III Ca 664/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-04-15

III Ca 664/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 lutego 2022 r., wydanym w sprawie z powództwa B. K. i H. K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w L. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 5.771,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 października 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.057,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwotę 1.428,09 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a także nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych: od strony pozwanej kwotę 489.62 zł i od powodów solidarnie kwotę 1.639,18 zł.

Apelację od tego orzeczenia złożyli powodowie, zaskarżając je w części oddalającej powództwo oraz co do dotyczących ich rozstrzygnięć w przedmiocie kosztów sądowych i kosztów procesu, domagając się jego uchylenia w tej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie jego zmiany poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie kwoty 33.567,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 października 2012 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty od kwoty 24.814,00 zł oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 8.843,00 zł od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, a także zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powodów solidarnie zwrotu kosztów procesu i obciążenia strony powodowej całością nieuiszczonych kosztów sądowych. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie:

art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. poprzez zasądzenie wynagrodzenia nieodpowiadającego zakresowi korzystania przez stronę pozwaną z gruntu powodów i związanego z tym obciążeniu prawa własności oraz ograniczeniu właścicielskich uprawnień do gruntu;

art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

  • oparcie orzeczenia w zakresie ustalenia terenu, z jakiego bezumownie korzystała strona pozwana w sposób odpowiadający wykonywaniu służebności wyłącznie na podstawie orzeczenia wydanego w sprawie o ustanowienie służebności, bez przeprowadzenia co do tej okoliczności adekwatnego postępowania dowodowego w postaci opinii biegłego z zakresu energetyki i bez oparcia się na żadnym innym dowodzie, a w konsekwencji rozstrzygnięcie sprawy wyłącznie na podstawie kwestionowanego przez powodów stanowiska strony pozwanej;

  • pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu energetyki na okoliczność szerokości pasa technicznego/technologicznego służebności;

  • niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności kwestii „(…) pasa służebności, w której zakresie bezumownie korzystał pozwany (…)” w spornym okresie;

  • bezpodstawne „(…) ograniczenie zakresu ograniczeń (…)” prawa własności w związku z bezumownym korzystaniem z działki przez stronę pozwaną tylko do terenu między skrajnymi przewodami linii z pominięciem wszystkich ograniczeń uprawnień właścicielskich, w tym możliwości zagospodarowania gruntu zgodnie z przeznaczeniem, co stanowi świadczenie znoszenia ( pati) spełniane przez powodów na rzecz strony pozwanej, co Sąd pominął,

co miało wpływ na ustalenie rażąco zaniżonego i całkowicie nieadekwatnego wynagrodzenia na rzecz powodów;

art. 6 k.c., art. 217 § 3 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosków dowodowych powodów i przeprowadzonych w sprawie dowodów zmierzających do wykazania podnoszonych przez nich okoliczności związanych z szerokością pasa technicznego i zakresu ograniczeń prawa własności oraz poprzez nieuwzględnienie wniosków powodów i nieprzeprowadzenie dowodów co do okoliczności wpływających na zakres tych uprawnień;

art. 365 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i bezkrytyczne przyjęcie jako terenu służebności, w zakresie której bezumownie korzystano z gruntu, powierzchni ustalonej w wydanym w sprawie I Ns 1233/16 orzeczeniu ustanawiającym służebność zamiast w oparciu o dowód z opinii biegłego z zakresu energetyki przeprowadzony w tym samym postępowaniu, chociaż orzeczenie to nie ma w sprawie niniejszej znaczenia prejudycjalnego, ponieważ dotyczy wprawdzie podobnego zakresu korzystania z gruntu, ale innych czasowo i prawnie roszczeń, a Sąd mógł wykorzystać dowód z wydanej w tamtej sprawie opinii biegłego z zakresu energetyki, ale nie mógł bezrefleksyjnie opierać się na treści samego orzeczenia i nie było podstaw do sugerowania się wyłącznie treścią postanowienia z dnia 4 marca 2020 r. wydanego w sprawie III Ca 1226/19 oraz wcześniejszym orzeczeniem Sądu Rejonowego ustanawiającym służebność, bowiem w sprawie III Ca 320/16 wydane zostało także wprost sprzeczne z ich treścią postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 20 maja 2016 r.;

art. 98 § 1 k.p.c. i art. 100 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie.

Ponadto skarżący wnieśli o przeprowadzenie dowodu z ustnej opinii uzupełniającej biegłego z zakresu energetyki J. Z., złożonej na rozprawie w dniu 23 listopada 2018 r. w sprawie I Ns 1233/16, na dowód tego, że to pas technologiczny jest pasem służebności przesyłu oraz terenem, na którym występują wszelkie ograniczenia powodów w prawie rozporządzania nieruchomością, a nie pas techniczny o pow. 232 m 2, przy czym apelujący podnieśli, że dowód ten nie mógł zostać powołany wcześniej, ponieważ przed Sądem I instancji wnoszono o przeprowadzenie dowodu z pisemnej opinii tego biegłego w trybie art. 278 1 k.p.c., po czym Sąd I instancji na rozprawie w dniu 23 maja 2019 r. postanowił zwrócić się do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi o wypożyczenie akt sprawy I Ns 1233/16, ale mimo to pominął zarówno pisemną opinię biegłego J. Z., jak i jego ustną opinię uzupełniającą.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od skarżących na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 24 sierpnia 2023 r. powodowie wnieśli także o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu energetyki L. K., sporządzonej na zlecenie Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie VIII C 12/22 o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu w zakresie odpowiadającym treści służebności przesyłu dla tej samej linii 110 kV w odniesieniu do nieruchomości położonej po przeciwległej stronie ul. (...) na okoliczność tego, że „Wytyczne…” przywołane przez stronę pozwaną w odpowiedzi na apelację nie określają pasów służebności, a orzeczenie należy oprzeć o treść opinii biegłego z zakresu energetyki J. Z. i powierzchnię o szerokości po 15 m od skrajnych przewodów linii.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Dla należytego odniesienia się do treści apelacji w kontekście zawartych w niej zarzutów celowe wydaje się w pierwszej kolejności przypomnienie, że roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez przedsiębiorstwo przesyłowe z nieruchomości należącej do innego podmiotu, dochodzone na podstawie art. 224-225 k.c. w związku z art. 230 k.p.c. i art. 252 k.c., nie jest tożsame z „odpowiednim wynagrodzeniem”, o którym mowa w art. 305 2 § 1 i 2 k.c. (tak np. w postanowieniu SN z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1698/22, niepubl.). Służebność przesyłu unormowana w art. 305 1 i n. k.c. ma charakter czynny i obejmuje uprawnienie do wykonywania określonych działań dotyczących nieruchomości obciążonej, w szczególności do utrzymywania posadowionych na nieruchomości urządzeń oraz korzystania z nich zgodnie z ich przeznaczeniem, nie obejmuje natomiast innych ograniczeń własności związanych z oddziaływaniem linii elektroenergetycznej, polegających m.in. na ograniczeniu właściciela w możności dokonywania w stosunku do nieruchomości określonych działań, w tym np. powstrzymywania się od zabudowy. Ograniczenia takie są niezależne od tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości, na której są umiejscowione urządzenia przesyłowe, i nie są objęte treścią ewentualnej służebności obciążającej tę nieruchomość (tak np. w postanowieniu SN z dnia 10 listopada 2017 r., V CSK 33/17, niepubl. lub w postanowieniu SN z dnia 4 września 2020 r., II CSK 752/18, niepubl.). W efekcie służebność przesyłu obejmuje pas gruntu niezbędny do prawidłowego korzystania z urządzeń przesyłowych, nie dotyczy zaś przestrzeni, w której właściciel ma obowiązek powstrzymywania się z zabudową czy też znoszenia innych ograniczeń korzystania z nieruchomości pozostających w związku przyczynowym z posadowieniem tych urządzeń. Powierzchnia nieruchomości zajęta pod służebność powinna zabezpieczać potrzeby eksploatowania urządzeń przez przedsiębiorcę przesyłowego, czego nie należy identyfikować z przesłankami decydującymi o wyznaczeniu strefy ochronnej (kontrolowanej), w obrębie której trzeba liczyć się z istnieniem urządzenia przesyłowego, celem zapewnienia warunków jego bezpiecznego funkcjonowania (tak w postanowieniu SN z dnia 20 kwietnia 2023 r., (...) 620/22, niepubl., wydanym w sprawie dotyczącej przedmiotowej nieruchomości powodów).

Analizując z kolei charakter wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, stwierdzić należy, że nie jest ono tożsame z odszkodowaniem, ale ma jednak stanowić pewien ekwiwalent za ograniczenie uprawnień wynikających z prawa własności, w granicach tego ograniczenia, obejmując także szkodę niemajątkową w postaci znoszenia niedogodności wynikających z ustanowionej służebności oraz szkodę majątkową. Ograniczenia związane ze strefą ochronną znajdującą się poza pasem służebności przesyłu mogą być kompensowane w ramach wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, ponieważ odpowiednie wynagrodzenie winno być ustalone z uwzględnieniem stopnia ingerencji w treść prawa własności i zakresu uszczuplenia tego prawa, a nie tylko wyłącznie w oparciu o powierzchnię pasa służebności, Wynagrodzenie takie może zatem rekompensować także uciążliwości związane z oddziaływaniem linii przesyłowej poza pasem eksploatacyjnym tej służebności, o ile zachodzi w tym względzie związek z obciążeniem nieruchomości służebnością przesyłu (tak np. w postanowieniu SN z dnia 20 kwietnia 2017 r., II CSK 505/16, niepubl., w postanowieniu SN z dnia 6 września 2018 r., V CSK 437/17, niepubl., w uchwale SN z dnia 5 grudnia 2019 r., III CZP 20/19, „Monitor Prawniczy” Nr 3 z 2020 r., s. 118 lub w postanowieniu SN z dnia 9 lipca 2021 r., (...) 138/21, niepubl.). Efekt istnienia tych uciążliwości wyraża się często w aspekcie uszczerbku majątkowego doznawanego przez właściciela w postaci obniżenia wartości nieruchomości jako konsekwencji posadowienia urządzeń przesyłowych i w najnowszym orzecznictwie podkreśla się też, że nie ma przeszkód jurydycznych, aby odpowiednie wynagrodzenie za ustanowioną służebność przesyłu kompensowało właścicielowi także i tego rodzaju uszczerbek w jego majątku, a wręcz przyjąć należy, iż co do zasady, wynagrodzenie za prawo służebności przesyłu składa się z dwóch elementów: wynagrodzenia za współkorzystanie z nieruchomości obciążonej, jako wynagrodzenia za służebność czynną oraz odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości na skutek posadowienia na niej urządzeń przesyłowych i ich oddziaływania poza pasem wykonywania służebności, jako rekompensaty za służebność bierną (tak w postanowieniu SN z dnia 27 listopada 2020 r., V CSK 250/20, niepubl. lub w postanowieniu SN z dnia 9 lipca 2021 r., (...) 138/21, niepubl.). Tak ustalone wynagrodzenie powinno skompensować właścicielowi nieruchomości wszelkie ograniczenia w zakresie przyszłego korzystania z rzeczy, jak również zakres ewentualnego uszczerbku majątkowego i ewentualnie także niemajątkowego będącego konsekwencją powstania służebności przesyłu, z uwzględnieniem faktu, że ustanowienie służebności stanowi trwałe i nieograniczone w czasie obciążenie przedmiotu własności skuteczne względem każdoczesnego jego właściciela, a w związku z tym należne z tego tytułu świadczenie powinno stanowić kompleksowy ekwiwalent całości ograniczeń właścicielskich.

Nieco odmiennie przedstawia się kwestia zakresu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy, które winno być zapłatą za korzystanie z rzeczy, jaką posiadacz musiałby uiścić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na istniejącej podstawie prawnej, zatem stanowić ma co do zasady odpowiednik tego, co uzyskałby właściciel, gdyby oddał rzecz posiadaczowi w odpłatne korzystanie w określonym zakresie na podstawie ważnego stosunku prawnego. Jeśli korzystanie przez bezumownego posiadacza dotyczy tylko części rzeczy – a taka sytuacja występuje najczęściej w związku z posiadaniem nieruchomości przez przedsiębiorcę przesyłowego – to wynagrodzenie powinno odpowiadać zapłacie, jaka przypadłaby właścicielowi, gdyby nawiązał z posiadaczem stosunek prawny, którego przedmiotem byłoby odpłatne korzystanie z tej części rzeczy. Roszczenie o zapłatę takiego wynagrodzenia może zawierać w sobie ponadto, o ile okoliczności dają do tego podstawę, pierwiastki roszczenia odszkodowawczego (może zmierzać do zwrócenia kosztów, jakie właściciel poniósł w związku z tym, że wskutek bezumownego posiadania jego rzeczy był zmuszony do korzystania z rzeczy cudzej lub do kompensaty utraconych korzyści, jakie by uzyskał, gdyby rzecz wynajął) oraz roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia (może zmierzać do wydania korzyści uzyskanych przez posiadacza w wyniku bezprawnego korzystania). Według stanowiska piśmiennictwa i orzecznictwa, o wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia. W przypadku bezumownego posiadania służebności przesyłu na wysokość tych stawek, a w konsekwencji także na wysokość należnego wynagrodzenia, nie pozostaje bez wpływu ograniczony zakres korzystania z nieruchomości przez posiadacza służebności, gdyż takie posiadanie nie pozbawia właściciela całkowitego faktycznego władztwa nad nieruchomością obciążoną. Ustalenie wysokości wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości w zakresie służebności przesyłu powinno być zatem proporcjonalne do stopnia ingerencji posiadacza w treść prawa własności, nie jest więc wskazane odnoszenie się wprost do kryteriów ustalania wysokości wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości opartych wyłącznie na układzie odpowiednich cen rynkowych właściwych dla najmu lub dzierżawy gruntu, gdyż kryteria te są adekwatne w sytuacjach, kiedy właściciel zostaje zupełnie pozbawiony fizycznego władztwa nad rzeczą (tak np. w uchwale SN z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08, OSNC Nr 4 z 2009 r., poz. 53). Każdorazowo w indywidualnych okolicznościach danej sprawy należy uwzględniać stopień ingerencji w treść prawa własności oraz jego wartość w kontekście spodziewanych przez właściciela korzyści z uszczuplenia tego prawa (tak w uchwale SN z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 29/05, OSNC Nr 4 z 2006 r., poz. 64), w szczególności nie ma znaczenia hipotetyczne założenie optymalnego sposobu wykorzystywania nieruchomości, tylko faktyczny i prawny sposób korzystania, do którego była ona przeznaczona, przystosowana i faktycznie wykorzystywana (tak w wyroku SN z dnia 29 maja 2014 r., V CSK 398/13, niepubl. lub w wyroku SN z dnia 9 września 2020 r., II CSK 404/19, niepubl.).

Powodowie dochodzą wynagrodzenia za posiadanie ich nieruchomości w zakresie odpowiadającym posiadaniu służebności przesyłu w związku z posadowionymi tam urządzeniami przesyłowymi, przy czym posiadanie służebności czynnej – jaką jest służebność przesyłu – polega na korzystaniu z konkretnej części nieruchomości poprzez wykonywanie określonych działań jej dotyczących w postaci utrzymywania posadowionych na nieruchomości urządzeń we właściwym stanie technicznym i używania ich zgodnie z ich przeznaczeniem, a korzystanie to zachodzi w takich granicach przestrzennych, jakie do wykonywania tych działań są niezbędne. Fakt, że posadowienie przedmiotowych urządzeń wiązać się może z ograniczeniem właściciela w możności dokonywania w stosunku do nieruchomości określonych działań na terenie wykraczającym poza te granice, w tym np. z koniecznością powstrzymywania się od zabudowy, nie poszerza zakresu władztwa przedsiębiorstwa przesyłowego nad nieruchomością. Wadliwe jest bowiem identyfikowanie strefy, w obrębie której właściciele nieruchomości doznają ograniczeń w związku z istnieniem urządzenia przesyłowego w celu zapewnienia warunków jego bezpiecznej eksploatacji, z terenem wykonywania czynności odpowiadających uprawnieniom wynikającym ze służebności, a ograniczenia te nie mają nic wspólnego z zakresem rzeczywistego korzystania z nieruchomości powodów przez pozwanego przedsiębiorcę przesyłowego. Skoro dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie dotyczy wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy cudzej, to zasadniczy jego element powinien co do zasady odnosić się do zakresu rzeczywistego korzystania z nieruchomości przez stronę pozwaną, odpowiadającego treści czynnej służebności przesyłu.

Jak już wcześniej zaznaczono, potencjalnie roszczenie takie może zawierać w sobie także elementy roszczenia odszkodowawczego, wobec czego dopuszczalne byłoby żądanie w jego ramach – poza zapłatą za czynienie użytku z tej części rzeczy, jaką posiadacz zależny faktycznie wykorzystywał – także zwrotu ewentualnych kosztów, jakie właściciel poniósł w związku z tym, że był zmuszony do korzystania z cudzej rzeczy na skutek ograniczeń w zakresie korzystania z własnej nieruchomości. Nie można byłoby wykluczyć, iż przyczyną powstania tego rodzaju kosztów jest ograniczenie władania nie tylko tą częścią nieruchomości, z której faktycznie korzysta posiadacz, ale także ograniczenie władania inną jej częścią, o ile tylko będzie ono konsekwencją wykonywanego posiadania. Przykładowo, w ocenie Sądu odwoławczego, do zakresu wynagrodzenia za bezumowne posiadanie służebności przesyłu potencjalnie można byłoby zaliczyć elementy odszkodowania za uszczerbek majątkowy, jaką poniósłby właściciel nieruchomości, który zamierzałby na niej wznieść budynek w celu zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych, ale w związku z ograniczeniami władania nieruchomością wykraczającymi poza strefę faktycznego korzystania z rzeczy przez posiadacza służebności nie mógł tego uczynić i w rezultacie był zmuszony do ponoszenia kosztów wynajmu mieszkania. Podobnie, gdyby właściciel nieruchomości planował wykorzystać jej teren pozostający poza strefą faktycznego wykonywania władztwa przez posiadacza służebności na prowadzenie dochodowej działalności, ale ograniczenia związane z posadowieniem urządzeń przesyłowych przekreśliłyby te plany, można byłoby mówić o utracie przyszłych korzyści i rozważyć jej zrekompensowanie w ramach wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. W takich sytuacjach można byłoby odnotować adekwatny – choć pośredni – związek przyczynowy pomiędzy korzystaniem z nieruchomości przez posiadacza służebności i szkodą w majątku właściciela nieruchomości związaną ze spowodowaną tym posiadaniem koniecznością korzystania z rzeczy cudzej bądź utratą spodziewanych korzyści. Podkreślić należy jednak, że wszelkie przesłanki składające się na element odszkodowawczy roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości musiałyby zostać wykazane przez jej właściciela, w szczególności przy dochodzeniu ewentualnych utraconych korzyści konieczne byłoby wykazanie okoliczności świadczących o tym, że przysporzenia takie ze zbliżonym do pewności prawdopodobieństwem rzeczywiście weszłyby do majątku właściciela w wypadku, gdyby osoba trzecia z jego rzeczy nie korzystała.

W rozpoznawanej sprawie Sąd meriti oparł się m.in. na opinii biegłego z zakresu energetyki z dnia 7 grudnia 2016 r., wydanej w innej sprawie dotyczącej tej samej nieruchomości, w której biegły J. Z. ustalił teren niezbędny przedsiębiorcy przesyłowemu dla „obsługi” linii elektroenergetycznej, określając go jak „pas techniczny” oraz wyznaczył „pas technologiczny” w dwóch wariantach – pierwszym, o szerokości 36,5 m, w którego granicach mogą być odczuwane pochodzące od urządzeń przesyłowych immisje niematerialne w postaci oddziaływania pola elektromagnetycznego oraz drugim, o szerokości 36 m, gdzie w związku z posadowieniem linii elektroenergetycznej obowiązywać miałby na podstawie przepisów prawa miejscowego m.in. zakaz lokalizacji budynków przeznaczonych na stały pobyt ludzi oraz dokonywania nasadzeń drzew i krzewów o wysokości przekraczającej 3 m. Posługując się następnie zawartym w tej opinii ustaleniem dotyczącym granic pasa technicznego – który jest tożsamy z terenem wykonywania przez przedsiębiorcę przesyłowego czynności odpowiadających uprawnieniom wynikającym ze służebności – Sąd ustalił, korzystając z wiadomości specjalnych biegłych specjalizujących się w innych dziedzinach wiedzy, jaka powinna być wysokość wynagrodzenia za władanie przez stronę pozwaną z nieruchomości powodów w tych właśnie granicach w zakresie odpowiadającym posiadaniu służebności przesyłu przez okres czasu objęty żądaniem pozwu. Biorąc pod uwagę przedstawione wyżej rozważania, za chybione należy uznać te zarzuty apelacji, w ramach których skarżący wywodzą, iż wyliczenie rozmiaru należnego im wynagrodzenia powinno uwzględniać także ograniczenia, jakich doznawali w zakresie korzystania z nieruchomości poza terenem wyznaczonego w opinii biegłego J. Z. „pasa technicznego”. Ewentualne ograniczenia uprawnień właścicielskich poza pasem faktycznego wykonywania służebności, zwłaszcza mające trwały wpływ na wartość nieruchomości, mogą mieć istotne znaczenie przy określaniu wynagrodzenia za trwałe i skuteczne względem każdoczesnego właściciela ustanowienie służebności przesyłu, jednak – wbrew zasadniczym tezom apelacji – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie można im przypisać takiego samego znaczenia przy ustalaniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez posiadacza takiej służebności. Jak powiedziano wyżej, wynagrodzenie dochodzone na podstawie art. 230 k.c. w związku z art. 225 k.c. i art. 224 § 2 k.c. odpowiadać powinno co do zasady należności, jaka przypadłaby właścicielowi, gdyby z „bezumownym” posiadaczem nawiązał stosunek prawny, którego przedmiotem byłoby odpłatne korzystanie z tego terenu nieruchomości, z którego ów posiadacz faktycznie korzystał, wyliczonej z uwzględnieniem stopnia ingerencji posiadacza w treść prawa własności i faktu, że właściciel nie był całkowicie pozbawiony władztwa nad tym terenem. Potencjalnie możliwe jest wprawdzie uwzględnienie w ramach przyznawanego wynagrodzenia także wykraczających poza te granice elementów odszkodowawczych lub związanych z bezpodstawnym wzbogaceniem posiadacza, jednak do tego konieczne jest wykazane okoliczności składających się na przesłanki zasadności tych składników roszczenia.

Podkreślić trzeba, że powodowie nie powołali też ani nie wykazali przed Sądem I instancji żadnych okoliczności, z których mogłoby wynikać, że doznali jakiejkolwiek szkody majątkowej w związku z ewentualnym ograniczeniem ich uprawnień właścicielskich wobec pozostałej części nieruchomości – określonej w opinii biegłego J. Z. jako „pas technologiczny” – zaistniałych na skutek korzystania z tej nieruchomości przez przedsiębiorcę przesyłowego w granicach „pasa technicznego”. Dopiero w apelacji pojawia się oświadczenie, że właściciele chcieli rozbudować istniejący budynek gospodarczy i zmienić jego funkcję na mieszkalną, jednak okazało się to niemożliwe. Skarżący podnoszą, że takie ich twierdzenie zostało opisane już w pisemnej opinii biegłej ds. szacunku nieruchomości M. F. jako odpowiedź na pytanie zadane podczas przeprowadzanych przez nią oględzin, jak również powołują się na ustalenia faktyczne o podobnej treści opisane w uzasadnieniu uchylonego wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 16 listopada 2015 r., wydanego w sprawie I Ns 1522/12, jednak należy zwrócić uwagę, że powołanie przez strony okoliczności składających się na podstawę faktyczną ich roszczenia jest skuteczne jedynie wówczas, jeśli nastąpi przed Sądem, przed którym roszczenie to jest rozpoznawane, nie zaś przed innym Sądem, rozpoznającym inną sprawę z ich udziałem, a tym bardziej nie przed biegłym. Nie sposób w tym kontekście czynić zarzutu Sądowi meriti, że pominął wnioskowany w pozwie dowód z przesłuchania powodów na okoliczność wszelkich uciążliwości i ograniczeń związanych z bezumownym korzystaniem przez zakład energetyczny z ich gruntu, skoro ani w pozwie, ani w toku dalszego postępowania, nie zostały zaprezentowane żadne twierdzenia o faktach w tym zakresie, w szczególności o sygnalizowanej w apelacji planowanej i uniemożliwionej rozbudowie budynku. Dowód z przesłuchania stron nie służy przedstawianiu Sądowi twierdzeń składających się na podstawę faktyczną dochodzonego roszczenia, ale ich udowadnianiu, o ile zostały uprzednio podane do wiadomości Sądu w pozwie (art. 187 § 1 pkt. 3 k.p.c.), na rozprawach lub w pismach procesowych składanych w dalszym toku postępowania (art. 205 12 § 2 k.p.c.), ewentualnie w ramach informacyjnego wysłuchania stron (art. 212 § 1 k.p.c.). Jeśli jednak strona nie skorzystała z żadnej z tych dróg, by zaprezentować twierdzenia o faktach, z których wywodzi skutki prawne, to dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów dla wykazania okoliczności, na które strona się nie powoływała, byłoby zbędne i bezprzedmiotowe, wobec czego pozytywnie należy ocenić decyzję Sądu niższej instancji o nieprzeprowadzeniu dowodu z przesłuchania powodów; jednocześnie powołane dopiero w apelacji twierdzenie o zamiarze rozbudowy budynku należy uznać za spóźnione i podlegające pominięciu na podstawie art. 381 k.p.c. Zauważyć należy na marginesie, że choćby nawet powodowie wykazali w toku sprawy, iż korzystanie przez przedsiębiorcę przesyłowego z ich nieruchomości wpłynęło na zakres realizacji planów jej zagospodarowania, nie byłoby to jeszcze wystarczające dla przyjęcia przez Sąd, iż okoliczność ta ma wpływ na wysokość należnego im wynagrodzenia, skoro nie przedsięwzięli oni równocześnie żadnej inicjatywy zmierzającej do udowodnienia, że w związku z tym ponieśli jakikolwiek uszczerbek majątkowy – czy to w postaci poniesienia kosztów lub wydatków, czy to w postaci utraty spodziewanych korzyści.

Prowadzi to do wniosku, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy były ustalenia biegłego ds. energetyki J. Z. co do granic „pasa technologicznego”, gdyż nie miały one wpływu na rozmiar należnego powodom wynagrodzenia, a tym samym nietrafne są zarzuty apelacyjne skierowane przeciwko rzekomemu uchybieniu Sądu Rejonowego polegającego na naruszeniu przepisów o postępowaniu dowodowym ze skutkiem w postaci pominięcia tych ustaleń przy konstruowaniu stanu faktycznego sprawy w zakresie koniecznym dla jej prawidłowego rozstrzygnięcia. W konsekwencji trafnej decyzji Sądu w tym zakresie zbędna staje się już ocena wniosków biegłego w tej części pod względem ich rzetelności metodologicznej, choć łatwo można byłoby żywić uzasadnione wątpliwości w tym przedmiocie. Nie sposób choćby nie zauważyć, że biegły jako podstawę swych ustaleń powołuje przepisy rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 29 lipca 2004 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (Dz. U. Nr 178 z 2004 r., poz. 1841) – nieobowiązującego od dnia 19 lipca 2007 r. – i opiera się na unormowaniach prawa miejscowego zawartych w uchwale nr LXVIII/1471/13 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 11 września 2013 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. Urz. Woj. (...) z 2013 r., poz. 4581) tylko dlatego, że fragment tekstu tej uchwały znajdował się w aktach sprawy, chociaż rzetelne zapoznanie się z treścią uchwały pozwoliłoby mu stwierdzić, że przyjęty nią plan zagospodarowania przestrzennego bynajmniej nie odnosi się do terenu, na którym znajduje się nieruchomość powodów – co zresztą trafnie odnotowała biegła ds. szacunku nieruchomości M. F. na k. 11 swej pisemnej opinii. Trudno też zrozumieć, dlaczego biegły J. Z. przy ustalaniu jednego z wariantów granic „pasa technologicznego” posłużył się ostatecznie przepisami rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.U. Nr 47 z 2003 r., poz. 401), które zawiera unormowania branżowe dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy obowiązujące w budownictwie, a powoływany przez biegłego § 55 ust. 1 zawiera w swojej treści dane dotyczące odległości stanowisk pracy, składowisk wyrobów i materiałów lub maszyn i urządzeń budowlanych bezpośrednio pod napowietrznymi liniami elektroenergetycznymi lub w odległości liczonej w poziomie od skrajnych przewodów i nie pozostaje w żadnym związku z ustaleniem zakresu ograniczeń właścicieli w zakresie korzystania z ich nieruchomości. Usuwanie tych wątpliwości, czy też – w dalszej kolejności – ewentualne odwoływanie się do opinii innego biegłego jest jednak w niniejszej sprawie zbędne, skoro, jak zaznaczono wyżej, zawarte w opinii ustalenia co do granic „pasa technologicznego” pozostają ostatecznie bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.

Z tych również przyczyn pominięto zawarty w apelacji wniosek o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej ustnej opinii biegłego J. Z., złożonej w sprawie I Ns 1233/16 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, na okoliczność tego, że to „pas technologiczny” stanowi część nieruchomości, w którym powodowie doznają ograniczeń w korzystaniu ze swojej rzeczy mających wpływ na określenie wysokości należnego im wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. Dowód ten jest nie tylko nieprzydatny do poczynienia ustaleń mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, ale także spóźniony i podlegający pominięciu na podstawie art. 381 k.p.c., ponieważ apelujący mogli go powołać już na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, jeśli uważali, że będzie przydatny dla wykazania zasadności ich powództwa. Zawarte w apelacji usprawiedliwienie zgłoszenia tego dowodu dopiero w postępowaniu odwoławczym nie jest zrozumiałe dla Sądu II instancji. Skarżący podnoszą, że Sąd meriti postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 23 maja 2019 r. zwrócił się o akta sprawy I Ns 1233/16 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, „(…) ale mimo to pominął w całości (…) opinię ustną (…)” biegłego J. Z., jednak nie powinno to być niespodzianką dla powodów, skoro nie składali żadnego wniosku w tym przedmiocie. Faktem jest, że powodowie w piśmie procesowym z dnia 12 sierpnia 2020 r. wnosili o dopuszczenie w trybie art. 278 1 k.p.c. dowodu z pisemnej opinii biegłego J. Z. wydanej w tej sprawie, nie polega jednak na prawdzie twierdzenie, iż Sąd opinię tę w całości pominął, zważywszy, że dopuścił ten dowód postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 7 października 2021 r., słusznie pomijając jej wnioski w tej tylko części, w jakiej nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej i wykorzystując je w pozostałym zakresie do poczynienia ustaleń faktycznych.

Pominięty został przez Sąd II instancji także złożony przez autorów apelacji dowód z wydanej w innej sprawie opinii biegłego ds. energetyki L. K. na okoliczność tego, że przy określaniu pasa służebności nie należy opierać się na „Wytycznych określania powierzchni służebności przesyłu niezbędnej do właściwego korzystania z urządzeń” opracowanych przez (...) Towarzystwo (...), ponieważ w sprawie niniejszej Sąd ani nie określa pasa służebności, ani też na owych przywoływanych przez stronę pozwaną (...) nie zamierzał opierać wydanego rozstrzygnięcia. Z oczywistych przyczyn wnioskowany dowód nie może posłużyć wykazaniu, że „(…) orzeczenie należy oprzeć o treść opinii biegłego energetyka J. Z. (…)”, zważywszy, że przeprowadzenie dowodów może służyć jedynie ustalaniu okoliczności faktycznych. Dodać należy, że treść tej opinii jest zupełnie nieprzydatna dla ustalenia zakresu powierzchniowego i przestrzennego korzystania z gruntu przez przedsiębiorcę energetycznego jako posiadacza służebności przesyłu oraz wpływu na możność korzystania z nieruchomości przez powodów, gdyż dotyczy zupełnie innej nieruchomości, a ponadto biegły wypowiada się w niej nie co do tych okoliczności, ale w głównej mierze co do kwestii prawnych leżących daleko poza zasięgiem jego kompetencji i leżących w gestii rozważań prawnych Sądu, jak istota i chwila powstania służebności przesyłu oraz zakres i sposób jej wykonywania.

Nietrafny jest wreszcie zarzut apelacyjny odnoszący się do rzekomego naruszenia art. 365 § 1 k.p.c., ponieważ Sąd I instancji w żadnym razie nie odstąpił od poczynienia ustaleń faktycznych co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i nie zastępował ich ani treścią rozstrzygnięcia zapadłego w sprawie I Ns 1233/16 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, ani też ustaleniami dokonanymi w tamtym postępowaniu. Sąd wprawdzie odnotował w ramach czynionych ustaleń fakt wydania i treść postanowienia z dnia 28 lutego 2019 r. rozstrzygającego co do istoty sprawę I Ns 1233/16 w pierwszej instancji, jednak z zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia rozważań prawnych nie wynika, aby ustalone w ten sposób okoliczności miały jakikolwiek wpływ na wynik sprawy, a Sąd nie odwołuje się do nich w ramach argumentacji mającej uzasadnić tezę, iż wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości należy ustalać w oparciu o powierzchnię „pasa technicznego”, z którego faktycznie korzystał pozwany przedsiębiorca, nie zaś o powierzchnię stref ochronnych związanych z oddziaływaniem pola elektromagnetycznego.

Prowadzi to ostatecznie do konkluzji, że stan faktyczny sprawy został przez Sąd Rejonowy ustalony w sposób prawidłowy, a Sąd II instancji z powodzeniem może przyjąć te ustalenia za własne. Powyższe rozważania pozwalają też uznać, że na gruncie tych okoliczności Sąd meriti prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego i przy rozstrzyganiu sprawy nie doszło do naruszenia art. 230 k.c. w związku z art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c., co zarzucali w swej apelacji skarżący. Zaskarżony wyrok jest trafny i w pełni odpowiada prawu, co czyni bezzasadnym także zarzut apelacyjny dotyczący zastosowania przepisów o rozliczeniu kosztów procesu i kosztów sądowych, gdyż Sąd I instancji skorzystał z nich w sposób właściwy, stosując wynikającą z nich zasadę stosunkowego ich rozdzielenia w sposób adekwatny do wyniku sprawy. W rezultacie apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jako bezzasadna. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. i wynikającą z niego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, mając na uwadze, że powodowie przegrali sprawę w całości na tym jej etapie i winni zwrócić swemu przeciwnikowi procesowemu poniesione przez niego koszty zastępstwa procesowego, których wysokość obliczono w myśl § 10 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935) na kwotę 1.8000,00 zł; należne od tej kwoty odsetki ustawowe za opóźnienie zostały przyznane na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: