Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 680/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-05-21

Sygn. akt III Ca 680/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 marca 2020r. Sąd Rejonowy w Pabianicach:

1.  zasądził od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz K. K. (1) kwoty: a ) 8412,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty, b ) 307,50 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 lipca 2019 r. do dnia zapłaty, c ) 3059 złotych tytułem kosztów procesu,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  zwrócił z sum Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 558,03 złotych pozostałości zaliczki uiszczonej 17 października 2019 r. pozycja 500053151904.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygniecie na ustaleniach, że w dniu 9 maja 2019 r. doszło do zdarzenia drogowego, wskutek którego został uszkodzony samochód marki B. (...) nr rej. (...), należący do K. K. (1). Sprawca wymienionego zdarzenia, korzystał w dacie kolizji z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielanej przez Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. (okoliczności bezsporne).

K. K. (1) zgłosił szkodę w pojeździe zakładowi ubezpieczeń. Zakład ubezpieczeń zarejestrował szkodę pod numerem (...)-01. W dniu 16 maja 2019 r. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. podjęło decyzję - zgodnie z kalkulacją naprawy sporządzoną przez zakład ubezpieczeń – o wypłacie kwoty 3.770,70 zł brutto, tytułem odszkodowania. Instytut (...) z siedzibą w W. wykonał na zlecenie powoda kalkulację naprawy nr (...) zgodnie z którą rzeczywisty koszt naprawy przedmiotowego pojazdu wynosi 12.295,66 zł brutto zł.

Powód poniósł koszty poniesionej opinii techniczno – ekonomicznej w kwocie 307,50 zł brutto.

W świetle analizy akt sprawy i badania materiałów dowodowych, koszt naprawy pojazdu B. (...) nr rej. (...), na częściach nowych i oryginalnych, stosując technologię naprawy jaka pozwoli przywrócić mu wszystkie funkcje techniczne i estetyczne oraz udzielić gwarancji na taką naprawę przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto za prace blacharsko-lakiernicze, jaka była obserwowana w 2019 r. wśród warsztatów nieautoryzowanych posiadających odpowiednie wyposażenie umożliwiające przeprowadzenie naprawy w sposób prawidłowy technologicznie i umożliwiający udzielenie na nią gwarancji wyniósłby 12.182,90 zł brutto. Koszt naprawy przeprowadzonej z użyciem części jakości Q i stawce za roboczogodzinę na poziomie 100 zł netto wyniósłby 8.640,34 zł brutto. Koszt naprawy uwzględniający użycie zamienników o jakości P wyniósłby brutto 5.983,69 zł.

Wiek pojazdu nie ma wpływu na możliwość zastosowania w naprawie części oryginalnych. Nie istnieje żadna norma techniczna polska czy europejska, która wskazywałaby lub regulowałaby zużycie części do procesu naprawy lub ich jakość uzależniała od okresu eksploatacji pojazdu. Do przywrócenia pojazdu sprzed szkody konieczne jest zastosowanie części tego samego rodzaju i jakości, co części wymieniane, uszkodzone w danym zdarzeniu. Strony nie wykazały, aby w pojeździe były zamontowane części inne niż oryginalne. Naprawa pojazdu z użyciem części oryginalnych, a więc przywracająca stan poprzedni, nie powoduje wzrostu wartości tego pojazdu.

W chwili obecnej nie jest możliwe określenie dostępności zamienników (części innych niż jakości O) w maju 2019 r. Weryfikacja dostępności części w hurtowniach motoryzacyjnych może być prowadzona tylko na bieżąco. Dla okresu przedmiotowej szkody powinna być wykonana przez strony w maju 2019 roku. Akta sprawy nie zawierają dokumentacji potwierdzającej dostępność części zamiennych w hurtowniach motoryzacyjnych w okresie przedmiotowej szkody, jak również zaświadczeń, że części nieoryginalne są tej samej jakości, co części oryginalne i były wyprodukowane zgodnie z wymaganiami stawianymi częściom przeznaczonym na pierwszy montaż pojazdu.

Stan faktyczny niniejszej sprawy w przeważającej części nie był przedmiotem sporu między stronami. Strona pozwana nie kwestionowała przebiegu zdarzenia drogowego z dnia 9 maja 2019., winy sprawcy kolizji oraz faktu ubezpieczenia posiadacza pojazdu kierowanego przez sprawcę u strony pozwanej. Przebieg postępowania likwidacyjnego oraz fakt wypłacenia powodowi przez stronę pozwaną kwoty 3.770,70 zł tytułem odszkodowania także był bezsporny i wynikał z dokumentów przedstawionych przez strony.

Jedynym spornym elementem stanu faktycznego było ustalenie wysokości kosztów naprawy pojazdu powoda, pozwalającej w wystarczającym stopniu na doprowadzenie stanu pojazdu do stanu sprzed kolizji drogowej. Okoliczność ta została ustalona przez Sąd I instancji
w oparciu o wiarygodną opinię biegłego sądowego. Biegły oparł się na analizie akt sprawy, dokumentacji fotograficznej i stosując powszechnie uznawany system kalkulacji kosztów naprawy pojazdów mechanicznych, przeprowadził jasny, rzetelny i wyczerpujący wywód na temat ewentualnych kosztów naprawy pojazdu. Wnioski biegłego wynikały w sposób logiczny z przeprowadzonych przez niego czynności, dlatego Sąd przyjął je za swoje.

W rozważanych prawnych Sąd Rejonowy wskazał, że odpowiedzialność cywilnoprawna strony pozwanej ma oparcie w treści art. 805 § 1 kc oraz art. 9 i 9a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 392, z zm.), zgodnie z którymi ubezpieczyciel, który zawarł umowę ubezpieczenia OC z danym podmiotem, przejmuje odpowiedzialność cywilną tego podmiotu za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania.

Odpowiedzialność cywilnoprawna osoby ubezpieczonej u strony pozwanej następuje na podstawie art. 436 § 2 kc w zw. z art. 415 kc, zgodnie z którym w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody samoistni posiadacze pojazdów mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko
na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy. Strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność co do zasady za szkody poniesione przez powoda w wyniku kolizji drogowej z dnia
4 marca 2019 r., wypłacając mu część żądanego odszkodowania, w związku z czym jest niesporne, że doszło do bezprawnego i zawinionego zachowania sprawcy kolizji, które doprowadziło do szkody w mieniu powoda – uszkodzeń samochodu.

Zgodnie z art. 363 § 1 kc naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jeśli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili
(art. 363 § 2 kc). W niniejszej sprawie powód domagał się naprawienia szkody poprzez zapłatę adekwatnego odszkodowania.

Odszkodowanie pieniężne pełni taką samą funkcję jak przywrócenie do stanu poprzedniego, co oznacza, że jego wysokość powinna pokryć wszelkie celowe
i ekonomicznie uzasadnione wydatki niezbędne do przywrócenia stanu poprzedniego pojazdu. Przywrócenie uszkodzonej rzeczy do stanu poprzedniego oznacza doprowadzenie jej do stanu używalności i jakości w zakresie istniejącym przed wypadkiem. W przypadku pojazdu mechanicznego chodzi zwłaszcza o przywrócenie mu sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu, oraz wyglądu sprzed wypadku. Nie ulega wątpliwości, że części zamienne powinny mieć identyczne cechy techniczne jak części oryginalne i być produkowane przez dostawców na pierwszy montaż z zastosowaniem tej samej technologii według której produkowane są części dla koncernu samochodowego. Nie jest natomiast konieczne, aby naprawa dokonywana była w autoryzowanym serwisie producenta pojazdu. Do przywrócenia stanu sprzed wypadku wystarczy (co jest także zgodne z dyrektywą współdziałania wierzyciela przy wykonywaniu zobowiązania - art. 354 § 2 kc), aby naprawy dokonano w serwisie niezależnym, w którym koszty robocizny są niższe niż w autoryzowanym serwisie naprawczym, oczywiście przy założeniu, że naprawa zostanie wykonana w sposób prawidłowy. W związku z tym należało zgodzić się z wnioskami opinii biegłego i przyjąć,
że adekwatne odszkodowanie za skutki kolizji z dnia 9 maja 2019 r., obejmujące koszty naprawy pojazdu wyniosły 12.182,90 zł brutto.

Osobnego omówienia wymaga w tym miejscu eksponowana przez pozwanego możliwość nabycia części zamiennych oraz materiału lakierniczego w promocyjnych cenach. Formułując tego rodzaju stanowisko ubezpieczyciel pominął jednak, że z prawnego punktu widzenia bez znaczenia jest fakt, czy poszkodowany w ogóle naprawił swój pojazd. Rola odszkodowania z tytułu pokrycia szkody komunikacyjnej w pojeździe sprowadza się bowiem do stworzenia poszkodowanemu warunków do przywrócenia stanu sprzed szkody, a nie jedynie do kompensacji wydatków rzeczywiście poniesionych na naprawę. Przyjęcie poglądu pozwanego ubezpieczyciela stałoby w oczywistej sprzeczności z treścią art. 363 § 1 k.c., zezwalającego poszkodowanemu na dokonanie wyboru żądania bądź naprawienia samochodu bądź pieniężnej kompensacji szkody w granicach umożliwiających pełne odtworzenie pojazdu do stanu sprzed szkody.

Uwzględniając fakt, iż powód domagał się odszkodowania ustalonego zgodnie z opinią biegłego, Sąd uwzględnił kwotę wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego i zasądził w od strony pozwanej kwotę 8.412,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 czerwca 2019r. do dnia zapłaty tytułem uzupełniającej kwoty odszkodowania. Początek naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie został określony zgodnie z zasadą przewidzianą w art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. j. Dz.U. z 2018 r., poz.473) w wyniku, której zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Koszty poniesione w związku ze zleconą przez powoda prywatną ekspertyzą były niezbędne z uwagi na potrzebę wykazania rzeczywistego rozmiaru szkody, której wartość pozwany w postępowaniu likwidacyjnym rażąco zaniżył, dlatego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda 307,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 lipca 2019r., to jest dnia wniesienia pozwu do zapłaty.

O należnych od zasądzonego świadczenia odsetkach ustawowych orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k. c.

W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Pozwany jako przegrywający spór obowiązany jest zwrócić stronie powodowej koszty niezbędne do celowego dochodzenia swych praw na które składają się: opłata od pozwu w wysokości 442 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 1800 zł, obliczone stosownie do wartości przedmiotu sporu, zgodnie z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. j. Dz. U. z 2018 poz. 265 ze zm.) oraz wynagrodzenie biegłego w kwocie 800 zł uiszczone z zaliczki wpłaconej przez powoda w dniu 17 października 2019r.

Na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. 2019 poz. 1043 ze zm.) Sąd I instancji zwrócił pozwanemu ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 558,03 zł tytułem pozostałości zaliczki na biegłego, uiszczonej w dniu 17 października 2019 r.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany. Zaskarżył go w części, tj. w zakresie :

- pkt 1a – co do kwoty 1741,93 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty

- pkt 1b – w całości

- pkt 1c - w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewszechstronną, nielogiczną, wybiórczą fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało ogólną błędną oceną dowodów i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi, w szczególności poprzez nienadanie znaczenia okoliczności , że poszkodowanemu zaoferowano możliwość naprawy uszkodzonego pojazdu po cenach wskazach w kalkulacji , wraz z rabatem na części zamienne w wysokości 12% oraz rabatem na materiały lakiernicze 40%, z czego poszkodowany winien był skorzystać, co powinno skolei skutkować uznaniem, że poszkodowany przyczynił się do zwiększenia rozmiarów szkody;

b) art. 227 k.p.c. i art. 278 k.p.c. przez oddalenie wniosku pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności ustalenia uzasadnianych kosztów naprawy z uwzględnieniem gwarantowanych poszkodowanemu rabatów, co skutkowało wydaniem orzeczenia z pominięciem koniecznej dla rozstrzygnięcia wiedzy specjalnej i zasądzenia odszkodowania w oderwaniu od rzeczywistej wysokości szkody.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj,:

a)  art. 354 § 2 k.c. i art. 16 ust1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. j. Dz.U. z 2018 r., poz.473) przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że poszkodowany w sposób należyty współpracował z pozwanym w toku procesu likwidacji szkody, oraz dopełnił ciążących na nim obowiązków w szczególności polegających na zapobieżeniu zwiększeniu szkody co skutkowało nieuzasadnionym zwiększeniem szkody;

b)  art. 822 § 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i w konsekwencji nielogiczne i błędne przyjęcie nadmiernych kosztów naprawy;

c)  art. 363 § 2 k.c. w związku z 826 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię i uznanie, że bez znaczenia dla sprawy jest możliwość nabycia części zamiennych i materiału lakierniczego w promocyjnych cenach , skoro nie ma zaczernia fakt , czy poszkodowany naprawił pojazd, co sprowadza się do przyjęcia , że wybór sposobu naprawienia szkody dokonany przez poszkodowanego ma wpływ na wysokość odszkodowania. Kwoty pozwalającej na restytucję;

d)  art. 361 k.c. poprzez błędną wykładnię i w konsekwencji:

- uznanie, ze odszkodowanie z uwzględnieniem cen części rabatowych i zamiennych nie stanowi pełnego odszkodowania;

- nieprawidłowe uznanie, że w granicach normalnego następstwa szkody mieszczą się koszty naprawy w kwocie znacznie wyższej niż gwarantowane poszkodowanemu bez względu na zakres i jakość naprawy;

- przyjęcie, że w skład świadczenia odszkodowawczego mieszczą się koszty wykonania prywatnej kalkulacji, podczas gdy powództwo uległo częściowemu oddaleniu, na kwoty wskazane w kalkulacji nie odpowiadają wysokości należnego odszkodowania, przez co koszty wykonania kalkulacji należy uznać za niecelowe.

Na podstawie art. 381 k.p.c. skarżący wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. techniki samochodowej na okoliczność kosztów naprawy pojazdu powoda z uwzględnieniem rabatów zaproponowanych przez pozwanego ewentualnie o dopuszczenie uzupełniającej opinii biegłego K. K. (2) na okoliczności jak powyżej.

Skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i stosunkowe rozliczenie kosztów postępowania za I instancję.

Ponadto wnosił o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

Powód w odpowiedzi na apelację wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu, jako bezzasadna.

Wobec sformułowania przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, należało odnieść się do zarzutu naruszenia przepisów procedury w pierwszej kolejności, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania, co do kolejnego zarzutu apelacyjnego. Jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być bowiem podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może uznany za zasadny, jak bowiem wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia, bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Takiego działania skarżącego zabrakło w rozpoznawanej sprawie, niezasadne są zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach, uznał, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny i ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Ustalenia Sądu I instancji Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i czyni je podstawą własnego rozstrzygnięcia. Sąd II instancji pominął zgłoszony przez skarżącego w apelacji dowód z opinii biegłego ds. mechaniki samochodowej, który został oddalony przez sąd pierwszej instancji. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być pojmowany w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. (...) ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W sprawie nie nastąpiła taka zmiana okoliczności. Ponadto nalży podkreślić, że pozwany po oddaleniu przez Sąd I instancji wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. mechaniki samochodowej na okoliczność kosztów naprawy pojazdu powoda z uwzględnieniem rabatów zaproponowanych przez pozwanego, nie złożył zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. do protokołu rozprawy i tym samym utracił prawo powoływania się na uchybienie Sądu Rejonowego w dalszym toku postępowania.

Przechodząc do dalszej części rozważań należy wskazać, że istota całej apelacji sprowadzała się do rozstrzygnięcia kwestii, czy szkoda powoda zostanie w pełni zrekompensowana, gdy do naprawy pojazdu dojdzie przy zastosowaniu części zamiennych z uwzględnieniem zaoferowanych poszkodowanemu przez pozwanego rabatów na części i usługi z podmiotami partnerskimi. Wobec powyższego należy uznać, że tego rodzaju zarzuty dotyczą de facto nieprawidłowego zastosowania przepisów prawa dotyczących przesłanek ustalenia odszkodowania, bądź ich niewłaściwej wykładni, które to należy uznać za zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Z materiału dowodowego sprawy nie wynika, aby samochód powoda miał zamontowane inne części niż oryginalne. Ponadto biegły podał, że do przywrócenia pojazdu sprzed szkody konieczne jest zastosowanie części tego samego rodzaju, jakości, co części wymieniane, uszkodzone w danym zdarzeniu. Naprawa pojazdu z użyciem części oryginalnych, a wiec przywracająca stan poprzedni nie powoduje wzrostu wartości pojazdu (opinia biegłego k. 64-95). W świetle powyższego trudno oczekiwać, że naprawa przy użyciu np. lakieru zaoferowanego przez dostawcę pozwanego z udziałem części nie oryginalnych przywróci pojazd do stanu sprzed szkody. Tym samym niezasadny okazał się również zarzut błędnej oceny dowodów z pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia i właściwie ocenił opinię biegłego i doszedł do logicznej konkluzji, że przeprowadzona taka naprawa samochodu przy użyciu zaoferowanych przez pozwanego części i rabatów nie przywróci pojazdu do stanu sprzed szkody. Bazując na doświadczeniu życiowym i zasadach logicznego rozumowania nie sposób przeoczyć faktu, iż wszelkie naprawy blacharskie są łatwe do wykrycia za pomocą odpowiednich urządzeń i wpływają na wartość jak i walory estetyczne pojazdu, a co za tym idzie proponowany sposób rekompensaty nie realizuje celu jakim jest przywrócenie do stanu sprzed zdarzenia szkodzącego. „W rezultacie przywrócenia do stanu poprzedniego rzecz winna odzyskać takie same walory użytkowe i estetyczne, jakie miała przed wyrządzeniem szkody”- wyrok SN z dnia 2003.02.19 V CKN 1690/00. Na podobnym stanowisku stanął Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 5 listopada 2015 r., I ACa 579/15: „...jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy, pozostaje też w sprzeczności z wyrażoną w art. 361 k.c. w zw. z art. 363 k.c. zasadą pełnej kompensaty szkody. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11, opubl. OSNC 2012, Nr 10, poz. 112) - przesądził bowiem, że poprzez przywrócenie do stanu poprzedniego, czyli jeden ze sposobów kompensaty szkody (art. 363 § 1 k.c.), należy rozumieć przywrócenie do stanu sprzed wyrządzenia szkody określonej rzeczy jako całości. Przywrócenie do stanu poprzedniego oznacza zatem, że dana rzecz ma być sprawna technicznie i zapewnić poszkodowanemu użytek w takim stopniu, jak przed zdarzeniem. Konieczność zaś wymiany uszkodzonej części stanowi niewątpliwie normalne następstwo działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.). Jeżeli więc nie da się jej naprawić w taki sposób, aby przywrócić ją do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę, musi zostać zastąpiona inną.”

Dzięki naprawie z wykorzystaniem części oryginalnych stan samochodu powoda będzie najbardziej zbliżony do jego stanu sprzed kolizji, co odpowiada zasadzie pełnego odszkodowania. W tym stanie rzeczy nie może być też mowy o wzbogaceniu się powoda na skutek tak przeprowadzonej naprawy. W świetle opinii biegłego naprawa pojazdu wykonana z użyciem części oryginalnych nie podnosi wartość pojazdu sprzed zaistnienia szkody. W okolicznościach niniejszej sprawy to właśnie naprawa przy użyciu części oryginalnych przybliża powoda do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego i bardziej rekompensuje ich poniesioną szkodę.

W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność, czy pojazd został naprawiony czy też nie, nie ma żadnego wpływu na wysokość należnego poszkodowanemu odszkodowania. Powód nie ma obowiązku naprawy pojazdu w oferowanych warsztatach przez pozwanego i korzystania z rabatów zaoferowanych przez pozwanego.

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 27.06.1988 r. sygn. akt I CR 151/88) roszczenie o świadczenia należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ustawowego ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej (OC) z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została już dokonana, wysokość świadczeń obliczać należy na podstawie ustaleń, co do zakresu uszkodzeń i technicznie uzasadnionych sposobów naprawy, przy przyjęciu przewidzianych kosztów niezbędnych materiałów i robocizny według cen z daty ich ustalenia. Naprawa pojazdu przed uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia i jej faktyczny zakres nie ma zasadniczego wpływu na powyższy sposób ustalenia ich wysokości. Wobec powyższego należy stwierdzić, iż szkodą poniesioną przez poszkodowanego jest sam fakt pogorszenia stanu należącego do niego pojazdu, a wysokość szkody uzależniona jest jedynie od ekonomicznie uzasadnionych kosztów jego naprawy bez względu na to, czy naprawa ta w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić. Szkodą nie jest poniesiony przez poszkodowanego wydatek na naprawę pojazdu, lecz szacunkowa wysokość tych wydatków, przy czym żadne przepisy prawa nie nakładają na poszkodowanego obowiązku naprawienia uszkodzonego pojazdu. Poszkodowany może również pojazd sprzedać, bez jego uprzedniej naprawy, co nie zmienia faktu, że odszkodowanie winno być równe kosztom naprawy pojazdu zwłaszcza, że sprzedając pojazd poszkodowany nigdy nie uzyska za niego takiej ceny, jaką by uzyskał gdyby sprzedał swój pojazd, w stanie nieuszkodzonym, przed wystąpieniem szkody.

Obowiązek naprawienia szkody poprzez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogólne zamierza ją naprawić (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01 , LEX nr 141410, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSPiKA 2002, nr 7-8, poz. 103). Wybór sposobu naprawy należy do poszkodowanego, przy czym musi on zawsze baczyć, aby naprawa była celowa i ekonomicznie uzasadniona, a na gruncie niniejszej sprawy nie sposób stwierdzić, aby naprawa przy użyciu części oryginalnych naprawą taka nie była.

Takie przyjęcie przemawia za uznaniem nie trafności zarzutu naruszenia art. 361 k.c. w zw. z art. 363 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c., niemniej wobec powyższej argumentacji, czynienie rozważań w jego ramach jest bezcelowe.

Nie znajduje zatem żadnego uzasadnienia prawnego stanowisko pozwanego, że oszacowanie szkody przy użyciu części i rabatów zaoferowanych przez pozwanego miałby prowadzić do zwiększenia kosztów naprawy pojazdu a tym samym szkody. Brak jest bowiem podstaw do wymagania aby powód zakupił części zamienne, nie oryginalne i materiały lakiernicze po niższych cenach od podmiotów współpracujących z pozwanym, wskazanych w kalkulacji pozwanego, bowiem powód w ogóle nie musi naprawić pojazdu. Tym samym niezasadny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 354 § 2 k.c.

W ocenie Sądu Odwoławczego nie zasadny jest zarzut podnoszony przez apelującego że w skład świadczenia odszkodowawczego nie mieszczą się koszty wykonania prywatnej kalkulacji. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego o zasadności zasądzenia na rzecz strony powodowej tytułem odszkodowania kwoty stanowiącej koszt sporządzenia prywatnej opinii. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku, sygn. akt III CZP 24/04, w której Sąd Najwyższy wskazał, że odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może – stosownie do okoliczności sprawy – obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego . Jednocześnie w uzasadnieniu cytowanej uchwały Sąd Najwyższy zaznaczył, że ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione (art. 361 k.c.). Należy wskazać, że pozwany w znaczący sposób zaniżył przyznane powodowi odszkodowanie, zaś powód w celu ustalenia wysokości poniesionej przez niego szkody w pojeździe i tym samym w celu sprawdzenia zasadności swojego roszczenia skorzystał z prywatnej kalkulacji. Należy wskazać, że prywatna kalkulacja co prawda nie stanowiła podstawy wyrokowania, jednakże w niewielkim zakresie odbiegła od kalkulacji kosztów naprawy sporządzonej przez biegłego sądowego w toku sprawy i pomogła powodowi w określeniu swojego żądania zawartego w pozwie. Zdaniem Sądu Okręgowego koszty prywatnej opinii mogą stanowić uzasadniony koszt tylko w przypadku, kiedy poszkodowany jako niezorientowany w wycenie szkody chce poprzez profesjonalistę ustalić ewentualną wysokość należnego mu odszkodowania i z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację, jako

bezzasadną.

Wobec oddalenia apelacji pozwanego w całości, zasądzono od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania apelacyjnego w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, ustalone na kwotę 450 zł na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r.

poz. 265).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: