III Ca 1677/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-11-29
Sygn. akt III Ca 1677/22
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 21 czerwca 2022 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach wydanym w sprawie I C 486/20 z powództwa B. M., R. M. i M. Ł. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w L. o zapłatę:
zasądził od (...) S.A. z siedzibą w L. na rzecz małżonków B. i R. M. kwotę 2650 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 lipca 2020 r. do dnia zapłaty,
zasądził od (...) S.A. z siedzibą w L. na rzecz M. Ł. kwotę 9643,25 złote wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 lipca 2020 r. do dnia zapłaty,
oddalił powództwo w pozostałej części,
nieuiszczone koszty sądowe określił na kwotę (...),63 ( tysiąc siedemset siedemdziesiąt jeden 63/100 ) złotych i zalicza na te koszty pozostałość zaliczki uiszczonej przez pozwanego w dniu 4 listopada 2021 r., to jest kwotę 510,04 ( pięćset dziesięć 4/100 ) złotych,
ustalił, iż z powództwa małżonków B. i R. M. pozwany ponosi 100% kosztów procesu, a z powództwa M. Ł. pozwany ponosi 90%, M. Ł. 10% kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu.
Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie pkt 1,2,4,5. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:
naruszenie art. 305 4 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 172 § 1 k.c. poprzez ich błędne niezastosowanie i wadliwe uznanie, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do zasiedzenia służebności przesyłu w dobrej wierze, co doprowadziło do błędnego uwzględnienia powództwa i zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości;
obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 172 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie poprzez uznanie, iż w kontekście zasiedzenia służebności przesyłu przymiot dobrej wiary musi być oceniany przez pryzmat całego dwudziestoletniego okresu zasiedzenia, w sytuacji gdy istotna jest ocena dobrej wiary z momentu objęcia posiadania zaś „późniejsza zła wiara nie szkodzi" (mala fides supeweniens non nocet). W realiach niniejszej sprawy obraza przepisów prawa materialnego skutkowała ostatecznym błędnym przyjęciem przez Sąd, iż skuteczne podniesienie przez pozwaną zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu z uwagi na upływ dwudziestoletniego jest niemożliwe, gdyż powoływanie się na przymiot dobrej wiary jest skuteczne tylko wówczas, gdy stan dobrej wiary utrzymuje się przez cały okres biegu zasiedzenia, w sytuacji gdy prawidłowa analiza stanu prawnego powinna prowadzić do konkluzji, iż momentem rozstrzygającym dla oceny dobrej czy złej wiary jest chwila uzyskania posiadania;
W związku z powyższym zarzutem skarżąca zarzuciła nadto:
wadliwe przyjęcie przez Sąd, iż konieczne jest przyjęcie złej wiary pozwanej, w sytuacji gdy z chwilą uzyskania posiadania, tj. w chwili rozstrzygającej o istnieniu dobrej lub złej wiary, poprzednik prawnej nie mógł przypuszczać, iż uprawnienia do korzystania z nieruchomości nie udzielił mu właściciel, bowiem w chwili uzyskania posiadania pozwana pozostawała w dobrej wierze, zasadnie przyjmując, iż linie przesyłowe budowane są zgodnie z ówcześnie obowiązującymi przepisami prawa na podstawie stosowanych decyzji administracyjnych, które są prawomocne i wydane przez właściwe organy administracji publicznej.
naruszenie przepisów art. 7 k.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz w zw. z art. 234 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że powodowie obalili domniemanie dobrej wiary w sytuacji gdy powodowie nie sprostali obaleniu domniemania dobrej wiary pozwanej na dzień objęcia posiadania służebności;
naruszenie art. 710 k.c. w zw. z art. 715 k.c. i art. 716 k.c. poprzez niezasadne przyjęcie, iż w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy nie zawarto umowy użyczenia dotyczącej nieruchomości objętej żądaniem pozwu, w sytuacji gdy strony sporu łączyła umowa użyczenia z dnia 24 kwietnia 1991 r. umożlwiająca pozwanej wybudowanie i utrzymywanie urządzeń przesyłowych na nieruchomości powodów, oraz dostęp do nich w celu ich konserwami i napraw przez czas nieograniczony oraz bezpłatnie, co w jednoznaczny sposób potwierdza istnienie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości powodów nabytego w drodze umowy użyczenia, oraz dodatkowo uzasadnia dobrą wiarę pozwanej.
W konkluzji apelacji, pozwana wniosła o:
zmianę zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w całości tj. również w zaskarżonej części, obciążanie Powodów kosztami postępowania przed Sądem I instancji w całości, oraz zasądzenie od Powodów na rzecz Pozwanej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości ustalonej według norm przepisanych;
zasądzenie od Powodów na rzecz Pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym także zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości ustalonej według norm przepisanych;
W odpowiedzi na apelacje powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publ.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002r., IV CKN 1532/00, Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.
Przechodząc do oceny zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należy wskazać, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia sąd okręgowy podziela i przyjmuje za własne.
W przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszenia przez sąd rejonowy przepisów prawa materialnego - art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. oraz art. 172 k.c. Powodowie są właścicielami nieruchomości, z której bezumownie korzysta pozwany i korzystali jego poprzednicy prawni w zakresie znajdującej się na terenie należącym do powodów stacji transformatorowej, zbudowanej w 1992 roku. Pozwana wywodzi źródło swojego samoistnego posiadania służebności przesyłu w dobrej wierze z oświadczenia złożonego w 1991 roku przez właściciela przedmiotowej nieruchomości R. M., w którym wyraził on zgodę na wybudowanie ww. urządzenia zastrzegając przy tym swoje prawo do poboru z niego określonej ilości energii elektrycznej.
Ze stanowiskiem pozwanej spółki nie sposób się jednak zgodzić.
Stosownie do treści art. 292 k.c. służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie, jeżeli polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia; przepisy o nabyciu w drodze zasiedzenia stosuje się odpowiednio. W myśl zaś art. 172 § 1 k.c. posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze ( art. 172 § 2 k.c.). Treść przytoczonych przepisów prowadzi do konkluzji, że nabycie w drodze zasiedzenia służebności o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu (art. 305 1 – 305 4 k.c.) warunkowane jest kumulatywnym wykazaniem dwóch przesłanek: korzystaniem z trwałego i widocznego urządzenia oraz upływem czasu.
W realiach niniejszej sprawy bezspornym pozostaje fakt korzystania przez pozwaną z widocznych urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej – stacji transformatorowej znajdującej się na nieruchomości powodów. Taki sposób korzystania z urządzenia znajdującego się na cudzej nieruchomości stanowi dla jej właściciela - jak się powszechnie i zgodnie w doktrynie oraz judykaturze twierdzi - wyraźne ostrzeżenie przed działaniem osób, które korzystając z takich urządzeń mogą doprowadzić do uzyskania odpowiednich służebności. Długotrwałe tolerowanie przez właścicieli takich działań, usprawiedliwia usankcjonowanie ukształtowanego i stabilnego stanu faktycznego, czyli stwierdzenie, iż przedmiotowa nieruchomość jest obciążona tą służebnością. Samo korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia (art. 292 k.c.) nie jest jednak wystarczające do nabycia w drodze zasiedzenia służebności odpowiedniej treści, przy braku wykazania upływu czasu (art. 172 k.c.), a ta okoliczność nie znalazła potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym.
Okoliczność działania przez pozwaną w dobrej wierze w momencie objęcia posiadania, akcentowana przy okazji zarzutu naruszenia art. 172 § 1 k.c., nie wynika w żaden sposób z materiału dowodowego, którego analiza prowadzi do wprost przeciwnej konstatacji. Oświadczenie w którym R. M. wyraził zgodę za postawienie przez przedsiębiorstwo energetyczne, będące poprzednikiem pranym pozwanej, przedmiotowej instalacji elektroenergetycznej, jednocześnie zastrzegając dla siebie na przyszłość prawo do poboru z niej prądu, jest jednoznacznym przejawem, iż powód poczuwał się jako właściciel nieruchomości, wyłącznie uprawniony do decydowania o niej. Nie sposób założyć, aby racjonalnie rozumująca osoba, (w tym przypadku przedsiębiorstwo energetyczne) uznała, iż po odebraniu takiego oświadczenia stała się posiadaczem samoistnym nieruchomości, a zwłaszcza posiadaczem samoistnym w dobrej wierze. Nadto w okolicznościach niniejszej sprawy, brak jest podstaw do uznania, iż działalność prowadzona przez powódkę na nieruchomości powodów (wybudowanie oraz okresowa konserwacja transformatora) pozostawała całkowicie poza zainteresowaniem powodów ergo aby powódka korzystała z części nieruchomości powodów jak właściciel. Świadczy o tym powództwo o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wytoczone w 2008 roku przez powodów, zakończone uwzględnieniem żądania.
Powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego, dyskwalifikują całkowicie pozwaną spółkę (oraz jej poprzedników prawnych) jako samoistnego posiadacza służebności w dobrej wierze.
Jednocześnie wobec wykazania, jak powyższej, iż w niniejszej sprawie nie miało miejsca posiadanie samoistne służebności przez pozwaną, kwestią drugorzędną i niemającą wpływu na treść rozstrzygnięcia, jest ustalanie charakteru prawnego oświadczenia w którym właściciel nieruchomości wyraził zgodę na wybudowanie stacji transformatorowej przez pozwaną spółkę.
W orzecznictwie podkreśla się – i pogląd ten należy podzielić – że w przypadku, kiedy inwestor w zakresie urządzeń przesyłowych zajmuje cudzą nieruchomość w celu realizacji i późniejszej eksploatacji takich urządzeń, nieustalenie okoliczności, które mogą usprawiedliwiać jego błędne przekonanie, że przysługuje mu tytuł pozwalający na korzystanie z cudzej nieruchomości w tym właśnie zakresie, przy jednoczesnym braku tytułu prawnego do korzystania z cudzej nieruchomości, jest jednoznaczne ze stwierdzeniem złej wiary. Wynikające z art. 7 k.c. domniemanie, iż objęcie w posiadania nastąpiło w dobrej wierze, może zostać zakwestionowane nie tylko na skutek konkretnej inicjatywy dowodowej pochodzącej od uczestnika postępowania sprzeciwiającego się stwierdzeniu zasiedzenia, lecz także w następstwie oceny całokształtu ustalonych okoliczności sprawy, w tym w drodze domniemań faktycznych (tak np. w postanowieniu SN z dnia 16 lipca 2020 r., V CSK 178/19, niepubl. i w wielu innych orzeczeniach).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanej.
O kosztach procesu w pkt 2 wyroku Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powodów B. i R. M. solidarnie kwotę 450 zł – na podstawie § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964 z późn. zm.). oraz kwotę 900 zł od pozwanej na rzecz powódki M. Ł. zgodnie z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzenia – zważając przy tym, iż wartość przedmiotu zaskarżenia w niniejszej sprawie dotyczy w różnej wysokosći powódki M. Ł. i powodów B. i R. M..
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: