III Ca 811/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-12-23

Sygn. akt III Ca 811/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2019 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi- Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa U. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę oraz sprawy z powództwa J. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę:

I.  w sprawie z powództwa U. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwoty: 30000 złotych z ustawowymi odsetkami od 13 marca 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz 4504,48 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 24 listopada 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 668,05 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  obciążył, tytułem części opłaty od pozwu, której nie miała obowiązku uiścić powódka oraz tymczasowo wyłożonych wydatków, na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi:

a)  powódkę kwotą 1640 złotych, którą ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie I. 1. wyroku;

b)  pozwanego kwotą 1778,04 złotych;

5.  zwrócił, tytułem różnicy pomiędzy kosztami pobranymi a należnymi, z środków Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz:

a)  powódki kwotę 500 złotych, zaksięgowaną pod pozycją 2411 161540;

b)  pozwanego kwotę 1000 złotych, zaksięgowaną pod pozycją 2411 161416.

II.  w sprawie z powództwa J. C. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 22500 złotych z ustawowymi odsetkami od 13 marca 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1374,65 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  obciążył, tytułem części opłaty od pozwu, której nie miała obowiązku uiścić powódka oraz tymczasowo wyłożonych wydatków, na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi:

a)  powódkę kwotą 623 złote, którą ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie II. 1. wyroku;

b)  pozwanego kwotą 794,04 złotych;

5.  zwrócił, tytułem różnicy pomiędzy kosztami pobranymi a należnymi, z środków Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz powódki kwotę 500 złotych, zaksięgowaną pod pozycją 2411 16541.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w części, tj. co do punktów: I. ppkt 1, 3-5 oraz II. ppkt 1, 3-5.. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

-

naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na wynik sprawy:

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających, schematyczną i pobieżną ocenę materiału dowodowego, nierozważenie go w sposób wszechstronny, a w efekcie nieustalenie lub błędne ustalenie faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, a ujawniające się poprzez uznanie, że brak jest podstaw do przyjęcia, że wyłączną winę za zaistnienie zdarzenia ponosi poszkodowana w sytuacji, gdy zarówno z ustaleń poczynionych na etapie postępowania karnego, w tym zeznań funkcjonariuszy Policji, pisma (...) z dnia 14 października 2013 roku, opinii biegłego przeprowadzonej na zlecenie Prokuratury, postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, a nadto z opinii biegłego ds. rekonstrukcji przed Sądem I instancji, (w szczególności z opinii uzupełniającej) wynika jednoznacznie, że kierującej F. (...) N. G. nie sposób przypisać, choćby w najmniejszym stopniu, winy za przedmiotowe zdarzenie, a tym samym odpowiedzialności pozwanej jako ubezpieczyciela posiadacza ww. pojazdu, przy czym wiele, niezależnych od siebie faktów, w szczególności opinia biegłego sądowego jednoznacznie wskazują na wyłączną winę poszkodowanej,

-

naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 362 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że poszkodowana przyczyniła się do wypadku tylko w 25%, gdy faktycznie, nawet gdyby przyjąć, że pozwana ponosi w jakiejkolwiek części odpowiedzialność za skutki zdarzenia, wobec uznania choćby częściowej winy ubezpieczonej (czemu jednak pozwana zaprzecza podnosząc tę kwestię w innych zarzutach), to ustalenie przyczynienia poszkodowanej na poziomie tylko 25%, w świetle jednoznacznej opinii biegłego ds. rekonstrukcji oraz ustalonych faktów, jak i zgromadzonych w sprawie dowodów, jest rażąco zaniżone,

2.  art. 446 § 4 k.c. poprzez błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż przyznane na rzecz powódek w punktach I ppkt 1. (na rzecz powódki U. C.) oraz II. ppkt 2 (na rzecz J. C.) zaskarżonego wyroku kwoty zadośćuczynienia są odpowiednie i adekwatne w stosunku do doznanej krzywdy, pomimo iż powódki nie wykazały, by rozmiar ich krzywdy uzasadniał zasądzenie zadośćuczynienia w takiej wysokości,

3.  art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) poprzez zasądzenie zadośćuczynienia na rzecz powódek, pomimo braku odpowiedzialności pozwanej za skutki zdarzenia,

4.  art. 446 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) poprzez błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż powódce U. C. należne jest odszkodowanie tytułem kosztów pogrzebu w sytuacji, gdy pozwana nie ponosi odpowiedzialności za skutki zdarzenia.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelujący wniósł o:

I.  zmianę wyroku w zakresie punktów I. ppkt 1. oraz II. ppkt 1 poprzez oddalenie powództw U. C. oraz J. C. w całości,

II.  zmianę wyroku w zakresie punktów I. ppkt 3-5 oraz II. ppkt 3-5 poprzez obciążenie powódek kosztami postępowania przed Sądem I instancji,

III.  zasądzenie od powódek na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódki wniosły o oddalenie apelacji pozwanego w całości, zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki U. C. kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki J. C. kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Apelację od powyższego wyroku wniosły również powódki, zaskarżając go w części oddalającej powództwo (pkt I ppkt 2, pkt II ppkt 2) w zakresie, w jakim sąd oddalił żądanie zasądzenia:

1.  w odniesieniu do powódki U. C.:

a)  kwoty 10.000 zł złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynieniu za krzywdę doznaną przez powódkę w związku ze śmiercią siostry L. C.,

b)  kwoty 1.501,50 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 listopada 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów pogrzebu zmarłej siostry L. C.;

2.  w odniesieniu do powódki J. C.:

a) kwoty 7.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w związku ze śmiercią ciotki L. C..

oraz w części oddalającej żądanie powódek zwrotu na ich rzecz kosztów postępowania.

Zaskarżonemu orzeczeniu powódki zarzuciły:

1.  naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 5 k.p.c. art. 6 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez nieuzasadnione działanie przez Sąd z urzędu, prowadzące do faworyzowania interesów strony pozwanej, nieznajdujące usprawiedliwienia w okolicznościach sprawy, przejawiające się w:

i.  ingerowaniu przez Sąd we wskazaną przez stronę pozwaną podstawę faktyczną podnoszonych twierdzeń i zgłaszanych wniosków oraz poprzez swoiste wymuszanie na stronie pozwanej uzupełnienia materiału dowodowego, tak aby rekonstrukcja wypadku z dnia 4 marca 2013 roku w ogóle była możliwa i można było przeprowadzić dowód z uzupełniającej opinii biegłego A. S.;

ii.  finalnie doprowadzenie do uzupełnienia opinii biegłego w oparciu o w oczywisty sposób sprekludowany materiał dowodowy;

w przypadku, gdy strona pozwana zainteresowana zmniejszeniem świadczeń odszkodowawczych, była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika i powinna m.in. samodzielnie inicjować postępowanie dowodowe w tym zakresie, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia zasady równości stron procesu oraz rażącego pogwałcenia zasady kontradyktoryjności, a ponadto znacznego wydłużenia czasu trwania postępowania, a w konsekwencji wpłynęło to na wynik sprawy, bowiem Sąd ostatecznie z dowodów przeprowadzonych z w/w naruszeniem wywiódł ostatecznie wniosek niekorzystny dla powódek, że poszkodowana L. C. przyczyniła się do powstania szkody w wymiarze 25 %;

b)  art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez naruszenie zasady kontradyktoryjności w procesie cywilnym, przejawiające się w ustaleniu z urzędu przez Sąd, że poszkodowana przyczyniła się do powstania szkody i to na poziomie aż 25 %, w sytuacji w której strona pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie podnosiła zarzutu przyczynienia, ani też w żadnym twierdzeniu (ustnym czy pisemnym) nie-wskazywała na jakikolwiek poziom tego przyczynienia, nie prowadziła również w tym zakresie postępowania dowodowego, a swoje działania ograniczyła wyłącznie do podniesienia zarzutu oraz próby wykazania okoliczności egzoneracyjnej w postaci wyłącznej winy poszkodowanej - tym samym ponadto Sąd I instancji pozbawił stronę powodową możliwości podjęcia jakiejkolwiek obrony w tym zakresie i odniesienia się do rzekomego przyczynienia poszkodowanej do wypadku z dnia 4 marca 2013 roku:

c)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie wniosków sprzecznych ze zgromadzonym materiałem dowodowym, co przejawia się w:

i.  nieprawidłowym ustaleniu przez Sąd, że samochód m-ki F. (...) poruszał się z prędkością 35 km/h (+/- 5%), a zatem tylko o 15 km/h większą aniżeli prędkość dopuszczalna na danym odcinku drogi - podczas gdy:

1.  biegły na rozprawie w dniu 16 stycznia 2019 roku:

a.  po pierwsze wyraźnie wskazał - i tym samym wprost potwierdził słowa pełnomocnika powódek - że w przedmiotowej sprawie możemy podstawiać nieskończoną liczbę hipotetycznych danych zawsze osiągając wyłącznie hipotetyczne wyniki;

b.  po drugie nie zanegował stanowczo artykułu inżynierów z Wojskowej Akademii (...) „Maksymalny błąd oszacowania prędkości pojazdów uczestniczących w wypadkach drogowych wyznaczonej różnymi metodami (Biuletyn WAT, V.. LV, nr 3, 2006), którzy oszacowali skalę błędu wyliczenia prędkości z rozwinięcia pieszego na +/- 9,8 km/h; Wskazał jedynie, że nawet taki błąd nie wpłynąłby na wnioski jego opinii, bowiem ta i tak jest wyłącznie hipotetyczna;

c.  po trzecie biegły nie wykluczył, że zeznania świadków zeznających o podrzuceniu pieszej 1,5 m nad dach pojazdu:

i.  „obróciłem się i wtedy zobaczyłem, że na dachu samochodu, który jechał od ul. (...) znajduje się kobieta (zeznania świadka C. R. str. 5 opinii podstawowej Pana biegłego);

ii. „samego momentu potrącenia pieszej przez auto nie widziałem. Spojrzałem w stronę jezdni, było to na wprost wyjścia ze sklepu i zobaczyłem jak jakiś przedmiot leci w powietrzu. Ten przedmiot leciał na wysokości około 1 - 1,5 m nad wysokością dachu, lekkim lukiem. Następnie przedmiot ten upadł na samochód na prawy błotnik. Wtedy zobaczyłem, że jest to ciało kobiety" (zeznania świadka J. W., str. 6 opinii podstawowej Pana biegłego);

mogą być prawdziwe, co z kolei wskazywałoby na prędkość znacznie przekraczającą 50 km/h; biegły wskazał bowiem „przypadki, że pieszy został wybity ponad wysokość dachu metr, półtora możliwa jest tylko wtedy gdy prędkość jazdy była zbliżona do 100 km na godzinę i więcej"

d.  po czwarte biegły na rozprawie wskazał, że nie zna wyników badań rozwinięcia potrącanego pieszego na nadwoziu F. (...);

ii.  nieprawidłowym ustaleniu przez Sąd, że piesza weszła na jezdnię w odległości 10,7 m przed jadącym pojazdem co jest niemożliwe do ustalania bez znajomości prędkości pojazdu oraz bez znajomości prędkości pieszej (prędkość pieszej, jak wynika z ustnej uzupełniającej opinii biegłego również mogła być zdecydowanie niższa, niż przyjęto w obliczeniach [zmiana z 1,4 m/s do 1,0 m/s lub nawet mniej], lecz aspekt ten Sąd I instancji kompletnie zignorował);

co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż kierująca samochodem m-ki F. (...) nie ponosi wyłącznej winy za wypadek dnia 4 marca 2013 roku, choć w istocie brak jednoznacznych dowodów dla przypisania jakiegokolwiek zawinienia poszkodowanej pieszej;

d)  art. 100 zdanie 1 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w niniejszej sprawie, przejawiające się w nieprawidłowym ustaleniu kosztów poniesionych przez powódki U. C. i J. C. niezbędnych do celowego dochodzenia ich praw i w konsekwencji błędnym wyliczeniu kwoty kosztów procesu, jakie pozwany powinien zwrócić powódkom, w oparciu o ustaloną zasadę zwrotu tych kosztów;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a.  art. 362 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędną jego wykładnię, polegającą na uznaniu, iż Sąd rozpoznający sprawę ma obowiązek, niezależnie od zarzutu pozwanego ustalić czy poszkodowany przyczynił się do powstania szkody czy też nie - podczas, gdy Sąd bada okoliczność przyczynienia się poszkodowanego na zarzut strony, a sam obowiązek udowodnienia faktu przyczynienia, obciąża podmiot, który się na ten fakt powołuje;

b.  art. 362 k.c. poprzez błędną jego wykładnię prowadzącą do uznania, iż nawet stwierdzenie obiektywnej nieprawidłowości w zachowaniu poszkodowanego obliguje automatycznie Sąd do zaliczania z urzędu na poczet świadczenia faktu przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powódki wniosły o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w zaskarżonym zakresie, tj.

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki U. C. łącznie kwoty 40.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w związku ze śmiercią siostry L. C.;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki U. C. łącznie kwoty 6.005,98 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 listopada 2016 roku do dnia zapłaty z tytułu zwrotu kosztów pogrzebu zmarłej siostry L. C.;

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki J. C. łącznie kwoty 30.000 złotych wraz z ustawowym odsetkami od dnia 13 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w związku ze śmiercią ciotki L. C.;

4.  a także korektę obowiązku zwrotu kosztów procesu na rzecz skarżących stosownie do wyników postępowania apelacyjnego.

Ponadto apelujące wniosły o:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki U. C. zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki J. C. zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódek pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył,

co następuje:

Obie apelacje są bezzasadne. Odnosząc się do apelacji powódek za chybione uznać należy zarzuty naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to przepisów art. 5 k.p.c. art. 6 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c. oraz art. art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., a nadto przepisów prawa materialnego – art. 362 w zw. z art. 6 k.c. i art. 362 k.c. Wbrew tezie apelacji, nie doszło do naruszenia zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego. Sąd Okręgowy w pełni podziela tu wyrażony przez Sąd I instancji pogląd, że sąd ma obowiązek niezależnie od zarzutu pozwanego, ustalić- w oparciu o zgłoszone dowody- czy poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody. Wynika to wprost z brzmienia art. 362 k.c., który stanowi, że obowiązek naprawienie szkody „ulega” odpowiedniemu zmniejszeniu w razie przyczynienia się poszkodowanego. Sąd Rejonowy zasadzie badał zatem, czy zaistniała przesłanka egzogeneracyjna w postaci wyłącznej winy poszkodowanej (żadna bowiem z pozostałych przesłanek: siła wyższa i wyłączna wina osoby trzeciej nie wchodziła w rachubę w stanie faktycznym sprawy), która wyłącza odpowiedzialność kierującego na zasadzie ryzyka (art. 436 § 1 w zw. z 435 k.c.), a także, czy poszkodowana przyczyniła się do zaistnienia albo zwiększenia szkody. Skoro tak, nie można postawić Sądowi zarzutu, że wszelkimi drogami dążył do ustalenia prawdy materialnej w kierunku ustalenia podziału odpowiedzialności poszczególnych uczestników zdarzenia komunikacyjnego. Nie może ostać się zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów. Jej istotą jest to, że Sąd uprawniony jest do oceny materiału dowodowego; jego ocena musi być swobodna, co oznacza że winna opierać się na zasadach logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Sąd I instancji w sposób wystarczający uzasadnił przyczyny, dla których oparł się na wskazanych dowodach przy ustaleniu stanu faktycznego sprawy. Mają rację skarżące, że opinia biegłego nie jest jednoznaczna, jest wielowariantowa. Jednakże Sąd I instancji przyjął jeden z wariantów przebiegu zdarzenia, ten który był w rzeczywistości najbardziej prawdopodobny. Zarzut naruszenia przepisu art. 100 zdanie 1 k.p.c. w świetle bezzasadności pozostałych zarzutów stał się bezprzedmiotowy.

Odnosząc się do apelacji strony pozwanej, za chybiony uznać należy przede wszystkim zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten , jak wyżej wywiedziono statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów. Sąd ma obowiązek wskazać na jakich dowodach się oparł, jakim odmówił przymiotu wiarygodności bądź mocy dowodowej – i dlaczego. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku sprostało temu wymogowi. Postawiony w apelacji zarzut stanowi wyłącznie polemikę z prawidłowo dokonanymi ustalenia faktycznymi przez Sąd I instancji. Sprawa dotyczy jednak przede wszystkim nie samego ustalenia stanu faktycznego, ale jego oceny w świetle przepisów prawa. Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony przez Sąd Rejonowy, że skoro przepis art. 5 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym stanowi, że uczestnik ruchu ma obowiązek stosować się do znaków drogowych; obowiązek ten jest niezależny od tego, czy znak został umieszczony (albo usunięty) zgodnie z przepisami. Bezspornym w sprawie jest, że przed miejscem zdarzenia został postawiony znak drogowy oznaczający początek strefy zamieszkania D- 40, natomiast nie było znaku odwołującego strefę zamieszkania. Znak D- 40 został zdjęty dopiero około 3 miesiące po zdarzeniu. Kierująca więc jak i poszkodowana miały obowiązek stosowania się do reguł zachowania obowiązujących w strefie zamieszkania. W tym kontekście bezzasadnym jest również zarzut naruszenia przepisu art. 362 k.c. Z uwagi na postawiony znak drogowy D-40 kierująca miała obowiązek poruszać się z prędkością 20 km/h, a prędkość tę przekroczyła o około 75 %, poszkodowana natomiast miała prawo poruszać się całą szerokością jezdni, co rzecz jasna nie oznacza że miała prawo wtargnąć pod nadjeżdżający samochód. Zważywszy na prawa i obowiązki uczestników ruchu w strefie zamieszkania i zaistniały stan faktyczny – ustalenie poziomu odpowiedzialności za zdarzenia na 25 % po stronie poszkodowanej i 75 % po stronie kierowcy – uznać należy za prawidłowe. Przy takim stanowisku , oczywiście chybionymi są zarzuty naruszenia przepisu art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) poprzez zasądzenie zadośćuczynienia na rzecz powódek, pomimo braku odpowiedzialności pozwanej za skutki zdarzenia, oraz przez błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż powódce U. C. należne jest odszkodowanie tytułem kosztów pogrzebu w sytuacji, gdy pozwana nie ponosi odpowiedzialności za skutki zdarzenia. Nie może ostać się także zarzut naruszenia przepisu art. 446 § 4 k.c. poprzez błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż przyznane na rzecz powódek kwoty zadośćuczynienia są odpowiednie i adekwatne w stosunku do doznanej krzywdy, pomimo iż powódki nie wykazały, by rozmiar ich krzywdy uzasadniał zasądzenie zadośćuczynienia w takiej wysokości. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika wniosek wręcz przeciwny. Jak prawidłowo ustalił Sąd I instancji relacje powódek i L. C. były bardzo zażyłe, łączyła je wyjątkowa więź. Powódki i L. C. odwiedzały się w swoich miejscach zamieszkania oraz wyjeżdżały na wspólne wakacje, wspólnie spędzały święta. Ponadto były w stałym kontakcie smsowym i kontaktowały się telefonicznie. Pomagały sobie w chorobie. Przesyłały sobie wzajemnie okolicznościowe kartki z życzeniami. Po śmierci L. C. powódki inaczej się zachowują- są zamknięte, nic je nie cieszy, rozmowy o zmarłej kończą się u nich płaczem. Odwiedzają grób zmarłej, także bez okazji, nie usunęły nic z jej mieszkania.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił obie apelacje. Zważywszy na wynik sprawy i zakres obu apelacji , na podstawie art. 100 k.p.c. zniósł koszty postępowania apelacyjnego pomiędzy pozwanym a powódką U. C. i zasądził od pozwanego na rzecz powódki J. C. kwoty 900 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: