III Ca 1691/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-23
Sygn. akt III Ca 1691/22
Sygn. akt III Cz 674/22
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 7 lipca 2022 roku, wydanym w sprawie z wniosku T. C. (1) z udziałem T. C. (2), M. C. i A. N. (1) o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia
w Ł. postanowił:
1. oddalić wniosek;
2. ustalić, że każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.
Apelację od powyższego postanowienia złożyła wnioskodawczyni, zaskarżając je w całości. Skarżąca zarzuciła:
1. sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że K. C. zaczęła gospodarować drugą częścią nieruchomości dopiero po dokonaniu darowizny na rzecz L. i T. małżonków C., choć czyniła to wcześniej, to jest począwszy od 1983 lub 1985 roku.
2. naruszenie art. 235 2 § 1 k.p.c. przez niewłaściwe zastosowanie skutkujące pominięciem dowodu z zeznań świadka U. C..
Na tych podstawach skarżąca wniosła o zmianę postanowienia przez uwzględnienie wniosku, to jest stwierdzenie, że T. C. (1) i L. C. nabyli przez zasiedzenie w częściach równych z dniem 1 stycznia 2006 roku udział w wysokości 6/12 części we współwłasności nieruchomości uregulowanej w księdze wieczystej (...), ewentualnie
o uchylenie tego orzeczenia z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji.
Uczestniczka A. N. (2) wniosła o oddalenie apelacji
z zasądzeniem na jej rzecz od wnioskodawczyni zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Uczestnika A. N. (2) złożyła także zażalenie na rozstrzygnięcie z punktu 2. postanowienia z 7 lipca 2022 roku, zarzucając obrazę art. 520 § 1 i 3 k.p.c. przez niedostrzeżenie sprzeczności interesów pomiędzy uczestnikami. Na tej podstawie skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego rozstrzygnięcia przez zasądzenie na jej rzecz od wnioskodawczyni zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nie wskazała wysokości tych kosztów, ale wartość przedmiotu zaskarżenia określiła na 5 400 zł.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja wnioskodawczyni okazała się bezzasadna.
Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy są prawidłowe. Sąd odwoławczy przyjmuje je za własne.
Skarżąca zarzuciła błąd w ustaleniach faktycznych, ale nie wskazała dowodów, które Sąd Rejonowy niewłaściwie ocenił. Tylko niewłaściwa, naruszająca art. 233 § 1 k.p.c., ocena materiału dowodowego może prowadzić do błędnych ustaleń, czy pominięcia istotnych dla rozstrzygnięcia ustaleń faktycznych. W przedmiotowej sprawie Sąd instancji nie uznał za niewiarygodny żadnego z przeprowadzonych dowodów. Nie można więc wskazać żadnych błędów czy nielogiczności, które mogłyby zostać uznane za naruszenie zasady swobody dowodów. Pozostaje do rozstrzygnięcia zagadnienie pominiętych dowodów. W tym zakresie nie ma sporu, że fotografie z roku 1996 nie mogły wpłynąć na treść rozstrzygnięcia. Kwestionowane jest tylko pominięcie dowodu z zeznań świadka C., gdyż w tym zakresie w apelacji sformułowano zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 k.p.c. (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Trzeba jednak zgodzić się z Sądem I instancji, że wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka był spóźniony. Skarżąca wniosek ten złożyła dopiero na rozprawie w dniu 21 czerwca 2022 roku, a więc na terminie rozprawy, na którym zakończono postępowanie dowodowe i wydano postanowienie kończące postępowanie (po odroczeniu samego tylko ogłoszenia orzeczenia). Działanie takie, zwłaszcza w kontekście wniosku dowodowego, który dotyczy okoliczności faktycznych o znaczeniu podstawowym dla zasiedzenia, mogło zostać uznane za zmierzanie do przeciągnięcia postępowania (art. 235 2 § 1 pkt 5 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Warto dodać, że przedmiotowy wniosek dowodowy nie został ponowiony w apelacji. Tymczasem skuteczne podważenie decyzji dowodowej sądu I instancji wymaga zgłoszenia zastrzeżenia w trybie art. 162 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. (co zostało zrobione) i ponowienia wniosku w II instancji.
Podsumowując powyższe wywody, trzeba powiedzieć, że żaden element stanu faktycznego nie wskazuje na to, że poprzednik prawny skarżącej, a więc K. C., władała udziałem E. R. (1). Także po jego śmierci – w roku 1986 – nie nastąpiły żadne zdarzenia świadczące o rozszerzeniu zakresu władztwa K. C.. Dopiero w roku 1994 skarżąca i jej mąż zaczęli zachowywać się w sposób naruszający uprawnienia pozostałych współwłaścicieli.
Przekładając ustalenia faktyczne na grunt prawa materialnego, trzeba podkreślić, że z art. 172 § 1 k.c. wynika, że zasiedzenie jest sposobem nabycia własności nieruchomości przez upływ czasu związany
z wykonywaniem uprawnień właścicielskich przez osobę niebędącą właścicielem (posiadacza samoistnego). W przepisie tym nie rozróżnia poszczególnych rodzajów uprawnień właścicielskich do nieruchomości, ale nie ma wątpliwości, że przedmiotem nabycia własności przez zasiedzenie może być także udział w prawie własności, czyli tzw. idealna część nieruchomości. Do zasiedzenia przez współwłaściciela udziału innego współwłaściciela niezbędne jest wyraźne zamanifestowanie zmiany charakteru władztwa, tj. woli władania
cum animo rem sibi habendi, w sposób widoczny dla współwłaścicieli i dla otoczenia. Surowe wymagania wobec współwłaściciela zmieniającego zakres posiadania samoistnego uzasadnione jest bezpieczeństwem stosunków prawnych i ochroną własności, która narażona byłaby na uszczerbek, gdyby współwłaściciel – uprawniony do współposiadania całości – mógł łatwo doprowadzić do utraty praw pozostałych współwłaścicieli, powołując się na zmianę swojej woli (tak, słusznie Sąd Najwyższy z 2.3.2012 r., II CSK 249/11, L.). Istnieje także możliwość rozpoczęcia posiadania przez poprzednika posiadacza, ale zgodnie z art. 176 § 1 k.c. tylko przeniesienie posiadania, które nastąpiło podczas biegu zasiedzenia skutkuje tym, że obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Z tego powodu ustalenie, że K. C. nie posiadała udziału E. R. (2) nawet po jego śmierci, wykluczało zastosowanie art. 176 § 1 k.c. Wszystkie te okoliczności dostrzegł i prawidłowo uzasadnił Sąd Rejonowy. Wywody te są
w pełni akceptowane przez Sąd odwoławczy.
Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Częściowo zasadne natomiast okazało się zażalenie uczestniczki A. N. (2), gdyż Sąd Rejonowy nieprawidłowo zastosował art. 520 § 1 k.p.c., pomijając sprzeczność interesów pomiędzy uczestnikami. Sprzeczność interesów pomiędzy uczestnikami, w rozumieniu art. 520 § 2 i 3 k.p.c., występuje wtedy, gdy postanowienie kończące postępowanie w sprawie wywiera wpływ dla jednych zainteresowanych na zwiększenie, a dla innych na zmniejszenie ich praw (postanowienie Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2012 r., I CZ 148/12, MoP 2013, Nr 15, s. 812). Przykładem takiej sprzeczności jest postępowanie o stwierdzenie zasiedzenia. Sąd Rejonowy powinien więc zastosować art. 520 § 2 k.p.c. i obciążyć wnioskodawczynię kosztami poniesionymi przez uczestniczkę N.. Koszty te obejmowały wynagrodzenie pełnomocnika, które zgodnie z § 2 pkt 6 w zw.
z § 5 pkt 1 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1964) wynosi 2 700 zł i należało je powiększyć o opłatę skarbową od pełnomocnictwa.
Z tych względów, na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 397 § 3 i art. 13 § 2 k.p.c., zażalenie prowadziło do zmiany orzeczenia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. z powodów, które podniesiono w odniesieniu do kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika wynika z § 2 pkt 6 w zw. z § 5 pkt 1 i § 10 ust. 1 pkt 1 cyt. rozporządzenia z 2015 roku.
Nie było podstaw do zastosowania art. 102 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sytuacja osobista i majątkowa wnioskodawczyni jest wprawdzie dość trudna, ale to nie wystarcza do zastosowania zasad słuszności. Wnioskodawczyni korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Uzasadnienie Sądu I instancji było bardzo szczegółowe. Wnioskodawczyni miała więc wszelkie możliwości realnej oceny szans na uwzględnienie apelacji. Trudno tu mówić
o subiektywnym, ale uzasadnionym okolicznościami sprawy przekonaniu
o zasadności wniosku o uzasadnienie. Apelacja wywołała koszty po stronie uczestniczki i nie ma żadnych powodów, aby wnioskodawczyni, jako przegrywająca w instancji odwoławczej, kosztów tych nie musiała zwrócić.
Krzysztof Kacprzak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: