III Ca 826/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-12-18

III Ca 826/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 8 lutego 2023 roku w sprawie XVIII C 1284/21 z powództwa Ł. D. przeciwko (...) spółce akcyjnej w W. o zapłatę:

w punkcie 1 zasądzono od pozwanego na rzecz powoda Ł. D. 7.472,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 19 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty z tym zastrzeżeniem, że odsetki naliczane od 1 stycznia 2016 roku mają charakter odsetek za opóźnienie;

w punkcie 2 ­­­umorzono postępowanie w zakresie żądania zasądzenia renty;

w punkcie 3 oddalono powództwo w pozostałym zakresie;

w punkcie 4 nakazano ściągnąć od powoda z zasądzonego na jego rzecz w punkcie 1 roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi 5.274,10 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych;

w punkcie 5 nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi 788,08 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych;

w punkcie 6 pozostawiono szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu, rozstrzygając, że winny zostać one stosunkowo rozdzielone przy założeniu, że powód uległ swojemu żądaniu w 87 %.

W świetle uzasadnienia wskazanego orzeczenia Sąd I instancji ustalił, że 8 stycznia 2014 roku 71-letni wówczas E. D. upadł na schodach znajdujących się przy wejściu do klatki schodowej budynku przy ulicy (...) w S.. Przyczyną upadku E. D. był zły stan schodów. Były one częściowo skruszone, przysypane skruszonym betonem i żwirem. Taki stan schodów utrzymywał się jeszcze na długo przed wypadkiem, pomimo podejmowanych przez E. D. interwencji w Spółdzielni Mieszkaniowej. Budynek, w obrębie którego doszło do wypadku jest własnością Spółdzielni Mieszkaniowej (...), która na dzień 8 stycznia 2014 roku miała zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia OC. Pozwany jest następcą prawnym (...) spółki akcyjnej w Ł..

Przed wypadkiem E. D. cierpiał na chorobę zwyrodnieniową stawu biodrowego prawego, a nadto w 2009 roku doznał urazu prawego kolana, w wyniku upadku na tych samych schodach co w roku 2014, leczonego operacyjnie.

E. D. w wyniku upadku ze schodów doznał izolowanego urazu układu kostno-stawowego – urazu łokcia prawego. Uraz ten spowodował pęknięcie głowy kości promieniowej prawej. Uraz ten cechuje się średnim nasileniem dolegliwości bólowych w początkowej fazie tygodnia od zdarzenia. Dolegliwości te szybko ustępują wskutek unieruchomienia i nasilają się ponownie podczas rehabilitacji. Pęknięcie głowy kości promieniowej może pozostawiać długotrwałe następstwa w postaci ograniczenia ruchomości i dolegliwości bólowych o charakterze wysiłkowym i meteopatycznym przez okres 6 – 9 miesięcy. Zazwyczaj uraz taki goi się bez pozostawienia trwałych następstw. Uszkodzenie kostno-stawowe, którego doznał E. D. należy do lekkich. Następstwem urazu w przypadku E. D. okazał się ostatecznie niewielki deficyt ruchomości stawu łokciowego, nie powodujący istotnego zmniejszenia jego sprawności ruchowej. Zaburzenia funkcji stawu były niewielkie, miały charakter ustępujący, a zauważalne i problematyczne uciążliwości trwały nie dłużej niż 6 – 9 miesięcy. Rokowania w związku z doznanym urazem były dobre – nie należało spodziewać się nasilenia dolegliwości lub rozwoju zmian zwyrodnieniowych stawu promieniowo-ramiennego. Doznany uraz wiązał się z powstaniem 5 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu E. D.. W ramach leczenia urazu E. D. odbył 5 wizyt w poradni chirurgicznej. Leczenie zakończyło się w dniu 10 marca 2014 roku z wynikiem dobrym. E. D. nie wymagał rehabilitacji po zakończonym leczeniu – leczenie polegające na stosowaniu wcierek z leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych oraz leczenie usprawniające było wystarczające; rehabilitację prowadzono w trakcie leczenia.

Po wypadku, w wyniku unieruchomienia kończyny w szynie gipsowej i bezpośrednio po jej zdjęciu E. D. wymagał pomocy innych osób w wykonywaniu czynności dnia codziennego. Pomoc ta była konieczna przez okres około miesiąca, w wymiarze około 1,5 godziny dziennie. E. D. po przedmiotowym zdarzeniu bał się wychodzić z domu w obawie przed kolejnym upadkiem. Do końca życia poruszał się o kulach.

Szkoda została zgłoszona prawnemu poprzednikowi pozwanego najpóźniej 17 lipca 2014 roku. W toku postępowania likwidacyjnego, decyzją z 21 listopada 2014 roku, (...) spółka akcyjna w Ł. przyznała E. D. 4.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

E. D. zmarł 19 stycznia 2018 roku. Spadek po E. D. nabył w całości Ł. D..

W tak ustalonym stanie faktycznym zważono, że roszczenie powoda znajdowało swoją podstawę prawną w art. 822 § 1 k.c.1, art. 415 k.c. w związku z art. 445 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c.

Odnosząc się do zarzutu wadliwej reprezentacji powoda, Sąd Rejonowy wskazał, że faktem jest iż do pozwu zostało załączone pełnomocnictwo, z którego treści nie można było wywieść umocowania pełnomocnika do reprezentowania E. D. w toku procesu przeciwko ubezpieczycielowi. Okoliczność ta została dostrzeżona przez Sąd Okręgowy, co doprowadziło w konsekwencji do uchylenia poprzednio wydanego w I instancji wyroku. Brak ten nie został, bo nie mógł zostać ze względu na śmierć powoda, uzupełniony w dalszym toku postępowania. Nie było jednak podstaw do umorzenia postępowania, gdyż na rozprawie 8 lutego 2023 roku powód do protokołu oświadczył, że potwierdza wszystkie czynności dokonane przez stawającego pełnomocnika w imieniu pierwotnego powoda, w tym również czynność w postaci wytoczenia powództwa, zaś następcze potwierdzenie czynności procesowych dokonanych przez nienależycie umocowanego pełnomocnika jest powszechnie aprobowane w orzecznictwie; powołano się przy tym na stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 118/082. Wprawdzie potwierdzenia dokonał następca prawny osoby, w imieniu której powództwo wytoczono, a nie sam pierwotny powód, jednakże w ocenie Sądu I instancji nie stało to na przeszkodzie potwierdzeniu dokonanych wcześniej przez pełnomocnika czynności. Odwołując się do materialnoprawnych uregulowań pełnomocnictwa wskazano, że powodowi w wyniku dziedziczenia po swoim dziadku E. D. przysługiwały w ramach umowy zlecenia zawartej z adwokatem wszystkie prawa i obowiązki, które wcześniej przysługiwały spadkodawcy – w tym również prawo do potwierdzenia czynności dokonanych przez pełnomocnika, które choć nie wynikały z treści pełnomocnictwa, to niewątpliwie były podejmowane w ramach realizacji zawartej umowy. Wskazano również, że koncepcja dopuszczająca potwierdzenie dokonania czynności procesowych przez następcę prawnego pierwotnej strony nie znajduje także przeszkód w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Te zresztą nie regulują bezpośrednio i precyzyjnie sytuacji procesowej następcy prawnego strony, co i tak dla jej oceny wymaga stosowania regulacji prawa materialnego. Skoro następca prawny ma wejść w całości w „sytuację” procesową swojego poprzednika, a zatem we wszystkie prawa i obowiązki o charakterze procesowym, które przysługiwały temu poprzednikowi, to należy konsekwentnie przyjąć pogląd o dopuszczalności potwierdzenia czynności pełnomocnika, dokonanych w imieniu spadkodawcy, pomimo nienależytego umocowania. Co więcej, zdaniem Sądu Rejonowego, także bez potwierdzenia czynności przez obecnego powoda, postępowanie nie mogło podlegać umorzeniu, ponieważ czynność procesowa w postaci wytoczenia powództwa została w sposób dorozumiany potwierdzona jeszcze przez poprzedniego powoda, czego wyrazem było jego stawiennictwo i udział w rozprawie 13 stycznia 2016 roku razem ze swoim pełnomocnikiem.

Odnosząc się do zasady odpowiedzialności wskazano, że nie ma racji pozwany zarzucając brak podstaw tejże. Przyczyną wypadku był opłakany stan schodów, za co odpowiedzialność ponosi ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego Spółdzielnia, do której docierały już wcześniej skargi lokatorów. Bezprawność i zawinienie ubezpieczonego nie budzą wątpliwości. Co więcej, poprzednik prawny pozwanego uznał wszak swoją odpowiedzialność co do zasady, wypłacając poszkodowanemu świadczenie z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej Spółdzielni.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia Sąd I instancji zauważył, że termin przedawnienia roszczenia odszkodowawczego przysługującego powodowi wynosił 3 lata (art. 442 1 § 1 i 3 k.c.). Zdarzenie szkodzące miało miejsce 8 stycznia 2014 roku. Bieg przedawnienia roszczenia został przerwany przez wytoczenie powództwa 30 marca 2015 roku (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.). Tym samym roszczenie powoda nie uległo przedawnieniu.

Sąd Rejonowy nie uwzględnił również zarzutu wygaśnięcia roszczenia. Jak wskazał, spełnione są obie przesłanki z art. 445 § 3 k.c.: powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego, zaś poprzednik pozwanego, wypłacając świadczenie z ubezpieczenia, uznał roszczenie.

Przystępując do oceny wysokości roszczenia, Sąd I instancji przyjął za odpowiednią sumę zadośćuczynienia 12.000 zł, szczegółowo opisując okoliczności, jakie wzięte zostały pod uwagę przy dokonywaniu tejże oceny. Przyjmując z uwagi na upływ czasu iż wypłacone świadczenie należy przyjąć za stanowiące równowartość 5.000 zł, na rzecz powoda zasądzono 7.000 zł brakującego zadośćuczynienia, oddalając żądanie w tym zakresie w pozostałej części.

W zakresie odszkodowania za koszty opieki, Sąd Rejonowy uwzględnił iż szkoda w omawianym zakresie aktualizuje się już w wyniku samego powstania zwiększonych potrzeb osoby poszkodowanej i już w tamtej chwili przyjmuje określoną wartość. Nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, czy opieka ta udzielana jest odpłatnie, czy też w ramach rodzinnej samopomocy. W konsekwencji uwzględniono roszczenie do wysokości 472,50 zł, to jest 45 godzin po 10,50 zł, oddalając powództwo w pozostałej części w zakresie omawianego roszczenia.

Oddalono w całości żądanie odszkodowania w zakresie kosztów leczenia, jako nieudowodnione.

O odsetkach za opóźnienie orzeczono przyjmując, że roszczenia dochodzone przez powoda uzyskiwały przymiot wymagalności po upływie trzydziestu dni od daty zgłoszenia szkody pozwanej. Szkoda została pozwanej zgłoszona najpóźniej 17 lipca 2014 roku, gdyż tak datowane zostało najwcześniejsze pismo pozwanej. W konsekwencji ubezpieczyciel pozostawał w opóźnieniu od 19 sierpnia 2014 roku, ponieważ 16 sierpnia 2014 roku był sobotą. Pozwany nie podnosił żadnych twierdzeń ani zarzutów w kontekście dochodzonego przez powoda roszczenia odsetkowego.

Umorzono postępowanie w zakresie, w jakim powód cofnął pozew, to jest w zakresie roszczenia o przyznanie renty.

Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, w przedmiocie kosztów orzeczono na podstawie zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Szczegółowo uzasadniono przyczyny dla których nie znaleziono podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c.

Apelację od omówionego wyżej wyroku w zakresie jego punktów 1 i 5 wywiódł pozwany, działając przez swojego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, występującego również w I instancji. W apelacji zarzucono naruszenie prawa procesowego w postaci art. 89 w związku z 126 § 3, art. 130 § 1 i 2 oraz w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c.3 przez rozpoznanie merytoryczne sprawy w sytuacji, gdy powództwo zostało wytoczone przez pełnomocnika nie umocowanego do występowania przeciwko pozwanej, zaś wezwany do złożenia pełnomocnictwa pełnomocnik takiego dokumentu nie przedłożył, brak nie został uzupełniony zgodnie z k.p.c., co w konsekwencji doprowadziło do nieważności postępowania, o której mowa w art. 379 pkt 2 k.p.c.

Z tych względów wniesiono o uchylenie wyroku w zaskarżonej części, odrzucenie pozwu i umorzenie postępowania oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje.

Nie złożono odpowiedzi na apelację. Do zamknięcia rozprawy apelacyjnej nie zmieniono stanowisk w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadną.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że wobec wejścia w życie art. 367 1 § 1 k.p.c., sprawa podlegała rozpoznaniu w składzie jednego sędziego (art. 31 ust. 1 zd. I i II u.nowel. (...)).

Apelujący podniósł wyłącznie jeden zarzut, a to nieważności postępowania z przyczyny wskazanej w art. 379 pkt 2 k.p.c., to jest nienależytego umocowania pełnomocnika. Mimo ewidentnego niedokończenia wywodu uzasadnienia odnośnie potwierdzenia czynności przez następcę prawnego (s. 3 apelacji, k. 589) wnosić należy, że w ocenie apelującego ściśle osobisty charakter uprawnienia do ustanowienia pełnomocnika procesowego, wyklucza dziedziczenie tego uprawnienia, zaś w konsekwencji następca prawny nie dziedziczy uprawnienia do potwierdzenia czynności dokonanych przez wadliwie ustanowionego pełnomocnika. Natomiast odnośnie argumentacji dotyczącej dorozumianego potwierdzenia czynności procesowych przez pierwotnego powoda, apelujący stoi na stanowisku, że ustanowienie pełnomocnika może nastąpić wyłącznie w formie pisemnej. Nie ma podstaw do przyjmowania potwierdzenia czynności przez pierwotnego powoda.

Sąd Okręgowy w obecnym składzie nie podziela zarzutu pozwanego co do nieważności postępowania przed Sądem I instancji, co nie oznacza jednak iż podziela w całości stanowisko przedstawione w tej mierze przez Sąd Rejonowy.

Na wstępie dalszych rozważań wskazać należy, że pełnomocnictwo procesowe jest instytucją prawa publicznego, a nie prywatnego. Nie ma podstaw aby w tym zakresie odwoływać się w ogóle do instytucji dziedziczenia. Słusznie podnosi pozwany, że uprawnienie do ustanowienia pełnomocnictwa procesowego ma charakter ściśle osobisty, przy czym nieco zbyt daleko idące jest twierdzenie iżby zawsze musiało być dokonywane w formie pisemnej: w toku sprawy pełnomocnictwo może być udzielone ustnie na posiedzeniu przez oświadczenie złożone przez stronę i wciągnięte do protokołu (art. 89 § 2 k.p.c.); nie jest to forma pisemna, gdyż nie zawiera podpisu składającego oświadczenie, a ustanowienie pełnomocnika następuje z chwilą złożenia oświadczenia, a nie podpisania protokołu posiedzenia.

Nie zmienia tej oceny istnienie stosunku obligacyjnego, istniejącego między pierwotnym powodem a jego pełnomocnikiem na podstawie zawartego przez nich zlecenia, a podlegającego co do zasady dziedziczeniu, skoro wyraźnie zastrzeżono iż zlecenie owo nie wygasa (art. 747 zd. I k.c.). Stosunek ten stanowił przesłankę ustanowienia pełnomocnictwa procesowego, ale dla jego bytu nie ma – w okolicznościach przedmiotowej sprawy – istotnego znaczenia; determinować może co najwyżej wzajemne rozliczenia między obecnym powodem a pełnomocnikiem. Skutki śmierci strony względem pełnomocnictwa procesowego określa samodzielnie prawo procesowe: w razie śmierci strony albo utraty przez nią zdolności sądowej pełnomocnictwo wygasa (art. 96 zd. I k.p.c.).

Prawidłowo jednak Sąd I instancji zwrócił uwagę na – niekwestionowane również przez apelującego – uprawnienie strony do potwierdzenia czynności procesowych, dokonywanych przez wadliwie umocowanego pełnomocnika procesowego. Nie jest również kwestionowana prawidłowość ustalenia, że obecny powód jest następcą prawnym pierwotnego powoda i w sposób prawidłowy został wprowadzony do procesu w miejsce zmarłego.

Należy zauważyć iż podmiot wstępujący do procesu w miejsce strony, która utraciła zdolność sądową, wstępuje w całość sytuacji procesowej strony, której jest następcą. Ujmując to od strony przedmiotowej, uprawnienia i obowiązki procesowe pozostają w niezmienionym kształcie, natomiast zmienia się ich podmiot. Nie zmienia tej konstatacji art. 179 § 1 i 2 k.p.c. – zmiany wynikające z zastosowania tych regulacji powiązane są z zawieszeniem i podjęciem postępowania, nie zaś ustaniem strony i pojawieniem się w procesie nowego podmiotu.

Powyższe oznacza, że obecny powód wstępując w miejsce zmarłego, stał się podmiotem uprawnienia do potwierdzenia czynności procesowych dokonanych przez wadliwie ustanowionego pełnomocnika. Aktualny powód potwierdził te czynności nie za pierwotnego powoda, lecz wykonując w tym zakresie własne uprawnienie procesowe jako strony. Jedynym warunkiem, jaki musiał zostać spełniony, to ustalenie czy osoba działająca jako pełnomocnik pierwotnego powoda w ogóle mogła być pełnomocnikiem procesowym, gdyż nie można w ten sposób potwierdzić czynności osoby działającej jako pełnomocnik, jeżeli osoba taka w ogóle nie mogłaby być procesowym pełnomocnikiem w danej sprawie, nie będąc żadną z osób wymienionych w art. 87 k.p.c. – to jednak, że taka sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła, nie budzi niczyich zastrzeżeń, skoro działającym w ten sposób był adwokat.

Pozostaje zatem rozważyć, czy zaakceptowanie przez Sąd Okręgowy w obecnym składzie wywodu Sądu Rejonowego w uwzględnionym wyżej zakresie, nie będzie stanowiło naruszenia zasady związania wcześniejszym orzeczeniem drugoinstancyjnym, zapadłym 14 lutego 2018 roku. Otóż wedle stanu prawnego obowiązującego w dniu wydawania tamtejszego judykatu, ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu II instancji wiążą zarówno Sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i Sąd II instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy (art. 386 § 6 zd. I k.p.c. w brzmieniu z 14 lutego 2018 roku). Jednakże obecnie przepis ów został zmieniony: obecnie związanie dotyczy wyłącznie oceny prawnej wyrażonej w uzasadnieniu wyroku Sądu II instancji, a więc już nie „wskazań co do dalszego postępowania” (art. 386 § 6 zd. I k.p.c.). Co więcej, obecnie owo związanie nie dotyczy również przypadku, gdy nastąpiła zmiana już nie tylko stanu prawnego, lecz również faktycznego, albo gdy Sąd Najwyższy w uchwale rozstrzygającej zagadnienie prawne wyraził odmienną ocenę prawną (art. 386 § 6 zd. II k.p.c.). Nowe zasady stosuje się przy tym również do spraw w toku (art. 9 ust. 2 i 4 u.nowel. (...)). Tym samym o ile przyjąć należy za wiążącą ocenę o wadliwości ustanowienia pełnomocnika w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, poprzedzającym wydanie wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z 14 lutego 2018 roku, o tyle Sąd I instancji nie pozostawał już związany – na chwilę zamknięcia rozprawy – wskazaniami co do dalszego postępowania. Nadto zasadnym jest przyjęcie, że doszło do zmiany okoliczności faktycznych. Nie budzi wątpliwości, że wolą Parlamentu było uwzględnienie sytuacji, w której występuje rozdźwięk między stanem faktycznym, na podstawie którego orzekano w sprawie w II instancji przy pierwszym rozpoznaniu środka odwoławczego, a stanem faktycznym ujawniającym się w wyniku ponownego rozpoznania sprawy. Śmierć pierwotnego powoda skutkuje w przedmiotowych okolicznościach wskazanym wyżej rozdźwiękiem.

Nie ma zatem żadnych podstaw do stwierdzenia zarzucanej przez apelującego nieważności postępowania.

Apelujący pozwany nie podniósł żadnych innych zarzutów odnośnie naruszenia prawa procesowego. W tych okolicznościach Sąd II instancji pozostaje związany ustaleniami faktycznymi i przyjmuje je jako własne.

Natomiast przy uwzględnieniu tak poczynionych ustaleń faktycznych, zastosowanie prawa materialnego było prawidłowe; skądinąd przeciwko przeprowadzonej przez Sąd Rejonowy subsumpcji żadnych zarzutów nie skierowano, nie dopatrzono się ich również z urzędu. W tym zakresie Sąd Okręgowy przyjmuje również za własne oceny wyrażone przez Sąd I instancji.

Z tych wszystkich względów, a nadto wobec braku innych okoliczności skutkujących nieważnością postępowania, które winny być brane pod uwagę z urzędu, uznając zaskarżone orzeczenie za prawidłowe, apelację pozwanego oddalono jako bezzasadną (art. 385 k.p.c.).

Nie wystąpiła konieczność orzekania o kosztach postępowania apelacyjnego. Pozwany przegrał to postępowanie wprawdzie w całości, jednakże powód nie poniósł żadnych kosztów owego postępowania gdyż należało przyjąć, że pełnomocnictwo udzielone zostało przezeń wyłącznie do reprezentowania w postępowaniu przed Sądem Rejonowym. Wprawdzie w związku ze składanym zażaleniem, rozpoznanym odrębnie, złożono pełnomocnictwo do reprezentowania powoda również przed tutejszym Sądem, ale pełnomocnictwo to obejmuje reprezentację wyłącznie w postępowaniu zażaleniowym.

1 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (j.t. – Dz. U. z 2023 r. poz. 1610 z późn. zm.).

2 Uchwała Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 23 stycznia 2009 r., III CZP 118/08, OSNC z 2009 r., nr 6, poz. 76.

3 Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (j.t. – Dz. U. z 2023 r. poz. 1550 z późn. zm.).

4 Ustawa z dnia 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1860).

5 Ustawa z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 z późn. zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: