III Ca 1444/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-06-13
Sygn. akt III Ca 1444/23
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2023 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa M. D. przeciwko V. L. Towarzystwu (...) z siedzibą w W. o zapłatę:
1. Zasądził od pozwanej V. L. Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda M. D. kwotę 24.872,90 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 25 września 2021 roku do dnia zapłaty;
2. Zasądził od pozwanej V. L. Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda M. D. kwotę 4.861 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty;
3. Nakazał zwrócić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz powoda M. D. kwotę 592 zł tytułem różnicy pomiędzy pobraną opłatą sądową od pozwu a opłatą należną.
Apelację od powyższego orzeczenia wniosła strona pozwana, zaskarżając je w części, tj. co do pkt. 1. i 2. Skarżąca zarzuciła:
I. Naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wynik postępowania, tj.:
a. Art. 321 k.p.c. przez orzeczenie ponad żądanie pozwu i uznanie Umowy za nieważną z podstawy nie wskazanej przez Powoda
b. Art. 156 2 k.p.c. przez brak uprzedzenia stron o możliwości orzeczenia na innej podstawie prawnej i uwzględnienie powództwa również z uwagi na nieważność Umowy
c. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej i logicznej oceny dowodów, wbrew treści dokumentów w tym im.in. 1) OWU i Załącznika do OWU 2) Wniosku o zawarcie Umowy (...)) Polisy (...)) zeznań świadka J. N. (1) (protokół z dnia 22 marca 2023 r. nagranie 00:49:28-01:27:20) oraz zeznaniom Powoda (protokół z dnia 22 marca 2023 r. nagranie 01:27:40-01:29:02) co doprowadziło do błędnego uznania przez Sąd, że Powód nie został należycie poinformowany o ryzyku inwestycyjnym, kiedy Powód wskazał, że:
i. Tak się spodziewałem, że opłaty są pobierane od zysku. Byłem informowany o opłacie stałe) i procentach od wartości polisy, ale ponieważ polisa była określona w minimalnej wartości na sumy składek, ja przyjmowałem, że opłata procentowa, też będzie stała od wartości składek.
ii. Później ta składka była podbielona nie wiem w jakich proporcjach, w każdym razie składka nie była inwestowana w 100 procentach. J. wiedziałem, że taki będzie podział składki,
(...). Wskazania co do funduszy konkretnych mieli przekazywać mi przez agenta osoby, które najmowały się inwestowaniem..-,
iv. Agent wspomniał na temat ryzyka, pokazywał przeszłe wykresy i pokazywał, że ryzyko jest minimalizowane przez zyski z innych okresowi to ryzyko mieli minimalizować specjaliści, którzy się na tym znali i w okresach mniejszej prosperity będzie do mnie przyjeżdżał agent i będziemy przenosili na papiery wartościowe i obligacje
Z czego wynika, że Powód miał wiedzę od Pozwanej o ryzyku związanym z inwestowaniem w przedmiotowy produkt na etapie jej zawierania ale uznał je działając rzekomo w zgodzie z zapewnieniami agenta; ponadto to nie Pozwana na agent ustalał z Powodem sposób inwestowania składki (co nie stanowi czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego).
II. naruszenie prawa materialnego:
a. 58 § 1 k.c. przez błędne zastosowanie i przyjęcie, że Umowa jest nieważna z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego z uwagi na przerzucenie na Powoda ryzyka inwestycyjnego związanego z przedmiotową Umową oraz brak udzielania Powodowi wskazówek inwestycyjnych przez Powoda;
b. 58 § 1 k.c. przez błędne zastosowanie i przyjęcie, że Umowa jest nieważna z uwagi na zawarcie Umowy w celu obejścia przepisów o klauzulach abuzywnych;
c. art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 4 oraz § 21 - 22 OWU oraz w zw. z § 2 ust. 1 pkt. 1 — 2, 6-8 OWU oraz w §5 Regulaminu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych, poprzez niezastosowanie w sprawie, podczas gdy wykładnia OWU pozwala ustalić, że precyzyjnie i jednoznacznie określono sposób ustalenia wartości Polisy i zasady wyceny jednostek (...)
d. art. 11 ust. 3 w zw. z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 t. o pośrednictwie ubezpieczeniowym przez niezastosowanie i przyjęcie, że Pozwana odpowiada za działania agenta (...) S.A., który nie był agentem własnym Pozwanej i Powód nie wykazał tej okoliczności,
e. art. 474 k.c. przez niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że Pozwana odpowiada za działania J. N. (1), kiedy J. N. (1) wykonywał działania agenta (P.), który to agent właśnie na podstawie art. 474 k.c. odpowiada za jego działania, a Pozwana nie powierzyła wykonania swoich czynności J. N. (2) tuli ponieważ Pozwana nie prowadzi działalności ubezpieczeniowej;
f. art. 405 k.c., poprzez niezastosowanie w sprawie zasądzenie z uwagi na nieważność Umowy kwoty do sumy wpłaconych składek, bez ustalenia stopnia wzbogacenia Pozwanej.
g. art. 409 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. przez błędną, wykładnię i przyjęcie, że granicę odpowiedzialności Pozwanej wyznacza wysokość zubożenia Powoda, a nie niższa z dwóch wartości: wzbogacenia Pozwanej lub zubożenia Powoda;
h. art. 406 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. przez niezastosowanie i w konsekwencji pominięcie, że Pozwana nie była wzbogacona o składki Powoda, a jedynie o nabyte — zgodnie z przeznaczeniem wskazanym we Wniosku o zawarcie Umowy - za te składki jednostki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych;
Wobec powyższego skarżąca wniosła o:
1. zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości
2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I instancję;
3. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego od pozwanej na rzecz powoda.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zarzuty apelacyjne nie są zasadne, wobec czego w konsekwencji złożony środek odwoławczy musi zostać oddalony.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów naruszenia art. 321 k.p.c. oraz art. 156 2 k.p.c., które okazały się całkowicie chybione. Skarżąca niezasadnie wywodzi, iż o granice żądania powoda stanowi wyłącznie treść żądania pozwu (petitum). Tymczasem granice sporu wyznacza również podstawa faktyczna powództwa (causa petendi), rozumiana jako okoliczności faktyczne powoływane przez powoda dla uzasadnienia wydania wyroku określonej treści. O zakresie rozstrzygnięcia sądu zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym decyduje „żądanie” w rozumieniu art. 321 § 1 k.p.c., które należy odnosić zarówno do treści wniosku o zasądzenie jak i do faktów powoływanych na jego uzasadnienie. (por. Postanowienie SN z 2.07.2021 r., III CZP 39/20, LEX nr 3248225.)
Mając na uwadze powyższe, jak również fakt, iż w treści uzasadnienia pozwu Powód wskazał na nieważność umowy oraz obszernie omówił swoje stanowisko, nie sposób zgodzić się z apelującą, iż Sąd Rejonowy, ustaliwszy nieważność umowy i uznając za zasadne roszczenie powoda, orzekł ponad żądanie pozwu. Granice sporu w zakresie których zapadło rozstrzygnięcie były znane stronie pozwanej od początku postępowania. Tym samym bezpodstawny jest także zarzut braku uprzedzenia stron o możliwości orzeczenia na innej podstawie prawnej, gdyż taka sytuacja zwyczajnie nie miała miejsca.
Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego – zarzut ten może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd II instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych (tak m. in. SN w postanowieniach z dnia 11.01.2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., nr 5, poz. 33 i z dnia 17.05.2000 r., I CKN 1114/99, Legalis nr 278874 oraz w wyroku z dnia 14.01.2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).
Wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji dokonał wszechstronnej i krytycznej oceny materiału dowodowego, w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny i wywiódł z niego logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski, dokonując następnie na ich podstawie prawidłowych rozważań. W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty w tym zakresie są jedynie polemiką ze stanowiskiem Sądu I instancji i wynikają z niezadowolenia pozwanego z zapadłego rozstrzygnięcia. Nadto apelująca nie wskazała, w którym miejscu dokładnie ocena dowodów w postaci wymienionych dokumentów oraz zeznań świadka i powoda, dokonana przez Sąd Rejonowy, jest nielogiczna. Przywołane (w sposób wybiórczy) fragmenty zeznań powoda nijak nie świadczą o tym, iż został w sposób wyczerpujący zaznajomiony z ryzykiem inwestycyjnym związanym z zawieraną umową oraz, co szczególnie istotne w niniejszej sprawie, z konsekwencjami wcześniejszego rozwiązania umowy. Znamiennym jest, iż strona pozwana jednocześnie twierdzi, iż powodowi zostały przekazane stosowne informacje w trakcie zawierania umowy oraz wskazuje na odpowiedzialność agenta ubezpieczeniowego w tym zakresie.
Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego, w ocenie Sądu Okręgowego, żaden z nich nie zasługuje na uwzględnienie.
Wbrew stanowisku strony pozwanej, w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje art. 58 § 1 k.c. Kontrola abuzywności postanowień przedmiotowej umowy, dotyczących świadczenia wykupu w razie wcześniejszego rozwiązania umowy doprowadziła do wniosku, iż zapisy umowy, w tym OWU odnoszące się do świadczenia wykupu stanowiły działanie zmierzające do osiągnięcia identycznego skutku gospodarczego jak stosowanie klauzul umownych zastrzegających dla ubezpieczyciela prawo do pobrania sobie opłaty likwidacyjnej. Taka opłata skutkuje tym, że ubezpieczony otrzymuje świadczenie wykupu stanowiące tylko niewielką część wartości jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego przypisanych do danej umowy. W orzecznictwie sądów powszechnych od dawna bowiem ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym postanowienia ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco naruszają interesy konsumenta i stanowią niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385 1 zdanie pierwsze k.c. Z takimi działaniami ze strony ubezpieczyciela nie można się zgodzić niezależnie od tego czy używa on wprost sformułowania „opłata likwidacyjna”, czy też tworzy mechanizmy mające prowadzić do takiego samego rezultatu. Nadto wątpliwości budzi również sama wysokość tej opłaty, która nie znajduje żadnego uzasadnienia w ponoszonych przez stronę pozwaną kosztach, ani nie pozostaje w związku z jej ryzykiem. Podkreślić należy, iż znaczna część kosztów funkcjonowania pozwanej jest bowiem pokrywanych przez konsumenta w ramach szeregu innych opłat pobieranych przez pozwaną, o których mowa w § 24 OWU, takich jak opłata wstępna, opłata administracyjna, opłata operacyjna czy opłata za ryzyko. Wysokość opłaty likwidacyjnej powinna być uzależniona jedynie od kosztów jakie pozwana ponosi w związku z wygaśnięciem umowy ubezpieczenia i wykupem Jednostek Uczestnictwa. Wysokości poniesionych z tego tytułu kosztów, strona pozwana, nawet w przybliżeniu, nie wykazała.
Na uwagę zasługuje również, w jak nierównomierny sposób zostało rozłożone ryzyko inwestycyjne, które de facto w całości spoczęło na stronie powodowej. Oto bowiem zgodnie z zapisami umowy oraz OWU, pozwana miała zagwarantowane korzyści, które w sytuacji braku osiągnięcia zysku przez powoda, potrącane były z wpłacanej przez niego składki. Nadto, przy jednoczesnym przesunięciu ryzyka inwestycyjnego na powoda, pozwana nie dopełniła staranności w wyczerpującym poinformowaniu powoda o ryzyku inwestycyjnym, zasłaniając się przy tym ewentualnymi zaniechaniami agenta ubezpieczeniowego (który podczas zawierania umowy posługiwał się materiałami informacyjnymi i marketingowymi dostarczonymi przez pozwaną jak również odbył szkolenie przez nią zorganizowane), oraz brakiem prawnej możliwości do wykonywania czynności doradztwa inwestycyjnego. Jednocześnie, nawet przyjmując hipotetycznie, iż powód posiadałby odpowiednią wiedzę dotyczącą inwestowania, zarządzanie funduszem, dokonywanie zmian w wybranych funduszach było trudne, a narzędzia do tego przeznaczone działały z opóźnieniem, brak więc było realnej możliwości szybkiego reagowania na zmiany na rynku.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących odpowiedzialności pozwanej za działanie agenta ubezpieczeniowego J. N. (1), Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do ich uwzględnienia. Sąd Rejonowy kontrolowanego rozstrzygnięcia nie oparł w żadnej mierze na art. 474 k.c. Przyczyną dla której Sąd uznał roszczenia powoda za zasadne jest nieważność umowy zawartej z pozwaną, spowodowana ukształtowaniem w niej sytuacji powoda w sposób rażąco niekorzystny i sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
W kwestii zarzucanego naruszenia przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, Sąd Okręgowy podziela rozumowanie Sądu Rejonowego. Składki uiszczane przez powoda w okresie obowiązywania umowy, w sytuacji stwierdzenia jej nieważności, stanowią świadczenie nienależne, i jako takie powinny być zwrócone powodowi. Jednocześnie, jak trafnie wskazał powód w odpowiedzi na apelacją, przyjmując koncepcję pozwanej, iż granicę jej wzbogacenia stanowi wartość rachunku powoda na dzień umorzenia, tj. kwota 87.207,74 zł, chcąc być konsekwentnym pozwana winna doliczyć do tej kwoty sumę pobranych opłat w czasie obowiązywania umowy, tj. kwotę 12.484,78 zł. Wówczas niechybnie okaże się, iż dochodzona kwota 96.000 zł, stanowiąca sumę wpłaconych składek i zarazem wartość zubożenia powoda jest niższa aniżeli suma wzbogacenia pozwanej.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił bezzasadną apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 2. Mając na uwadze, iż apelujący przegrał proces, a powód poniósł koszty związane z udziałem w postępowaniu apelacyjnym, należało zwrócić mu żądane koszty. Na koszty te składały się koszty ustanowienia pełnomocnika w sprawie w kwocie 1800 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: