Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1466/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-10-31

Sygn. akt III Ca 1466/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 maja 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo Stowarzyszenia (...) Telewizji (...) na Osiedlu (...) w łodzi przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z w Ł. i G. N. o zapłatę i nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia sądu I instancji stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Stowarzyszenie (...)-M. w Ł. jest dobrowolnym, samorządnym i trwałym zrzeszeniem mieszkańców w celach niezarobkowych. Jedynym z zadań statutowych Stowarzyszenia jest dostarczanie telewizji członkom Stowarzyszenia. Sieć telewizji kablowej na Osiedlu im. M.M. w Ł. stanowi majątek Stowarzyszenia. Powód nie prowadzi działalności gospodarczej i nie jest wpisany do Rejestru Przedsiębiorców.

Sieć telewizji kablowej ziemnej pomiędzy budynkami wraz z instalacją budynkową wybudowano na podstawie decyzji (...) nr B 2588/96/0/07 z dnia 21 października 1996 r. wraz z załącznikiem w postaci mapy sytuacyjno-wysokościowej. Państwowa Agencja Radiokomunikacyjna wydała powodowi zezwolenie na zakładanie i używanie urządzeń i sieci kablowej odbioru zbiorowego programów radiofonicznych i telewizyjnych. Zarząd Wspólnot Mieszkaniowych Osiedla im. M.-M. wydał zezwolenie na montaż i eksploatację instalacji telewizji kablowej w budynkach komunalnych będących w Zarządzie Wspólnot Mieszkaniowych. /statut- k. 11-18; informacja z KRS- k. 19-24, decyzja- k.101-102; zezwolenie- k.103, 112-113; decyzja- k. 104-107, mapa sytuacyjno-wysokościowa- k.147/

W dniu 5 lipca 2016 r. około godz. 13 pracownicy spółki (...) sp. z o.o. w Ł. działając na polecenie Wspólnoty Mieszkaniowej Al. (...) wykonywali wykopy wokół budynków należących do wspólnoty w związku z montażem izolacji osuszającej fundamenty budynków. Podczas prac nie był prowadzony dziennik budowy. Spółka (...) dysponowała mapą geodezyjną formatu A-4 uzyskaną od Zarządu Wspólnot Mieszkaniowych. Z treści mapy nie wynikała głębokość położenia instalacji w ziemi. Wykonawca inwestycji nie dysponował projektem budowlanym, ani mapą sytuacyjno-wysokościową określającą głębokość położenia instalacji w ziemi. Wykopów dokonywano koparką.

Operator koparki G. N. był podwykonawcą (...) sp. z o.o. i otrzymał polecenie odkopania całej ściany budynku. G. N. posiadał uprawnienia maszynisty ciężkich maszyn budowlanych i drogowych oraz doświadczenie zawodowe, jednak nie było mu wiadome, że pod powierzchnią gruntu znajduje się instalacja należąca do powoda. Pozwany G. N. nie zapoznawał się z żadną dokumentacją, nie posiada również umiejętności odczytania map geodezyjnych.

Instalacja należąca do powoda znajdowała się na wysokości około 50 cm w głąb ziemi. Norma 60-70 cm położenia przewodów w głębi ziemi dotyczy przewodów energetycznych. Podczas wykonywania prac najpierw została usunięta pierwsza warstwa ziemi do głębokości 30-40 cm. Dołek kontrolny wykonywali pracownicy spółki (...) za pomocą łopaty, co było utrudnione, ponieważ teren pokryty był gruzem.

Nie zostały ujawnione żadne instalacje ani zabezpieczenia tj. taśmy o określonym kolorze biegnące nad instalacją, a ostrzegające o położeniu jej niżej, dlatego kontynuowano wykonywanie wykopu przy użyciu koparki, którą kierował G. N..

W trakcie prac doszło do wyrwania kanalizacji telekomunikacyjnej powoda wraz ze znajdującymi się w środku kablami. Uszkodzony został również przewód światłowodowy należący do (...) M. W. sp. j. znajdujący się w tej samej kanalizacji. Spółka (...) dzierżawi infrastrukturę, w tym kanalizację od powodowego stowarzyszenia. Uszkodzenie obejmowało przecięcie kanalizacji, przecięcie światłowodu i przecięcie kabla telewizyjnego. /bezsporne; mapa sytuacyjna uszkodzenia kanalizacji- k.31, szkic inwentaryzacji przewodów telewizji kablowej- k. 110-111; szkic linii magistralnej sieci kablowej- k.114; dokumentacja fotograficzna- k. 32-41, 115, 118; mapa sytuacyjno-wysokościowa- k. 147; zeznania świadka M. A.- k. 120-122; zeznania świadka P. S.- k. 122-123; zeznania świadka Ł. A.- k. 124-126; dokument potwierdzający uprawnienia- k. 181-183; wydruk z CeiDG- k. 184-186; zeznania świadka P. W.- k.191-193; zeznania S. N. w charakterze strony- k. 193-195; mapa sieci technicznego uzbrojenia terenu ze strony (...) k.131-132/

O braku sygnału telewizyjnego powód został powiadomiony przez abonentów. Prezes Stowarzyszenia (...)M. w Ł. S. N. udał się na miejsce awarii. Na jego żądanie okazano mu wydruk mapy sieci technicznego uzbrojenia terenu ze strony (...) z (...) w Ł. jako dokument, którym posługiwano się przy wykonywaniu inwestycji. /zeznania S. N. w charakterze strony- k. 193-195/

Spółka (...) jako wykonawca wykopów nie dokonała zbadania sposobu usytuowania sieci i posadowienia kabli z zaznaczeniem ich położenia na mapie lokalizacyjnej. /zeznania świadka P. W.- k. 191/

Pomiędzy (...) M. W. sp. j. w Ł. a pozwanym został spisany protokół uszkodzenia światłowodu, z którego wynika potwierdzenie uszkodzenia kabla światłowodowego 24J należącego do firmy (...) ułożonego w kanalizacji teletechnicznej Stowarzyszenia (...) na oś. M. w L.. /protokół- k. 42/

Naprawę sieci należącej do powoda wykonywał J. S.. Polegała ona na odtworzeniu kanalizacji i demontażu całego uszkodzonego kabla. Łącznie naprawa obejmowała ok. 30 godzin pracy, łącznie z czynnościami organizacyjnymi. Koszt wykonania usługi został podwyższony ze względu na nagłość sytuacji i potrzebę pilnego przywrócenia sprawności sieci. Naprawa została wykonana odcinkowo w zakresie kanalizacji. Wcześniejsza naprawa z użyciem złączek była rozwiązaniem prowizorycznym ze względu na ryzyko kontaktu z wilgocią. Właściwa wymiana polegała na wymianie kabla. Zarówno strona powodowa, jak i wykonawca naprawy przyjmują bowiem, że każde zgięcie kabla może wywoływać zakłócenie sygnału. Niezbędne kable są dostępne w zwojach obejmujących 250-metrowe odcinki kabla. Przy naprawie zużyto 200 metrów kabla. Uszkodzony kabel nie nadaje się do użytku. /zeznania świadka J. S.- k. 188-191; zeznania świadka P. W.- k. 191-193; zeznania S. N. w charakterze strony- k. 193-195/

Podczas prac prowadzonych przez spółkę (...) uszkodzony został również przewód elektryczny przy jednym z budynków, a kilka miesięcy później przewód elektryczny przy innym budynku należącym do Wspólnoty Mieszkaniowej. /zeznania S. N. w charakterze strony- k. 193-195/

W dniu 8 lipca 2016 r. (...) sp.z o.o. z siedzibą we W. wystawił powodowi fakturę pro forma dotyczącą zakupu 250 m kabla o wartości 1.831, 94 zł brutto oraz kosztów transportu w wysokości 30, 75 zł brutto, tj. łącznie 1.826, 69 zł brutto. /faktura- k. 45-46/

W dniu 11 lipca 2016 r. Zakład (...) prowadzony przez J. S. wystawił powodowi fakturę nr (...) na kwotę 2890, 50 zł brutto za usunięcie awarii po zerwaniu kanalizacji i kabli przy budynku Al. (...), demontaż uszkodzonych kabli, naprawę kanalizacji, zaciągniecie nowych kabli, utrudnienia wejść do komórek lokatorskich. /faktura- k.43/

Pismem z dnia 14 lipca 2016 r., doręczonym pozwanemu w dniu 22 lipca 2016 r. powód poinformował pozwaną spółkę o obciążeniu jej notą księgową nr (...) z dnia 14 lipca 2016 r. obejmującą koszt prac naprawczych w wysokości 2890, 50 zł oraz koszt zakupu przewodu wraz z transportem w wysokości 1.873, 87 zł, tj. łącznie 4.764, 37 zł. /pismo wraz z notą księgową i potwierdzeniem odbioru- k. 47-51/

W dniu 19 lipca 2016 r. (...) sp.z o.o. z siedzibą we W. wystawił powodowi fakturę VAT obejmującą koszt zakupu 250 m kabla o łącznej wartości 1.831, 94 zł brutto oraz koszty transportu w wysokości 30, 75 zł brutto, tj. łącznie 1.826, 69 zł brutto. /faktura – k. 109/

Pismem z dnia 29 września 2016 r., doręczonym pozwanemu w dniu 3 października 2016 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.764, 37 zł. /wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru- k. 53-56/

Do pozwanego kierowane były również roszczenia ze strony (...) M. W. sp. j. z siedzibą w Ł. związane z powstaniem szkód przy wykonywaniu robót przez pozwanego. Pomiędzy (...) a pozwanym B. B. zawarta została ugoda sądowa. /pismo- k. 44; zeznania świadka P. W.- k. 191-193/

W konsekwencji dokonanych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlegało oddaleniu, jako nieudowodnione.

Stwierdził, iż w kontradyktoryjnym procesie cywilnym ciężar dowodzenia i gromadzenia materiału dowodowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c. w zw. z art. art. 227 i art. 3 k.p.c. oraz art. 6 k.c.). Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy, nie jest również zobowiązany do inicjowania postępowania dowodowego z urzędu wykrycia i realizacji środków dowodowych pozwalających na ich wykazanie. W konfiguracji procesowej niniejszej sprawy, uwzględniając jej charakter, nie wchodziło w grę skorzystanie z możliwości dopuszczenia dowodu niewskazanego przez strony (art. 232 zd. 2 k.p.c.) bez narażenia Sądu na zarzut stronniczości. Każda ze stron postępowania korzystała z pomocy pełnomocnika procesowego, zachowując możliwość zgłaszania wniosków dowodowych co do zasady aż do zamknięcia rozprawy (art. 217 § 1 k.p.c.).

Sąd I instancji stwierdził także, iż w niniejszej sprawie, poza fakturami – zakwestionowanymi przez pozwanych – powód nie przestawił dowodu na wysokość poniesionej szkody. Powód nie zgłosił zwłaszcza dowodu służącego do określenia oraz oszacowania celowych i uzasadnionych kosztów naprawy awarii, jak również prawidłowości technologii oraz zakresu naprawy (np. co do tego, czy była niezbędna wymiana całego przewodu). Pozwani wyraźnie zakwestionowali roszczenie co do zasady oraz co do wysokości, co aktualizowało po stronie powoda ciężar jego udowodnienia. Środkiem dowodowym zmierzającym do wykazania powyższych okoliczności z odwołaniem się do wiedzy specjalistycznej, była wyłącznie opinia biegłego sądowego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych.

Dowód ten był w ocenie Sądu Rejonowego niezbędny w sytuacji gdy strony podnosiły, że ilość zakupionego kabla przekroczyła ilość kabla użytego do naprawy, kwestionowane było przy tym to, czy wymagana była wymiana całego kabla. Wątpliwości pozwanych dotyczyły również tego, czy kabel wydobyty z ziemi przedstawia jakąś wartość dla powoda zmniejszającą wysokość szkody. Sam wykonawca naprawy stwierdził, że z uwagi awaryjną sytuację po stronie powoda koszt wykonania usługi był wyższy – nie sposób jednak stwierdzić bez opinii biegłego, czy mimo to koszt ten odpowiadał przeciętnym stawkom rynkowym lub innym celowym i uzasadnionym stawkom. Pozwani podnosili także konieczność rozgraniczenia kosztów naprawy kabla należącego do (...) sp.j. od kosztów naprawy infrastruktury należącej do powoda. Sąd nie dopuścić dowodu z opinii biegłego z urzędu, zwłaszcza w sytuacji, gdy obaj pozwani od początku kwestionowali wysokość szkody wskazując, że faktura nie stanowi dowodu na jej wykazanie (poza fakturą pro forma pozwany przedstawił również fakturę w wersji ostatecznej – k. 45, 109).

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniósł wprawdzie o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. techniczno-budowlanych, jednakże teza dowodowe obejmowała okoliczność niezgodności wykonania sieci telewizji kablowej i światłowodowej doprowadzonej do budynku przy Al. (...) w Ł. z przepisami prawa, normami, warunkami technicznymi i sztuką budowlaną. Ostatecznie pozwany cofnął ten wniosek. Ewentualna niezgodność wykonania sieci nie ma przy tym znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie o tyle, że bez względu na to, czy infrastruktura została położona w ziemi na odpowiedniej wysokości, przy wykonywaniu wykopów należało działać z odpowiednią starannością, uwzględniając również i to, że położenie infrastruktury może odbiegać o przewidzianego przepisami prawa, które to przepisy zawierają normy ulegające również zmianom na przestrzeni lat. W zakresie wykazania wysokości szkody, inicjatywa dowodowa leżała po stronie powoda.

Sąd Rejonowy przyjął, iż podstawą odpowiedzialności spółki (...) w przedmiotowej sprawie stanowił przede wszystkim art. 415 k.c. przewidujący odpowiedzialność deliktową za wyrządzenie szkody na zasadzie winy. Czyn sprawcy odpowiadającego na tej podstawie musi się charakteryzować od strony przedmiotowej bezprawnością a od strony podmiotowej zawinieniem. Miernikiem staranności jest staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.). Pomiędzy zawinionym i bezprawnym zachowaniem sprawcy a wystąpieniem szkody musi ponadto zaistnieć normalny (adekwatny) związek przyczynowy oparty na ocenie typowości następstw.

Nie budziło wątpliwości Sądu Rejonowego, że powód poniósł koszty związane z dokonaniem naprawy kabla (o nieudowodnionej wysokości), bezsporne były także okoliczności powstania szkody. Nadto zachowanie powoda było zawinione i bezprawne. Zgodnie z treścią § 144 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz.U. z 2003 r. Nr 47, poz. 401), wykonywanie robót ziemnych w bezpośrednim sąsiedztwie sieci takich jak: elektroenergetyczne, gazowe, telekomunikacyjne, ciepłownicze, wodociągowe i kanalizacyjne powinno być poprzedzone określeniem przez kierownika budowy bezpiecznej odległości, w jakiej mogą być one wykonywane od istniejącej sieci i sposobu wykonania tych robót. Bezpieczną odległość wykonywania robót ustala kierownik budowy w porozumieniu z właściwą jednostką, w której zarządzie lub użytkowaniu znajdują się te instalacje. Prowadzenie robót ziemnych w pobliżu instalacji podziemnych, a także pogłębianie wykopów poszukiwawczych powinno odbywać się ręcznie.

W ocenie sądu I instancji, pozwana (...) sp. z o.o. w ogóle nie dysponowała dokumentacją, z której wynikałaby głębokość położenia instalacji w ziemi, nie poczyniła też żadnych ustaleń w kierunku sposobu zabezpieczenia placu budowy się przed wyrządzeniem szkód. Jak wskazywał świadek P. W., przedstawiciel (...) sp.j., której kable też został przerwany w trakcie robót, wykonawca wykopów nie zadbał o uzgodnienie z gestorami sieci zgodności rzeczywistego posadowienia kabli z zaznaczeniem ich położenia na mapie lokalizacyjnej. Oznacza to, że staranność wymagała nie tylko posiadania odpowiedniej dokumentacji, ale i zweryfikowania jej. Pozwany nie zrealizował żadnej z tych czynności. Na marginesie należy również negatywnie należy również ocenić poprzestanie na zawarciu jedynie ustnej umowy z podwykonawcą.

W niniejszej sprawie pozwana spółka (...) zawarła z pozwanym G. N. ustną umowę, przedmiotem której było wykonanie wykopów ziemnych. Art. 429 k.c. statuuje zasady odpowiedzialności za działania wykonawcy i stanowi, że kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Spółka (...) powierzyła czynności związane z wykonaniem wykopów osobie, która miała do tego odpowiednie uprawnienia i specjalizowała się w takich czynnościach, lecz w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie można przyjąć, że doprowadziło to do egzoneracji spółki na podstawie art. 429 k.c.

Jak ustalono, G. N. nie decydował samodzielnie o wykonywaniu prac, podlegał poleceniom przedstawicieli spółki, nie dysponował również żadną dokumentacją, ani nie miał kompetencji do czytania map. Szczególnym przypadkiem powierzenia czynności wykonawcy jest art. 430 k.c., który stanowi podstawę surowszej odpowiedzialności powierzającego, uzasadnioną istnieniem stosunku podległości pomiędzy nim a wykonawcą. Zgodnie z art. 430 k.c., kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Przyjmuje się, że dyspozycja art. 430 k.c. stanowi lex specialis wobec art. 429 k.c. Zatem w przedmiotowej sprawie pozwany B. B. odpowiada za szkodę wyrządzoną powodowi również na zasadzie ryzyka. Pojęcie winy występuje w dyspozycji art. 430 k.c. jedynie jako przesłanka odpowiedzialności bezpośredniego sprawcy szkody, natomiast odpowiedzialność powierzającego ma charakter zobiektywizowany, a ustawodawca nie wykreował dla niej zespołu okoliczności egzoneracyjnych. W tym układzie, pozwany G. N. jako bezpośredni wykonawca robót, który przystąpił do prac zaniedbując podstawowe reguły ostrożności niewątpliwie ponosi winę za uszkodzenie instalacji powoda, natomiast czynności te wykonywał na polecenie i pod kierownictwem spółki (...), odpowiadającej za własny delikt. Ostatecznie przyjąć należy, że odpowiedzialność obu pozwanych miałaby charakter solidarny (art. 441 § 1 k.c.).

Jak już jednak wyjaśniono, powództwo nie mogło zostać uwzględnione z uwagi na brak wykazania wysokości szkody.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając:

I.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że zgromadzony materiał dowodowy, w tym faktury VAT dokumentujące poniesione przez powoda wydatki nie są wystarczające do udowodnienia rzeczywistych rozmiarów szkody

II.  II. naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj:

- art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieprawidłowe uznanie, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jest niewystarczający do zasądzenia zgodnie z żądaniem powoda, z uwagi na brak przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych, podczas gdy materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wykazuje rzeczywisty rozmiar szkody poniesionej przez powoda;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłowe uznanie, że powód poniósł koszty naprawienia szkody w nieudowodnionej wysokości, podczas gdy powód precyzyjnie wskazał na koszty i wydatki, jakie poniósł w związku z naprawieniem szkody;

- art. 278 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że w niniejszej sprawie zachodził wypadek wymagający wiadomości specjalnych, podczas gdy okoliczności sprawy nie wymagały zasięgnięcia opinii biegłego, albowiem nie było potrzeby uzasadniającej skorzystanie z wiadomości specjalistycznych;

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art. 45 Konstytucji RP poprzez brak dopuszczenia z urzędu dowodu w postaci opinii biegłego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych w sytuacji, gdy sąd I instancji przesądził o zasadzie odpowiedzialności pozwanych i jednocześnie uznał, że przeprowadzone z inicjatywy powoda dowody są niewystarczające dla wykazania rozmiarów szkody, podczas gdy obowiązkiem sądu jest dążenie do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, w konsekwencji czego powód został pozbawiony konstytucyjnego prawa do sądu.

W konsekwencji wniósł o dopuszczenie dowodu z załączonych do apelacji dokumentów, przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych na okoliczność prawidłowości i zasadności dokonania naprawy uszkodzonego kabla światłowodowego, uzasadnionych kosztów naprawy oraz wysokości szkody doznanej przez powoda, zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu, zarówno co od żądania głównego, jak i kosztów sadowych za I instancję, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, oraz zasądzenie kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację pozwany (...) sp. z o. o. wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna i skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku.

Dla skuteczności apelacji najistotniejszym zarzutem jest zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c. Oba zarzuty, choć odmiennej natury, zostaną omówione razem, albowiem jeden wiąże się nierozerwalnie z drugim.

Stosownie do przepisu art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W myśl art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Art. 232 k.p.c. dotyczy ciężaru dowodu w znaczeniu formalnym tj. kto powinien przedstawiać dowody, a art. 6 k.c. - ciężaru dowodzenia w znaczeniu materialnym tj. kto poniesie skutki nieudowodnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., V CSK 129/05, LEX nr 200947).

Zarzut naruszenia art. 6 k.c. może być skuteczny jedynie wówczas, gdy sąd nieprawidłowo rozłoży w sprawie ciężar dowodu.

W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (wyrok SN z 3 października 1969 r., II PR 313/69, LexisNexis nr (...), OSNCP 1979, nr 9, poz. 147), a na stronie pozwanej obowiązek udowodnienia okoliczności uzasadniających jej wniosek o oddalenie powództwa (wyrok SN z 20 kwietnia 1982 r., I CR 79/82, LexisNexis nr (...)). Ogólnie można stwierdzić, że ciężar dowodu faktów tworzących prawo podmiotowe, na podstawie których powód wywodzi swoje roszczenie, spoczywa na powodzie; dotyczy to także faktów uzasadniających jego odpowiedź na zarzuty pozwanego. Ciężar dowodu faktów uzasadniających żądanie oddalenia powództwa spoczywa natomiast na pozwanym (zob. wyroki SN: z 17 czerwca 2009 r., IV CSK 71/2009, Jacek Gudowski (red.) Komentarz do art. 6 k.c. LexOnline)

Trafnie zatem przyjął Sąd Rejonowy, iż co do zasady ciężar udowodnienia szkody spoczywa na tym, kto się na doznanie owej szkody powołuje. Nietrafnie jednak w ocenie Sądu Okręgowego wywiódł, iż powód obowiązkowi temu nie podołał, a w szczególności nietrafnie przyjął, iż to powód winien zgłosić wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych

Powód wykazał bowiem szkodę poprzez przedłożenie faktury nr (...) wystawionej przez Zakład (...) prowadzony przez J. S. wraz z dowodem jej opłacenia, oraz faktury VAT wystawionej przez (...) sp. z o.o. z dowodem jej opłacenia, a nadto za pomocą zeznań J. S. oraz przesłuchania S. N. w charakterze strony.

W orzecznictwie przyjmuje się, iż faktury stanowią dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., a więc dowód na podstawie którego sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów władny jest czynić istotne dla sprawy ustalenia faktyczne. Jeżeli zaś faktura zawiera adnotację drugiej strony potwierdzającą spełnienie świadczenia wystawcy, bądź dołączony do niej zostanie dowód potwierdzający taką okoliczność, to stanowi wówczas pokwitowanie w rozumieniu art. 462 k.c., będące źródłem wynikającego z jego treści domniemania, że świadczenie zostało spełnione. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13 grudnia 2017 r. I ACa 525/17, LEX nr 2455044)

Tym samym konkluzja sądu I instancji jakoby przywołane powyżej dowody były niewystarczające dla uwzględnienia powództwa, jest nietrafna. Wykazują one bowiem wysokość doznanej szkody. Trudno przy tym racjonalnie odmówić im wiary, bowiem z reguł doświadczenia życiowego nie wynika, aby strona chciała doznać w swym majątku większego uszczerbku niż jest to konieczne, zwłaszcza, że jego wyrównanie przez osobę zobowiązaną do naprawienia szkody nie jest pewne, i niejednokrotnie wymaga wszczęcia procesu sądowego.

Wprawdzie rację ma Sąd Rejonowy, iż wobec kwestionowania przez pozwanego prawidłowości wykonanej naprawy, oraz jej kosztów, a także podnoszenia możliwości skorzystania przez powoda ze starego kabla, dla rozstrzygnięcia konieczny był dowód z opinii biegłego z zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych, jednak to nie powód a pozwani winni go zgłosić. To oni bowiem podnosili kwestie, co do których winien się on wypowiedzieć. Były to ich twierdzenia, oraz linia obrony.

W ocenie Sądu Okręgowego, inaczej rozkładałby się ciężar dowodu w niniejszej sprawie gdyby powód nie przedstawił dowodu naprawienia szkody w postaci stosownych dokumentów oraz źródeł osobowych, a zatem gdyby szkoda została wprawdzie wyrządzona, jednak koszty jej naprawienia na datę wszczęcia powództwa nie byłyby dokładnie znane. Wówczas ciężar jej wykazania spoczywałby na powodzie, albowiem nie przytaczałby on poza swymi twierdzeniami żadnych dowodów na wykazanie jej wysokości, zaś jej oszacowanie wymagałoby wiedzy specjalistycznej. W niniejszej jednak sprawie powód dokonał naprawienia szkody i poniósł z tego tytułu określone koszty. Tym samym to na pozwanych ciążył obowiązek wykazania, iż nie były one adekwatne.

W konsekwencji przyjąć należy, iż w sprawie doszło do naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. . 232 k.p.c.

W konsekwencji, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest także trafny.

W doktrynie przyjmuje się, iż swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe (czynnik ustawowy). Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności (np. zachowanie świadka, autentyczność dokumentu, źródło informacji), które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

Przez moc dowodową rozumie się siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego on dotyczy. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarygodność, decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie (por. J. Klich-Rump, Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia sądowego w procesie cywilnym, Warszawa 1977, s. 132 i n.). Brak jest podstaw do przyjęcia formalnej hierarchii środków dowodowych z punktu widzenia ich wiarygodności i mocy w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego (por. wyrok SN z dnia 30 listopada 1973 r., III CRN 291/73, Biul. SN 1974, nr 1, s. 3).

Za utrwalony uznać należy także pogląd, iż dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza poprzestanie na wyrażeniu odmiennej oceny poszczególnych dowodów oraz przedstawieniu własnej wersji zdarzeń, zdaniem strony prawdziwej, opartej na odmiennej od oceny dokonanej przez Sąd I instancji. Sądowej oceny materiału dowodowego nie wzrusza ani potencjalnie możliwa alternatywna ocena dowodów, czy też brak aprobaty dla oceny dokonanej przez sąd, do zakwestionowania której nie wystarczają także próby wykazania rzekomo właściwej intencji składanych przez świadków zeznań, czy też bezpodstawne zarzucanie dyskryminacji lub wybiórczego traktowania poszczególnych dowodów. Z istoty postępowania sądowego wynika konieczność dokonania selekcji poszczególnych dowodów pod względem istotności, a następnie dokonania ich oceny zgodnie z kryteriami wiedzy, logiki, doświadczenia życiowego. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 stycznia 2018 r. III AUa 1652/16 LEX nr 2444509)

W konsekwencji, przyjąć należy, iż trafnie zarzuca skarżący, iż Sąd I instancji błędnie przyjął, iż przedłożone przez powoda dowody nie wykazują wysokości szkody. Tym samym stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy wymaga w tym zakresie następującego uzupełnienia:

Powód poniósł koszty naprawy szkody polegającej na uszkodzeniu sieci telewizji kablowej w łącznej kwocie 4764,47 zł . Nadto poniósł koszty dwukrotnego wezwania do zapłaty w łącznej kwocie 13, 70 złotych oraz opłaty za przekaz w kwocie11,80 zł

(faktura VAT (...)- k.43 i faktura proforma z dowodem zapłaty k. 45-46, oraz k. 109, cennik Poczty Polskiej- k. 52, dowód doręczenia not obciążeniowej k. 50, dowód doręczenia wezwania do zapłaty k. 55)

Niezasadny jest natomiast zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 232 k.p.c. w zw. z art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art.45 Konstytucji poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego z urzędu. Po pierwsze, zarzuty te wzajemnie się wykluczają. Jeżeli w ocenie skarżącego nie było potrzeby zasięgania opinii biegłego, to sąd nie mógł naruszyć art. 232 k.p.c. w zw. z art. 212 § 1 k.p.c. w zw. z art.45 Konstytucji nie dopuszczając go z urzędu. W ocenie Sądu Okręgowego, jak już wyżej podniesiono, istniała konieczność dopuszczenia dowodu z opinii biegłego ds. zakresu urządzeń telewizyjnych i telekomunikacyjnych, jednak jedynie w celu zwolnienia się przez pozwanych z odpowiedzialności. Wobec niezgłoszenia takiego wniosku przez pozwanych, powództwo podlegało uwzględnieniu w całości. Kwestię oceny powództwa w kontekście jego zasadności oraz jego podstawy prawnej dokonaną przez Sąd Rejonowy Sąd Okręgowy przyjmuje zaś za własną.

Sąd nie miał przy tym obowiązku dopuszczać tego dowodu z urzędu. W najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się bowiem, iż działanie sądu z urzędu może prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron. Należy przyjąć, że sąd może dopuścić dowód z urzędu wyjątkowo, gdy zachodzi potrzeba ochrony szczególnego interesu publicznego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2018 r. III UK 64/17, Lex nr 2549250). Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie zachodzi, jest to prywatny konflikt pomiędzy stronami reprezentowanymi przez fachowych pełnomocników, stąd też nie zachodzi żadna potrzeba ochrony szczególnego interesu publicznego.

W konsekwencji powyższego, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c., zmienił powyższy wyrok orzekając zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach procesu w I instancji orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda kwocie 1200 złotych (§ 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. (tekst. Jedn. Dz.U z 2018 r. poz. .265), opłata od pozwu w kwocie 243 złotych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Sąd nie znalazł podstaw do przyznania pełnomocnikowi powoda wynagrodzenia w kwocie 1599 złotych. Przyznana kwota wynikająca z cytowanego przepisu Rozporządzenia w pełni odpowiada stopniowi zawiłości sprawy i nakładowi pracy pełnomocnika, zwłaszcza, iż stawka ta dwa dni po złożeniu pozwu uległa obniżeniu do kwoty 900 złotych.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 cytowanego Rozporządzenia. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 złotych oraz opłata od apelacji w kwocie 234 złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: