III Ca 1383/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-11-10

Sygn. akt III Ca 1383/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 maja 2016 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt XVIII C 4270/15 z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. przeciwko T. S., o zapłatę kwoty 1.764,17 zł, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi XVIII Wydział Cywilny oddalił powództwo.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd I instancji dokonał następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych:

(...) Spółka Akcyjna w W. prowadzi działalność gospodarczą m.in. w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. W dniu 22 listopada 2012 roku pozwany – jako konsument – zawarł z powodem – jako przedsiębiorcą –umowę pośrednictwa kupna nieruchomości. Zgodnie z § 3 umowy klient (pozwany) zobowiązywał się do zapłaty pośrednikowi (powodowi) wynagrodzenia – za wykonanie czynności określonych w § 1 i 2 umowy w wysokości 3,57 % transakcji (2,9 % plus 23 % podatku VAT) – od ceny transakcyjnej brutto. § 1 umowy nie przewidywał żadnych czynności, które miałyby być wykonane przez pośrednika. § 2 umowy przewidywał w ust. 1 cztery obowiązki pośrednika: przedłożenia ofert sprzedaży nieruchomości klientowi (pozwanemu), dokonywanie w uzgodnionych terminach prezentacji nieruchomości, skontaktowanie klienta i zbywcy w celu uzgodnienia warunków transakcji, zapewnienie obsługi organizacyjnej transakcji. § 2 umowy przewidywał, iż rezygnacja klienta z poszczególnych czynności wymienionych w § 2 ust. 1 (które miały być wykonane przez pośrednika), nie jest podstawą do zmniejszenia lub niezapłacenia należnego pośrednikowi wynagrodzenia. § 10 ust. 3 umowy przewidywał, iż wszelkie zmiany do umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.

W dniu 7 stycznia 2013 roku powód wystawił fakturę VAT, w której określał termin płatności kwoty 7.503 zł przez T. S. na dzień 30 grudnia 2012 roku. Faktura ta wskazywała, iż prowizja z tytułu pośrednictwa w kupnie nieruchomości wynosi 2 %. Faktura ta wskazywała kwotę 6.100 zł netto oraz podatek VAT w wysokości 1.403 zł. Zmniejszenie wysokości prowizji wynikało z tego, iż znaleziony przez powoda zbywca lokalu – A. K. – opóźniała zawarcie transakcji i jej wykonanie (z powodów obiektywnych), a pozwany chciał w pewnym momencie zrezygnować z zakupu. By go zachęcić do przeprowadzenia transakcji i przekonać do dalszego oczekiwania, pracownicy powoda udzielili pozwanemu rabatu – zmniejszając wysokość wynagrodzenia do kwoty 2 %, obejmującej również podatek VAT. Jeszcze przed wystawieniem faktury pozwany zapłacił powodowi kwotę 6.100 zł brutto – w dniu 27 grudnia 2012 roku oraz zwrócił się o wystawienie prawidłowej faktury VAT, uwzględniającej udzielony rabat – precyzujący wynagrodzenie do wysokości 2 % brutto.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy stwierdził, że w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe oraz treść pism procesowych wskazywała tylko na jedną sporną między stronami kwestię – czy udzielony pozwanemu rabat powodował, że pozwany był zobowiązany do zapłaty prowizji w wysokości 2 % brutto transakcji (a zatem czy prowizja uległa zmniejszeniu z 3,57 % ceny transakcji do 2 %) czy też 2 % netto transakcji (w tym wariancie prowizja ulegałaby zmniejszeniu z 2,9 % do 2 %). To zaś, że rabat był udzielony – było niesporne. Z dokumentów przedstawionych przez stronę powodową jednoznacznie wynika, iż na fakturze wskazywano, że prowizja wynosi 2 %. Cyfra ta nie znalazłaby się na dokumencie księgowo – finansowym, gdyby wynagrodzenia ustalonego umową nie obniżono właśnie do 2 %. Sąd Rejonowy argumentował, że wprawdzie umowa przewidywała w § 10, iż jej zmiana wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności – ale w sytuacji, w której obie spory powołują się na tą niesporną okoliczność, że wysokość wynagrodzenia była niższa niż pierwotnie ustalona w umowie z dnia 22 listopada 2012 roku, to brak było podstaw do zakwestionowania tych ustaleń. Skoro został wystawiony dokument księgowo – finansowy (faktura), wskazująca jednoznacznie na wysokość wynagrodzenia na poziomie 2 %, to – w ocenie Sądu I instancji - potwierdza to jednoznacznie, iż taka była wola obu stron. Uznając za wiążące strony ustalenie, co do formy zmiany umowy, Sąd meriti wskazał, iż z żadnego z jej zapisów nie wynika forma zwolnienia z długu i ustalenia mniejszego wynagrodzenia. Sąd Rejonowy uznał za udowodnione twierdzenie pozwanego, że 2 % od ceny transakcyjnej, to całość kwoty do zapłaty przez pozwanego i w związku z tym musi zawierać w sobie podatek VAT. Podkreślił, że pozwany wykazał aktywność dowodową w tym kierunku a powód pozostał bierny. Pozwany wykazał, iż zapłacił 6.100 zł już w dniu 27 grudnia 2012 roku i natychmiast domagał się wystawienia prawidłowej faktury. W ocenie Sądu okoliczność ta wskazuje, że już w dniu 27 grudnia 2012 roku pozwany uważał, że łączna wartość prowizji to 6.100 zł i wersja ta nie pojawiła się dopiero w związku z odpowiedzią na pozew. Brak jest zatem podstaw by zakwestionować wersję przedstawioną przez pozwanego. Sąd Rejonowy podkreślił, że powód nie przedstawił żadnego dowodu na poparcie swojej tezy, gdyż wystawiona przez niego faktura równie dobrze może wskazywać (poprzez opis słowny „Prowizja: 2%”), że rację ma pozwany a nie powód. Pozwany zaś złożył zeznania i opisał ze szczegółami okoliczności transakcji oraz okoliczności udzielenia rabatu – związane z jego cierpliwym oczekiwaniem na zamknięcie transakcji. Stąd też – zdaniem Sądu Rejonowego - brak jest podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań pozwanego, że kwota 2 % prowizji zawierała już w sobie podatek VAT. Nadto Sąd meriti wskazał, że jedną z przyczyn wątpliwości strony powodowej był fakt posługiwania się we wzorcu umownym dwiema wartościami prowizji (brutto i netto), co mogło później wywoływać wątpliwości przy udzieleniu rabatu, zaś zgodnie z art. 385 § 1 k.c. w razie sprzeczności treści umowy z wzorcem umowy strony są związane umową. Zgodnie zaś z art. 385 § 2 k.c. wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały, a postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta. Sąd argumentował, że z przepisu tego wynika jednak coś więcej, niż tylko konieczność prokonsumenckiej wykładni wzorca. Wskazał, że w literaturze przyjmuje się dość powszechnie, iż z art. 385 § 2 k.c. można wyciągnąć wniosek o konieczności wykładni prokonsumenckiej także tych części umowy i oświadczeń stron, które nie stanowią wzorca.

Z tych względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo, uznając, że ustalony między stronami rabat a przez to wynagrodzenie na poziomie 2 % ceny transakcyjnej, zawierało w sobie podatek VAT.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył powód, zaskarżając wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:

1.  przepisów prawa procesowego tj. art. 299 k.p.c. w zw. z art. 302 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu z przesłuchania jedynie strony pozwanej w sytuacji, w której strona powodowa nie była w ogóle wezwana na rozprawę celem jej przesłuchania, a w przedmiotowym stanie faktycznym nie zaszły żadne wyjątkowe okoliczności, które mogłyby uzasadniać przeprowadzenie dowodu z przesłuchania tylko jednej strony, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

2.  przepisów prawa procesowego tj. art. 247 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu z zeznań strony pozwanej, na okoliczność zmiany istotnych zapisów umowy w zakresie wynagrodzenia, pomimo ograniczeń dowodowych wynikających z brzmienia niniejszego przepisu, biorąc pod uwagę, że zgodnie z ustaleniami stron do zmiany umowy wymagana była forma pisemna pod rygorem nieważności, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

3.  przepisów prawa procesowego tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a.  wyprowadzenie z materiału dowodowego tj. dokumentu faktury VAT, wniosków z niego niewynikających, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, poprzez uznanie, że kwota 6.100 zł zawierała podatek VAT, kiedy z dokumentu księgowego wprost wynikało, iż kwota wskazana powyżej stanowiła podstawę naliczenia podatku VAT, a ponadto z treści umowy pośrednictwa kupna nieruchomości z dnia 22 listopada 2012 roku wynikało, iż kwota wynagrodzenia powiększona zostanie o obowiązującą stawkę podatku VAT;

b.  poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, wyrażającej się w uznaniu za udowodniony fakt braku obowiązku zapłaty podatku VAT przez pozwanego, jedynie w oparciu o twierdzenia strony pozwanej, w sytuacji gdy z okoliczności sprawy, przepisów prawa i przedłożonych dowodów wynika, że strona pozwana była obowiązana do zapłaty podatku VAT naliczonego w zakresie prowizji za świadczoną usługę przez powoda;

4.  przepisów prawa procesowego tj. art. 232 k.p.c. poprzez błędną jego wykładnię tj. mylne uznanie, iż pozwany udowodnił, że kwota wynagrodzenia w wysokości 2 % zawierała już podatek VAT, a tym samym błędne uznanie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, podczas gdy powód zaoferował dowody, z których wynikał obowiązek zapłaty podatku VAT przez pozwanego;

5.  przepisów prawa materialnego tj. art. 385 § 1 oraz § 2 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i uznanie, iż w przedmiotowym stanie faktycznym istniała umowa oraz wzorzec umowy, kiedy strony łączył stosunek prawny oparty na samej umowie, do której zawarty został aneks, a ponadto błędne uznanie, iż zapisy umowy były niejednoznaczne, w sytuacji, w której z umowy zawartej pomiędzy stronami wynikał wprost obowiązek zapłaty przez pozwanego podatku VAT.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienie powództwa w całości poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.764,17 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od tej kwoty od dnia 29 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a nadto o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego , w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Nadto apelujący na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. wniósł o przeprowadzenie dowodu z dokumentu tj. aneksu do umowy pośrednictwa kupna nieruchomości z dnia 22 listopada 2012 roku, na okoliczność zasadności, istnienia oraz wymagalności przedmiotowego roszczenia, wskazując, że potrzeba powołania przedmiotowego dowodu wynikła dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, zaś w sytuacji, gdyby Sąd Odwoławczy uznał, że zgromadzony materiał dowodowy nie jest wystarczający do wydania wyroku, na podstawie art. 299 k.p.c. wniósł o przesłuchanie osób upoważnionych do reprezentowania strony powodowej w charakterze strony.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentu – aneksu z dnia 22 listopada 2012 roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wyjaśnić należy, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1 i § 2 k.p.c. orzekł na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego. Zaznaczyć także należy, że w postępowaniu uproszczonym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd II instancji podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny. Wobec faktu, że nie jest rzeczą Sądu Odwoławczego powielanie wywodu Sądu I instancji, którego argumentację Sąd Okręgowy w pełni podziela, w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do stanowiska apelacji.

Na wstępie wskazać należy, że na etapie postępowania apelacyjnego powód zaoferował dowód z aneksu do umowy pośrednictwa kupna nieruchomości z dnia 22 listopada 2012 roku na okoliczność zasadności, istnienia oraz wymagalności spornego roszczenia. Należy zatem poddać analizie czy dowód ten nie był sprekludowany. Z zasady prekluzji dowodów (art. 207 § 6 k.p.c.) wynika nakaz zawarcia wszystkich wniosków dowodowych przez powoda w pozwie (art. 126 § 1 pkt 3 k.p.c.), a przez pozwanego albo w odpowiedzi na pozew, a jeżeli nie została ona wniesiona to przy pierwszej czynności procesowej pozwanego. O ile sąd zarządził przed rozprawą złożenie dalszych pism przygotowawczych stosownie do art. 207 § 3 k.p.c. można wszelkie fakty, twierdzenia i dowody zgłosić także w tych pismach. (...) prekluzji polega na nałożeniu na strony w sposób bardziej lub mniej kategoryczny ciężaru przedstawienia sądowi wszystkich znanych im faktów, dowodów i zarzutów w określonym (najczęściej ustawą) terminie, pod rygorem utraty możliwości późniejszego ich przytoczenia lub powoływania (vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004r., III CZP 115/03, OSNC 2005/5/77). Zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. sąd ma obowiązek pominąć („sąd pomija”) spóźnione twierdzenia i dowody, chyba, że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedź na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub, że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.

Apelujący podnosił, że potrzeba powołania przedmiotowego dowodu wynikła dopiero na etapie postępowania przed Sądem II instancji. Apelujący w żaden sposób nie uzasadnił jednak dlaczego potrzeba ta wynikła dopiero na tym etapie. Podkreślić należy, że obowiązkiem strony powodowej jest wskazanie nie tylko wszystkich twierdzeń faktycznych ale i dowodów (wniosków dowodowych) na ich wykazanie już w pozwie, a nie tylko tych twierdzeń i dowodów, które w ocenie strony powodowej mogą być w sprawie sporne. Nie można zatem podzielić oceny skarżącego, iż niezłożenie tego dowodu nastąpiło bez winy powoda albo że kwestia wysokości należnego powodowi wynagrodzenia stała się sporna dopiero po podniesieniu przez pozwanego zarzutów w tym zakresie.

W rozpoznawanej sprawie nie wystąpiły przesłanki do poszerzenia postępowania dowodowego. Otóż wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie stanowi samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 640/98, OSNP 2000, Nr 10, poz. 389). Dodatkowo wspomnieć należy, że jeśli w ocenie strony procesowej do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, co oznacza że sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2011 r. I PK 183/10, LEX nr 884980).

Ocena zastosowania art. 381 k.p.c. każdorazowo wymaga analizy okoliczności konkretnej sprawy oraz przebiegu postępowania. Mogą wystąpić przypadki, że o potrzebie powołania nowych faktów lub dowodów apelujący dowie się dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku sądu pierwszej instancji. Tak jednak w sprawie nie było, zważywszy na fakt, iż powód dochodził od pozwanego zapłaty kwoty 1.764,17 zł, na którą składała się część niezapłaconej faktury obejmująca jedynie podatek VAT (kwestionowany od początku przez pozwanego, który konsekwentnie twierdził, że kwota wynagrodzenia powoda – 6.100 zł była kwotą brutto, a zatem nie podlegała zwiększeniu o podatek VAT) oraz skapitalizowane odsetki.

Przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 381 k.p.c., sąd drugiej instancji może pominąć nowe dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z powstaniem takiej potrzeby po wydaniu orzeczenia przez Sąd Rejonowy. Jak wynika z materiału procesowego, powód dysponował możliwością zgłoszenia aneksu, który został załączony do apelacji. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być przy tym pojmowany - jak zdaje się to zakładać strona powodowa - w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. (...) ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W konsekwencji, Sąd Okręgowy z mocy art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. uznał za zasadne pominięcie wniosku apelującego o dopuszczenie dowodu z dokumentu tj. aneksu do umowy kupna nieruchomości z dnia 22 listopada 2012 roku. Jak wynika z ugruntowanego orzecznictwa wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody. Zatem jeśli powód kierował się taką właśnie logiką, to jego stanowisko nie mogło zostać uwzględnione.

Przechodząc do zarzutów apelacji - apelujący powołał się na naruszenie przepisu art. 299 k.p.c. w zw. z art. 302 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji dowodu z przesłuchania powoda w charakterze strony i przeprowadzenie dowodu jedynie z przesłuchania strony pozwanej. Analizę omawianego zarzutu wypada rozpocząć od przypomnienia, że powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika zarówno w pozwie jak i w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego nie zgłaszał wniosku o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony powodowej. Skoro zatem nie domagał się przeprowadzenia dowodu w trybie art. 299 k.p.c., to w ocenie Sądu Okręgowego oznacza to rezygnację z tego dowodu. Niezależnie jednak od powyższej okoliczności wypada przypomnieć, że dowód z przesłuchania stron ma charakter subsydiarny, a zatem potrzeba jego przeprowadzenia materializuje się wtedy, gdy pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie jest rolą tego dowodu umożliwienie stronie osobistego odniesienia się do twierdzeń i wywodów strony przeciwnej. W judykaturze podkreśla się, że kwestia konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony należy do zakresu swobodnej decyzji sądu opartej na analizie zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności. Dowód z przesłuchania strony nie ma charakteru obligatoryjnego, a jego przeprowadzenie konieczne jest wówczas, gdy nie ma możliwości przeprowadzenia innych dowodów, lub gdy brak jest dowodów. W rezultacie nieprzesłuchanie strony może stanowić naruszenie art. 299 k.p.c. tylko wówczas, gdy mogło ono wpłynąć na wynik sprawy, rozumiany jako wyjaśnienie wszystkich istotnych i spornych okoliczności dotyczących stosunków prawnych pomiędzy stronami sporu, albo gdy dowód z przesłuchania strony był jedynym dowodem, którym dysponował sąd (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2010 r. w sprawie II CSK 369/09, LEX nr 570129). W realiach sporu przeprowadzone zostało postępowanie dowodowe (Sąd I instancji przeprowadził m.in. dowód z zeznań świadka A. K. poprzednie nazwisko Balicka, oraz z przesłuchania pozwanego), które to postępowanie pozwoliło na wyjaśnienie okoliczności spornych. To, że ostateczny wynik tego postępowania odbiegał od oczekiwań powoda, bowiem przeprowadzone dowody nie potwierdziły stawianych przez niego twierdzeń, nie oznacza wcale, że w sprawie zachodziła konieczność skorzystania z dowodu z przesłuchania strony powodowej. Nadto apelujący nie wyjaśnił, w jaki sposób pominięcie dowodu z zeznań osób wchodzących w skład Zarządu Spółki przełożyło się na wynik postępowania. Słusznie podnosi pozwany w odpowiedzi na apelację, że powód posiada 57 oddziałów rozmieszczonych na terenie całej Polski, a zatem trudno wyobrazić sobie aby prezes zarządu, lub inny członek zarządu posiadał informacje na temat okoliczności zawarcia umowy przez każdego swojego pracownika, zatem przeprowadzanie takiego dowodu byłoby faktycznie bezcelowe, z uwagi na brak informacji na temat umowy, której dotyczy spór przez osoby wchodzące w skład organu upoważnionego do reprezentacji apelującego. Sąd Rejonowy zasadnie przeprowadził dowód z przesłuchania strony pozwanej, gdyż to pozwany podpisywał umowę oraz uczestniczył w negocjacji jej warunków, w tym zmian jej postanowień. Zeznania pozwanego potwierdzały także zeznania złożone przez świadka A. K., która jako sprzedająca lokal nie była zainteresowana rozstrzygnięciem sporu korzystnie na rzecz którejkolwiek ze stron, a z zeznań której wynika, że pozwany rozmawiał z agentem powoda o rabacie, zaś agent zaakceptował informację przekazaną mu przez pozwanego.

Podkreślić trzeba, że dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron jest wyłącznie uprawnieniem sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2006 r., IV CSK 98/06, LEX nr 459229). Zgodnie z art. 299 k.p.c. przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron dopuszczalne jest wyjątkowo, gdy w świetle oceny sądu, opartej na całokształcie okoliczności sprawy, brak jest w ogóle innych środków dowodowych albo gdy istniejące okazały się niewystarczające do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001, z. 7-8, poz. 116, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r., I PK 19/09, LEX nr 519171). Dowód z przesłuchania stron jest dowodem dwustronnym, zatem w wypadku gdy nie można przesłuchać obu stron procesowych, do Sądu należy decyzja, czy dowód ten w ogóle pominąć czy też ograniczyć przesłuchanie wyłącznie do jednej z nich (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2002 r., II CKN 672/00, LEX nr 53289; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2003 r., IV CKN 174/01, LEX nr 146434).

Przedstawione rozważania prowadzą do wniosku, iż wbrew argumentom apelującego, Sąd Okręgowy nie uchybił przepisom prawa procesowego na etapie dowodzenia i w rezultacie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie.

Powód zgłosił też zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów oraz wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a więc zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut ten nie może odnieść zamierzonego skutku. W tym miejscu wskazać należy, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak stanowi art. 233 § 2 k.p.c. sąd oceni na tej samej podstawie, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu. Jak powszechnie wskazuje się w judykaturze skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Zdaniem Sądu II instancji apelujący nie wykazał, że Sąd Rejonowy wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych zaoferowanych mu dowodów. Nie może być zatem mowy o wadliwych, niemających oparcia w materiale dowodowym ustaleniach faktycznych, istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia tego sporu. Sąd Rejonowy dokonał szczegółowej analizy umowy łączącej strony, przyczyn jej modyfikacji i udzielenia pozwanemu rabatu, a także treści złożonej do akt faktury. Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że pozwany w związku ze zmniejszeniem wysokości prowizji (na skutek udzielonego rabatu, z powodu opóźniania się transakcji z przyczyn niezależnych od pozwanego) był zobowiązany do zapłaty prowizji w wysokości 2 % ceny transakcyjnej brutto, o czym świadczy zapis na fakturze „Prowizja 2 %, a także fakt, że pozwany przed doręczeniem mu faktury, a także przed jej wystawieniem, tak wyliczoną kwotę prowizji (6.100 zł) zapłacił powodowi, żądając (w korespondencji mailowej) wystawienia faktury uwzględniającej powyższy rabat. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że wersja przedstawiona prze pozwanego jest spójna, logiczna i wiarygodna. Należy podkreślić, że ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego, powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami i stronami. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Skarżący powinien zatem wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im taką moc przyznając (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, LEX nr 180925, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176, z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, LEX nr 174185).), a także wskazać, dlaczego w świetle doświadczenia życiowego, wnioski, jakie wywiódł sąd dokonując tej oceny są niewłaściwe. Tymczasem sformułowany przez skarżącego zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. takich uchybień nie wykazuje. Wbrew stanowisku apelującego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy, obiektywny - zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i na jego podstawie poczynił prawidłowe ustalenia w zakresie niezbędnym do rozpoznania żądania powoda i wywiedzione przez niego konkluzje były trafne.

Apelacja w swej treści w istocie zgłasza nowe twierdzenie, a mianowicie – że strony zawarły w formie pisemnej aneks do umowy z dnia 22 listopada 2012 roku. Tego rodzaju twierdzenie powoda nie leżało u podstaw żądania pozwu, tak więc obecnie nie może być brane pod uwagę. Powód nie może obecnie poszukiwać innej podstawy faktycznej swojego powództwa; zasadą bowiem jest dookreślenie tejże na etapie formułowania pozwu ( art. 187 k.p.c.).

Z tych względów zarzut powyższy należy uznać za chybiony.

Jako chybiony należy także ocenić zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. Zgodnie bowiem z tym przepisem strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę. Przepis art. 232 k.p.c. zawiera dwa zadania. Apelujący wymieniając przepis art. 232 k.p.c., nie zaznaczył, które zdanie tego przepisu objęte jest omawianym w tym miejscu zarzutem. Przyjmując zatem, że apelującemu chodziło o naruszenie art. 232 zdanie 1 k.p.c., wskazać należy, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą sąd nie może dopuścić się obrazy art. 232 zdanie 1 k.p.c., ponieważ przepis ten odnosi się do obowiązków stron, a nie do czynności sądu. Jak podkreśla się w orzecznictwie przepis ten wskazuje na ciężar dowodu w znaczeniu procesowym, czyli obowiązek przedstawienia faktów i dowodów przez strony, nie stanowi natomiast podstawy wyrokowania sądu i nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07, LEX 465919, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07, LEX 487510, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2003 r., II CK 367/02, LEX 148674). Przyjmując z kolei, że apelujący podnosił naruszenie art. 232 zdanie 2 k.p.c., wskazać należy, że w oparciu o ten przepis można zarzucać sądowi, że nie dopuścił jakiegoś dowodu z urzędu, mimo, że zachodziły ku temu powody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007 r., I CSK 465/06, LEX 327917). Apelujący nie postawił jednak tak sformułowanego zarzutu.

Powód zarzucił także naruszenie art. 247 k.p.c. poprzez przeprowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność zmiany istotnych zapisów umowy w zakresie wynagrodzenia, pomimo ograniczeń dowodowych wynikających z brzmienia tego przepisu, biorąc też pod uwagę, że zgodnie z ustaleniami stron do zmiany umowy wymagana była forma pisemna pod rygorem nieważności.

Zarzut naruszenia wskazanego wyżej przepisu nie jest uzasadniony. Sąd pierwszej instancji zasadnie bowiem przyjął, że wprawdzie zawarta przez strony umowa przewidywała w § 10, iż jej zmiana wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności – ale w sytuacji, w której obie strony powołują się na bezsporną okoliczność, że wysokość wynagrodzenia była mniejsza niż pierwotnie ustalona w umowie z dnia 22 listopada 2012 roku, to brak było podstaw do kwestionowania takiego porozumienia. Spór dotyczył bowiem kwestii czy rabat w wysokości 2 % ceny transakcyjnej podlegał czy nie podlegał zwiększeniu o podatek VAT, inaczej mówiąc, czy rabat wyliczony na 2 % ceny transakcyjnej był kwotą brutto czy też kwotą netto. Zatem spór koncentrował się na ustaleniu treści dodatkowego porozumienia stron, dotyczącego udzielonego rabatu – niewynikającego z zawartej w formie pisemnej umowy. Wskazać należy, że art. 247 k.p.c. przewiduje ograniczenie dopuszczalności dowodu ze świadków i z przesłuchania stron przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu obejmującego czynność prawną między uczestnikami tej czynności. Słowa "przeciwko osnowie" oznaczają, że niedopuszczalny jest dowód ze świadków lub z przesłuchania stron na twierdzenia, że strony przy układaniu dokumentu oświadczyły coś innego aniżeli to co jest w dokumencie zawarte. Słowa "ponad osnowę " z kolei oznaczają, że nie wolno prowadzić dowodu ze świadków lub z przesłuchania stron dla wykazania, że w treści dokumentu brakuje czegoś czego dokument nie zawiera, a co było przedmiotem umowy. Zakaz dowodu z przesłuchania świadków lub z przesłuchania stron przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu o jaki chodzi w art. 247 k.p.c. należy rozumieć w ten sposób, że wszystko co było omawiane przed spisaniem dokumentu lub w toku jego spisywania nie może być przedmiotem dowodu ze świadków lub z przesłuchania stron, chyba że ich przeprowadzenie nie doprowadzi do obejścia przepisów o formie zastrzeżonej pod rygorem nieważności i ze względu na szczególne okoliczności sąd uzna to za konieczne. Natomiast kwestia prowadzenia dowodu ze świadków lub z przesłuchania stron na okoliczności, jakie się zdarzyły po podpisaniu umowy jest zagadnieniem, którego art. 247 k.p.c. już nie dotyczy. Taka sytuacja niewątpliwie miała miejsce w przedmiotowej sprawie, gdyż rabat został pozwanemu udzielony po zawarciu umowy, na skutek opóźniania transakcji sprzedaży przez A. K., celem powstrzymania pozwanego z rezygnacji z zakupu. Skoro zatem strony twierdzą, że w różny sposób rozumiały wysokość udzielonego rabatu to prowadzeniu postępowania dowodowego w celu ustalenia, jak strony rzeczywiście rozumiały swoje oświadczenia woli, nie stoi na przeszkodzie norma art. 247 k.p.c. Dowody zgłaszane w tym wypadku nie są bowiem skierowane przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu, a jedynie służą ustaleniu oświadczeń stron w drodze wykładni. Uwzględniając powyższe Sąd Odwoławczy podkreśla, że nie ma racji apelujący gdy twierdzi, że kwestia wysokości udzielonego pozwanemu rabatu, nie wymagała wykładni. Strony odmiennie przedstawiały rozumienie udzielonego pozwanemu rabatu. Powód twierdził, że kwotę 2% ceny transakcyjnej należało powiększyć o podatek VAT, natomiast pozwany twierdził, że tak wyliczona kwota zawierała już w sobie podatek VAT. Sąd I instancji po przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, w zakresie zaoferowanym przez strony procesu, był więc uprawniony do prowadzenia dowodów osobowych i w konsekwencji takiego postępowania właściwie wyłożył znaczenie oświadczeń woli obu stron w zakresie określenia spornego rabatu. Należy jedynie dodać, że przepis art. 247 k.p.c. nie wyłącza w żaden sposób dowodu z zeznań świadków lub przesłuchania stron w sytuacji, gdy dowody te zmierzają do wykładni oświadczenia woli zawartego w dokumencie obejmującym czynność prawną (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2008r., V CSK 108/08, LEX nr 465962). Tym bardziej zarzutu takiego nie można postawić, gdy postępowanie dowodowe ma na celu wyjaśnienie rzeczywistych ustaleń co do wysokości rabatu przyznanego stronie już po zawarciu pisemnej umowy, tym bardziej, że fakt przyznania tego rabatu był bezsporny.

Apelujący zarzuca nadto naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 385 § 1 oraz § 2 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i uznanie, iż w przedmiotowym stanie faktycznym istniała umowa oraz wzorzec umowy, kiedy strony łączył stosunek prawny oparty na samej umowie, do której zawarty został aneks, a ponadto błędne uznanie, iż zapisy umowy były niejednoznaczne, w sytuacji, w której z umowy zawartej pomiędzy stronami wynikał wprost obowiązek zapłaty przez pozwanego podatku VAT. Zarzut ten należy również uznać za chybiony. Nie powielając rozważań dotyczących aneksu (załączonego do apelacji) stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił istnienie wzorca umowy, stosowanego przez apelującego w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej. Również prawidłowo Sąd meriti uznał, że treść umowy w zestawieniu z wystawioną fakturą jest sformułowana w sposób niejasny i niejednoznaczny, zatem słuszna jest konkluzja tego Sądu, że postanowienia niejednoznaczne winny być tłumaczone na korzyść pozwanego.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie przepisu art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: