozpoznania sprawy niniejszej.
W przypadku apelacji strony pozwanej uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazuje, że pozwany zarzuca Sądowi pierwszej instancji dokonanie wadliwych ustaleń faktycznych, sprowadzające się jedynie do polemiki z sędziowską oceną zebranych dowodów. Pozwany w apelacji ograniczył się jedynie do przedstawienia ich własnej oceny oraz wskazania stanu faktycznego, który w jego mniemaniu odpowiada rzeczywistości.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, będącej wyłączną kompetencją sądu. Oznacza to, że sąd nie jest związany żadnymi regułami dowodowymi, nadającymi poszczególnym rodzajom środków dowodowych określoną moc, przy czym dotyczy to wszystkich dowodów. Interpretacja wiarygodności i mocy dowodów nie jest jednak dokonywana dowolnie albowiem, zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie i doktrynie poglądem, sąd powinien zgromadzony materiał oceniać przy uwzględnieniu zasad prawidłowego rozumowania, doświadczenia życiowego i wskazań wiedzy, według których w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważy ten materiał jako całość, dokona wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odniesie je do pozostałego materiału dowodowego. W motywach zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy nie dopatrzył się uchybienia art. 233 § 1 k.p.c., poczynione bowiem przez Sąd meriti ustalenia faktyczne znajdują, wbrew odmiennemu stanowisku apelującego, oparcie w zgromadzonych w sprawie dowodach, wskazanych w uzasadnieniu tego wyroku ( art. 328 § 2 k.p.c. ). Zarzucając naruszenie granic swobodnej oceny dowodów apelujący powinien był wykazać, że dokonana przez Sąd I instancji ocena jest wadliwa, oczywiście błędna, sformułowane przez ten Sąd wnioski nie wynikają z dowodów albo są z nimi sprzeczne, rozumowanie Sądu prezentuje się jako wewnętrznie niespójne albo nielogiczne, bądź też, że Sąd nie rozważył wszystkich dowodów lecz potraktował je wybiórczo, zaś zawarte w uzasadnieniu jego orzeczenia wywody są nazbyt lakoniczne albo niejasne i niczego nie wyjaśniają. Okoliczności takich pozwany jednak nie wykazał.
Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy, na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego ustalił, że w dniu 7 maja 2015 roku na terenie posesji nr (...) przy ulicy (...) to jest na terenie parkingu przed hipermarketem E. miała miejsce kolizja drogowa, w której samochód kierowany przez pozwanego uszkodził pojazd należący do H. K. (1) a także fakt, iż pozwany po zderzeniu z samochodem marki P. stanowiącym własność poszkodowanego H. K. (1) odjechał z miejsca tego zdarzenia nie pozostawiając swoich danych poszkodowanemu.
Okoliczność zajścia przedmiotowego zdarzenia oraz zakres uszkodzeń pojazdu poszkodowanego marki P. wynika z treści zeznań świadków T. K. i H. K. (1). Zajście zdarzenia potwierdza wydany w sprawie sygn. akt (...) wyrok nakazowy z dnia 7 sierpnia 2015 roku, który nie został zaskarżony przez pozwanego, a także protokół oględzin pojazdu marki P. sporządzony przez przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji. Pozwany poza swoimi gołosłownymi i niewiarygodnymi zeznaniami nie przedstawił żadnego dowodu, które podważałyby w tym zakresie wiarygodność zeznań świadków i przeczyłyby treści powołanych dokumentów. Pozwany zeznał, że po zdarzeniu zaproponował poszkodowanemu kwotę 100 zł. Okoliczność tę potwierdzili w swych zeznaniach świadkowie T. K. i H. K. (2). W tej sytuacji trudno uznać, aby pozwany kwestionując zajście zdarzenia i zakres uszkodzeń pojazdu P., chciałby wręczyć kierującemu pojazdem jakąkolwiek kwotę celem pokrycia kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.
Okoliczność, iż pozwany oddalił się z miejsca zdarzenia bez pozostawienia danych Sąd Rejonowy ustalił prawidłowo na podstawie zeznań świadków T. K. i H. K. (1). Okoliczność ta znajduje potwierdzenie w treści notatki policyjnej z dnia 14 października 2015 roku oraz sentencji wyroku nakazowego z dnia 7 sierpnia 2015 rok wydanego w sprawie sygn. akt XVII W 3536/15, od którego pozwany nie wnosił sprzeciwu.
Sam pozwany również podał, że po zbyt długim dla niego okresie oczekiwania na policję odjechał z miejsca przedmiotowego zdarzenia. Pozwany jako dorosły człowiek, funkcjonujący samodzielnie w obrocie prawnym, nota bene (jak podnosi się apelacji) kierowca z długoletnim stażem, powinien był zdawać sobie sprawę z faktu, że odjechanie z miejsca zdarzenia, nawet powodowane niemożnością oczekiwania na wezwaną już Policję, powinno łączyć się z powinnością pozostawienia poszkodowanemu swoich danych osobowych umożliwiających indentyfikację. Bez wątpienia, jak wynika to z zebranego w sprawie materiału dowodowego, pozwany odjechał i uczynił to w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej za spowodowanie zdarzenia. Pozwany zeznał, że po zdarzeniu zaproponował poszkodowanemu kwotę 100 zł. Okoliczność tę potwierdzili w swych zeznaniach świadkowie T. K. i H. K. (2). Z powyższego wynika, że pozwany czuł się zatem winnym spowodowania przedmiotowego zdarzenia i że doszło do jakichś uszkodzeń w samochodzie P.. Jak słusznie podkreślił Sąd Rejonowy zupełnie nielogiczne jest twierdzenie pozwanego, że poszkodowany nie chciał uzyskać danych osobowych i adresowych sprawcy, w sytuacji gdy z materiału dowodowego wynika, że nie znał wcześniej pozwanego. Jak też słusznie podkreślił Sąd Rejonowy, nielogiczne jest stanowisko pozwanego co do okoliczności, iż sam pozwany miał proponować poszkodowanemu wymianę danych osobowych, ale H. K. (1) nie chciał wziąć danych, bo żądał oświadczenia. Przecież przedmiotowe „oświadczenie” to nic innego jak wskazanie danych i deklaracja co do sprawstwa. Reasumując, jak słusznie wywiódł Sąd I instancji żadne okoliczności nie tłumaczą dlaczego pozwany ostatecznie odjechał z miejsca zdarzenia, nie podając swoich danych. Co prawda, pozwany wyjaśniał, że niemożność oczekiwania na Policję i odjechanie z miejsca zdarzenia było podyktowane obawą o dom i żonę która zamieszkuje na zalesionym terenie ( z uwagi na wietrzną pogodę). Twierdzenia pozwanego w tym zakresie uznać trzeba za czysto hipotetyczne i nieprawdopodobne. Słusznie również Sąd Rejowy ustalił, że świadkowie K. nie zajeżdżali drogi pozwanemu. Okoliczność ta wynika z zeznań T. K. i H. K. (1), które ocenić trzeba jako w pełni wiarygodne. Również pozwany w czasie zeznań nie podnosił tej okoliczności. Okoliczności tej z pewnością nie dowodzi złożona do akt dokumentacja fotograficzna miejsca zdarzenia.
Odnosząc się do zarzutu pozwanego naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 278 §1 k.p.c. poprzez nie przeprowadzenie dowodu na okoliczności wymagające wiadomości specjalnych mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sytuacji istnienia wątpliwości co do możliwości powstania uszkodzeń pojazdu poszkodowanych w podawanych przez nich okolicznościach uznać należy, iż jest on całkowicie niezasadny.
W myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw.
W niniejszym postępowaniu to na pozwanym który kwestionował fakt zderzenia się pojazdów i w konsekwencji korelacji uszkodzeń na pojazdach uczestniczących w zdarzeniu spoczywał ciężar udowodnienia tych okoliczności.
Same twierdzenia pozwanego co do braku zderzenia pojazdów i braku uszkodzeń na obu pojazdach są niewystarczające. Pozwany w toku postępowania przed Sądem I instancji nie składał żadnych wniosków dowodowych w tym zakresie , w szczególności wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność powstania uszkodzeń w samochodzie poszkodowanego w podanych okolicznościach.
W tej sytuacji pominięciu jako spóźniony podlegał wniosek dowodowy pozwanego złożony w apelacji od powyższego wyroku. Pozwany nie uprawdopodobnił przy tym, że nie zgłosił go w odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.
Niezasadny jest również zarzut pozwanego dotyczący naruszenia przepisów prawa materialnego, to jest art. 43 ust 4 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 roku poprzez jego błędne zastosowanie.
W myśl bowiem powołanego artykułu Zakładowi (...) oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia.
Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny to jest, że pozwany zbiegł z miejsca zdarzenia, a następnie do tak ustalonego stanu faktycznego, zastosował normę prawną zawartą w cytowanym przepisie.
Z tych względów apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. statuującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik postępowania. Pozwany przegrał sprawę w całości zatem jest zobowiązany zwrócić na rzecz powoda poniesione przez niego koszty postępowania apelacyjnego w wysokości 450 zł. Kwota ta stanowi koszt wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powoda będącego radcą prawnym i została ustalona na podstawie art. § 10 ust 1 pkt 1 w zw. z art. 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: