Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1180/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2020-01-31

Sygn. akt III Ca 1180/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 5 kwietnia 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa D. N. i A. O. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

- w punkcie 1. zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz D. N. i A. N. 24.015,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

a) od kwoty 19.095,53 zł od dnia 23 listopada 2016 roku do dnia zapłaty,

b) od kwoty 4.920 zł (od dnia 24 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie 2. oddalił powództwa w pozostałym zakresie;

- w punkcie 3. zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. solidarnie na rzecz D. N. i A. N. 7.059,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

- w punkcie 3. nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 123,10 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

- w punkcie 4. nakazał zwrócić na rzecz D. N. i A. N. solidarnie ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi 235,54 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, zaksięgowanej pod pozycją 500030881431.

Sąd Rejonowy poczynił następujące ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne:

W dniu 8 czerwca 2016 roku doszło do pożaru na nieruchomości sąsiadującej z budynkiem letniskowym należącym do powodów, położonym w miejscowości P. przy ul. (...). Na skutek pożaru doszło do uszkodzenia elewacji na południowo-zachodniej ścianie budynku powodów.

Budynek należący do powodów ubezpieczony był w pozwanym Towarzystwie (...) według wartości odtworzeniowej. Okres ochrony ubezpieczeniowej trwał od 30 lipca 2015 roku do 29 lipca 2016 roku.

Zgodnie z § 2 ust. 45 pkt 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (...), znajdujących zastosowanie do umów ubezpieczenia zawieranych od dnia 4 marca 2014 roku, w tym do stosunku prawnego z łączącej strony umowy ubezpieczenia, szkoda w mieniu to utrata, zniszczenie lub uszkodzenie przedmiotu ubezpieczenia.

Stosownie do § 8 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, wysokość szkody ustala się według cen obowiązujących na lokalnym rynku w dniu wystąpienia szkody zgodnie z zasadami określonymi w tabeli. W odniesieniu do domu jednorodzinnego, garaży oraz innych budynków sumę odszkodowania stanowi koszt naprawy budynku albo w przypadku braku możliwości naprawy koszt odbudowy uszkodzonego lub zniszczonego budynku z zachowaniem dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, rodzaju zastosowanych materiałów wraz z nakładami na roboty wykończeniowe. W przypadku wykupienia przez Ubezpieczającego wariantu „wartość odtworzeniowa”, nie uwzględnia się stopnia technicznego zużycia, pod warunkiem, że zniszczony budynek w chwili wystąpienia szkody jest nie starszy niż 30 lat.

Koszt naprawy ustalany jest na podstawie wyceny dokonanej przez Ubezpieczyciela z uwzględnieniem cen rynkowych brutto, obowiązujących na lokalnym rynku (§ 9 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia). Koszt naprawy może być również ustalony na podstawie rachunków, faktur (wraz z kosztorysem) przedłożonych przez ubezpieczonego (§ 9 ust. 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia). Ustalenie zasadności i wysokości odszkodowania następuje na podstawie wyceny dokonanej przez Ubezpieczyciela, a także na podstawie dokumentów przedłożonych przez Ubezpieczonego, potwierdzających wysokość i zasadność roszczenia, z tym że Ubezpieczyciel zastrzega sobie prawo ich weryfikacji oraz zasięgania opinii rzeczoznawców (§ 10 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia).

Zgodnie z § 10 ust. 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, odszkodowanie ustala się w złotych w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody wyliczonej wg zasad ustalonych w § 8 i 9 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia.

Zgodnie z § 38 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia odszkodowanie wypłacane jest w ciągu 30 dni od daty otrzymania przez Ubezpieczyciela zgłoszenia szkody, a jeżeli wyjaśnienie okoliczności koniecznych dla ustalenia jego odpowiedzialności w tym terminie nie jest możliwe, odszkodowanie powinno być wypłacone w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (ust. 2 § 38 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia).

Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. potwierdziła przyjęcie zgłoszenia szkody w dniu 16 czerwca 2016 roku, a następnie pismem z dnia 7 lipca 2016 roku uznała swoją odpowiedzialność za szkodę, co do zasady i wypłaciła powodom bezsporne odszkodowanie w kwocie 1.506,91 zł, przy czym z tej kwoty 1.291,91 zł stanowiły koszty naprawy budynku, zaś 215 zł wartość uszkodzonych ruchomości.

Powodowie nie zgadzali się z wysokością wypłaconego im odszkodowania. W ich ocenie oględziny dokonane przez rzeczoznawcę pozwanej były nierzetelne. Nie żądano od nich żadnych dokumentów, pracownik pozwanej miał przyznać, że wiedzę o wycenie szkód czerpał z internetu. Powódka kilkukrotnie prosiła, aby szkodę wycenił inny rzeczoznawca, pozwana jednak w żaden sposób nie zareagowała na te wnioski.

Wobec powyższego powodowie zamówili prywatną ekspertyzę dotyczącą zakresu uszkodzeń budynku letniskowego oraz kosztów niezbędnych prac naprawczych, które zostały oszacowane na kwotę 30.085,19 zł netto, w tym kwotę 19.087,19 zł netto tytułem naprawy południowo-zachodniej ściany szczytowej, kwotę 3.006,27 zł netto tytułem scalenia kolorystycznego pozostałych elewacji oraz kwotę 7.991,73 zł netto tytułem wykonania nowych płytek elewacyjnych.

Powodowie ponieśli koszty prywatnej ekspertyzy w kwocie 4.920 zł.

Opinia prywatna, sporządzona na zlecenie powodów, została przedstawiona pozwanemu Towarzystwu (...) wraz z oficjalną reklamacją w dniu 22 listopada 2016 roku (za pośrednictwem internetowego systemu rejestracji skarg), w której pełnomocnik D. N. wniósł o dopłatę do dopłatę odszkodowania do kwoty 37.004,79 zł brutto. Na skutek odwołania, pozwana decyzją z 13 grudnia 2016 roku częściowo uwzględniła zgłaszane żądania, weryfikując własny kosztorys naprawy budynku do kwoty 13.735,49 zł, zastrzegając jednocześnie, że wypłata dalszego odszkodowania w kwocie 12.443,58 zł uzależniona jest od faktycznego wykonania prac naprawczych i przeprowadzenia przez pozwaną dodatkowych oględzin w ich trakcie.

W ponownej reklamacji z dnia 2 lutego 2017 roku (zarejestrowanej w internetowym systemie rejestracji skarg pozwanej w dniu 3 lutego 2017 roku) D. N. zgłosiła dodatkowo szkodę w postaci kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy w kwocie 4.920 zł. Decyzją z 23 lutego 2017 roku pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania. Ostatecznie w toku postępowania likwidacyjnego pozwana nie uznała dalej idących żądań powodów i nie wypłaciła kwoty 12.443,58 zł, wynikającej ze sporządzonego przez nią samą kosztorysu.

Powodowie dowiedzieli się o pożarze po tygodniu, kiedy przyjechali na działkę. O sytuacji uprzedzili ich jednak sąsiedzi. Zauważyli wówczas na południowo-zachodniej ścianie budynku wgłębienia w styropianie, pęknięcia, ślady po spływającej farbie i wodzie z akcji gaśniczej. Trzy lata przed pożarem budynek powodów wraz z garażem były odnawiane - odnawiano tynk i siatkę na styropianie, pomalowano ściany, założono na elewacji płytki. Do chwili obecnej uszkodzona ściana nie została wyremontowana przez powodów z uwagi na brak środków finansowych.

Na skutek pożaru z dnia 8 czerwca 2016 roku na południowo-zachodniej budynku powodów w P. doszło do powstania następujących uszkodzeń: odspojenia i pęknięcia tynku elewacyjnego, które to pęknięcia zostały częściowo zaszpachlowane, odspojenia i odbarwienia wyprawy elewacyjnej (ocieplenia styropianowego i tynku) w kilku miejscach, które ujawniło się w postaci pęcherzy, ubytków w elewacji, odspojenia styropianu od ściany murowanej.

W celu przywrócenia uszkodzonej na skutek pożaru ściany południowo-zachodniej budynku należącego do powodów do stanu sprzed zdarzenia szkodzącego niezbędnym jest rozebranie istniejącej elewacji i wykonanie jej na nowo. W tym celu koniecznym jest m. in. skucie tynku oraz ocieplenia ze styropianu i położenie w ich miejsce nowych warstw. Łączny koszt naprawy z uwzględnieniem zakresu powyższych robót, w tym kosztów wywiezienia i utylizacji odpadów, wynosi 20.602,44 zł brutto (19.076,33 zł netto).

Niezasadne byłoby natomiast scalenie kolorystyczne ścian budynku powodów z uwagi na powstałe odbarwienia, jak również położenie nowych płytek. W kontekście odpowiedniego doboru koloru farby do pomalowania uszkodzonej ściany, przy uwzględnieniu naturalnych odbarwień powstałych na pozostałych ścianach na skutek upływu czasu, dobranie identycznego koloru może łączyć się z pewnymi trudnościami, tym niemniej jednak jest ono możliwe. Ewentualne zaś różnice w kolorach ścian będą minimalne, a zważywszy na umiejscowienie uszkodzonej ściany w mało eksponowanym miejscu, będą miały charakter pomijalny.

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w oparciu o powołane wyżej dowody, uznając je w całości za wiarygodne. Zaznaczyć przy tym należy, iż stan faktyczny sprawy był pomiędzy stronami w zasadzie niesporny. Pełnomocnicy stron zgłosili zarzuty do pisemnej opinii biegłego z zakresu budownictwa (pismo pełnomocnika powodów k.106-107, pismo pełnomocnika pozwanego k.110-111). Biegły ustosunkował wyczerpująco się do poniesionych zarzutów w pisemnej opinii uzupełniającej. Ostatecznie, wnioski końcowe opinii biegłego z dziedziny budownictwa lądowego, po jej sprecyzowaniu w drodze pisemnej opinii uzupełniającej, nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Tym niemniej jednak zaznaczenia wymaga, że opinię tę ocenić należy jako rzetelną. W pełny i jasny sposób biegły odniósł się do przestawionego mu problemu odpowiadając wyczerpująco na wszystkie pytania postawione w tezie dowodowej. Opinia biegłego jest spójna, a wypływające z niej wnioski są kategoryczne. Zostały one poparte wiedzą specjalistyczną i wieloletnim doświadczeniem biegłego i logiczny sposób wynikają z treści opisowej opinii, która wskazuje na zastosowanie prawidłowej metody badawczej. Spór w niniejszej sprawie ogniskował się natomiast na interpretacji postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia oraz wynikającej z nich metodzie rozliczenia i wypłaty odszkodowania.

Sąd pominął dowód z dokumentów - faktur za zakup materiałów budowlanych z 2013 roku (kserokopie rachunków k.86-87), albowiem nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na rozprawie w dniu 26 marca 2019 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego zawarty w pkt 5 odpowiedzi na pozew o zwrócenie się do Urzędu Skarbowego w P., gdyż wniosek ten pozostawał bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, zwłaszcza wobec złożenia przez powodów do akt sprawy dowodu uiszczenia kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy zgodnie z fakturą, w postaci potwierdzenia przelewu (k.82).

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części, podlegając oddaleniu jedynie częściowo w zakresie żądania zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Jak wynika z § 2 pkt 1 powyższego przepisu, przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie zakładu ubezpieczeń polega przede wszystkim na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku.

Stosownie do przepisu art. 807 § 1 k.c., postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami k.c. regulującymi umowę ubezpieczenia są nieważne, chyba, że przepisy szczególne stanowią inaczej. W pozostałych wypadkach wiążą strony umowy ubezpieczenia stając się immanentnym elementem jej treści.

Ogólne warunki ubezpieczenia ustala zakład ubezpieczeń. Zgodnie z art.12a ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (tekst jednolity Dz.U. z 2010 roku, Nr 11, poz.66), obowiązującej w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia, określają one, w szczególności, rodzaj ubezpieczenia i jego przedmiot, warunki zmiany sumy ubezpieczenia lub sumy gwarancyjnej, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia taką zmianę przewidują, prawa i obowiązki każdej ze stron umowy ubezpieczenia, zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, przy ubezpieczeniach majątkowych - sposób ustalania rozmiaru szkody, sposób określania sumy odszkodowania lub innego świadczenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują odstępstwa od zasad ogólnych, sposób ustalania i opłacania składki ubezpieczeniowej, metodę i sposób indeksacji składek, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia indeksację przewidują, tryb i warunki dokonania zmiany umowy ubezpieczenia zawartej na czas nieokreślony, przesłanki i terminy wypowiedzenia umowy przez każdą ze stron, a także tryb i warunki wypowiedzenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują taką możliwość.

Analogiczna regulacja została zawarta w przepisie art. 16 ustawy z dnia 11 września 2015 roku o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, uchylającej z dniem 1 stycznia 2016 roku, ustawę z 2003 roku (Dz.2015, poz. 1844), w którym dodano jeszcze wymóg określenia przez ogólne warunki ubezpieczenia terminu wystąpienia z umowy ubezpieczenia grupowego oraz terminu i sposobu odstąpienia od umowy ubezpieczenia.

W niniejszej sprawie, nie zachodzi sprzeczność Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (...) z przepisami kodeksu cywilnego normującymi umowę ubezpieczenia ani regulującymi posługiwanie się przy zawieraniu umowy wzorcami umownymi. Miały one, zatem charakter wiążący dla stron przedmiotowej umowy- zarówno pozwanego, jak i powodów.

Zgodnie z art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. Nr 124, poz. 1151), obowiązującej w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia, ogólne warunki ubezpieczenia oraz umowa ubezpieczenia powinny być formułowane jednoznacznie i w sposób zrozumiały. W myśl zaś ust. 4 powołanego przepisu postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia. Powyższą regulację powiela przepis art.15 ust. 3 i ust. 5 obecnie obowiązującej ustawy z dnia 11 września 2015 roku o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.

Jak powszechnie przyjmuje się w judykaturze Sądu Najwyższego, w tym uchwale składu 7 sędziów z dnia 31 marca 1993 roku (III CZP 1/93, OSNCP 1993 rok, nr 10, poz.170), mającej walor zasady prawnej, oraz uchwale z dnia 8 lipca 1992 roku (III CZP 80/92, OSNCP 1993 rok, 1-2, poz.14) w razie niejasności, niedomówień, braku jednoznaczności sformułowań ogólnych warunków umów, wynikające z tego wątpliwości należy tłumaczyć na korzyść ubezpieczonego. Wskazana linia orzecznictwa jest kontynuowana w późniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego, w których podkreśla się, że przy wykładni postanowień ubezpieczenia, w tym ogólnych warunków ubezpieczenia, należy uwzględniać cel umowy i interesy ubezpieczającego, ubezpieczonego lub uprawnionego. Wykładnia ta nie może pomijać celu, w jakim umowa została zawarta, a także natury i funkcji zobowiązania. Celem umowy jest zaś niewątpliwie udzielenie ubezpieczonemu ochrony na wypadek określonego w umowie ryzyka, w zamian za zapłatę składki. Umowa ubezpieczenia pełni funkcję ochronną i z tej przyczyny miarodajny do wykładni jej postanowień jest punkt widzenia tego, kto jest chroniony. W konsekwencji, postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia (tak między innymi Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 września 2008 roku, I CSK 64/08, opubl. L.; w wyroku z dnia 13 maja 2004 roku, V CK 481/03, opubl. L.; w wyroku z dnia 10 grudnia 2003 roku, opub. L.).

W świetle łączącej strony umowy ubezpieczenia pozwane Towarzystwo (...) zobowiązało się do wypłaty odszkodowania za szkodę majątkową powstałą w mieniu powodów - domku letniskowym zlokalizowanym w P.. Ostatecznie, na skutek sporządzonego i zweryfikowanego przez siebie kosztorysu, pozwana ustaliła wysokość szkody poniesionej przez powodów na skutek pożaru z dnia 8 czerwca 2016 roku na kwotę 13.950,49 zł, przy czym wypłaciła powodom jedynie 1.506,91 zł.

Skoro zasada odpowiedzialności pozwanej nie była kwestionowana, rozstrzygnąć należało w pierwszej kolejności, czy istotnie, jak to argumentował pełnomocnik pozwanej, ubezpieczyciel mógł wstrzymać wypłatę odszkodowania uzależniając ją od przedstawienia przez powodów faktur i rachunków dokumentujących faktyczne poniesione koszty naprawy, albowiem jak wynika z przesłuchania powodów, należący do nich dom dotychczas nie został naprawiony, co niweczyłoby ich żądanie w świetle twierdzeń strony pozwanej.

Powyższej tezy prezentowanej przez pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego, a dalej sądowego, nie sposób uznać za uzasadnioną w świetle postanowień Ogólnych Warunków Ubezpieczenia oraz zgodnego celu stron umowy dobrowolnego ubezpieczenia mienia. Uzależnienie wypłaty odszkodowania od dokonania faktycznej naprawy domu stoi bowiem w sprzeczności z istotą oraz gospodarczym przeznaczeniem umowy zawartej między stronami. Z uwagi na jej przedmiot (dom jednorodzinny) stwierdzić należy, że zakres potencjalnych szkód jest znaczny i, z uwagi na przyjęcie wariantu odszkodowania według wartości odtworzeniowej, sięgać może wartości całego domu. Bez wiedzy specjalistycznej, opierając się na samych zasadach doświadczenia życiowego, można więc przyjmować, że wartość potencjalnych szkód mogłaby wynieść nawet setki tysięcy złotych. Truizmem byłoby natomiast stwierdzenie, że przeciętny człowiek nie dysponuje wolnymi środkami tej wysokości, które mógłby w każdej chwili przeznaczyć na naprawę domu. Jest to jeden z głównych powodów, dla których zawierane są umowy ubezpieczenia - środki otrzymane w ramach odszkodowania mają zostać przeznaczone na naprawę uszkodzeń i zniszczeń. Często rozpoczęcie prac naprawczych nie jest możliwe bez wcześniejszego świadczenia ze strony ubezpieczyciela. Już powyższe prowadzi do wniosku, że podstawową metodą wyliczenia wysokości odszkodowania winno być oszacowanie dokonane przez ubezpieczyciela, będącego przecież podmiotem profesjonalnym, zawodowo trudniącym się wyceną ryzyka, szacowaniem szkód i ich likwidacją. Stanowisko to znajduje zresztą odzwierciedlenie nie tylko w ogólnych zasadach prawa cywilnego, ale także samych przepisach Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, ustalanych przecież jednostronnie przez pozwaną. Zgodnie z § 8 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia co do zasady, w odniesieniu do domów jednorodzinnych, wysokość szkody jest równoważna wysokości kosztów jego naprawy. Z kolei § 9 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia stanowi, iż koszt naprawy ustala się według kosztorysu sporządzonego przez ubezpieczyciela. Dopiero w ust. 2 powołanego przepisu wskazuje się, że ustalenie kosztów naprawy może „ również” nastąpić na podstawie rachunków i faktur (wraz z kosztorysem) przedstawionych przez ubezpieczonego. Zarówno użycie słowa „ również”, jak i umieszczenie zasady rozliczenia szkody na podstawie dokumentów przedstawionych przez ubezpieczonego w dalszej jednostce redakcyjnej, jednoznacznie wskazują w ocenie Sądu na ustanowienie czytelnej hierarchii sposobów ustalania kosztów naprawy, z których pierwszeństwo ma wariant kosztorysowy.

Wybór metody alternatywnej (tj. na podstawie rachunków i faktur) należy przy tym do Ubezpieczonego i stanowi jedynie jego uprawnienie, a nie obowiązek, który mógłby mu zostać arbitralnie narzucony przez ubezpieczyciela. Za taką wykładnią przemawia przede wszystkim wspominany już cel umowy dobrowolnego ubezpieczenia mienia oraz jej społeczno-gospodarcze przeznaczenie. Niedopuszczalnym byłaby taka interpretacja Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, która prowadziłaby do przyznania zdecydowanie silniejszej stronie kontraktu, tj. pozwanej, uprawnienia do jednostronnego wyboru metody ustalania kosztów naprawy, przy braku jakichkolwiek kryteriów wskazanych wprost w treści Ogólnych Warunków Ubezpieczenia oraz wobec nieistnienia obiektywnych
i uzasadnionych podstaw niewyrażonych wprost w treści łączącego strony stosunku prawnego.

Istota postanowień § 9 ust. 1 i 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, sprowadza się do przyznania ubezpieczonym możliwości szybszego faktycznego naprawienia szkody poprzez przywrócenie uszkodzonego mienia do stanu poprzedniego, na skutek wyłożenia „z góry” posiadanych przez siebie pieniędzy i rozliczenia się z ubezpieczycielem na podstawie faktycznie wystawionych rachunków i faktur, a nie do przyznania ubezpieczycielowi możliwości wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacji, gdy ubezpieczeni nie posiadają wystarczających środków na przeprowadzenie remontu własnym sumptem albo po prostu nie wyrażają takiej woli. Podkreślenia przy tym wymaga, że rozliczenie na podstawie rachunków i faktur jest korzystne także dla ubezpieczyciela, albowiem znacząco ogranicza koszty związane z koniecznością przeprowadzenia samodzielnej wyceny szkód oraz sporządzenia kosztorysu, zawężając je jedynie do weryfikacji rachunków, faktur i kosztorysów przedłożonych przez ubezpieczonego, a nadto usuwa niepewność co do rzeczywistych kosztów naprawy, które mogą odbiegać od kosztów szacunkowych także na korzyść ubezpieczyciela.

Wprawdzie, na co wskazywał pełnomocnik pozwanej, rzeczywiście w § 10 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, zastrzeżono, że ustalenie zasadności i wysokości odszkodowania następuje na podstawie wyceny dokonanej przez Ubezpieczyciela, " a także" na podstawie dokumentów przedłożonych przez Ubezpieczonego, potwierdzających wysokość i zasadność roszczenia, z tym że Ubezpieczyciel zastrzega sobie prawo ich weryfikacji oraz zasięgania opinii rzeczoznawców, to jednak w świetle dotychczasowych rozważań powyższe postanowienie rozumieć należy jedynie w ten sposób, że w miejsce słów „ a także” winno być użyte raczej słowo " albo", skoro obie metody ustalenia zasadności i wysokości odszkodowania w świetle podstawowych zasad racjonalnego działania wzajemnie się wykluczają, a przyjęcie jednego z nich jest pochodną przyjętej w praktyce metody ustalania kosztów naprawy, stosownie do treści § 9 ust. 1 albo § 9 ust. 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia.

Ostatecznie więc stwierdzić należy, że pozwana zobowiązana była do zapłaty powodom odszkodowania stanowiącego równowartość kosztów naprawy domku letniskowego, niezależnie od rzeczywistego ich poniesienia, a tym bardziej udokumentowania rachunkami oraz fakturami wraz z kosztorysami.

Zgodnie z § 10 ust. 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, odszkodowanie ustala się w złotych w kwocie odpowiadającej wysokości poniesionej szkody wyliczonej wg zasad ustalonych w § 8 i 9 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, zaś według tych przepisów szkoda stanowi równowartość kosztów naprawy domu, przy uwzględnieniu wartości odtworzeniowej (zgodnie z polisą). Jak wynika z niekwestionowanej opinii biegłego z zakresu budownictwa, koszty naprawy domu letniskowego powodów w P. wynoszą 20.602,44 zł brutto. Z tej kwoty jako bezsporną pozwana wypłaciła kwotę 1.291,91 zł (pozostałe 215 zł stanowiło bowiem wartość uszkodzonych ruchomości). Tym samym powodom przysługiwało skuteczne roszczenie o zapłatę 19.310,53 zł. Podkreślenia wymaga jednak, że w toku procesu, na skutek rozszerzenia powództwa, dochodzili oni ostatecznie kwoty 19.095,53 zł brutto tytułem odszkodowania z tytułu kosztów naprawy domu, Sąd zatem będąc związany żądaniem pozwu (por. art. 321 § 1 k.p.c.), nie mógł orzec ponad tę kwotę.

Częściowemu oddaleniu podlegało żądanie zasądzenia odsetek od powyższej kwoty, za okres od dnia 10 lipca 2016 roku, do dnia 22 listopada 2016 roku.

Podstawę prawną żądania odsetek ustawowych za opóźnienie stanowi art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Termin spełnienia świadczenia przez pozwaną wyznacza natomiast art. 817 § 1 i 2 k.c. oraz zawierający analogiczne unormowanie § 38 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Zgodnie z powyższymi przepisami ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby jednak wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe.

Podkreślenia wymaga jednak, że choć zobowiązanie zakładu ubezpieczeń ma charakter terminowy, to jednak zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 31 lipca 1999 roku (III CKN 315/98) i w pełni akceptowanym przez Sąd orzekający, zakład ubezpieczeń nie pozostaje w opóźnieniu co do kwot nie objętych jego „decyzją”, jeżeli poszkodowany po jej otrzymaniu lub wcześniej nie określi kwotowo swego roszczenia. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że dopóki powodowie nie sprecyzowali swojego roszczenia co do wysokości, to termin jego wymagalności nie mógł nadejść, a w konsekwencji brak było podstaw do uznania, że pozwana pozostawała w opóźnieniu z jego spełnieniem. Powodowie zgłaszając szkodę nie określili swego żądania kwotowo. Dopiero w reklamacji z dnia 22 listopada 2016 roku sprecyzowano roszczenie o zapłatę tytułem odszkodowania dalszych 37.004,79 zł brutto. Należy przy tym podkreślić, że ani w reklamacji z dnia 22 listopada 2016 roku, w której zgłoszono roszczenie z tytułu kosztów naprawy południowo-zachodniej ściany szczytowej, ani w dalszej reklamacji z 2 lutego 2017 roku, w której zgłoszono szkodę w postaci kosztów prywatnej ekspertyzy w wysokości 4.920 zł, nie wyznaczono pozwanej terminu spełnienia świadczenia, a zatem zgodnie z ogólną regułą wynikającą z art. 455 k.c. uznać należało, że termin wymagalności co do zapłaty wyżej wymienionych kwot nadszedł wraz z doręczeniem pozwanej każdej z reklamacji, co miało miejsce odpowiednio 22 listopada 2016 roku i 3 lutego 2017 roku (co wynika z adnotacji o dacie zarejestrowania skargi w internetowym systemie rejestracji skarg - vide akta szkodowe na płycie CD - k. 145). Od dnia następnego pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia, powodowie zaś mogli skutecznie naliczać odsetki ustawowe za opóźnienie.

W konsekwencji, odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 19.095,53 zł zasądzono od dnia 23 listopada 2016 roku do dnia zapłaty.

Na marginesie Sąd Rejonowy wyjaśnił, że choć formalnie w toku postępowania likwidacyjnego występowała jedynie powódka D. N., i to ona, działając przez pełnomocnika, wzywała pozwaną do spełnienia świadczenia, to jednak zgodnie z zasadą wzajemnej reprezentacji wierzycieli solidarnych wynikającą z art. 377 k.c. skutek jej działań rozciąga się także na drugiego z wierzycieli, powoda A. N.. Pozwana pozostając w opóźnieniu w stosunku do D. N. znalazła się w stanie opóźnienia także względem drugiego z powodów, dlatego też należne im odsetki ustawowe za opóźnienie należało naliczać od tej samej daty (por. m. in. Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, Wydawnictwo Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2017, Kidyba Andrzej (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, wyd. II, LEX 2014)

Za uzasadnione Sąd Rejonowy uznał również żądanie zasądzenia kwoty 4.920 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych w związku ze sporządzeniem prywatnej opinii na potrzeby postępowania likwidacyjnego. Podstawę odpowiedzialności pozwanej stanowi przy tym art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Do podstawowych obowiązków pozwanej należało sporządzenie kosztorysu, w oparciu o który ustalona miała zostać wysokość należnego odszkodowania ( vide § 9 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia). Zgodnie z art. 355 § 1 k.c. dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność), tak więc również kosztorys winien więc zostać sporządzony z należytą starannością. Od pozwanej należało przy tym oczekiwać w istocie podwyższonej staranności, przy uwzględnieniu, że jest ona profesjonalny podmiotem, prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie działalności ubezpieczeniowej ( vide art. 355 § 2 k.c.), pozwana dysponowała bowiem wszelkimi niezbędnymi zasobami, w tym finansowymi i osobowymi, umożliwiającymi jej rzetelne oszacowanie wartości kosztów naprawy uszkodzonego domku powodów. W tym kontekście, zestawienie rzeczywistych kosztów naprawy ustalonych w toku postępowania sądowego (20.602,44 zł brutto) z wartością wynikającą z pierwotnego kosztorysu sporządzonego przez pozwaną (1.291,91 zł brutto) już na pierwszy rzut oka świadczy o niedochowaniu nawet minimalnych standardów staranności przez pozwaną, a dysproporcja pomiędzy obiema wartościami musi zostać oceniona jako rażąca. Ostatecznie więc stwierdzić należy, iż doszło do nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwaną, co otwiera drogę do rozważania istnienia dalszych przesłanek odpowiedzialności kontraktowej pozwanej na gruncie art. 471 k.c. - winy po stronie pozwanej, szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy szkodą a nienależytym wykonaniem zobowiązania.

Co do winy wskazać należy, że treść art. 471 k.c. kreuje domniemanie prawne, że do nienależytego wykonania zobowiązania doszło na skutek zawinionego działania lub zaniechania dłużnika. W tym stanie rzeczy ciężar udowodnienia okoliczności przeciwnej ciążył na stronie pozwanej, która jednak nie podnosiła w toku procesu okoliczności przeciwnej ani jej nie wykazała.

Za uwodnioną uznać należy szkodę. Powodowie wykazali stosowną fakturą i potwierdzeniem przelewu poniesienie kosztów prywatnej opinii w kwocie 4.920 zł.

Nadto powyższy koszt należy uznać za pozostający w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą powodów. Powodowie zlecili sporządzenie kalkulacji kosztów naprawy już po otrzymaniu od pozwanej decyzji w sprawie wysokości odszkodowania. Podkreślenia wymaga przy tym, że powodowie, w przeciwieństwie do pozwanej, profesjonalistami nie są, dlatego nie mogli samodzielnie ocenić, czy zakład ubezpieczeń wyliczył rzetelnie koszty naprawy ich domu. Zachowanie powodów, którzy przed wystąpieniem na drogę sądową starali upewnić się co do zasadności swoich wątpliwości odnośnie wysokości przyznanego odszkodowania, należy uznać za racjonalne. Pozwana znacznie zaniżyła koszty naprawy domu, a z uwagi na specyficzne okoliczności powstania uszkodzeń powodowie w zasadzie nie mieli innej możliwości oceny wysokości kosztów naprawy, aniżeli zlecenie sporządzenia prywatnej ekspertyzy. Stanowczo podkreślić należy, że powódka kilkukrotnie zwracała się do pozwanej o przybycie kolejnego rzeczoznawcy i ponowne przeprowadzenie oględzin, zgłaszając swoje wątpliwości w tym zakresie. Zastrzeżenia powódki nie spotkały się jednakże z jakimkolwiek odzewem ze strony pozwanej. Za niewystarczające uznać należało w tej sytuacji zapytanie o ofertę firm budowlanych, albowiem nie można tracić z pola widzenia, że do uszkodzenia domu doszło na skutek oddziaływania pożaru, a następnie polewania go wodą w czasie akcji gaśniczej. Można było w tej sytuacji racjonalnie zakładać, że skutki oddziaływania tego rodzaju czynników wykraczają poza dające się stwierdzić gołym okiem uszkodzenia, a pełne ustalenie zakresu niezbędnych napraw wymagać mogło wiedzy specjalistycznej, którą dostarczyła powodom dopiero prywatna ekspertyza. Podkreślenia przy tym wymaga, że wnioski prywatnej ekspertyzy nie odbiegają znacząco od wniosków wynikających z opinii biegłego. Biegły nie uznał jedynie za uzasadnione kosztów scalenia kolorystycznego oraz wykonania nowych płytek elewacyjnych. Bez uwzględnienia kosztów tych prac koszt naprawy południowo-zachodniej ściany budynku oszacowano w prywatnej ekspertyzie na kwotę 19.087,19 zł netto, która jest niemalże równa kwocie netto ustalonej ostatecznie przez Sąd w toku procesu (19.076,33 zł).

Żądanie zapłaty odszkodowania w kwocie 4.920 zł tytułem kosztów sporządzenia opinii prywatnej zostało sformułowane w reklamacji z dnia 2 lutego 2017 roku, doręczonej pozwanemu w dniu 3 lutego 2017 roku. W tym stanie rzeczy od dnia 4 lutego 2017 roku pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem przedmiotowego świadczenia, a zatem żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od tej kwoty od dnia 24 lutego 2017 roku do dnia zapłaty było w pełni uzasadnione. Wprawdzie w pkt 2 petitum pozwu wskazano żądanie odsetek od kwoty 4.920 zł od dnia 17 lutego 2016 roku (a więc od daty przypadającej przed zdarzeniem szkodzącym), lecz w uzasadnieniu pozwu wyjaśniono, że powodowie żądają odsetek od tej kwoty od dnia 24 lutego 2017 roku, czyli od dnia następnego po odmowie jej zapłaty przez ubezpieczyciela. W konsekwencji, Sąd uznał, że wskazana w pkt 2 petitum pozwu data naliczania odsetek stanowiła w istocie omyłkę pisarską.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. mając na względzie, że powodowie wygrali proces w zakresie żądania głównego w 100%, a zatem należy im się pełny zwrot kosztów procesu. Na koszty poniesione przez powodów złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 869 zł, koszty zastępstwa radcy prawnego w kwocie 3.600 zł (ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych - Dz. U. 2018 poz. 265), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wykazane koszty dojazdów pełnomocnika na rozprawę w dniu 19 stycznia 2018 roku i 26 marca 2019 roku, zgodnie ze spisem kosztów, w wysokości 509,34 zł, oraz wykorzystane zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w wysokości 2.064,46 zł. Łącznie powodowie ponieśli więc koszty procesu w wysokości 7.059,80 zł.

Na koszty sądowe złożyły się poza opłatą od pozwu koszty sporządzenia opinii przez biegłego. Za opinię główną biegły otrzymał wynagrodzenie w wysokości 2.623,10 zł, pokryte z zaliczki uiszczonej przez powodów (2000 zł), zaliczki uiszczonej przez pozwaną (500 zł) oraz tymczasowo przez Skarb Państwa (123,10 zł). Za sporządzenie opinii uzupełniającej przyznano biegłemu wynagrodzenie w wysokości 364,46 zł, pokryte z zaliczki uiszczonej przez pozwaną (300 zł) oraz przez powodów (64,46 zł). Ostatecznie więc pozostały do rozliczenia nieuiszczone koszty sądowe wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa w wysokości 123,10 zł, którymi obciążono w całości pozwaną na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 31 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art.98 k.p.c.

Na podstawie art. 84 ust.1 i 2 w związku z art. 80 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U. za 2010 rok, Nr 90, poz. 594 ze zm.), Sąd zwrócił na rzecz powodów kwotę 235,54 zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki uiszczonej przez nich na poczet wynagrodzenia biegłego.

Od powyższego wyroku Sądu Rejonowego apelację wywiódł pozwany, zaskarżając go w części, to jest:

a. w zakresie punktu 1. - co do kwoty 4920 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 24 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

b. w zakresie punktu 3. i 4. - w całości;

Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 §4 k.c. i art. 826 §1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie w stanie faktycznym sprawy i uznanie, że koszt prywatnej wyceny rzeczoznawcy, obejmującej kosztorys naprawy, jest uzasadnionym wydatkiem pozostającym w związku ze szkodą, podczas gdy na podstawie zgromadzonego materiału faktycznego i dowodowego w niniejszej sprawie poniesienie kosztu prywatnej ekspertyzy nie sposób uznać za normalne następstwo wypadku, w wyniku którego powstała szkoda, ani za koszty niezbędne do dochodzenia wierzytelności, zwłaszcza, że prywatna kalkulacja nie odpowiadała opinii biegłego wydanej w sprawie, a koszt jej sporządzenia stanowił blisko dwukrotność kosztów sporządzenia opinii biegłego sądowego;

- art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. - poprzez jego bezzasadne zastosowanie w sytuacji, gdy nie miał on zastosowania w niniejszej sprawie, albowiem nie sposób uznać, by pozwany nienależycie wykonał swe zobowiązanie z umowy ubezpieczenia, ani też by fakt poniesienia kosztów prywatnej ekspertyzy pozostawał w bezpośrednim związku przyczynowym z wykonaniem zobowiązania przez pozwanego.

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie i stosowną rewizję postanowienia w zakresie kosztów postępowania oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda solidarnie zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powodowie wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Pozwany zaskarżył wyrok Sądu pierwszej instancji w zakresie zasądzonego odszkodowania stanowiącego koszt prywatnej wyceny rzeczoznawcy, obejmującej kosztorys naprawy.

Zarzuty apelacji naruszenia przepisów prawa materialnego art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 §4 k.c. i art. 826 §1 k.c. oraz art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. nie zasługują na uwzględnienie.

Przedmiot sporu pomiędzy powodami a pozwanym ubezpieczycielem, dotyczący wysokości odszkodowania z umowy ubezpieczenia, bez wątpienia wymagał skorzystania z wiadomości specjalnych.

W postępowaniu likwidacyjnym pozwany, choć uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, to wypłacił odszkodowanie w kwocie jedynie w niewielkim procencie uwzględniające wysokość roszczenia zgłoszonego przez powodów. Jak słusznie podniósł Sąd pierwszej instancji, do podstawowych obowiązków pozwanego należało sporządzenie kosztorysu, w oparciu o który ustalona miała zostać wysokość należnego odszkodowania (§ 9 ust. 1 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia). Pozwany jako profesjonalny podmiot, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie działalności ubezpieczeniowej dysponował możliwościami rzetelnego oszacowania wartości kosztów naprawy uszkodzonego domu powodów. Powodowie, wobec stanowiska ubezpieczyciela, uznając, że uzyskana kwota odszkodowanie jest zaniżona, musieli skorzystać z wiadomości specjalnych w postaci opinii rzeczoznawcy majątkowego, a treść opinii stała się podstawą do wystąpienia na drogę sądową przeciwko pozwanemu ubezpieczycielowi o zapłatę odszkodowania. Koszt prywatnej ekspertyzy należy uznać zatem za pozostający w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą powodów, gdyż zlecili oni sporządzenie kalkulacji kosztów naprawy już po otrzymaniu od pozwanego decyzji w sprawie wysokości odszkodowania.

W ocenie Sądu Okręgowego trafna pozostaje również argumentacja Sąd pierwszej instancji odnośnie spełnienia przesłanki z art. 471 k.c. w postaci domniemania winy pozwanego w zakresie nienależytego wykonania umowy oraz przesłanki udowodnienia wysokości szkody poprzez złożenie rachunku za wykonanie prywatnej ekspertyzy.

Sąd Okręgowy podzielił przy tym pogląd przedstawiony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 r., i CR 505/75 (LEX nr 7747), że ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.). Ponadto jak podniesiono w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r, III CZP 24/04 „Odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia, odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego".

Reasumując, apelujący nietrafnie zarzucił naruszenie art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c., gdyż doszło do nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanego w rozumieniu art. 471 k.c., a nadto fakt poniesienia kosztów prywatnej ekspertyzy pozostawał w bezpośrednim związku przyczynowym z wykonaniem zobowiązania przez pozwanego.

Bezzasadnym okazał się również zarzut naruszenia art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 §4 k.c. i art. 826 §1 k.c.. W rozpoznawanej sprawie, w ocenie Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku apelującego, koszt prywatnej wyceny rzeczoznawcy, jest uzasadnionym wydatkiem pozostającym w związku ze szkodą i stanowi normalne następstwo wypadku, w wyniku którego powstała szkoda.

Pozwany w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił odszkodowanie w kwocie znacząco niższej od wnioskowanej przez powodów i ostatecznie zasądzonej w wyroku Sądu pierwszej instancji. Powyższe świadczy o zasadności stanowiska powodów, którzy nie zgadzali się z decyzją ubezpieczyciela wydaną w postępowaniu likwidacyjnym, co w konsekwencji uzasadniało konieczność sporządzenia prywatnej opinii i poniesienia jej kosztów.

Nietrafnie apelujący zarzuca również powodom przyczynienie się do zwiększenia szkody poprzez wydatkowanie kwoty tytułem sporządzenia opinii prywatnej przewyższającej koszt opinii biegłego wydanej w postępowaniu sądowym. Zauważyć należy, ze pozwany ani przed Sądem I instancji, ani w postępowaniu apelacyjnym nie wykazał, że powodowie mogli skorzystać z usług innego rzeczoznawcy, którego wynagrodzenie byłoby niższe. Zasadnym było więc uwzględnienie w całości poniesionej przez powodów szkody z tytułu kosztów prywatnej opinii.

Wobec nieuwzględnienia apelacji w zakresie kwoty zasądzonego odszkodowania brak było podstaw do korekty rozstrzygnięć odnośnie do kosztów procesu.

Argumentacja przedstawiona w apelacji pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, co skutkowało jej oddaleniem przez Sąd Okręgowy na podstawie art.385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku ( Dz.U.2015.1804. ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 450 złotych kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: