Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 676/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-11-09

Sygn. akt III Ca 676/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 grudnia 2017 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 317/15, z powództwa R. S. przeciwko (...) Spółka Akcyjna w S. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Brzezinach:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14 300 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 2 września 2014 roku,

2.  nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego
w B. 315 zł tytułem nieuiszczonej opłaty,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

Dnia 25 lutego 2011 r. powód zawarł z (...) Spółka Akcyjna umowę ubezpieczenia Autocasco samochodu marki M. (...)
o nr rej. (...) na okres od 25 lutego 2011 r. do 25 lutego 2012 r.

Samochód został skradziony w dniu 30 grudnia 2011 r. O fakcie kradzieży powód powiadomił policję i ubezpieczyciela, do którego wystąpił o wypłatę odszkodowania.

W dniu 31 października 2014 r. (...) Spółka Akcyjna wystosowało pismo do pełnomocnika powoda informujące o odmowie wypłaty odszkodowania, gdyż pojazd nie posiadał fabrycznie zamontowanego immobilisera, natomiast posiadał blokadę kierownicy.

Pojazd był fabrycznie wyposażony w mechaniczną blokadę kolumny kierownicy, które to urządzenie bez odblokowania za pomocą kluczyka uniemożliwia uruchomienie pojazdu.

W dniu 31 października 2014 r. (...) Spółka Akcyjna połączyło się z (...) Spółka Akcyjna przez przejęcie całego majątku (...) Spółka Akcyjna.

Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom powoda, opinii biegłego i złożonym dokumentom. Dowody te były niesprzeczne, wzajemnie się potwierdzały i uzupełniały.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości, wskazując, że zgodnie z § 14 ust. 3 pkt. b ogólnych warunków ubezpieczenia, ochroną ubezpieczeniową nie są objęte szkody powstałe w wypadku, gdy pojazd nie miał w chwili dokonania kradzieży urządzeń zabezpieczających przewidzianych w § 13 ogólnych warunków. Zgodnie z § 13 w pojeździe musiało być zainstalowane jedno urządzenie zabezpieczające przed kradzieżą w samochodach o wartości do 50 000 zł. W chwili zawarcia umowy pojazd był zabezpieczony w jedno fabrycznie montowane urządzenie zabezpieczające przed kradzieżą, blokada drążka kierownicy jest bowiem takim urządzeniem, a ogólne warunki ubezpieczenia nie stawiały w tym względzie wymagania posiadania immobilisera. W związku z powyższym brak jest, w ocenie Sądu Rejonowego podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego
z pominięciem dokumentów w postaci znajdującej się w aktach szkody decyzji z dnia 26 lipca 2012 r. o odmowie wypłaty odszkodowania wraz z potwierdzeniem jej wysłania oraz pisma powoda z dnia 11 sierpnia 2012 r. stanowiącego odpowiedź na ww. decyzję i w konsekwencji niepoczynienie ustaleń faktycznych co do otrzymania przez powoda decyzji odmawiającej wypłaty odszkodowania oraz poinformowania powoda o braku podstaw do zmiany stanowiska, w sytuacji, gdy ustalenie powyższej okoliczności miało istotny wpływ na wynik sprawy w świetle podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczeń powoda;

- art. 328 § 2 k.p.c. – poprzez niewyjaśnienia podstaw i przyczyn nieuwzględnienia podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczeń powoda, a w konsekwencji jego pominięcie, co ma wpływ na wynik sprawy, uzasadnienie wyroku nie zawiera bowiem elementów pozwalających na weryfikację stanowiska Sądu, a braki uzasadnienia we wskazanym zakresie uniemożliwiają weryfikację sfery motywacyjnej wyroku, dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia i poddania go kontroli instancyjnej;

- art. 98 k.p.c. - poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i obciążenie pozwanej kosztami procesu na rzecz powoda, w sytuacji, gdy przy uwzględnieniu podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia roszczeń powoda, to powód winien zostać obciążony kosztami procesu na rzecz pozwanej, zgodnie z przewidzianą w ww. przepisie zasadą odpowiedzialności za wynik procesu;

- art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy przepis ten nie stanowi podstawy do nakazania ściągnięcia od pozwanej nieuiszczonej przez powoda opłaty sądowej od pozwu;

- art. 118 w zw. z art. 117 § 2 w zw. z art. 819 § 1 w zw. z art. 819 § 4 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny – poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji uwzględnienie powództwa, mimo przedawnienia roszczeń powoda w całości i podniesienia przez pozwaną zarzutu przedawnienia;

- art. 805 k.c. - poprzez jego zastosowanie terminu przedawnienia i podniesienia przez pozwaną zarzutu przedawnienia.

Wobec podniesionych wyżej zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz orzeczenie o kosztach procesu stosownie do jego wyniku, tj. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu przed Sądem II Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Sąd Okręgowy podziela podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku, przyjmując za własne ustalenia Sądu I instancji i uznając, że ich ocena mieści się w ramach wyznaczonych dyrektywami art. 233 § 1 k.p.c., czyniąc zarzut wskazanej normy prawnej chybionym.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę przedłożone przez obie strony dokumenty, znajdujące się również w aktach szkody, przyjmując na tej podstawie, że o fakcie kradzieży powód powiadomił zakład ubezpieczeń
w dniu 2 września 2014 roku, na co ubezpieczyciel odpowiedział pismem z dnia 31 października 2014 roku, co nie było kwestionowane przez pozwanego. Poza sporem jest, że powód zgłaszał szkodę związaną z kradzieżą samochodu już wcześniej poprzednikowi prawnemu pozwanego. Okoliczność ta nie ma jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, nie oznacza bowiem, że roszczenie powoda jest przedawnione, o czym Sąd Okręgowy wypowie się w dalszej części uzasadnienia, odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Nietrafnym jest też zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela dominujące w judykaturze stanowisko, że strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy
z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej. Taka sytuacja miałaby miejsce tylko gdyby sąd odwoławczy nie miał możliwości dokonania oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenie, a także w razie zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego (tak też SN m. in. w wyroku z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, wyroku z dnia 06 sierpnia 2015 V CSK 671/14 - legalis). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku umożliwia natomiast dokonanie kontroli instancyjnej i w pełni tłumaczy motywy rozstrzygnięcia.

Przechodząc do oceny niezasadnego zarzutu przedawnienia, odnotować należy, że zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia,
w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 k.p.c.).

Na gruncie powołanego przepisu nie budzi wątpliwości, że ponowienie wezwania ubezpieczyciela do zapłaty świadczenia, nawet w zakresie tych samych roszczeń, co do których ubezpieczyciel w toku postępowania likwidacyjnego już się wypowiedział, rodzi skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia. Wykładnia literalna omawianego przepisu przemawia za powiązaniem skutku w postaci przerwania biegu przedawnienia z każdorazowym zgłoszeniem szkody przez poszkodowanego. Brak przy tym tutaj podstaw do stosowania wykładni zarówno systemowej, a tym bardziej teleologicznej, biorąc przede wszystkim pod uwagę, że przepis ten został wprowadzony do Kodeksu Cywilnego z myślą o zabezpieczeniu interesów ubezpieczających a nie ubezpieczycieli. Założyć należy, że racjonalnie działający ustawodawca inaczej zredagowałby treść powyższego przepisu gdyby zakładał jedynie pierwotne zgłoszenie szkody ( tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku
z dnia 25 czerwca 2015 r., sygn. akt I ACa 104/15, publ. LEX nr 1771310
).

Warto przywołać również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 roku ( sygn. V CSK 5/14, publ. LEX nr 1622339), w którym wywodzi się, że bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela rozpoczyna się po przerwie od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie od ubezpieczyciela kończące postępowanie likwidacyjne oświadczenie o przyznaniu lub odmowie świadczenia. W wyroku tym zwrócono uwagę na to, że postępowanie likwidacyjne nie jest postępowaniem sformalizowanym tak pod względem jego wszczęcia jak i zakończenia, toczącym się przed władzą publiczną. Postępowanie to nie kończy się wydaniem aktu, który korzystałby
z przymiotu prawomocności. Artykuł 819 § 4 k.c. posługuje się pojęciem "oświadczenie ubezpieczyciela", a więc nie odwołuje się do pojęcia decyzji, która wydawana jest w toku urzędowego postępowania, a nawiązuje do zobowiązaniowego charteru stosunku łączącego strony. Dopóki postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie. Zważywszy na wynikający z art. 16 ust. 3 ustawy z 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej obowiązek ubezpieczyciela informowania ubezpieczonego o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, nie można przyjąć, że celem racjonalnego ustawodawcy było, by postępowanie sądowe musiało być niekiedy wszczęte przed złożeniem przez ubezpieczyciela definitywnego oświadczenia i zakończeniem postępowania likwidacyjnego.

W rozpoznawanej sprawie kilkukrotnie doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia zarówno na skutek zgłoszenia roszczenia przez powoda, jak i na skutek wydawania kolejnych oświadczeń ubezpieczyciela o odmowie wypłaty odszkodowania. Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela rozpoczyna się po przerwie od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie od ubezpieczyciela kończące postępowanie likwidacyjne oświadczenie o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 zdanie drugie k.c.) ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 roku (sygn. V CSK 5/14, publ. LEX nr 1622339).

Mając na względzie powyższe rozważania zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że nie ma znaczenia, iż pozwany decyzją z dnia 26 lipca 2012 roku po raz pierwszy odmówił powodowi wypłaty odszkodowania. Od chwili kolejnego wezwania do zapłaty z dnia
2 września 2014 roku ani tym bardziej od dnia wydania pisma z dnia 31 października 2014 roku o odmowie przyznania odszkodowania do dnia wniesienia pozwu nie minął bowiem trzyletni termin przedawnienia określony w art. 819 § 1 k.c. Zasadnym było zatem uwzględnienie roszczenia powoda w całości, w sytuacji gdy zawarta pomiędzy stronami umowa ubezpieczenia obejmowała powoda ochroną ubezpieczeniową, czego skarżący już na etapie postępowania apelacyjnego nie kwestionuje.

W konsekwencji niezasadne są zarzuty naruszenia przepisu dotyczącego rozliczenia kosztów postępowania zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.). Rację ma jednak skarżący, że Sąd Rejonowy wskazał w uzasadnieniu niewłaściwą podstawę prawną rozstrzygnięcia o obciążeniu pozwanego kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić powód. Samo postanowienie jest jednak prawidłowe, a swoją podstawę znajduje w art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.) w brzmieniu nadanym Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz. U. z 2016 roku, poz. 1668), które weszło w życie z dniem 27 października 2016 roku i zasądził od pozwanego

na rzecz powoda kwotę 1 800 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: