III Ca 1435/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-03-18

Sygn. akt III Ca 1435/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2023 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda G. P. kwotę 15.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 1 lutego 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.350 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Powyższy wyrok zaskarżyła w całości pozwana.

Skarżąca zarzuciła wyrokowi:

1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów, w szczególności zeznań świadków: J. S., M. W. i R. M. oraz dokumentów w postaci notatek policyjnych, a w konsekwencji nienadanie im odpowiedniego znaczenia w szczególności co do okoliczności zdarzenia i pominięcie wątpliwości co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia, a w konsekwencji uznanie, iż okoliczności zdarzenia wskazują, że doszło do kradzieży;

b) art. 231 k.p.c. poprzez nieuprawnione uznanie, że okoliczność, iż doszło do kradzieży pojazdu powoda możliwa jest do ustalenia na podstawie innych ustalonych faktów podczas, gdy okoliczność taka nie wynika niezbicie z innych ustalonych czy bezspornych faktów;

c) art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, a w konsekwencji uznanie, iż w sprawie wykazano, iż doszło do kradzieży z włamaniem pojazdu należącego do powoda, podczas, gdy powód nie sprostał spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu, co do wykazania okoliczności kradzieży z włamaniem pojazdu, która to okoliczność stanowi podstawę odpowiedzialności pozwanego;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i zasądzenie świadczenia, w sytuacji, gdzie prawidłowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wskazuje, iż powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżąca wniosła o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych;

2) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji wskazać należy, że Sąd I instancji prawidłowo oraz dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe i orzekł na podstawie wszystkich zaoferowanych przez strony dowodów, dokonując trafnej ich oceny. Ocena wiarygodności i mocy dowodów została przeprowadzona w granicach przysługującej Sądowi I instancji z mocy art. 233 § 1 k.p.c. swobody osądu. Wbrew stawianym zarzutom Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego i poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, na podstawie, których wyciągnął właściwe wnioski, dające podstawę do uwzględnienia żądania pozwu. Ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998r., III CKN 792/98, OSNC 1999 nr 4, poz. 83, z dnia 23 lipca 2015r., I CSK 654/14, Legalis nr 1325762, z dnia 11 maja 2016r., z dnia 26 stycznia 2017r., I CSK 54/16, Legalis nr 1591680, z dnia 15 lutego 2018r., I CSK 215/17, Legalis nr 1768192 i z dnia 4 grudnia 2018r., IV CSK 213/18 , Legalis nr 1852711 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2017r., I CSK 93/17, Legalis nr 1611995 i z dnia 31 stycznia 2018r., I CSK 222/17, Legalis nr 1754802).

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., to w tym zakresie podkreślić należy, że przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażającej się w rozstrzyganiu kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania, że sąd uchybił w sposób rażący zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Sąd, oceniając materiał dowodowy, zawsze jednym dowodom daje wiarę, a innym jej odmawia, ale fakt ten nie może uzasadniać zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jeżeli ocenę tę cechuje wnikliwość i staranność, a wyciągnięte wnioski końcowe tworzą zwartą logiczną całość, zgodną z zasadami doświadczenia życiowego.

Skoro ocena dowodów należy do sądu orzekającego, to nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jeśli tylko wnioski te odpowiadają regułom logicznego myślenia (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r., II CKN 817/00, Legalis nr 59468, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08 , Legalis nr 149852, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 kwietnia 2008r, I ACa 205/08, Legalis nr 260732).

Ponadto należy zauważyć, że dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącej nie odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając.

Postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Zaś uwzględnienie przez sąd w ocenie materiału dowodowego powszechnych i obiektywnych zasad doświadczenia życiowego nie usprawiedliwia zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów na tej tylko podstawie, że indywidualne i subiektywne doświadczenia strony są od tych zasad odmienne (por. wyrok z dnia 16 grudnia 2005r., III CK 314/05, LEX nr 172176, wyrok z dnia 21 października 2005r., III CK 73/05, LEX nr 187032 i wyrok z dnia 13 października 2004r., III CK 245/04, LEX nr 174185).

W konsekwencji Sąd II instancji nie podzielił podniesionego przez skarżącą zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c., uznając, że polega on wyłącznie na bezpodstawnej polemice z zajętym przez Sąd Rejonowy stanowiskiem w sprawie.

W szczególności skarżący przypisuje nadmierne znaczenie zeznaniom złożonym w toku postępowania przez funkcjonariuszy Policji. Osoby te nie były w sposób oczywisty świadkami zdarzenia z którego swoje roszczenia wywodzi powód a ich zeznania nie dotyczy faktów a raczej ich subiektywnych odczuć i poglądów. Ustalenia prowadzonego przez te osoby postępowania przygotowawczego nie mogą doprowadzić do rozstrzygnięcia oczekiwanego przez skarżącego co zostanie omówione w dalszym toku rozważań.

W realiach przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy nie naruszył również przepisów prawa materialnego.

Istotą sporu było ustalenie czy doszło do kradzieży samochodu osobowego, będącego przedmiotem ubezpieczenia, czy kradzież ta stanowiła wypadek ubezpieczeniowy zdefiniowany w OWU pozwanego i czy powód nie dopuścił się uchybienia, które skutkowałoby zwolnieniem ubezpieczyciela od odpowiedzialności albo odmową wypłaty odszkodowania.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polegać może w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku art. 805 § 2 pkt 1 k.c..

Powód ubezpieczył u pozwanego ubezpieczyciela samochód w zakresie m.in. autocasco, co obejmowało szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie pojazdu w okresie ubezpieczenia. Ubezpieczeniem nie były objęte tylko szkody polegające na utracie ubezpieczonego pojazdu w wyniku kradzieży (§ 4 ust. 2 OWU):

1)  gdy stwierdzono, że w chwili dokonania kradzieży, z wyłączeniem rozboju, nie był on zabezpieczony przed kradzieżą:

a)  w sposób przewidziany w jego konstrukcji;

b)  sprawnym i aktywnym zabezpieczeniem przeciwkradzieżowym;

2)  w przypadku pozostawienia bez nadzoru w pojeździe lub w miejscu, do którego mają dostęp osoby nieupoważnione do korzystania z pojazdu, klucza, karty lub innego urządzenia służącego do jego otwarcia lub uruchomienia;

3)  gdy sprawca wszedł w posiadanie klucza, karty lub innego urządzenia służącego do jego otwarcia lub uruchomienia pojazdu za wiedzą ubezpieczającego, ubezpieczonego lub osób pozostających z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym lub osób upoważnionych do korzystania z pojazdu.

Postępowanie dowodowe wykazało, że powód pozostawił zamknięty i zaparkowany samochód opodal swego miejsca zamieszkania, skąd samochód zniknął w nocy. Biorąc pod uwagę, że samochody nie przemieszczają się bez udziału człowieka, prawidłową jawi się konkluzja Sądu Rejonowego, że samochód ten został skradziony.

Strona pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu, z którego wynikałoby że do zdarzenia w postaci kradzieży samochodu powoda nie doszło, a kradzież przedmiotowego pojazdu upozorował sam powód w celu uzyskania odszkodowana za samochód.

Jedyną okolicznością, na którą się pozwany w tym wypadku powołuje jest postanowienie Prokuratury Rejonowej Ł. z dnia 27 lutego 2020 roku umarzające dochodzenie w sprawie kradzieży przedmiotowego pojazdu – wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.

Pozwany wskazywał, że nie ma obowiązku wypłaty odszkodowania, bowiem deklarowany przez powoda przebieg zdarzenia jest odmienny od ustaleń poczynionych w postępowaniu dochodzeniowym prowadzonym przez Prokuraturę.

Twierdzenie to jest oparte na błędnym założeniu, albowiem po pierwsze względem powoda nie wysunięto zarzutu próby wyłudzenia odszkodowania (zarówno ze strony ubezpieczyciela, jak i organów ściągania). Stosownie zaś do art. 11 k.p.c. sąd w postępowaniu cywilnym jest związany wyłącznie ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa, nie wiąże go natomiast w żaden sposób tezy uzasadnienia postanowienia umarzającego postępowanie.

W OWU nie ma zapisu, z którego wynikałoby, że kradzież musi wynikać z wyroku sądowego lub innej czynności prokuratorskiej np. takiej jak umorzenie postępowania wobec nie wykrycia sprawców przestępstwa. Co więcej pozwany nie złożył żadnych wniosków dowodowych, które potwierdziłyby stawiany powodowi zarzut, że to powód jest inspiratorem zorganizowania zniknięcia własnego samochodu. Takie twierdzenie pozwanego oparte jest na nieuprawionych insynuacjach.

Stosownie do jednej z podstawowych zasad postępowania cywilnego, a mianowicie obowiązku udowadniania faktów i twierdzeń przez stronę, która wywodzi z tychże faktów skutki prawne, określonego w treści art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c., Sąd uznał, iż to rzeczą pozwanego było zgromadzić i przedstawić Sądowi należyte dowody, które potwierdzałyby, że zaistniały okoliczności wyłączające odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczyciela. Zgodnie z przytoczoną powyżej zasadą wszelkie, zaniechania działań przez pozwanego, jego zaniedbania i przeoczenia w gromadzeniu dowodów, stanowią wyraz swobody w prowadzeniu sporu przed Sądem i obciążają w konsekwencji pozwanego. Obowiązek dowodu w tym zakresie ciążył bowiem na pozwanym, który nie wskazał w toku niniejszego postępowania żadnych dowodów, które pozwalałyby w sposób nie budzący wątpliwości potwierdzić, że okoliczności opisywane przez powoda związane z kradzieżą jego samochodu, miały inny przebieg i ze kradzież nie miała miejsca.

Wskazać także należy, że nie zaszła żadna z okoliczności wyłączających odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń, w szczególności powód pozostawił samochód zamknięty i zabezpieczony, a przy zgłoszeniu szkody dysponował dokumentami i kluczykami od samochodu. Pozwany zakład ubezpieczeń nie miał więc podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania.

Prawidłowo więc Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało co do zasady i żądanej wysokości na uwzględnienie.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację, a to na podstawie art. 385 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda została ustalona na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2023 r. poz. 1935).

Biorąc pod uwagę stopień zawiłości sprawy oraz nakład pracy pełnomocnika powoda i jego wkład pracy w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności fakt, iż w toku postępowania apelacyjnego nie było prowadzone postępowanie dowodowe, zaś apelacja została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym, brak było podstaw do ustalenia wysokości wynagrodzenia pełnomocnika powoda w wysokości innej niż minimalna, przewidziana przepisami wyżej wskazanego rozporządzenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: