III Ca 1253/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-14

Sygn. akt III Ca 1253/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 stycznia 2023 roku Sąd Rejonowy w Kutnie:

1.  zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki A. B. kwotę 55.850 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot:

a)  od kwoty 13.850 zł od dnia 22 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty;

b)  od kwoty 42.000 zł od dnia 11 października 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił w pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie;

3.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. B. kwotę 7.115 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od następujących kwot :

a)  od kwoty 4.004 zł od dnia 10 października 2018 roku do dnia zapłaty;

b)  od kwoty 2.416 zł od dnia 26 marca 2019 roku do dnia zapłaty;

c)  od kwoty 695 zł od dnia 7 marca 2022 roku do dnia zapłaty;

4.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. B. kwotę 4.567,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nie obciążył A. B. obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od oddalonej części powództwa;

6.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie kwotę 3.149,00 zł tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu;

7.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie kwotę 2.889,07 zł tytułem zwrotu części wydatków tymczasowo uiszczonych przez Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając go w zakresie:

a)  punktu 1. wyroku w części, tj. co do kwoty 35.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami z opóźnienie:

- od kwoty 13.850 złotych od dnia 22 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty;

- od kwoty 21.150 złotych od dnia 11 października 2018 roku do dnia zapłaty;

- od kwoty 20.850 złotych (niezaskarżonej) od dnia 11 października 2018 roku do dnia zapłaty;

b) punktu 4. wyroku w całości;

c) punktu 5. wyroku w całości;

d) punktu 6. wyroku w całości;

Skarżący zarzucił wyrokowi:

1)  naruszenie art. 233 § 1 k.c., w wyniku dokonania niewszechstronnej i dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie, w szczególności:

a) nienadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom opinii biegłego z zakresu neurologii, z której wynika, że powódka cierpiała na liczne schorzenia samoistne, które były przyczyną m. in. stwierdzonego w badaniu CT głowy zaniku korowego mózgu i móżdżku, zwapnień w ścianie odcinka śródczaszkowego tętnic szyjnych i kręgowych, które są bez związku z wypadkiem, ale musiały wpływać na ogólny stan zdrowia fizycznego i psychicznego powódki;

b) nienadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom opinii biegłego z zakresu neurologii dotyczącego tego, że biegły na dzień wydania opinii nie przewiduje innych następstw neurologicznych niż podawanych w opinii, wobec czego dalsze czy obecnie zgłaszane przez powódkę dolegliwości, nie mają związku z przedmiotowym wypadkiem;

c) nienadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom opinii biegłego chirurga ortopedy, z której wynika, że powódka wymagała pomocy osób trzecich z uwagi także na wiek powódki i współistnienie licznych zmian wynikających ze zwykłych procesów starzenia i wyczerpania, a także, że narząd ruchu powódki w chwili wypadku był w okresie obniżonej wydolności, co także powinno zostać uwzględnione przez Sąd I instancji i powinno obniżać kwotę przyznanego zadośćuczynienia;

d) nienadanie odpowiedniego znaczenia wnioskom opinii biegłego chirurga ortopedy, z której wynika, że zmiany chorobowe obecne u powódki przed wypadkiem oraz skutki przebytego przez powódkę wypadku komunikacyjnego mają ścisły związek z obecnym stanem zdrowia powódki, powinno zostać uwzględnione przez Sąd I instancji i powinno obniżać kwotę przyznanego zadośćuczynienia;

e) nienadanie odpowiedniego znaczenia faktowi, że biegły ortopeda nie dokonał rozdzielenia stanu zdrowia powódki przed wypadkiem od stanu zdrowia powódki po wypadku i skutków płynących ze zdarzenia szkodzącego, co ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ pozwana nie odpowiada za stan zdrowia powódki przed wypadkiem, a jedynie za normalne następstwa szkody;

f) nienadanie odpowiedniego znaczenia faktowi, że powódka nie leczyła się psychiatrycznie 3 lata po zdarzeniu, wobec czego brak jest podstaw do przyznawania jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu (a tym bardziej 10% przyznanego przez biegłą psychiatrę), a także w sytuacji, gdy biegła podkreśliła, że ze względu m. in. na brak wdrożonego leczenia psychiatrycznego, rokowania powódki określono jako niepewne z tendencją do niekorzystnego, co oznacza, że powódka przyczyniła się do zwiększenia rozmiaru szkody;

g) nienadanie odpowiedniego znaczenia, że powódka cierpiała na liczne choroby samoistne, była już w podeszłym wieku, utraciła męża w młodym wieku, co niewątpliwie wpływało na stan zdrowia psychicznego powódki;

2) naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj. art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o dopuszczenie uzupełniającej opinii biegłego ortopedy, w sytuacji, gdy biegły powinien dokonać rozdzielenia stanu zdrowia powódki przed wypadkiem od stanu zdrowia powódki po wypadku i skutków płynących ze zdarzenia szkodzącego, ponieważ ma to istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a pozwana nie odpowiada za stan zdrowia powódki przed wypadkiem, a jedynie za normalne następstwa szkody;

3) naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 445 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące przyznaniem zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej względem rzeczywistego i aktualnego na chwilę zamknięcia rozprawy stanu zdrowia powódki, w sytuacji, gdy powódka cierpi na liczne choroby samoistne niezwiązane z wypadkiem, ograniczające jej aktywność, w tym możliwość poprawy stanu zdrowia;

4) naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną poprzez wykładnię pojęcia „suma odpowiednia”, a tym samym nieodpowiednią ocenę kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia w odniesieniu do ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, jak również błędną ocenę rozmiaru krzywdy powódki, skutkującą przyznaniem na rzecz powódki kwoty rażąco zawyżonej i nieadekwatnej w stosunku do doznanej krzywdy, obecnego stanu zdrowia powódki, w szczególności biorąc pod uwagę orzecznictwo w sprawach zbliżonych;

5) naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 481 k.c. w związku z art. 817 § 1 k.c. z pominięciem dyrektywy, że w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od chwili wyrokowania.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżący wniósł o:

1) zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, a także poprzez rozliczenie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji;

2) rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w zakresie postępowania przed Sądem I oraz II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

Dodatkowo skarżący wniósł o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego ortopedy, zgodnie z wnioskiem dowodowym pozwanego w piśmie procesowym z dnia 28 lipca 2022 roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Idąc dalej należy wskazać, że w ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.

Sformułowane przez pozwanego zarzuty naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. są chybione i nie mogą odnieść oczekiwanego przez skarżącego skutku.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c.. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty apelacji stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji.

Należy przy tym wskazać, że o bezzasadności znacznej części zarzutów dotyczących naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. podniesionych w apelacji pozwanego przesądza już samo ich sformułowanie przez skarżącego.

Sąd Rejonowy ustalił bowiem fakty, jakie wskazuje pozwany w sformułowanych przez siebie zarzutach. Kwestia natomiast, jakie znaczenie dla określenia wysokości należnego powódce zadośćuczynienia fakty te mają, nie odnosi się w ogóle do sfery ustaleń faktycznych, albowiem ocena czy wysokość przyznanego zadośćuczynienia jest prawidłowa i uwzględnia w należytym stopniu wszystkie istotne elementy, stanowi proces subsumpcji, czyli zastosowania prawa materialnego do ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, nie stanowi zaś elementu ustaleń faktycznych i związanych z tymi ustaleniami domniemań bądź oceny mocy i wiarygodności dowodów. W związku z tym powyższe zarzuty co najwyżej odnosi się i zawiera w innych zarzutach wskazanych przez pozwanego, to jest w zarzutach naruszenia prawa materialnego.

Bezskutecznym jest zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanego o dopuszczenie uzupełniającej opinii biegłego ortopedy.

Skarżący utracił prawo powoływania się na powyższy zarzut. Zgodnie bowiem z art. 162 k.p.c. niepodniesienie przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie oznacza bezpowrotną utratę tego zarzutu w dalszym toku postępowania, a więc także i w postępowaniu apelacyjnym, chyba, że chodzi o przepisy prawa procesowego, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona nie zgłosiła zastrzeżeń bez swej winy (porównaj - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2009 r., IV CSK 96/09; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006/9/144; wyrok Sądu Najwyższego z 27 maja 2010 roku, III CSK 248/09, opublikowany w zbiorze orzecznictwa L.). Do uchybień takich trzeba zaliczyć pominięcie przez sąd dowodu zgłoszonego przez stronę, jeżeli znalazło to wyraz w wydaniu postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodu.

W realiach przedmiotowej sprawy poza sporem pozostawać musi fakt, że skarżący w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, będąc reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie złożył zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. na decyzję Sądu w przedmiocie pominięcia jego wniosku dowodowego. Tym samym utracił prawo powoływania się na ten zarzut na obecnym etapie postępowania.

Niezależnie zaś od tego należy wskazać, że biegły ortopeda dokonał żądanego rozdzielenia przyczyn stanu zdrowia powódki w opinii uzupełniającej.

Nie naruszył również Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego.

Co do wysokości zadośćuczynienia:

Pozwany nieskutecznie kwestionuje naruszenie art. 445 § 1 k.c.. zarzucając zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w nieodpowiedniej wysokości.

Należy zauważyć, że Sądy dysponują w ramach regulacji zawartej w art. 445 § 1 k.c. swobodą w określaniu wysokości odpowiedniej kwoty należnej pokrzywdzonemu tytułem zadośćuczynienia. Ta swoboda jest jednak limitowana konkretnymi okolicznościami sprawy, rozmiarem krzywdy doznanej przez pokrzywdzonego oraz uwarunkowaniami związanymi z poziomem życia społeczeństwa. Instancja odwoławcza przeprowadzając kontrolę zaskarżonego orzeczenia w zakresie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia ingeruje w sytuacjach, gdy kwota jest rażąco za wysoka lub rażąco za niska, bowiem tylko w takiej sytuacji Sąd II instancji może dokonać stosownej zmiany orzeczenia Sądu I instancji. Korygowanie zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest wówczas i tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono rażąco niskie lub rażąco wygórowane (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 września 1999 r., sygn. akt I CKN 477/98).

Cywilistyczne ujęcie zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. zakłada, iż pełni ono funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej przez poszkodowanego szkody niemajątkowej. Powinna wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek zdarzenia. W konsekwencji sąd meriti, ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia winien uwzględnić wszystkie okoliczności istotne dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, w szczególności takie jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw doznanego uszczerbku niemajątkowego, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, utrata wsparcia, niemożność znalezienia się w nowej sytuacji, poczucie sieroctwa oraz inne czynniki podobnej natury. Jednocześnie zadośćuczynienie ma spełnić funkcję kompensacyjną, przyznana bowiem suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej, jednakże jego wysokość nie może być dowolna.

Z drugiej strony orzecznictwo wskazuje na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, co nie może jednak podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Zadośćuczynienie przyznawane jest jednorazowo. Dotyczy też doznań psychicznych człowieka, obejmuje ból, cierpienie, tak fizyczne, jak i psychiczne. Dotyczy uszczerbku niewymiernego i nieodwracalnego. Zatem uszczerbku tego nie da się wyrazić i ocenić w sposób wymierny w kwocie pieniężnej. Można to uczynić jedynie w sposób przybliżony.

W ocenie Sądu Okręgowego zadośćuczynienie w określonej przez Sąd Rejonowy wysokości uwzględnia wszystkie powyższe przesłanki.

Uwzględniwszy powyższe dane, należy podzielić ocenę Sądu Rejonowego, że w okolicznościach faktycznych sprawy, adekwatnym do poniesionej przez powoda krzywdy niemajątkowej jest zadośćuczynienie w łącznej kwocie 60.000 złotych, co spowodowało zasądzenie jego brakującej części.

Wbrew wywodom apelującego Sąd Rejonowy wziął pod uwagę jedynie te ze skutków zdrowotnych, które były wynikiem przedmiotowego zdarzenia i w sposób prawidłowy oddzielił kwestie dolegliwości wynikających z uprzedniego stanu zdrowia powoda.

Sąd Rejonowy uwzględnił bowiem, że w świetle opinii biegłego z zakresu neurologii w wyniku wypadku powódka doznała obrażeń głowy z utratą przytomności, urazu okolicy kręgosłupa szyjnego, mostka, prawego barku, klatki piersiowej, kręgosłupa lędźwiowego, co w ocenie klinicznej zostało rozpoznane jako pourazowe bóle głowy w następstwie urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu. W ocenie biegłego ortopedy powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 2%.. U powódki istotny wpływ na odczuwanie bólu ma jej stan psychiczny. Opierając się na opinii biegłego ortopedy Sąd ustalił, że u powódki stwierdzono wielomiejscowe obrażenia ciała. Ból był znaczny w okresie 4-5 tygodni po wypadku z tendencją malejącą. Biegły wskazał na zmiany pourazowe kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Kwalifikacja tych zmian wynika z przeprowadzonego badania przedmiotowego podczas którego stwierdzono ograniczenia funkcji tych odcinków z obecnością zespołów bólowych i czuciowych i dodatnim objawem obciążenia kręgosłupa co po uwzględnieniu wcześniej stwierdzanych zmian kwalifikuje te zespoły bólowe i czuciowe do oceny jako uszczerbek powodujący zaostrzenie bólu a w przypadku szyjnego odcinka do znacznego zaostrzenia bólu wymagającego wielomiesięcznego leczenia. W ocenie biegłego ortopedy powódka doznała trwałego uszczerbku - w wysokości 5% (pkt. 94a tabeli). Natomiast w odcinku lędźwiowym zgodnie z pozycją 94c wynosi 3% przy zastosowaniu § 8 pkt 3. Uszczerbek ma charakter długotrwały. W ocenie biegłego psychiatry w wyniku wypadku z dnia 20 stycznia 2017 r. ujawniły się zaburzenia nerwicowe o charakterze adaptacyjnym w postaci: lęku, niepokoju i zaburzeń snu. Dolegliwości nerwicowe narastały z uwagi na zmniejszoną sprawność, utrzymujące się dolegliwości somatyczne. Zamknięcie w domu i ograniczone spotykanie się z ludźmi, lęk przed kolejną chorobą własną oraz chorobą najbliższych spowodowane pandemią znacznie nasiliły objawy lękowe oraz spowodowały wystąpienie zaburzeń depresyjnych. Powódka wymaga leczenia psychiatrycznego, a ilość wizyt oraz ich regularność zależeć będzie od jej reakcji na wdrażane leczenie, na początku wizyty winny odbywać się raz w miesiącu. Biegła stwierdziła długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym – 10% według punktu 10a tabeli. Rokowania na przyszłość są niepewne z uwagi z tendencją do niekorzystnych z uwagi na wiek i brak wdrożonego leczenia.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku, w kwestii wysokości zadośćuczynienia, broni się przed zarzutami apelacji mocną argumentacją. Nie ma potrzeby by tę argumentację Sądu Rejonowego powielać, wystarczy odnieść się do niej z aprobatą i stwierdzić, że nie sposób uznać zasądzonej kwoty za nieodpowiednią, a z całą pewnością nie w stopniu uzasadniającym ingerencję Sądu Okręgowego.

Reasumując - uważna lektura motywów zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy orzekając w przedmiocie wysokości zadośćuczynienia kierował się dyrektywami określonymi w art. 445 § 1 k.c. i nadał im właściwe znaczenie.

Co do odsetek:

Skarżący zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisu art. 817 § 1 k.c.. Przepis ten nie znajduje jednak w sprawie zastosowania co przesądza o bezzasadności przedmiotowego zarzutu.

Gwoli wyjaśnienia można jedynie wskazać, że w przypadku roszczeń wynikających z ubezpieczeń obowiązkowych jakim jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zastosowanie mają z kolei przepisy art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym:

"1. Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

2. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania".

Należy zwrócić uwagę, że pojęciem odszkodowania w rozumieniu przywołanych wyżej przepisów należy obejmować także zadośćuczynienie określone w art. 445 § 1 k.c. i w związku z tym co do zasady terminy przewidziane w art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych mają zastosowanie również do tego rodzaju świadczeń odszkodowawczych.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do przyjęcia nieprawidłowości rozstrzygnięcia o świadczeniach ubocznych od zasądzonego zadośćuczynienia, gdyż nietrafne okazało się stanowisko pozwanego, jakoby zasądzenie odsetek od przyznanych powódce świadczeń w okolicznościach niniejszej sprawy nie mogło nastąpić za okres wcześniejszy względem daty wyrokowania.

Nie ulega wątpliwości, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). Zasądzenie odsetek od dat przyjętych w zaskarżonym wyroku było uzasadnione, tym bardziej, że Sąd Okręgowy w niniejszym składzie podziela pogląd, zgodnie z którym jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia lub odszkodowania w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści ze świadczeń, jakie mu się należą już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie tych świadczeń należnych uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu, na co powołuje się także apelujący. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r., I CSK 243/10).

Wobec powyższego apelacja podlegała więc oddaleniu a to na podstawie przepisu art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, obciążając nimi stronę pozwaną jako przegrywającą postępowanie apelacyjne.

Zasądzona z tego tytułu suma 1.800 złotych ustalona została w oparciu o przepisy § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz. U. 2023 r. poz. 1935).

Odsetki ustawowe za opóźnienie naliczane od kosztów procesu zostały zasądzone od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 1 k.p.c..

Biorąc pod uwagę stopień zawiłości sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika powódki i jego wkład w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności fakt, iż w toku postępowania apelacyjnego nie było prowadzone postępowanie dowodowe, zaś apelację rozpoznano na posiedzeniu niejawnym, brak było podstaw do ustalenia wysokości wynagrodzenia pełnomocnika powódki w wysokości innej niż minimalne, przewidziane przepisami wyżej wskazanego rozporządzenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: