III Ca 1227/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-11-04

Sygn. akt III Ca 1227/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Skierniewicach w sprawie z powództwa E. D. i J. D. przeciwko L. G., E. G. (1) i T. G. o wydanie nieruchomości nakazuje pozwanym, aby wydali powodom nieruchomość o powierzchni 2,2087 ha, położoną w S. przy ul. (...), zapisaną w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach. W pozostałej części Sąd I instancji oddalił powództwo. Nadto zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powodów kwotę 3.411 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz orzekł, że nieuiszczone koszty sądowe poniesie Skarb Państwa.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w następującym stanie faktycznym:

E. D. i J. D. są właścicielami nieruchomości gruntowej, położonej w S. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Skierniewicach VII Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). W skład przedmiotowej nieruchomości wchodzą działki o numerach ewidencyjnych (...).

Nieruchomość ta znajdowała się w posiadaniu pozwanych, a powodowie dopuścili się naruszenia tego posiadania. Wyrokiem z dnia 25 września 2015 roku, sygn. akt I C 315/15, Sąd Rejonowy w Skierniewicach nakazał J. D. i E. D., aby przywrócili L. G., T. G. i E. G. (2) posiadanie w/w nieruchomości gruntowej przez doprowadzenie całej tej nieruchomości do stanu umożliwiającego siew i sadzenie, w tym wyrównanie powierzchni gruntu oraz usunięcie z jego powierzchni piasku i gliny, a także zakazał J. D. i E. D., aby w przyszłości naruszali posiadanie pozwanych przez zaorywanie znajdujących się na nieruchomości upraw, wykonywanie przekopów, nawożenie ziemi i tworzenie nasypów (wyrok, k. 66). Wyrok ten stał się prawomocny w dniu 4 marca 2016 roku (wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 3 marca 2016 roku, sygn. akt III Ca 1975/15, k. 67). Sąd Rejonowy ustalił, że w chwili zamknięcia rozprawy sporna nieruchomość pozostała we władaniu powodów.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną żądania powodów stanowił przepis art. 22 § 1 k.c., zgodnie z którym właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Legitymowanym do wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym jest aktualny właściciel rzeczy. Fakt, że powodowie są właścicielami spornych gruntów wynika niezbicie z księgi wieczystej nr (...).

Sąd Rejonowy uznał, że nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy podnoszony przez pozwanych fakt, że wyrok nakazujący przywrócić na ich rzecz posiadanie nie został jeszcze wykonany, wobec czego to powodowie są we władaniu spornej nieruchomości. Sąd Rejonowy podzielił pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 2003 roku, sygn. akt IV CK 297/02, w którym wskazano, że w sytuacji prawnej powodów zbędne jest udowadnianie swojego statusu i płynących z niego uprawnień w drodze powództwa o ustalenie, tj. w oparciu o art. 189 k.p.c. Prawo własności powodów do spornych gruntów wynika niezbicie z treści księgi wieczystej i złożonych do jej akt dokumentów stanowiących podstawę nabycia tego prawa, co wyklucza interes prawny w domaganiu się ustalenia, że są właścicielami nieruchomości. Sąd Rejonowy wskazał nadto, że art. 189 k.p.c. nie może stanowić podstawy prawnej do ustalenia, iż powodom jako właścicielom, przysługuje uprawnienie do posiadania nieruchomości opisanej w pozwie. Posiadanie to bowiem objęty kategorią prawną pewien stan faktyczny, zaś art. 189 k.p.c. przewiduje jedynie możliwość ustalenia istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. Wskazał przy tym, że roszczenie windykacyjne przysługuje właścicielowi także wówczas, gdy odzyskał on faktyczne władztwo nad rzeczą, ale nie wiąże się to z wyzbyciem się przez dotychczasowego posiadacza woli władania rzeczą, czego dowodem jest powództwo o ochronę posiadania, a na gruncie przedmiotowej sprawy także zamiar realizacji wyroku przywracającego posiadanie na drodze postępowania egzekucyjnego, o czym strony nie poinformowały sądu przed zamknięciem rozprawy.

Sąd I instancji wskazał nadto, że pozwani nie wykazali, aby przysługiwało im skuteczne wobec właścicieli prawo do władania rzeczą, zaś ich postawa w toku procesu wskazywała na zamiar egzekucji obowiązku objętego wyrokiem Sądu Rejonowego w Skierniewicach z dnia 25 września 2015 roku, sygn. akt I C 315/15. Udzielona pozwanym ochrona posesoryjna nie może niweczyć ochrony petytoryjnej, jeżeli tylko właściciel chce korzystać z przysługującego mu prawa. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że należało uwzględnić powództwo w części obejmującej żądanie wydania nieruchomości.

Powództwo podlegało oddaleniu w części obejmującej żądanie zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanych z nieruchomości w latach 2013 i 2014. Sąd Rejonowy wskazał na rozbieżność w twierdzeniu powodów, którzy z jednej strony domagali się określonej kwoty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, z drugiej zaś strony wskazali, że z ich wiedzy wynika, iż pozwani chociażby w 2014 roku nie podejmowali na ich gruncie żadnych prac agrarnych i nie korzystali z gruntu.

Sąd wskazał, że wnioski dowodowe stron oddalił na podstawie art. 227 k.p.c., bowiem były one złożone na okoliczności już udowodnione lub niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. przyjmując, że łączne koszty procesu w I instancji stanowiła kwota 3.411 zł, na którą złożyła się uiszczona opłata od pozwu w wysokości 994 zł, 2.400 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika powodów oraz kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa. Natomiast nieuiszczone koszty sądowe, na które składa się brakująca część opłaty od pozwu w zakresie roszczenia o zapłatę, zostały przejęte na rachunek Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok pozwani zaskarżyli w części co do punktu 1, 3 oraz 4, to jest nakazania wydania nieruchomości, orzeczenia o kosztach procesu i nieuiszczonych kosztach sądowych. Pozwani sformułowali zarzuty naruszenia:

1. prawa materialnego tj. art. 222 § 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni poprzez przyjęcie, że powodom przysługuje możliwość wniesienia powództwa windykacyjnego podczas gdy to oni znajdują się we władaniu spornej nieruchomości;

2. prawa procesowego tj.:

a) art. 126 2 § 1 k.p.c. oraz art. 130 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez ich niezastosowanie, podczas gdy powodowie nie uiścili opłaty od pozwu o wydanie nieruchomości,

b) art. 224 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez zbyt szybkie zamknięcie rozprawy, mimo złożenia wniosków o dopuszczenie istotnych dowodów oraz udzielenie terminu na zgłoszenie dalszych wniosków dowodowych i zajęcia stanowiska w sprawie,

c) art. 223 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do naruszenia zasady dążenia do ugodowego załatwienia sprawy,

d) zasady kontradyktoryjności poprzez podejmowanie działań zastępujących czynności strony powodowej, co jest niezgodne m.in. z art. 232 k.p.c.,

e) art. 98 k.p.c. przez jego błędne zastosowanie, polegające na braku szczegółowego wykazania wszystkich elementów, składających się na koszty procesu wraz z ich gruntowym uzasadnieniem, jak również niewłaściwy rozdział kosztów przez obciążenie nimi jedynie strony pozwanej i przejęcie nieuiszczonych kosztów sądowych na rachunek Skarbu Państwa,

f) § 10 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, przez jego niewłaściwe zastosowanie, to jest błędne ustalenie kosztów wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika powodów.

Wobec tych uchybień skarżący wnieśli o zamianę zaskarżonego wyroku w punktach 1, 3 i 4 i odrzucenie, ewentualnie oddalenie powództwa, a alternatywnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nadto wnieśli o zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów procesu w zakresie postępowania w obu instancjach.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała jedynie na częściowe uwzględnienie w zakresie zasądzonych kosztów procesu, natomiast podlegała odrzuceniu co do nieuiszczonych kosztów sądowych oraz podlegała oddaleniu w pozostałej części.

Sąd I instancji właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe i na jego podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Ustalenia te, jak również wnioski z nich wyprowadzone, Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, bowiem jedynie prawidłowe przeprowadzone postępowanie stwarza możliwość poprawnego zastosowania przepisów materialnych.

Słuszny okazał się zarzut naruszenia § 10 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, zgodnie z którym jest odrębna stawka wynagrodzenia adwokackiego w sprawach o wydanie nieruchomości rolnej. Sąd Rejonowy nie zastosował tego przepisu, zamiast tego ustalając wynagrodzenie pełnomocnika według § 6 pkt 5 powołanego rozporządzenia, czyli według wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z § 10 pkt 2 rozporządzenia wynagrodzenie to winno wynieść 360 zł. W tym zakresie apelacja podlegała uwzględnieniu. Kierując się dyspozycją przepisu art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 3. obniżając zasądzoną kwotę kosztów procesu z 3.411 zł do 1.371 zł (360 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 994 zł uiszczonej opłaty od pozwu i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa).

W zakresie zarzutu naruszenia przepisu art. 98 k.p.c. przez nieobciążanie powodów nieuiszczonymi kosztami sądowymi (a w zasadzie nieuiszczoną opłatą sądową od pozwu w zakresie żądania zapłaty) apelacja podlegała odrzuceniu na podstawie art. 370 k.p.c., jako niedopuszczalna. Jest to uzasadnione tym, że rozstrzygnięcie Sądu w tym zakresie w żaden sposób nie naruszało interesu prawnego pozwanych, wobec czego nie mieli oni możliwości zaskarżenia tej części orzeczenia. Koszty te dotyczyły jedynie kosztów należnych Skarbowi Państwa.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 126 2 § 1 k.p.c. oraz art. 130 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez ich niezastosowanie. Wbrew twierdzeniu skarżących powodowie uiścili opłatę od pozwu o wydanie nieruchomości – opłata ta wynosiła 994 zł, stanowiące 5% wartości przedmiotu sporu prawidłowo określonej przez powodów zgodnie z art. 23 2 k.p.c. Dowód uiszczenia opłaty znajduje się na karcie 16. Istotne jest – czego nie dostrzegli zarówno skarżący, jak i Sąd Rejonowy – że w odniesieniu do przyjętej w sprawie wartości przedmiotu sporu kwota 994 zł stanowi całość opłaty. Jak już wskazano, podana przez powoda wartość przedmiotu sporu obliczona została według przepisu art. 23 2 k.p.c. Powód mylnie nie doliczył do niej wartości roszczenia o odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości (co winien uczynić według art. 21 k.p.c.). Sąd Rejonowy nie zareagował na to uchybienie – co w świetle przepisu art. 25 § 1 k.p.c. nie może zostać uznane za błąd, bowiem weryfikacja podanej wartości przedmiotu sporu z urzędu jest jedynie możliwością a nie obowiązkiem Sądu. Zgodnie z art. 25 § 2 k.p.c. błąd ten mogła zasygnalizować strona pozwana, stwarzając po stronie Sądu obowiązek sprawdzenia podanej wartości przedmiotu sporu. Mogłoby to doprowadzić do skutku w postaci uzupełnienia opłaty, bądź zwrotu pozwu w tej części. W tym stanie rzeczy przedmiotowy zarzut apelacji należy uznać za chybiony.

Sąd Okręgowy nie podziela także zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 224 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Słusznie Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe stron zgłoszone w toku rozprawy w dniu 5 kwietnia 2016 roku. Pełnomocnik powodów wnosił na rozprawie o udzielenie mu 3-dniowego terminu na złożenie ewentualnych wniosków dowodowych w zakresie osobowych źródeł dowodowych. Nie wskazał przy tym, na jakie okoliczności te dowody miałyby być przeprowadzone. Sąd nie uwzględnił tego wniosku, uznając, że wszystkie istotne okoliczności sprawy zostały już wyjaśnione. Ubocznie wskazać należy, że stosownie do art. 217 § 2 k.p.c. sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie ich nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. W świetle przytoczonego przepisu zgłoszenie przez stronę powodową dowodów w postaci przesłuchania świadków bądź stron na tak późnym etapie postępowania należałoby uznać za niedopuszczalne. Z kolei w zakresie wnioskowanego przez pozwanego dowodu z akt spraw III Ca 1975/15 oraz I C 315/15, które dotyczyły ochrony posiadania Sąd Rejonowy słusznie uznał, że dowód ten był nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy o wydanie nieruchomości. W ocenie Sądu Okręgowego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie doszło też do naruszenia art. 224 k.p.c., bowiem przeprowadzenie dowodów dających możliwość rozstrzygnięcia sprawy stwarzało podstawę do zamknięcia rozprawy.

Zarzut naruszenia art. 223 § 1 k.p.c. nie znalazł uznania Sądu Okręgowego w świetle treści protokołu rozprawy z dnia 5 kwietnia 2016 roku, w toku której Sąd I instancji pytał strony, czy widzą możliwość ugodowego załatwienia sprawy. Zaznaczyć należy, że strony nie wyraziły gotowości zawarcia ugody. Wobec tego, że rozstrzygnięcie sprawy było możliwe w oparciu o treść samej księgi wieczystej odraczanie rozprawy przeczyłoby jednemu z głównych motywów zasadny ugodowego załatwienia sporu, jaką jest zapewnienie szybkości postępowania. Drugim z nich jest dążenie do poprawnego ułożenia stosunków między stronami procesu, jednak konflikt między stronami czynił osiągnięcie tego skutku mało prawdopodobnym. Znamienne jest, że ani w pozwie, ani w odpowiedzi na pozew strony nie zaznaczały możliwości ugodowego załatwienia sprawy. Te okoliczności przemawiały za zamknięciem rozprawy i wydaniem wyroku.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w postępowaniu Sądu Rejonowego naruszenia art. 232 k.p.c. Po pierwsze wskazać należy, że pouczenie udzielone przez Sąd w toku rozprawy, wskazane przez skarżących jako przejaw tego naruszenia skierowane było do obu stron i – jak należy przypuszczać – miało skłonić strony do ugodowego załatwienia sprawy przez wyjaśnienie relacji postępowania posesoryjnego do petytoryjnego. Okoliczność reprezentowania powodów przez profesjonalnego pełnomocnika nie miała przy tym znaczenia, bowiem trudno wyobrazić sobie sytuację, w której w toku rozprawy Sąd poucza we wskazanym zakresie jedynie pozwanych, a pouczenie powodów o konieczności zawarcia ugody pozostawia ich pełnomocnikowi. Nie sposób także dopatrzyć się jakiegokolwiek naruszenia w powołaniu przykładu kradzieży w obrazowym wyjaśnieniu znaczenia roszczenia posesoryjnego. W żadnym razie przykład ten nie został użyty celem porównania do sytuacji pozwanych. Również zwrócenie się przez Sąd do wydziału Ksiąg Wieczystych o udostępnienie księgi wieczystej założonej dla spornej nieruchomości nie stanowi naruszenia art. 232 k.p.c. Sąd bowiem nakazując wydanie przedmiotowej nieruchomości musiał ustalić treść księgi wieczystej, w szczególności w aspekcie wskazanych w niej właścicieli przedmiotowej nieruchomości. Nadto jest zgodne z przepisami prawa, a nawet Sąd jest zobowiązany do korzystania z urzędu z wszelkich rejestrów, ksiąg, itp., jeżeli ma do nich dostęp. Przy czym niekoniecznie muszą to być księgi wieczyste.

Nie sposób także podzielić zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 98 § 1 k.p.c. przez brak szczegółowego wyliczenia kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano bowiem, jakie wartości złożyły się na zasądzoną kwotę (uiszczona opłata od pozwu oraz wynagrodzenie pełnomocnika). Zaznaczenia wymaga, że skarżący nie kwestionowali zasadności zastosowania art. 98 k.p.c., wobec czego ewentualne naruszenie w tym zakresie nie podlegało badaniu Sądu Okręgowego.

Finalnie także zarzut naruszenia prawa materialnego okazał się chybiony. Pozwani zarzucili Sądowi Rejonowemu dokonanie błędnej wykładni przepisu art. 222 § 1 k.c., przez przyjęcie, że możliwość wniesienia powództwa windykacyjnego istnieje także w sytuacji, w której to powód znajduje się we władaniu spornej nieruchomości. Podkreślić należy – a uczynił to już Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku I instancji – że kwestia ta nie doczekała się jednolitej wykładni orzeczniczej. Sąd Rejonowy wskazał na odmienne stanowiska w tym zakresie prezentowane przez różne składy Sądu Najwyższego (w obu przypadkach składy trzyosobowe). Przedstawił przy tym argumenty, które jego zdaniem czynią zasadnym przyjęcie jednego z nich, wyrażonego w sprawie IV CK 297/02. W apelacji skarżący powołują się wyłącznie na drugie ze stanowisk – odmienne do przyjętego przez Sąd I instancji. Nie podejmują polemiki z argumentami Sądu meriti, a jedynie zarzucają mu dokonanie błędnej wykładni, cytując fragmenty uzasadnienia w sprawie II CK 678/04.

Rolą Sądu Okręgowego było zbadanie prawidłowości zastosowania przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego. Zaznaczyć należy, że żadne ze stanowisk zajętych przez Sąd Najwyższy nie było wiążące w niniejszej sprawie – poza normą art. 398 17 § 2 k.p.c., nie mającą tu zastosowania, de lege lata nie ma przepisów, które nadawałyby orzeczeniom Sądu Najwyższego moc wiążącą. Przyjęcie któregoś ze stanowisk prezentowanych przez Sąd Najwyższy wymaga jedynie przedstawienia argumentacji, za tym stojącej, zmierzającej do przekonania stron o jej prawidłowości. W ocenie Sądu Okręgowego przyznanie stronie powodowej możliwości realizacji roszczenia windykacyjnego było zasadne. Poza argumentami przytoczonymi przez Sąd Rejonowy przemawiał za tym postulat szybkości i ekonomiki procesu. Oddalenie w niniejszej sprawie powództwa windykacyjnego z uwagi na jego przedwczesność wywołałoby sytuację, w której za jakiś czas prowadzono by kolejną sprawę wydobywczą. Skarżący w apelacji przyznają, że powodom przysługuje prawo własności przedmiotowej nieruchomości (k. 129-130). Kwestionują jedynie swoją legitymację bierną w sprawie o wydanie nieruchomości, którą w chwili obecnej nie władają. Mimo uznania powodów za właścicieli pozwani nie rezygnują z egzekucji wyroku posesoryjnego, który uzyskali przed Sądem Rejonowym w Skierniewicach w sprawie I C 315/15. Dążą więc do ponownego wejścia w posiadanie, mimo przyznania że nie przysługuje im tytuł prawny do nieruchomości, a więc do stworzenia i przedłużenia stanu wywołanego przez wyrok posesoryjny, który z natury swej jest stanem tymczasowym. W tym stanie rzeczy słuszne było uznanie przez Sąd Rejonowy możliwości dochodzenia przez powodów roszczenia wydobywczego już w aktualnych okolicznościach. Uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia pozwoli im powstrzymać egzekucję wyroku posesoryjnego i przyczyni się do szybszego zakończenia sporu między stronami, który w innym razie najpewniej rozpocząłby się na nowo po wykonaniu wyroku w sprawie I C 315/15. Przytoczenie stanowiska Sądu Najwyższego w sprawie IV CK 297/02 wzmacnia tę argumentację i nie pozwala uznać dokonanej przez Sąd meriti wykładni za błędną. W świetle powołanego wyroku uprawnioną wykładnią przepisu art. 222 § 1 k.c. jest przyjęcie, że nawet w przypadku, gdy właściciel odzyskał faktyczne władztwo nad rzeczą przysługuje mu roszczenie wydobywcze przeciwko dotychczasowemu posiadaczowi, który przejawia wolę powrotu do władania rzeczą na podstawie roszczenia posesoryjnego. Z tych powodów zarzut naruszenia prawa materialnego nie zasługiwał na uwzględnienie.

W związku z uznaniem wskazanych zarzutów za niezasadne apelacja w tym zakresie podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na postawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Koszty poniesione przez powodów wyczerpało wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 360 zł, obliczone stosownie do § 7 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 aktualny na dzień wyrokowania).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Paradowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: