Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1194/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-12-14

Sygn. akt III Ca 1194/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 21 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy w Kutnie:

I. ustalił, iż w skład majątku wspólnego byłych małżonków M. O. (1) i D. O. (1) wchodzą:

1. zabudowana nieruchomość położona w K. przy ulicy (...) stanowiąca działkę gruntu o numerze 823 o powierzchni 0,0500 ha, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Kutnie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...) – o wartości 194 007,00 złotych,

2. samochód osobowy marki V. (...) numer rejestracyjny (...) o wartości 3 000,00 złotych,

3. wyposażenie domu o łącznej wartości 5 000,00 zł,

II. ustalił, iż udziały byłych małżonków M. O. (1)
i D. O. (1) w majątku wspólnym są równe,

III. ustalił, iż wnioskodawca D. O. (1) poczynił nakłady
z majątku osobistego na majątek wspólny w wysokości 6 674,40 złotych,

IV. dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków M. O. (1) i D. O. (1) w ten sposób, że wszystkie składniki majątku wspólnego opisane w punkcie I. postanowienia przyznał uczestniczce postępowania M. O. (1) na wyłączną własność,

V. zasądził od uczestniczki postępowania M. O. (1) na rzecz wnioskodawcy D. O. (1) tytułem spłaty i rozliczenia nakładów kwotę 107 677,90 złotych płatną w terminie dwóch miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
w razie uchybienia terminu zapłaty,

VI. nakazał wnioskodawcy D. O. (1) wydanie uczestniczce postępowania M. O. (1) składników majątku opisanych w punkcie I. podpunkt 1. oraz 3. postanowienia w terminie dwóch tygodni po upływie dwóch miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia,

VII. zwrócił ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie na rzecz wnioskodawcy D. O. (1) kwotę 753,85 złotych tytułem zwrotu nadpłaconej zaliczki uiszczonej przez wnioskodawcę zaksięgowanej pod pozycją 140226,

VIII. zwrócił ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie na rzecz uczestniczki postępowania M. O. (1) kwotę 753,86 złotych tytułem zwrotu nadpłaconej zaliczki uiszczonej przez wnioskodawcę zaksięgowanej pod pozycją 150149,

IV. oddalił wniosek uczestniczki postępowania o zasądzenie kosztów postępowania,

V. stwierdził, że wnioskodawca i uczestniczka postępowania ponoszą koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Orzeczenie to zapadło na podstawie ustaleń faktycznych, z których najważniejsze były następujące:

D. O. (1) i M. O. (2) z domu S. zawarli związek małżeński w dniu 15 sierpnia 1987 r., umów majątkowych małżeńskich nie zawierali.

Wnioskodawca decyzją Zarządu (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. z dnia 15 grudnia 1989 r. został przyjęty
w poczet członków spółdzielni, wymagany do przyjęcia w poczet członków wkład mieszkaniowy w wysokości 12,00 zł (przed denominacją 120 000,00 starych złotych) został zgromadzony na książeczce mieszkaniowej w marcu 1986 roku.

Po zawarciu małżeństwa D. O. (1) odbywał służbę wojskową. Po powrocie z wojska młodzi małżonkowie zamieszkali razem z rodzicami M. O. (1), mieszkali razem do końca 1988 r. Następnie D. i M. M. małż. O. wyprowadzili się do K., zamieszkali w najmowanym trzyizbowym mieszkaniu przy ul. (...). Musieli odświeżyć mieszkanie, zakupić niezbędne wyposażenie. Zakup mebli nastąpił w dużej mierze ze środków, jakie M. O. (1) zgromadziła na książeczce oszczędnościowej, wersalka została zakupiona
z pieniędzy pochodzący z prezentów ślubnych.

W maju 1995 r. D. O. (1) i jego brat znaleźli atrakcyjną cenowo ofertę kupna nieruchomości w K. przy ulicy (...), budynek wymagał remontu. W dniu 16 maja 1995 r. w Kancelarii Notarialnej w K. D. i M. M. małż. O. kupili zabudowaną nieruchomość położoną w K. przy ulicy (...) stanowiącą działkę gruntu o numerze 823 o powierzchni 0,050 ha, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy
w K. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą (...) za kwotę 14 000,00 zł.

16 maja 1995 r. D. O. (1) wystąpił do Zarządu (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K. z wnioskiem o wykreślenie
z rejestru członków ze względu na kupno domu, w tym samym dniu został wykreślony z rejestru i został wypłacony udział członkowski w kwocie 0,50 zł.

D. i M. M. małż. O. nie dysponowali środkami za zakup nieruchomości. Warunkiem realizacji praw z książeczki mieszkaniowej było uprzednie nabycie mieszkania. Rodzice D. O. (1) podjęli działania w celu pozyskania kredytu, pieniądze z kredytu zamierzali przeznaczyć na nabycie nieruchomości. Ponadto rodzice D. O. (1) pożyczyli na ten cel od swojego sąsiada kwotę około
50 000.000,00 starych złotych. Uzyskane w ten sposób środki zostały przeznaczone na uiszczenie ustalonej ceny nabycia nieruchomości tj. kwoty 14 000,00 zł. Bezpośrednio po nabyciu nieruchomości D. O. (1) zrealizował uprawnienia z książeczki mieszkaniowej, uzyskane w ten sposób pieniądze, w tym otrzymana premia gwarancyjna, pozwoliły zwrócić rodzicom D. O. (1) wszystkie pieniądze, jakie zostały uprzednio przeznaczone na nabycie nieruchomości, zwrócili oni J. S. pożyczone od niego pieniądze.

W chwili nabycia wartość rynkowa nieruchomości wynosiła 60 997,00 zł, gdyż stan nieruchomości, w szczególności domu, w dniu jego zakupu, tj.
16 maja 1995 r., odbiegał znacząco od jego stanu obecnego. Zachodziła potrzeba wy­miany wszystkich okien i drzwi, tak wewnętrznych, jak
i wejściowych. Budynek nie był ocieplony, elewacja wymagała remontu. Wnętrza pomieszczeń wymagały remontu z wymianą starych tynków na ścianach i zarwanych sufitów, jak i wymiany części podłóg. Podłogi w dacie zakupu były w budynku w całości drewniane na legarach. W budynku nie było instalacji centralnego ogrzewania ani kanalizacyj­nej, doprowadzona była jedynie bieżąca woda.

22 maja 1995 r. M. O. (1) otrzymała zakładową pożyczkę mieszkaniową w wysokości 7 000 zł.

Bezpośrednio po nabyciu nieruchomości przystąpiono do wykonania niezbędnych remontów, aby małżonkowie mogli jak najszybciej zamieszkać na nieruchomości, gdyż w tym czasie mieszkali u rodziców M. O. (1) oraz rodziców D. O. (1). Remonty były wykonywane w okresie wakacyjnym 1995 r., przy remontach pomagali głównie członkowie rodziny D. O. (1), wyremontowano część pomieszczeń mieszkalnych, łazienkę, środki na remont przekazywali także rodzice D. O. (1). Od września 1995 r. D. i M. M. małż. O. razem z dziećmi zamieszkali na nieruchomości w K. przy ulicy (...).

W czasie trwania małżeństwa D. i M. M. małż. O. stopniowo dokonywali dalszych remontów nabytej nieruchomości, w tym bieżących remontów związanych chociażby z odświeżaniem pomieszczeń. Środki na remonty pochodziły z pozyskiwanych przez nich dochodów, w tym pożyczek zakładowych. D. O. (1) otrzymywał także na ten cel pieniądze od swoich rodziców. W 2001 roku była zrobiona elewacja zewnętrzna, w 2003 r. został zakupiony blaszany garaż.

27 stycznia 2001 r. rodzice D. O. (1) z posiadanego przez nich gospodarstwa rolnego obejmującego nieruchomości rolne o łącznej powierzchni powyżej 7 ha darowali D. O. (1) niezabudowane działki roli i łąki o łącznej powierzchni 3,54 ha. 29 marca 2004 r. D. O. (1) sprzedał działkę stanowiącą łąkę o powierzchni 1,10 ha za cenę
1 500,00 zł. Faktycznie otrzymał kwotę 5 000 zł.

W 2004 roku D. i M. M. małż. O. wykonali remont instalacji grzewczej wraz z zakupem pieca centralnego ogrzewania. Zakup pieca wraz z dmuchawą nastąpił 5 czerwca 2004 r. za cenę 2 329,99 zł, wykonanie i montaż instalacji nastąpił w lipcu 2004 r. za cenę 8 100,00 zł,
w sumie koszt remontu instalacji wyniósł 10 429,99 zł, na ten cel D. O. (1) przeznaczył kwotę 5 000 zł otrzymaną ze sprzedaży łąki, co stanowiło ok. 48% wydatków na ten cel, w pozostałym zakresie remont był sfinansowany ze środków wspólnych. Wartość nakładu w postaci założenia instalacji grzewczej wraz z zakupem pieca centralnego ogrzewania została określona na kwotę 13 905,00 zł, zatem wartość nakładu D. O. (1) wynosi 6 674,40 zł [48% x 13 905,00 zł].

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi wydanym w dniu 22 czerwca 2011 r. w sprawie I C 728/10 prawomocnym od dnia 3 sierpnia 2011 r. związek małżeński M. O. (1) i D. O. (1) został rozwiązany przez rozwód z winy męża.

Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy podkreślił, że w zakresie wyceny nieruchomości, wobec sprzeczności stanowisk wnioskodawcy i uczestniczki postępowania, braku porozumienia zainteresowanych, ustalenia w tym zakresie należało poczynić wyłącznie
w oparciu o ustalenia biegłego rzeczoznawcy. Nie budzi wątpliwości spełnienie przez opinię wszelkich wymogów formalnych. Przedmiotowa opinia jest wyczerpująca, jasna, fachowa i obiektywna, nie zawiera niejasności, sprzeczności, luk, została uzasadniona w dostatecznym stopniu.

Zasadniczą kwestią sporną były okoliczności związane
z przyczynianiem się małżonków do postania majątku wspólnego,
a w szczególności w zakresie wygospodarowania środków przeznaczonych na zakup nieruchomości w 1995 roku. Nie ulega wątpliwości, że książeczka mieszkaniowa została założona na rzecz wnioskodawcy jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego, zaś wymagany do przyjęcia w poczet członków wkład mieszkaniowy w wysokości 120 000,00 starych złotych został zgromadzony na książeczce mieszkaniowej w marcu 1986 roku. Jednak część odsetek i premia gwarancyjna stanowiły majątek wspólny małżonków, jako dochody uzyskane w czasie trwania małżeństwa. W postępowaniu nie udało się ustalić, jaka część kwot zgromadzonych na książeczce mieszkaniowej tytułem wkładu własnego stanowiła nakłady z majątku osobistego na majątek wspólny. Zgłoszone w tym zakresie żądanie rozliczenia nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny nie zasługiwało na uwzględnienie.

Wnioskodawca wniósł o rozliczenie także nakładu z majątku osobistego wnioskodawcy na majątek wspólny w postaci dokonanych remontów nabytej w 1995 r. nieruchomości, których aktualna wartość odpowiada kwocie 79 000 zł. Według wskazania wnioskodawcy remonty te miały być finansowane ze środków darowanych wnioskodawcy przez rodziców wnioskodawcy. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, w szczególności przesłuchanie wnioskodawcy oraz zeznania rodziców wnioskodawcy, wskazują, że faktycznie rodzice wnioskodawcy przekazywali środki na remonty przedmiotowej nieruchomości, zwłaszcza w okresie bezpośrednio po jej nabyciu. Jednakże nie sposób poczynić ustaleń, jakie konkretne remonty zostały sfinansowane w całości ze środków przekazanych przez rodziców wnioskodawcy. Tymczasem oczywistym jest, że remonty nieruchomości były dokonywane stopniowo, finansowane były także z dochodów osiąganych przez obojga małżonków. Rozliczenie nakładów wnioskodawcy z jego majątku osobistego na wspólny wymagało wykazania wysokości tych nakładów, za które nie można uznać całości nakładów, gdyż w części, nie wiadomo jednak jakiej, nakłady na nieruchomości były czynione ze środków własnych małżonków. Wnioskodawca wykazał jedynie, że na remont instalacji grzewczej przekazał kwotę 5 000 zł otrzymaną ze sprzedaży łąki darowanej mu uprzednio przez jego rodziców.

W rozważaniach prawnych, wskazując podstawę rozstrzygnięcia, Sąd Rejonowy powołał się na art. 31 § 1 i 2 k.r. i o. i art. 46 k.r. i o. w zw. art. 1035 k.c. oraz art. 567 § 3 k.p.c. W zakresie wniosku o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, stwierdzono brak przesłanek do zastosowania art. 43 § 2 k.r. i o. Podstawę do rozliczenia nakładów poczynionych z majątku osobistego na majątek wspólny stanowi art. 45 k.r. i o.

Decydując o sposobie podziału majątku wspólnego Sąd Rejonowy wziął pod uwagę zgodne stanowiska uczestników i ich potrzeby. Łączna wartość podlegających podziałowi składników majątku wspólnego wskazanych w punkcie I. postanowienia to kwota 202 007,00 zł. Wartość udziału każdego
z byłych małżonków w majątku wspólnym powinna wynosić 101 003,50 zł.
W wyniku podziału majątku wspólnego uczestniczka postępowania otrzyma składniki o łącznej wartości 202 007,00 zł, w wyniku rozliczenia nakładów powinna zwrócić wnioskodawcy kwotę 6 674,40 zł stanowiącą równowartość nakładu poczynionego z majątku osobistego wnioskodawcy na majątek wspólny. W konsekwencji wnioskodawcy od uczestniczki postępowania przysługuje zwrot kwoty 107 677,90 zł [101 003,50 zł + 6 674,40 zł] tytułem spłaty i rozliczenia nakładów w ramach podziału majątku wspólnego. Płatność tej kwoty, na podstawie art. 212 § 3 k.c., odroczono na okres dwóch miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
w razie uchybienia terminu płatności.

O kosztach postępowania w zakresie wydatków na opinie biegłego orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c.. Wydatki te powinny obciążać wnioskodawcę i uczestniczkę postępowania po połowie, w takim też zakresie wnioskodawca i uczestniczka postępowania w toku postępowania ponieśli ciężar zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłego. Natomiast
w pozostałym zakresie znajdzie zastosowanie ogólna reguła rozliczenia kosztów postępowania nieprocesowego wyrażona w art. 520 § 1 k.p.c..

Apelacje od powyższego postanowienia złożyli zarówno wnioskodawca, jak i uczestniczka.

Uczestniczka postępowania w apelacji zaskarżyła powyższe postanowienie w zakresie punktu I podpunkt 1, punktu III oraz punktu V. Skarżąca podniosła następujące zarzuty:

- naruszenia art. 156 ust. 3 i 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że operat szacunkowy może stanowić pełnowartościowy dowód w niniejszej sprawie, w sytuacji gdy od dnia jego wydania to jest od dnia 30 listopada 2015 roku do dnia orzekania przez sąd pierwszej instancji upłynął okres przekraczający dwanaście miesięcy
a rzeczoznawca nie potwierdził jego aktualności, co w konsekwencji skutkowało wadliwym ustaleniem wartości nieruchomości, stanowiących substrat majątku wspólnego podlegającego podziałowi, wysokości nakładów,
o których mowa w punkcie III skarżonego postanowienia, a nadto kwoty spłaty, o której mowa w punkcie V postanowienia;

- naruszenia art. 684 w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. poprzez zaniechanie ustalenia wartości substratu majątku wspólnego pod postacią nieruchomości, w sytuacji gdy sąd pierwszej instancji był do tego zobligowany, tymczasem
w istocie sąd ustalił wartość przedmiotowego substratu ale nie na chwilę orzekania, lecz co najwyżej na ostatni dzień w którym operat szacunkowy był aktualny, tym samym nie dokonał wymaganego prawem ustalenia wartości nieruchomości;

- naruszenia art. 233 § 1 i 2, art. 217 § 1 i art. 227 w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i oddalenie wniosku dowodowego pełnomocnika uczestniczki w przedmiocie wezwania biegłego do złożenie ustnej uzupełniającej opinii na posiedzeniu, wobec okoliczności nieudzielenia odpowiedzi na pytania zawarte w piśmie procesowym z dnia
10 lutego 2016 roku w opinii uzupełniającej do operatu szacunkowego,
w sytuacji gdy przeprowadzenie takiego dowodu pozwoliłoby na ustalenie istotnych okoliczności sprawy to jest wartości substratu majątku wspólnego oraz poczynionych nakładów.

W konkluzji wniosła o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Z kolei wnioskodawca wniósł apelację od punktów III i V postanowienia, podnosząc następujące zarzuty:

- naruszenia art. 45 § 1 k.r. i o. w sytuacji, gdy niespornym ustaleniem w sprawie jest, iż wnioskodawca zgromadził w okresie przedmałżeńskim kwotę co najmniej 120 000 starych złotych w 1986r. jako majątek odrębny (osobisty), co w wyniku zgłoszonego roszczenia, obliguje Sąd I instancji do orzeczenia zwrotu jego równowartości według obecnej wartości od uczestniczki jako nakładu z majątku odrębnego (osobistego) na majątek wspólny, a czego Sąd ten nie uczynił;

- naruszenia art. 358 1 § 3 k.c. przez jego niezastosowanie i nie przeliczeniu, z urzędu, sumy 120 000 starych złotych, wpłaconej w roku 1986
i sumy 1 000 000 starych złotych wpłaconej jako darowizna na majątek odrębny wnioskodawcy w roku 1989 - na książeczkę mieszkaniową wnioskodawcy, bezspornie należących się jako spłata nakładu z majątku odrębnego na majątek wspólny stron, według metody porównywania siły nabywczej pieniądza /średnie wynagrodzenie miesięczne z okresu danej wpłaty do średniego wynagrodzenia miesięcznego z okresu orzekania/
w sytuacji, gdy w sprawie niniejszej miała miejsce istotna zmiana siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania;

- naruszenia art. 217 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 258 i art. 253 k.p.c. oraz art. 308 § 1 i 2 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z: opinii biegłego ds. rachunkowości celem zrewaloryzowania przez niego kwoty 120 000 starych zł wpłaconej przez wnioskodawcę w roku 1986 na książeczkę mieszkaniową - na dzień ustania małżeństwa i na dzień sporządzania opinii oraz takiej samej opinii dotyczącej zrewaloryzowania kwoty 1 000 000 starych zł wpłaconej przez rodziców wnioskodawcy w roku 1989 na tę samą książeczkę jako darowiznę na jego rzecz - na dzień ustania małżeństwa stron i na dzień sporządzania takiej opinii;

Naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.. przez zaniechanie dokonania jakiejkolwiek oceny dowodów dotyczących faktu, iż rodzice wnioskodawcy dokonali na jego wyłączną rzecz darowizny kwoty pieniężnej w wysokości
1 000 000 starych złotych w roku 1989, stanowiącej w rezultacie nakład
z majątku odrębnego wnioskodawcy na majątek wspólny stron;

- naruszenia art. 232 k.p.c. przez niedopuszczenie dowodu z urzędu, niewskazanego przez stronę, w postaci opinii biegłego ds. rachunkowości celem zrewaloryzowania przez niego kwot wskazanych przez wnioskodawcę jako jego nakład z majątku osobistego na majątek wspólny stron w postaci wkładu mieszkaniowego na książeczkę mieszkaniową wnioskodawcy poprzez porównanie siły nabywczej pieniądza z lat 1986 i 1989 z siłą nabywczą pieniądza z daty orzekania, według średnich wynagrodzeń miesięcznych osiąganych w ówczesnym czasie lub inną, znaną Sądowi I instancji metodą.

W konkluzji wnioskodawca sfomułował wniosek o zmianę zaskarżonego postanowienia w zaskarżonej części przez ustalenie w jego punkcie III, iż wnioskodawca D. O. (1) poczynił nakłady z majątku osobistego na majątek wspólny w wysokości 48 062 złotych oraz zasądzenie w jego punkcie V od uczestniczki postępowania M. O. (1) na rzecz wnioskodawcy D. O. (1) tytułem spłaty i rozliczenia nakładów kwotę 149 065,50 złotych płatną w terminie dwóch miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
w razie uchybienia terminu zapłaty oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia
w zaskarżonej części i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania wobec nierozpoznania przez Sąd I instancji istoty sprawy (w tej części) - przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych jako części kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawcy, uczestniczka postępowania wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Wnioskodawca w odpowiedzi na apelację uczestniczki postępowania także sformułował wniosek o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja uczestniczki postępowania jest niezasadna.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że Sąd II instancji rozpoznając obie apelacje, ocenił stan faktyczny ustalony przez Sąd I instancji jako prawidłowy i zgodny z zebranym w sprawie materiałem dowodowym,
a w konsekwencji na podstawie art. 382 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. przyjął jego ustalenia za własne.

Przystępując do oceny zasadności zarzutów wywiedzionych w apelacji uczestniczki postępowania należy zauważyć, iż pomimo przedstawienia ich
w dość złożonej konfiguracji w istocie zmierzają one do zakwestionowania wartości nieruchomości wchodzącej w skład majątku wspólnego byłych małżonków. Skarżąca prezentuje bowiem stanowisko, że Sąd I instancji zaniechał zaktualizowania operatu szacunkowego nieruchomości sporządzonego w listopadzie 2015 roku, co doprowadziło do przyjęcia nieprawidłowej wartości, która nie może być uznana za ustaloną na dzień orzekania w sprawie.

W odpowiedzi na powyższe wyrazić trzeba przekonanie, że stanowisko uczestniczki postępowania nie zasługuje na uwzględnienie. Jakkolwiek rację ma skarżąca, że zachodziła podstawa zaktualizowania operatu szacunkowego, czego nie dostrzegł Sąd Rejonowy, jednakże opisane uchybienie nie podważa prawidłowości zaskarżonego postanowienia. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości w celu wypowiedzenia się, czy wartość przedmiotowej nieruchomości wskazana w operacie szacunkowym z listopada 2015 roku jest aktualna. Dodatkowym uzasadnieniem dla tej czynności było brzmienie art. 684 k.p.c., który podlega odpowiedniemu stosowaniu w postępowaniu
o podział majątku wspólnego, nakładającego na sąd obowiązek ustalenia wartości majątku. Norma ta jest adresowana także do sądu II instancji, który jest sądem merytorycznie rozpoznającym sprawę. W tej sytuacji stanowisko uczestniczki, która kwestionowała wartość nieruchomości, zmusiło Sąd odwoławczy do skorzystania z ekspertyzy rzeczoznawcy. Przy okazji trzeba podkreślić, że biegły przekonująco wywiódł z jakich względów aktualizacja opinii wymagała sporządzenia nowego operatu szacunkowego, który uwzględniał transakcje rynkowe zawarte w ostatnim okresie. W rezultacie uzupełniającego postępowania dowodowego biegły wskazał, po ostatecznym sprecyzowaniu opinii na rozprawie w dniu 26 listopada 2018 roku, że operat sporządzony w listopadzie 2015 roku jest nadal aktualny, zaś zmiany cen transakcyjnych na rynku wtórym, dotyczące nieruchomości zabudowanych starymi budynkami, w okresie ostatnich trzech lat nie były istotne (opinia biegłego k. 641 - 665 i uzupełnienie na rozprawie 26 listopada 2018 od 00:04:54 do 00:34:30). Dlatego wskazywana w opinii pisemnej wartość nieruchomości, choć wyższa niż przyjęta przez Sąd Rejonowy, nie oznacza realnego podwyższenia wartości rynkowej nieruchomości, gdyż pozostaje
w granicach błędu statystycznego szacunku. Nie było więc potrzeby korekty ustaleń faktycznych, które zostały poczynione przez Sąd Rejonowy – przyjęta w podstawie faktycznej wartość nieruchomości pozostaje niezmieniona.

Na marginesie dostrzeż trzeba, iż wartość nieruchomości przyznanej
w wyniku podziału na rzecz uczestniczki postępowania, determinuje również wysokość spłaty, do której jest ona zobowiązana względem wnioskodawcy. Jednakże mając na uwadze kierunek wywiedzionej przez skarżącą apelacji, ewentualne podwyższenie wartości nieruchomości nie mogłoby doprowadzić do skorygowania w górę wysokości zasądzonej od niej spłaty, a to z uwagi na zakaz wynikający z art. 384 k.p.c.

Przechodząc z kolei do rozważań nad apelacją wnioskodawcy należy wskazać, że jest zasadna jedynie w części.

Trafne są przede wszystkim zarzuty, w ramach których skarżący podważa prawidłowość stanowiska Sądu I instancji w zakresie nieuwzględnienia żądania rozliczenia nakładu wnioskodawcy na majątek wspólny w postaci środków pochodzących ze zlikwidowanej książeczki mieszkaniowej, założonej przez wnioskodawcę jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Sąd Rejonowy zaprezentował trafne stanowisko, i bardzo szeroko je uzasadnił, że nie jest możliwe ustalenie jaka część kwoty wypłaconej przy likwidacji książeczki mieszkaniowej odpowiadała wkładowi, który wnioskodawca zgromadził jeszcze przed ślubem. Nie zmienia to jednak faktu, kwota 120 000 starych złotych stanowiła majątek osobisty wnioskodawcy (art. 33 pkt 1 k.r. i o.). Zdaniem Sądu Okręgowego możliwie jest ustalenie realnej wartości kwoty tego nakładu z majątku osobistego wnioskodawcy przez dokonanie waloryzacji na zasadach wynikających z art. 358 1 § 3 k.c. Najdogodniejszym kryterium waloryzacji jest odniesienie się do przeciętnego wynagrodzenia. Przy czym bazą do wyliczeń musi być rok 1986, kiedy wkład mieszkaniowy został zgromadzony. W tym czasie kwota 120.000 złotych odpowiadała w przybliżeniu pięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia, które stanowiło wynosiło 24 095 złotych (dane za poszczególne lata w komunikacie na stronie (...) Książeczka mieszkaniowa została zlikwidowana w związku z zakupem nieruchomości
w roku 1995 i właśnie na ten moment należy dokonać porównania. Wtedy przestało istnieć prawo majątkowe, którego elementem był nakład z majątku wnioskodawcy. Ówczesna wartość środków zgromadzonych przed ślubem przez wnioskodawcę determinowała wysokość środków, które wypłacono uczestnikom. W roku 1995 przeciętne wynagrodzenie wynosiło około 700 złotych brutto. Do porównań trzeba uwzględnić wartość netto (w roku 1986 wynagrodzenia nie były obciążone podatkiem od dochodów osobistych),
a więc w tym przypadku ok. 550 złotych. Przeliczenie 120 000 starych złotych według tych parametrów prowadzi do przyjęcia kwoty 2 500 złotych, jako wyniku waloryzacji. Trzeba dodać, że jest to waloryzacja pełna (stosowanie zasad z art. 358 1 § 3 k.c. nigdy nie oznacza zwykłego matematycznego wyliczenia, chodzi wyłącznie o oddanie ekonomicznego znaczenia określonych kwot pieniężnych). Gdyby chcieć odnieść wartości z roku 1986 do wysokości wynagrodzeń aktualnych na datę orzekania (ok. 3 000 netto, liczone od 4 219 zł brutto), trzeba byłoby istotnie pomniejszyć wynik waloryzacji. Realia ekonomiczne końca drugiej dekady XXI wieku przekładają się na zupełnie inną niż w latach 90. siłę nabywczą polskiej waluty. W takiej sytuacji pełna waloryzacja byłaby niesprawiedliwa z punktu widzenia interesów uczestniczki (ok. 15% pełnej waloryzacji wydaje się wartością optymalną). Waloryzując trzeba widzieć interesy obojga rozliczających się stron i brać pod uwagę zasady współżycia społecznego.

W rezultacie powyższego, zaistniały podstawy do wydania orzeczenia refomartoryjnego poprzez podwyższenie wartości nakładów wnioskodawcy
z kwoty 6 674,40 złotych do kwoty 9 174,40 złotych oraz odpowiednio kwotę zasądzoną od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy z kwoty 107 677,90 złotych do kwoty 110 177,90 złotych pozostawiając pozostałe warunki płatności bez zmian.

Nie zasługiwały natomiast na uwzględnienie dalsze zarzuty apelacji wnioskodawcy. W szczególności nie ma racji skarżący podnosząc zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., którego zasadności upatruje on w zaniechaniu dokonania oceny dowodów dotyczącej nakładu wnioskodawcy na majątek wspólny w postaci darowizny na jego rzecz środków pieniężnych pochodzących od rodziców wnioskodawcy na cel związany z finansowaniem remontu nieruchomości należącej do byłych małżonków. Ustosunkowując się do tak sformułowanego zarzutu podkreślić trzeba, iż o uchybieniu wskazanemu przepisowi można mówić jedynie wtedy, gdyby uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie zawierało danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia. Nie stanowi on więc właściwej płaszczyzny do krytyki trafności przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, ani ich oceny prawnej (wyr. SN z 16.5.2008 r., III CSK 383/07, publ. MoP 2008 nr 12, str. 619). Tymczasem skarżący wyraźnie wiąże naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. z dokonaną przez Sąd Rejonowy oceną materiału dowodowego. Tymczasem w realiach tej sprawy ocena materiału dowodowego oraz wynikające z niej ustalenia nie są dotknięte eksponowanymi przez wnioskodawcę uchybieniami. Sąd I instancji przeprowadził niezwykle pogłębioną analizę zgromadzonych dowodów. Na jej podstawie trafnie wywiódł, że nie było darowizn środków pieniężnych ze strony rodziców wnioskodawcy wyłącznie na jego rzecz. Środki przekazywane przez rodziców wnioskodawcy weszły do majątku wspólnego małżonków. Powyższa konstatacja wynika z całokształtu materiału dowodowego w sprawie, w świetle którego rodzice wnioskodawcy intensywnie angażowali się na rzecz obojga małżonków. Z poczynionych ustaleń wynika, że przekazanie środków finansowych przez rodziców wnioskodawcy miało miejsce w okresie, w którym uczestnicy byli młodymi małżonkami, którzy w ramach planowania wspólnej przyszłości przymierzali się do inwestycji we własne, wspólne miejsce zamieszkania. Na początkowym etapie małżeństwa uczestników, rodzice wnioskodawcy udzielali małżonkom pomocy również w innej postaci, sprawując opiekę nad dziećmi, czy też udostępniając im część swojej nieruchomości w celu umożliwienia w nim okresowego zamieszkania. Relacje między małżonkami były wtedy poprawne. Potwierdził to sam wnioskodawca, który wyjaśniając przyczyny nie zastrzeżenia w akcie notarialnym zakupu mieszkania, że jest on sfinansowany także ze środków pochodzących z jego majątku odrębnego podkreślił, iż nie przewidywał wtedy rozwodu z żoną. Do odmiennych wniosków w tym względzie nie prowadzą zeznania matki wnioskodawcy złożone na rozprawie w dniu 24 maja 2014 roku, której stanowisko okazało się niekonsekwentne. D. O. (2) podkreśliła wprawdzie, że wolą rodziców było obdarowanie tylko syna, ale z drugiej strony wskazała, że nie wynikało to z ogólnego kontekstu sytuacji, a uczestniczka mogła nawet nie wiedzieć o ich intencji. Podobnie należy ocenić zeznania świadka J. O. (ojca wnioskodawcy), który z jednej strony twierdził, że darowiznę uczynił wraz żoną wyłącznie na rzecz syna, z drugiej jednak strony spontanicznie przyznał: „nie spodziewałem się tego, kupę pieniędzy się im dało”. W tym świetle nie budzi zastrzeżeń konkluzja Sądu Rejonowego, że wobec okoliczności towarzyszących przekazaniu środków przez rodziców wnioskodawców i zasad doświadczenia życiowego, wątpliwe jest, aby darowizny były czynione wyłącznie na rzecz wnioskodawcy.

Wreszcie całkowicie chybiony jest zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. Zachodzi potrzeba wyjaśnienia, że wskazany przepis jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów,
z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącego. Poza tym przeprowadzenie sugerowanego w apelacji postępowania dowodowego było zbędne, gdyż waloryzację można przeprowadzić bez odwoływania się do opinii biegłego.

Mając powyższe na uwadze, uznając zarzuty apelacji wnioskodawcy za częściowo zasadne, z mocy art. 386 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 1. postanowienia. Wobec uznania bezzasadności apelacji wnioskodawcy w pozostałej części oraz apelacji uczestniczki postępowania w całości, na podstawie art. 385 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 2. sentencji.

W przedmiocie kosztów tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa w postępowaniu apelacyjnym, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 83 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych
(tekst jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 300 ze zm.) w zw.
z art. 520 § 2 k.p.c., obciążając nimi uczestniczkę postępowania, która koszty te wywołała swoim stanowiskiem zawartym w apelacji. O kosztach postępowania orzekł zaś na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Uczestniczka przegrała sprawę w instancji odwoławczej w całości, a wnioskodawca prawie w całości. Jest to sytuacja zbliżona do stosowanej w procesie instytucji wzajemnego zniesienia kosztów. W realiach postępowania nieprocesowego powoduje ona, że nie ma podstaw do odstąpienia od ogólnej zasady z art. 520 § 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: