Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 699/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-11-19

Sygn. akt III Ca 699/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 maja 2019 roku, wydanym w sprawie I C 452/16 z powództwa A. K. (1) przeciwko A. G. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi:

1.  zasądził od A. G. na rzecz A. K. (1) kwotę 52712,07 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądził od A. G. na rzecz A. K. (1) kwotę 2733,58 złote tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazał ściągnąć z zasądzonego w punkcie 1. roszczenia od A. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1205,78 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

5.  nakazał pobrać od A. G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 3617,36 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od opisanego orzeczenia wywiódł pozwany, zaskarżając wyrok w części tj. co do punktu 1. w zakresie kwoty 42.712,07 wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz w konsekwencji w zakresie pkt. 3.,4.,5.

Apelujący zarzucił naruszenie:

1.  przepisów postępowania, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia:

a)  art. 227 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie zez-

nań świadków, którzy nie byli zainteresowani wynikiem postępowania sądowego, a to B. I., D. B., T. M. oraz pominięcie w części zeznań świadka H. M., w zakresie, w jakim świadkowie ci wskazywali w swoich zeznaniach wprost, iż powód odwiedzał swoich rodziców bardzo rzadko, nie opiekował się nimi, nie kontaktował się częściej niż raz na kilka miesięcy, nie telefonował;

- pominięcie faktu, iż powód nie przestawił żadnych dowodów na poparcie swoich

twierdzeń o pracy w G. i powrotów co 2 tygodnie do Ł., a w szczególności takich, z których miałby wynikać czasookres tegoż zatrudnienia, okresy powrotu do Ł. i rzekomo sprawowanej opieki przez powoda nad jego rodzicami, w szczególności, iż świadkowie Ł. K. (1) i A. K. (2), choć nie powołane na powyżej wskazane okoliczności, zeznawały, iż nie wiedzą w jakim okresie czasu powód miałby pracować w G., tym bardziej, iż powód w swojej pracy zawodowej miał okresy, w których nie pracował zarobkowo;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, w miejsce swobodnej ocenę zebra

nego w sprawie materiału dowodowego - bez jego wszechstronnego rozważenia, a to poprzez:

- uznanie przez Sąd, na podstawie zeznań powoda i świadka G. G. (1), iż;

„Jeżeli powód był proszony o pomoc przy rodzicach, to pomagał. Kiedy był u rodziców, to jego siostra była u siebie w domu.”, pomimo iż z zeznań tych osób, mając na uwadze cały kontekst wypowiedzi wynika zgoła odmienny wniosek, a mianowicie, że powód pomagał tylko wtedy, gdy został o to wyraźnie poproszony, a sam nie wykazywał żadnej inicjatywy w zakresie pomocy swoim rodzicom, poza remontem przeprowadzonym kilka lat przed śmiercią spadkodawców;

- przyjęcie za niewiarygodne zeznań powoda i świadka G. G. (1) co do

tego, iż powód pojawiał się bardzo rzadko u swoich rodziców, pomimo iż zeznania te korespondują z zeznaniami wszystkich pozostałych świadków, a nadto powód zeznawał bardzo precyzyjnie (a nie składał wyjaśnienia) co do czasookresów odwiedzin powoda u spadkodawców: „Wuj na prawdę rzadko angażował się w pomoc. Przed śmiercią dziadka nie pamiętam. Po śmierci dziadka pojawił się 2,3 razy częściej niż normalnie. Powód raczej rzadko wtedy u nich bywał. Ja go widywałem może co kwartał, co dwa miesiące. ”

- zaniechanie oceny zeznań świadków Ł. K. (1) i A. K. (3)

w zakresie, w jakim wskazani świadkowie, pomimo twierdzeń o rzekomej pomocy ze strony powoda dla jego rodziców, nie były w stanie wskazać, kiedy i jak często owa pomoc miała się odbywać, np. A. K. (2) na rozprawie w dniu 27 września 2017 r: „Opiekował się rodzicami, kiedy tylko mógł. 00:38:24 Trudno mi powiedzieć, w jaki sposób sprawował opiekę, bo mnie przy tym nie było. Zarówno zaglądał do matki, jak i do ojca.”, czy Ł. K. (1): „Trudno mi powiedzieć, jak przebiegały kontakty powoda z rodzicami, bo nie bywałam tam codziennie.”

- pominiecie faktu, iż świadkowie Ł. K. (1) i A. K. (2) jako

jedyną formę pomocy ze strony powoda jego rodzicom podawały pomoc podczas jednego tylko pobytu w szpitalu (...) i nie uwzględnienie faktu, iż w trackie pozostałych hospitalizacji spadkodawców powód nie pojawiał się;

- ustalenie przez Sąd, pomimo braku jakichkolwiek dowodów poza zeznaniami

samego powoda, iż „Powód pracował w przedsiębiorstwie mającym siedzibę w Ł., jednakie był oddelegowany do pracy w G.. Do Ł. przyjeżdżał co drugi weekend. Na prośbę rodziców nocował wówczas u nich, a rano wychodził do pracy. ”, pomimo że ani sam powód, ani żaden ze świadków nie podawał kiedy powód miał pracować w G., przez jaki okres czasu, dlaczego miał nocować w rodziców i wychodzić od nich do pracy, przy czym świadek A. K. (2) zeznawała, iż powód miał także okresy, w których nie wykonywał pracy zarobkowej, ale nie wpływało to na jakiekolwiek rozszerzenie zakresu opieki powoda względem jego rodziców, czego Sąd w ogóle nie dostrzega;

- zaniechanie oceny faktu braku pomocy finansowej ze strony powoda na rzecz

jego rodziców, co mogłoby materializować w pewnym stopniu obowiązek opieki powoda nad spadkodawcami w okresie rzekomej pracy w G. (Ł. K.: ,Nie wiem, ile trwały delegacje powoda. Nie wiem, czy powód pomagał rodzicom finansowo.”);

- uznanie przez Sąd jako argument przemawiający za faktem sprawowania opieki

przez powoda nad rodzicami okoliczności, iż powód w okresie pozostawania bez zatrudnienia: „Za życia rodziców powód wykonał remont kuchni, łazienki i przedpokoju w ich mieszkaniu przy ul. (...) w Ł. — wykonał gładzie, położył glazurę i terakotę oraz płyty kartonowo-gipsowe, wymienił umywalkę w kuchni oraz wannę i toaletę w łazience, odmalował kuchnię.”, co de facto nie było kwestionowane przez pozwanego, ale wskazywało wprost jak rzadko powoda obchodziły sprawy spadkodawców, albowiem ów remont wykonany był wiele lat przed ich śmiercią, a świadczona w ten sposób przez powoda pomoc miała charakter jednorazowy i zaangażowany był również w nią ojciec pozwanego, a nie sam powód;

- zignorowanie zeznań powoda w zakresie tego, iż był on na kilka dni przed

śmiercią spadkodawczyni w jej domu, pomimo iż wówczas H. K. znajdowała się w domu opieki i nikogo w mieszkaniu nie mógł zastać, co dawało mu możliwość zabrania zbiorów numizmatycznych, o których zeznawał pozwany i jego matka G. G., a której to okoliczności powód nie zaprzeczał;

a w konsekwencji błędne ustalenie, iż pojedyncze i rzadkie działania powoda, które można traktować jako pomoc w opiece nad rodzicami, stanowić mają wypełnienie społecznej zasady dbania przez dorosłe dzieci o chorych i starszych rodziców;

- odmowę wiarygodności, pomimo braku zakwestionowania tej okoliczności przez

powoda, wbrew konwencji społecznej, twierdzeniom pozwanego, że koszty konsolacji po pogrzebie K. K. (1) wyniosły 2200 zł, pomimo iż wszystkie inne wydatki związane z pogrzebem i pochówkiem spadkodawców, w tym również koszty konsolacji po pogrzebie H. j K. zostały przez Sąd uznane za zasadne;

c)  art. 102 k.p.c. poprzez obciążenie powoda kosztami niniejszego postę-

powania, pomimo iż Sąd miał wiedzę co do trudnej sytuacji majątkowej pozwanego albowiem powód wnosił o zwolnienie go od kosztów sądowych w zakresie zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego;

2.  przepisów prawa materialnego, a mianowicie :

a)  art. 922 § 3 k. c. poprzez jego niezastosowanie przy obliczaniu masy

spadkowej po zmarłej H. K., pomimo iż Sąd wskazywał w uzasadnieniu, że roszczenie o zachowek po zmarłym K. K. (1) jest długiem spadkowym, to jednak Sąd w swoim orzeczeniu i uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd nie pomniejszył wartości ustalonej masy spadkowej po zmarłej H. K. o kwotę zachowku, należnego zdaniem Sądu, po zmarłym K. K. (1) - 5862,57 zł, a jedynie pomniejszył wartość masy spadkowej wyłącznie o koszty pogrzebu po odliczeniu zasiłku w wysokości 4000 zł, tj. o 6602 zł (10602 zł — 4000 zł), pomimo iż Sąd winien wartość masy spadkowej po H. K. pomniejszyć także o kwotę roszczenia o zachowek po zmarłym K. K. (1);

b)  art. 5 k. c. poprzez jego nieprawidłowa wykładnię, będącą w szczególno

ści konsekwencją naruszeń prawa procesowego, opisanych w zarzutach i uznanie, iż brak jest podstaw do miarkowania wysokości należnego powodowi zachowku w oparciu o naruszenie przez niego zasad współżycia społecznego a to zasady szacunku dzieci względem rodziców, wzajemnego wspierania się i pomocy, w tym w szczególności w sytuacji braku możliwości samodzielnej egzystencji rodziców, podczas gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu winna dać Sądowi asumpt do ustalenia, iż w niniejszej sprawie zachodzi konieczność obniżenia kwoty zachowku z uwagi na negatywną ocenę moralną zachowań powoda, braku realizacji przez powoda obowiązków opiekuńczych względem nie mających zdolności do samodzielnej egzystencji rodziców czy to w formie bezpośredniej opieki czy też w formie wsparcia finansowego (jeśli powód z uwagi na uzyskiwane w wyniku pracy zarobkowej środki nie opiekował się na bieżąco własnymi rodzicami);

W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 10.000 złotych, oraz o zasądzenie kosztów niniejszego postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w części.

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu (art. 227 k.p.c.) nie są obarczone błędem i znajdują oparcie w materiale dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazanie ustalenia za własne, z jednym uzupełnieniem: koszt konsolacji po pogrzebie K. K. (1) wyniósł 2 200 zł (zen. pozwanego – protokół –k. 403 w zw. z zezn. inf. – k.91).

Wbrew zarzutowi apelacji, sformułowanemu na gruncie art. 233 § 1 k.p.c., ocena materiału dowodowego została dokonana przez Sąd Rejonowy w zgodzie z dyrektywami zawartymi w przywołanej normie prawnej, z wyjątkiem ustalenia kosztów konsolacji.

Apelujący podnosił, że w wyniku błędów proceduralnych Sąd I Instancji pominął w całości zeznania świadków B. I., T. B., T. M. oraz w części zeznania świadka H. M. w sytuacji, gdy zeznania te miały istotne znaczenie dla sprawy, gdyż pochodziły od osób niezainteresowanych jej wynikiem. Pozwany zarzucił ponadto, że A. K. (1) nie mógł pracować w G. i bywać w Ł. co dwa tygodnie.

Z pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia nie wynika, że Sąd Rejonowy wskazane wyżej zeznania pominął, skoro oparł się na takich dowodach konstruując stan faktyczny (uzasadnienie - k.410), a dokonana ocena zeznań świadków w kontekście pozostałego materiału dowodowego dała wyraz prawidłowej subsumcji ustaleń pod przepisy prawa materialnego. Odnotowania wymaga, że zeznania świadków wskazanych wyżej jak też zeznania świadków Ł. K. (1) i A. K. (2) dają pełny obraz stosunków i relacji między powodem a rodzicami, albowiem w znaczącej części uzupełniają się i relacjonują własne obserwacje uzależnione od częstotliwości własnych kontaktów ze spadkodawcami. Sąd Rejonowy opierając się między innymi na zeznaniach A. G. i Ł. K. (1), prawidłowo więc ustalił, że powód utrzymywał normalne kontakty ze swoimi rodzicami, odwiedzał ich średnio dwa razy w miesiącu. Jeżeli był proszony o pomoc przy rodzicach, to taką pomoc świadczył, czasem w opiece zastępował siostrę, zaś po śmierci ojca wzmógł opiekę nad matką. Zasadniczą opiekę sprawowała zaś matka pozwanego.

Sąd Rejonowy wskazał, że powód pracował w przedsiębiorstwie mającym siedzibę w Ł., jednakże był oddelegowany do pracy w G.. Do Ł. przyjeżdżał co drugi weekend, na prośbę rodziców nocując u nich, zaś rano wychodził do pracy. Sąd Rejonowy słusznie zatem uznał fakt świadczenia przez A. K. (1) pracy poza Ł. za udowodniony.

Przedstawiona w apelacji ocena zeznań świadka G. G. (1) w części, w której twierdziła, że powód rzadko pojawiał się u rodziców i nie pomagał im w pracach remontowych, stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sadu I instancji, zwłaszcza gdy się zważy, że za życia rodziców powód wykonał remont kuchni, łazienki i przedpokoju w ich mieszkaniu przy ul. (...) w Ł..

Sąd Rejonowy słusznie nie dał wiary zeznaniom świadka G. G. (1) w zakresie twierdzenia, że powód nie pomagał rodzicom i odwiedzał ich 3-4 razy w roku, do czego odniósł się w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia. Zeznania te są bowiem sprzeczne nie tylko z zeznaniami powoda ale i z zeznaniami samego pozwanego, który stwierdził, że powód przychodził do rodziców dwa razy w miesiącu oraz że pomagał, jeżeli go o to poproszono.

A. K. (1) nie tylko odwiedzał rodziców, a gdy była taka potrzeba wykonywał prace remontowe w ich mieszkaniu (na co wskazywała również świadek H. M.), ale także, gdy tylko pojawiała się konieczność pomocy w opiece nad rodzicami, powód zawsze służył pomocą.

Reasumując, zarzuty pozwanego dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz 227 k.p.c. stanowią jedynie gołosłowną polemikę z dokonaną przez Sąd Rejonowy poprawną oceną dowodów. Skarżący poza przedstawieniem własnej oceny zebranego materiału dowodowego, nie wskazał żadnych istotnych błędów w logicznym rozumowaniu, sprzeczności oceny dowodów z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które mogłyby prowadzić do wniosków odmiennych niż te, do których w swych rozważaniach doszedł Sąd Rejonowy, analizując zaoferowane dowody w kontekście całości materiału dowodowego, wzajemnym ich powiązaniu.

Jedynie ocena zeznań pozwanego odnosząca się do poniesionego wydatku 2 200 zł w związku z konsolacją po pogrzebie spadkodawcy nie zasługuje na aprobatę w sytuacji, gdy przeczy zasadom doświadczenia życiowego, a preferując dowody z dokumentów nie wyjaśnia różnicy w mocy poszczególnych dowodów, czyli przewagi dowodu z dokumentu (faktury) nad dowodem z zeznań strony w szczególnych okolicznościach niniejszego postępowania.

Trafny natomiast okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 922 § 3 k.c. przy obliczaniu wartości masy spadkowej po zmarłej H. K.. Skoro Sąd I instancji uznał, że roszczenie o zachowek po zmarłym K. K. (1) jest długiem spadkowym, to wartość ustalonej masy spadkowej po zmarłej H. K. powinien pomniejszyć również o kwotę zachowku, należnego po zmarłym K. K. (1), tj. o 5 862,57 zł, skoro jest to dług policzony. Teza, jakoby o zachowku jako długu można mówić wówczas, gdy zostanie on wypłacony, uformowała się na gruncie orzecznictwa administracyjnego w sprawach podatkowych, w sytuacji, gdy organ podatkowy nie mógł oczekiwać na orzeczenie sądu dopiero orzekającego w sprawie zachowku i ustalającego jego wysokość. W badanej sprawie jest odwrotnie, bowiem wysokość zachowku po K. K. (1) została ustalona, policzona i stanowi określony kwotowo dług spadkowy.

Ponadto Sąd I Instancji niesłusznie odmówił odliczenia od wartości masy spadkowej po H. K., kosztów poczęstunku po pogrzebie w kwocie 2 200 zł, w szczególności, że ta wysokość nie jest wygórowana w stosunku do średnio rynkowych kosztów tego rodzaju usług. Przyjmując, że obiad dla jednej osoby to koszt kilkudziesięciu złotych, to wydatek rzędu 2 200 zł nie wydaje się nadmiernie wygórowany. Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, granice obowiązku zwrotu kosztów pogrzebu wyznaczają przyjęte powszechnie zwyczaje w danym środowisku. Bez wątpienia obowiązek ten obejmuje zwrot kosztów bezpośrednio związanych z pogrzebem takich jak przewóz zwłok, nabycie trumny, zakup miejsca na cmentarzu, ale również koszty postawienia nagrobka, wydatki na wieńce i kwiaty, zakup odzieży żałobnej oraz poczęstunek osób biorących udział w pogrzebie. Wskazać należy, że poczęstunek jest elementem tradycyjnego obrzędu pogrzebowego i skoro w toku procesu nie budziło wątpliwości, że powód koszt tego poczęstunku poniósł, a wskazana przez niego kwota 2 200 zł nie jest wygórowana i mieści się w zwyczajowo przyjętych ramach, to Sąd Rejonowy powinien ją uwzględnić przy wyliczeniach wartości spadku po H. K., mimo braku dokumentu potwierdzającego wskazany wydatek, a uwzględniwszy inny środek dowodowy w postaci zeznań strony.

Za chybiony natomiast należało uznać zarzut naruszenia art. 5 k.c. polegający na braku miarkowania należnego A. K. (1) zachowku.

W tym miejscu wypada przypomnieć stwierdzenie wielokrotnie wypowiadane na gruncie art. 5 k.c., mianowicie, że gdy chodzi o stosowanie instytucji nadużycia prawa podmiotowego, reguły ogólne nie mogą wystarczyć za jedyną podstawę wywodzonych ocen, konieczne jest bardzo wnikliwe rozważenie całokształtu ujawnionych okoliczności sprawy i ich precyzyjne ważenie w aspekcie klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego. Powoduje to, że w istocie bardzo trudno przydawać walor ogólności poszczególnym rozstrzygnięciom opartym na komentowanej regulacji w oderwaniu od okoliczności faktycznych stanowiących podstawę orzekania, a wszelki schematyzm w stosowaniu instytucji nadużycia prawa prowadzi do wadliwych rezultatów.

W uchwale z dnia 19 maja 1981 r. (III CZP 18/81, OSNC 1981/12/228) Sąd Najwyższy odpowiadając na pytanie „czy wysokość należnego uprawnionemu zachowku może być odpowiednio obniżona w oparciu o art. 5 k.c. ze względu na sytuację osobistą, rodzinną lub majątkową osoby obowiązanej do wypłaty zachowku lub gdyby z innych przyczyn wysokość ta była nadmierna” stwierdził, że: „w sprawie o zachowek nie jest wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c.”. Natomiast w wyroku z dnia 7 kwietnia 2004 r. (IV CK 215/03, Lex 152889) wskazano, że „nie jest wykluczone stosowanie art. 5 k.c. także do spadkowych praw podmiotowych”.

W sprawie o zachowek nie jest oczywiście, jak wspomniano, wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c. Zakres zastosowania powyższego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, bowiem ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.), nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (por. wyrok SA w Krakowie z 26.06.2015 r., I ACa 505/15, LEX nr 1770844).

Obniżenie wysokości zachowku może więc mieć miejsce w przypadkach wyjątkowych, albowiem już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać drastyczne ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku.

Tego rodzaju okoliczności nie wystąpiły w sprawie niniejszej, a Sąd I instancji prawidłowo to zidentyfikował i opisał. Przede wszystkim trudno mówić w realiach niniejszej sprawy o nieistnieniu rzeczywistych więzi rodzinnych między spadkodawcami a powodem w znaczeniu przyjmowanym dla określenia ratio legis normy art. 991 § 1 k.c. Otóż zgodnie podkreśla się, że instytucja zachowku służy ochronie więzi rodzinnych w aspekcie relacji majątkowych, przed pominięciem osób najbliższych przy rozrządzaniu majątkiem na wypadek śmierci. Przy tym podkreśla się, że przyznanie tymże najbliższym prawa do zachowku służy urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych. Innymi słowy na płaszczyźnie ustawy dostrzega się szczególną wartość w relacjach między najbliższymi członkami rodziny oraz powstające w związku z tym szczególnego rodzaju wzajemne obowiązki, zapewniając jednocześnie właściwe instrumenty ochrony.

Skarżący upatruje naruszenia zasad współżycia społecznego w postaci zasady szacunku dzieci względem rodziców, wzajemnego wspierania się i pomocy, w tym w szczególności w sytuacji braku możliwości samodzielnej egzystencji rodziców, czyniąc osią sporu na tej płaszczyźnie charakter i intensywność opieki sprawowanej przez powoda nad starszymi, chorymi rodzicami. Z materiału dowodowego wynika, że bezpośrednią opiekę, przy pomocy pracowników (...) świadczyła córka spadkodawców, a matka pozwanego. G. G. (1), będąc rencistką, miała możliwość zamieszkania z rodzicami w czasie konieczności sprawowania intensywnej opieki w latach 2012 -2013, pobierała świadczenia emerytalne rodziców, zarządzała nimi, opłaciła też miesięczny pobyt matki w ZOL, gdy osobista opieka okazała się zbyt trudna. Powód z kolei pracował, również poza Ł., czasem bywał u rodziców, czasem nocował, zmieniając wówczas siostrę w opiece nocnej, odwiedzał chorego ojca w szpitalu, a po jego śmierci częściej bywał u matki. Nie sprawował, co prawda, opieki pełnej, jaką świadczyła matka pozwanego, rodzeństwo nie uzgodniło też podziału opieki, lecz z doświadczenia życiowego wiadomo, że podział ról w opiece nad starszymi i chorymi członkami rodziny uzależniony jest od kilku co najmniej czynników: zasobów osobistych, możliwości dysponowania czasem, możliwości finansowych i kompetencji opiekuńczych.

Z materiału dowodowego wynika, że powód sporadycznie świadczył pomoc w opiece nad rodzicami, zaś główną opiekę sprawowała ich córka, a matka pozwanego. Oczywistym jest, że opieka nad osobami chorymi, zwłaszcza niesamodzielnymi jest bardzo wyczerpująca i wymaga znacznego nakładu czasu, co w sytuacji powoda było utrudnione w związku z aktywnością zawodową. Oczywiście nie można nie dostrzec dysproporcji w zaangażowaniu powoda oraz jego siostry G. G. (1) w opiekę nad rodzicami, ale jednocześnie nie powinno umknąć z pola widzenia i to, że spadkodawczyni powołała w testamencie do całości spadku jej wnuka, czyli syna G. G. (1), a to mogło stanowić dodatkowe zobowiązanie do opieki po stronie córki. Innymi słowy, taki podział opieki, że to córka spadkodawców ją świadczyła na co dzień, a powód sporadycznie, mógł być podyktowany tym zapisem.

Uwzględniając powyższe okoliczności stwierdzić trzeba, że przedmiotowe żądanie nie uchybia wartościom ujmowanym w ramach klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego. W ocenie Sądu Odwoławczego, z całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach wynika bowiem, że powód miał prawidłowe, poprawne relacje z rodzicami, odwiedzał ich i pomagał w miarę możliwości i potrzeb, co nie uchybiło zasadzie poszanowania rodziców. Jego zachowanie nie naruszało zasad współżycia społecznego, nie było rażąco naganne, a tylko działanie bądź zaniechanie o dużym stopniu negatywnego zabarwienia mogłoby, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowić przyczynę miarkowania zachowku. Miarkowanie nie odzwierciedlałoby również woli samej spadkodawczyni, która nie skorzystała z możliwości wydziedziczenia syna.

Zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art. 5 k.c. należy zatem uznać za chybiony.

W świetle przyjętych przez Sąd Okręgowy ustaleń w zakresie kosztu konsolacji i długu spadkowego w postaci roszczenia zachowku ustalonego po K. K. (1), korekcie uległa wysokość zachowku, wskazana w zaskarżonym wyroku.

Wartość masy spadkowej po H. K., jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy wyniosła 265 333,33 zł. Kwotę tę należy pomniejszyć o koszty pogrzebu po odliczeniu zasiłku w wysokości 4000 zł, tj. o 6 602 zł (10 602 zł – 4 000 zł), kwotę należnego powodowi zachowku po jego ojcu K. K. (1), tj. 5 862,57 zł, oraz kwotę stanowiącą koszt poczęstunku (tzw. konsolacji), tj. 2 200 zł. Wartość spadku po H. K. wynosi zatem 250 668,76 zł (265 333,33 zł – 6602 zł – 5 862,57 zł – 2 200 zł).

Wysokość udziału spadkowego powoda po matce wynosi 1/2, czyli wartościowo 125 334,38 zł (1/2 × 250 668,76 zł), natomiast wartość należnego mu zachowku to 62 667,19 zł (1/4 × 250 668,76 zł).

Zgodnie z art. 996 zd. 1 k.c. od wartości należnego zachowku należy odjąć wartość darowizn poczynionych przez H. K. na rzecz powoda o łącznej wartości 17 833,33 zł (15 833,33 zł + 2000 zł), a zatem do zasądzenia na rzecz powoda tytułem zachowku po jego matce H. K. pozostaje kwota 44 833,86 zł (62 667,19 zł – 17 833,33 zł).

Łączna kwota należnego powodowi zachowku po obojgu rodzicach wynosi zatem 50 696,43 zł (5 862,57 zł + 44 833,86 zł) i taką też kwotę należy zasądzić na rzecz powoda.

Bezzasadny okazał się zarzut naruszenia art. 102 k.p.c., gdyż nie zachodziły podstawy do odstąpienia od obciążenia pozwanego kosztami procesu poniesionymi przez powoda.

Artykuł 102 k.p.c. pozwala na pewną swobodę w przyznawaniu kosztów procesu, gdyby stosowanie zasady odpowiedzialności za wynik sprawy wynikającej z art. 98 k.p.c. nie dało się pogodzić z zasadami słuszności. Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji omawianego przepisu, według doktryny i judykatury, zaliczyć można nie tylko te związane z samym przebiegiem postępowania, ale również dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (Wyrok SA w Łodzi z 24.02.2021 r., I ACa 1282/20, LEX nr 3167710).

Jak wynika ze znajdującego się w aktach sprawy oświadczenia pozwanego o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, środki posiadane przez A. G. pozwalają na poniesienie przez niego kosztów sądowych. Pozwany w czasie trwania procesu zatrudniony był w oparciu o umowę o pracę, posiada zatem stałe źródło dochodów na poziomie 5 300 zł netto miesięcznie. Jego żona, z którą tworzy wspólne gospodarstwo domowe uzyskuje 2 300 zł miesięcznie z tytułu stażu. Nawet po odliczeniu wszystkich stałych wydatków (związanych z wyżywieniem, czynszem, mediami, transport), wydatków związanych z utrzymaniem dziecka oraz miesięcznych rat kredytów rodzinie A. G. pozostaje co miesiąc do dyspozycji kwota w wysokości około 3 000 zł netto. Pozwany nie wykazał więc, aby jego sytuacja osobista lub zawodowa była tak trudna, że nie jest on w stanie ponieść kosztów postępowania bez uszczerbku dla utrzymania siebie i rodziny.

Przepis art. 102 k.p.c. wyraża zasadę słuszności w orzekaniu o kosztach, stanowiąc wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Podstawę do jego zastosowania stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w rozpoznawanym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, czy wręcz niesprawiedliwe. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie sposób mówić, że obciążenie pozwanego kosztami jest niesprawiedliwe, tym bardziej jeśli weźmie się pod uwagę kontekst, w jakim doszło do wytoczenia procesu przez powoda.

Uwzględnienie roszczenia głównego w 71,7 % skutkowało korektą kosztów postępowania przed Sądem I instancji. Łącznie strony poniosły koszty w wysokości 17 865,69 zł (powód- 7 200 z kosztów zastępstwa procesowego, pozwany – 10 665,69 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i zaliczki na koszt opinii biegłego). Powoda powinna zatem obciążać kwota 5 056 zł (17 865,69 zł x 28,3%), zaś pozwanego kwota 12 809,69 zł (17 865,69 zł x 71,7%). Skoro pozwany poniósł koszty w wysokości 10 665,69, do dopłaty na rzecz powoda powstała suma 2 144 zł.

Ze Skarbu Państwa wydatkowano z kolei 4 823,14 zł. Od pozwanego należało zatem pobrać 3 458,19 zł (4 823,14 zł x71,7%), a od powoda z zasądzonego roszczenia 1 364,95 zł (4 823,14 zł x 28,3%).

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1., 3., 4. i 5. – orzekając jak w punkcie I. sentencji.

Niezasadność części zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu, skutkowało oddaleniem apelacji w pozostałej części, na podstawie art. 385 k.p.c., czemu Sąd Odwoławczy dał wyraz w pkt. II. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. wobec uwzględnienia apelacji w 18,9%. Skarżący pozwany poniósł łącznie koszty w kwocie 3 936 zł (2 136 opłaty sądowej od apelacji i 1 800 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego). Powód poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1 800 zł. Łącznie strony wydatkowały 5 736 zł. Koszty obciążające apelującego wynoszą zatem 4 651,90 zł (5 736 zł x 81,1%), zaś powoda 1 084,10 zł (5 736 zł x 18,9%). Skoro powód poniósł 1800 zł kosztów, do zwrotu na jego rzecz przypada 715,90 zł (1 800 zł – 1 084,10 zł). Podstawę kosztów zastępstwa procesowego stanowił przepis § 2 pkt 5 w zw. z 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.), w brzmieniu nadanym rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2016 roku, poz. 1668 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: