III Ca 942/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-20
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 lutego 2023 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, oddalił powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Z., skierowane przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 2.144 złotych.
Niniejszy wyrok został zaskarżony w całości przez stronę powodową. Apelujący zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu:
naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, to jest art. 233 § 1 k.p.c. polegające na niewszechstronnej, a w części również sprzecznej z doświadczeniem życiowym ocenie dowodów w postaci: opinii biegłego, kosztorysu powódki, faktury, oświadczenia kierownika blacharni i lakierni w serwisie powódki M. Ł. z dnia 25 marca 2020 roku, pisma (...) spółki z o.o. z dnia 1 sierpnia 2017 roku wraz z załącznikiem w postaci tabeli porównawczej, wydruku pisma (...) z dnia 11 lipca 2017 roku w języku polskim wraz z wydrukiem ze strony internetowej (...) Izby (...) i komunikatu Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady (...) z dnia 12 czerwca 2018 roku, a to przez:
- nie wzięcie pod uwagę wniosku biegłego, że średnia wysokość stawki za roboczogodzinę w (...), w regionie (...) w 2021 roku wynosiła 195 złotych netto, zatem roszczenie powódki było uzasadnione co najmniej w zakresie różnicy pomiędzy robocizną ustaloną przez pozwaną a ustaloną w oparciu o stawkę 195 złotych;
- nie wzięcie pod uwagę przyczyn uwzględnienia danej liczby roboczogodzin na czynności związane z obsługą szkody, mycia i sprzątania pojazdu po naprawie oraz utylizacji materiałów ujętych w rekomendacji Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady (...) z dnia 12 czerwca 2018 roku;
- nie wzięcie pod uwagę przyczyn zastosowania uśrednionego narzutu związanego ze stosowanymi materiałami lakierniczymi, o wartości 121 %, ustalonego przez A. przez (...).
Wobec wskazanych wyżej zarzutów, powódka wniosła o:
1) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, albowiem sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawnej w zakresie spornej stawki za roboczogodzinę;
2) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 2.143,84 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 maja 2021 roku do dnia zapłaty;
3) zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za obie instancje, według norm przepisanych, stosownie do wyniku sprawy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Na wstępie zaznaczyć należy, że przedmiotowa sprawa podlegała rozpoznaniu w trybie uproszczonym.
Wobec faktu, że ani w apelacji ani w odpowiedzi na apelację strony nie złożyły wniosku o przeprowadzenie rozprawy, Sąd Okręgowy uznając, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne, rozpoznał apelację na posiedzeniu niejawnym (art. 374 k.p.c.).
Idąc dalej wskazać trzeba, że w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Wreszcie zaznaczyć trzeba, że apelacja w postępowaniu uproszczonym ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55). Tym samym w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.
Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu, zaś zaskarżony wyrok pomimo częściowo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu.
Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy znajdują oparcie w zgromadzonym w toku postępowania materiale dowodowym. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem wskazane ustalenia za własne podzielając również ich ocenę jurydyczną, przeprowadzoną w zgodzie z dyrektywami zawartymi w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy analizując zarzuty podniesione w przedmiotowej apelacji uznał, że nie doszło do naruszenia przepisów procedury cywilnej, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił przeprowadzone w toku postępowania dowody, przypisując im odpowiednią wagę. Sąd Rejonowy wyciągnął z przeprowadzonych dowodów wnioski logicznie poprawne. O wnikliwości i poprawności tych wniosków świadczą pisemne motywy zaskarżonego wyroku, w których przedstawione zostały fakty stanowiące podstawę wydanego wyroku, a także podane zostały dowody będące podstawą ustaleń z jednoczesną ich oceną odnoszącą się do wiarygodności poszczególnych dowodów. W realiach analizowanej sprawy zarzut ten nie mógł zatem ulec uwzględnieniu.
Co się tyczy kwestii roboczogodzin na czynności związane z obsługą szkody, mycia i sprzątania pojazdu po naprawie oraz utylizacji materiałów oraz narzutów na materiały lakiernicze, to konkluzje o tym, że kosztów tych nie można uznać za celowe i uzasadnione Sąd Rejonowy oparł na wnioskach opinii biegłego, której prawidłowości powód podważyć nie zdołał, co przesądza o bezzasadności zarzutów apelacji w tym zakresie.
Co zaś się tyczy kwestii stawki za roboczogodzinę pracy, to zarówno wywód Sądu Rejonowego, jak i zarzuty apelacji w tej mierze, nie odnoszą się do kwestii która przesądza o prawidłowości zaskarżonego wyroku.
Przede wszystkim zauważyć należy, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na wysnucie wniosku jakoby doszło do faktycznego, rzeczywistego uzgodnienia warunków naprawy uszkodzonego pojazdu. Fakt iż warsztat, w którym doszło do naprawy pojazdu, przesyłał pozwanemu zakładowi ubezpieczeń kosztorys naprawy nie oznacza automatycznie, że kosztorys ten został zaakceptowany i uzgodniony z pozwanym zakładem ubezpieczeń, tym bardziej, że pozwany dokonywał poprawek w przesyłanym kosztorysie, co samo przez siebie stanowi brak jego akceptacji. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, pozwany kwestionował wysokość przyjętej stawki od początku, zgodnie ze swoim uprawnieniem wynikającym z treści Ogólnych Warunków Ubezpieczenia zaakceptowanych przez właściciela pojazdu. Przypomnieć bowiem należy, że pozwany zakład ubezpieczeń w § 24 ust. 4 OWU ograniczył kwotowo swą odpowiedzialność w zakresie kosztów roboczogodziny za prace blacharskie, lakiernicze i mechaniczne w przypadku nieuzgodnienia kosztów naprawy.
Nie można zgodzić się ze skarżącym, że przy obliczeniu należnego w sprawie odszkodowania, należało wziąć pod uwagę co najmniej stawkę 195 zł jako zasadną. Trzeba wskazać bowiem, że po pierwsze zgodnie z obowiązującą i wyrażoną w art. 353 1 k.c. zasadą swobody umów, strony mogą kształtować swoje stosunki obligacyjne w sposób swobodny, przy poszanowaniu przepisów prawa, natury stosunku oraz zasad współżycia społecznego. W tym stanie faktycznym, brak jest jakichkolwiek podstaw ku uznaniu, że pozwany jako autor OWU dopuścił się naruszeń zasady swobody umów i w konsekwencji zaniechania stosowania postanowień wskazanego dokumentu.
Na mocy § 24 ust. 4 OWU w razie braku uzgodnienia kosztów naprawy, odpowiedzialność pozwanego ograniczona była do stawki 100 złotych za roboczogodzinę prac blacharskich, lakierniczych i mechanicznych. Wobec powyższego nie ma znaczenia dla niniejszej sprawy to, jakie są aktualne przedziały cenowe w zakresie godzinowym tego typu usług, a to z powodu ziszczenia się przesłanki nieuzgodnienia z ubezpieczycielem kosztów i sposobu naprawy.
Właściciele uszkodzonego pojazdu zawarli z pozwanym umowę dobrowolnego ubezpieczenia AC, a podpisując ją świadomie zobowiązali się do stosowania przewidzianych w niej postanowień, w tym § 24 ust. 4 OWU. Skoro zatem właściciele pojazdu zobligowali się do realizowania zobowiązań nałożonych na mocy OWU, to oczywistym jest, że dokonując przelewu wierzytelności na powoda przeszły prawa przysługujące właścicielom uszkodzonego pojazdu w formie niezmienionej. Mówiąc prościej, dokonując naprawy uszkodzonego samochodu w wybranym warsztacie, mając świadomość ich stawek oraz postanowień OWU, pierwotnie uprawnieni musieli liczyć się z koniecznością poniesienia tych kosztów albowiem pozwany zakład ubezpieczeń był uprawnionych do ich weryfikacji. Jest przy tym oczywiste, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z umowy auto – casco nie ma charakteru absolutnego, lecz jest limitowana postanowieniami konkretnej umowy. Oczywistym jest również, że od wybranego zakresu odpowiedzialności zależy wysokość opłacanej przez ubezpieczających składki.
Innych zarzutów apelujący nie stawia.
W konsekwencji apelacja powoda musiała zostać oddalona jako bezprzedmiotowa, a to na podstawie przepisu art. 385 k.p.c..
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz. U. 2023 r. poz. 1935) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Odsetki ustawowe za opóźnienie naliczane od kosztów procesu zostały zasądzone od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 1 k.p.c..
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: