Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1614/17 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-02-20

Sygn. akt III Ca 1614/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 sierpnia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa
w Ł. w sprawie z powództwa G. S. przeciwko (...) S.A. w W.:

1.  oddalił powództwo,

2.  nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej poniesionych przez nią kosztów procesu,

3.  nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi.

Sąd I instancji poczynił następujące ustalenia. G. S. korzystała z usług stomatologicznych i protetycznych (...). Powódka miała starte zęby z powodu bruksizmu i braki skrzydłowe uzębienia w żuchwie. Ustaliła z lekarzem, że uzębienie zostanie uzupełnione mostami metalowo-ceramicznymi, ubytki próchnicze zostaną wyleczone, a zęby podlegające stałemu uzupełnieniu mostami metalowo-ceramicznymi zostaną przeleczone kanałowo. Powódka nie wyraziła zgody na kanałowe leczenie żywych zębów, mimo iż były to zęby leczone zachowawczo. W jej zębach pozostały stare wypełnienia. Podczas pierwszej wizyty lekarz pobrał wyciski anatomiczne. Na drugiej wizycie ustalił wysokość zwarcia i kolor zębów do protezy. W dniu 8 sierpnia 2006 roku lekarz stwierdził przewlekłe zapalenie miazgi w zębie 16 i zastosował do niego i do zęba 25 leczenie endodontyczne. Na kolejnej wizycie lekarz oszlifował pod korony zęby 16, 11, 21, 22, 23 i 25 oraz pobrał wyciski. Podczas następnego spotkania wykonano przymiarkę metalu, który nadesłano z pracowni. Lekarz sprawdził szczelność i przyleganie do szyjki zębowej oraz, czy metal wchodzi pod dziąsło na 0,5 mm. Nie stwierdzono nieprawidłowości, wobec czego lekarz wysłał metal ponownie do pracowni celem zalicowania oraz wypalenia porcelaną. We wrześniu 2006 roku
u powódki założono górny most porcelanowy. Lekarz zaproponował założenie szyny rozluźniającej przeciwko bruksizmowi. Na żuchwę wykonano ruchome uzupełnienie częściowe uzupełniające braki skrzydłowe oraz równoważące zgryz. G. S. nie mogła zaakceptować protezy i przestała ją nosić. Powódka miała leczony
i wypełniony ząb 27. W lipcu 2007 roku przeprowadzono zabieg usunięcia złogów nazębnych i pobrano wycisk do wykonania szyny relaksacyjnej, a w sierpniu 2007 roku powódka odebrała tę szynę. W dniu 14 lipca 2008 roku w zębie 22 zebrała się torbiel skutkująca obrzękiem twarzy. Leczenie polegało na wejściu do komory zęba przez koronę od strony podniebiennej, odciążeniu ropnia, podaniu antybiotyku
i dalszym leczeniu aż do całkowitego wyleczenia i wypełnienia kanału. W lipcu 2010 roku powódka zdecydowała się na wykonanie dolnej porcelany. Sporządzono zdjęcie panoramiczne uzębienia. Lekarz przeprowadził leczenie endodontyczne zębów 31, 32, 33, 34, 41, 42, 43 i 45 oraz wypełnił kanały metodą ćwieka centralnego. Następnie, po wypełnieniu otworów trepanacyjnych cementem, lekarz oszlifował wszystkie dolne zęby pod uzupełnienia protetyczne stałe i pobrał wyciski oraz kęsek zwarciowy, po czym wykonano przymiarkę konstrukcji metalowej. W dniu 24 lipca 2010 roku zacementowano gotową protezę. Uzupełnienie wykonane zostało tylko na przednich zębach. Lekarz nie mógł dużych uzupełnień oprzeć wyłącznie z tyłu na dziąsłach.
W dniu 20 lutego 2012 roku u powódki złamała się korona zęba 21. Zastosowano leczenie kanałowe korzenia zęba i zastosowano wkład koronowo-korzeniowy, na którym osadzono koronę porcelanową. Powódka miała ponadto wykonaną nową szynę relaksacyjną z powodu zużycia starej. W czerwcu 2012 roku na wysokości zęba 24 wystąpiło odłamanie licówki porcelanowej, które lekarz bezpłatnie naprawił materiałem kompozytowym. W dniu 30 września 2014 roku powódka zgłosiła złamanie korony zęba 45 oraz odłamanie przęsła mostu protetycznego w okolicy zęba 43. G. S. oświadczyła, że była na konsultacji u innego lekarza i podjęła leczenie w innym miejscu oraz poprosiła o wydanie dokumentacji medycznej. W dniu
24 listopada 2014 roku powódka w Zakładzie (...)
w Ł. wykonała częściową protezę w szczęce dolnej. W trakcie leczenia
u K. G. powódka nie żądała rachunków za wykonywane usługi. Leczenie protetyczne pacjentów z rozpoznaniem bruksizmu jest trudne z uwagi na duże starcia powierzchni zgryzowych zębów trzonowych i przedtrzonowych, a także powierzchni podniebiennych zębów przednich w szczęce i powierzchni wargowych zębów przednich dolnych. Z uwagi na w sposób ciągły pogłębiające się starcia tych powierzchni dochodzi do zmian w stawach skroniowo-żuchwowych co skutkuje zaburzeniami zgryzowymi i brakiem stabilizacji ustawienia zębów szczęki do zębów żuchwy. Zmiany te ulegają pogorszeniu w przypadku braków skrzydłowych zębów. Zaburzenia te sprawiają duże trudności lekarzowi stomatologowi w ustaleniu prawidłowego zgryzu. W tego rodzaju przypadkach bardzo często proponuje się noszenie szyny relaksacyjnej przed wykonaniem ostatecznego uzupełnienia protetycznego lub tuż po jego wykonaniu. Planowanie pracy protetycznej musi uwzględniać całkowite wyleczenie wszystkich zębów oraz uzupełnienie braków skrzydłowych w szczęce górnej i dolnej. Prace protetyczne z użyciem porcelany wymagają dużego oszlifowania zębów filarowych z uwagi na grubość porcelany jak
i przęseł w mostach protetycznych. Tak duże oszlifowanie zębów, które już same uległy znacznemu starciu, grozi powikłaniem w postaci obumierania miazgi zębowej. Z tego powodu stomatolog zaleca pacjentowi przeprowadzenie leczenia kanałowego
w zębach filarowych przed ich oszlifowaniem. Powódka nie wyraziła zgody na leczenie kanałowe zębów planowanych jako filary mostu protetycznego. Zęby te zostały oszlifowane w znieczuleniu nasiękowym. Lekarz stomatolog przeprowadził leczenie protetyczne u powódki zgodnie z obowiązującymi procedurami medycznymi. Dokonał badania podmiotowego u pacjentki, omówił plan leczenia, poinformował
o konieczności zastosowania uzupełnienia braków zębowych skrzydłowych za pomocą częściowej protezy dolnej dla zrównoważenia warunków zgryzowych obustronnie
i z potrzebą odciążenia zębów przednich górnych i dolnych w akcie żucia pokarmów. Zaplanowane leczenie protetyczne zostało wykonane za zgodą powódki łącznie
z protezą częściową dolną oraz szyną relaksacyjną dolną, którą wykonano po osadzeniu mostów protetycznych w 2006 roku. W dniu 14 lipca 2007 roku wystąpiło obumarcie miazgi w zębie 22 i przeprowadzono jego leczenie kanałowe przez koronę protetyczną. W 2010 roku wykonano leczenie kanałowe zębów 31, 41, 43 i 33 celem przygotowania ich pod korony porcelanowe w zastosowanym moście protetycznym
w szczęce dolnej. Wykonano również szlifowanie zębów 17 i 27 pod ceramiczne korony protetyczne w szczęce górnej. W lutym 2012 roku nastąpiło złamanie korony zęba 21. Wykonano usunięcie części koronowej zęba, korzeń zęba przeleczono kanałowo i zastosowano wkład koronowo-korzeniowy, na którym osadzono koronę porcelanową. W dniu 29 czerwca 2012 roku na wysokości zęba 24 wystąpiło odłamanie licówki porcelanowej, którą naprawiono. Dnia 20 lipca 2014 roku doszło do złamania korony zęba 45 oraz złamania przęsła mostu protetycznego w okolicy zęba 43. W dokumentacji medycznej brak informacji o wielokrotnym odklejaniu się mostów protetycznych oraz o wielokrotnych ich złamaniach. Jest informacja o tym, że powódka nie mogła przyzwyczaić się do noszenia częściowej protezy dolnej
i zaprzestała jej używania. To spowodowało, że główny nacisk podczas spożywania pokarmów, a głównie podczas aktu żucia, spoczywał na zębach odcinka przedniego. Wystąpił brak zrównoważenia sił zgryzowych w odcinkach skrzydłowych i bocznych, wynikiem czego były złamania zębów 21, 14 i 45. Pęknięcie i złamanie mostu dolnego mogło nastąpić z powodu występujących przeciążeń, a także wady odlewu technicznego przęsła mostu, zwłaszcza gdy przęsło to było zbyt wąskie. Cierpienia fizyczne u powódki nie występowały, gdyż leczenie kanałowe zębów martwych jest niebolesne zaś szlifowanie zębów żywych pod korony protetyczne odbywało się
w znieczuleniu miejscowym. W czasie, gdy wykonywano u powódki leczenie stomatologiczne i protetyczne koszty tego leczenia były zbliżone do tych wskazanych przez powódkę. Trudności w przebiegu leczenia stomatologicznego nie doprowadziły do wystąpienia u powódki zaburzeń psychicznych, lecz spowodowały przeżywanie
w sposób przewlekły trudnych emocji, jak napięcie, lęk, przygnębienie, smutek, żal, poczucie wstydu, krzywda i bycie oszukaną. Powódka ograniczyła swoją aktywność życiową i relacje interpersonalne na skutek doświadczanego wstydu i niepokoju związanego ze stanem uzębienia. Zakres cierpień psychicznych powódki należy określić jako umiarkowany. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej K. G. posiadała w (...) zawarte w dniu 20 października 2005 roku ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej lekarza, pielęgniarki, położnej, przedstawiciela innego zawodu medycznego, indywidualnej praktyki lekarskiej, pielęgniarskiej (Z7). Ponadto posiadała zawartą z (...) umowę dobrowolnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej lekarzy, przedstawicieli innych zawodów medycznych oraz zakładów opieki zdrowotnej z okresem ubezpieczenia od dnia
20 października 2009 roku do 19 października 2010 roku. Pismem z dnia 8 czerwca 2015 roku, doręczonym w dniu 15 czerwca 2015 roku, powódka zgłosiła pozwanemu szkodę, żądając wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 40.000 zł oraz odszkodowania
w wysokości 11.000 zł w terminie 30 dni. Pismem z dnia 18 czerwca 2015 roku pozwany wniósł o uzupełnienie zgłoszenia szkody o dokumenty i informacje. Pismem z dnia 29 lipca 2015 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 4 sierpnia 2015 roku, powódka udzieliła dalszych informacji, zakreślając czternastodniowy termin na likwidację szkody. Pozwany nie wypłacił żadnego świadczenia. Powódka prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z matką. Ich łączne dochody to kwota 3.400 zł. Ponoszone miesięcznie koszty to czynsz w kwocie 360 zł, energia elektryczna
w kwocie 130 zł, gaz w kwocie 40 zł, ubezpieczenie w kwocie 230 zł, opłaty za media w kwocie 130 zł, opłaty za telefon w kwocie 100 zł, koszty zakupu lekarstw w kwocie 400 zł oraz spłaty pożyczki w kwocie 500 zł.

Przechodząc do rozważań prawnych, Sąd Rejonowy wskazał, że spór koncentrował się wokół prawidłowości leczenia stomatologicznego powódki, wobec czego kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia miała opinia biegłego stomatologa. Ten zaś jednoznacznie (w ocenie Sądu I instancji) stwierdził, że leczenie zostało przeprowadzone prawidłowo i w jego toku nie doszło do błędu w sztuce lekarskiej.
W oparciu o tę opinię Sąd wywiódł, że powództwo podlega oddaleniu jako nieudowodnione co do zasady. Nie negując braku spodziewanego efektu leczenia, Sąd I instancji wskazał, że powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na okoliczność tego, iż brak wspomnianego efektu był wynikiem błędu medycznego popełnionego przez K. G., w szczególności wniosek taki nie wypływa ze zgromadzonej dokumentacji medycznej. Skoro tak, nie można przypisać K. G. winy, za którą odpowiedzialność ponosiłby jej ubezpieczyciel. Zdaniem Sądu I instancji w sprawie nie istnieje związek przyczynowo-skutkowy między działaniem lekarza a szkodą w postaci rozległego uszkodzenia uzębienia, którego doznała powódka. Zaznaczył również, że powódka nie stosowała się do niektórych zaleceń lekarza, nie nosiła częściowej protezy dolnej, główny nacisk podczas spożywania pokarmów spoczywał na zębach odcinka przedniego, wystąpił brak zrównoważenia sił zgryzowych w odcinkach skrzydłowych i bocznych, a wynikiem tego były złamania zębów 21, 14 i 45. Pęknięcie i złamanie mostu dolnego mogło zaś równie dobrze nastąpić z powodu występujących przeciążeń, jak też wady odlewu technicznego przęsła mostu. W konsekwencji brak jest podstaw do przyjęcia istnienia na gruncie niniejszej sprawy przesłanek z art. 415 k.c., co doprowadziło Sąd Rejonowy do wniosku, iż powództwo jest niezasadne. O kosztach procesu Sąd I instancji, uznając że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, orzekł
w oparciu o zasadę słuszności wyrażoną w art. 102 k.p.c., nie obciążając powódki obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez stronę pozwaną.
O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c., obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik powódki, zaskarżając orzeczenie w zakresie oddalającym powództwo w całości i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. polegające na:

a.  wyprowadzeniu z całokształtu materiału dowodowego wniosków
z niego niewynikających, a ponadto sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego przejawiające się w przyjęciu, że zachowanie lekarza stomatologa K. G. było zgodne z powszechnie uznanym stanem wiedzy medycznej przy uwzględnieniu stopnia jej fachowości,

b.  dowolnym przyjęciu, że w przypadku powódki doszło tylko do niepowodzenia medycznego i licznych powikłań, których nie można równoważyć z błędem medycznym,

c.  przyjęciu, że zarówno powódka jak i lekarz stomatolog podjęli ryzyko leczenia, w przypadku którego nigdy nie ma stuprocentowej pewności
w sytuacji, gdy to na lekarzu, w świetle art. 355 § 1 i 2 k.c., spoczywał obowiązek dołożenia należytej staranności w swoim działaniu,

d.  wyciągnięciu wniosków niewynikających z zebranego materiału dowodowego, w szczególności opinii uzupełniającej biegłego L. P. i uznanie, że zachowanie lekarza K. G. było prawidłowe w sytuacji, gdy z uzupełniającej opinii ustnej (uznanej za pełnowartościowy materiał dowodowy) wynika wniosek przeciwny,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a.  art. 415 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż brak jest po stronie lekarza stomatologa K. G. zawinionego działania lub zaniechania, którego następstwem był rozstrój zdrowia fizycznego i psychicznego powódki w sytuacji, gdy bezprawność działań i zaniechań ww. lekarza wynika wprost z opinii uzupełniającej biegłego L. P.,

b.  art. 361 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie, że nieprawidłowy sposób postępowania lekarza stomatologa K. G. nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze skutkiem w postaci rozstroju zdrowia fizycznego i psychicznego powódki.

W konkluzji apelacji pełnomocnik powódki wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed sądem pierwszej i drugiej instancji według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 11 stycznia 2016 roku pełnomocnik pozwanej wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Podczas rozprawy apelacyjnej pełnomocnik powódki oświadczył, że popiera apelację. Pełnomocnik pozwanej wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy odniesie się do zarzutu naruszenia prawa procesowego. Jest on zasadny, lecz jedynie częściowo. Sąd I instancji pominął bowiem w ustalonym stanie faktycznym istotną okoliczność, która wynika z uznanej za w pełni rzetelną opinii biegłego stomatologa. Na rozprawie w dniu 21 lipca 2017 roku, składając ustną opinię uzupełniającą, stwierdził on mianowicie, że w odniesieniu do jednego z zębów, to jest zęba 22, który obumarł, może przyznać 1 % uszczerbku na zdrowiu, gdyż było to jawne powikłanie, które wystąpiło bardzo szybko, a zatem musiało być wynikiem bardzo złej diagnostyki. Co do pozostałych obumarłych zębów biegły wskazał natomiast, że nie może powiedzieć, iż była to wina lekarza. Sąd I instancji w treści uzasadnienia dał wyraz temu, iż wszystkie wydane w sprawie opinie, w tym w szczególności opinię biegłego stomatologa, uznaje za w całości rzetelne
i pełnowartościowe źródło informacji specjalnych. Konsekwentnie zatem powinien zamieścić w stanie faktycznym ustalenie, iż obumarcie jednego z zębów, stanowiące
o jednoprocentowym uszczerbku na zdrowiu powódki, jest następstwem błędu
w sztuce lekarskiej, którego dopuściła sią K. G.. Takiego ustalenia jednak brak, co stanowi naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. W tym też zakresie stan faktyczny sprawy zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podlega niniejszym uzupełnieniu przez Sąd Okręgowy.

W pozostałym zakresie omawiany w tym miejscu zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. W ślad za wywodami apelacji wypada wyjść od ogólnego wniosku, że sama metodologia leczenia zastosowanego przez K. G. była prawidłowa. Odnośnie natomiast do zastrzeżeń i uwag biegłego co do wykonywanych przez lekarza procedur należy zaznaczyć, że w przypadku żadnego z nich biegły nie posłużył się pojęciem błędu w sztuce lekarskiej. W szczególności zaś nie wskazał, aby normalnym następstwem którejkolwiek z budzących jego zastrzeżenia procedur zastosowanych przez stomatologa, był uszczerbek na zdrowiu inny niż omówiony powyżej jednoprocentowy uszczerbek związany z obumarciem jednego z zębów powódki. Jeżeli nawet biegły odwołuje się w swoich rozważaniach do kwestii istnienia związku przyczynowego między zakwestionowaną procedurą a powstałą u powódki szkodą, czyni to w sposób, który nie pozwala na przyjęcie z wystarczającym stopniem prawdopodobieństwa, że związek taki zaistniał na gruncie niniejszej sprawy. Biegły, wypowiadając się na temat zaniechania sporządzenia zdjęcia panoramicznego, wskazuje, że w przypadku jego wykonania przed rozpoczęciem leczenia, powikłania może by się nie zdarzyły, a zatem nie wyklucza, iż mimo tego mogło dojść do powikłań. Odnośnie do braku dodatkowych konsultacji protetycznych biegły nie mówi o konieczności ich przeprowadzenia, lecz o tym, że być może należało to uczynić,
a ponadto wskazuje, że K. G. nie miała żadnego obowiązku odsyłania powódki do specjalisty z zakresu protetyki.

Strona powodowa przedstawiła cały szereg powikłań, które według jej twierdzeń miały być skutkiem bądź to działań, bądź zaniechań K. G.. Jednak poza dokumentacją zgromadzoną w aktach i dowodem z opinii biegłego stomatologa nie zaoferowała takiego innego materiału dowodowego, który pozwalałby na przyjęcie z wysokim prawdopodobieństwem, że między konkretnym powikłaniem a konkretnym zachowaniem lekarza zachodzi normalny związek przyczynowy. Jedynie wówczas stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym brak efektu leczenia postrzega on wyłącznie jako niepowodzenie medyczne należałoby uznać za pozbawione podstaw. Co istotne, sama powódka, nie stosując się do zaleceń lekarza, zaingerowała w proces leczenia w stopniu, który pozwala na przyjęcie, iż co najmniej część powikłań, które
u niej wystąpiły, pozostaje w związku przyczynowym z jej własnymi zaniechaniami. Potwierdza to opinia biegłego, który wskazał, że metoda leczenia zaproponowana
powódce byłaby skuteczna, gdyby ta stosowała się do zaleceń i stosowała wszystkie elementy leczenia, w tym nosiła protezę, z której zrezygnowała wyłącznie z uwagi na niemożność przyzwyczajenia się do jej noszenia.

W świetle powyższych uwag, poza pozostającym w związku z działaniami lekarza jednoprocentowym uszczerbkiem na zdrowiu powódki, o którym była mowa na wstępie, nie ma podstaw do przyjęcia, aby Sąd I instancji niezasadnie przyjął, iż
z zachowaniem lekarza stomatologa nie można łączyć, jako normalnych, następstw
w postaci innych powikłań w obrębie jamy ustnej powódki.

Na koniec rozważań nad zarzutem naruszenia przepisów procesowych należy wskazać, że nie poddaje się kontroli zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., gdyż
w uzasadnieniu apelacji nie wyłuszczono, na czym konkretnie miałoby polegać uchybienie temu przepisowi.

Konsekwencję omówionego na wstępie niniejszych rozważań uchybienia procesowego stanowi naruszenie przepisów prawa materialnego i to nie tylko art. 415 k.c. i art. 361 § 1 k.c., lecz również art. 822 k.c.

Zgodnie z art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Z kolei przepis art. 361 § 1 k.c. stanowi, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Na koniec, statuujący odpowiedzialność ubezpieczyciela przepis art. 822 k.c. wskazuje, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Uchybienia przepisom prawa materialnego, którymi jest dotknięte zaskarżone orzeczenie polegają, jak wynika z apelacji, na wadliwym uznaniu przez Sąd I instancji, że ustalony w sprawie stan faktyczny nie odpowiada hipotezom przywołanych powyżej przepisów. Tak sformułowany zarzut nie może być jednak kwalifikowany jako zarzut błędnej wykładni, gdyż ta polega na mylnym rozumieniu treści lub znaczenia przepisu prawnego. Jest to natomiast zarzut niewłaściwego zastosowania normy prawnej (błędna subsumpcja).

Z uzupełnionych ustaleń faktycznych wynika, że lekarz stomatolog K. G. dopuściła się błędu w sztuce lekarskiej. Jego następstwem było obumarcie zęba 22. W tych okolicznościach bez wątpienia zostały spełnione przesłanki przepisu art. 415 k.c., do których należą szkoda (w tym przypadku na osobie powódki), zawinione zachowanie lekarza oraz normalny związek przyczynowy, o jakim mowa
w art. 361 § 1 k.c., zachodzący między tym zachowaniem i szkodą. W konsekwencji na (...) jako ubezpieczycielu, który w zakresie odpowiedzialności cywilnej lekarza udzielał ochrony ubezpieczeniowej K. G. spoczywa wynikający
z art. 822 § 1 k.c. obowiązek zapłaty odszkodowania za szkodę wyrządzoną G. S. na skutek błędu w sztuce lekarskiej. W niniejszej sprawie szkoda ta przybiera postać krzywdy (szkody na osobie) spowodowanej obumarciem jednego z zębów.
W takim wypadku, zgodnie z art. 445 k.c., sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Szacując jego wysokość z jednej strony należy zwrócić uwagę na niezrealizowany cel, który przyświecał powódce, gdy poddawała się ona leczeniu stomatologicznemu, zaufanie pokładane w osobie, która profesjonalnie zajmuje się stomatologią oraz wysokość stwierdzonego przez biegłego stomatologa uszczerbku na zdrowiu powódki, wynoszącego 1 %. Z drugiej strony należy zważyć na to, że trudności w przebiegu leczenia stomatologicznego, gdzie zawinione przez lekarza problemy dotyczące zęba 22 stanowią jedynie niewielki wycinek, nie spowodowały u powódki zaburzeń psychicznych. Niewątpliwie wywołały jednak negatywne emocje w postaci napięcia, lęku, przygnębienia, żalu, poczucia wstydu i bycia oszukaną, które razem wzięte skutkowały umiarkowanymi cierpieniami psychicznymi, co wynika z opinii biegłego psychologa. W tych okolicznościach odpowiednim zadośćuczynieniem pieniężnym za doznaną krzywdę jest w ocenie Sądu Okręgowego suma 2.500 zł.

Dalej idące żądania strony powodowej w zakresie zadośćuczynienia oraz
w zakresie odszkodowania, z przyczyn, o których była mowa we wcześniejszej części rozważań, nie zasługują na uwzględnienie.

Odnośnie do odsetek za czas opóźnienia, należy odwołać się do treści art. 817 k.c. Zgodnie z nim, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (§ 1). Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (§ 2).

Skoro zatem szkoda została zgłoszona w dniu 15 czerwca 2015 roku, a następnie w dniu 4 sierpnia 2015 roku powódka udzieliła ubezpieczycielowi dalszych żądanych przez niego informacji, świadczenie winno być spełnione najpóźniej w dniu
18 sierpnia 2015 roku. Od następnego dnia strona pozwana pozostawała już
w opóźnieniu. Wobec tego zasadnym jest, mające swe oparcie w przepisie art. 481 k.c., żądanie zapłaty odsetek za okres od dnia 19 sierpnia 2015 roku, przy czym do dnia 31 grudnia 2015 roku należą się powódce odsetki ustawowe, zaś po tej dacie ustawowe odsetki za opóźnienie.

Dlatego Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jedynie w części, zasądzając w punkcie 1. swego wyroku kwotę 2.500 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami i oddalając powództwo w pozostałej części.
W pozostałym zakresie apelację oddalił, o czym orzekł w punkcie 2. sentencji swego wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

Z uwagi na charakter dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia, które ma pełnić funkcję kompensacyjną w zakresie doznanego uszczerbku na zdrowiu, jak również mając na uwadze sytuację materialną powódki Sąd Okręgowy uznał, że
w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c.
i dlatego w punkcie. 3 swego wyroku postanowił o nieobciążaniu G. S. obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: