III Ca 1038/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-11-02
Sygn. akt III Ca 1038/16
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 25 maja 2016 r., wydanym w sprawie z powództwa (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko M. W. o zapłatę, Sąd Rejonowy w Zgierzu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 16.936,81 zł z odsetkami umownymi w wysokości równej czterokrotności stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego rocznie od dnia 16 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty, z ograniczeniem wysokości odsetek należnych od dnia 1 stycznia 2016 roku do wysokości maksymalnych odsetek za opóźnienie, oraz kwotę 2.994,19 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.
Sąd I instancji ustalił, że w dniu 3 marca 2009 r. (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. zawarła z M. W. umowę kredytu gotówkowego na cele konsumpcyjne w kwocie 50.000,00 zł na okres 59 miesięcy. Kredyt miał być spłacany w miesięcznych ratach malejących, a umowa miała ulec rozwiązaniu z dniem całkowitej spłaty zobowiązań wynikających z umowy. Bank zastrzegł możliwość pisemnego wypowiedzenia umowy w przypadku wystąpienia zaległości w spłacie dwóch pełnych rat kredytu za co najmniej 2 okresy płatności, przy czym termin wypowiedzenia umowy wynosił 30 dni. W dniu 10 lipca 2012 r. strony zawarły aneks do umowy zmieniający warunki spłaty zadłużenia, w którym M. W. uznał swoje zadłużenie na dzień podpisania aneksu jako wynoszące 20.286,63 zł, a całkowita kwota do zapłaty wynosiła 22.860,93 zł. W dniu 17 września 2013 r. aneksowano umowę po raz kolejny, określając stan zadłużenia pozwanego na ten dzień na kwotę 19.999,57 zł, przy czym całkowita kwota do zapłaty wynosiła 21.992,20 zł. Po dokonaniu przez kredytobiorcę częściowej spłaty zadłużenia pozostał do spłaty kapitał w wysokości 16.936,81 zł. (...) Bank (...) S.A. w W. sporządził wyciąg z ksiąg bankowych, w którym stwierdził istnienie przysługującej mu względem pozwanego wymagalnej wierzytelności z tytułu przedmiotowej umowy kredytu na dzień 16 czerwca 2015 r., na którą składały się: należność główna w wysokości 16.936,81 zł, odsetki naliczone do 15 czerwca 2015 r. włącznie w wysokości 1.337,65 zł oraz prowizje i opłaty bankowe w wysokości 15,00 zł.
Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie przedstawionych przez powoda dowodów z dokumentów. Pozwany zakwestionował powództwo co do zasady i wysokości, co uniemożliwiło uznanie za przyznane okoliczności świadczących o istnieniu i wysokości jego zobowiązania i spowodowało, że na powodzie spoczął ciężar ich wykazania, stosownie do art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. Sąd uznał za udowodniony fakt zawarcia przez strony umowy kredytowej, wywodząc dalej, że skoro pozwany w dniu zawarcia drugiego z aneksów do niej potwierdził wysokość swojego zadłużenia, to do niego należy teraz powołanie dowodów spłaty choćby części należności w późniejszym okresie. Zważywszy, że dowody takie nie zostały przedstawione, to uzasadnione jest ustalenie wysokości zadłużenia M. W. z tytułu kapitału na podstawie twierdzeń powodowego banku zawartych w pozwie i wyciągu z ksiąg bankowych. Odmiennie natomiast ocenił Sąd kwestię wykazania dochodzonych odsetek umownych, podnosząc, że ani w pozwie ani w wyciągu nie wskazano od jakich kwot i za jakie okresy zostały one naliczone, a jedynie według jakiej stopy to nastąpiło oraz jaka była data końcowa ich naliczania. Na dowód wysokości kwot dochodzonych z tego tytułu przedstawiono elektroniczne zestawienie operacji na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym, w którym udzielony został pozwanemu kredyt, jednakże nie wynika z niego w żaden sposób, jak kształtowało się zadłużenie na rachunku w poszczególnych okresach, od jakich kwot wykorzystanego limitu naliczane były odsetki i w jakiej wysokości. Złożone zestawienie obejmuje okres od dnia zawarcia umowy do 5 marca 2015 r. i, zdaniem Sądu, nie sposób bez wiedzy specjalnej z zakresu księgowości odnieść go do treści aneksu z dnia 17 września 2013 r., a jednocześnie zestawienie to nie pozostawia wątpliwości, że pozwany dokonywał spłat zaległych odsetek umownych i karnych, więc nie można uznać, że obciąża go obowiązek całej kwoty wskazanej w aneksie. Również fakt, że w pewnych okolicznościach kredytodawca był uprawniony do pobrania opłat i prowizji nie oznacza automatycznie, że te okoliczności zaistniały, a powód nie przedstawił żadnych dowodów dla ich wykazania.
Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd przyjął, że M. W. – jako strona umowy kredytowej – winien, stosownie do jej postanowień oraz do art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 128 ze zm.), zwrócić oddany mu do dyspozycji kapitał w kwocie 16.936,81 zł. Podniesiony przez pozwanego w sprzeciwie zarzut przedawnienia roszczenia nie był zasadny, ponieważ zawierane przez strony aneksy każdorazowo przerywały bieg przedawnienia (art. 123 § 1 pkt. 2 k.c.). Za nieudowodnione natomiast i podlegające oddaleniu uznał Sąd Rejonowy roszczenie dotyczące żądanych odsetek w kwocie 1.337,65 zł oraz opłat i prowizji bankowych w kwocie 15,00 zł. O odsetkach od zasądzonej należności orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu, natomiast rozstrzygnięcie o kosztach procesu zostało oparte na art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powodowy Bank wygrał sprawę w 92,60 % i w takiej też części pozwanego obciąża obowiązek zwrotu kosztów procesu, wobec czego po stosunkowym rozdzieleniu kosztów zasądzono od M. W. z tego tytułu na rzecz powoda kwotę 2.994,19 zł.
Apelację od tego orzeczenia wywiódł powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo oraz w odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Wyrokowi zarzucono naruszenie:
- ⚫
-
art. 481 k.c. poprzez jego niezastosowanie,
- ⚫
-
art. 98 i 99 k.c. przez ich niezastosowanie i oddalenie wniosku o zasądzenie kosztów postępowania sądowego i zastępstwa procesowego,
- ⚫
-
art. 230 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie,
- ⚫
-
art. 232 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie,
- ⚫
-
art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego.
W oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie także odsetek umownych naliczonych do dnia 15 czerwca 2015 r. w kwocie 1.337,65 zł oraz kwoty 15,00 z tytułu opłat i prowizji bankowych, a także o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zarzuty apelacyjne nie są zasadne, a w konsekwencji złożony środek zaskarżenia musiał zostać oddalony. Sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, ponieważ poczynione ustalenia nie budzą zastrzeżeń w kontekście zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego, jak również dokonaną przez Sąd I instancji ocenę prawną zgłoszonego przez powoda żądania.
Odnosząc się do podniesionych w apelacji zarzutów dotyczących postępowania dowodowego, stwierdzić trzeba w pierwszej kolejności, że są one sformułowane w sposób nadzwyczaj lakoniczny, a ich uzasadnienie sprowadza się do wyrażenia przekonania, iż twierdzenia faktyczne przedstawione przez skarżącego w toku postępowania przed Sądem meriti i dotyczące wysokości należnych odsetek zostały w wystarczający sposób wykazane za pomocą wyciągu z ksiąg bankowych, umowy kredytowej, uchwały odsetkowej i historii operacji na rachunku kredytowym, zwłaszcza że pozwany nie przedstawił ze swej strony żadnego dowodu na okoliczność nieprawidłowego naliczenia odsetek. Zdaniem jednak Sądu odwoławczego, rację w tej kwestii należy przyznać Sądowi Rejonowemu. Na podstawie umowy kredytowej i zmieniających ją aneksów możliwe było ustalenie, że pozwanego obciąża obowiązek zapłaty odsetek związanych z zaciągnięciem kredytu, skarżący wydaje się jednak zapominać, że jego obowiązkiem było także udowodnienie wysokości swojego roszczenia. W pierwszej kolejności wypada przypomnieć, że wyciąg z ksiąg bankowych, stosownie do art. 95 ust. 1a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 128 ze zm.), ma w postępowaniu cywilnym charakter jedynie dokumentu prywatnego, nie jest więc dowodem tego, co zostało w nim zaświadczone, ale jedynie tego, że osoba pod nim podpisana złożyła oświadczenie w nim zawarte – trudno zatem powiedzieć, w jaki sposób dowód taki mógłby być przydatny dla ustalenia wysokości spornej należności. Jeśli natomiast chodzi o pozostałe wskazywane przez skarżącego dowody, to podnieść trzeba, że z ostatniego z zawartych aneksów wynika, że w dniu 17 września 2013 r. M. W. obciążała z tytułu odsetek należność wynosząca 448,13 zł, ale także – że istniejące zadłużenie kapitałowe jest oprocentowane według określonej stawki procentowej i będzie spłacane wraz z oprocentowaniem zgodnie z harmonogramem stanowiącym integralną część aneksu; z kolei w załączniku do powoływanej przez powoda uchwały zarządu banku („uchwały odsetkowej”) wskazano, że roczne stopy procentowe od kredytów przeterminowanych „(…) podawane są Komunikacie członka Zarządu Banku nadzorującego O. (...) Detalicznego według formuły »czterokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP« (…)”. Jednocześnie na podstawie historii operacji na rachunku kredytowym można wyliczyć, że po dniu 17 września 2013 r. pozwany wpłacił łącznie kwotę 1.471,75 zł z tytułu odsetek kapitałowych i kwotę 23,00 zł z tytułu odsetek karnych. Oznacza to, że aby roszczenie odsetkowe powoda zostało wykazane co do wysokości wskazanej w pozwie, z przedstawionych dowodów musiałoby wynikać, że suma zaległości odsetkowych na dzień 17 września 2013 r. (448,13 zł) i dalszych odsetek naliczonych od tej daty, pomniejszona o kwoty spłacone przez M. W., wynosi 1.337,65 zł; niewiadomą w tym równaniu jest suma odsetek kapitałowych i ewentualnie karnych, których obowiązek zapłaty po dniu 17 września 2013 r. spoczywał na pozwanym zgodnie z postanowieniami aneksu.
Sąd odwoławczy podziela pogląd Sądu Rejonowego, że zebrany materiał dowodowy nie jest wystarczający dla ustalenia rozmiaru zobowiązania kredytobiorcy w tym zakresie. Jeśli w sprawie chodziłoby o dalsze odsetki za korzystanie z kapitału, to wydaje się, że – w sytuacji, gdy znana jest kwota kapitału oraz wynikająca z aneksu stopa odsetkowa, a także wiadomo, w jakich datach i o jakie kwoty kapitał ten się zmniejszał wskutek spłat dokonywanych przez kredytobiorcę – ich obliczenie nie byłoby co do zasady problematyczne w zakresie czterech podstawowych działań arytmetycznych i nie wymagałoby korzystania z pomocy biegłego – o ile tylko wskazana w aneksie stopa oprocentowania byłaby stała. Ze złożonej historii operacji wynika jednak, że stopa ta kilkakrotnie się zmieniała w powyższym okresie, co zaznaczane było tam pozycją „T1 – zmiana oprocentowania”. Zauważyć należy ponadto, iż z oświadczeń powoda oraz z dokumentów wynika, że w pewnym, bliżej nieokreślonym momencie przedmiotowy kredyt – w całości lub części – stał się przeterminowany, co wiązało się z kolei z obowiązkiem zapłaty odsetek karnych. Ze złożonego wyciągu z ksiąg bankowych wynika, że sporna kwota 1.337,65 zł była naliczana właśnie z tytułu odsetek karnych, a nie kapitałowych – na co wskazuje określona tam ich stopa procentowa równa czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP w chwili sporządzenia dokumentu. Aby jednak Sąd mógł stwierdzić, czy roszczenie z tego tytułu jest zasadne, konieczne byłoby przede wszystkim wykazanie za pomocą stosownych dowodów, w jakiej dacie zaistniały przewidziane umową przesłanki do rozpoczęcia naliczania karnych odsetek i jakie należności stały się wtedy zadłużeniem przeterminowanym w rozumieniu § 2 ust. 8 lub § 5 ust. 6 aneksu. W szczególności konieczne byłoby udowodnienie, jakie były uzgodnione terminy zapłaty poszczególnych rat kapitału, które z tych rat nie zostały zapłacone w terminie oraz czy i kiedy doszło do wypowiedzenia umowy. Bez wątpienia należy podzielić pogląd Sądu meriti, że tego rodzaju dowody nie zostały złożone; wskazać należy, że nie załączono nawet harmonogramu spłat, o którym mowa w § 2 ust. 1 aneksu. Nie sposób też – jak chciałby tego skarżący – uznać tych faktów za niezakwestionowane, skoro nie zostały w toku postępowania w ogóle przedstawione twierdzenia o tych faktach (art. 230 k.p.c.). Bez wątpienia nie można zgodzić się też z autorem apelacji, że to na pozwanym ciąży obowiązek wykazywania nieprawidłowego naliczenia odsetek. Przeciwnie – to powód winien udowodnić, jak słusznie wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, fakty uzasadniające jego roszczenie odsetkowe co do zasady i wysokości, a więc to, że zaistniały okoliczności uprawniające go w myśl umowy do naliczania karnych odsetek, w jakiej dacie to nastąpiło i co do jakich kwot niespłaconego kredytu takie uprawnienie powstało, bo to on wywodzi z tych faktów skutki prawne (art. 232 zd. I k.p.c. w związku z art. 6 k.c.); do dłużnika należy natomiast wykazanie, że spłacił swój dług odpowiadający udowodnionym przez wierzyciela roszczeniom.
W rezultacie stwierdzić trzeba, że przywołane w złożonym środku zaskarżenia przepisy normujące postępowanie dowodowe nie zostały naruszone w jakiejkolwiek mierze, w szczególności dokonane właściwie przez Sąd Rejonowy w świetle dyrektyw zawartych w art. 233 § 1 k.p.c. rozważenie całości materiału dowodowego nie pozwalało na ustalenie powyższych okoliczności, a zatem uznanie ich nieudowodnione było decyzją prawidłową. Niewykazanie roszczenia odsetkowego co do wysokości skutkować musiało jego nieuwzględnieniem, a art. 481 k.c. nie mógł tu zostać zastosowany, skoro w możliwym do ustalenia stanie sprawy nie dało się stwierdzić, od jakich kwot i dat odsetki za opóźnienie mogłyby zostać zasadnie naliczone. Oczywiście, rację ma również Sąd I instancji, wywodząc, że strona powodowa nie wykazała jakimkolwiek dowodem zaistnienia okoliczności, od których umowa stron uzależniała naliczanie opłat czy prowizji w kwocie 15,00 zł i w tym zakresie także pozostaje aktualna cała przedstawiona wyżej argumentacja.
Nie do końca zrozumiały jest zarzut skarżącego, jakoby Sąd meriti oddalił wniosek o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania. Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy rozstrzygnął o kosztach, orzekając o nich w punkcie 1. sentencji wyroku, a ponadto odniósł się do wysokości i sposobu wyliczenia należnej z tego tytułu kwoty w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, wskazując także podstawę prawną, z której ona wynika. Jeśli natomiast intencją skarżącego było przekonanie Sądu odwoławczego, że niesłusznie odmówiono zasądzenia na jego rzecz całości poniesionych kosztów, to z tak rozumianym zarzutem również nie można się zgodzić. Wobec częściowego tylko uwzględnienia roszczeń powoda Sąd Rejonowy nie rozstrzygał o kosztach zgodnie z przewidzianą w art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, ale trafnie zastosował art. 100 k.p.c., zasądzając na rzecz powoda, który wygrał sprawę w 92,60 %, odpowiednią część poniesionych przez niego kosztów i nie było podstaw do zmiany tego rozstrzygnięcia, skoro kontrola instancyjna potwierdziła zasadność decyzji o częściowym oddaleniu powództwa.
Wobec powyższego złożona apelacja zostaje oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: