III Ca 785/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-08-09
Sygn. akt III Ca 785/21
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 lutego 2021 roku w sprawie z powództwa A. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zadośćuczynienie, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oddalił powództwo, nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania, zaś nieuiszczone koszty sądowe przeniósł na rachunek Skarbu Państwa.
Powód A. M. w swej apelacji zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo:
1. o zadośćuczynienie co do kwoty 15.000 złotych,
2. o odszkodowanie co do kwoty 3.356,21 złotych,
3. co do renty po 100 złotych miesięcznie z tytułu renty miesięcznej na zwiększone potrzeby począwszy od dnia 1 grudnia 2016 r. i na przyszłość płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r., co do rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminu którejkolwiek z rat na przyszłość.
Powód zarzucił skarżonemu orzeczeniu:
1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny poprzez uznanie przez Sąd, że silnik autokaru, przy wysiadaniu z którego doszło do zdarzenia szkodowego, nie pracował w chwili zajścia zdarzenia, opierając się jedynie na doświadczeniu życiowym, podczas gdy z zeznań świadka P. Z. wynika wprost, że „zatrzymaliśmy autokar, otworzyłem drzwi, włączyłem światła w środku (...) pobiegłem do tylnego bagażnika, gdzie były tylko wózki” (protokół pełny rozprawy z dnia 21 sierpnia 2018 r., znak czasowy 1:06:54 - 1:07:20), a świadek w swoich zeznaniach nie wskazał na to, że silnik pojazdu został wyłączony,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że ubezpieczyciel posiadacza pojazdu nie ponosi odpowiedzialności za szkodę związaną z ruchem pojazdu mechanicznego, pomimo niewykazania przez stronę pozwaną przesłanek egzoneracyjnych, w warunkach przeniesienia ciężaru dowodowego w ramach ustalonej odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku i zasądzenie od pozwanego (...) S.A. oraz na rzecz powoda A. M. kwot:
a) 15.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,
b) 3.356,21 złotych z tytułu odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,
c) kwoty po 100 złotych miesięcznie z tytułu renty miesięcznej na zwiększone potrzeby począwszy od dnia 1 grudnia 2016 r. i na przyszłość, płatnej z góry do 10 dnia każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r., co do rat wówczas wymagalnych oraz w przypadku uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat na przyszłość,
d) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania wg norm przepisanych
Skarżący wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych.
Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, znajdujących pełne oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni podziela, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje za własne.
Określona przepisem art. 233 § 1 k.p.c. zasada swobodnej oceny dowodów wyraża się w jej ocenie według własnego przekonania sądu, opierającego się na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza natomiast uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. A więc, by zarzut odnoszący się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów mógł zostać uwzględniony, nie wystarczy przedstawić alternatywny stan faktyczny, a podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny dowodów, wykazując, że jest ona wadliwa lub błędna. Zatem skuteczne postawienie zarzutu dowolnej oceny dowodów wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów.
Skarżący natomiast formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i powiązanego z nim błędu w ustaleniach faktycznych ograniczył się jedynie do zaprezentowania własnej, odmiennej niż to uczynił Sąd Rejonowy oceny materiału dowodowego, z której wyprowadził wnioski potwierdzające korzystny z punktu widzenia skarżącego przebieg wydarzeń, nie wskazując przy tym, aby ocena dokonana przez Sąd była wadliwa, sprzeczna z zasadami nauki, nielogiczna, bądź pozbawiona waloru wszechstronności.
W opinii Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów nie narusza wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. reguły swobodnej oceny dowodu, jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. Przede wszystkim należy wskazać, że z zeznań kierowcy pojazdu nie wynika, jak chce skarżący, że silnik pojazdu pracował w momencie wysiadania pasażerów i rozładowania ich bagaży. To, że świadek zeznając nie wymienił wyłączenia silnika, jako czynności, którą wykonał po przyjeździe na miejsce przeznaczenia nie oznacza, że silnik pracował. Oczywistym jest, że silnik pojazdu wyłącza się, po osiągnięciu miejsca docelowego i następuje wyładunek bagaży oraz wyjście pasażerów z pojazdu.
Nawet gdyby przyjąć, że po zakończonej jeździe silnik pojazdu jeszcze chwile pracował, to trudno już uznać by pracował w chwili rozładunku pojazdu. Trudno także przy tym wymagać, aby kierowca pojazdu zaprzeczał, że silnik pojazdu był wyłączony. To wymaganie byłoby bowiem nielogiczne.
Z analizy materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków zdarzenia wynika, że pojazd osiągnął miejsce przeznaczenia - parking na którym opuszczali pojazd pasażerowie i wyładowywano bagaże. O ile nawet nie było to docelowe miejsce postoju autokaru, to było to miejsce zaplanowanej przerwy w podróży, co powodowało, że pojazd nie był w ruchu. Powoduje to konieczność wykazania przez stronę powodową winy posiadacza pojazdu, bądź jego kierowcy, aby przypisać im, a tym samym pozwanemu odpowiedzialność za krzywdę doznaną przez powoda.
Jak wynika z niekwestionowanych ustaleń Sądu I instancji kierowca i posiadacz pojazdu otrzymali od organizatora wyjazdu zapewnienie, że pasażerowie w czasie podróży będą pod opieką rehabilitanta i że to on udzieli im ewentualnej pomocy przy opuszczeniu pojazdu. Kierowca pojazdu nie miał udzielać im w tym zakresie pomocy. Wskazać należy, że podróż powrotna rozpoczęła się z udziałem rehabilitanta, który jednak niespodziewanie po drodze opuścił pojazd. Zatem posiadacz pojazdu i kierowca zostali pozostawieni przed faktem dokonanym. Zgodnie również z zeznaniami świadka M. O., który był również uczestnikiem turnusu, powoda wyniósł K. B., który potwierdził dany fakt. Z tego względu należało stwierdzić, że wobec powyższego Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że przyczyną wypadku były zaniedbania organizatora wyjazdu, związane z organizacją turnusu, a zwłaszcza powrotu z niego, bowiem to rolą organizatora było zapewnienie pasażerom pomocy przy opuszczaniu autokaru i z tej roli organizator się nie wywiązał, doprowadzając do sytuacji, w której pomocy udzielać musiały osoby do tego nieprzygotowane.
W konsekwencji za bezpodstawny należało uznać zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c., bowiem do zdarzenia z dnia 13 sierpnia 2016 roku nie doszło w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną pozwanego. W niniejszej sprawie opieranie odpowiedzialności na zasadzie ryzyka i stosowaniu art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. wymagało od skarżącego udowodnienia, że do wyrządzenia szkody doszło z winy ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. przedsiębiorstwa (...), czemu skarżący nie sprostał, przedstawiając jedynie własną ocenę materiału dowodowego, przy braku rzeczowych argumentów wskazujących na wadliwość oceny dokonanej przez Sąd I instancji.
Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5) oraz § 10 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 265) zasądzając od powoda A. M. na rzecz pozwanej kwotę 1800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: