III Ca 1399/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2017-12-18

Sygn. akt III Ca 1399/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi :

1.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz B. S.:

a.  sumę 16.000 zł (szesnaście tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 30 marca 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty wyżej wskazanej sumy pieniężnej,

b.  sumę 1410,75 zł (jeden tysiąc czterysta dziesięć złotych siedemdziesiąt pięć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 19 kwietnia 2017 roku do dnia zapłaty wyżej wskazanej sumy pieniężnej,

c.  sumę 2287,41 zł (dwa tysiące dwieście osiemdziesiąt siedem złotych czterdzieści jeden groszy) z tytułu kosztów procesu;

1.  ustalił, że Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. ponosi odpowiedzialność za mogące ujawnić się w przyszłości skutki zdarzenia komunikacyjnego z dnia 24 maja 2011 roku dla zdrowia B. S.,

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

3.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 1485,22 zł (jeden tysiąc czterysta osiemdziesiąt pięć złotych dwadzieścia dwa grosze) z tytułu kosztów sądowych;

4.  nakazał pobrać od B. S. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 359,77 zł (trzysta pięćdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt siedem groszy) z tytułu kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy swe rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 24 maja 2011 roku doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uczestniczyła powódka, a którego sprawcą była osoba kierująca samochodem osobowym marki O. (...), którego posiadacz w dacie wypadku był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej przez (...) S.A.

(...) S.A. jest następcą prawnym pod tytułem ogólnym wyżej wskazanego zakładu ubezpieczeń.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 28 września 2011 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI K 1143/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi uznał osobę kierującą w dacie zajścia wyżej opisanego wypadku samochodem marki O. (...) za winną spowodowania wyżej opisanego wypadku. W punkcie 3 wyroku nakazano sprawczyni wypadku zapłatę na rzecz pokrzywdzonej B. M. kwoty 1000 zł z tytułu nawiązki.

W toku postępowania powódka zmieniła nazwisko na S..

Do wyżej opisanego wypadku komunikacyjnego doszło ok. godz. 17.00, w trakcie przechodzenia przez powódkę wraz z innymi pieszymi przez przejście dla pieszych prowadzące przez jezdnię ul. (...) w Ł.. Przed wejściem na przejście dla pieszych powódka rozejrzała się w obie strony, nie widziała wówczas pojazdu marki O.. Z kolei kierująca tym pojazdem zauważyła powódkę w ostatniej chwili. Powódka została uderzona lewym narożnikiem samochodu, upadła na maskę pojazdu, a następnie na jezdnię.

Po wypadku przez okres ok. 3 tygodni powódka miała założone unieruchomienie gipsowe prawej nogi, w późniejszym okresie korzystała ze świadczeń rehabilitacyjnych i chodziła o kulach. Do końca sierpnia 2011 roku powódka odczuwała silne bóle głowy, ponadto miała trudności ze snem.

Powódka otrzymała od sprawczyni wypadku nawiązkę pieniężną w kwocie 1000 zł.

W ocenie M. Ż. kierującej w chwili wyżej opisanego wypadku samochodem marki O. (...) powódka przechodząc jako piesza przez jezdnię wyżej opisanej ulicy nie mogła zrobić nic, aby uniknąć wyżej opisanego wypadku.

Przyczyną wyżej opisanego zdarzenia drogowego z dnia 24 maja 2011 roku było niezastosowanie się osoby kierującej samochodem marki O. (...) do przepisów prawa o ruchu drogowym, w szczególności przez niezachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia dla pieszych. W wyniku wypadku powódka poruszająca się jako piesza została potrącona przez wyżej opisany pojazd na oznakowanym przejściu dla pieszych. Powódka nie miała możliwości uniknięcia uderzenia jej przez nadjeżdżający pojazd i nie przyczyniła się do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia.

W okres od 24 do 30 maja 2011 roku powódka była poddawana leczeniu w Klinice (...) im. WAM w Ł.. Powódkę przyjęto do leczenia w stanie po urazie głowy z utratą przytomności, skręceniem prawego stawu skokowo-goleniowego oraz złamaniem kości strzałkowej prawej. Powódkę wypisano ze szpitala z unieruchomieniem gipsowym prawej nogi i zaleceniem stosowania leku przeciwzakrzepowego C..

W wyniku opisanego w pozwie wypadku powódka doznała - obecnie już wygojonego - złamania kości strzałkowej prawej (skutkującego stałym uszczerbkiem na zdrowiu wynoszącym 3%) oraz skręcenia stawu skokowego prawego i stłuczenia prawego łokcia.

W wyniku wyżej opisanego wypadku powódka potrzebowała pomocy innych osób w czynnościach życia codziennego w wymiarze 3-4 godzin dziennie przez okres 4 tygodni od zajścia wypadku (okres stosowania unieruchomienia gipsowego i bezpośrednio po jego zdjęciu), a następnie w wymiarze 1 godziny dziennie przez okres kolejnych 2-3 tygodni.

Powódka w wyniku wypadku z dnia 24 maja 2011 roku doznała urazu głowy z krótkotrwałą utratą przytomności, co jednak nie skutkowało długotrwałym ani stałym uszczerbkiem na zdrowiu powódki pod względem neurologicznym.

Powódka w wyniku opisanego w pozwie wypadku doznała zaburzeń adaptacyjnych w sferze psychiki, co stanowiło długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym powódki wynoszący 8%, uzasadniający podjęcie przez powódkę terapii psychologicznej.

Stawka godzinowa wynagrodzenia za odpłatne usługi opiekuńcze świadczone przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Ł. w okresie od lipca 2009 roku do czerwca 2013 roku wynosiła 9,50 zł, przy czym w niedziele, soboty i dni świąteczne naliczano ją w podwójnej wysokości.

W dniu 28 lutego 2012 roku do jednostki organizacyjnej (...) S.A. wpłynęło zgłoszenie szkody doznanej przez powódkę - pismo to zawierało także żądanie zapłaty przez stronę pozwaną na rzecz powódki zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 40.000 zł.

Strona pozwana zapłaciła powódce łącznie kwotę 10.000 zł z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego.

W konsekwencji dokonanych ustaleń Sąd I instancji uznał, iż powództwo jest zasadne, zaś podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. nr 124 poz. 1152) oraz art. 19 ust. 1 tej samej ustawy.

Podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody nie był w ocenie Sąd Rejonowego zasadny w świetle treści art. 362 k.c. Zarówno bowiem opinii biegłego z zakresu wypadków komunikacyjnych, jak i z zeznań powódki oraz kierującej samochodem marki C. M. Ż., wynika, że powódka zachowała należytą ostrożność przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych i nie mogła uczynić nic, aby uniknąć wypadku, którego wyłączną sprawczynią była kierująca pojazdem mechanicznym.

Odnośnie roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną szkodę niemajątkową w oparciu o art. 445 § 1 k.c. Sąd Rejonowy uznał, iż w wyniku wyżej opisanego wypadku komunikacyjnego powódka doznała stałego uszczerbku na zdrowiu pod względem ortopedycznym oszacowanego przez biegłego ortopedę na 3%, polegającego na przebytym złamaniu prawej kości strzałkowej oraz długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym oszacowanego przez biegłego psychiatrę na 8%. Dodatkowo, powódka doznała urazów nie skutkujących długotrwałym lub stałym uszczerbkiem na zdrowiu, tj. urazu głowy, stłuczenia prawego łokcia i skręcenia prawego stawu skokowego. Co więcej, w wyniku wypadku powódka doznała dalszych niedogodności związanych z koniecznością poddania się trwającemu przez ok. tydzień leczeniu szpitalnemu i stosowania przez okres 3 tygodni niewygodnego unieruchomienia gipsowego, a następnie z koniecznością poddania się zabiegom rehabilitacyjnym. W wyżej opisanych okolicznościach za adekwatne do zakresu doznanej przez powódkę szkody na osobie Sąd I instancji uznał zadośćuczynienie pieniężne w łącznej kwocie wynoszącej 27.000 zł. Na poczet tego zadośćuczynienia zaliczył otrzymane już z tego tytułu od pozwanego kwoty (łącznie 10.000 zł), a ponadto nawiązkę otrzymaną przez powódkę od sprawczyni wypadku (1000 zł). Ostatecznie zatem zasądził na rzecz powódki z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego kwotę 16.000 zł (27.000 zł - 11.000 zł), oddalając żądanie z tego tytułu w pozostałym zakresie jako niezasadne.

Za częściowo zasadne uznał Sąd I instancji także oparte na treści art. 444 § 1 k.c. roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu kosztów opieki osób trzecich. W oparciu o opinię biegłego z zakresu ortopedii sąd przyjął, że powódka wymagała po wyżej opisanym wypadku pomocy przez okres 3,5 tygodnia w wymiarze 4 godzin dziennie oraz przez dalszy okres 2,5 tygodnia w wymiarze 1 godziny dziennie, co łącznie daje 115,5 godzin (98 + 17,5), z czego 33 godzin przypada na soboty i niedziele, a pozostała część (82,5 godziny) przypada na pozostałe dni tygodnia.

Sąd Rejonowy przyjął, iż wskazana przez powoda w piśmie procesowym zawierającym rozszerzenie powództwa i niekwestionowana przez pozwanego stawka za jedną godzinę opieki w wysokości 9.50 zł za godzinę w dni robocze oraz 19 zł za godzinę w soboty i niedziele jest stawką niewygórowaną i uzasadnioną, odpowiada ona stawce stosowanej w omawianym okresie przez MOPS w Ł.. Ostatecznie zatem wysokość odszkodowania mającego pokrywać koszty opieki nad powódką sąd I instancji określił na kwotę 1410,75 zł (9,50 zł x 82,5 + 19 zł x 33). W pozostałym zakresie roszczenie powódki o zapłatę odszkodowania oddalił.

Na podstawie art. 481 § 1 k.c. sąd I instancji zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie przez pozwanego należności głównej z powołaniem na art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych. Przyjął, iż skoro zgłoszenie doznanej przez powódkę szkody na osobie wraz z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 40.000 zł wpłynęło do (...) S.A. w dniu 28 lutego 2012 roku, to po upływie 30 dni - tj. począwszy od dnia 30 marca 2012 roku - strona pozwana pozostaje w stanie opóźnienia w zapłacie należnego powódce zadośćuczynienia. Z kolei szkoda majątkowa polegająca na konieczności opieki osób trzecich nad powódką została zgłoszona przez powódkę pozwanemu dopiero w piśmie zawierającym rozszerzenie powództwa, którego odpis doręczono pozwanemu w dniu 13 marca 2017 roku, co oznacza, że w odniesieniu do tego elementu szkody termin 30 dni określony w art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych upłynął dopiero w dniu 13 kwietnia 2017 roku, a stan opóźnienia istnieje dopiero od dnia następnego. Powódka domagała się zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od wyżej wskazanej kwoty odszkodowania za okres od dnia wyrokowania, tj. od 19 kwietnia 2017 roku, więc tak określone roszczenie o zapłatę odsetek jako zasadne w ocenie Sądu Rejonowego podlegało uwzględnieniu.

Sąd I instancji uwzględnił nadto zgłoszone przez powódkę roszczenie o ustalenie odpowiedzialności pozwanych za skutki wypadku mogące powstać w przyszłości na podstawie art. 189 k.p.c. Interes prawny powódki w ustaleniu odpowiedzialności pozwanych za mogące ujawnić się w przyszłości elementy szkody na jej osobie polega w ocenie Sądu Rejonowego na uniknięciu konieczności wykazywania w ponownym procesie okoliczności stanowiących podstawę odpowiedzialności pozwanego oraz na uniknięciu ryzyka podniesienia przez pozwanego w takim ewentualnym przyszłym procesie zarzutów dotyczących okoliczności wypadku mających wpływ na istnienie i zakres odpowiedzialności pozwanego, np. zarzutu przyczynienia się powódki do zajścia tego zdarzenia. Interes prawny powódki polega zatem zdaniem Sądu I instancji na tym, że w ewentualnym przyszłym procesie powódka będzie musiała jedynie wykazać fakt ujawnienia się nowych szkód dotyczących jej stanu zdrowia już w okresie po wydaniu wyroku w sprawie niniejszej, związek przyczynowy tych szkód z wypadkiem oraz wysokość należnych jej z tego tytułu roszczeń.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Powódka wygrała proces w 80,5% (17.410,75 zł : 21.624.50 zł), i w takiej samej części pozwanego obciąża obowiązek zwrotu na rzecz powódki kosztów procesu. Skoro powódka poniosła koszty procesu wynoszące w sumie 3354,32 zł, zaś strona pozwana poniosła koszty procesu w łącznej kwocie 2117 zł, to do zapłaty przez pozwanego na rzecz powódki z tytułu kosztów procesu pozostaje kwota 2287,41 zł (4404,41 zł - 2117 zł).

Ponadto, na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2014 roku poz. 1025) w związku z art. 100 k.p.c. należało obciążyć strony postępowania niepokrytymi do chwili wyrokowania kosztami sądowymi w łącznej kwocie 1844,99 zł. Pozwany powinien pokryć 80,5% łącznej sumy kosztów sądowych, co daje kwotę 1485,22 zł, natomiast powódka powinna pokryć pozostałą kwotę tj. 359, 77 złotych.

W ustawowym terminie od powyższego wyrku apelację wniósł pozwany, zaskarżając go w części, tj. w zakresie:

pkt. 1 lit. a - w części zasądzającej kwotę 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, tj. ponad kwotę 6.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 marca 2012 r. do dnia zapłaty oraz

pkt. 1 lit. a - w części zasądzającej odsetki ustawowe oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od niezaskarżonej niniejszą apelacją kwoty zadośćuczynienia 6.000,00 zł -od dnia 30.03.2012 r. do dnia poprzedzającego datę wydania wyroku, tj. do dnia 16 kwietnia 2017 r.;

pkt. 2 w całości

pkt 4 wyroku w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

a.  ) naruszenie przepisu postępowania - art. 233 § 1 k.p.c. i art. 316 k.p.c. - poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na dokonanie wadliwej oceny całokształtu materiału dowodowego sprawy, w tym dowodu z pisemnych i ustnych opinii biegłych, ocenianych przez Sąd orzekający rozdzielnie i fragmentarycznie, tj. bez wszechstronnego skonfrontowania wniosków wysnutych przez wszystkich biegłych i bez nadania poczynionym na ich podstawie ustaleniom waloru spójności i niesprzeczności, a także pominięcia w ustaleniach, iż uszczerbki na zdrowiu powoda wynikające z zespołów bólowych kręgosłupa miały wyłącznie charakter długotrwały i w znacznej mierze były wynikiem wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych i chorób samoistnych powoda, a także poprzez przyjęcie, iż pozwany ubezpieczyciel pozostawał w opóźnieniu od dnia 30 marca 2012 r., podczas gdy zakres doznanych obrażeń i ich skutki dla zdrowia powoda był do dnia zamknięcia rozprawy sporny między stronami i podlegał ocenie Sądu w oparciu o przedstawione stanowiska biegłych sądowych, a także poprzez dokonanie oceny stanu zdrowia powoda warunkującego ustalenie wysokości krzywdy według realiów z daty wyrokowania, o czym świadczy nawet zastosowany przez Sąd przelicznik procentu uszczerbku na zdrowiu i przyznanie pomimo tego odsetek ustawowych od dnia wcześniejszego aniżeli data wyrokowania, a więc od dnia 30 marca 2012 r.;

naruszenie przepisu art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż zachodziły podstawy do jego zastosowania i ustalenia odpowiedzialności za mogące w przyszłości wystąpić skutki wypadku w sytuacji, gdy rokowania dla powódki były dobre, a w żaden inny sposób powódka nie udowodniła, iż posiada interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela

b.  ) naruszenie prawa materialnego - art. 481 § 1 k.c., art. 455 k.c. w zw. z art. 14 § 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych , (...) i (...) poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące bezpodstawnym zasądzeniem odsetek ustawowych od żądanej przez powoda sumy zadośćuczynienia nie od chwili wyrokowania, lecz od chwili zgłoszenia roszczeń, kiedy rozmiar szkody i krzywdy ocenionej następnie według uznania sądu nie był dłużnikowi jeszcze znany, podczas gdy Sąd ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia brał pod uwagę stan faktyczny istniejący w chwili zamknięcia rozprawy;

c.  naruszenie prawa materialnego - art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. -poprzez niewłaściwe zastosowanie, skutkujące przyznaniem zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej względem rzeczywistego i aktualnego na chwilę zamknięcia rozprawy stopnia pogorszenia stanu zdrowia powoda.

W związku z podniesionymi zarzutami wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części , a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych, w postępowaniu przed Sądem II instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności odnieść należy się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, bowiem determinują one kwestię rozważania zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c.

Stosownie do powołanego przepisu, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron, na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd R. prawidłowo ustalił stan faktyczny, zwłaszcza w zakresie kwestionowanym przez pozwanego, dlatego też Sąd Okręgowy przyjmuje go za własny, bez konieczności powielania w całości. Wymaga on jedynie nieznacznego uzupełnienia:

Do pracy powódka wróciła pod koniec sierpnia 2011 roku. Bóle głowy pojawiają się u niej nadal około raz w miesiącu i są bardzo silne. Kiedy miał miejsce wypadek, dziecko powódki miało 2 lata i 10 dni. Bardzo płakało, kiedy powódka była w szpitalu, ponieważ wcześniej nigdy go nie zostawiała. Do chwili obecnej nie chce przechodzić przez skrzyżowanie w miejscu, gdzie doszło do zdarzenia. Przez wypadek powódka nie miała wakacji. Przed zdarzeniem dużo czasu spędzała z dzieckiem na placu zabaw, a teraz ma problem aby nadążyć za rowerkiem.

( przesłuchanie powódki k. 277 w zw. z wyjaśnieniami informacyjnymi k. 89-91)

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sądowi I instancji nie umknął fakt, iż uszczerbek na zdrowiu psychicznym powódki miał charakter długotrwały, nie zaś trwały. Wynika to jasno ze str. 4 uzasadnienia. Odnośnie rzekomego pominięcia w ustaleniach, iż uszczerbek na zdrowiu powódki wynikający ze zespołów bólowych kręgosłupa miał charakter długotrwały i w znacznie mierze był wynikiem wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych i chorób samoistnych powoda , to zarzut ten jest zupełnie oderwany od realiów rozpoznawanej sprawy i wynikać może jedynie z nieuważnej lektury uzasadnienia. Opinia biegłego ortopedy, który stwierdził uszczerbek powódki z punktu widzenia jego specjalności zawiera bowiem nie kontestowany przez pozwanego wniosek, iż u powódki występuje 3 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Nadto nie ma w tejże opinii żadnej wzmianki o tym, aby miał być wynikiem wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych i chorób samoistnych powódki.

Odnośnie zarzutu nieprawidłowego ustalenia, iż pozwany od dnia 30 marca 2012 roku pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem swego świadczenia, to jest to w ocenie sądu zarzut nie procesowy, a materialnoprawny. Kwestia tego, od kiedy pozwany pozostaje w opóźnieniu, jest bowiem kwestią wykładni pojęcia opóźnienia, a zatem ewentualnego nieprawidłowej wykładni art. 481 § 1 k.c. i art. 14 st. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Okoliczność, iż poprzednik prawny pozwanego otrzymał zgłoszenie szkody w dniu 28 lutego 2012 roku nie była zaś także kwestionowana przez pozwanego. Kwestia zaś, od kiedy pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem swego świadczenia nie znalazła się w ogóle w ustaleniach faktycznych sądu I instancji, z przyczyn omówionych powyżej. Trudno zatem mówić w tym aspekcie o naruszeniu art. 233 §1 k.p.c.

Za chybiony należy uznać także zarzut naruszenia art. 361 k.p.c. Przepis ten w § 1 stanowi, że sąd wydaje wyrok biorąc pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Reguła ta wynika z potrzeby uregulowania sytuacji, gdy w toku postępowania nastąpiła zmiana stanu faktycznego w stosunku do istniejącego w dacie wytoczenia powództwa. Taka interpretacja tego przepisu wynika z dalszej jego treści, gdzie jest mowa, że w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne dopiero w toku sprawy. O naruszeniu tego przepisu można mówić tylko wówczas, gdy zmieniony w toku postępowania stan faktyczny nie został wzięty przez sąd pod uwagę. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2001 r. II UKN 33/01, OSNP z 2002 nr 20 poz. 503).

W realiach niniejszej sprawy zarzut ten jest chybiony, co zresztą potwierdzają dalsze zarzuty apelacji. W istocie z prawidłowo zastosowanego bowiem przez Sąd Rejonowy przepisu art. 316 § 1 k.p.c. skarżący wywodzi naruszenie przez niego prawa materialnego tj. art. 481 § 1 k.c., art. 455 k.c. w zw. z art. 14 § 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Także te zarzuty są jednak chybione.

Odnośnie zarzutu naruszenia powyższych przepisów poprzez uznanie, iż odsetki ustawowe od żądanej przez powódkę kwoty należne są nie od chwili wyrokowania, a od chwili zgłoszenia szkody to podnieść należy, iż istotnie w latach, z których pochodzą cytowane przez pozwanego orzeczenia Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych istniała rozbieżność w orzecznictwie co do tego, czy odsetki te należne są od daty wyrokowania czy też zgłoszenia szkody. Aktualna jednak tendencja orzecznicza jest niemal jednolita, i przyjmuje, iż odsetki te należne są od upływu terminu 30 dni od daty zgłoszenia szkody, wynikającego z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2016 r. I ACa 1098/15 LEX nr 2079210, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 4 grudnia 2014 r. I ACa 615/14 LEX nr 1668693, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 26 marca 2013 r. I ACa 189/13 LEX nr 1324822, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 października 2013 r. VI ACa 468/13 LEX nr 1430891)

W szczególności Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2013 r. (IV CSK 512/12 LEX nr 1324319) , iż obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika (art. 481 § 1 k.c.) powstaje z chwilą opóźnienia ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, którą w razie odszkodowania należnego za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym (art. 415 i n. k.c.) jest chwila ustalenia osoby odpowiedzialnej i zakresu tej odpowiedzialności. W przypadku zakładu ubezpieczeń odpowiadającego z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego jest to chwila powstania jego odpowiedzialności, której zakres potwierdza jedynie prawomocne orzeczenie sądowe.

Słusznie podnosi Sąd Najwyższy, iż „przyjęcie koncepcji, iż odsetki należne są dopiero od chwili wyrokowania przez Sąd pierwszej instancji byłoby rozwiązaniem niesprawiedliwym, które całe ryzyko ekonomiczne prowadzenia sporu z ubezpieczycielem przerzucałoby na poszkodowanego. W relacji z poszkodowanym ubezpieczyciel występuje bez wątpienia w silniejszej pozycji, decydując o wysokości wypłacanego odszkodowania. Brak możliwości naliczenia odsetek przed datą wyrokowania mogłaby sprzyjać oportunistycznym zachowaniom ubezpieczycieli, którzy, decydując jednostronnie o wysokości wypłacanych odszkodowań, mogliby zaniżać ich wysokość, nie ryzykując, że będzie to równoznaczne z niewłaściwym wykonaniem ciążącego na nich zobowiązania, które - co należy wyraźnie podkreślić - powstaje z mocy prawa i stwierdzane jest jedynie orzeczeniem sądu w postępowaniu o zapłatę, które potwierdza obowiązek zapłaty wynikający ze zdarzenia będącego podstawą zobowiązania”. Przykładów zaś takich oportunistycznych działań ubezpieczycieli, polegających na przedłużaniu postępowań sądowych o odszkodowanie i zadośćuczynienie dostarcza aż w nadmiarze praktyka orzecznicza.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy podnieść należy, iż pozwany nie wykazał, aby stan zdrowia powódki na datę zamknięcia rozprawy były odmienny od jej stanu zdrowia z dnia zgłoszenia szkody, tj. dnia 28 lutego 2012 roku. Należy zauważyć, iż szkoda został zgłoszona przez powódkę po upływie 9 miesięcy od zdarzenia. Nie ma żadnych podstaw aby przyjąć, iż w tej dacie nie istniał już uszczerbek stwierdzony przez psychiatrę oraz ortopedę. Za całkowicie chybiony uznać należy argument, iż pozwany w dacie zgłoszenia szkody nie znał wysokości doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu. Pozwany, jak i jego poprzednik prawny jako profesjonalista w dziedzinie ubezpieczeń dysponuje lub też dysponować powinien lekarzami orzecznikami, którzy uszczerbek ten już wówczas powinni ocenić. Do zgłoszenia szkody dołączono bowiem obszerną dokumentację medyczną powódki. Jeżeli była ona niewystarczająca, można było wezwać powódkę do jej uzupełnienia. Nie zlecenie im tejże czynności lub też świadome zaniżenie wysokości wypłaconego świadczenia obciążać w takiej sytuacji musi pozwanego. Jak już podniesiono, pozwany mógł uniknąć negatywnych konsekwencji konieczności wypłacenia zasądzonego przez sąd zadośćuczynienia i odszkodowania po kilku latach od zdarzenia dokonując rzetelnej oceny doznanej przez powódkę szkody, czego zaniechał.

Przyjęcie koncepcji, iż wypłacona przez poprzednika pozwanego w roku 2012 kwota 10.000 złotych była adekwatna do wówczas panujących tendencji orzeczniczych i należycie rekompensowała szkodę powódki jest całkowicie nieuprawnione. Praktyka orzecznicza od wielu bowiem lat wskazuje na zasądzanie przy szkodach zbliżonych do szkody doznanej przez powódki znacznie wyższych kwot od kwoty wypłaconej przez poprzednika prawnego pozwanego. Nadto trudno mówić o tym, iż w ciągu ostatnich 5 lat doszło do takiej zmiany siły nabywczej pieniądza, aby wypłacana wówczas kwota rekompensowała w pełni krzywdę powódki.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. poprzez przyznanie zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej w stosunku do doznanej krzywdy.

W aktualnym orzecznictwie zwraca się uwagę na konieczność rozważenia przy określaniu wysokości zadośćuczynienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury, które to okoliczności muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osoba pokrzywdzonego i sytuacją życiową, w jakiej się znalazł.

Odnośnie zarzutu zastosowania przez Sąd Rejonowy „przelicznika” nakazującego przyznać kwotę 2454 złotych za procent uszczerbku to próżno takiego przelicznika szukać w uzasadnieniu sądu I instancji.

Z tej samej przyczyny niezasadny jest zarzut określenia przez sąd wysokości zadośćuczynienia jedynie w oparciu o ustalony w sprawie uszczerbek na zdrowiu. Uzasadnienie sądu zawiera szereg okoliczności w ustalonym stanie faktycznym. Jak wynika z uzasadnienia sądu, także one zostały wzięte pod uwagę przy ustalaniu jego wysokości. Chodzi m.in. o okres pozostawania w unieruchomieniu gipsowym, czy też niedogodności związane z poddaniem się zabiegom rehabilitacyjnym. Nadto, co nie wynika z uzasadnienia, ale zostało przez sąd ustalone jako okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia, to fakt, iż powódka od zdarzenia ma problemy ze snem , doznaje silnych bólów głowy, musiała nadto przetrwać emocjonalnie trudne rozstanie z małym dzieckiem. Nie skorzystała z wypoczynku wakacyjnego. Cierpiała także na lęki związane ze zdarzeniem w stopniu, który uzasadniał podjęcie terapii psychologicznej. Jest to o tyle zrozumiałe, iż do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych, gdzie powódka miała prawo czuć się bezpiecznie. Także te okoliczności wpływają na zakres należnego jej zadośćuczynienia.

Za chybiony należy uznać także zarzut naruszenia przez sąd art. 189 k.p.c. Interes prawny powódki w ustaleniu został przez sąd I instancji szczegółowo opisany na str. 8 uzasadnienia. Wprawdzie biegli uznawali, iż rokowania co do stanu zdrowia powódki na przyszłość są dobre, jednak zauważyć należy, iż są to jedynie prognozy co do jej stanu zdrowia, i trudno przydać im waloru pewności. Na marginesie zauważyć należy, że skoro pozwany uznaje, iż skutki na zdrowiu powódki wynikające ze zdarzenia z 24 maja 2011 roku nie wystąpią, to nie musi żywić obawy co do zakresu swej odpowiedzialności.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. apelację pozwanego jako bezzasadną. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art.98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika strony powodowej w kwocie 900 złotych ustalone na podstawie § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U z 2015 roku, poz. 1804).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: