III Ca 1291/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-14
Sygn. akt III Ca 1291/22
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi wyrokiem z dnia 29 kwietnia 2022 r. nakazał Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej im. N. U. Medycznego w Ł. wydanie Z. C.: dowodu rejestracyjnego pojazdu marki M. (...) nr rej. (...) oraz telefonu komórkowego X. R. 9 wraz z białą ładowarką (punkt 1.); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2.); zasądził od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. N. U. Medycznego w Ł. na rzecz Z. C. kwotę 1. 117 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3.).
Apelację od opisanego wyroku wywiódł pozwany, zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik postępowania, t.j.
1. Art. 233 § 1 KPC poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału
dowodowego, skutkującą całkowitym pominięciem stanowiska Rzecznika Praw Pacjenta załączonego do pozwu, z którego jasno wynika, że postępowanie z przedmiotem depozytu w pozwanym szpitalu było prawidłowe, a wydanie go może nastąpić wyłącznie na mocy postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia.
2. Art. 233 § 1 KPC poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia
życiowego ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkującą nieuwzględnieniem w wyrokowaniu procedury systemowej obowiązującej w pozwanym szpitalu, uznając, iż pozwany „niezasadnie podważa uprawnienia powódki do odebrania rzeczy stanowiących jej własność, a nie własność zmarłego w placówce syna”, w sytuacji gdy Szpital nie jest władny „podważać” bądź potwierdzać prawa własności przedmiotów wchodzących w skład depozytu, Szpital jedynie przestrzega procedur systemowych powszechnie obowiązujących w placówkach medycznych.
3. Art. 102 KPC poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy niewątpliwie
zachodzą w przedmiotowej sprawie względy słuszności, z uwagi na fakt, iż Szpital nie wydał przedmiotu depozytu postępując zgodnie z procedurą, która została potwierdzona stanowiskiem Rzecznika Praw Pacjenta, a więc brak jest zawinienia po stronie pozwanego Szpitala.
4. Art. 327 1 poprzez jego niezastosowanie skutkujące niewskazaniem dowodów,
którym Sąd odmówił wiarygodności i z jakiej przyczyny, wskazując jedynie ogólnikowo, iż „Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie.” skutkujące niemożnością skontrolowania prawidłowego rozumowania Sądu.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 1 poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Przeprowadzone prawidłowo postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd Rejonowy do dokonania istotnych i nie obarczonych błędem dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń, które jako właściwe Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne.
Zarzut naruszenia art. 327 1 k.p.c. w niniejszej sprawie nie mógł doprowadzić do wzruszenia skarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący wskazał na podstawy swojego stanowiska, zaś samo stwierdzenie o ustaleniu stanu faktycznego na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie, chociaż ogólnikowe, nie powoduje wskazanej przez skarżącego niemożliwości skontrolowania prawidłowego rozumowania Sądu. Podsumowując, naruszenie art. 327 1 k.p.c. wtedy tylko może mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jeśli braki lub inna wadliwość uzasadnienia zaskarżonego wyroku uniemożliwiają Sądowi II instancji dokonanie kontroli instancyjnej, co w badanej sprawie nie ma miejsca, jako, że pisemne uzasadnienie kwestionowanego orzeczenia w pełni realizuje funkcje przypisywane temu dokumentowi, który pełniąc rolę sprawozdawczą przede wszystkim pozwolić ma na zrekonstruowanie rozumowania, jakie wiodło do sformułowania wniosków przyjętych przez orzekający sąd, dla możliwości ich zweryfikowania w toku kontroli instancyjnej. Tak opisanym wymogom odpowiadają pisemne motywy orzeczenia sporządzone przez Sąd Rejonowy. Natomiast dowody w sprawie, jak zeznania świadka M. K. oraz pismo ze stanowiskiem Rzecznika Praw Pacjenta, którym Sąd pierwszej instancji rzekomo odmówił wiarygodności, w istocie stanowią dowód na istnienie określonych procedur postępowania z depozytem po zmarłym pacjencie – co w niniejszej sprawie nie było kwestionowane.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest o tyle chybiony, że lektura niesionego środka odwoławczego wraz z jego uzasadnieniem prowadzi do wniosku, że w istocie skarżący nie tyle kwestionuje przeprowadzoną przez Sąd I instancji ocenę zgromadzonych dowodów i poczynione w następstwie ustalenia faktyczne, lecz nie akceptuje przyjętej interpretacji ujawnionych faktów w świetle norm prawa materialnego. Ostrze apelacji jest przede wszystkim zwrócone przeciwko zapatrywaniu Sądu Rejonowego, które stało się podstawą przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w niniejszej sprawie, iż w ustalonych okolicznościach faktycznych nie może być mowy o nieprawidłowości postępowania szpitala w świetle procedury systemowej obowiązującej w szpitalu, według której Szpital nie jest władny „podważać” bądź potwierdzać prawa własności przedmiotów wchodzących w skład depozytu, przestrzega procedur systemowych powszechnie obowiązujących w placówkach medycznych, a wydanie rzeczy z depozytu szpitalnego może nastąpić wyłącznie na mocy postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub aktu poświadczenia dziedziczenia.
Jednakże powództwo wywiedzione w badanej sprawie zawiera żądanie windykacyjne, którego podstawę prawną stanowi art. 222 § 1 k.c. W świetle przywołanej normy prawnej, wykazanie przesłanek uzasadniających roszczenie obciąża właściciela rzeczy. Udowodnieniu przez powódkę podlegają więc takie okoliczności, jak to, że przysługuje jej status właściciela, oraz to, że została pozbawiona faktycznego władztwa nad rzeczą przez osobę trzecią, której nie służy uprawnienie do władania rzeczą.
W rozpoznawanej sprawie powódka uczyniła zadość opisanemu obowiązkowi, wykazując, że przedmioty objęte pozwem stanowią jej własność, natomiast władztwo pozwanego jest w niniejszej spawie bezsporne. Sąd Rejonowy na podstawie złożonych dokumentów prawidłowo ustalił, że dowód rejestracyjny pojazdu oraz telefon komórkowy, stanowią własność powódki. Wynika to z karty pojazdu samochodu M. o nr rej. (...), w którym powódka widnieje jako właściciel oraz z umowy kupna przedmiotowego pojazdu. Z kolei własność telefonu komórkowego marki X. wynika z umowy o świadczenie usług telefonicznych, zawartej pomiędzy operatorem telekomunikacyjnym a powódką dnia 23.10.2020 r. Twierdzenia pozwanego odnoszące się do ewentualnej późniejszej zmiany właściciela opisanych przedmiotów stanowią wyłącznie przejaw polemiki z ustaleniami Sądu Rejonowego, a skoro nie zostały w jakikolwiek sposób wykazane przez skarżącego, trzeba uznać je za dowolne.
W konsekwencji, w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym sprawy, Sąd pierwszej instancji trafnie zastosował przepisy prawa materialnego w postaci art. 222 § 1 k.c.
Stanowisko skarżącego, że podstawą wydania wskazanych przedmiotów winno być okazanie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku bądź aktu poświadczenia dziedziczenia po zmarłym synu powódki mogło mieć uzasadnienie jedynie w postępowaniu wewnątrzszpitalnym, z powołaniem się na procedury dotyczące postępowania z depozytami w placówkach medycznych w przypadku śmierci osoby uprawnionej, ale tylko wówczas, gdy rzeczy będące w depozycie są własnością zmarłego. W przeciwnym razie bezpodstawnym byłoby wydanie rzeczy na podstawie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku bądź aktu poświadczenia dziedziczenia, gdyż przedmioty te jako nie będące własnością zmarłego nie wchodziłyby w skład masy spadkowej.
Nie można nie zauważyć w ustalonym stanie faktycznym, że w świetle stanowiska skarżącego, powódka zostałaby pozbawiona jakiejkolwiek możliwości odzyskania swojej własności, wobec braku legitymacji do przeprowadzenia postępowania spadkowego. Powódka nie jest bowiem spadkobiercą ustawowym zmarłego pacjenta. Żądanie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku bądź aktu poświadczenia dziedziczenia stanowiłby de facto fikcyjną podstawę wydania zawartości depozytu po zmarłym Ł. C..
Sąd Okręgowy dostrzega, że zasadnym było, z punktu widzenia pozwanego, przyjąć domniemanie, iż przedmioty, które miał przy sobie zmarły, stanowiły jego własność, i wobec tego zastosować odpowiednie procedury dotyczące depozytu szpitalnego. Natomiast z chwilą, gdy domniemanie to zostało skutecznie obalone, tj. w momencie okazania przez powódkę dokumentów wskazujących na jej prawo własności, pozwany winien przedmiotowe rzeczy wydać. Z § 6 rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie prowadzenia depozytu w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej z dnia 30 lipca 2009 r. ( tj. Dz.U. z 2021 r. poz. 200) wynika, że w przypadku trwania okoliczności, o których mowa w ust. 1 (gdy pacjent jest nieprzytomny lub niezdolny do zrozumienia znaczenia informacji) , przez okres dłuższy niż 24 godziny od czasu przyjęcia pacjenta do zakładu 3), kierownik zakładu 3) albo osoba przez niego upoważniona informuje o przyjęciu rzeczy wartościowych do depozytu małżonka, wstępnych, zstępnych lub rodzeństwo pacjenta, a także inne osoby uprawnione, na podstawie odrębnych przepisów, do dysponowania ruchomościami pacjenta. Powódka jest wstępną pacjenta, a także osobą pozostającą w kontakcie ze szpitalem, zatem powinna być poinformowana o depozycie. Z kolei każda z regulacji dotyczących depozytu szpitalnego odnosi się do rzeczy pacjenta. Tymczasem w badanej sprawie do depozytu sądowego został przekazany dokument w postaci dowodu rejestracyjnego samochodu, stanowiącego własność powódki oraz telefon z ładowarką, co do których dowody własności przedstawiła powódka.
W świetle powyższego nie jest niemożliwe zastosowanie reguł logicznego rozumowania na etapie postępowania wewnątrzszpitalnego, w którym nie wszystkie stany faktyczne podane są wprost przepisom regulacji systemowej, lecz wymagają ich odpowiedniej wykładni. W sytuacji, gdy rzeczy pozostające w depozycie szpitalnym nie stanowią własności zmarłego pacjenta, a zatem z mocy prawa nie wchodzą do masy spadkowej po nim, należy wydać je właścicielowi. W przeciwnym wypadku przedmiotowy depozyt pozostałby niepodjętym.
Odnosząc się z kolei do zarzutu niezastosowania art. 102 k.p.c., Sąd Okręgowy nie dostrzega w niniejszej sprawie szczególnych okoliczności uzasadniających odstąpienie od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany wprawdzie rzeczywiście postępował zgodnie z procedurą postępowania z depozytem po zmarłym pacjencie, z tym że, jak wykazano powyżej, procedura ta nie powinna mieć zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż przedmioty znajdujące się w depozycie po zmarłym Ł. C. nie były jego własnością.
Mając na uwadze powołane argumenty prawne, niezasadna apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1, § 3 i § 1[1] k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany jako strona przegrywająca postępowanie apelacyjne ma obowiązek zwrócić powódce kwotę 450 zł tytułem kosztów wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata, którego wynagrodzenie ustalono na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: