III Ca 1661/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-10-16

III Ca 1661/21

UZASADNIENIE


Wnioskiem z dnia 24 czerwca 2015 r. G. S. wniosła o podział majątku wspólnego, po ustaniu związku małżeńskiego zawartego z P. S. (1). Jako składniki majątku wskazała spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego. Wniosła o przyznanie tego składnika majątkowego na rzecz uczestnika, ze spłatą na swoją rzecz.

Uczestnik przyłączył się do wniosku o podział majątku, także w zakresie dotyczącym sposoby podziału, z wnioskiem jednak o odsunięcie spłaty o 12 miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia.

W toku postępowania strony zgłosiły do rozliczenia szereg ruchomości, wymienionych w pismach procesowych.


Zaskarżonym postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2021 roku Sąd Rejonowy w Kutnie:

1. ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków P. S. (1) i G. S. wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkaniowego, znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., położonego w K., przy ul. (...), oznaczonego nr 29 o wartości 212.000 (dwieście dwanaście tysięcy) zł,

2. dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków P. S. (1) i G. S., w ten sposób, że:

a. składnik majątkowy opisany w pkt 1. niniejszego postanowienia przyznał P. S. (1),

b. zasądził od P. S. (1) na rzecz G. S. kwotę 106.000 (sto sześć tysięcy) zł, tytułem spłaty,

3. nie obciążył stron wydatkami

4. pozostawił strony przy poniesionych kosztach postępowania


W toku postępowania pierwszoinstancyjnego ustalono następujący stan faktyczny:


G. S. i P. S. (1) zawarli małżeństwo w dniu 30 lica 1977 r. Rozwód stron został orzeczony wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 16 kwietnia 2003 r., który stał się prawomocny z chwilą zakończenia postępowania odwoławczego przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi, w dniu 15 stycznia 2004 r.

W dniu 30 sierpnia 1988 r. P. S. (1) otrzymał przydział lokalu położonego w K., przy ul. (...), oznaczonego nr 29. W decyzji jako współuprawnionych do zamieszkiwania wskazano także G. S., oraz trójkę dzieci stron.

Wartość w/w lokalu, wg stanu na chwilę ustania wspólności majątkowej małżeńskiej i cen obecnych, z uwzględnieniem aktualnego obecnie stanu prawnego wynosi 212.000 zł.

Wnioskodawczyni jest osobą zaliczoną do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. Choruje na cukrzycę typu II, przewlekłe zapalenie trzustki i wątroby, nerwice wegetatywną znacznego stopnia, reumatyzm i chorobę zwyrodnieniową stawów. Przyjmuje insulinę w formie zastrzyków, przyjmuje liczne leki. Korzysta z licznych i kosztownych konsultacji lekarskich. Nie pracuje. Utrzymuje się z emerytury w wysokości 972,27 zł netto miesięcznie, okresowo korzysta także z zasiłków celowych.


Na podstawie ustalonego, powyższego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy uznał iż wniosek był zasadny.

Sąd Rejonowy na wstępie wskazał, iż podstawy procesowe orzekania w sprawie nie były przedmiotem sporu. Za wystarczające należy uznał wskazanie, że wynikają one z przepisów art. 566 i n. k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c. oraz w zw. z art. 617 i n. k.p.c. Podstawy materialnoprawne dla podziału majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej wynikają z przepisów art. 46 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego w powiązaniu z przepisami art. 1037 i n. Kodeksu Cywilnego.

W bieżącej sprawie Sąd Rejonowy dostrzegł okoliczność, że pismem z dnia 2 kwietnia 2017 r. pełnomocnik wnioskodawczyni rozszerzył wniosek o podział majątku wspólnego o ruchomości wymienione w treści tego pisma. W odpowiedzi na to pismo stanowisko procesowe w sprawie zajął także uczestnik. Sąd Rejonowy dostrzegł oczywistą okoliczność, że stosownie do przepisów art. 567 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c. oraz w zw. z art. 619 § 1 k.p.c. jego obowiązkiem jest wszechstronne ustalenie z urzędu składu i wartości majątku podlegającego podziałowi. Ustalenia w tym przedmiocie były czynione według stanu majątku wspólnego na datę ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, a więc na dzień 15 stycznia 2004 r. (11 lat przed wszczęciem postępowania). Do pisma pełnomocnika wnioskodawczyni załączono sporządzoną pismem ręcznym, listę ruchomości. Pismo pełnomocnika powoływało także troje świadków na okoliczność przynależenia tych przedmiotów do majątku wspólnego. Zawierało również wniosek o zwrócenie się do (...) o podanie informacji na temat mającego przynależeć do majątku wspólnego samochodu marki F. (...). Do wniosku o uwzględnienie w postanowieniu działowym także ruchomości przyłączył się także uczestnik. W piśmie jego pełnomocnika zawarto listę ruchomości, oraz twierdzoną przez uczestnika wartość poszczególnych ruchomości, zasadniczo niższą od wartości wskazywanych przez wnioskodawczynię. Uczestnik zaprzeczył, aby część ruchomości wskazanych w piśmie wnioskodawczyni należała do majątku wspólnego, a także wartość pozostałych ruchomości. Także i uczestnik zgłosił świadków, na okoliczność istnienia ruchomości oraz ich przynależności do majątku wspólnego. Przed przeprowadzeniem tych dowodów postępowanie zostało w dniu 24 kwietnia 2017 r. zawieszone na zgodny wniosek stron.

Zarówno po podjęciu postępowania, jak i po nałożeniu zobowiązania postanowieniem z dnia 24 lutego 2021 r. strony nie zgłaszały wniosków dowodowych, a w tym – mimo czytelnej treści zobowiązania - nie popierały i nie ponawiały wniosków o przeprowadzenie dowodów ze świadków. Podejmując postępowanie, w pkt 3 postanowienia dnia 13 lipca 2018 r. Sąd Rejonowy, z uwagi na czas trwania postępowania i możliwą dezaktualizację wniosków dowodowych, zobowiązał strony do wskazania, które wnioski o przeprowadzenie dowodów złożone w sprawie, a dotychczas nie zrealizowane, pozostają aktualne na obecnym etapie postępowania (należało wskazać środek dowodowy i tezę dowodową) - w terminie 14 dni, pod rygorem pominięcia spóźnionych wniosków dowodowych i ograniczenia dalszego postępowania dowodowego do przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron.

Po wydaniu postanowienia z dnia 13 lipca 2018 r. Sąd Rejonowy z urzędu dokonał aktualizacji operatu szacunkowego nieruchomości, będącej przedmiotem postępowania. Z uwagi jednak na bierną postawę stron wprost zobowiązanych do podjęcia inicjatywy dowodowej, oraz skąpość posiadanych informacji, Sąd Rejonowy nie był w stanie przeprowadzić z urzędu postępowania w zakresie dotyczącym ustalenia spisu inwentarza majątku wspólnego w zakresie ruchomości i ustalenia wartości ruchomości. Należało zważyć, że przeważającą część ruchomości stanowiły meble i drobne przedmioty stanowiące wyposażenie lokalu, które jednak nie dawały się zidentyfikować jedynie na podstawie pism stron. Były to przedmioty zgromadzone przez strony przed rozwodem, a zatem przed rokiem 2004. Świadkowie zostali zgłoszeni przez strony jedynie na okoliczność przynależności ruchomości do majątku wspólnego.

W ocenie Sądu Rejonowego, doświadczenie życiowe, i zawodowe poddaje w wątpliwość zdolność świadków do oceny stanu poszczególnych ruchomości na chwilę ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, a więc przed około 15 laty. Są to zaś okoliczności istotne, dla ustalenia wartości rynkowej tych przedmiotów, rozumianych jako rzeczy używane lecz mające podlegać wycenie na zasadach rynkowych. Natomiast jeśli chodzi o wskazywany przez wnioskodawczynię samochód, to Sąd Rejonowy zważył, że w 2004 r. był to pojazd nie starszy niż 22-letni i nie nowszy niż 10 letni (okres produkcji modelu F. (...) to lata 1982-1994). Stąd nawet zwrócenie się do (...) nie dawało nadziei na dokonanie miarodajnej wyceny tego składnika majątkowego wg stanu na datę rozwodu i cen obecnych. W przypadku samochodów używanych, w wieku – jak w obecnej sprawie - co najmniej 10 lat należy brać pod uwagę, że istotnym czynnikiem wpływającym na wycenę jest stan pojazdu. Zważywszy na dyspozycję przepisu art. 618 § 2 k.p.c. nie należało tracić także z pola widzenia zmian stanu pojazdu po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej. Przypomnieć należy, że strony nie zgłaszały po podjęciu postępowania wniosków dowodowych mogących przybliżyć Sąd do poczynienia ustaleń istotnych dla ustalenia składu i wartości majątku.

Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że obowiązek ustalania składu i wartości majątku wspólnego nie może być przedmiotem analizy w oderwaniu od ograniczeń faktycznych, wynikających z dostępności materiału dowodowego. Oznacza to konieczność ustalenia nie tylko składu inwentarza, ale i stanu technicznego poszczególnych jego składników. W tej mierze nawet w zakresie dotyczącym ruchomości niespornych między stronami, stanowiska stron nie poddawały się w najmniejszym stopniu weryfikacji. Choć przynależność do majątku wspólnego i wartość poszczególnych ruchomości była sporna, to strony nie przedstawiły dowodów na te okoliczności. Wszelka więc wycena tych składników majątkowych miałaby więc charakter uznaniowy i nie poddawałaby się weryfikacji.

Wreszcie Sąd I instancji uznał, że w braku dowodu na fizyczne istnienie wskazywanych przez strony ruchomości w dacie orzekania, oraz odstęp czasowy od daty rozwodu, nie dawało się wykluczyć, że uległy one zniszczeniu, zagubieniu, zbyciu lub zostały wyrzucone po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej. W takim wypadku podziałowi winna podlegać wierzytelność odpowiadająca wartości nieistniejących ruchomości. Wierzytelność ta, z uwagi na niekwestionowaną równość udziałów i zasadę podziału rzeczy przede wszystkim przez podział fizyczny (art. 212 k.c.) przypadłaby stronom w częściach równych, a zatem w tej mierze obowiązek wzajemnych spłat uległby zniesieniu. Brak było także danych po temu, aby zidentyfikować ruchomości w sposób umożliwiający wykonanie, w trybie egzekucji, ewentualnego postanowienia zobowiązującego do wydania ruchomości.

W ocenie Sądu Rejonowego nie kwestionowanie przez żadną ze stron wartości lokalu po doręczeniu im odpisów postanowienia z dnia 24 lutego 2021 r. (przy wycenie z 2018 r.) należy poczytywać nie za przeoczenie, lecz za wyraz taktyki procesowej stron. Zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik ostatecznie wnosili o przyznanie prawa do lokalu na swoją rzecz, i racjonalne jest założenie, iż dążyli jednocześnie do minimalizacji spłaty. Tymczasem kolejna aktualizacja wyceny podniosłaby spłatę i związane z nią ryzyko finansowe (w skrajnym wypadku mogące skutkować wszczęciem egzekucji komorniczej, w celu wykonania postanowienia w zakresie zasądzenia spłaty).

Sąd Rejonowy podkreślił, iż poza sporem pozostawało, że składnikiem majątku wspólnego stron jest ograniczone prawo rzeczowe – spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, tj, że przydział lokalu dokonany nominalnie na rzecz uczestnika spowodował niewzbogacenie o ten przedmiot majątku wspólnego stron. Data przydziału, jak również brak sporu stron w tej mierze wskazują, że wkład mieszkaniowy został pokryty także z majątku wspólnego. W konsekwencji nie zachodziły podstawy do rozliczania tego nakładu, zaś spłata z prawa (z „udziału”, mimo bezudziałowego charakteru lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu), wyczerpuje problematykę także rozliczenia nakładów małżonków na pokrycie wkładu. Ostatecznie należało więc podjąć decyzję co do tego, któremu z małżonków należy przyznać prawo do lokalu, obciążając go zarazem obowiązkiem spłaty drugiego.

Wnioskodawczyni postępowania wielokrotnie zmieniała stanowisko w sprawie, a w tym kilkukrotnie w toku rozprawy z dnia 24 kwietnia 2017 r., co znalazło swoje najpełniejsze odbicie w protokole audio-video (nagraniu) tej rozprawy. Z kolei uczestnik, niespornie zamieszkujący w omawianym lokalu, konsekwentnie wnosił o przyznanie mu tego składnika majątkowego, ze spłatą na rzecz byłej żony. Sąd Rejonowy brał pod uwagę, że wnioskodawczyni w sposób konsekwentny i udokumentowany podnosiła, że jest osobą niepracującą i niezamożną, a nadto schorowaną i wymagająca leczenia. Jej stan zdrowia, korzystanie ze świadczenia emerytalnego i podkreślana niezamożność wskazują na realny brak zdolności kredytowej na poziomie kwoty, jaka odpowiada udziałowi ½ w spornym prawie, a więc 106.000 zł. Mimo zobowiązania nałożonego postanowieniem z dnia 13 lipca 2018 r. wnioskodawczyni nie podjęła żadnej inicjatywy w celu wykazania możliwości spłaty uczestnika. Co prawda wskazywała, że chciałaby sprzedać mieszkanie, co istotnie możliwe byłoby po przekształceniu go w prawo spółdzielcze. Twierdzenia te podnoszone były niejako zamiennie z twierdzeniami o konieczności zapewnienia sobie godnego miejsca zamieszkania. Wnioskodawczyni nie wykazała jednak, aby było ją stać na przekształcenie prawa lokatorskiego w prawo spółdzielcze własnościowe (zbywalne). Dlatego w ocenie Sądu Rejonowego zachodziły podstawy po temu, aby nie obciążać obowiązkiem spłaty wnioskodawczyni. Z drugiej strony nie było kwestionowane, że – jak to stwierdził uczestnik na rozprawie w dniu 6 lipca 2016 r., P. S. (1) posiada o tyle płynność finansową, że na bieżąco reguluje opłaty eksploatacyjne związane z użytkowaniem lokalu. Zważywszy na, wynikający wprost z twierdzeń wnioskodawczyni, zwiększony zakres potrzeb zarówno mieszkaniowych, jak i związanych z koniecznością leczenia licznych chorób, na które cierpi, w ocenie Sądu I instancji uzasadnione było przyznanie spłaty na jej rzecz.

Nadto Sąd Rejonowy ocenił, że przyznanie lokalu uczestnikowi w tym znaczeniu nie zmieni sytuacji stron o tyle, że uczestnik niespornie od czasu rozwodu zamieszkuje w lokalu (jak twierdził w toku postępowania – z dziećmi stron), zaś wnioskodawczyni od czasu rozwodu znajdowała inne sposoby na zaspokojenie swoich potrzeb mieszkaniowych.

Nadto Sąd Rejonowy wskazał, że przyznanie lokalu wnioskodawczyni w aktualnym układzie procesowym o tyle byłoby niemożliwe, że wymagałoby wezwania do udziału w sprawie Gminy M. K., z uwagi na konieczność wydania rozstrzygnięcia w przedmiocie wydania lokalu, a w konsekwencji także orzeczenia w przedmiocie prawa do lokalu socjalnego, jakie mogłoby przysługiwać uczestnikowi. Po zamknięciu rozprawy, w toku rozważania okoliczności sprawy Sąd Rejonowy ocenił, że nie zachodzi potrzeba otwierania rozprawy i wzywania do udziału w sprawie nowego uczestnika.

Z tych wszystkich względów Sąd I instancji postanowił przyznać na rzecz P. S. (1) spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkaniowego, znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w K., położonego w K., przy ul. (...), oznaczonego nr 29 o wartości 212.000 zł, ze spłatą kwotę 106.000 zł na rzecz G. S.. Z uwagi na czas trwania postępowania, Sąd Rejonowy ocenił, że nie jest uzasadnione odsuwanie w czasie wymagalności spłaty. Uczestnik pierwotnie wnosił o odsunięcie spłaty o 12 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia, a ostatnim pismem procesowym – o 24 miesiące. Uczestnik od początku swojego udziału w postępowaniu wnosił o przyznanie na jego rzecz lokalu ze spłatą na rzecz byłej żony. Miał zatem czas po temu, aby przygotować się na konieczność spłaty. Nadto nie zostały udowodnione szczególne okoliczności za stosowaniem przepisów art. 320 k.p.c. i art. 212 § 3 k.c.

Zważywszy na okoliczności postępowania, Sąd Rejonowy postanowił nie obciążać stron wydatkami, a nadto mimo sprzecznych interesów stron w wyniku postępowania, pozostawić je przy tych kosztach, które poniosły.


Apelację od tego postanowienia złożyła zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik.

Wnioskodawczyni skarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie:

przepisów prawa materialnego:

art. 46 kro i art. 1037 i n. k.c. oraz art. 5 k.c. poprzez przyznanie spółdzielczo lokatorskiego prawa do lokalu przy ul. (...) lok. 29 uczestnikowi i zasądzenie blisko dwukrotnie zaniżonej kwoty w wysokości jedynie 106.000,00 zł na rzecz wnioskodawczyni

przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik sprawy:

art. 576 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c. oraz w zw. z art. 619 ­§ 1 k.p.c. poprzez zaniechanie ustalenia składu i wartości majątku wspólnego stron, tj. w szczególności zaniechanie dopuszczenia dowodu z aktualnej na datę wydania orzeczenia wyceny lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu przy ul. (...) w K.,

niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. w szczególności:

niedokonanie aktualizacji wyceny głównego składnika majątku wspólnego stron – postaci lokatorskiego własnościowego prawa do lokalu przy ul. (...) w K., przy czym należy zauważyć, że Sąd po podjęciu zawieszonego postępowania w dniu 13 lipca 2018r. widział potrzebę aktualizacji z urzędu operatu szacunkowego nieruchomości, jednakże nie dostrzegł tej konieczności po upływie blisko 3 lat – pomimo ewidentnej zmiany na rynku nieruchomości, w szczególności odnotowanym wzroście cen na (...) rynku nieruchomości, przerzucając ciężar w/w zaniechania na „kalkulację procesową” obu stron,

nieodniesienie się przez Sąd do okoliczności związanych z podnoszeniem przez uczestnika brakiem możliwości spłacenia wnioskodawczyni przez P. S. (2), niewyjaśnieniem jego sytuacji majątkowej oraz nieustaleniem czy w razie przyznania mieszkania na rzecz w/w uczestnika możliwe będzie dokonanie przez niego spłaty,

nieodniesienie się przez Sąd do okoliczności związanych z sytuacją mieszkaniową i osobistą wnioskodawczyni, przymuszaniem jej przez współmałżonka do opuszczenia lokalu przy ul. (...) w K. oraz brakiem realizacji wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi w sprawie I ACa 945/03 w zakresie dopuszczenia jej do współposiadania lokalu i lekceważeniem obowiązków wynikających z orzeczeń Sądu i w tym zakresie pominięcie wyjaśnień wnioskodawczyni złożonych na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2017 roku,

art. 325 k.p.c. w zw. z art. 567 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c., polegającym na nierozstrzygnięciu o całości żądania, tj. o żądaniu ustalenia składu majątku ruchomego, w tym składnika w postaci samochodu m-ki F. (...), co doprowadziło do nierozpoznania istoty sprawy, pomimo, że brak było przesłanek do pominięcia w/w dowodów, w tym w postaci zwrócenia się do (...) celem ustalenia danych pojazdu.

Wobec powyższego skarżąca wniosła o:

  • uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania, a w przypadku gdyby Sąd uznał, że uchybienia dotyczące pominięcia części dowodów nie wymagają uchylenia postanowienia – o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy i następnie zmianę orzeczenia poprzez przyznanie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu przy ul. (...) w K. na rzecz wnioskodawczyni z orzeczeniem spłaty na rzecz uczestnika postępowania


Uczestnik postępowania w swojej apelacji skarżonemu orzeczeniu zarzucił:

  • naruszenie art. 212 § 3 k.c. poprzez jego niezasadne niezastosowanie na gruncie przedmiotowej sprawy w sytuacji, gdy wniosek o odroczenie spłaty o 24 miesiące został w toku sprawy złożony przez uczestnika postępowania, a w sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające odroczenie spłaty należności.

Wobec powyższego uczestnik postępowania wniósł o:

  • zmianę zaskarżonego postanowienia w pkt 2 lit. b) poprzez zasądzenie od P. S. (1) na rzecz G. S. kwoty 106.000,00 zł tytułem spłaty w terminie 24 miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia,

  • zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania kosztów postępowania, a w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.





Sąd Okręgowy zważył, co następuje:


Apelacja wnioskodawczyni jest zasadna, skutkowała uchyleniem zaskarżonego postanowienia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.

Zasadny okazał się zarzut naruszenia art. 576 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c. oraz w zw. z art. 619 ­§ 1 k.p.c. poprzez zaniechanie ustalenia składu i wartości majątku wspólnego stron. W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone orzeczenie nie może się ostać w obrocie prawnym, bowiem Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy. Pojęcie „istoty sprawy”, o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej aspektu materialno-prawnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, że do nie rozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie Sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy. W szczególności chodzi zaś tutaj o różnego rodzaju zaniedbania, które w ogólnym rozrachunku polegają na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania albo pominięciu merytorycznych zarzutów stron przy jednoczesnym bezpodstawnym przyjęciu, że istnieje przesłanka materialno-prawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. wyrok SN z dnia

9 stycznia 1936 r., C 1839/36, Zb. Orz. 1936, poz. 315; postanowienia SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, opubl. OSNC Nr 1/1999 poz. 22; z dnia 15 lipca 1998 r., II CKN 838/97, opubl. baza prawna LEX Nr 50750; z dnia 3 lutego 1999 r., III CKN 151/98, opubl. baza prawna LEX Nr 519260 oraz wyroki SN z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, opubl. OSP Nr 3/2003 poz. 36; z dnia 21 października 2005 r., III CK 161/05, opubl. baza prawna LEX Nr 178635.; z dnia 12 listopada 2007 r., I PK 140/07, opubl. OSNP Nr 1-2/2009 poz. 2 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 grudnia 2007 r., I ACa 209/06, opubl. baza prawna LEX nr 516551 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 listopada 2012 r. sygn. I ACa 486/12).

Inaczej mówiąc „nierozpoznanie istoty sprawy” oznacza uchybienie procesowe sądu I instancji polegające na całkowitym zaniechaniu wyjaśnienia istoty lub treści spornego stosunku prawnego, przez co rozumie się nie wniknięcie w podstawę merytoryczną dochodzonego roszczenia, a w konsekwencji pominięcie tej podstawy przy rozstrzyganiu sprawy. Proces stosowania prawa przez sąd polega na ustaleniu faktów relewantnych dla rozstrzygnięcia, opisanych hipotezami norm prawa cywilnego materialnego, które znajdują zastosowanie dla zgłoszonych roszczeń. Brak rozważań w tym zakresie prowadzić musi do niewyjaśnienia istoty sprawy (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 2 kwietnia 2019 r., I ACa 959/18, Lex nr 2668188).Oceny, czy Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się zaś na podstawie analizy żądań wniosku, stanowisk stron i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

W niniejszej sprawie nierozpoznanie istoty sprawy sprowadza się do nie rozstrzygnięcia przez Sąd I instancji o podziale majątku co do jego składników, o co strony wnosiły w toku postępowania. Doszło do zaniechania dopuszczenia dowodu z aktualnej, w dacie orzekania, wyceny lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu, stanowiącego główną część majątku wspólnego, jak również nie rozstrzygnięcie o całości żądania stron, tj. o składnikach majątku wspólnego. Jeżeli chodzi o ruchomości zgłoszone przez strony do podziału Sąd Rejonowy nawet nie wysłuchał stron na okoliczność czy istnieją te składniki majątkowe, kiedy przez strony zostały nabyte gdzie się znajdują, jaki jest ich stan i nie ustalił jaka jest ich wartość. Odnośnie samochodu F. (...) Sąd Rejonowy z nieznanych przyczyn całkowicie zaniechał jakichkolwiek prób uzyskania informacji na jego temat poczynając od nieskomplikowanej i nie powodującej dodatkowych kosztów, czynności uzyskania podstawowych danych na temat pojazdu, np. z bazy (...), a kończąc na zleceniu wyceny pojazdu przez biegłego – w przypadku zaistnienia takiej konieczności.

W efekcie wydane przez Sąd I instancji orzeczenie dotyczy jedynie części majątku wspólnego w postaci lokatorskiego spółdzielczego prawa do lokalu przy ul. (...) w K., nadto nie uwzględniając zmian sytuacji na rynku nieruchomości pomiędzy datą wyceny tego składnika majątku wspólnego a datą wydania orzeczenia. Nie uprawniane były twierdzenia Sądu i jego dywagacje, że strony zrezygnowały z podziału wszystkich składników majątkowych, bowiem obie strony, zarówno wnioskodawczyni (pismo z dnia 17 marca 2021 r. k. 387) jak i pełnomocnik uczestnika (pismo z dnia 16 marca 2021 r. k. 386) podtrzymały swoje stanowiska w sprawie i wnosiły o ustalenie, że w skład majątku wchodziły składniki majątkowe wskazane w pismach stron.

Dlatego tez Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kutnie na postawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien pochylić się nad ustaleniem składu majątku wspólnego uczestników postępowania, w tym nad zgłoszonymi wnioskami dowodowymi, ustalić jego skład i wartość oraz dokonać jego podziału. Prawidłowo przeprowadzone postępowanie dowodowe powinno doprowadzić do właściwego zbudowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, co umożliwi pełną analizę okoliczności sprawy pod kątem prawidłowego orzeczenia o podziale majątku.

Mając na uwadze, że w przedmiotowej sprawie doszło do nierozpoznania istoty sprawy, co w konsekwencji skutkowało uchyleniem zaskarżonego postanowienia i jej przekazaniem do ponownego rozpoznania, ocena przez Sąd odwoławczy podniesionych w apelacjach wnioskodawczyni oraz uczestnika postępowania pozostałych zarzutów stała się tym samym zbędna.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego pozostawiono Sądowi niższej instancji, jak wymaga tego art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.


Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: