Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1068/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2015-11-10

Sygn. akt III Ca 1068/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 19 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Łęczycy w sprawie prowadzonej za sygnaturą akt I Ns 27/15 z wniosku S. M. z udziałem Z. M., A. M., M. M., Z. W., S. W. o zasiedzenie w punkcie pierwszym oddalił wniosek, w punkcie drugim zasądził kwotę 1217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, a w punkcie trzecim orzekł o przejęciu nieuiszczonych kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł wnioskodawca, zaskarżając je w całości oraz wnosząc o jego zmianę poprzez stwierdzenie, że przez zasiedzenie nabył własność nieruchomości rolnej położonej w miejscowości S., gm. D., składającej się z działek oznaczonych w ewidencji gruntów numerami 16/3 i 9/3. W uzasadnieniu środka odwoławczego podał, że od początku lat 80-tych prowadził gospodarstwo rolne o pow. 4,80 ha w miejscowości S. na w/w nieruchomości rolnej. Argumentował, że jego tata był ciężko chory i w związku z tym to na nim spoczywał obowiązek zajmowania się przedmiotowym gospodarstwem. Podniósł, że dużo pieniędzy z dochodów tego gospodarstwa było przeznaczane na leczenie jego rodziców, a także, że to on przejął cały ciężar opieki nad nimi, ponieważ rodzeństwo wyprowadziło się. Dodał, że aktualnie opiekuje się niepełnosprawnym bratem, a rzeczone gospodarstwo rolne jest niewielkie i stanowi dla nich źródło utrzymania.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 26 października 2015 r. – bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia drugoinstancyjnego – wnioskodawca poprał apelację, uczestnicy postępowania: S. W., Z. W., A. M. oraz Z. M. wnosili o jej oddalenie. Ponadto pełnomocnik Z. M. wnosił o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Wstępnie wskazać należy, że apelujący wnioskodawca w swojej apelacji o tyle zakwestionował dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zebranych dowodów i poczynione w oparciu o nią ustalenia faktyczne w sprawie, że podniósł, iż zajmował się gospodarstwem rolnym swoich rodziców od początku lat 80-tych ubiegłego stulecia, podczas, gdy Sąd Rejonowy przyjął, iż skarżący został posiadaczem samoistnym tego gospodarstwa rolnego dopiero po śmierci swojego ojca, tj. 24 lutego 1991r., jednocześnie uznając, że do tego czasu to ojciec wnioskodawcy decydował o losach gospodarstwa rolnego.

Natomiast pełnomocnik uczestnika postępowania Z. M. wskazał, że w realiach niniejszej sprawy nie ma podstaw do przyjęcia tak jak to zrobił Sąd Rejonowy daty 24 lutego 1991r. jako początkowej dla liczenia terminu zasiedzenia spornej nieruchomości rolnej w przypadku wnioskodawcy jako posiadacza samoistnego całego gospodarstwa rolnego, skoro w tym czasie żyła jeszcze matka skarżącego i uczestników postępowania, tj. H. M. (1), która razem z mężem była jego współwłaścicielką. Równocześnie pełnomocnik wymienionego uczestnika przyznał, że okoliczność ta nie wpływa na ocenę kwestionowanego orzeczenia, które bez względu na powyższe i tak odpowiada prawu.

Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Powyższe ustalenia Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne powielanie ich w dalszej części uzasadnienia.

Badając zasadność wniesionej apelacji Sąd II instancji zważył, że wynikające z art. 206 i 207 k.c. zasady zarządu przedmiotem współwłasności sprawiają, że choć nie jest wykluczone posiadanie właścicielskie całej rzeczy przez współwłaściciela, tzn. wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do tej rzeczy innych współwłaścicieli, to jednak o takim posiadaniu samoistnym – w zakresie udziałów we współwłasności innych współwłaścicieli – nie przesądza ani sam fakt samodzielnego wykonywania uprawnień, czy też ponoszenia ciężarów związanych z korzystaniem z rzeczy, ani też niewykonywanie prawa posiadania przez innych współwłaścicieli. Współwłaściciel żądający tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie stwierdzenia zasiedzenia idealnego udziału innego współwłaściciela powinien udowodnić, że zmienił, a ściślej, że rozszerzył zakres swego samoistnego posiadania i wyraźnie uzewnętrznił tę zmianę zarówno wobec otoczenia, jak i – przede wszystkim – wobec współwłaściciela, do którego należał ten udział i który nie realizował swego uprawnienia do współposiadania. Tym samym to na współwłaścicielu zmieniającym charakter swego posiadania nieruchomości wobec idealnego udziału innego współwłaściciela spoczywa zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia, że w określonym czasie posiadając całą nieruchomość nie tylko wykonywał prawo do przysługującego mu udziału we współwłasności, ale również, że był on posiadaczem samoistnym w zakresie pozostałych udziałów. Uzasadnieniem dla przyjęcia tak surowych wymagań wobec współwłaściciela rozszerzającego zakres posiadania jest bezpieczeństwo stosunków prawnych i ochrona prawa własności pozostałych współwłaścicieli, która w przeciwnym wypadku byłaby narażona na uszczerbek, gdyż współwłaściciel uprawniony do współposiadania całości mógłby łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się wyłącznie na zmianę swej woli, a więc elementu subiektywnego (tak samo SN m.in. w postanowieniach: z 20.09.2012r., IV CSK 117/12, LEX nr 1230156; z 29.06.2010r., III CSK 300/09, LEX nr 852670; z 7.01.2009r., II CSK 405/08, LEX nr 577171; z 11.10.2002r., I CKN 1009/00, LEX nr 75269; z 20.10.1997r., II CKN 408/97, publ. OSN 1998/4/61 ).

W sposób analogiczny stosuje się w/w zasady wobec współspadkobierców. Jest tak dlatego, że współspadkobierca jest generalnie uprawniony do posiadania całej nieruchomości spadkowej. Jeżeli przy tym inny współspadkobierca nie wykonuje współposiadania nie można w takiej sytuacji automatycznie przyjmować, że posiadacz całości realizuje w ten sposób prawo własności odnośnie do przysługującej mu idealnej części nieruchomości, natomiast wobec pozostałej części jest posiadaczem samoistnym (art. 336 k.c.). Także nierealizowanie przez współspadkobiercę w drodze roszczenia uprawnienia do współposiadania nieruchomości lub posiadania jej wyodrębnionej części nie przesądza charakteru posiadania przez tego współspadkobiercę, który nieruchomością faktycznie włada. Możliwość uznania posiadania właścicielskiego całej rzeczy przez współspadkobiercę wyłącznie dla siebie i z wolą odsunięcia od realizacji praw do tej rzeczy innych współspadkobierców, pojawia się dopiero wówczas, gdy żądający zasiedzenia dał jawny wyraz temu, że rozszerzył zakres posiadania ponad realizację uprawnień z art. 206 k.c. w zw. z art. 1035 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego trafnie Sąd I instancji uznał, że w realiach rozpoznawanej sprawy wnioskodawca nie wykazał, aby zamanifestował wkroczenie w sferę uprawnień pozostałych współspadkobierców i matki, która była współwłaścicielką, przed śmiercią ojca, tj. przed dniem 24 lutego 1991 r. W szczególności należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, że przeciwny wniosek byłby przecież sprzeczny z treścią zeznań złożonych przez samego wnioskodawcę, który wprost przyznał, że „Do 1985 roku ojciec był gospodarzem on decydował o tym gospodarstwie. Ojciec rządził tym gospodarstwem a ja przejąłem to gospodarstwo i rządziłem nim po śmierci ojca, czyli po 24 lutego 1991 roku” /k. 18 w zw. z k. 178/. Podnoszone przez skarżącego w apelacji argumenty, że jeszcze przed śmiercią ojca, który ciężko chorował tj. od lat 80-tych XX w. zajmował się przedmiotowym gospodarstwem rolnym, z którego uzyskiwane dochody przeznaczał na pokrycie kosztów leczenia rodziców, podczas, gdy rodzeństwo wyprowadziło się z tego gospodarstwa, wcale nie oznacza, że opisane przez apelanta działania mogą świadczyć o samoistnym posiadaniu rzeczonej nieruchomości rolnej, prowadząc do pozbawienia udziałów we własności występujące obecnie w charakterze uczestników postępowania rodzeństwo skarżącego, które powyższy stan akceptowało. Przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena prawna wskazanych okoliczności jest prawidłowa i jako taką Sąd Okręgowy przyjmuje ją za własną, uznając, że zbędne jest w tym miejscu jej powielanie w całości.

Nawet zaś gdyby zakładać, że posiadanie S. M. po śmierci ojca, tj. po dniu 24 lutego 1991 r. miało charakter samoistny, to Sąd Rejonowy słusznie uznał po pierwsze, że wobec złej wiary posiadacza w grę wchodzi termin zasiedzenia w wymiarze lat 30, a po drugie, że bieg zasiedzenia został przerwany z uwagi na treść art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Zgodnie bowiem z wynikającą ze wskazanych przepisów normą prawną bieg zasiedzenia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpatrywania spraw danego rodzaju, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia roszczenia, przy czym za utrwalony i jednolicie przyjmowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego i doktrynie prawa uznać można pogląd, że wniosek o dział spadku przerywa bieg zasiedzenia w stosunku do współspadkobiercy będącego posiadaczem nieruchomości objętej wspólnym prawem (tak: uchwała SN z 18.06.1968r., III CZP 46/68, OSNC 1969/4/62 akceptowana w późniejszych orzeczeniach – por. uzasadnienie uchwały z 28.07.1992r., III CZP 87/92, publ. OSN 1993/3/31; uzasadnienie postanowienia z 22.08.2007r., III CSK 41/07, publ. OSNC-ZD 2008/3/69; E.Janeczko, „Zasiedzenie”, Zielona Góra 2002, s.162; St.Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, księga druga, Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 1996, s.167). W niniejszej sprawie trafnie zatem Sąd Rejonowy konkludował, że wymagany prawem termin 30-letniego nieprzerwanego posiadania nie upłynął, wobec przerwania biegu terminu zasiedzenia w 2013r. przez złożenie wniosku o dział spadku po J. M. i po H. M. (2). Co za tym idzie należy zgodzić się z Sądem pierwsze instancji, że okoliczność, czy S. M. objął w posiadanie samoistne nieruchomość rolną w 1985r., czy też 24 lutego 1991r., nie ma większego znaczenia, skoro do chwili złożenia wniosku o dział spadku w sprawie VI Ns 516/13, nie upłynął 30-termin wymagany przez przepisy art. 172 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zgodnie z art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną, o czym orzekł w punkcie 1 sentencji postanowienia, a o kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął stosownie do treści art. 520 § 1 k.p.c. orzekając, jak w punkcie 2 sentencji postanowienia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: