III Ca 1386/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2021-08-03

Sygn. akt III Ca 1386/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w dniu 3 lipca 2020 r., w sprawie o sygn. akt I C 643/18 z powództwa A. K. przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., o zapłatę:

1.  zasadził od pozwanego Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 23.257,02 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 5.380 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  nakazuje pobrać od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 307,48 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w całości.

Skarżący wydanemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części, tj. notatki służbowej z dnia 27 listopada 2017 r. sporządzonej przez asp. szt. Z. W., w której potwierdza on, że:

-

kierujący pojazdem B. D. G. nieprawidłowo zachował się na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, co skutkowało jego przyczynieniem się do zdarzenia szkodzącego z dnia 27 listopada 2017 r. w co najmniej 50%,

-

celowo nie udostępnił funkcjonariuszowi policji telefonu wraz z nagraniem zdarzenia szkodzącego, co mogło skutkować stwierdzeniem przyczynienia się kierującego B. do zdarzenia z dnia 27 listopada 2017 r.,

-

w wyniku weryfikacji liczby zdarzeń kierującego B. D. G. przez funkcjonariusza policji ustalono, że ww. kierujący uczestniczył w 25 zdarzeniach szkodowych w tym 14 w roku 2017, co świadczy, iż mógł on spodziewać się, że manewr zawracania na rondzie z zewnętrznego pasa ruchu może doprowadzić do kolizji,

-

wątpliwości co do okoliczności zdarzenia oraz wykonanego manewru przez kierującego B. były tak znaczne, iż funkcjonariusz zrezygnował z postępowania mandatowego i skierował sprawę do dalszego wyjaśnienia,

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.. w związku z art. 258 k.p.c. przez dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części w postaci zeznań świadka asp. szt. Z. W., co miało bezpośredni wpływ na wynik sprawy, z których jednoznacznie wynika, iż:

-

kilka tygodni przed zdarzeniem szkodzącym z dnia 27 listopada 2017 r. świadek interweniował w podobnym zdarzeniu z kierującym pojazdem B. podczas którego, świadek miał także uzasadnione podejrzenie, iż kolizja spowodowana była przez celowe działanie D. G.,

-

świadek wyraźnie informował kierującego pojazdem B. D. G. o konieczności zabezpieczenia nagrania do dalszych czynności, a mimo to kierujący oświadczył, że nie przekaże nagrania i w chwili obecnej nie ma już telefonu,

-

prawy pas służ do skręcania w prawo oraz że zachowanie kierującego D. G. było niezgodne ze sztuką jazdy, czym przyczynił się do zdarzenia szkodzącego w co najmniej 50%,

-

w ocenie świadka, zdarzenie szkodzące było celowo spowodowane przez kierującego B. D. G.,

3.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie opinii mgr. inż. Z. L. jednoznacznie potwierdzającej, iż kierujący pojazdem B. D. G. poruszał się nieprawidłowo na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, czym przyczynił się do kolizji w co najmniej 50%,

4.  naruszenie przepisów postępowania, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 228 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, że przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody pod względem jakościowych i estetycznym jest możliwe jedynie z wykorzystaniem części o jakości O podczas, gdy z wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego wynika w sposób jednoznaczny, że części o jakości O i Q” są częściami oryginalnymi zamiennymi o tożsamej jakości i estetyce wykonania,

5.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na oparciu rozstrzygnięcia na opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, co skutkowało błędnym ustaleniem, że zastosowanie rabatów na części zamienne w wysokości 21% oraz 40% rabatu na materiały lakiernicze, jest w przedmiotowej sprawie nieuzasadnione;

6.  naruszenie art. 235 2 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. art. 232 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na oddaleniu wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia wysokości szkody w przedmiotowym pojeździe z uwzględnieniem gwarantowanego przez pozwanego rabatu na części zamienne i materiały lakiernicze oferowane przez warsztaty współpracujące z pozwanym,

7.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu za zasadny kosztorys z uwzględnieniem tylko części o jakości O, pomimo tego, iż świadek będący właścicielem uszkodzonego pojazdu zeznał, iż naprawił auto, co świadczy, iż odszkodowanie wypłacone na etapie postępowania likwidacyjnego tj. 5.033,82 zł było wystarczające na naprawę uszkodzonego pojazdu B.,

8.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.. w wyniku dokonania niewszechstronnej a dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie, w szczególności nienadanie odpowiedniej rangi okoliczności, że poszkodowany naprawił uszkodzony pojazd, ponieważ cztery miesiące po szkodzie pojazd przeszedł pozytywnie badanie techniczne, co oznacza, że przyznane przez pozwanego odszkodowanie w kwocie 5.033,82 zł wystarczyło na naprawę, wobec czego dochodzenie dalszego odszkodowania przeczy zasadzie obowiązku minimalizacji szkody przez poszkodowanego i prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia się osoby poszkodowanej,

9.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.. w wyniku dokonania niewszechstronnej a dowolnej oceny materiału dowodowego w sprawie, w szczególności porozumienia nr (...) z 20.04.2016 r. z załącznikami orz porozumienia nr (...) z 2.11.2016 r. z załącznikami poprzez:

-

nienadanie odpowiedniego znaczenia dowodowego ww. dokumentów, co prowadziło do nieprawidłowego ustalenia, że poszkodowany nie korzystając z ofert rabatowych pozwanego, nie przyczynił się do maksymalizacji rozmiarów szkody i nie naruszył obowiązku współdziałania z wierzycielem przy naprawieniu szkody,

-

błędne przyjęcie, że rabaty na części zamienne i materiały lakiernicze oferowane przez pozwanego nie mogą być uwzględnione, albowiem narzucają poszkodowanemu przeprowadzenie naprawy pojazdu we wskazanym warsztacie naprawczym, sposób naprawy pojazdu i upust cenowy, podczas gdy porozumienia rabatowe pozwanego oferują możliwość nabycia części zamiennych i materiałów lakierniczych w obniżonych cenach z dostawą do dowolnie wybranego przez poszkodowanego zakładu naprawczego,

10.  naruszenie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez nie zawieszenie postępowania z urzędu, pomimo że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy jest zależne od wyniku innego toczącego się postępowania karnego, którego przedmiot stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie;

11.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 362 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód nie przyczynił się do zaistnienia wypadku komunikacyjnego z dnia 27 listopada 2017 r. poprzez wykonywanie manewru zawracania na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym z zewnętrznego pasa ruchu,

12.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. oraz w zw. z 354 § 2 k.c. oraz w zw. z art. 826 § 1 k.c. oraz w zw. art. 36 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez jego niezastosowanie i pominięcie przy określaniu uzasadnionych kosztów naprawy, że poszkodowany ma obowiązek współdziałać z ubezpieczycielem w wykonaniu zobowiązania i dążyć do minimalizacji szkody co skutkowało przyjęciem, że uzasadnione koszty naprawy winny uwzględniać jedynie części jakości O, z pominięciem gwarantowanych rabatów na części jakości O oraz materiały lakiernicze w sytuacji, gdy powód nie udowodnił, aby poszkodowany naprawiał pojazd z wykorzystaniem części wyłącznie jakości O, ponieważ nie posiada rachunków na poparcie swojego twierdzenia. Natomiast istniała możliwość nabycia elementów nowych za pośrednictwem pozwanego po cenach z kalkulacji,

13.  naruszenie przepisów prawa materialnego a w szczególności 354 § 2 k.c. poprzez nieprzekazanie filmu nagranego telefonem komórkowym z przebiegu zdarzenia szkodzącego funkcjonariuszom policji przez D. G., który mógł potwierdzić przyczynienie się kierującego B. do zdarzenia,

14.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 481 k.c. w zw. z 817 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie skutkujące błędnym uznaniem, że pozwany pozostawał w opóźnieniu już od 3 lutego 2018 r. co do kwoty 3973,65 zł oraz od dnia 4 lutego 2019 r. co do kwoty 246 zł, podczas gdy dochodzone kwoty miały charakter sporny do chwili wyrokowania.

W związku z tak podniesionymi zarzutami, skarżący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, a także rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania przed sądem I oraz II instancji stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy. Ewentualnie pozwany ubezpieczyciel wniósł o uchylenie wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z uwagi na toczące się postępowanie karne, którego przedmiot stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, może zatem zachodzić rozbieżność pomiędzy rozstrzygnięciem w procesie karnym i cywilnym (możliwe popełnieni przestępstwa poprzez wymuszenie kolizji). Ponadto, w ocenie apelującego, biorąc pod uwagę błędy Sądu I instancji sprawa nie została rozpoznana co do istoty.

Ponadto na podstawie art. 380 k.p.c. pozwany zakwestionował postanowienie Sądu I instancji z dnia 8 marca 2019 r. oddalające wniosek dowodowy strony pozwanej przewidujący ustalenie ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu B. przy zastosowaniu rabatów i w związku z tym wnoszę o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który ustali wysokość szkody w pojeździe B. także z uwzględnieniem gwarantowanego przez pozwanego rabatu na oryginalne części zamienne oferowanego przez warsztaty współpracujące z pozwaną w wysokości 21 % oraz 40 % na materiały lakiernicze przy współpracy z warsztatami sieci partnerskiej współpracującej z pozwanym.

Powód, w odpowiedzi na apelację przez pozwanego, wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego była bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego jest prawidłowy. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.

Przede wszystkim niezasadny okazał się zarzut apelującego dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., gdyż nie zdołał on wykazać, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana wbrew regułom logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c.), konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę dowodów dokonaną przez sąd, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, lub zarzucenie sądowi, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego wraz w wykazaniem w jaki sposób do tego doszło oraz stwierdzeniem, że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez naruszenie zasady doświadczenia życiowego powinien polegać na tym, że zarzuca się sądowi, że ten wywiódł z danego środka dowodowego jakiś fakt, podczas gdy doświadczenie życiowe uczy, że w takiej sytuacji taki fakt nie zachodzi albo przebiega on odmiennie. Naruszenie zasady logicznego rozumowania ma miejsce głównie wówczas gdy sąd błędnie interpretuje związki zachodzące pomiędzy poszczególnymi faktami, wyciągając ostatecznie z ich całokształtu błędne wnioski. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może zaś polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego. Czyli skarżący orzeczenie sądowe, formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może ograniczyć się do twierdzeń, że z dowodów wynika inny niż ustalony przez sąd stan faktyczny. Jest to bowiem wówczas traktowane jako swobodna, niepoparta jurydycznymi argumentami, dyskusja z sądem. Skarżący musi wykazać, że gdyby sąd drugiej instancji nie naruszył wymienionych w art. 233 § 1 k.p.c. zasad oceny dowodów, to powinien dać wiarę środkom dowodowym przeciwstawnym do dokonanych ustaleń (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 grudnia 2018 r., V ACa 1541/17, LEX nr 2613476).

W myśl zaś art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Dowód z opinii biegłego podlega ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., przy czym z uwagi na swoistość tego środka dowodowego, w orzecznictwie wypracowano szczególne kryteria jego oceny. Wskazuje się, że opinia nie może podlegać ocenie sądu w warstwie dotyczącej przedstawionych poglądów naukowych lub dotyczących wiedzy specjalistycznej (naukowej lub technicznej), nawet jeśli członkowie składu orzekającego taką wiedzę posiadają. Ocenie podlega wyłącznie zgodność z materiałem procesowym przyjętych założeń faktycznych, podstawy metodologiczne, transparentność, kompletność, spójność wywodu i wreszcie zgodność wniosków opinii z zasadami logiki, wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii za rzetelną. Oznacza to również i to, że sąd nie ma kompetencji do czynienia ustaleń pozostających w sprzeczności ze stanowiskiem biegłych specjalistów, zwłaszcza w sytuacji, gdy opinia jest jednoznaczna, przekonująca i odpowiednio umotywowana. Zdyskredytowanie opinii biegłego sporządzonej w sprawie jest możliwe tylko wówczas, gdy ta zawiera istotne luki, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona i nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2019 roku, I ACa 255/19, Lex nr 28647779).

W przedmiotowej sprawie Sąd dopuścił na wniosek stron dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i wyceny pojazdów. We wnioskach opinii biegły wskazał, że przy uwzględnieniu technologii naprawy producenta pojazdu, przy uwzględnieniu stawki 100 zł/rbg oraz części typu ,,O wyniósł 31.208,73 zł. brutto (tj. 25.372,95 zł netto). Biegły inż. Z. G. jednoznacznie ocenił, że tylko naprawa pojazdu marki B. o nr rej. (...) przy użyciu części O pozwoli na przywrócenia samochodu do stanu sprzed szkody.

Pozwany podnosił, iż z uwagi na zawarte porozumienia z warsztatami samochodowymi powód mógł skorzystać z rabatu na oryginalne części zamienne i materiały lakiernicze wnosząc o uwzględnienie tego rabatu przy wycenie kosztów naprawy. Jednakże dokonanie redukcji materiałów lakierniczych o 40% zmuszałaby do wykorzystania tańszych materiałów, które nie pochodzą od wiodących dostawców lakierów, a tym samym nie gwarantują takiej jakości, jak oryginalne materiały. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zastosowania 10% potrącenia na części zamienne, albowiem oznaczałoby to konieczność udzielenia przez wykonawcę naprawy rabatu w tejże wysokości. Ponadto należy zauważyć, że klienci mają dowolność wyboru zakładu mechanicznego, zwłaszcza, że co do zasady upusty dla klientów obowiązują tylko w tych warsztatach, które podpisały umowę z określonym Towarzystwem (...). Ponadto w realiach rozpoznawanej sprawy w ocenie Sądu odwoławczego pomniejszenie należnego powodom odszkodowania o powyższe rabaty jest nieuzasadnione, bowiem pozwany ubezpieczyciel poprzestał na przedłożeniu porozumień zawartych z dostawcami materiałów lakierniczych i części zamiennych i w żaden sposób nie wykazał, aby poinformował poszkodowanych o możliwości uzyskania rabatów. Jedynie na podstawie przedłożonych porozumień Sąd nie mógł ocenić, czy poszkodowany otrzymałby rabat na wszystkie potrzebne im części zamienne, czy tylko te uznawane przez stronę pozwaną i wskazane przez nią w kalkulacji naprawy. Z przedstawionych porozumień wynika zresztą, że uzyskanie rabatów wiązało się z dodatkowym nakładem pracy ze strony poszkodowanego, który wpierw musiałby zgłosić ubezpieczycielowi wolę skorzystania z rabatów, a następnie samodzielnie zakupić części zamienne i materiał lakierniczy. W ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, że to znacząco ograniczało możliwości wyboru sposobu usunięcia szkody.

Zatem stawiane w tym zakresie zarzuty są niezasadne, co za tym Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia kosztu naprawy uszkodzonego pojazdu przez uwzględnienie proponowanych przez pozwanego rabatów na części i materiały lakiernicze. Pozwany bowiem nie przedstawił okoliczności, które pozwalałyby sądzić, iż postępowanie dowodowe, jakie przeprowadził Sąd I instancji, zawiera braki lub tego rodzaju uchybienia, aby proces oceny zebranego materiału uchybiał regułom swobodnej weryfikacji przyznanej sądowi orzekającemu, do których należą zasady logiki, doświadczenia życiowego i obowiązek wszechstronnego rozważenia okoliczności sprawy. Zarzuty skarżącego stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną dowodów i poczynionymi w jej wyniku prawidłowymi ustaleniami faktycznymi Sądu. Zdaniem Sądu Okręgowego, apelujący nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, mogących podważyć ocenę Sądu Rejonowego, zaś argumenty, podniesione w treści apelacji, uznać należy za całkowicie gołosłowne.

Ponadto podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. związane z przyczynieniem się D. G. do powstałej szkody dotyczyły de facto nieprawidłowego zastosowania przepisów prawa dotyczących przesłanek ustalenia przyczynienia z art. 362 k.c.. Natomiast uchybienie polegające na wadliwym zastosowaniu przepisów prawa materialnego polega w istocie rzeczy "na tzw. błędzie w subsumpcji, co wyraża się tym, iż stan faktyczny ustalony w sprawie błędnie uznano za odpowiadający stanowi hipotetycznemu przewidzianemu w normie prawnej albo, że ustalonego stanu faktycznego błędnie nie "podciągnięto" pod hipotezę określonej normy prawnej" (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15.10.2001 r., sygn. I CKN 102/99 publ. [w:] J. P. Tarno - "Prawo o postępowaniu ..., op. cit., str. 367). Tym samym podniesione przez pozwanego zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. dotyczyły de facto nieprawidłowego zastosowania przepisów prawa dotyczących przesłanek ustalenia ewentualnej odpowiedzialności D. G. za skutki zdarzenia jakie miało miejsce w dniu 27 listopada 2017 r., a tego rodzaju zarzuty należy uznać za zarzuty naruszenia prawa materialnego, do których Sąd Okręgowy odniesie się w dalszej części uzasadnienia.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez brak zawieszenia postępowania z urzędu, pomimo że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy jest zależne od wyniku innego toczącego się postępowania karnego, którego przedmiot stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Należy zauważyć, że wynikające z tego przepisu uprawnienie ( a nie obowiązek) Sądu ma charakter fakultatywny. Sąd w postępowaniu cywilnym dokonuje własnych ustaleń faktycznych i oceny zasadności roszczenia. Nie zaszła uzasadniona potrzeba oczekiwania na wynik postępowania karnego dla wydania rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności wobec przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, który ocenił prawidłowość techniki pracy kierowcy auta, w którym wystąpiła szkoda.

Również zarzuty naruszenia prawa materialnego są pozbawione racji.

Na wstępie rozważań należy wskazać, iż w myśl wskazanego przepisu art. 361 § 1 k.c., obowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Natomiast zgodnie z brzmieniem przepisu art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, a w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe albo pociąga za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, wyłącznie przez świadczenie pieniężne. Odszkodowanie powinno zniwelować uszczerbek poniesiony przez poszkodowanego, a zatem musi odpowiadać rozmiarom szkody, zarazem nie mogąc jej przewyższać. Wielkość szkody najczęściej określa się przez porównanie stanu dóbr pokrzywdzonego w okresie przed jej wyrządzeniem i po jej wyrządzeniu, a w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, L.).

W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, stanowiący, że odszkodowanie, jakie w przypadku uszkodzenia pojazdu mechanicznego zobowiązany jest wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. W przypadku pojazdu mechanicznego oznacza to przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu, jak też wyglądu sprzed wypadku. W konsekwencji, na żądanie poszkodowanego, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego odszkodowania, obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 lipca 2017 r., sygn. akt I ACa 172/17, L.).

Podkreślenia wymaga zarazem, że bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy powstała szkoda rzeczywiście została naprawiona, albowiem obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody, niezależnie od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 roku, III CZP 68/01, L.).

Co w niniejszej sprawie istotne – w kontekście zarzutów podniesionych przez pozwanego w apelacji – wynikający z art. 354 § 2 k.c. obowiązek współpracy poszkodowanego z ubezpieczycielem poprzez przeciwdziałanie zwiększeniu szkody i minimalizowanie jej skutków, w żadnym razie nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień – w szczególności prawa wyboru sposobu naprawienia już istniejącej (od dnia zdarzenia) szkody, a także swobody decyzji co do wyboru warsztatu naprawczego (jeśli poszkodowany zdecyduje się uszkodzony pojazd naprawić).

Obowiązek ten nie może być w związku z tym, w ocenie Sądu Okręgowego, poczytywany za równoznaczny z obligacją skorzystania z możliwości przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody w warsztacie współpracującym z pozwanym, bądź też wymaganiem, aby w każdym przypadku braku dostępności części uwzględnionych w kalkulacji pozwanego ubezpieczyciela we wskazanych tam cenach (z rabatem) zachodził obowiązek skontaktowania się z pozwanym – o której to możliwości jedynie poinformowano poszkodowanego w procesie likwidacji szkody. W ocenie Sądu Okręgowego, przypisanie poszkodowanemu naruszenia tego obowiązku można byłoby rozważać tylko w razie wykazania świadomości i niedbalstwa poszkodowanego przy skorzystaniu z usług podmiotu stosującego stawki wygórowane (i to rażąco) w stosunku do występujących na lokalnym rynku, a następnie domagania się odszkodowania w zawyżonej wysokości na podstawie faktur za naprawę pojazdu ( in concreto), co jednak w niniejszej sprawie nie miało miejsca (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51). Nie można również, zdaniem Sądu Okręgowego, utracić z pola widzenia, że poszkodowany – jeśli się na to zdecyduje – ma prawo swobodnie nabyć części niezbędne do dokonania naprawy w miejscu swego zamieszkania i nie ma obowiązku ich zakupu od podmiotu funkcjonującego w innej miejscowości, co każdorazowo wiązać się musi także z czasem transportu oraz problemami w razie ewentualnej reklamacji. Ponadto, w zakresie wyboru warsztatu czy też sprzedawcy części, za istotny należy także uznać aspekt zaufania pomiędzy stronami takiej transakcji. W konsekwencji wymaganie od poszkodowanego, aby samodzielnie dokonywał zakupu części uznać należy za bezpodstawne.

Wskazać bowiem należy, że zgodnie z ugruntowanym zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie poglądem, podzielanym przez Sąd Okręgowy, współpraca wierzyciela z dłużnikiem, o której mowa w art. 354 § 2 k.c., w odniesieniu do ubezpieczeniowego stosunku odszkodowawczego, polega na uzgodnieniu spraw podstawowych, takich jak – w przypadku szkody w pojeździe – przesądzenie sposobu przywrócenia stanu sprzed wypadku (czy samochód nadaje się do naprawy, czy też celowe jest przeznaczenie go do skasowania) oraz stwierdzenie, czy zasadnicze podzespoły samochodu (np. silnik lub karoseria) będą podlegały wymianie, czy tylko naprawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, Legalis, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2003 r., III CZP 78/03, Legalis, a także Z. Banaszczyk, Komentarz do art. 363 Kodeksu cywilnego [w:] K. Pietrzykowski [red.] Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1 – 449(10), C.H.Beck, 2018, Legalis).

Na gruncie rozpatrywanej sprawy wątpliwości nie budzi, że pokrzywdzony podjął współpracę z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń we wskazanym wyżej zakresie, skutkującą wypłatą odszkodowania w łącznej kwocie 5.033,82 zł w postępowaniu likwidacyjnym. W konsekwencji, nie sposób zarzucić jemu niedbalstwa czy wręcz celowego działania na niekorzyść pozwanego. Odnosząc się z kolei do kwestii gwarantowanego przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń rabatu na części zamienne, podnieść należy że z postanowień umowy wynika, że rabat w wysokości 10 % na zakup części zamiennych i 40 % na materiał lakierniczy nie jest udzielany od ceny, wskazanej w systemie A., lecz od ceny detalicznej, obowiązującej w punkcie sprzedaży. Nie wiadomo zatem jakie koszty ostatecznie poniósłby powód korzystając z powyższych rabatów.

Przechodząc z kolei do podniesionego zarzutu przyczynienia się powoda do powstałej szkody w wysokości 50% to w ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie ma żadnych dowodów świadczących o tym, że technika prowadzenia pojazdu przez powoda w chwili zdarzenia była nieprawidłowa. Zgodnie z treścią art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności. Przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego (wyrok SN z 20.06.1972 r. II PR 164/72, LEX nr 7098). Przyczynienie się w ujęciu art. 362 k.c. oznacza, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego, a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Wina lub oczywista nieprawidłowość po stronie poszkodowanego podlegają uwzględnieniu przy ocenie, czy i w jakim stopniu przyczynienie się uzasadnia obniżenie odszkodowania.

W tym zakresie Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że nie może być mowy o przyczynieniu się D. G. do zaistniałego zdarzenia. Pozwany wprawdzie argumentował, że z prawego pasa ruchu skręca się wyłącznie w prawo, jednakże nie można zapomnieć, że zasady ruchu na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym są nieco odmienne od tych obowiązujących na skrzyżowaniach prostopadłych. Ponadto w opinii pisemnej biegły szczegółowo odniósł się do kwestii techniki i taktyki jazdy D. G. kierującego w chwili wypadku samochodem powoda. Wyjaśnił w szczególności, że na skrzyżowaniu odbywał się ruch okrężny tzn. dookoła wyspy (obwiedni) w kierunku wskazanym na znaku C-12. Zgodnie z zasadami ruchu drogowego kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący samochodem H. zmieniał kierunek jazdy. Zmiana kierunku jazdy polega na kontynuowaniu jazdy w innym niż dotychczas kierunku. Zjazd z ronda jest możliwy tylko i wyłącznie z asa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego. Z zasad ruchu drogowego wynika zatem jednoznacznie, że to na kierującym pojazdem H. ciążył obowiązek zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa kierującemu samochodem marki B.. Natomiast kierujący samochodem B. poruszał się prawidłowo zgodnie z kierunkiem wynikającym ze znaku C-12, prawym pasem. Nie popełnił błędy w taktyce jazdy i nie naruszył zasad ruchu drogowego, nie przyczynił się do zdarzenia. W tym kontekście jako niezasadny jawił się również podniesiony zarzut naruszenia art. art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c.. Sąd Rejonowy miał prawo dokonać własnej oceny, czy w okolicznościach przedmiotowej sprawy zachodzą przesłanki skutkujące koniecznością zawieszenia postępowania oraz mając na względzie treść wydanej w sprawie opinii przez inż. Z. G. doszedł do przekonania, że zawieszenie postępowania jest zbędne, wobec tego, że ustalono bez żadnych wątpliwości, że D. G. nie popełnił żadnego błędu w taktyce jazdy.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił wniesioną przez pozwanego apelację, na podstawie art. 385 k.p.c., jako całkowicie bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Pisarczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: