III Ca 714/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-10-25
Sygn. akt III Ca 714/21
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 5 marca 2021 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt III C 2051/19, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:
1. zasądził od A. S. na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w Ł. kwoty:
a) 412,59 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 23 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty;
b) 227 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym 197 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym 197 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa radcowskiego;
2. nie obciążył pozwanej A. S. obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi.
Apelację od opisanego wyroku wywiodła pozwana, zaskarżając go w całości.
Apelująca sformułowała zarzuty w następujący sposób:
1. Wyrok jest efektem procesu, który rażąco pogwałcił fundamentalne prawa chronione Artykułem 6 (1) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Zamiast wziąć pod uwagę i odnieść się do kluczowo ważnych dowodów i wniosków zawartych w ważnych pismach procesowych formalnie przyjętych uprzednio przez sąd, które sąd w nieuprawniony sposób całkowicie zignorował lub - na bazie aktu bezprawnego - nawet wykluczył z materiałów procesowych, sąd w sposób nieuprawniony scedował na biegłą obowiązek „ustalenia” wyniku sprawy, która to biegła przygotowała swą opinię w sposób całkowicie stronniczy, na podstawie fałszywych przesłanek w postaci nieadekwatnych podstaw faktyczno-prawnych i bez uwzględnienia w adekwatny sposób kluczowych argumentów faktyczno-prawnych i dowodów przedstawionych przeze mnie w ważnych pismach procesowych formalnie przyjętych przez sąd i przedłożonych biegłej; oraz
2. Brak jest adekwatnych podstaw faktycznych dla wyroku - kluczowe fakty oparte na dowodach, które przedłożyłam formalnie sądowi w pismach procesowych, które wyrok sądu całkowicie zignorował, demonstrują, że roszczenia powoda nie odpowiadają rzeczywistości. Zgodnie z Art. 368 §11 k.p.c., podaję fakty ustalone przez sąd pierwszej instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy lub istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji:
A. Nie istnieje z mej strony dług w stosunku do Wspólnoty w wysokości 412,59 zł ani żaden dług - istnieje natomiast dług ze strony Wspólnoty w stosunku do mnie, który to dług został wyszczególniony w Pozwie Wzajemnym, który został zignorowany przez sąd;
B. Manipulowanie przez POSESJĘ powierzchnią użytkową / grzewczą - a dokładnie jej konsekwentne zaniżanie, powodujące fałszywe/sztuczne podwyższanie kosztu C.O. na metr kwadratowy - leży u podstaw nieuprawnionych roszczeń w stosunku do mnie, w dodatku do błędnego rozliczenia zużycia wody i odprowadzenia ścieków;
C. Dodatkowo, niezależnie od powyższego i bez uszczerbku dla powyższego, tak zwane „kartoteki” spreparowane przez POSESJĘ, na których opiera się wyroki, nie są w tym wypadku adekwatnymi podstawami roszczeń, jako że „kartoteki” te nic są spójne z bilansem (tj. z bilansem aktywów/zasobów Wspólnoty i pasywów/źródeł finansowania tychże zasobów/aktywów na dzień bilansowy) i rachunkiem wyników, które powinny być - a nie były - przygotowane na koniec roku przez Zarząd Wspólnoty zgodnie z ustawą o rachunkowości i orzecznictwem sądowym.
3. Wyrok jest niezgodny z relewantnym orzecznictwem sądowym i ustawodawstwem, które sąd całkowicie zignorował.
Mając to na uwadze, skarżąca wniosła o uchylenie w/w wyroku oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesowych przed sądem pierwszej instancji jak również odnośnie niniejszej apelacji; nadto o zasądzenie kwot wyszczególnionych w punkcie 7.1 pozwu wzajemnego z dnia 12 grudnia 2019 (który został całkowicie zignorowany przez sąd, który wydał wyrok będący przedmiotem niniejszej apelacji); oraz orzeczenie, zgodnie z punktem 7.2 podpunkt dwa pozwu wzajemnego z dnia 12 grudnia 2019, że zarządzanie nieruchomością wspólną Wspólnoty nie odbywa się zgodnie z Rozdziałem 4 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (do czego sąd, który wydał wyrok będący przedmiotem niniejszej apelacji, się w ogóle nie odniósł).
Strona powodowa odniosła się do treści wywiedzionej apelacji, wnosząc o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanej kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne w podwójnej wysokości.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna.
Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego jako prawidłowe Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Ocena jurydyczna ujawnionego stanu faktycznego także zasługują na aprobatę.
Odnosząc się do zarzutów apelacji, wprawdzie sformułowanych w sposób mało czytelny w rozumieniu tak prawa procesowego jak i materialnego, należy stwierdzić, że nie są one uzasadnione. Przede wszystkim nie doszło do zarzucanego apelacją naruszenia fundamentalnych praw chronionych Artykułem 6 (1) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Nie nastąpiło również naruszenie prawa skutkujące nieważnością postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c.
Rozpatrując zastrzeżenia apelującej, wraz ze skutkami im przypisanymi, w pierwszej kolejności trzeba odnieść się do wywodu związanego z nieprawidłowym, w ocenie skarżącej, bo spóźnionym, wyłączeniem z akt sprawy pisma procesowego pozwanej z dnia 26 listopada 2020 roku zarządzeniem z dnia 5 marca 2021 roku.
Porządkując okoliczności w opisanym zakresie, odnotować należy, że zarządzeniem z dnia 8.10.2020 r. (k.632) zobowiązano strony do zgłoszenia uwag, wniosków i zarzutów co do opinii biegłej, zakreślając 30.dniowy termin pod rygorem utraty prawa powoływania zarzutów w dalszym postępowaniu. Zarządzenie doręczono pozwanej 29.10.2020 r. wraz z odpisem opinii biegłej (k.645v). Zachowując zakreślony termin pozwana złożyła pismo procesowe w dniu 27.11.2020 r. w jednym egzemplarzu, czyli dotknięte brakiem formalnym.. Zarządzeniem z dnia 1.12.2020 r. (k.760) wezwano pozwaną do usunięcia opisanego braku formalnego przez złożenie odpisu pisma z załącznikami w terminie 14 dni pod rygorem zwrotu pisma. Doręczenie wezwania nastąpiło po dwukrotnym awizowaniu przesyłki, z dniem 30.12.2020 r., wywołując tym samym skutek procesowy doręczenia w rozumieniu art. 139 § 1 k.p.c.
W związku z powyższym, zarzut niedoręczenia wezwania z opisanym zobowiązaniem do usunięcia braku formalnego jest w świetle ujawnionych okoliczności w pełni chybiony.
Data zarządzenia o zwrocie opisywanego pisma pozwanej z dnia 27.11.2020 r., z punktu widzenia formalnego, nie ma znaczenia, bowiem brak formalny nie został uzupełniony w terminie, zatem pismo podlegało zwrotowi z upływem jego niedotrzymania. Zarządzenie o zwrocie pisma z datą wcześniejszą, aniżeli 5 marca 2021 r., na co zwraca uwagę skarżąca, umożliwiające, jej zdaniem, ponowne jego wniesienie, jest rozumowaniem wadliwym, w sytuacji, gdy skutek procesowy w postaci zwrotu pisma wystąpił w dniu 30.12.2020 r., a późniejsze złożenie pisma byłoby i tak bezskuteczne (art. 167 k.p.c.).
Zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. wyrażający się w wadliwym, zdaniem apelującej, scedowaniu przez sąd na biegłą obowiązku ustalenia wyniku sprawy, nie zasługuje na aprobatę. Wstępnie podkreślenia wymaga okoliczność, że sformułowane w sprzeciwie od nakazu zapłaty i w pismach procesowych zarzuty pozwanej wymagały zweryfikowania celem rzeczowego ustosunkowania się do nich, a to z kolei wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych w postaci opinii biegłego do spraw czynszów. W związku z zastrzeżeniami pozwanej co do prawidłowości rozliczeń przedstawionych przez powoda, Sąd Rejonowy podjął taką decyzję procesową na podstawie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. Dopuszczenie z urzędu dowodu z opinii biegłego w badanej sprawie (k. 249) służyło de facto sprawdzeniu gołosłownych zarzutów pozwanej, kwestionujących wyliczenie Wspólnoty, co z kolei wymagało zbadania księgowych dokumentów źródłowych, znajdujących się w siedzibie powoda i taką tezę dowodową sformułował Sąd Rejonowy w postanowieniu dowoodwym.
Zarzuty personalne pod adresem biegłej, co do sposobu i propozycji przeprowadzenia spotkania ze stronami odnośnie dokumentacji źródłowej są zatem w pełni chybione. Biegła zawarła w opinii wyjaśnienie w tym przedmiocie, w sposób przekonujący argumentując potrzebę zgromadzenia materiałów służących wydaniu opinii, do czego była uprawniona w świetle tezy dowodowej zakreślonej przez sąd.
Wadliwego wskazania powierzchni lokali (powiększenie o 17,20 m.kw – lokal nr (...)) skarżąca upatruje w nieuprawnionej zmianie powierzchni grzewczej i manipulowaniu tą wielkością, co w świetle opinii biegłej jest zarzutem czysto polemicznym. Biegła mówi o zwiększeniu powierzchni z 1340,51 m.kw. do (...),71 m.kw, gdyż od 15.02.2016 r. powierzchnia lokalu nr (...) uległa zwiększeniu o 17,20 m.kw. W załączniku 6b (k. 566) wskazuje się na powierzchnię lokali w 2014 r. Lokal nr (...) miał powierzchnię 44,51 m.kw, a powiększenie o 17,20 m.kw. daje powierzchnię 61,71 m.kw. i taka została odnotowana w księdze wieczystej (...).
Zarzuty sformułowane w oparciu o wskazany argument manipulacji powierzchnią w kontekście przedstawionych dokumentów w postaci sprawozdania za 2011 rok czy planu gospodarczego na 2012 rok także nie mogą odnieść zamierzonego skutku, gdyż powierzchnia ogólna budynku i powierzchnia grzewcza są różnymi parametrami pomiarowymi. W sytuacji, gdy w części lokalu nr (...) zamontowano grzejnik, powierzchnia grzewcza uległa zwiększeniu, której to okoliczności dotyczy uchwała Wspólnoty z 20.01.2016 r.
W świetle powyższych twierdzeń, zarzut nieważności postępowania oparty o regulację art. 379 pkt 5 k.p.c. jest bezzasadny. Według orzeczenia Sądu Najwyższego z 21 czerwca 1961 r., 3 CR 953/60 (NP. 1963, nr 1, s. 117) pozbawienie strony możności obrony prawa, aby mogło stanowić przyczynę nieważności, musi być całkowite i w sposób bezwzględny wyłączyć możliwość obrony. Podstawa nieważności nie zachodzi w razie utrudnienia jedynie stronie popierania przez sądem dochodzonych roszczeń lub zarzutów. W innym z orzeczeń Sąd Najwyższy stwierdził, że pozbawienie strony możności obrony należy oceniać przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy i nie należy go wiązać wyłącznie z sytuacją całkowitego wyłączenia strony od udziału w postępowaniu (wyrok z 18 grudnia 2003 r. I PK 117/03 – Wokanda 2004, nr 9, s. 30). Inaczej rzecz ujmując, wolno powiedzieć, że nieważność postępowania występuje wtedy, gdy strona wbrew swej woli zostaje pozbawiona możności działania. Stwierdzenie, czy taki stan nastąpił, wymaga rozważenia, czy w konkretnej sprawie nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, czy uchybienie to miało wpływ na możność działania strony oraz czy pomimo zaistnienia tych dwóch przesłanek strona mogła bronić swoich praw. Tylko przy kumulatywnym spełnieniu tych wszystkich przesłanek można mówić o skutkującym nieważnością postępowania pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.) –por. postanowienie SN z dnia 22-01-2013 I PK 175/12 (L.).
W badanej sprawie mimo podnoszonego uchybienia procesowego, wskazane wyżej przesłanki łącznie nie wystąpiły. Pozwana brała aktywny udział w postępowaniu, co nie wyłączyło możliwości popierania przez sądem własnego stanowiska procesowego i nie wyłączyło możliwości obrony. Inną rzeczą natomiast jest jakość tej obrony. Mimo zwrotu pisma z 26.11.2020 r., stanowisko tam prezentowane, skarżąca powtórzyła w apelacji i w kolejnym piśmie procesowym, odnosząc się również do opinii biegłej i wyrażając dezaprobatę dla przeprowadzonego z urzędu dowodu, co stało się przedmiotem rozpoznania w postępowaniu apelacyjnym. W opisanych okolicznościach nie sposób podzielić zapatrywania skarżącej co do pozbawienia prawa do obrony przed sądem.
Odnosząc się do naruszenia art. 232 k.p.c., należy powiedzieć, że istotnie, rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności jeżeli strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).
Na powodzie spoczywał obowiązek wykazania istnienia jak i wysokości dochodzonego roszczenia, na którą to okoliczność dostarczył sądowi materiał dowodowy, na podstawie którego przekonywał o prawdziwości faktów uzasadniających żądanie, i w oparciu o które dokonał stosownych wyliczeń. Natomiast pozwana, kwestionując zasadność zaoferowanych przez powoda dowodów, nie przedstawiła żadnych własnych dowodów, uzasadniających jej stanowisko. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego przez Sąd Rejonowy z urzędu służyło zatem zweryfikowaniu zasadności twierdzeń skarżącej. Mimo obowiązującej w procesie zasady kontradyktoryjności, dopuszczenie dowodu z urzędu mieści się w kompetencjach orzeczniczych sądu. Skoro weryfikacja zarzutów pozwanej, która o taki dowód nie wnosiła, wymagała zasięgnięcia wiadomości specjalnych albo w przeciwnym razie oddalenia zarzutów wprost jako nieudowodnionych, nie sposób postrzegać działania sądu jako nakierowanego przeciwko pozwanej.
Opinię biegłej Sąd Okręgowy uznał za rzeczową, spójną, klarownie przedstawiającą zestawienia rachunkowe i prawidłowo wykładającą sporne zagadnienia w oparciu o zastosowaną metodologię, czyniąc je zrozumiałymi i weryfikowalnymi. Z tych względów opinia nie wymagała uzupełnienia, dlatego wniosek skarżącej w tym zakresie podlegał pominięciu jako zmierzający do przedłużenia postępowania (art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 391§ 1 k.p.c.).
Zarzuty apelacji odnoszące się do nierozpoznanych roszczeń z pozwu wzajemnego nie są zasadne, skoro pozew wzajemny został wyłączony do odrębnego rozpoznania.
Reasumując, przeprowadzone postępowanie dowodowe dowiodło, że zadłużenie pozwanej z tytułu nieuiszczanych w pełnej wysokości na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej zaliczek na koszty zarządu nieruchomością wspólną, stanowi dochodzoną pozwem kwotę i pozostaje w zgodzie z art. 13, 14, 15 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali (tj. Dz. U. z 2020 roku, poz. 1910, ze zm.). Zgodnie z przepisem art. 13 ust. 1 ustawy, na pozwanej, jako właścicielce lokalu nr (...), ciąży ustawowy obowiązek uczestniczenia w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej. Stosownie zaś do przepisu art. 14 ustawy, na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności wydatki na remonty i bieżącą konserwację, opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę, ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali, wydatki na utrzymanie porządku i czystości, wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy. W myśl art. 15 ustawy, na pokrycie kosztów zarządu właściciele lokali uiszczają zaliczki w formie bieżących opłat, płatne z góry do dnia 10. każdego miesiąca.
Skoro pozwana nie wywiązała się z nałożonych ustawą obowiązków, dochodzona pozwem kwota podlegała zasądzeniu.
Z powyższych względów, niezasadna apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w odwołaniu do zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego, w kwocie 120 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: